Sygnatura akt III C 1138/21
Dnia 5 lipca 2022 r.
Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie, w Wydziale III Cywilnym,
w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SR Grzegorz Szacoń
Protokolant: Sekretarz sądowy Agnieszka Majewska
po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2022 r., w S.,
na rozprawie,
sprawy z powództwa M. S.,
przeciwko pozwanemu Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.,
o zapłatę
I. zasądza na rzecz powódki M. S. od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 50.000 złotych (pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z liczonymi w stosunku rocznym odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 lipca 2015 r. do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza na rzecz powódki M. S. od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 9.677,22 złotych (dziewięć tysięcy sześćset siedemdziesiąt siedem złotych dwadzieścia dwa grosze), tytułem kosztów procesu za obie instancje;
IV. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 8.830,58 złotych (osiem tysięcy osiemset trzydzieści złotych pięćdziesiąt osiem groszy), tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa;
V. odstępuje od obciążania powódki M. S. kosztami sądowymi wyłożonymi przez Skarb Państwa.
Sędzia SR Grzegorz Szacoń
Sygnatura akt III C 1138/21
Powódka – M. S. pozwem datowanym na dzień 29 września 2015 roku wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty kwoty 60.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 03.07.2015 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, zgodnie z art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.
W uzasadnieniu przedmiotowego żądania pozwu powódka wskazała, że w dniu 21.09.2007 r. na drodze krajowej nr (...) w miejscowości S. - J. C., kierując samochodem marki O. (...) o nr rej (...), będąc na prostym odcinku drogi, wykonał manewr obronny i zjechał kierowanym pojazdem na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzył w tylną oś przyczepy ciągniętej przez (...), który nadjeżdżał z przeciwnego kierunku. W toku prowadzonego postępowania ustalono, że kierowca samochodu osobowego marki V. (...) swym zachowaniem wywołał sytuację niebezpieczną na drodze. Postanowieniem z dnia 27.05.2008 r. sygn. akt RSD 595/07 Komenda Powiatowa Policji w N. umorzyła śledztwo wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa, a postanowienie to Prokuratura Rejonowa w Nowym Tomyślu zatwierdziła w dniu 27.05.2008 r.
Zgodnie z art. 98 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosi pozwany.
Powódka wskazała, że reprezentowana przez (...) S.A. pismem z dnia 30.05.2015r. zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią ojca. Pozwany decyzją z dnia 02.07.2015 r. odmówił uznania roszczenia powódki.
Powódka wskazała także, że miała bardzo dobry kontakt ze swoim ojcem. Mogła liczyć na niego w każdej dziedzinie życia. Pomagał jej w prowadzonej firmie lub gdy coś się działo z samochodami. Był “złotą rączką” i nigdy nie zawiódł. Powódka bardzo odczuła jego brak. Wiele obowiązków, którymi wcześniej zajmował się poszkodowany spadło na nią.
Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia powódka wskazała art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Przedstawiła, że obecnie w jednolicie ukształtowanym i utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych obecny jest pogląd, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.
Swój wywód powódka podtrzymała w piśmie procesowym z dnia 4 marca 2022 r., eksponując kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia w obliczu szeregu uszczerbków i zmian w jej życiu jakich doznała na skutek śmierci ojca.
Pozwany – Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w W. wniósł o oddalenie powództwa i wskazał, że w myśl art. 108 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych uprawniony do odszkodowania zgłasza swoje roszczenia do Funduszu przez którykolwiek zakład ubezpieczeń wykonujący działalność ubezpieczeniową w grupach obejmujących ubezpieczenia obowiązkowe, o którym mowa w art. 4 pkt. 1 i 2. Zakład ubezpieczeń nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia szkody. Zakład ubezpieczeń, po otrzymaniu zgłoszenia roszczenia, przeprowadza postępowanie w zakresie ustalenia zasadności i wysokości dochodzonych roszczeń i niezwłocznie przesyła zebraną dokumentację do Funduszu, powiadamiając o tym osobę zgłaszającą roszczenie.
Obowiązek pozwanego ma charakter pomocniczy, uzupełniający w stosunku do systemu ubezpieczeń obowiązkowych. Odpowiedzialność pozwanego, z racji na swój szczególny charakter musi mieć podstawę w przepisach prawa oraz okolicznościach tożsamych z wymienionymi enumeratywnie w treści cytowanej Ustawy.
Pozwany wskazał na możliwość przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie art. 442 [1] § 2 k.c. w przypadku ustalenia, że szkoda wynikła ze zbrodni lub występku. Jednakże takie ustalenie powinno być dokonane przez Sąd i to z uwzględnieniem znamienia winy. Sąd orzekający kwalifikując czyn, z którego szkoda wynikła, jako przestępstwo powinien dokonać rekonstrukcji strony przedmiotowej i podmiotowej czynu sprawcy na podstawie dowodów przedstawionych przez stronę powodową. Tym samym, przestępstwa nie można domniemywać, gdyż nie ma ku temu żadnej podstawy prawnej. Powyższe, oznacza, że zastosowanie terminu przedawnienia przewidzianego w 442 [1] § 2 k.c. wymaga udowodnienia istnienia znamion czynu zabronionego przez poszkodowanego, a ze strony Sądu wymaga dokonania oceny przedstawionych dowodów przy uwzględnieniu zasad prawa karnego. Reasumując, skoro strona powodowa twierdziłaby, że w sprawie doszło do przestępstwa, zatem winna to wykazać w trybie art. 6 k.c., a w szczególności powinna wskazać istnienie ustawowych znamion przestępstwa — w tym w szczególności winy. W niniejszej sprawie nie przytoczono natomiast żadnych dowodów, które pozwoliłby ustalić, że w dniu zdarzenia doszło do popełnienia przestępstwa z art. 177 k.k. Sam fakt, iż uprawnione organa ścigania prowadziły dochodzenie w sprawie wypadku drogowego, tj. o przestępstwo z art. 177 k.k. nie przesądza o popełnieniu takiego przestępstwa przez nieustaloną osobę. Niezasadne byłoby automatyczne wnioskowanie, że skoro wszczęto postępowanie przygotowawcze, które następnie umorzono z uwagi na niemożność ustalenia sprawcy, to należało przyjąć że doszło do popełnienia przestępstwa. Stwierdzenie przestępstwa z art. 177 k.k. nie jest możliwe bez ustalenia, ze sprawca szkody na osobie naruszył konkretne zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Co do zadośćuczynienia na wskazanej podstawie prawnej pozwany przedstawił, że zaoferowany materiał dowodowy nie pozwala jednak na stwierdzenie, że powódka doznała krzywdy w rozumieniu art. 448 i art. 24 k.c. przejawiającej się na tyle intensywnymi przeżyciami, aby konieczne było kompensowanie jej zadośćuczynieniem. Od krzywdy rekompensowanej zadośćuczynieniem należy bowiem oddzielić odczucie smutku i przygnębienia, które są naturalne w każdym przypadku śmierci osoby bliskiej. Nie można krzywdy utożsamiać z żałobą po stracie bliskiej osoby, gdyż procesu żałoby nie traktuje się jako przeżycia psychopatologicznego, lecz jako naturalny proces konieczny do adaptacji w sytuacji utraty. Jest to też nic innego, jak zespół normalnych, emocjonalnych reakcji danego człowieka na śmierć i proces radzenia sobie ze stratą. Jeśli nie wykraczają poza normalne, codzienne zachowania, nie stanowią krzywdy danej osoby, a tym samym nie kwalifikują się do szczególnego potraktowania pod kątem przyznania kwoty zadośćuczynienia.
Dodatkowo pozwany podniósł, że żądanie powódki zapłaty kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest wygórowane. W niniejszej sprawie nie bez znaczenia jest również upływ czasu, jaki minął od zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniósł poszkodowany.
Pozwany w piśmie z dnia 4 marca 2022 r. wskazał, że podtrzymuje dotychczas prrezentowane stanowisko i zawarte w nim zarzuty. Ponadto przedtawił zarzut przyczynienia się pokrzywdzonego do skutku zdarzenia, poprzez brak uważnej obserwacji przedpola jazdy i niezachowanie ostrożności, a w konsekwencji utratą panowania nad pojazdem.
Pozwany zaakcentował także kwestię wygórowanego zadośćuczynienia zgłaszanego przez powódkę oraz zakwestionował datę naliczania odsetek od dochodzonego roszczenia, bowiem w tamtym momencie pozwany nie mógł przewidzieć całego wpływu wypadku na kondycję powódki.
Sąd ustalił - opierając się na niżej wskazanych dowodach - następujący stan faktyczny:
W dniu 21.09.2007 r. na drodze krajowej nr K 92 w miejscowości S., J. C., kierując samochodem marki O. (...) o nr rej. (...), będąc na prostym odcinku drogi, wykonał manewr obronny, po czym powracając na swój pas zjechał kierowanym pojazdem na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzył w tylną oś przyczepy ciągniętej przez (...), który nadjeżdżał z przeciwnego kierunku oraz w kolejny pojazd.
W wyniku wypadku śmierć poniósł kierujący samochodem O. Astra – J. C..
Okoliczność niesporna, a ponadto dowód:
dokumentacja do opinii z akt Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu: notatka – k. 1, postanowienie o umorzeniu śledztwa – k. 91 – 92, protokół przesłuchań – k.15 - 16 oraz 17 - 18, dokumentacja fotograficznej miejsca zdarzenia, protokoły przesłuchań: k. 63 - 64, 66 – 67 i 71-71, postanowienie Sądu Rejonowego w przedmiocie uchylenia postanowienia o umorzeniu postępowania, postanowienie o umorzeniu śledztwa - k. 158 – 160;
opinia biegłego z zakresu informatyki, wraz z odtworzonym materiałem na nośniku CD i wydrukami klatek – k. 498 – 519;
opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 333 – 350;
uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 535 – 543;
druga uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 585 – 593;
trzecia uzupełniająca ustna opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 621 – 624.
W toku prowadzonego postępowania ustalono, że niezidentyfikowany kierowca samochodu osobowego marki V. (...) swym zachowaniem wywołał sytuację niebezpieczną na drodze.
Postanowieniem z dnia 27.05.2008 r. sygn. akt RSD 595/07 Komenda Powiatowa Policji w N. umorzyła śledztwo wobec niewykrycia sprawców przestępstwa. Postanowienie to Prokuratura Rejonowa w Nowym Tomyślu zatwierdziła w dniu 27.05.2008 r.
Okoliczność niesporna, a ponadto dowód:
opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 333 – 350.
dokumentacja do opinii z akt Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu: notatka – k. 1, postanowienie o umorzeniu śledztwa – k. 91 – 92, protokół przesłuchań – k.15 - 16 oraz 17 - 18, dokumentacja fotograficznej miejsca zdarzenia, protokoły przesłuchań: k. 63 - 64, 66 – 67 i 71-71, postanowienie Sądu Rejonowego w przedmiocie uchylenia postanowienia o umorzeniu postępowania, postanowienie o umorzeniu śledztwa - k. 158 – 160;
opinia biegłego z zakresu informatyki, wraz z odtworzonym materiałem na nośniku CD i wydrukami klatek – k. 498 – 519;
opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 333 – 350;
uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 535 – 543;
druga uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 585 – 593;
trzecia uzupełniająca ustna opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 621 – 624.
W bezpośredniej chwili przed zdarzeniem odnotowano przejazd innego pojazdu w miejscu zdarzenia. Zachowanie kierowcy tego pojazdu doprowadziło J. C. do reakcji obronnej i manewru zjazdu na pobocze, po którym niemożliwe było utrzymanie stabilnego i pożądanego toru jazdy, skutkiem czego doszło do wypadku.
Dowód:
opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 333 – 350;
kopia protokołu z odtworzenia zapisu z kamery przemysłowej – k. 359 – 362;
opinia biegłego z zakresu informatyki, wraz z odtworzonym materiałem na nośniku CD i wydrukami klatek – k. 498 – 519;
uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 535 – 543;
druga uzupełniająca opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 585 – 593;
trzecia uzupełniająca ustna opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych T. C. – k. 621 – 624.
M. S. miała bardzo dobry kontakt z ojcem. Mogła liczyć na niego w każdej dziedzinie życia. Pomagał jej w prowadzonej firmie lub gdy coś się działo z samochodami. Spędzali dużo czasu w gronie rodzinnym.
M. S. bardzo odczuła brak ojca. W szczególności ogromne przeżycia towarzyszyły jej w chwilach, w których docierały do niej informacje ze szptala o zgonie ojca. Silne emocje i przeżycia towarzyszyły jej także w chwili pogrzebu i po nim.
Dowód:
zeznanie świadka U. P. – k. 680 – 681 w zw. z k. 63 – 65;
zeznanie świadka J. W. – k. 681 w zw. z k. 65 – 67;
zeznanie powódki M. S. – k. 681 – k. 682 w zw. z k. 67 – 69;
wydruki fotografii – k. 84 – 110.
M. S. wystąpiła do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o zadośćuczynienie w kwocie 100.000 złotych.
Ubezpieczyciel po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym odmówił wypłaty zadośćuczynienia powołując się na przedawnienie roszczenia.
Dowód:
wniosek o świadczenie – k. 170 – 172;
decyzja o odmowie zapłaty – k. 165 – 166.
Sąd zważył, co następuje:
Wniesione powództwo okazało się w przeważającej części zasadne.
Podstawa prawna powództwa określona jest w art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Według powiązanych powyższych norm prawnych - najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.
Niekwestionowanym pozostaje, że Kodeks cywilny w okresie w jakim nastąpiło przedmiotowe zdarzenie nie znał instytucji zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej (tak: stanowiący zasadę prawną wyrok SN z dnia 26 października 1970 roku, sygn. akt III PZP 27/70, publ. OSN 1971, poz. 120). Zmiana ustawodawstwa, która nastąpiła w 2008 roku wprowadziła zadośćuczynienie za krzywdę wywołaną takim zdarzeniem. Powódka korzysta w niniejszej sprawie ze wskazanej wcześniejszej konstrukcji prawnej, tj. powiązania uprawnienia odszkodowawczego na tle naruszenia dóbr osobistych.
Zadośćuczynienie, o którym stanowi przepis 445 k.c. przyznawane jest za krzywdę wywołaną uszkodzeniami ciała lub rozstrojem zdrowia. Jego istota jest tożsama z odszkodowaniem, w przeciwieństwie jednak do tej instytucji nie jest przyznawana za szkodę majątkową. Ma stanowić rekompensatę negatywnych doznań psychicznych i fizycznych w postaci krzywd i cierpień wywołanych czynem niedozwolonym.
Zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić bowiem przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z przebiegiem zdarzeń, ich konsekwencji, jak i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego.
Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym jest świadczeniem przyznawanym jednorazowo, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę za wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno te, których poszkodowany już doznał, jak i te które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. Na rozmiar zadośćuczynienia może mieć także wpływ wiek poszkodowanego, utrata szans na normalne życie, rozwój zainteresowań i osiągnięcie zamierzonych celów, poczucie bezradności, czy utrata zdolności do pracy (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 14 października 2015 r. sygn. akt V CSK 730/14, Legalis 1358760, tożsame stanowiska w wyrokach z 9 września 2015 r., sygn. akt IV CSK 624/14, Legalis 1341829, z 16 kwietnia 2015 r., sygn. akt I CSK 434/14, Legalis 1260024). Należy mieć na uwadze, że przy ocenie odpowiedniej sumy zadośćuczynienia należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2000 r. sygn. akt I CKN 969/98, Legalis 35060). W przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia należy wziąć pod uwagę między innymi rodzaj i stopień intensywności cierpień fizycznych lub psychicznych, czas ich trwania, nieodwracalność skutków urazu oraz wpływ skutków wypadku na dotychczasowy styl życia pokrzywdzonego (vice wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2015 r., sygn. akt. V CSK 317/14, Legalis 1231837).
Należy mieć przy tym na względzie, jak już zostało wskazane, że odczucie bólu (także psychicznego) jest objawem subiektywnym, charakterystycznym dla każdego człowieka i niemierzalnym. Odczucia związane z poniesionym bólem i krzywdą są subiektywne, brak jest uniwersalnych kryteriów ich wymiaru, co przenosi się na zindywidualizowany charakter wysokości zadośćuczynienia. Jak jednak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (I PK 256/07, LEX nr 465982) nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu wymaga zrekompensowania krzywdy nim wywołanej.
Obszerna analiza okoliczności zdarzenia poprzez kilka opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych daje podstawy do przyjęcia, że do zdarzenia doszło z winy nieustalonego kierowcy. Ta wielostronna ocena eliminowała konieczność ponownego przesłuchania jego uczestników, zławszcza po upływie 15 lat od momentu, w którym zaistniało i w odniesieniu do wskazań z ich zeznań w postępowaniu przygotowawczym, że nie mogą przywołać jego szczegółów (pasażerowie pojazdu poszkodowanego). Zdarzenie było nagłe i niespodziewane, a jego przebieg dynamiczny. Niemniej jednak zostało w pełni zrekonstruowane przez biegłego i ostatecznie podsumowane i omówione w ustnej opinii uzupełniającej złozonej przed Sądem Okręgowym.
Doktryna prawa podaje przykłady takich sytuacji, które wiążą się z deklarowanymi przez powódkę przeżyciami. Wskazuje się przy tym na uczucie osamotnienia, trudności życiowych, osłabienie energii życiowej lub przyspieszenie choroby (tak: Komentarz do Kodeksu cywilnego, pod red. G. Bieńka, Księga Trzecia Zobowiązania t.1, WP W-wa 1999, s. 421). Dowodowo została wykazana istotna więź pomiędzy powódką i ojcem. Zeznania świadków wskazują zarówno na bliską relację rodzicielską ze strony J. C., jak i poczucie oparcia i zaufania ze strony powódki wobec ojca. Miało ono także przełożenie na jest działalność zawodową, a zatem i na podstawy utrzymania. Przedmiotowe dla sprawy zdarzenie w sposób oczywisty doprowadziło do zniweczenia określonych planów życiowych mających wpływ na warunki materialne powódki (tak: wyrok SN z dnia 8 lipca 1974 roku, sygn. akt I CR 361/74, publ. OSPiKA 1975, poz. 204) oraz do osłabienia aktywności życiowej i zmniejszenia aktywności zawodowej (tak: wyrok SN z dnia 8 maja 1969 roku, sygn. akt II CR 114/69, OSN 1972, poz. 129 i Komentarz do Kodeksu cywilnego, pod red. G. Bieńka, Księga Trzecia Zobowiązania t.1, WP W-wa 1999, s. 422).
Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że funkcję kompensacyjną zadośćuczynienia spełni dochodzona kwota (pomniejszona o częśc związaną z przyczynieniem). Ostateczna kwota ta nie jest wygórowana mając na uwadze stopień skomplikowania wywołanej zdarzeniem sytuacji osobistej, kondycji psychicznej i sytuacji zawodowej powódki. Jednocześnie w ocenie Sądu dochodzonej kwoty nie można również uznać za zawyżoną. Jak wskazano zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanej - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (vide wyrok Sądu najwyższego z 28 września 2001 r., sygn. akt III CKN 427/00, Legalis 278481). Zadośćuczynienie musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, która powinna być nie tylko odczuwalna, ale i przynosić równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne.
Wszystkie te okoliczności uzasadniają w ocenie Sądu zasadność przyznania zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł (po jej obniżeniu ze względu kwestię tzw. przyczynienia – o czym niżej). W ocenie Sądu jest to kwota adekwatna do stopnia wyrządzonej poszkodowanej krzywdy i wpływu na dotychczasowe życie powódki. Jest to też kwota istotna z ekonomicznego punktu widzenia stanowiąca kilkukrotność średnich miesięcznych wynagrodzeń.
Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza stopnia winy obu stron. W piśmiennictwie przyjęto, że o przyczynieniu się poszkodowanego do powstania szkody można mówić wtedy, gdy zachowanie poszkodowanego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z powstałą szkodą, za którą odpowiedzialność ponosi inna osoba. W uzasadnieniu uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 września 1975 roku, mającej moc zasady prawnej (III CZP 8/75, OSNC 1976/7-8/151) stwierdzono, że związek przyczynowy zachodzący pomiędzy zachowaniem się poszkodowanego, a powstaniem szkody musi być normalny w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Przepis ten ma bowiem charakter normy ogólnej i jest miarodajny dla oceny istnienia związku przyczynowego we wszystkich przypadkach przewidzianych w kodeksie, chyba że przepis szczególny wskazuje inny sposób określenia zakresu związku przyczynowego (por. także niepublikowany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 1980 roku, sygn. II CR 166/80). Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Związek przyczynowy między zdarzeniem, z którym ustawa łączy czyjąś odpowiedzialność, a stanem powstałym po tym zdarzeniu określa jest powiązaniem kazualnym i musi łączyć dwa stany faktyczne, tj. zdarzenie i skutek (a nie zdarzenie i szkodę, która jest dalszą konsekwencją skutku). Ustawodawca przyjmuje odpowiedzialność sprawcy na „normalne” następstwa działania, z którego szkoda wynikła, konstruuje więc odpowiedzialność w oparciu o teorię adekwatnego związku przyczynowego. Oznacza to, że spośród następstw działania sprawcy należy odróżnić te, które są „normalnymi” następstwami i te, które kryterium tego nie spełniają.
Przyczynienie się poszkodowanego do skutków zdarzenia jest w niniejszej sprawie minimalne. Ostatecznie wyraz temu elementowi wypadku dał biegły w złożonej opinii ustnej, analizujący ruch wszystkich pojazdów. Wskazał on na krótkotrwałą nieuwagę kierującego O., co mogło mieć wpływ na manewr obronny (przy czym podkreślenia wymaga, że samo zdarzenie było liczone czasowo w sekundach). Biegły podkreślił jednak szczególne i rażąco nieprawidłowe zachowanie sprawcy przy wyprzedzaniu oraz wymijaniu, co było przyczyną wypadku z uwzględnieniem pełnej winy tego kierowcy za jego zaistnienie. Drugi etap zachowania poszkodowanego nie może być uznany za przyczynienie (wjazd z pobocza na jezdnię), bowiem wynikał on z różnicy poziomów podłoża i pobocza – i można założyć, że sposób tego wjazdu (kąt wjzadu) nie był celowy ze strony kierującego.
Ostatecznie zatem Sąd uznał kwestię przyczynienia się obniżając zasądzoną kwotę do 50 tys. złotych – jednak podtrzymać należy, że owo przyczynienie się miało w istocie postać konsekwencji nieuniknionej fizyki poruszania się pojazdów w tamtym ich układzie i na wskazanej zróżnicowanej nawierzchni.
O odsetkach należnych powódce od uznanej za zasadną należności Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepis art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona należą się odsetki ustawowe (za opóźnienie). Dłużnik popada w opóźnienie jeśli nie spełnia świadczenia pieniężnego w terminie, w którym stało się ono wymagalne także wtedy, gdy kwestionuje istnienie lub wysokość świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2003 r., sygn. II CK 146/02, Legalis 70439).
Ubezpieczyciel, stosownie do treści przepisu art. 817 § 1 k.c., obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. Stosownie natomiast do treści § 2 tego przepisu, gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1.
W odniesieniu do wymagalności żądania zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskazać należy, że terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie z tego tytułu może być, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Domaganie się odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od daty wezwania do zapłaty jest usprawiedliwione jedynie we wszystkich tych sytuacjach, w których krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w tej właśnie chwili. Istotne jest przy tym nie tylko to, czy dłużnik znał wysokość żądania uprawnionego, ale także to, czy znał lub powinien znać okoliczności decydujące o rozmiarze należnego od niego zadośćuczynienia. Uwzględniając powyższe o terminie, od którego należy naliczać odsetki decyduje także kryterium oczywistości żądania zadośćuczynienia. Jeżeli bowiem w danym przypadku występowanie krzywdy oraz jej rozmiar są ewidentne i nie budzą większych wątpliwości, trzeba przyjąć, że odsetki powinny być naliczane od dnia wezwania do zapłaty od kwoty, która była wówczas usprawiedliwiona (por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 marca 2017 roku, I ACa 883/16, Legalis 1636723).
Powódka żądała odsetek od dnia następującego po wydaniu ostatecznej decyzji odmawiającej zapłaty zadsośćuczynienia. Żądanie zapłaty odsetek od tego dnia Sąd uznał za zasadne. Wynika to z okoliczności, że pozwany dostatecznie przeanalizował sprawę wyrażając określone stanowisko w decyzji ostatecznej. Oznacza to, że nie może powoływać sie na okoliczność, że nie znał uwarunkowań i okoliczności wypadku, a także tego z jakich przesłanek i dóbr powódka wywodzi swoje roszczenie (utracona relacja ojciec – córka, tragiczne i nieodwracalne skutki zdarzenia). W tym przedmiocie nie wystąpiły takie nowe elementy, których poprawnej analizie nie mógł sprostać pozwany podmiot – zwłaszcza co do skutków utraty osoby najbliższej. Nie zmienia tego również pierwotne oddalenie powództwa w pierszym rozpoznaniu sprawy, bowiem zaistniało ono z jednej przyczyny: uszkodzenia płyty CD z zapisem z monitoringu zawierającym duży fragment zdarzenia. Na etapie podejmowania swojej decyzji przez ubezpieczyciela nośnik ten nie był jednak uszkodzony. Zaistniało to później, a powołany przez Sąd pierwszej instancji podmiot specjalistyczny nie umiał przedmiotowej uszkodzonej płyty odtworzyć.
O kosztach procesu pomiędzy powódką a pozwanym orzeczono zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów wyrażoną w art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.
Powództwo w sprawie było uzasadnione co do kwoty stanowiącej 83% dochodzonego roszczenia. Powódka wygrała zatem sprawę w 83%, a pozwany przegrał sprawę w 17%.
Powódka poniosła następujące koszty procesu: 3.000 złotych tytułem opłaty od pozwu, 3.600 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego i 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa – łącznie 6.617 złotych.
Pozwany poniósł koszty procesu w następującej wysokości: 3.600 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika oraz 17 z złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, łącznie 3.617 zł. Stosunek 83% do 17% daje odpowiednio: 5.492,11 złotych należne powódce i 614,89 złotych należne pozwanemu, a bilans obu kwot to 4.877,22 złotych. Do tej kwoty nalezy doliczyć pełną należność za koszty drugiej instancji: 3.000 złotych opłaty od apelacji i 1.800 złotych wynagrodzenia pełnomocnika procesowego. Pozwany winien zatem zwrócić powódce kwotę 9.677,22 złote.
O nieuiszczonych kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Przepis art. 113 ust. 1 stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.
Na nieuiszczone koszty sądowe w niniejszej sprawie złożyły się koszty związane ze sporządzeniem opinii biegłych: 125,56 złotych – pierwotna opinia informatyczna, 1.912,31 złotych – pierwsza opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, 4.397,40 złotych – druga opinia informatyczna, oraz 1.587,11, 712,58 i 95,62 złotych – kolejne trzy opinie z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.
Mając powyższe na uwadze stosownie do wyników procesu Sąd nakazał pobrać od pozwanego proporcjonalnie do stopnia przegrania sprawy (83%) nieuiszczone koszty sądowe, tj. 8.830,58 złotych. Z uwagi na obecną sytuację osobistą powódki (proces długotrwałego leczenia) oraz czas trwania niniejszego postępowania Sąd odstąpił od obciążania powódki jej częścią nieuiszczonych kosztów sądowych.
Wobec powyższego Sąd orzekł jak w formule sentencji przedmiotowego wyroku.
Sędzia Sądu Rejonowego Grzegorz Szacoń