Sygn. akt I ACa 918/22
Dnia 10 lipca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Małgorzata Kaźmierczak
Protokolant: sekr. sąd. Patrycja Amiławska
po rozpoznaniu w dniu 10 lipca 2024 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. H.
przeciwko (...)Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 12 maja 2022 r. sygn. akt XVIII C 1872/21
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 2700 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Małgorzata Kaźmierczak
Sygn. akt I ACa 918/22
Zaskarżonym wyrokiem z 12 maja 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: XVIII C 1872/21 Sąd Okręgowy w Poznaniu w punkcie 1. zasądził od pozwanego (...) S.A. na rzecz powoda M. H.: 10.247,46 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 lutego 2021 r. do dnia zapłaty i w punkcie 2. kosztami procesu obciążył pozwanego i z tego tytułu zasądził od niego na rzecz powoda 6.400 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 5.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego – wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa.
Sąd I instancji ustalił następujący stan faktyczny:
Powód w 2008 r. chciał zawrzeć umowę kredytu pozwalającą mu na pozyskanie środków na sfinansowanie zakupu niezabudowanej działki gruntu o nr 61/15 w Z.. Najważniejsze było dla niego uzyskanie kredytu odpowiadającego jego możliwościom finansowym z korzystnymi dla niego warunkami, przy czym był on zainteresowany kredytem złotówkowym i spłatą kredytu w złotówkach, ponieważ w takiej walucie osiągał wynagrodzenia. W celu poszukiwania najkorzystniejszej oferty udał się do firmy pośredniczącej przy zawieraniu umów kredytowych, gdzie uzyskał informacje dotyczące banku, który mógłby udzielić mu kredytu odpowiadającego jego potrzebom. W B. Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego) doradca kredytowy przedstawił mu ofertę kredytu walutowego – indeksowanego kursem CHF w ówczesnym Banku. Oferta ta miała być korzystna dla powoda.
Na etapie przed zawarciem umowy, doradca kredytowy powiadomił powoda, że kredyt indeksowany do CHF jest całkowicie bezpieczny i stabilny. Powoda nie poinformowano o rzeczywistym ryzyku związanym z tego rodzaju kredytem. Przedstawiony mu kredyt był dla niego korzystny ze względu na niską ratę. Powodowi nie przedstawiono przy tym zestawienia (symulacji) wahań kursu franka na przestrzeni ostatnich lat ani prognoz dotyczących kształtowanie się waluty CHF w dalszej przyszłości. Powód miał świadomość, że może dochodzić do niedużych wahań kursów walut (i tym samym zmiany wysokości raty odsetkowej kredytu), lecz nie wiedział, że będzie to miało wpływ na rozmiar całego zobowiązania wobec Banku. Nie powiedziano również powodowi w jakich granicach mogą nastąpić wahania kursów waluty CHF. Powód nie miał wiedzy co do mechanizmu przeliczania walut – w tym zwłaszcza nie wiedział w jaki sposób Bank ustali rozmiar jego zobowiązania (przeliczenie kwoty PLN na CHF) i w jaki sposób będą ustalane poszczególne raty spłaty – nie wiedział kto i w jaki sposób ustala Tabelę kursową obowiązującą w Banku. Powód nie potrafił samodzielnie wyliczyć należnej z tytułu kredytu raty miesięcznej. Nie został pouczony o faktycznym ryzyku kursowym i jego roli mającej wpływ na wysokość jego zobowiązania. Nie miał wiedzy na temat spreadu walutowego – nie został pouczony także o stosowaniu przez Bank dwóch kursów do wyliczania zakresu zobowiązania oraz spłaty. Cała procedura przedkontraktowa obejmowała kilka spotkań, przy czym powód był w kontakcie telefonicznym i mailowym z doradcą kredytowym. Powód nie miał wpływu na żadne z postanowień umowy (za wyjątkiem wnioskowanej kwoty kredytu oraz waluty indeksacji). Umowa kredytowa była sporządzona na bankowym wzorcu i przedstawiona powodowi jeszcze przed jej podpisaniem do weryfikacji i zapoznania się, ponieważ powód do podpisania umowy kredytowej w swoim imieniu ustanowił pełnomocnika w osobie J. O.. Powód traktował Bank jako instytucję zaufania publicznego.
Powód złożył 15 września 2008 r. wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego (...). Zwrócił się o udzielenie mu kredytu 173.901,00 zł, przeznaczonego na sfinansowanie zakupu działki budowlanej na rynku wtórnym. We wniosku kredytowym wskazał okres kredytowania, termin spłaty rat i zabezpieczenie kredytu. Walutą kredytu był frank szwajcarski (CHF), a wnioskowany okres spłaty kredytu wynosił 300 miesięcy.
W chwili składania wniosku, powód był zatrudniony na stanowisku Konsultanta IT i sekretarza generalnego Stowarzyszenia (...). Jego średni miesięczny dochód (obliczony za okres ostatnich 3 miesięcy) wynosił: 2.601,64 zł. Powód we wniosku kredytowym zaznaczył, aby przy obliczaniu jego zdolności kredytowej nie został uwzględniony dochód z tytułu prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Kredytowana nieruchomość znajdowała się w Z., stanowiła niezbudowaną działkę oznaczoną geodezyjnie numerem (...) o powierzchni 1732 m 2, będącą własnością J. W., zapisaną w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie.
Zabezpieczeniem kredytu miała być hipoteka ustanowiona na kredytowanej nieruchomości, ubezpieczenie Pakiet Bezpieczna Spłata oraz ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Jak wskazał powód w złożonym wniosku, cena zakupu nieruchomości wynosiła: 190.620 zł, z czego powód dysponowała wkładem własnym 19.000 zł. Przy składaniu wniosku kredytowego powód złożył oświadczenie do ubezpieczenia niskiego wkładu, oświadczenie do ubezpieczenia pomostowego oraz oświadczenia o przystąpieniu do umowy ubezpieczenia spłaty rat kredytu dla kredytobiorców i pożyczkobiorców M. – Oddział Bankowości Detalicznej B. S.A.
Decyzją kredytową nr (...) z 2 października 2008 r. Bank przyznał powodowi wnioskowany kredyt. Zgodnie z decyzją kredytową kwota kredytu wynosiła 176.101 zł, przy czym kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 25 września 2008 r. według kursu kupna z tabeli kursowej B. S.A. wynosiła: 86.391,77 CHF. W decyzji kredytowej wskazano walutę waloryzacji CHF. Wskazany w decyzji kredytowej okres kredytowania wynosił 300 miesięcy, a wariant spłaty określono jako równe raty kapitałowo-odsetkowe.
Jako prawne zabezpieczenia kredytu wskazano: hipoteka kaucyjna na finansowanej nieruchomości gruntowej do 264.151,50 zł, ubezpieczenie niskiego wkładu wynoszące: 828,97 zł; przelew praw z tytułu grupowego ubezpieczenia spłaty rat kredytu w zakresie poważnego zachorowania oraz pobytu w szpitalu w wyniku choroby i nieszczęśliwego wypadku, dokonany na warunkach określonych w oświadczeniu o przystąpieniu do Umowy (...) zawartych we wniosku kredytowym; ubezpieczenie pomostowe. Ponadto, dodatkowym warunkiem zawarcia umowy było poddanie się przez powoda egzekucji do 352.202 zł.
15 października 2008 r. – w lokalu B. S.A. - została zawarta między powodem reprezentowanym przez pełnomocnika J. O., a B. S.A. z siedzibą w W. Oddział Bankowości Detalicznej w Ł. reprezentowanym przez: K. Ś. i A. M. - Umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „M.” waloryzowany kursem CHF. Celem kredytu było finansowanie zakupu na rynku wtórnym niezbudowanej działki gruntu nr (...), w Z., pokrycie opłat związanych z udzieleniem kredytu oraz pokrycie kosztów składki ubezpieczenia Pakiet Bezpieczna Spłata za okres pierwszych dwóch lat kredytowania. Kwota kredytu wynosiła 176.101 zł (§ 1 ust. 2 Umowy), a waluta waloryzacji kredytu – CHF (§ 1 ust. 3 Umowy). Zgodnie z umową kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec 25 września 2008 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej B. S.A. wynosiła 86.391,77 CHF, przy czym kwota ta miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania Banku. Jak stanowiła dalej umowa wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła się różnić od podanej w umowie - (§ 1 ust. 3A Umowy). Okres kredytowania wynosił 300 miesięcy, tj. od 15 października 2008 r. do 15 listopada 2033 r. (§ 1 ust. 4 Umowy). Kredyt miał być spłacany w równych ratach kapitałowo-odsetkowych płatnych do 15 – tego dnia każdego miesiąca (§ 1 ust. 5 i 6 Umowy). Prowizja za udzielenie kredytu wynosiła 0,50 % Kredytu tj. 880,51 zł. Prowizja tytułem ubezpieczenia Kredytu w B. U. TU S.A. wynosiła 0,20 % kwoty Kredytu tj. 352,20 zł (§ 1 ust. 7B Umowy). Zabezpieczeniem prawnym kredytu były: hipoteka kaucyjna wpisana na pierwszym miejscu do 264.151,50 zł ustanowiona na nieruchomości określonej w § 2 i wpisana do księgi wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie Wydział Ksiąg Wieczystych (§ 3 ust. 1); ubezpieczenie niskiego wkładu własnego Kredytu T. S.A. S.A. na 36 – miesięczny okres ubezpieczenia, przy założeniu, że jeżeli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenie objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlega automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpi wypłata kredytu. Kredytobiorcy upoważnili m. (B. S.A.) do pobrania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50 % kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem tj. 828,97 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji. W umowie dokonano również prawnego zabezpieczenia Kredytu na okres przejściowy do czasu przedłożenia w M. (1) odpis księgi wieczystej nieruchomości potwierdzającego prawomocny wpis hipoteki ustanowionej na rzecz M. (1) poprzez: ubezpieczenie spłaty kredytu w BRE Ubezpieczenia TU S.A. na okres przejściowy (ubezpieczenie pomostowe). Dodatkowymi warunkami – w myśl § 4 ust. 1, 2 i 3 pkt. 1 umowy – były m.in.: oświadczenie Kredytobiorców poddaniu się egzekucji do 352.202 zł; oświadczenia o ustanowieniu hipoteki o której mowa w § 3 ust. 1, w trybie art. 95 ust. 4 Prawa bankowego; przedłożenie aktu notarialnego umowy kupna – sprzedaży przedmiotowej niezbudowanej działki nr (...), w którym zostanie potwierdzona cena sprzedaży 190.520 zł, wniesione środki własne na zakup przedmiotowej nieruchomości 19.000 zł oraz określony numer rachunku Zbywcy.
Oprocentowanie kredytu na dzień wydania decyzji kredytowej wynosiło: 3,98%, marża Banku wynosiła 1,05%. W okresie ubezpieczenia spłaty Kredytu w B. U. TU SA dokonanego zgodnie z § 3 ust. 6 pkt. 1, oprocentowanie Kredytu ulegało podwyższeniu o 1.50 p.p. i wynosiło 5,48%. Po zakończeniu okresu ubezpieczenia obniżenie oprocentowania Kredytu o 1,50 p.p. następuje od spłaty najbliższej raty (§ 1 ust. 8 Umowy).
Kredyt miał zostać wypłacony w następujący sposób: 171.520 zł – zgodnie z przedłożonym aktem notarialnym; 2.149,63 zł – zgodnie z dyspozycją Kredytodawcy tytułem pokrycia opłat związanych z udzieleniem kredytu; 2.431,37 zł – tytułem pokrycia kosztów składki ubezpieczenia Pakietu Bezpieczna Spłata - § 5 ust. 1 Umowy.
Kredyt miał być spłacany na podstawie nieodwołalnego przez czas trwania Umowy zlecenia dokonywania przez Bank przelewu z rachunku bankowego wskazanego przez Kredytobiorcą w celu obciążenia tego rachunku tytułem spłaty kredytu o nr: (...). (§ 6 ust. 1 i 3 Umowy).
Powód był zobowiązany do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo-odsetkowych określonych w § 1 ust. 5, w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat. Harmonogram spłat stanowił załącznik nr 1 i integralną część umowy i miał zostać doręczony powodowi listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Harmonogram sporządzony był w CHF. (§ 10 ust. 1 i 2 umowy)
Raty kapitałowo-odsetkowe spłacane miały być w złotych po uprzednim przeliczeniu ich wg kursu sprzedaży z tabeli kursowej B. SA obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14.50 (§ 10 ust. 4 umowy).
Zgodnie z Umową Kredytową – Kredytobiorca zlecił i upoważnił Bank do pobierania środków pieniężnych na spłatę kapitału i odsetek z tytułu udzielonego kredytu z rachunku określonego w § 6 (zlecenie to było nieodwołalne i wygasało dopiero z momentem rozliczenia Kredytu). Jednocześnie Kredytobiorca zobowiązany był do zapewnienie na rachunku MultiKonto w terminach spłat rat kapitałowo-odsetkowych środków pieniężnych odpowiadających wysokości wymagalnych rat kapitału i odsetek § 11B ust. 1 i 2
Jak stanowił § 15 ust. 4 Umowy, z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/od wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności Banku z tytułu Umowy kredytowej, Bank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote polskie po kursie sprzedaży CHF z tabeli kursowej B. S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa.
Umowa przewidywała również możliwość wcześniejszej spłaty kredytu zgodnie z regulacją § 12 ust. 5. W takim przypadku kwota spłaty była przeliczana po kursie kupna sprzedaży CHF z tabeli kursowej B. S.A. obowiązującej na dzień i godzinę spłaty.
Integralną częścią umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytów hipotecznych dla osób fizycznych – (...) . Powód oświadczył, że przed zawarciem umowy zapoznał się z niniejszym dokumentem i uznał jego wiążący charakter (§ 25 umowy).
W § 29 ust. 1 i 2 Umowy Kredytobiorca oświadczył, że został dokładnie zapoznany z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów obowiązującymi w M. (1) oraz zasadami modyfikacji oprocentowania Kredytu i w pełne je akceptuje. Powód oświadczył także, że został dokładnie zapoznany z warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptuje. Powód miał także być świadomy, że z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotowego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi Kredytu (§ 29 ust. 1 i 2 umowy).
Zgodnie z treścią regulaminu, stanowiącego załącznik do Umowy - Bank udzielał kredytów i pożyczek złotowych waloryzowanych kursem następujących walut wymienialnych: USD/EURO/CHF lub innych walut obcych wskazanych przez mBank, według tabeli kursowej B. S.A. Kredyt waloryzowany udzielany był w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę obcą (pkt. III § 1 ust. 2 i 3 Regulaminu).
Wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej określona jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana była w złotych po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty obcej, określonym w tabeli kursowej B. S.A. na dzień spłaty. Wysokość rat odsetkowych i kapitałowo-odsetkowych kredytu waloryzowanego wyrażona w złotych ulegała comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty obcej, według tabeli kursowej B. S.A. na dzień spłaty (pkt VIII § 22 ust. 3 i 4 Regulaminu).
Wcześniejsza spłata całości lub raty kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego, a także spłata przekraczająca wysokość raty przeliczana była po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym na dzień spłaty. spłaty (pkt. VIII § 25 ust. 1 i 2 Regulaminu).
Powód 24 lutego 2011r. r. zawarł aneks nr 1 do ww. umowy kredytu, na podstawie którego pozwany – na wniosek Kredytobiorcy z 11 lutego 2011 r. dokonał zmiany waluty spłaty Kredytu – w taki sposób, że w całym okresie kredytowania począwszy od wejścia w życie Aneksu, spłata rat odbywać się miała bezpośrednio w walucie waloryzacji Kredytu tj. w CHF bez przeliczania wysokości raty na złote. W związku ze zmianą waluty Kredytu, zmianie uległy w zakresie określonym w Aneksie postanowienia Umowy oraz oświadczenia złożone przez Kredytobiorcę w związku z przystąpieniem do Umów Ubezpieczenia w okresie kredytowania - dotyczące: rachunku spłaty Kredytu, sposobu spłaty Kredytu, waluty spłaty Kredytu, zasad wcześniejszej spłaty Kredytu, zasad pobierania opłat z tytułu ubezpieczeń związanych z Kredytem, sposobu pobierania prowizji i opłat za wykonanie czynności związanych z obsługą Kredytu.
22 listopada 2013 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy zarejestrował zmianę firmy pozwanego z B. S.A. na (...) S.A. na podstawie Uchwały Nr 26 XXVI Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy B. S.A. z 11 kwietnia 2013 r. Zmiana firmy nie wpływała na prawa i obowiązki Banku wynikające ze stosunków prawnych istniejących przed dniem zarejestrowania zmiany oraz na ważność oraz zakres umocowania wynikający z udzielonych pełnomocnictw.
Kredyt został uruchomiony 23 października 2008 r.: 4.581,01 zł, co stanowiło na dzień wypłaty kredytu równowartość: 1.849,27 CHF.; 171.520,02 zł, co stanowiło na dzień wypłaty kredytu równowartość: 69.239,47 CHF. Kwota kredytu została rozdysponowana zgodnie z zawartą umową, w następujący sposób: 171.520,00 zł – tytułem pokrycie ceny zakupu przez Kredytobiorcę nieruchomości kredytowanej; 2.149,63 zł - tytułem pokrycia opłat związanych z udzieleniem kredytu; 2.431,37 zł – tytułem pokrycia kosztów składki ubezpieczenia Pakietu Bezpieczna Spłata.
Spłata kredytu wyglądała w ten sposób, że Bank pobierał samoistnie należną kwotę z przeznaczonego na ten cel rachunku bankowego. Powód wiedział „mniej więcej” ile będzie wynosić dana rata, lecz nie był w stanie jej wyliczyć samodzielnie. Powód dbał jedynie by na ww. rachunku znajdowała się odpowiednia suma na spłatę raty. Od 15 grudnia 2008r. do 24 lutego 2011 r. powód spłacał kredytu w złotych, a następnie od zawarcia aneksu nr 1 tj. od 24 lutego 2011 r. w CHF. Powód spłacił kredyt do 15 stycznia 2021 r. łącznie: 23.635,18 zł oraz 31.027,55 CHF. Na 15 stycznia 2021 r. jego zadłużenie z tytułu umowy kredytowej wynosiło 38.219,43 CHF, co po kursie sprzedaży pozwanego Banku z tego dnia (który byłby zastosowany do całkowitej spłaty kredytu) - 4,2892 – opiewało na: 163.905,04 zł.
Środki uzyskane przez powoda w ramach umowy kredytu zostały przeznaczone na cel wskazany w umowie. W toku prowadzonego postępowania sądowego powód w dalszym ciągu spłacał kredyt. Roszczenie główne objęte pozwem obejmuje: 10.247,46 CHF.
Powód pismem z 15 lutego 2021 r. wezwał Bank do zapłaty: 23.635,18 zł oraz 31.027,55 CHF zł – tytułem nienależnie pobranych świadczeń. Powołał się na nieważność umowy kredytowej- i wyznaczył 7-dniowy termin na wykonania zobowiązania liczony – od doręczenia wezwania. Pismo to zostało doręczone Kredytodawcy 19 lutego 2021 r., Bank nie wypłacił powodowi żądanych kwot. Od 27 lutego 2021 r. żądanie powoda objęte treścią pozwu stało się wymagalne.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo okazało się uzasadnione.
W ocenie Sądu I instancji, o ile - co do zasady w świetle koncepcji swobody umów - dopuszczalne jest (i było w dacie sporządzania przedmiotowej umowy) konstruowanie umów jako umów indeksowanych kursem waluty obcej, o tyle wskazana wyżej, konkretna konstrukcja zaproponowana przez pozwanego nie spełnia wymogów art. 69 prawa bankowego obowiązującego w dacie podpisywania umowy. W tym stanie rzeczy umowę z 15 października 2008 r. należy uznać za nieważną z uwagi na sprzeczność z wymogami prawa (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego). Sąd ocenił sporna umowę kredytu jako nieważną również z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego i naturą stosunku zobowiązaniowego.
Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu Okręgowego, umowa jest nieważna z uwagi na zawarte w niej niedozwolone postanowienia umowne, których bezskuteczność prowadzi do braków konstrukcyjnych umowy.
Sąd ten podkreślił, że w niniejszej sprawie nie było sporu co do konsumenckiego charakteru spornej umowy i faktu, że powód miał status konsumenta. Sąd Okręgowy zaznaczył, że postanowienia spornej umowy nie były negocjowane ani indywidualnie uzgodnione. Sąd zaznaczył, że nie wykazano, aby bank spełnił przedkontraktowy obowiązek informacyjny względem kontrahenta. Sąd Okręgowy wskazał, że mechanizm waloryzacji określający główne świadczenie stron, który został oparty na tabeli kursów waluty banku, ma charakter abuzywny, ponieważ narusza w sposób rażący interesy powodów jako konsumentów oraz dobre obyczaje ze względu na nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta. Tym samym postanowienia umowy kredytu stron dotyczące klauzuli indeksacyjnej są nieważne. Oceniając wpływ eliminacji klauzuli niedozwolonej z treści spornej umowy, Sąd I instancji uznał, że nie może ona w dalszym ciągu istnieć w obrocie prawnym, a w konsekwencji jest ona nieważna ex tunc. Sąd ten uznał przy tym, że charakteru sanacyjnego nie miała tzw. ustawa antyspreadowa. Wskazał, że w polskim porządku prawnym brak jest instrumentów, które prowadziłyby do dalszego utrzymania umowy w mocy.
O kosztach procesu wg norm przepisanych orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
Apelacją wyrok Sądu I instancji zaskarżył pozwany w całości. Skarżący zarzucił naruszenie prawa procesowego, tj.:
1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że umowa kredytu w zakresie kwestionowanych przez powoda postanowień nie była indywidualnie uzgodniona, podczas gdy treść umowy kredytu była bezpośrednią konsekwencją świadomej decyzji powoda odnośnie rodzaju kredytu udzielanego przez pozwany Bank, przede wszystkim jednak powód w zakresie kwestionowanych pozwem postanowień umowy nie chciał jej zmieniać, co wprost wynika z zeznań powoda, a zatem skoro powód nie chciał negocjować umowy, to brak indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy nie może być uznany za przesłankę abuzywności tych postanowień;
b) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że umowa kredytu w zakresie kwestionowanych przez powoda postanowień nie była indywidualnie uzgodniona, w sytuacji, gdy z zeznań powoda wynika, że powód przeczytał umowę, żeby sprawdzić dane osobowe, a zeznając wskazał, że nie powiedziałby, że analizował umowę, co świadczy o tym, że powód nie czytał umowy kredytu, nie znał jej treści, a zatem nie mógł podjąć skutecznie negocjacji treści umowy (aby negocjować i proponować zmiany umowy konieczna jest wiedza na temat status quo, tj. propozycji treści kontraktu ze strony Banku, tymczasem powód wiedzy w tym zakresie nie miał, mimo że dla jej zdobycia wystarczała lektura umowy), a tym samym brak indywidualnego uzgodnienia w niniejszej sprawie nie sposób uznać za przesłankę abuzywności postanowień
c) dowolną i wybiórczą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, co miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, które to naruszenie przejawia się w przyjęciu przez Sąd, że powód nie był informowany w sposób należyty o ryzykach związanych z zawieraną umową, podczas gdy był informowany o ryzyku związanym z kredytem waloryzowanym kursem CHF, co potwierdza treść i umowy kredytu, ponadto powód zeznał, iż wiedział o możliwych wahaniach kursu CHF;
d) dowolną i wybiórczą, a nie wszechstronną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie na sobie tylko znanej podstawie, że powód nie zawarłby z pozwanym Bankiem umowy, gdyby powodowi należycie zostało wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, podczas gdy teza Sądu nie znajduje jakiegokolwiek oparcia w ocenianym przez Sąd materiale dowodowym;
2. art. 227 k.p.c., art. 278 k.p.c. oraz 235 2 § 1 pkt 2) i 5) k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie dowodu z opinii biegłego, o którego przeprowadzenie wnosił pozwany;
3. art. 233 § 1 k.p.c. ;w zw. z przepisem art. 232 k.p.c. i przepisem art. 299 k.p.c. poprzez bezpodstawne uznanie zeznań powoda za wiarygodne w znacznej części i spójne z pozostałym materiałem dowodowym, podczas gdy zeznania te nie są spójne z treścią umowy kredytu w zakresie w jakim wynikać nich, że powód rzekomo nie był informowany o ryzykach towarzyszących umowie kredytu indeksowanego kursem CHF (czemu przeczy treść umowy kredytu, a zatem j nie można uznać zeznań powoda za wiarygodne (zeznania powoda stanowią standardowe zeznania kredytobiorców z grupy tzw. „frankowiczów”, przy czym nie korespondują w żadnej mierze ze stanem faktycznym niniejszej sprawy);
4. art. 278 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie we własnym zakresie i na podstawie nieznanych stronie pozwanej ustaleń faktycznych wymagających wiadomości specjalnych, w tym m.in. co do uzyskiwania przez bank dodatkowego wynagrodzenia w postaci spreadu,
5. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 299 k.p.c. poprzez wskazanie jako podstawy faktycznej rozstrzygnięcia faktu niezgodnego z rzeczywistym stanem rzeczy, tj. stwierdzenie, ze Bank nie poinformował powoda o ryzykach towarzyszących umowie kredytu, opierając to ustalenie wyłącznie na twierdzeniach powoda, podczas gdy: wobec braku innych środków dowodowych zgłoszonych przez powoda na poparcie tego twierdzenia, Sąd I instancji powinien uznać je za nieudowodnione i pominąć przy ustalaniu stanu faktycznego, skoro powód nie wywiązał się z obowiązku wskazania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne (art. 232 k.p.c.); dowód z przesłuchania strony ma charakter subsydiarny, a Sąd może z tego dowodu skorzystać i wyłącznie w sytuacjach opisanych w art. 299 k.p.c., tj. jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy - powód nie zgłosił dowodów z dokumentów lub zeznań świadków (np. osoby, z którą negocjował warunki kredytu), które potwierdziłyby jego stanowisko, nie zachodziła sytuacja „braku dowodów”; co miało istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, gdyż uznanie, że powód nie był w sposób wystarczający poinformowany o ryzyku zostało wskazane przez Sąd jako jedna z przyczyn nieważności umowy kredytu i jej postanowień; ustalenie, że doszło do nieprawidłowości przy udzielaniu; kredytu wyłącznie na podstawie wybiórczo powołanych twierdzeń jednej ze stron oznaczałoby w praktyce, że każdy może kwestionować dowolną umowę z bankiem tylko dlatego, że oznajmi, iż do takiej sytuacji (naruszenia) doszło, a Sąd bez weryfikacji tego twierdzenia uzna postanowienia umowy za abuzywne;
6. art. 327 1 § 1 pkt 2) k.p.c. poprzez brak wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia - Sąd uznaje jednocześnie postanowienia umowy kredytu za abuzywne i całą umowę za nieważną jako sprzeczną z przepisami Prawa bankowego, co zdaje się wykluczać;
naruszenie prawa materialnego, tj.:
7. art. 58 § 1 i 2 w zw. z art. 69 pr. bank. oraz art. 353 1 k.c. oraz art. 385 1 § 1 k.c. poprzez ich bezpodstawne jednoczesne zastosowanie, podczas gdy uznanie umowy kredytu zawartej przez powoda za nieważną wykluczałoby analizę jej postanowień pod kątem abuzywności (przyjęcie nieważności umowy wyklucza możliwość stwierdzenia, że postanowienia tej umowy można badać pod kątem ich sprzeczności z dobrymi obyczajami i naruszania w sposób rażący interesów powoda), uzasadnienie Sadu jest na tyle niejasne, że nie wiadomo ostatecznie, czy Sąd uznał umowę za bezwzględnie nieważna czy też uznał, że jej postanowienia są abuzywne, co prowadzi do nieważności;
8. art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, że postanowienia umowy zawartej pomiędzy stronami, jako nieuzgodnione indywidualnie z powodem kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając interesy powoda jako konsumentów, a w szczególności poprzez przyjęcie niewłaściwej interpretacji przesłanki braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy, a to z uwagi na fakt, że powód nie chciał negocjować kwestionowanych jej postanowień, rozumiał je i akceptował; przyjęcie niewłaściwej interpretacji przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami polegającej, na uznaniu, że pozostawienie Bankowi możliwości ustalenia wysokości kursu, od którego zależy wysokość zobowiązania, w każdej sytuacji narusza interes konsumenta w sposób rażący; przyjęcie niewłaściwej interpretacji przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami polegającej na uznaniu, że pozwany Bank zobowiązany był poinformować powoda w sposób bardziej konkretny, niż to uczyniono, o ryzyku znaczącego wzrostu kursu CHF, błędną wykładnię przesłanek zawartych w tym przepisie i przyjęcie, że na skutek obowiązywania kwestionowanych postanowień umowy dochodzi do nierównowagi stron i asymetrycznego rozkładu ryzyka związanego z zawarciem umowy, podczas gdy nie można uznać, aby konstrukcja kredytu j i waloryzowanego sama w sobie świadczyła o dysproporcji praw i obowiązków pomiędzy stronami, gdyż: ekwiwalentem ryzyka walutowego ponoszonego przez powoda jest istotnie niższa stopa procentowa waluty szwajcarskiej i to zależy od decyzji powoda (podejmowanej na etapie składania wniosku o udzielenie kredytu), czy na tyle atrakcyjna, by przyjąć ryzyko walutowe, z którym to ryzykiem związany jest dość oczywisty fakt polegający na tym, że wysokość raty (jak, też całego zadłużenia) może się również zmniejszyć; Bank ponosi innego rodzaju istotne ryzyko zawierając umowę kredytu, sam fakt zamknięcia pozycji walutowej nie oznacza dysproporcji ryzyk, w szczególności dlatego, że kredytobiorcy mają możliwość zupełnego uniknięcia ryzyka walutowego wybierając kredyt w walucie polskiej- wtedy j jednak musieliby płacić wyższe odsetki; błędne jego zastosowanie, tj. brak porównania sytuacji prawnej powoda jako konsumenta do sytuacji, w której powód znalazłby się, gdyby jego sytuacja prawna była ukształtowana na podstawie przepisów dyspozytywnych; błędną, bo sprzeczną z postanowieniami Dyrektywy 93/13 jego wykładnię i pominięcie tego, że w świetle przepisów Dyrektywy 93/13 postanowienia umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, zaś Sąd I instancji nie przeprowadził jakichkolwiek dowodów pozwalających ustalić, czy i jaką szkodę poniósł powód;
9. art. 385 1 § 1 k. c. w zw. z art. 385 1 k. c. w zw. z art. 22 1 k. c. poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że przepis art. 385 1 § 1 k. c. daje podstawę do każdorazowego przyznania paternalistycznej ochrony konsumentowi jako stronie umowy zawartej z przedsiębiorcą w taki sposób, iż konsument nie jest obowiązany do wykazania żadnej, i chociażby elementarnej staranności, przy podejmowaniu decyzji o wstąpieniu w relację kontraktową z przedsiębiorcą, w sytuacji, gdy w orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjmuje się, że nie ma podstaw do przyznania konsumentowi tak uprzywilejowanej pozycji, w której byłby zwolniony z obowiązku przejawiania jakiejkolwiek staranności przy dokonywaniu oceny treści umowy, którą zamierza zawrzeć, a celem ochrony konsumenta nie jest przyznanie mu przywilejów, ale zrekompensowanie mu utraconej możliwości podejmowania świadomych decyzji w sprawie własnej konsumpcji;
10. art. 385 1 § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że pozwany mógł w niniejszej sprawie obalić domniemanie braku indywidualnego uzgodnienia treści umowy, gdy w niniejszej sprawie nie było to obiektywnie możliwe, a to z uwagi na fakt, że z zeznań powoda wynika oczywisty wniosek, że nie czytał on umowy kredytu, a zatem nie mógł z tej oczywistej przyczyny jej negocjować;
11. art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w tym, że Sąd w ogóle nie zbadał, czy gdyby informacje przekazane powodowi odpowiadały oczekiwanemu przez Sąd standardowi informacyjnemu, to odstąpiłby on od transakcji, czy też uchybienie obowiązkowi informacyjnemu przez Bank stanowi jedynie pretekst do uchylenia się od skutków zawarcia umowy, która nie spełniła oczekiwań powoda;
12. art. 58 § 2 w zw. z przepisem art. 353 1 k.c. przez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że umowa kredytu może być uznana za nieważną ze względu na rzekomo nieprawidłowe wykonanie obowiązków przedkontraktowych, które miało polegać na nieudzielaniu - według Sądu 1 instancji - dostatecznie precyzyjnych informacji odnoszących się do ryzyka związanego z zawieraną umową, podczas gdy (także prawidłowa pro-wspólnotowa) wykładnia przepisu art. 58 § 2 k.c. powinna prowadzić do wniosku, że nieprzekazanie dostatecznie precyzyjnych informacji dotyczących ryzyk towarzyszących umówię kredytu, jako zdarzenie wykraczające poza granice swobody umów (a więc samo w sobie nie dotyczące „treści” lub „celu” umowy), w związku z brakiem ustanowienia sankcji nieważności umowy zarówno w przepisach prawa unijnego, jak też prawa krajowego (implementujących prawo unijne), mogłoby prowadzić co najwyżej do ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej względem powoda, co wyklucza możliwość stwierdzenia nieważności umowy kredytu z tej przyczyny;
13. art. 69 ust. 1 prawa bankowego, w zw. z art. 69 ust. 3 pr. bank. w zw. z art. art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że umowa kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej badana przez Sąd w niniejszej sprawie narusza zasady współżycia społecznego, jest sprzeczna z prawem, podczas gdy umowa ta stanowi rodzaj umowy kredytu i jest jej dopuszczalnym i prawnie usankcjonowanym wariantem, co i t potwierdziła tzw. ustawa „antyspreadowa”, a także późniejsza ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami;
14. art. 69 ust. 1 pr. bank. w zw. z art. 69 ust. 3 pr. bank. w zw. z art. 58 k.c. i przyjęcie, że zawarta przez powoda urnową jest sprzeczna z prawem, bowiem nie określa świadczeń powoda na rzecz Banku, podczas gdy z umowy wynika wprost obowiązek zwrotu otrzymanej od Banku kwoty kredytu, tyle że według wartości ustalonej na podstawie kursu CHF;
15. art. 69 ust. 1 pr. bank., w zw. z art. 69 ust. 3 pr. bank., w zw. z art. 358 1 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię polegającą na nieuprawnionym zawężeniu istoty i natury umowy kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej poprzez odniesienie w/w wyłącznie do celów kodeksowej waloryzacji świadczeń, podczas gdy prawidłowa wykładania powołanych przepisów winna uwzględniać zarówno konstrukcję umowy kredytu, sposób finansowania kredytu, zgodny zamiar stron co do wprowadzenia indeksacji kwoty kredytu do zawieranej przez strony umowy oraz cel jej wprowadzenia, jakim było zaoferowanie powodowi finansowania na korzystniejszych warunkach, tj. przy zastosowaniu znacząco niższego oprocentowania kredytu;
16. art. 69 pr. bank. w zw. z art. 1-4 ustawy ź 29.07.2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U Nr 165 poz. 984.), oraz art. 65 § 2 k.c. i art. 353 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na nieuzasadnionym przyjęciu, iż umowa kredytu zawarta przez powoda jest sprzeczna z zajadami współżycia społecznego, podczas gdy zgodnie z art. 1 - 4 tzw. „ustawy antyspreadowej”, przepisy wprowadzające do ustawy prawo bankowe konstrukcję umowy kredytu hipotecznego indeksowanego kursem waluty obcej znajdują zastosowanie także do umów kredytu zawartych przez datą wejścia w życie ww. nowelizacji;
17. art. 65 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 354 k.c. poprzez ich wadliwą wykładnię, wyrażającą się w dokonaniu wykładni oświadczeń woli stron umowy o kredyt z naruszeniem zasady życzliwej interpretacji umowy benigna interpretatio oraz favor contractus, co w konsekwencji doprowadziło Sąd 1 instancji do oceny oświadczeń woli stron umowy o kredyt z pominięciem powziętego przez nie zamiaru gospodarczego i bez uwzględnienia celu zawartej umowy i przedsięwziętych środków dla jej wykonania;
18. art. 358 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że w miejsce uznanych przez Sąd za nieważne postanowień umowy nie można zastosować przepisów ustawy;
19. art. 6 k.c. w zw. z przepisem art. 385 1 § 1 k.c., poprzez uznanie, że powód udowodnił, że postanowienia umowy kwestionowane pozwem rażąco naruszają jego interesy i są sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Na tej podstawie skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w punkcie 1 oraz oddalenie powództwa w całości; zmianę zawartego w punkcie 2 rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w całości, w tym kosztów zastępstwa procesowego; zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie przed Sądem II instancji.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego podlegała oddaleniu.
Sąd Okręgowy dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny uznaje za własne. Prawidłowe ustalenia faktyczne są konsekwencją dokonania przez Sąd I instancji poprawnej oceny dowodów. Odnosząc się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazać należy, że zarzut ten okazał się bezzasadny.
Wbrew stanowisku skarżącego, zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do zakwestionowania ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego dotyczących tego, że umowa w kluczowym dla rozstrzygnięcia zakresie nie podlegała indywidualnym negocjacjom stron. Nie ulega jednak wątpliwości, że powód decydował się na kredyt indeksowany i na walutę jego waloryzacji jaką był CHF ze względu na przeświadczenie, które w nim wytworzył pozwany bank, że kredyt indeksowany CHF jest zobowiązaniem bezpiecznym i nie wiąże się z ryzykiem, a sama waluta franka szwajcarskiego podlega tylko delikatnym wahaniom. Nie wykazano w sprawie, ażeby powodowi przedstawiono w ogóle realną możliwość indywidualnych uzgodnień w zakresie funkcjonowania mechanizmu indeksacyjnego w umowie, a także odesłania do tabel kursowych banku czy sposobu ich ustalania. Nie można przy tym nadawać poważnego znaczenia faktowi, że powód nie przeczytał dokładnie umowy i wyciągać z powyższego negatywnych konsekwencji dla niego w postaci ustalenia, że sam dobrowolnie zrzekł się możliwości negocjacji umowy. W świetle zasad doświadczenia życiowego uznać należy, że brak dokładnej lektury umowy związany był ze stopniem jej skomplikowania oraz z zaufaniem do Banku, że jest ona zgodna ze wszelkimi ustaleniami wynikającymi z wniosku kredytowego oraz wcześniejszych zapewnień pracowników banku. Żeby móc ustalić, że powód dobrowolnie zrzekł się możliwości negocjacji, należałoby wcześniej wykazać, że tę realną możliwość i to w kluczowym dla sprawy zakresie miał – tu jednak ciężar dowodowy spoczywał na pozwanym i pozwany ze swoich obowiązków w tym zakresie nie był w stanie się wywiązać. W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela pogląd, że za uzgodnione indywidualnie mogą być uznane tylko te zapisy, które zostały sformułowane w toku negocjacji. Kolejno niesłuszny jest zarzut braku uwzględnienia przez Sąd I instancji okoliczności: zapoznania się przez stronę powodową z postanowieniami umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; kwestią ryzyka kursowego i jej świadomości w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt. Zebrany materiał dowodowy nie daje podstaw do zakwestionowania ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego dotyczących niedostatecznego poinformowania powoda przez pozwanego o ryzyku kursowym. Mając na uwadze ukształtowane standardy w zakresie obowiązków informacyjnych banku wobec konsumenta opisane tak w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak i tym, szerzej w dalszej części, w ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że pozwany nie wywiązał się z obowiązku pouczenia powoda o nieograniczonym ryzyku kursowym w sposób wymagany przy umowie kredytu indeksowanego do waluty obcej. Obowiązek ten jest określany jako "ponadstandardowy", gdyż mający dać konsumentowi pełną orientację odnośnie do istoty transakcji, a jego naruszenie wiąże się z zastosowaniem odpowiedniej sankcji przy rozstrzyganiu sporu między przedsiębiorcą a konsumentem (tak Sąd Najwyższy w wyrokach: z 16 marca 2018 r., IV CSK 250/17 i z 9 stycznia 2019 r., I CSK 736/17). Sposób, w jaki powodowi przedstawiono czym jest ryzyko kredytowe, a także ukształtowano jego obowiązki poprzez odesłanie do nieweryfikowalnych tabel kursowych banku prowadzi do naruszenia dobrych obyczajów, o których mowa w art. 385 1 k.c., a których podstawą jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Wobec niedostatecznego poinformowania powoda o skutkach umowy kredytu, zwłaszcza tych odczuwalnych w dłuższej perspektywie jej obowiązywania, trudno jest mówić o możliwości świadomego i swobodnego wyboru przez niego takiej a nie innej formy kredytu.
Zeznania strony powodowej słusznie uznane zostały przez Sąd I instancji za wiarygodne, a zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., 232 k.p.c., art. 299 k.p.c. są bezzasadne. Fakty, że powód jest bezpośrednio zainteresowany wynikiem sprawy a jego zeznania są zbliżone do zeznań innych kredytobiorców zawierających podobne umowy, nie mogą dyskwalifikować omawianego dowodu. Sąd I instancji prawidłowo przyjął, nie tylko na podstawie tego dowodu, ale i po analizie całej dokumentacji związanej z zawartą przez strony umową, że pozwany nie wywiązał się w sposób dostateczny z ciążących na nim obowiązków informacyjnych względem powoda jako konsumenta.
Nie doszło także do naruszenia przez sąd innych, wskazywanych w apelacji przepisów prawa procesowego. W szczególności, przy przyjętej przez sąd koncepcji prawnej rozstrzygnięcia, z oczywistych przyczyn zbędne było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny finansów i bankowości na okoliczności wskazywane w odpowiedzi na pozew.
Natomiast nie można w pełni zaakceptować dokonanej przez Sąd Okręgowy analizy i oceny prawnej prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.
Nie sposób przede wszystkim przyjąć, aby zawarta przez strony umowa kredytu była nieważna ipso iure, od samego początku, na podstawie przepisów art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 ( 1 )k.c., z uwagi na brak w niej niezbędnych elementów przedmiotowych ( essentialia negotii) konstruujących umowę kredytu w rozumieniu przepisów art. 69 prawa bankowego. W judykaturze przesądzone zostało, że, także w dacie podpisania przedmiotowej umowy, zawieranie umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do walut obcych było prawnie dopuszczalne, jako nie naruszające zasady swobody kształtowania zobowiązania umownego, wynikającej z art. 353 ( 1) k.c. (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 25 marca 2011 r. w sprawie IV CSK 377/10, LEX nr 1107000, z 22 stycznia 2016 r. w sprawie I CSK 1049/14, OSNC, z. 11 z 2016 r., poz. 134, z 14 lipca 2017 r. w sprawie II CSK 803/16, OSNC, z. 7-8 z 2018 r., poz. 79 itp.). Zastosowanie klauzuli denominacyjnej czy indeksacyjnej nie powoduje bowiem, per se, że nie zostaje jednoznacznie ustalony zakres zobowiązania kredytobiorcy. Brak pewności co do wysokości przyszłych zobowiązań, związanych ze spłatą kredytu, należy do immanentnych cech kredytu indeksowanego do waluty obcej, co wynika z naturalnych zmian w czasie kursów waluty indeksacyjnej. Natomiast samo zobowiązanie z tytułu kredytu w umowie stron określone zostało w sposób wyraźny i jednoznaczny. Wskazano też, w jaki sposób będą przeliczane przez bank poszczególne wypłaty i wpłaty z uwzględnieniem czynnika indeksacyjnego (odwołanie do Tabeli kursowej B. S.A.). Nie ma zatem podstaw do uznania, że przedmiotowa umowa pozbawiona została essentialiae negotii. Można dodać, że przyjmując bezwzględną nieważność zawartej między stronami umowy, sąd zarazem w swojej argumentacji popadł w wewnętrzną sprzeczność.
Nie oznacza to jednak automatycznie, że doszło do naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. Pomimo zmiany wyżej wskazanego przepisu zachowało swoją aktualność ugruntowane na tle obowiązywania art. 328 § 2 k.p.c. orzecznictwo, z którego wynika, iż naruszenie tego przepisu może być podstawą skutecznej apelacji tylko w wyjątkowych okolicznościach, to jest wtedy, gdy wady uzasadnienia uniemożliwiają dokonanie kontroli instancyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z11 maja 2000 r., I CKN 272/00, LEX nr 1222308; z 14 listopada 2000 r., V CKN 1211/00, LEX nr 1170145.). Tak w niniejszej sprawie nie było. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera także wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i wyjaśnienie, na podstawie jakich dowodów poczynił w sprawie ustalenia oraz ocenę tych dowodów. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku pozwala na odtworzenie toku rozumowania Sądu I instancji i na merytoryczną ocenę prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia. Wbrew przy tym zarzutom skarżącego z uzasadnienia jednoznacznie wynika, że Sąd I instancji jako podstawę nieważności umowy uznał wyeliminowanie z niej abuzywnych postanowień umownych (na podstawie art. 385 1 § 1 k.c.) oraz następczy skutek w postaci niemożności dalszego utrzymania umowy w obrocie prawnym i jej upadek z uwagi na sprzeczność pozostałej umowy z naturą (właściwością) stosunku prawnego umowy kredytu.
W tym stanie rzeczy rozważaniu jedynie mogła podlegać hipotetyczna sui generis nieważność względna (następcza) umowy, wynikająca z jej upadku, na skutek wyeliminowania z niej, za zgodą powoda jako konsumenta, ewentualnych klauzul abuzywnych, z jednoczesną niemożnością utrzymania umowy pozbawionej tych postanowień (art. 385 1 k.c.). Nieważnością w takim przypadku, co wymaga podkreślenia, jest objęta ta część zobowiązania, która pozostała po przeprowadzeniu procesu eliminacji z umowy klauzul niedozwolonych. Powstały wskutek takiego zabiegu stan prawny można porównać do sytuacji wynikającej ze skorzystania przez uprawnionego z prawa do uchylenia się od skutków oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu lub groźby bezprawnej (por. art. 84 – art. 88 k.c.). Ostatecznie w rozważaniach Sądu I instancji zawarte zostały elementy odwołujące się do przepisów o ochronie konsumentów, zatem wskazane wady pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie.
Prawna ocena różnych aspektów związanych z kredytami denominowanymi lub indeksowanymi do waluty innej niż waluta kraju kredytobiorcy, podlegała ewolucji wraz z narastającymi problemami związanymi z ekspozycją tego rodzaju kredytów na perturbacje rynku walutowego w związku z kryzysem finansowym z lat 2008-2011, a w szczególności z osłabieniem się walut rodzimych, w tym niespotykanym wcześniej osłabieniem złotego, w stosunku do walut obcych, przede wszystkim franka szwajcarskiego. Problematyka ta dotykała nie tylko uregulowań prawa krajowego, ale także wiążących państwa członkowskie UE rozwiązań, dotyczących ochrony konsumentów, na gruncie prawa europejskiego, w tym przede wszystkim przyjętych w przepisach Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Ewolucja ta dotyczyła także stanowiska judykatury. Niemniej jednak, z biegiem czasu, szczególnie w związku z zapadaniem kolejnych wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ustalone zostało, w jakich zasadniczych kierunkach powinna podążać wykładnia i stosowanie prawa sądów krajowych w sprawach związanych z tymi kredytami. Dotyczy to także zagadnień, które pojawiły się na gruncie rozpoznawanego sporu, a które prawidłowo, zgodnie z wytycznymi TSUE oraz utrwaloną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego, zostały rozstrzygnięte przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku.
Trafnie uznał Sąd I instancji, że kwestionowane w sprawie postanowienia umowne nie zostały z powodem indywidualnie uzgodnione w znaczeniu wynikającym z art. 385 1 § 3 k.c. Nie miał on bowiem realnego wpływu na kształtowanie poszczególnych postanowień umowy, w tym w kwestionowanym zakresie. Jego możliwości negocjacyjne ograniczone były do wyboru opcji z oferty pozwanego banku i w żadnym stopniu nie dotyczyły kwestionowanych zapisów umownych. Nawet jeżeli konsument znał i rozumiał treść danego postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy, to zapis taki może być traktowany jako uzgodniony indywidualnie jedynie w sytuacji, gdy sformułowano go w toku negocjacji z konsumentem, czego, jak już wyżej wskazano, w toku postępowania nie wykazano. Te istotne postanowienia umowy winny być natomiast uzgadniane indywidualnie między stronami. W nauce prawa nie budzi wątpliwości, że za nieuzgodnione indywidualnie trzeba uznać postanowienie, które konsument wybrał spośród kilku zaproponowanych przez przedsiębiorcę. W świetle art. 385 1 k.c. bez znaczenia jest, czy powód „świadomie” dokonał wyboru umowy o kredyt indeksowany, jeśli tekst tej umowy został opracowany przez pozwanego (por. A. Olejniczak, Komentarz do art. 385, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna, red. A. Kidyba, LEX 2014, i przywołana tam literatura, A. Rzetecka-Gil, Komentarz do art.3851, w: Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – część ogólna, tejże, LEX 2011; por. również: M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, Monitor Prawniczy 11/2000, s. 700; podobnie Sąd Okręgowy w Warszawie w wyroku z 14 grudnia 2010 r., sygn. akt: XVII Amc 426/09).
W świetle art. 385 1 § 1 k.c. możliwość uznania za niedozwolone (abuzywne) nieuzgodnionych indywidualnie postanowień umowy zawieranej z konsumentem wymaga kolejno ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Tego rodzaju walutowe klauzule indeksacyjne, jakie przyjęto w umowie stron, obejmujące ustalenie wysokości samego świadczenia, a także sposób przeliczenia rat kredytowych, określają świadczenie główne stron umowy, w rozumieniu przepisu art. 385 ( 1) § 1 k.c., stanowiąc przedmiotowo istotny element umowy kredytu. Skoro bowiem zasady i termin spłaty kredytu są istotnymi postanowieniami umowy kredytu, to klauzule indeksacyjne na podstawie, których ustalana jest wysokość zobowiązania kredytobiorcy i zasady spłaty tego zobowiązania muszą być określane jako zapisy określające świadczenie główne kredytobiorcy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18, z 2 czerwca 2021 r., sygn. I CSKP 55/21). „Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki TSUE: z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Árpád Kásler, Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, Bogdan Matei i Ioana Ofelia Matei przeciwko S.C. Volksbank România SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, Jean-Claude Van Hove przeciwko CNP Assurances SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 35).
Nawet zresztą gdyby uznać, że walutowe klauzule indeksacyjne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie określają głównych świadczeń strony a jedynie świadczenia poboczne, również można by uznać je za niedozwolone (abuzywne), jako nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (art. 385 1 § 1 k.c. zd. 1).
W konsekwencji za główne świadczenia stron uznać należało zapisy umowy kredytu zawartego przez powoda określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla dokonywania przeliczeń walutowych (por.: wyroki Sądu Najwyższego: z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18, Legalis nr 1117668, z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382, LEX nr 2771344, z 2 czerwca 2021 r., sygn. I CSKP 55/21, LEX nr 3219740 itd., a także wyroki TSUE: z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13 oraz z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16). Powyższe twierdzenie nie naruszało art. 65 k.c.
Postanowienia umowy lub wzorca, ustalone jednostronnie przez bank i przyznające mu uprawnienie do jednostronnego, samodzielnego ustalania kursu kupna i sprzedaży waluty w stosunku do złotego bez wskazania reguł kształtowania tego kursu są postanowieniami naruszającymi dobre obyczaje. Godzą bowiem w istotę równowagi kontraktowej stron. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem. Sąd, dokonując oceny przesłanki rażącego naruszenia interesu konsumenta, powinien ponadto mieć na uwadze narzucony przez przedsiębiorcę mechanizm kontraktowy kształtowania praw i obowiązków kredytobiorcy z uwzględnieniem ryzyka, na jakie został narażony, zawierając umowę obejmującą postanowienie abuzywne umożliwiające bankowi jednostronne ustalanie i kształtowanie w toku wykonywania umowy kursu walutowego. Odwołanie do kursów walut zawartych w tabeli kursów banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. W tym zakresie istotne znaczenie należy także przypisać wymaganiu właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, czyli odpowiedzi na pytanie, czy zawarta umowa wskazuje w sposób jednoznaczny powody i specyfikę mechanizmu przeliczania waluty, tak by konsument mógł przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów, wynikające dla niego z tego faktu konsekwencje ekonomiczne (por. wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2019 r., V CSK 347/18). Sytuacja, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku, jest nie do zaakceptowania w świetle art. 385 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18).
Podkreślenia przy tym wymaga, że jeżeli tylko sąd ustali, że ryzyko walutowe wprowadzono do umowy postanowieniem niedozwolonym, to nie będzie już potrzeby analizowania innych zapisów umownych, bowiem ich ewentualna niezgodność z przepisami regulującymi ochronę konsumentów nie może prowadzić do skutku dalszego niż ten, który wynika z bezskuteczności klauzuli ryzyka walutowego. Jednocześnie, gdyby nawet dalsze klauzule okazały się zgodne z prawem, nie mogłoby to zmienić wyniku sprawy, skoro bezskutecznością dotknięte są postanowienia określające główne świadczenia stron spornej umowy kredytu. Wyłącznie w przypadku uznania, że pozwany dochował określonego dyrektywą 93/13 obowiązku sformułowania prostym i zrozumiałym językiem postanowienia wprowadzającego do umowy ryzyko walutowe, zachodziłaby potrzeba rozważenia skuteczności pozostałych postanowień umownych, dotyczących szczegółowych zasad wyznaczania kursu CHF (zagadnienie tabel bankowych i spreadu) na potrzeby realizacji umowy oraz stosowania odmiennych przeliczników dla świadczeń banku (kurs kupna) i konsumenta (kurs sprzedaży). W tych warunkach, skoro postanowienie przewidujące indeksację do CHF, wprowadzające w ten sposób ryzyko walutowe do umowy, jest bezskuteczne względem powoda, to nie wymagały badania dalsze postanowienia umowne odnoszące się do szczegółowych zasad wyznaczania kursu waluty. Treść tych postanowień może bowiem jedynie uzupełniająco wskazywać na nieuczciwe potraktowanie konsumenta przez bank poprzez zastrzeżenie mechanizmów, które pozwalały bankowi czerpać dodatkowe nieuzasadnione korzyści, np. ze spreadu, nie zmienia to jednak zasadniczej oceny umowy, choć daje pełny obraz nielojalności banku względem konsumenta, to jednak jest wtórne wobec istoty sporu wyrażającej się w nieważności umowy kredytu indeksowanego spowodowanej abuzywnością ryzyka kursowego.
Kolejno, w umowie stron postanowienia dotyczące indeksacji, a zatem i zobowiązania powoda zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny.
Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają kontroli pod kątem abuzywności jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 ( 1) § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Interpretując art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 TSUE uznał, że „wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu tak, by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne” (wyrok z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C 26/13, Kásler i Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, pkt 75; podobnie wyrok TSUE z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA, pkt 45).
Jest oczywiste, że klauzula waloryzacyjna zawarta w analizowanej umowie kredytowej stron tych kryteriów nie spełniała, ponieważ nie została jednoznacznie sformułowana, skoro na jej podstawie powód nie był w stanie oszacować kwoty, którą miał obowiązek świadczyć, a zasady przewalutowania określał jednostronnie bank (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z 4 listopada 2011 r., I CSK 46/11; z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12; z 10 lipca 2014 r., I CSK 531/13). Przy przeliczaniu świadczeń zarówno określających kwotę przyznanego kredytu, jak i wysokość spłaty rat kredytowych odwołano się w umowie do kursów ustalanych przez pozwanego, bez wskazania jakiegokolwiek obiektywnego miernika, pozwalającego w sposób przewidywalny określić wysokość ciążącego na powodach zobowiązania. Szczegółowe mechanizmy ustalania kursu wymiany walut nie zostały także wskazane w innych wiążących obie strony dokumentach.
Jeśli umowa (i stanowiące jej integralną część załączniki) w żadnym ze swoich postanowień nie precyzuje parametrów, według których bank będzie kształtował kursy kupna/sprzedaży waluty, to należy przyjąć, że sposób tworzenia tabeli kursowej banku nie został określony, co stwarzało możliwość podejmowania działań o znamionach dowolności. Nie sposób jest zatem mówić o braku po stronie banku, także pozwanego, dowolności w kształtowaniu wysokości kursu waluty indeksacyjnej, ogłaszanych w tabelach kursowych.
Jednoznaczność postanowienia umownego to, w omawianym kontekście, także możliwość ustalenia treści stosunku zobowiązaniowego przy wykorzystaniu zobiektywizowanego kryterium przeciętnego konsumenta. Nie chodzi więc jedynie o jednoznaczność językową, ponieważ postanowienia jednoznaczne w tym sensie mogą nie pozwalać na określenie treści zobowiązań, a w szczególności rozmiaru przyszłego świadczenia. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu indeksowanego w walucie obcej, ponosi ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w przypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie ten wymóg oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Należy odpowiedzieć na pytanie, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, że ten konsument przyjąłby taki warunek w drodze negocjacji indywidualnych. Jak wskazano powyżej, oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły mieć wpływ na późniejsze wykonanie tej umowy. Trybunał uznał, że oceny istnienia ewentualnej nierównowagi należy dokonać w świetle ogółu okoliczności faktycznych sprawy z uwzględnieniem m.in. fachowej wiedzy banku w zakresie ewentualnych wahań kursów wymiany i ryzyka wiążących się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (por. wyrok Trybunały Sprawiedliwości z 20 września 2017 r., Andriciuc i in.,C-186/16, MoP 21/2017).
W tej sprawie zakres udzielonych powodowi informacji o ryzyku był ogólnikowy i niewystarczający i nie spełnia kryteriów wynikających z dyrektywy 93/13. Nie pozwala to na przyjęcie, że powód – konsument miał możliwość świadomego podjęcia decyzji w zakresie zawarcia umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej CHF i obejmował swą świadomością skutki wprowadzenia do umowy mechanizmu przeliczeniowego w postaci miernika waluty CHF. Nie ma w sprawie podstaw do przyjęcia, że przekazano mu informacje na tyle rzetelne i wyczerpujące, zwłaszcza co do tego, o ile może wzrosnąć kurs CHF w trakcie trwania umowy kredytu zawartej na 300 miesięcy (25 lat), żeby można było przyjąć, iż jako konsument rozsądny, krytyczny, szeroko poinformowany, wyraził świadomie zgodę na obciążenie nieograniczonym ryzykiem kursowym.
Postanowienia umowne, uzależniające warunki waloryzacji (indeksacji) świadczenia pieniężnego wyłącznie od woli banku należy uznać za nieuczciwe (niedozwolone, abuzywne) w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako kształtujące prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przede wszystkim przez wykorzystywanie pozycji dominującej przedsiębiorcy i naruszanie równowagi kontraktowej.
Dotyczy to w szczególności odwołania się, jak w rozpoznawanej sprawie, w klauzuli umownej do kursów walut zawartych w tabeli banku, ogłaszanej w jego siedzibie, bez wskazania ograniczeń umownych w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych.
Tego rodzaju klauzule uznać należy za nietransparentne, pozostawiające pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczające kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszające równorzędność stron (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 8 września 2016 r. w sprawie II CSK 750/15, LEX nr 2182659, z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17, OSP, z. 12 z 2019 r., poz. 115, z 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, OSNC, z. 7-8 z 2020 r., poz. 64, z 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18, LEX nr 2771344 itp.).
Oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Bez istotnego znaczenia jest zatem, w jaki sposób pozwany faktycznie ustalał kurs wymiany i czy w tym zakresie stosował się do obiektywnych kryteriów ekonomicznych (por. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17, Legalis nr 1786276). Okoliczności sposobu wykonania umowy kredytu denominowanego nie sanują abuzywności postanowień umowy. Irrelewantne jest zatem, czy w trakcie wykonywania umowy bank ustalał kurs zakupu i sprzedaży CHF w wysokości odbiegającej od kursu rynkowego czy też kursu NBP. Istotne jest jedynie to, czy sporne postanowienie umowne, oceniane na chwilę zawarcia umowy, było niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., czyli kształtowało prawa i obowiązki powoda jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Celem kontroli jest eliminacja tych postanowień wzorców, które nie spełniają postulatu rzetelności w obrocie prawnym, niezależnie od tego, czy później przedsiębiorca w pełni korzysta z możliwości nimi wykreowanymi. Istotne jest to, że w świetle niedozwolonego postanowienia gwarantuje sobie taką możliwość.
Wykładnia art. 385 1 § 1 k.c. w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18). Przyjmuje się, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć przede wszystkim pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które, w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym dyspozytywnych (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków wynikających z umowy, skutkujące niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelne traktowanie (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z 3 lutego 2006 r., I CK 297/05; z 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12; z 30 września 2015 r., I CSK 800/14; z 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14; z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15). Postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.
Postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14; z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17). Dominuje trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (por. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14).
Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14; z 1 marca 2017 r., sygn. IV CSK 285/16; z 19 września 2018 r., sygn. I CNP 39/17; z 24 października 2018 r., sygn. II CSK 632/17; z 13 grudnia 2018 r., sygn. V CSK 559/17; z 27 lutego 2019 r., sygn. II CSK 19/18; z 4 kwietnia 2019 r., sygn. III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., sygn. I CSK 242/18; z 29 października 2019 r., sygn. IV CSK 309/18; z 11 grudnia 2019 r., sygn. V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., sygn. I CSK 556/18).
W konsekwencji, dokonanie oceny postanowień umowy przyznających bankowi swobodę w kształtowaniu kursu waluty obcej przez pryzmat art. 385 1 k.c. prowadzi do wniosku, że klauzule te kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
Już z powyższych przyczyn postanowienia umowy dotyczące indeksowania kredytu do waluty obcej w postaci franka szwajcarskiego stanowiły klauzulę niedozwoloną (abuzywną), a więc niewiążącą powoda z uwagi na treść przepisu art. 385 1 § 1 k.c.
Abuzywności omawianych postanowień umownych nie mogło usunąć samo wejście w życie przepisów ustawy 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.165.984), zwanej też „ustawą antyspreadową”, mocą której m.in. znowelizowano przepis art. 69 Pr. bank. (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17). Dodany wówczas przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a Pr. bank. określa jedynie, że umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności – w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Natomiast art. 4 wskazanej ustawy nowelizacyjnej określa, że w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie tej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b Pr. bank., w stosunku do kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej ich części, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Należy przyjąć, że regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed tą zmianą, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie sanować nie mogą. Skoro oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, mając na uwadze treść art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe, brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, aby powodowie świadomie i po uzyskaniu właściwej informacji zaakceptowali niedozwolony (abuzywny) charakter dotychczas obowiązującej klauzuli walutowej (indeksacyjnej).
W orzecznictwie TSUE (por.: wyroki: z 21 lutego 2013 r., C-472/11, z 4 czerwca 2009 r. w sprawie C-243/08, z 30 maja 2013 r. w sprawie C-488/11), jak również Sądu Najwyższego (por. wyrok z 14 lipca 2017 r. w sprawie II CSK 803/16, OSNC 2018, z. 7-8, poz. 79 a także uzasadnienie w/w uchwały z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17) przyjęto, że konsument może udzielić następczo „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody” na postanowienie niedozwolone i w ten sposób jednostronnie przywrócić mu skuteczność. Zgoda konsumenta musi być jednoznacznie, wyraźnie i stanowczo ukierunkowana na sanowanie wadliwego postanowienia, a wyrażenie zgody na zmianę umowy przez wyeliminowanie niedozwolonego postanowienia (zastąpienie go innym, uzupełnienie itp.) - choćby zmiana ta była indywidualnie uzgodniona - nie może być traktowane samo przez się jako wyraz woli sanowania wadliwego postanowienia ze skutkiem ex tunc. Przywołanej regulacji ustawowej nie można uznać za wyraz takiej zgody, gdyż jej zamierzonym rezultatem nie było doprowadzenie do sytuacji, w której postanowienie uznane za niedozwolone będzie regulować stosunki stron, ale raczej eliminacja tego postanowienia przez zastąpienie kursu walutowego arbitralnie ustalanego przez bank kursem ustalanym według obiektywnych kryteriów.
Prawidłowo też uznał Sąd I instancji, że klauzule walutowe (indeksacyjne) podlegały wyeliminowaniu z umowy kredytowej jako bezskuteczne ex lege i niewiążące powoda, a w związku z tym winny być traktowane jako nigdy nieistniejące. Wynika to zarówno z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, jak i art. 385 1 § 1 k.c., (por. np. wyrok TSUE z 21 grudnia 2016 r. w sprawie C-154/15, wyroki Sądu Najwyższego: z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, LEX nr 2626330 i z 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18, LEX nr 2744159 oraz uchwała Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC, z. 9 z 2021 r., poz. 56). Należy też w tym względzie wskazać na wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 14 czerwca 2012 r. (C-618/10), w którym przyjęto, że z brzmienia art. 6 ust.1 dyrektywy (...) wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Natomiast art. 6 ust.1 dyrektywy (...) należy intepretować w ten sposób, iż sprzeciwia się on uregulowaniu państwa członkowskiego, które zezwala sądowi krajowemu, przy stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, na uzupełnienie umowy poprzez zmianę treści tego warunku. Z orzeczenia tego wynika, że wykluczona jest zarówno, tzw. redukcja utrzymująca skuteczność postanowienia abuzywnego, jak i możliwość uzupełniania luk w umowie powstałych po wyeliminowaniu takiego postanowienia. Gdyby sąd krajowy mógł bowiem zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy (...), ponieważ osłabiłoby zniechęcający skutek wywierany na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów.
W wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, Kamil i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty.
O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego/denominowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Konsekwencją powyższego jest uznanie, że w/w postanowienia abuzywne należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejące, a skoro bez nich umowa nie może być utrzymana w mocy, to również sporną umowę należy uznać za nigdy „nieistniejącą” tj. nieważną ex tunc (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Legalis nr 2277328, i z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134).
Umowa, jak wskazano wyżej, jest nieważna ex tunc.
W świetle celów dyrektywy 93/13 (w szczególności prewencyjnych i zniechęcających przedsiębiorców do stosowania niedozwolonych klauzul umownych) oraz wprowadzonych na jej podstawie adekwatnych uregulowań prawa krajowego o ochronie konsumentów niedopuszczalne byłoby, bez wyraźnej zgody konsumenta, a tym bardziej wbrew jego woli, czy to na podstawie wykładni oświadczeń woli, zwyczajów, zasad słuszności, czy też przy zastosowaniu ogólnych przepisów o charakterze dyspozytywnym, zastępowanie przez sąd krajowy uznanych za nieuczciwe warunków umowy innymi postanowieniami, w celu utrzymania skuteczności (ważności) kontraktu, choćby nawet miało to nastąpić z korzyścią dla konsumenta (por. np. wyroki TSUE: z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 a także wyrok Sądu Najwyższego z 7 listopada 2019 r. w sprawie IV CSK 13/19, LEX nr 2741776).
W tym miejscu należy podkreślić, że sankcją istnienia niedozwolonych postanowień umownych w umowie zawieranej między przedsiębiorcą a konsumentem jest ich eliminacja z umowy. Wprowadzanie w ich miejsce innych postanowień, które przynosiłyby przedsiębiorcy jakąkolwiek korzyść wypaczałoby sens istnienia klauzul abuzywnych. Klauzule te mają mieć ten skutek, że przedsiębiorca będzie miał przekonanie o nieskuteczności zastrzegania takich klauzul i braku premiowania nawet w najmniejszym stopniu takich praktyk.
Abuzywności omawianych postanowień umownych nie mogło usunąć samo wejście w życie przepisów ustawy antyspreadowej z 29 lipca 2011 r., mocą której m.in. znowelizowano przepisy art. 69 prawa bankowego (por. też wyroki SN z 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18 LEX nr 2771344; z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 LEX nr 2642144 i wiele innych).
W konsekwencji Sąd nie może – stwierdzając bezskuteczność klauzuli jako niedozwolonej – zastąpić takiej klauzuli innym postanowieniem, którego treść zostałaby ukształtowana przez sąd w taki sposób, by klauzula odpowiadała zasadom słuszności. Takie stanowisko powszechnie przyjmowane jest w doktrynie polskiej (M. Bednarek, w: System Pr. Pryw., t. 5, 2013, s. 773). Takie samo stanowisko na gruncie postanowień dyrektywy 93/13/EWG zajmuje również TSUE . W wyroku TSUE z 30 maja 2013 r. (C-488/11, Asbeek Brusse i de Man Garabito, ECLI:EU:C:2013:341) wskazano, że przepisy dyrektywy 93/13/EWG, przewidujące sankcję odmowy zastosowania niedozwolonego postanowienia umownego byłyby osłabione w przypadku, gdyby sąd mógł samodzielnie kształtować postanowienia umowne w interesie w istocie przedsiębiorcy, tak by zachować przynajmniej w części skuteczność takich postanowień.
Samo uznanie klauzuli przeliczeniowej (kursowej) za abuzywną musi skutkować zastosowaniem sankcji z art. 385 1 § 1 k.c. do całej klauzuli waloryzacyjnej, w szczególności również do warunku indeksacji. Poprzestanie na usunięciu z treści umowy jedynie postanowień odnoszących się do tabeli kursowej oznaczałoby odwołanie się do niedopuszczalnej redukcji utrzymującej skuteczność. Technicznym skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia umowy. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego. W rezultacie konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek umowny nie przewiduje zastosowania mechanizmu indeksacji w kształcie określonym pierwotną umową: pozostaje sformułowanie o indeksacji i przeliczeniu świadczeń bez precyzyjnego wskazania kursów. W konsekwencji nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorców. Wobec nieuzgodnienia przez strony wysokości podstawowego świadczenia choćby jednej ze stron, umowę należy uznać za nieważną.
Zważywszy, że artykuł 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie przepisu art. 58 § 3 k.c., omawiane nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym, opartym na przepisach kodeksu cywilnego, czy ustaw szczególnych, jak np. prawa wekslowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18).
W polskim porządku prawnym nie ma przepisów dyspozytywnych, które mogłyby zastąpić wyeliminowane z umowy zawartej przez strony postanowienia uznane za niedozwolone. Takim przepisem nie jest, wbrew intencjom skarżącego, art. 358 § 2 k.c., który nie spowodowałby usunięcia z umowy postanowień abuzywnych, które nie odnoszą się przecież tylko do zasad ustalania przez bank kursu CHF i zagadnienia spreadu walutowego, lecz do kwestii zasadniczej – ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka w oczywisty sposób nie usuwa ww. przepis, który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że przepis ten nie obowiązywał w dacie zawarcia spornej umowy, a jego późniejsze wejście w życie nie może doprowadzić do konwalidacji umowy bezskutecznej od samego początku.
Strony niniejszej umowy nie wyraziły również zgody na zastąpienie abuzywnych klauzul innymi przepisami.
Z pozwu oraz z pism procesowych składanych w niniejszej sprawie, wynika że powód dochodząc nieważności całej umowy i domagając się zwrotu uiszczonych tytułem spłaty kredytu należności, był w pełni świadomi prawnych i finansowych konsekwencji takiego stanu rzeczy.
Wobec uznania umowy kredytu za nieważną, bez znaczenia pozostają jej zmiany, dokonane w drodze aneksu, albowiem nie wpływa on na przyczynę uznania umowy kredytu za nieważną czynność prawną. Znamiennym jest, iż poczynione przez strony modyfikacje nie mają charakteru konwalidującego wobec niedozwolonego charakteru postanowień zawartych w samej umowie, dotyczących denominacji kredytu. Nie sposób również nadać zawartemu przez strony aneksowi takiego znaczenia, iż powód jako konsument wyraził zgodę na związanie go postanowieniami abuzywnymi. Wymagane jest bowiem, aby zgoda taka wyrażona została w sposób świadomy i wyraźny, którego to znaczenia nie sposób nadać – nieodnoszącemu się do regulacji łączącego już uprzednio strony stosunku prawnego – aneksowi. Wprowadzona w drodze aneksu modyfikacja umowy kredytu hipotecznego nie może zatem stanowić potwierdzenia przez kredytobiorcę woli związania go określonymi postanowieniami umownymi. Wskazać należy, tu m.in. na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., sygn. akt III CZP 29/17, gdzie wskazano, że ocenę, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Stąd fakt, że w pewnym momencie strony zmieniły łączącą ich umowę aneksem, który de facto eliminował część jej wad, nie sanuje umowy, a przez to nie ma wpływu na ocenę jej ważności. Aneks nie wpływa na przyczynę uznania umowy kredytu za nieważną czynność prawną. Poczynione przez strony modyfikacje nie mają jednakże charakteru konwalidującego wobec niedozwolonego charakteru postanowień zawartych w samej umowie, dotyczących waloryzacji kredytu. Nie sposób też nadać zawartemu przez strony aneksowi takiego znaczenia, iż powodowie jako konsumenci wyrazili zgodę na związanie ich postanowieniami abuzywnymi. Wymagane jest bowiem, aby zgoda taka wyrażona została w sposób świadomy i wyraźny, którego to znaczenia nie sposób nadać – nieodnoszącemu się do regulacji łączącego już uprzednio strony stosunku prawnego – aneksowi.
Ponadto należy stwierdzić, że sąd krajowy ma obowiązek stwierdzenia nieuczciwości postanowienia umownego, nawet jeśli zostało ono zmienione aneksem. Aneks nic nie zmienia (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 - pytania prejudycjalne Sądu Okręgowego w Gdańsku). Warunek umowny, którego nieuczciwy charakter stwierdzono, należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, w związku z czym nie może on wywoływać skutków wobec konsumenta, co skutkuje przywróceniem sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znalazłby się w przypadku braku tego warunku. Trybunał stwierdził, że z dyrektywy nie wynika, iż w sytuacji, w której rezygnacja przez konsumenta z prawa do powoływania się na nieuczciwy charakter wynika z jego wolnej i świadomej zgody, stwierdzenie nieuczciwego charakteru pierwotnych warunków danej umowy skutkuje unieważnieniem umowy w brzmieniu zmienionym aneksem, nawet jeśli, po pierwsze, usunięcie tych warunków doprowadziłoby do unieważnienia całości pierwotnie zawartej umowy, a po drugie, takie unieważnienie byłoby korzystne dla konsumenta. Nieuczciwe warunki umowy zawarte w dniu jej podpisania nie mogą być uchylone aneksem, jeżeli konsument nie został poinformowany o faktycznych celach i skutkach zawarcia tego aneksu
Wprowadzona w drodze aneksu modyfikacja umowy nie może zatem stanowić potwierdzenia przez kredytobiorcę woli związania go określonymi postanowieniami umownymi. W takiej sytuacji utrzymanie w mocy umowy w kształcie po wyeliminowaniu z niej pozostałych klauzul abuzywnych możliwe by było, gdyby konsument wyraził taką wolę. W niniejszej sprawie – o czym już wspomniano – powód domagał się bezwarunkowego stwierdzenia nieważności umowy.
W konsekwencji, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. bezzasadną apelację oddalił. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono z uwzględnieniem, że stroną wygrywającą na tym etapie sporu jest powód. W związku z tym - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z 391 § 1 k.p.c. – należał mu się od pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej w wysokości 2.700 zł przyjmując stawkę minimalną określoną w § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r. poz. 1935). O odsetkach za opóźnienie w płatności zasądzonych kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Małgorzata Kaźmierczak
Niniejsze pismo nie wymaga podpisu na podstawie § 100a ust. 1-3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2019 r. - Regulamin urzędowania sądów powszechnych jako właściwie zatwierdzone w sądowym systemie teleinformatycznym.
W Portalu Informacyjnym umieściła:
sekr. sąd. Patrycja Amiławska