Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 141/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 czerwca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska

Sędziowie: Sylwia Dembska

Roman Walewski

Protokolant: Danuta Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2023 r. w P. na posiedzeniu niejawnym

sprawy E. K.

przeciwko Dyrektorowi Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

o ponowne ustalenie wysokości emerytury funkcjonariuszy służb mundurowych

na skutek apelacji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 19 grudnia 2022 r. sygn. akt VIII U 1031/22

o d d a l a apelację.

Roman Walewski

Marta Sawińska

Sylwia Dembska

UZASADNIENIE

Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych decyzją z 8 czerwca 2017 r. nr (...), na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 z poźn. zm.) oraz na podstawie otrzymanej z IPN informacji nr (...) z 12 maja 2017 r., ponownie ustalił wysokość emerytury E. K. i to od 1 października 2017 r. na 2.062,49 zł, a po potrąceniu składki na ubezpieczenie zdrowotne i zaliczki na podatek dochodowy na 1.716,81 zł, obliczając jej wysokość jako 52,55 % podstawy wymiaru.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył E. K., wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie świadczenia emerytalnego w dotychczasowej wysokości. W ocenie odwołującego decyzja ta jest niezgodna z art. 2, art. 10, art. 30, art. 32 ust. 1 i 2, art. 67 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3, art. 42 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji, a także z art. 6 i 14 EK. Z uwagi na tryb uchwalenia jest niezgodna z art. 2, art. 7, art. 95 ust. 1, art. 96 ust. 1 art. 104, art. 106, art. 109 ust.1, art. 119 i 120, art. 61 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Jego zdaniem ustawa nosi znamiona zemsty politycznej. Odwołujący dodał, że cechowała go uczciwość, pracowitość, nie podejmował działań szkodzących opozycji, miał problemy przez praktyki religijne. Wskazał, iż zajmował się ochroną kontrwywiadowczą przypisanego mu terenu.

Wyrokiem z 19 grudnia 2022r. Sąd Okręgowy w Poznaniu sygn. VIII U 1031/22 zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał odwołującemu prawo do emerytury policyjnej poczynając od 1 października 2017 r. w kwocie ustalonej z pominięciem art. 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej i ich rodzin (Dz.U. z 2016 r. poz. 708, ze zm.)

Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

E. K. urodził się (...)

Pierwszą pracę zarobkową odwołujący podjął w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w W., w dniu 1 kwietnia 1968r. Jako robotnik odwołujący pracował do 21 marca 1969r. Następnie w okresie od 22 kwietnia 1969r. do 7 kwietnia 1971r. odwołujący pełnił zasadniczą służbę wojskową.

Zasadniczą służbę wojskową odwołujący odbywał w Powiatowym S. Wojskowym w Z., do jego zadań należało m.in. noszenie korespondencji do (...) w Z., nadto chodził też tam na stołówkę. Trwało to przez półtora roku stąd poznał funkcjonariuszy tej jednostki, ich praca mu się spodobała więc postanowił wstąpić do Milicji Obywatelskiej. Podczas rozmowy wstępnej zaproponowano mu jednak wstąpienie do SB wskazując, iż różnica jest taka, że będzie chodził po cywilnemu a nie w mundurze. Do czasu pójścia do Szkoły w L. odwołujący zajmował się pisaniem sprawozdań/opracowań z kwalifikowania przez Komisję przy Wojewódzkiej Radzie Narodowej rodzin wyjeżdżających do RFN w ramach repatriacji i łączenia rodzin.

W styczniu 1971 r. odwołujący złożył podanie o przyjęcie go – po zakończeniu służby wojskowej – do SB w (...) w Z.. W odpowiedzi, z dniem 1 maja 1971 r. odwołujący został przyjęty do w MO i mianowany funkcjonariuszem ze stopniem służbowym na okres służby przygotowawczej na stanowisko oficera SB referat ds. bezpieczeństwa w (...) w Z.. Jednocześnie nadano mu stopień kaprala MO.

Od maja 1971 r. odwołujący pracował na stanowisku oficera operacyjnego, wykonując zadania w pionie II, przyswajając zasady tej pracy, zdobywając kilka kontaktów operacyjnych.

Z dniem 9 października 1972 r. odwołujący został zaliczony na stan etatowy podchorążych w Wyższej Szkoły (...) w L.. W Szkole tej za trzy semestry miał średnią 3,5, oceniano go jako pracowitego i zdyscyplinowanego, inteligentnego, zrównoważonego i lubianego w plutonie. Odwołujący brał udział w pracy partyjnej i społecznej, pomagał słabszym w nauce. Pełnił funkcję Przewodniczącego K. Naukowego Psychologii. Naukę ukończył ze stopniem dobrym uzyskując 30 czerwca 1975 r. dyplom ukończenia wyższych studiów zawodowych.

W związku z upływem okresu przygotowawczego, z dniem 1 maja 1974 r. został mianowany funkcjonariuszem stałym.

Po ukończeniu szkoły i awansie na pierwszy stopień oficerski, 1 sierpnia 1975 r. został skierowany do pracy w Wydziale III Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. Początkowo pozostawał w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w P.. Z dniem 6 października 1975 r. decyzją Komendanta został przeniesiony na równorzędne stanowisko w Wydziale II Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P. i mianowany na stanowisko starszego inspektora Wydziału II SB.

Po ukończeniu Szkoły, odwołujący pracował w ramach Wydział II KWMO – w W. w kontrwywiadowczej ochronie terenu. Kontrwywiad zajmował się tam problematyką niemiecką, rewizjonizmem zachodnioniemiecki, identyfikacją przez służby niemieckie terenu Polski. Odwołujący zajmował się wówczas typową pracę kontrwywiadowczą, a osobowe źródła informacji z którymi współpracował były kwalifikowane poprzez posiadanie kontaktów (rodzinnych, towarzyskich) z RFN.

W swojej pracy nie miał kontaktów z opozycją.

W listopadzie 1976 r. odwołujący wystąpił z wnioskiem o umożliwienie mu kontynuowania nauki i podjęcie studiów II stopnia na (...) w P.. Zgody na studia nie uzyskał, wobec czego w sierpniu 1977 r. wystąpił z wnioskiem o przeniesienie do Szkoły Podoficerskiej MO w P.. Uzasadniając wskazał na to, iż wyniósł ze szkoły duży zasób wiedzy teoretycznej, której z przyczyn subiektywnych nie potrafi zastosować w pracy zawodowej, a najwięcej problemów nastręcza mu pozyskiwanie oraz praca z osobowymi źródłami informacji. Następstwem tego były sytuacje stresowe i mierne wyniki w pracy. Dodał, że pracując w Szkole Podoficerskiej mógłby innym funkcjonariuszom milicji przekazać wiedzę teoretyczną wyniesiona ze Szkoły Oficerskiej, a nadto podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. E. K. zgody na przeniesienie nie otrzymał – przełożeni poinformowali go, że jest przydatny do pracy w Wydziale II, robi postępy w zakresie osobowych źródeł informacji, jest oceniany pozytywnie.

W opiniach z kwietnia i listopada 1979 r., odwołujący został pozytywnie zaopiniowany do dodatku specjalnego oraz do awansu. Wskazano na to, iż posiada osiągnięcia w prowadzonych sprawach, jak i rozbudowie osobowych źródeł informacji, ma przygotowanie operacyjne, aktywnie uczestniczy w działaniach zmierzających do zabezpieczenia terenu przed wrogą działalnością.

Z kolei w opinii z 1980 r. wskazano na to, że w Wydziale II organizował i prowadził pracę w zakresie kontrwywiadowczej ochrony jednostek i obiektów Wojska Polskiego w garnizonie W.. Na tym odcinku wykazuje szereg rozwiązań inicjatyw, dopracował się wielu cennych jednostek agenturalnych.

W grudniu 1980 r. Naczelnik Wydziału Kadr (...) w P. zwrócił się z wnioskiem o przeniesienie E. K. na wolny od września 1980 r. etat starszego inspektora kadrowego, który prowadzi sprawy kadrowe SB, wszystkich wydziałów (...), (...) i (...). Z dniem 16 stycznia 1981 r. odwołujący został odwołany z dotychczasowego stanowiska i mianowany na stanowisko starszego inspektora Wydziału Kadr. Tam podjął czynności związane z organizacją i koordynacją naboru do Służby Bezpieczeństwa i Wydziałów WUSW. Bieżąco współpracuje z kierownikami komórek organizacyjnych w kwestii realizacji polityki kadrowej, jest zaangażowany, sumienny, ma zmysł organizatorski. Nie stwierdzono naruszeń etyki oraz dyscypliny służbowej. Był włączany też do prowadzenia postępowań, wyjaśniających, dyscyplinarnych.

Po 1990 r. odwołujący awansował. Do 10 czerwca 1994 r. pełnił funkcję Naczelnika Wydziału Prezydialnego Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P..

Decyzją z 30 czerwca 1994 r. zostało przyznane odwołującemu prawo do emeryturę policyjną i to od dnia 1 lipca 1994 r. tj. od następnego dnia po dacie zwolnienia ze służby. Emerytura z tytułu wysługi lat wyniosła 68,60 % podstawy wymiaru, tj. 3.177 zł.

Po zwolnieniu ze służby odwołujący podlegał ubezpieczeniom społecznym z racji świadczonej pracy. Decyzją z 23 października 2002 r. zmieniona została wysokość jego świadczenia – emeryturę z tytułu wysługi lat ustalono na poziomie 75 % podstawy wymiaru.

W związku z wejściem w życie ustawy z 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, organ emerytalny otrzymał informację z IPN z 22 czerwca 2010 r. Nr (...) o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa, z której wynika, że odwołujący pełnił służbę w organach bezpieczeństwa państwa, o których mowa w art. 2 ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2007 r. Nr 63, poz. 425 ze zm.) w okresie od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r., tj. 9 lat 8 miesięcy 15 dni.

Decyzją z 12 sierpnia 2010 r. Nr (...) organ emerytalny ponownie ustalił wysokość emerytury policyjnej odwołującego z uwzględnieniem okresów służby, wykazanych w informacji IPN z 22 czerwca 2010 r. Nr (...). Podstawę wymiaru emerytury stanowiła kwota 4.981,82 zł. Pozwany obniżył odwołującemu wskaźnik emerytury za okres od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r. Łączna wysokość emerytury policyjnej stanowiła 56,17 % podstawy wymiaru.

Powyższa decyzja została przez odwołującego zaskarżona do Sądu Okręgowego w Warszawie, który przekazał ją następnie do rozpoznania tut. Sądowi. Wyrokiem z 8 stycznia 2013 r. w sprawie o sygn. VII U 1262/12 Sąd Okręgowy w Poznaniu zmienił powyższą decyzję o tyle, że zaliczył okres służby 9 października 1972 – 31 lipca1975r. (okres studiów w Wyższej Szkoły (...) w L.) w wysokości 2,6 % podstawy wymiaru, oddalając odwołanie w pozostałym zakresie. Z kolei wyrokiem z 13 listopada 2013 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w sprawie III AUa 532/13 oddalił apelację wywiedzioną przez pozwany organ.

Decyzją z 27 lutego 2017 r. pozwany dokonał waloryzacji emerytury odwołującego ustalając jej wysokość od 1 marca 2017 r. na 3.635,03 zł.

Na skutek informacji Naczelnika Instytutu Pamięci Narodowej o przebiegu służby z 12 kwietnia 2017 r. Nr (...) i na podstawie art. 15c w zw. z art. 32 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016r. poz. 708 z późn. zm.), decyzją z 8 czerwca 2017 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ponownie ustalił odwołującemu wysokość emerytury od dnia 1 października 2017 r. Podstawę wymiaru świadczenia stanowiła kwota 5.637,46 zł. Przy ustaleniu wysokości emerytury organ rentowy uwzględnił okres służby w ilości 15 lat 4 miesiące i 22 dni, a jako okresy składkowe przed służbą 11 miesięcy 22 dni oraz po zwolnieniu ze służby w ilości 7 lat 9 miesięcy 16 dni oraz jako okresy z art. 13b ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym, czyli te liczone po 0% 9 lat 8 miesięcy 15 dni (1 maja 1971 – 15 stycznia 1981). Łączna wysokość emerytury stanowiła 52,55 % podstawy wymiaru i wynosiła 2.962,49 zł, jednak z uwagi na to, że była wyższa od kwoty 2069,02 zł tj. przeciętej emerytury, wysokość świadczenia została ograniczona do tej kwoty.

Instytut Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu na podstawie akt osobowych Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu na podstawie akt osobowych o sygn. IPN (...) ustalił, że odwołujący w okresie:

- 1 maja 1971r. – 8 października 1972r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ust. 1 pkt 5 litera c ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, zajmując stanowisko oficera SB Referatu ds. (...) w Z.,

- 9 października 1972r. – 31 sierpnia 1975r. był słuchaczem etatowym Wyższej Szkoły (...) Ministerstwa Spraw Wewnętrznych im. F. D. w L. wymienionej w art. 13b ust. 1 pkt 5 lit. e tiret 7 ww. ustawy,

- 1 września 1975r. – 31 grudnia 1975r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ust. 1 pkt 5 litera c tiret 4 cyt. ustawy zajmując stanowisko starszego inspektora Wydziału III (...) w P.,

- 1 stycznia 1976r. – 15 stycznia 1981r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ust. 1 pkt 5 litera b tiret 2 cyt. ustawy zajmując stanowisko starszego inspektora Wydziału II (...) w P. (kontrwywiad).

Z dokumentacji osobowej nie wynika, aby odwołujący podjął bez wiedzy i zgody przełożonych czynną współpracę z osobami lub organizacjami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione.

Sąd Okręgowy podkreślił, że istota sporu w sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia tego, czy organ emerytalny miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości emerytury policyjnej E. K..

Na wstępie rozważań prawnych Sąd Okręgowy zacytował treść art. 13a, art. 13b, art. 15c ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (tekst jedn. Dz.U. z 2020 r., poz. 723 ze zm.).

Sąd Okręgowy wskazał, że organ emerytalny ponownie ustalając wysokość świadczenia E. K. oparł się na uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej informacji z 12 kwietnia 2017 r. o przebiegu służby nr (...). W dokumencie tym wskazano, że w okresie od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 roku poz. 708 ze zm.). Instytut Pamięci Narodowej zaliczył jego pracę do służby na rzecz totalitarnego państwa ze względu na fakt jej pełnienia w:

- okresie 1 maja 1971r. - 8 października 1972r. w Referacie ds. (...) w Z. jako oficer SB,

- okresie 9 października 1972r. – 31 sierpnia 1975r. w Wyższej Szkole (...) w L. będąc zaliczonym w stan etatowy podchorążych,

- okresie 1 września 1975 r. – 31 grudnia 1975r. w Wydziale III (...) P. jako starszy inspektor,

- okresie 1 stycznia 1975r. – 15 stycznia 1981r. w Wydziale II (...) P. jako starszy inspektor (zadania kontrwywiadowcze).

Powołując się na treść art. 13a ust. 5 cyt. ustawy, zgodnie z którym informacja o przebiegu służby jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy służb, o których mowa w art. 12, pozwany wskazywał na fakt związania otrzymaną informacją. W konsekwencji postępowanie organu rentowego ograniczone zostało do pozyskania tej informacji.

Sąd I instancji przywołał postanowienie z 9 grudnia 2011 r. w sprawie o sygn. II UZP 10/11, w którym Sąd Najwyższy zaprezentował stanowisko, że sąd powszechny - sąd ubezpieczeń społecznych, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji organu emerytalnego w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji IPN zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Wskazał, że stanowisko Sądu Najwyższego w pełni akceptuje. Podkreślił, że ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą więc wiązać Sądu, do którego wyłącznej kompetencji należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna ustalonych faktów.

Nadto Sąd Okręgowy wskazał, że w orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości, że ograniczenia dowodowe, m.in. dotyczące dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe. W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy powołał stanowisko Trybunału Konstytucyjnego przedstawione w wyroku z 11 stycznia 2012 r. w sprawie K 36/09.

Sąd I instancji podkreślił, że ustawa dezubekizacyjna z 2016 r. wprowadziła nowe kryterium - „służbę na rzecz totalitarnego państwa”, sama jednak nie zawiera definicji tego pojęcia wobec czego można odwołać się do preambuły tzw. ustawy lustracyjnej, czyli ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 – 1990 oraz o treści tych dokumentów (t.j. Dz. U z 2020 roku poz. 2141). Chodzi więc o „zwalczanie opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków zawodowych, łamanie prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałcenie prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli”. Z tego wynika, że nie wystarczy być na liście instytucji i jednostek, które ustawodawca uznał za totalitarne. Obywatel ma prawo oczekiwać, że oceniając sprawę jego emerytury państwo sprawdzi to, czy jego służba spełniała czy też nie spełniała cech określonych w definicji ustawy lustracyjnej. Następnie Sąd Okręgowy przytoczył fragment uchwały Sądu Najwyższego z 16 września 2020 r. w sprawie III UZP 1/20 (m.in. w zakresie „pracy na rzecz państwa totalitarnego” oraz zasady ne bis in idem), wskazując, że całkowicie podziela stanowisko Sądu Najwyższego w tym zakresie.

W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że E. K. przeszedł już procedurę obniżenia świadczenia emerytalnego z uwagi na wykonywanie służby w organach bezpieczeństwa państwa, a to w roku 2010. Obecnie ten sam okres służby – w tym i ten zmieniony prawomocnym rozstrzygnięciem Sądu - tyle, że zakwalifikowany jako służba na rzecz państwa totalitarnego, stał się ponownie podstawą do obniżenia jego już raz obniżonego świadczenia emerytalnego poprzez wyzerowanie okresu 1 maja 1971 r. – 15 stycznia 1981 r.

Sąd I instancji podkreślił, iż rozpoznający odwołanie od decyzji z 12 sierpnia 2010 r. ponownie ustalającej wysokość emerytury Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie VII U 1262/12 prawomocnym wyrokiem z 8 stycznia 2013 r. zmienił decyzję pozwanego odnośnie okresu 9 października 1972r. – 31 lipca 1975r. uznając prawo zastosowania do niego przelicznika 2,6% podstawy wymiaru. W konsekwencji zaskarżona decyzja z 8 czerwca 2017 r. pozwanego organu ponownie ustalająca wysokość emerytury w tej części jest niezgodna z prawem, bowiem narusza zasadę powagi rzeczy osądzonej i związania stron prawomocnym orzeczeniem sądu.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że w przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę w okresach 1 maja 1971r. – 8 października 1972r. oraz 1 września 1975r. – 15 stycznia 1981r. jako służbę na rzecz totalitarnego państwa tylko dlatego, że zajmowane przez niego stanowiska inspektora były usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach, a z kolei w okresie 9 października 1972r. – 31 sierpnia 1975r. był słuchaczem (...) w L..

W ocenie Sądu I instancji postępowanie dowodowe w zakresie zaoferowanym przez strony nie wykazało tego, że odwołujący w spornym okresie pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu wyżej zaprezentowanym. Nie wykonywał on działań operacyjnych na rzecz totalitarnego państwa czy czynności, które bezpośrednio stanowiłyby czynności mające na celu likwidowanie wszelkich przejawów opozycji. Jak zeznał początkowo wykonywał prace administracyjno-biurowe, a po ukończeniu Wyższej Szkoły (...) został skierowany do pracy w kontrwywiadzie.

Sąd Okręgowy wskazał, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie można wywieźć jednoznacznego wniosku, że E. K. wykonywał służbę na rzecz totalitarnego państwa, albowiem nie wykazano, aby odwołujący w wykonywanych czynnościach stosował przemoc psychiczną, bądź fizyczną, czy jakiekolwiek niegodziwe, niedozwolone i niemoralne praktyki w pełnionej służbie, a tym samym, aby jego działania i czyny naruszały podstawowe prawa i wolności człowieka i wypełniały znamiona czynów niedozwolonych. Z kolei akta osobowe odwołującego nadesłane przez IPN nie wskazują na to, by odwołujący podejmował specyficzne bezpośrednie działania, które zmierzały do nękania obywateli i naruszania ich podstawowych praw i wolności. Brak jest też wskazań, że działania takie podejmował pośrednio przez ich: organizowanie, inspirowanie, nadzorowanie (czyli działania podobne do określenia współsprawstwa w prawie karnym). W ocenie Sądu Okręgowego nie zostały przedstawione przez organ rentowy dowody, z których wynikałoby, że E. K. w sposób oczywisty wspierał, propagował, utożsamiał się z zasadami państwa totalitarnego (np. z działaniami zmierzającymi do zastraszania jednostek, grup obywateli lub innego im szkodzenia). Organ rentowy nie wykazał tego rodzaju działań. Dowodem, na który powołał się organ rentowy, jest jedynie informacja IPN, która jak zostało wskazane wyżej, nie jest wiążącym dowodem w sprawie. Tymczasem działalność kontrwywiadowcza, czyli dążenie do neutralizowania aktywności obcych służb wywiadowczych, jak i przeciwdziałanie szpiegostwu, prowadzona jest w zasadzie w każdym państwie i nie można zakładać a priori, że jest czymś złym.

Reasumując Sąd Okręgowy podał, że skoro z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby ubezpieczony podczas służby w okresie od 1 maja 1971r. do 15 stycznia 1981r. represjonował społeczeństwo, wykonywał zadania służące łamaniu prawa do wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, to nie sposób uznać, że pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, w rozumieniu jakie zaprezentował Sąd Najwyższy w uchwale III UZP 1/20.

Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. oraz przywołanych przepisów prawa materialnego Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał odwołującemu prawo do emerytury policyjnej, poczynając od 1 października 2017 r. w kwocie ustalonej z pominięciem art. 15c ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 roku, poz. 708 z późn. zm.).

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany Dyrektor Zakładu Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

I. naruszenia przepisów postępowania, które miały wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to:

1)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., polegające na bezpodstawnym przeniesieniu ciężaru dowodu na Organ rentowy w zakresie udowodnienia, że Ubezpieczony realizował służbę na rzecz państwa totalitarnego, o którym mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2020 r., poz. 723 z późn. zm.), zwanej dalej „ustawą emerytalną/zaopatrzeniową”, gdy powyższe wynika z informacji o przebiegu służby przekazanej przez Instytut Pamięci Narodowej,

2)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c., polegające na zakwestionowaniu przez Sąd I instancji treści informacji IPN, pomimo braku udowodnienia przez Ubezpieczonego okoliczności przeciwnych,

3)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie swobodnej, bo dowolną ocenę dowodów, pozostającą w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, a polegającą na uznaniu, że Ubezpieczony nie pełnił służby na rzecz formacji realizującej czynności istotne w działalności ówczesnego państwa, podczas gdy Odwołujący pełnił służbę w formacji wyszczególnionej przez Ustawodawcę w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej,

4)  232 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. polegające na uznaniu, że fakt służby Ubezpieczonego na rzecz formacji wyszczególnionej w art. 13b ustawy zaopatrzeniowej nie stanowi okoliczności istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy, co przejawia się w braku pełnych i wszechstronnych ustaleń zakresu zadań formacji, w których służbę pełnił Odwołujący,

II. naruszenia przepisów prawa materialnego, a to:

1)  art. 13b ust. 1 w zw. z art. 15c ust. 1 - 3 ustawy zaopatrzeniowej poprzez ich niezastosowanie i uznanie, że fakt służby na rzecz formacji wyszczególnionej w tym przepisie nie jest wystarczający dla zastosowania regulacji ponownie ustalających wysokość świadczenia, a także brak kompletnego zbadania przez Sąd Okręgowy kryterium „służby na rzecz państwa totalitarnego”, co zostało wywołane naruszeniami ww. przepisów postępowania, jak też dokonanie modyfikacji definicji służby na rzecz państwa totalitarnego i utworzeniu przez Sąd I instancji własnej definicji, co stanowi o kreowaniu przez Sąd Okręgowy prawa w tym zakresie,

2)  art. 13a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej w zw. z § 14 ust. 1 pkt 1) rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 grudnia 2018 r. w sprawie trybu postępowania i właściwości organu w zakresie zaopatrzenia emerytalnego funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Celno-Skarbowej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2018 r. poz. 2373 z późn. zm.) poprzez niezastosowanie tychże przepisów i uznanie, że informacja o przebiegu służby nie jest równoważna z zaświadczeniem o przebiegu służby,

3)  art. 178 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z dnia 16 lipca 1997 r. z późn. zm., dalej - Konstytucja) poprzez jego błędną wykładnię i odmowę uznania mocy obowiązującej przepisom ustawy zaopatrzeniowej w ww. zakresie.

Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania od decyzji z dnia 8 czerwca 2017 r., (...) w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi decyzję w zakresie zasądzenia na rzecz Pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję.

W odpowiedzi na apelację odwołujący E. K. wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlega oddaleniu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. W szczególności, w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, a zebrany w sprawie materiał poddał właściwej ocenie, zachowując granice swobodnej oceny dowodów przewidzianej przez art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które tutejszy Sąd w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Istota sporu w sprawie sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy organ rentowy miał podstawy do ponownego ustalenia wysokości świadczenia (emerytury) odwołującego.

Organ emerytalny ustalił wysokość świadczenia emerytalnego odwołującego na podstawie informacji uzyskanej z Instytutu Pamięci Narodowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o przebiegu służby z dnia 12 kwietnia 2017 r. nr (...), w której wskazano na podstawie posiadanych akt osobowych, że E. K. w okresie od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.

Odnosząc się do stanowiska pozwanego, dotyczącego związania informacją o przebiegu służby odwołującego, uzyskaną z Instytutu Pamięci Narodowej, należy za Sądem Okręgowym podkreślić, że sąd ubezpieczeń społecznych, jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 9 grudnia 2011 r., II UZP 10/11, rozpoznający sprawę w wyniku wniesienia odwołania od decyzji Dyrektora Zakładu Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ponownego ustalenia (obniżenia) wysokości emerytury policyjnej byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa, nie jest związany treścią informacji o przebiegu służby w organach bezpieczeństwa państwa przedstawionej przez Instytut Pamięci Narodowej zarówno co do faktów (ustalonego w tym zaświadczeniu przebiegu służby), jak i co do kwalifikacji prawnej tych faktów (zakwalifikowania określonego okresu służby jako służby w organach bezpieczeństwa państwa). Związanie to obejmuje jedynie organ emerytalny, który przy wydawaniu decyzji musi kierować się danymi zawartymi w informacji o przebiegu służby. Ustalenia faktyczne i interpretacje prawne Instytutu Pamięci Narodowej nie mogą natomiast wiązać sądu, do którego wyłącznej kompetencji (kognicji) należy ustalenie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w przedmiocie prawa do emerytury policyjnej i jej wysokości oraz odpowiednia kwalifikacja prawna (subsumcja) ustalonych faktów.

Powyższe stanowisko koresponduje z ugruntowanym poglądem sądów powszechnych, sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego, zgodnie z którym ograniczenia dowodowe, odnoszące się do dopuszczalnych na etapie postępowania administracyjnego środków dowodowych, nie wiążą sądu ubezpieczeń społecznych, który rozpoznaje sprawy wszczęte na skutek odwołań od decyzji organów rentowych według procedury cywilnej w postępowaniu odrębnym, jako sprawy cywilne w znaczeniu formalnym. Ubezpieczony ubiegający się o świadczenia z ubezpieczenia społecznego w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych może wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia. Okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi przewidzianymi w Kodeksie postępowania cywilnego. Przeciwko informacji o przebiegu służby mogą być przeprowadzane przeciwdowody. Sąd Najwyższy (por. wyroki z 09.04.2009 r., I UK 316/08, z 06.09.1995 r., II URN 23/95 z 08.04.1999 r., II UKN 619/98, z 04.10.2007 r. I UK 111/07, z 02.02.1996 r., II URN 3/95, z 25.07.1997 r., II UKN 186/97) na gruncie art. 473 k.p.c. wielokrotnie wypowiadał się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych i prawa pracy w postępowaniu przed sądem nie obowiązują ograniczenia dowodowe. W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń społecznych w sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe prowadzenie dowodu z zeznań świadków lub z przesłuchania stron nie podlega żadnym ograniczeniom. Nie może zatem ulegać wątpliwości, że pracownik czy ubezpieczony ubiegający się o świadczenie z ubezpieczenia społecznego może w postępowaniu przed sądem pracy i ubezpieczeń społecznych wszelkimi dowodami wykazywać okoliczności, od których zależą jego uprawnienia z tytułu ubezpieczenia - także wówczas, gdy z dokumentu np. zaświadczenia o zatrudnieniu, wynika co innego.

Każdy istotny fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodowymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe (postanowienie SN z dnia 28 marca 2019r., I UK 133/18).

Sąd Najwyższy również w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z 16 września 2020 r. sygn. akt III UZP 1/20 (na które również w swoim uzasadnieniu zwrócił uwagę Sąd Okręgowy), dotyczącej kwestii obniżania emerytur policyjnych na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów potwierdził, że sądu powszechnego nie wiąże informacja o przebiegu służby wydana przez IPN w trybie art. 13a ust. 1 ustawy z 1994 r.

W konsekwencji w razie stosownego zarzutu przeciwko osnowie informacji, sąd jest zobowiązany do rekonstrukcji przebiegu służby w konkretnym przypadku, na podstawie wszystkich okoliczności sprawy. W szczególności na podstawie długości okresu pełnienia służby, jej historycznego umiejscowienia w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., miejsca pełnienia służby, zajmowanego stanowiska (pkt 59 uzasadnienia uchwały). W tym zakresie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na potrzebę sięgania do opinii służbowych funkcjonariuszy, uwzględniania ogólnych reguł dowodzenia: rozkładu ciężaru dowodu, dowodu prima facie, domniemań faktycznych, wynikających z informacji o przebiegu służby (pkt 60). Wskazano, że przy ocenie zasadności objęcia konkretnej osoby zakresem ustawy okolicznością, której nie można pominąć jest sam fakt weryfikacji w 1990 r. (pkt 92).

Na powyższe stanowisko powołał się również Sąd Najwyższy w postanowieniu z 14 września 2021 r. sygn. akt USK 259/21 (w zakresie rozpoznania skargi kasacyjnej).

Sąd Najwyższy uznaje zatem, że informacja IPN stanowi dowód, który nie jest jednak dowodem wyłącznym albo dowodem niepodważalnym, którym sąd byłby związany, bez możliwości jego oceny w ramach przysługującego sądowi prawa do swobodnej i wszechstronnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.). Inne rozumienie stanowiska Sądu Najwyższego dawałoby IPN przymioty organu rozstrzygającego arbitralnie kwestie wysokości świadczeń emerytalno-rentowych, bez potrzeby odwoływania się do sądu, a z sądu organ firmujący jedynie ustalenia zawarte w informacji IPN.

Sąd Okręgowy trafnie więc uznał, że nie był związany treścią informacji IPN o przebiegu służby odwołującego „na rzecz totalitarnego państwa”. Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed zmianą ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990 działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione działały w celu pokrzywdzenia współobywateli. Istotą państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i związanej z nim klauzuli sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL.

Wydanie decyzji obniżającej odwołującemu świadczenia bez uwzględnienia indywidualnego charakteru jego służby oraz po niemal 30 latach od czasu przemian ustrojowych w Polsce, nie stanowiło realizacji zasad sprawiedliwości społecznej.

Podkreślić należy, iż Sąd Apelacyjny nie neguje konieczności rozliczenia funkcjonariuszy, którzy w sposób nieprzymuszony, często dla specjalnych gratyfikacji podejmowali służbę w organach policji politycznej państwa komunistycznego, która ze swej istoty naruszała podstawowe prawa i wolności swoich współobywateli, ale w przeciwieństwie do wówczas panujących metod winno się to odbyć z pełnym poszanowaniem demokratycznego porządku prawnego.

Zaakcentować ponownie należy, że do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944r. do 31 lipca 1990r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.

Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, lecz charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, że wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa. W związku z tym nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych, wskazanych w ustawie, musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa.”. Służba (praca) takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Nie można stosować mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej, gdyż stosowanie takiego mechanizmu przybliżyłoby ten mechanizm do mechanizmów stosowanych w czasach państwa totalitarnego.

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę również na potrzebę odróżnienia osób, które kierowały organami państwa totalitarnego, angażowały się w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, nękały swych obywateli także na innym polu niż styk szeroko rozumianego prawa karnego, a więc tych podmiotów, których ocena jest zdecydowanie negatywna, od osób, których postawa nie pozostawała w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa, lecz sprowadzała się do czynności akceptowalnych i wykonywanych w każdym państwie, także demokratycznym, bez skojarzeń prowadzących do ujemnych ocen. Inaczej każdy podmiot funkcjonujący w systemie państwa w tych latach mógłby się spotkać z zarzutem, że jego działanie, w ogólnym rozrachunku, było korzystne dla państwa totalitarnego (pkt 90).

Sąd Apelacyjny podkreśla, że z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika, że od

stycznia 1971 r. zaraz po zakończeniu służby wojskowej odwołujący złożył podanie o przyjęcie go do SB w (...) w Z.. Z dniem 1 maja 1971 r. odwołujący został przyjęty do w MO i mianowany funkcjonariuszem ze stopniem służbowym na okres służby przygotowawczej na stanowisko oficera SB referat ds. bezpieczeństwa w (...) w Z., wówczas nadano mu stopień kaprala MO. Odwołujący pracował na stanowisku oficera operacyjnego, wykonując zadania po pionie II, przyswajając zasady tej pracy, zdobywając kilka kontaktów operacyjnych. Z dniem 9 października 1972 r. odwołujący został zaliczony na stan etatowy podchorążych w Wyższej Szkoły (...) w L., naukę ukończył ze stopniem dobrym uzyskując 30 czerwca 1975 r. dyplom ukończenia wyższych studiów zawodowych. W dniu 1 maja 1974 r. po odbyciu służby przygotowawczej odwołujący został mianowany funkcjonariuszem stałym. Z dniem 1 sierpnia 1975 r. odwołujący został skierowany do pracy w Wydziale III Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P.. Początkowo pozostawał w dyspozycji Komendanta Wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w P.. Z dniem 6 października 1975 r. decyzją Komendanta został przeniesiony na równorzędne stanowisko w Wydziale II Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P. i mianowany na stanowisko starszego inspektora Wydziału II SB. Odwołujący pracował w ramach Wydział II (...) w W. w kontrwywiadowczej ochronie terenu. Kontrwywiad zajmował się tam problematyką niemiecką, rewizjonizmem zachodnioniemiecki, identyfikacją przez służby niemieckie terenu Polski. Odwołujący zajmował się wówczas typową pracę kontrwywiadowczą, a osobowe źródła informacji z którymi współpracował były kwalifikowane poprzez posiadanie kontaktów (rodzinnych, towarzyskich) z RFN. W swojej pracy nie miał kontaktów z opozycją. W listopadzie 1976 r. odwołujący wystąpił z wnioskiem o umożliwienie mu kontynuowania nauki i podjęcie studiów (...) stopnia na (...) w P., jednak zgody na studia nie uzyskał. W sierpniu 1977 r. odwołujący wystąpił z wnioskiem o przeniesienie do Szkoły Podoficerskiej MO w P.. Uzasadniając swoje stanowisko wskazał że wyniósł ze szkoły duży zasób wiedzy teoretycznej, której z przyczyn subiektywnych nie potrafi zastosować w pracy zawodowej, a najwięcej problemów nastręcza mu pozyskiwanie oraz praca z osobowymi źródłami informacji. Odwołujący jednak nie otrzymał zgody na przeniesienie, a przełożeni poinformowali go, że jest przydatny do pracy w Wydziale II, robi postępy w zakresie osobowych źródeł informacji, jest oceniany pozytywnie. Z opinii odwołującego z 1980 r. wynika, że w Wydziale II odwołujący organizował i prowadził pracę w zakresie kontrwywiadowczej ochrony jednostek i obiektów Wojska Polskiego w garnizonie W.. Na tym odcinku wykazuje szereg rozwiązań i inicjatyw, dopracował się wielu cennych jednostek agenturalnych. W grudniu 1980 r. Naczelnik Wydziału Kadr (...) w P. zwrócił się z wnioskiem o przeniesienie E. K. na wolny od września 1980 r. etat starszego inspektora kadrowego, który prowadzi sprawy kadrowe SB, wszystkich wydziałów (...), (...) i (...), a z dniem 16 stycznia 1981 r. odwołujący został odwołany z dotychczasowego stanowiska i mianowany na stanowisko starszego inspektora Wydziału Kadr. Tam podjął czynności związane z organizacją i koordynacją naboru do Służby Bezpieczeństwa i Wydziałów WUSW. Sąd Apelacyjny podkreśla, że po 1990 r. odwołujący awansował i do 10 czerwca 1994 r. pełnił funkcję Naczelnika Wydziału Prezydialnego Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w P., albowiem następnie przeszedł na emeryturę.

Sąd Apelacyjny zaznacza, że ze zgromadzonego w prawie materiału dowodowego nie wynika, by odwołujący prowadził działania wymierzone w działalność związków zawodowych, kościołów, organizacji praw człowieka. W stosunku do odwołującego nie prowadzono postępowań dyscyplinarnych, karnych ani innych, których przedmiotem byłyby zarzuty związane z pełnieniem służby. Odwołujący w spornym okresie podejmował typowe czynności kontrwywiadowcze, które są w każdym państwie (również demokratycznym), a które to mają za zadanie m.in. zapewnienie bezpieczeństwa (w tym przeciwdziałanie szpiegostwu).

Sąd Apelacyjny podkreśla, że odwołującemu już raz została obniżona emerytura na podstawie ustawy z 2009 r. Zwrócić uwagę należy w tym miejscu raz jeszcze na uchwałę z 16 września 2020 r. sygn. III UZP 1/20, w której sąd odniósł się też do zasady ne bis in idem. Podsumowując, nie chodzi tylko o samą konstrukcję normy (czy zawiera ona sankcje karne, czy inne formy represji), bowiem zakresem omawianej zasady są objęte także inne postępowania niż karne, oczywiście pod warunkiem, że wiążą się ze stosowaniem środków represyjnych sensu largo. W analizowanym zagadnieniu chodzi o dwukrotną ocenę tego samego okresu pracy, który raz obligował do obniżenia emerytury przez przyjęcie wskaźnika 0,7% za każdy rok służby, a obecnie wskaźnika 0,0%. Tego rodzaju wtórna ingerencja nie niesie ze sobą żadnych nowych argumentów, bo za taki nie można uznać faktu, że poprzednia regulacja nie była pełna (zob. uzasadnienie projektu do ustawy nowelizującej). Nie odkryto nowych aspektów działań funkcjonariusza, czy też wręcz nie zastosowano metody indywidualnej oceny służby. Widać to na tle stanu faktycznego sprawy, bowiem odwołującemu się już raz tj. w 2009 r. obniżono emeryturę. Z kolei w niniejszej sprawie oceniając ponownie ten sam okres pracy (tj. od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r.) organ rentowy po raz drugi obniżył emeryturę odwołującemu. W ocenie Sądu Apelacyjnego takie stanowisko organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie, a zatem słusznie Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzje. Słusznie Sąd I instancji wskazał też w uzasadnieniu, że weryfikacja przywilejów, z których odwołujący korzystał jako były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa zatrudniony w pionie, który zajmował się działalnością niegodziwą – została już dokonana na podstawie ustawy nowelizującej z 2009 r., natomiast ponowna weryfikacja uprawnień emerytalno-rentowych byłaby zaś nie do pogodzenia z wymogami państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP).

Sąd Apelacyjny zaznacza, że odwołujący przez pierwsze trzy lata tj. od 1971 do 1974 r. obrywał służbę przygotowawczą, a w okresie od 9 października 1972 r. do 30 czerwca 1975 r. był słuchaczem Wyższej Szkoły (...) w L.. Co również istotne (o czym już była mowa wyżej) weryfikacja przywilejów, z których odwołujący korzystał jako były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa zatrudniony w pionie SB została już dokonana na podstawie ustawy nowelizującej z 2009 r. , natomiast ponowna weryfikacja uprawnień emerytalno-rentowych byłaby zaś nie do pogodzenia z wymogami państwa prawnego (art. 2 Konstytucji RP) oraz niezgodna z zasadą ne bis in idem, na którą w uchwale z 16 września 2020 r. sygn. III UZP 1/20 odniósł się Sąd Najwyższy.

Dysponując powołanymi wyżej dowodami (zeznaniami odwołującego oraz zgromadzoną w sprawie dokumentacją w tym aktami emerytalno-rentowymi), Sąd Okręgowy (a następnie też Sąd Apelacyjny) miał możliwość indywidualnej oceny pracy odwołującego E. K. weryfikując jego działania pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

Prawidłowa wykładnia przepisów ustawy dokonana przez Sąd Okręgowy w szczególności zasadnicza kwestia wykładni art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej i dokonanej w następstwie tego oceny stanu faktycznego sprawy prowadzącego do wniosku, iż przepis ten nie ma zastosowania wobec odwołującego, prowadzi w konsekwencji do wniosku, iż bezzasadne były też pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego podniesione w apelacji organu rentowego dotyczące niezastosowania przepisów art. 15c, art. 13b ust. 1, art. 13a ust. 5 ustawy zaopatrzeniowej. Wbrew stanowisku apelującego nie doszło również do naruszenia art. 178 Konstytucji RP.

Chybione okazały się także zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c., art. 232 k.p.c. oraz art. 252 k.p.c.), sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i wiąże ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby strona skarżąca wykazała uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktu (wyrok Sądu Najwyższego z 10.06.1999 r., II UKN 685/98). Apelacja pozwanego organu emerytalno-rentowego nie zawiera żadnych merytorycznych argumentów ograniczając się do polemiki z ustaleniami Sądu i brakiem dowodów przeciwnych, sprowadzała się wyłącznie do przedstawienia własnej oceny zgromadzonych dowodów i interpretacji przepisów.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że organ rentowy nie przejawił odpowiedniej inicjatywy dowodowej, aby wykazać, że odwołujący „pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa” w rozumieniu wskazanym w uchwale Sądu Najwyższego. Należy mieć na uwadze, że ciężar dowodu (art. 6 k.c.) w niniejszej sprawie spoczywał na organie rentowym, który chciał wywieść w swoim interesie określone skutki prawne. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 22 lutego 2017 r. (III AUa 1234/16, LEX nr 2284958) stwierdził, że: „do postępowania odrębnego z zakresu ubezpieczeń społecznych w zakresie postępowania dowodowego ma zastosowanie - bez żadnych ograniczeń - reguła wynikająca z 232 k.p.c., obowiązuje więc zasada kontradyktoryjności i dowodzenia swoich twierdzeń przez stronę. Wydanie decyzji przez organ rentowy w postępowaniu administracyjnym nie zwalnia go więc od udowodnienia przed sądem jej podstawy faktycznej, zgodnie z ogólnymi zasadami rozkładu ciężaru dowodu” (podobnie wyroki Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 8 maja 2018 r., III AUa 103/18, LEX nr 2937508, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 kwietnia 2018 r., III AUa 1471/17, LEX nr 2563109, Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 marca 2018 r., III AUa 1444/17, LEX nr 2545123, Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 4 października 2017 r., III AUa 1038/16, LEX nr 2659455).

Na marginesie Sąd Odwoławczy wskazuje, że pomimo, iż uchwale z dnia 16 września 2020 r., sygn. III UZP 1/20 nie nadano mocy zasady prawnej, to brak formalnej mocy wiążącej orzecznictwa Sądu Najwyższego, poza związaniem wynikającym z przepisów szczególnych (art. 390 § 2 k.p.c., 398 20 k.p.c.), nie oznacza, iż nie mają one realnego wpływu na orzecznictwo sądowe (vide postanowienie z dnia 17 maja 2019 r. V CZ 23/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 października 2017 r. III AUa 234/17). Za przyjęciem poglądu wyrażonego w przytoczonej uchwale Sądu Najwyższego, poza wagą jej jurydycznych argumentów, przemawia także potrzeba ujednolicenia orzecznictwa. Uchwała zawiera wykładnię norm prawnych popartą szeroką argumentacją i autorytetem Sądu Najwyższego. Niezastosowanie się do takiej uchwały wymaga zatem przedstawienia pogłębionej kontrargumentacji a nie tylko wskazania, że nie ma mocy zasady prawnej.

Jednocześnie skoro zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, że okres pełnionej przez odwołującego służby, był okresem służby na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b ustawy zaopatrzeniowej, to nie można było zastosować do niego przepisu 15c ustawy zaopatrzeniowej, które określają warunki obliczania wysokości świadczeń osoby, pełniącej służbę na rzecz totalitarnego państwa.

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, aby odwołujący w wykonywanych czynnościach w spornym okresie służby stosował przemoc psychiczną, bądź fizyczną, czy jakiekolwiek niegodziwe, niedozwolone i niemoralne praktyki w pełnionej służbie, a tym samym, aby jego działania i czyny naruszały podstawowe prawa i wolności człowieka oraz wypełniały znamiona czynów niedozwolonych.

Podkreślenia również wymagało, że w ocenie Sądu Odwoławczego, ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r., zmieniająca ww. ustawę o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z 1994 r., jak i wydawane na jej podstawie decyzje, uzasadniają wątpliwości, co do ich zgodności z zasadą godności jednostki, zasadą rządów prawa (wina zbiorowa), zasadą równości (wadliwa cecha relewantna zróżnicowania), zasadą proporcjonalności (ustawę wydano po niemal 30 latach od transformacji ustrojowej) oraz zasadą sądowego wymiaru sprawiedliwości (ustawodawca zdefiniował winę zbiorową obywateli, a nie ustaliły jej sądy).

Na tle powyżej powołanej ustawy z 2016 r. powstała wątpliwość, czy ustawodawca chce oceniać czyny jednostki, czy zmierza do ustanowienia odpowiedzialności zbiorowej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozbawienie uprawnień emerytalnych, często nabytych już w wolnej Polsce na podstawie prawa ustanowionego w demokratycznym państwie, może dotyczyć tych osób, które w trakcie służby na rzecz totalitarnego państwa dopuściły się naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka. Takie rozwiązanie jest sprawiedliwe.

W przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę, jako służbę na rzecz totalitarnego państwa, tylko dlatego, że jego stanowisko było usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wątpliwe jest zastosowanie nie jakichkolwiek, ale surowych represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990.

Postępowanie dowodowe natomiast – w ocenie Sądu Odwoławczego - wykazało, że odwołujący E. K. w spornym okresie od 1 maja 1971 r. do 15 stycznia 1981 r. nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wyżej wskazanym właściwym jej rozumieniu i dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne, Sąd Apelacyjny stwierdził, że odwołujący nie spełnia przesłanek wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w ww. Ustawie, a tym samym apelację organu rentowego uznać należy za bezzasadną. Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie ustalonego stanu faktycznego, a w związku z tym również stanowisko zaprezentowane w wyroku z 19 grudnia 2022 r.

Zarzuty apelacji choć są dość obszerne to nie podważyły powyższych ustaleń, apelacja stanowi jedynie niezasadną polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważaniami Sądu Okręgowego.

Uznając zatem zarzuty apelującego za nieuzasadnione, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację.

Roman Walewski Marta Sawińska Sylwia Dembska