Sygn. akt III AUa 242/23
Dnia 4 czerwca 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Wiesława Stachowiak
Protokolant: Beata Tonak
po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2024 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy S. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
przy udziale zainteresowanego B. S.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
od wyroku Sądu Okręgowego w Zielonej Górze
z dnia 5 stycznia 2023 r. sygn. akt IV U 985/22
oddala apelację.
Wiesława Stachowiak |
Decyzją z 28.06.2022 r., nr (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. stwierdził, że S. S. jako pracownik u płatnika składek B. S. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r.
W odwołaniu od powyższej decyzji S. S. wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji i włączenie skarżącej do ubezpieczeń społecznych jako pracownika od 20.02.2022 r., a także przyznanie prawa do zasiłku chorobowego za czas niezdolności do pracy.
Wyrokiem z dnia 5 stycznia 2023r., sygn. akt IV U 985/22, Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdził, iż wnioskodawczyni S. S. jako pracownik płatnika składek B. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu w okresie od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r.
Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
Płatnik składek – B. S. wykonuje działalność gospodarczą pod własnym nazwiskiem, zarejestrowaną od 11.04.2019 r., której przeważającym przedmiotem jest przygotowanie terenu pod budowę. Adres do doręczeń to Z., ul. (...).
Odwołująca się została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych od 20.02.2022 r. jako osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę u ww. płatnika składek.
Od 29.03.2022 r. stała się niezdolna do pracy w związku z ciążą. Płatnik wypłacił jej wynagrodzenie za okres niezdolności do pracy od 29.03.2022 r. do 30.04.2022 r., a następnie wystąpił z wnioskiem o wypłatę jej zasiłku chorobowego za okres od 01.05.2022 r. do 13.06.2022 r.
Ubezpieczona jest synową płatnika składek.
Ubezpieczona została zatrudniona u płatnika na podstawie umowy o pracę z 20.02.2022 r., zawartej na czas określony od 20.02.2022 r. do 20.02.2024 r., w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem w wysokości 5 831,35 zł, na stanowisku pracownika biurowego, z miejscem wykonywania pracy przy ul. (...) w Z..
Ubezpieczona uzyskała orzeczenie lekarskie z 17.02.2022 r. o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na umówionym stanowisku.
Zgodnie z pisemnym zakresem obowiązków pracownika, do obowiązków skarżącej należały:
1) obsługa korespondencji firmowej i urzędowej;
2) składanie zamówień na materiały i sprzęt;
3) zakup materiałów, środków i sprzętu;
4) koordynowanie zaplanowanej pracy;
5) reagowanie na bieżące potrzeby firmy.
W spornym okresie od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r. ubezpieczona wykonywała na rzecz płatnika pracę na warunkach wynikających z umowy. Zajmowała się sprawami administracyjnymi jako pracownik biurowy, w tym fakturowaniem, zakupem materiałów, obsługą korespondencji, składaniem zamówień, przyjmowaniem zamówień na wykonywanie usług, odbieraniem towaru, koordynowaniu pracy, przypominaniem o terminach, wożeniem płatnika. Płatnik w ramach swojej działalności osobiście wykonywał usługi sprzętem budowlanym. Korzysta też z pomocy dwóch synów w tym zakresie.
Odwołująca podpisywała listę obecności. Otrzymywała umówione wynagrodzenie przelewem. Płatnik uznał, że mógł sobie pozwolić na zatrudnienie pracownika, ponieważ jego firma się rozwija i nie zaciąga kredytów.
Płatnik nie zatrudnił nikogo na miejsce ubezpieczonej, ponieważ oczekuje na jej powrót do pracy, poza tym nie chce zatrudniać osoby obcej.
W perspektywie wnioskodawczyni miałaby przejąć firmę.
W 2020 r. płatnik miał stratę 185,12 zł ze swojej działalności. W 2021 r. osiągnął 10 500,25 zł dochodu. W 2022 r. pierwsze cztery miesiące kalendarzowe przyniosły stratę 3 397,73 zł.
Odwołująca się jest z zawodu technikiem ekonomistą. W 2009 r. zdobyła ponadto tytuł magistra pedagogiki. W poszczególnych okresach wykonywała pracę: starszego instruktora dzieci i młodzieży w (...) Ośrodku (...) w K. (1998-2006); opiekuna (2006-2014); p.o. kierownika działu opiekuńczo-terapeutycznego (2014-2016); kierownika działu opiekuńczo-terapeutycznego (2016-2021).
Ostatnia umowa o pracę, zawarta 04.07.2006 r., została rozwiązana bez wypowiedzenia oświadczeniem pracodawcy – Domu (...) w Z. – z 29.11.2021 r.
Pod koniec zatrudnienia ubezpieczona była w ciąży, przebywała na zwolnieniu lekarskim, ale i tak musiała przychodzić do pracy. Wskutek tych okoliczności poroniła. Wróciła do pracy w październiku 2021 r. Okoliczności i warunki pracy tak się pogorszyły, że skarżąca nie dała rady kontynuować pracy. Uzyskała zwolnienie od psychiatry. Po zwolnieniu miała przyznane prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na pół roku. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło z powodu niezdolności do pracy trwającej dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku chorobowego (182 dni) oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego.
Skarżąca chciała dalej pracować. Planowała szukać pracy. Wówczas płatnik zaoferował jej zatrudnienie w jego firmie. Kierował się tym, że kiedyś przekaże synowej swoją działalność, ponadto chciał jej zapewnić spokojne warunki pracy, a poza tym nie umie obsługiwać komputera i potrzebuje pomocy osoby, która to potrafi.
Mąż ubezpieczonej nie jest w stanie pracować z powodu urazu kręgosłupa po ciężkim wypadku. Nie spełnia warunków stażowych uzyskania prawa do renty, pobiera zasiłek socjalny w kwocie ok. 700 zł.
Ubezpieczona skorzystała ze zwolnienia lekarskiego od 29.03.2022 r., ponieważ była w ciąży wysokiego ryzyka. Wpływ na to miały trzy czynniki: wcześniejsze poronienie, wiek ubezpieczonej ((...) lata), oczekiwanie na pierwszy w życiu poród.
W oparciu o wyżej ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy wskazał, że odwołanie okazało się zasadne.
Istota sporu w rozpoznawanej sprawie sprowadzała się do ustalenia, czy odwołująca się w okresie od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r., po zawarciu umowy o pracę z płatnikiem składek, faktycznie tę pracę wykonywała na zasadach zatrudnienia pracowniczego, a tym samym czy podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik.
Sąd Okręgowy powoływał następnie podstawę prawną rozstrzygnięcia, tj. art. 6 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 8 ust. 1, art. 81, ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, art. 11 k.p., art. 22 k.p., art. 26 k.p., art. 83 § 1 k.c., wskazując, że do dokonania merytorycznej zasadności zgłoszonego żądania włączenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego odwołującej się rozważenia wymagała kwestia skuteczności umowy o pracę zawartej 20.02.2022 r.
W ocenie Sądu Okręgowego przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że pomiędzy stronami umowy doszło do nawiązania stosunku pracy i zatrudnienia odwołującej się, a zatem przynależy ona do określonej w ustawie z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych grupy pracowników zatrudnionych, co skutkuje objęciem jej z mocy ustawy ubezpieczeniem społecznym.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie potwierdził, aby sporna umowa o pracę była dotknięta wadą oświadczeń woli jej stron – w postaci pozorności. Zebrane dowody potwierdzają, że w okresie od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r. (tj. do dnia poprzedzającego niezdolność do pracy) odwołująca się faktycznie wykonywała pracę na rzecz płatnika na warunkach określonych w umowie o pracę zawartej przez strony.
Natomiast pozwany nie wykazał prawie żadnej inicjatywy procesowej. W odpowiedzi na odwołanie zawarto same ogólnikowe stwierdzenia, powielające stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji. Następnie żaden przedstawiciel pozwanego nie stawiał się na terminach rozprawy. Tym bardziej więc należało oprzeć ustalenia na twierdzeniach skarżącej, popartych zgromadzonym materiałem dowodowym.
Na podstawie dowodów z zeznań świadków P. J., D. S., G. S., przesłuchania płatnika i odwołującej się, znajdujących potwierdzenie w dowodach z dokumentów w postaci m.in. faktur, umowy o pracę, list obecności, orzeczenia lekarskiego i potwierdzeń przelewów, Sąd Okręgowy ustalił ponad wszelką wątpliwość, że w okresie, którego dotyczy spór, odwołująca się faktycznie świadczyła pracę na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy, w pełnym wymiarze czasu pracy, zaś płatnik składek zatrudniał ubezpieczoną za wynagrodzeniem. Tym samym w niniejszej sprawie odwołujący się wykonywali względem siebie prawa i obowiązki stron stosunku pracy w rozumieniu przepisu art. 22 § 1 k.p.
Zebrany w sprawie materiał niewątpliwie potwierdza, że odwołująca się w ramach spornego stosunku pracy wykonywała ustalone powyżej czynności administracyjno-biurowe na rzecz płatnika, za co pobierała umówione wynagrodzenie. Wynika to ze spójnych i logicznych zeznań świadków i oświadczeń stron, a także dokumentacji zgromadzonej w sprawie. W tej sytuacji faktury i dokumentacja pracownicza są dodatkowym dowodem potwierdzającym fakt zatrudnienia. Wprawdzie na fakturach brak podpisu skarżącej, jednak w świetle ww. dowodów nie budzi wątpliwości sądu, że dokumenty te również są śladem pracy wykonywanej przez ubezpieczoną. Jak zauważyła skarżąca w swoim odwołaniu, nie każda praca pozostawia po sobie materialne ślady, co nie znaczy, że nie jest wykonywana. Należy też podkreślić, że płatnik wypłacał ubezpieczonej umówione wynagrodzenie, czego bezsprzecznym dowodem są potwierdzenia przelewów.
Z powyższych ustaleń wynika wykonywanie przez odwołującą się pracy na zasadach zatrudnienia pracowniczego w spornym okresie, co już prowadzi do wniosku, że powinna ona być objęta ubezpieczeniami społecznymi z tego tytułu.
Niemniej trzeba też wskazać, że przeprowadzone postępowanie dowodowe doprowadziło do wyjaśnienia wszelkich wątpliwości, podnoszonych przez organ rentowy odnośnie do tego zatrudnienia.
Nie jest zatem istotne to, czy płatnik przed spornym okresem zatrudniał kogoś innego lub czy zatrudnił kogoś po przejściu skarżącej na zwolnienie lekarskie. Okoliczności te nie mają wpływu na ustalenie, że w spornym okresie realizowano stosunek pracy. Wiarygodnie zresztą uzasadniono, że płatnik nie zatrudnił nikogo na miejsce ubezpieczonej, bo czekał na jej powrót do pracy, a ponadto nie chciał zatrudniać osoby obcej.
W powyższej sytuacji, biorąc pod uwagę zakres obowiązków odwołującej się, sąd nie ma zastrzeżeń do wysokości umówionego wynagrodzenia. Kwota 5831,35 zł nie jest kwotą wygórowaną w realiach obecnego rynku pracy i kosztów życia. Niezależnie od tego, wysokość wynagrodzenia (podstawy wymiaru składek) nie została objęta przedmiotem rozstrzygnięcia organu rentowego, nie mogła więc stanowić przedmiotu rozpoznania w niniejszej sprawie (art. 321 § 1 k.p.c.).
Organ rentowy zwracał też uwagę na koligacje rodzinne stron umowy o pracę (płatnik to teść ubezpieczonej) oraz na fakt, że niezdolność do pracy miała związek z ciążą. W ten sposób pozwany zarzucał, że do zgłoszenia zatrudnienia doszło w porozumieniu, wyłącznie w celu pozyskania świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Pozostaje to jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Obowiązujące przepisy Kodeksu pracy nie zawierają bowiem ograniczeń w zakresie zawierania umów o pracę z kobietą w ciąży.
Zdaniem Sądu Okręgowego zatrudnienie odwołującej się – w kontekście rzeczywistego realizowania przez nią obowiązków pracowniczych, a także realizacji pozostałych obowiązków stron stosunku pracy – było racjonalne i nie nosiło cech pozorności.
Kolejna kwestia, podnoszona przez ZUS, dotyczy przychodów osiąganych przez płatnika z jego działalności. Ponownie więc trzeba zauważyć, że jest to okoliczność poboczna, która nie ma wpływu na ocenę spornego stosunku pracy, jeśli stosunek ten był faktycznie realizowany. Skoro płatnik wypłacał skarżącej umówione wynagrodzenie, to znaczy, że dysponował wystarczającymi środkami na zatrudnienie pracownika. Natomiast sam fakt okresowych strat z działalności nie świadczy o nieracjonalności zatrudnienia, które może być formą inwestycji w rozwój firmy. Jak zresztą wyjaśniono – kondycja firmy płatnika nie była zła, firma się rozwija i nie zaciąga kredytów.
W świetle powyższego przyjąć w sprawie należało, że pomiędzy odwołującą się a płatnikiem składek doszło do rzeczywistego nawiązania stosunku pracy, a zatem że strony nie zawarły jedynie pozornej umowy o pracę, do której wykonania nie przystąpiono. Chybiony są zatem zarzuty pozwanego organu rentowego, że odwołująca się nie świadczyła pracy w ramach zawartej umowy o pracę.
Reasumując Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie odwołująca się wykonywała prawa i obowiązki wynikające z umowy o pracę zawartej z płatnikiem, w konsekwencji czego dokonano zgłoszenia do ubezpieczenia osoby będącej podmiotem ubezpieczenia, świadczącej pracę i przez to noszącej cechy „zatrudnianego pracownika”.
Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.
Apelację od powyższego wyroku złożył organ rentowy, w całości, zarzucając:
- sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że w sprawie brak przesłanek do ustalenia, że ubezpieczona nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika, pomimo, że okoliczności sprawy, krótkotrwały okres zatrudnienia, powiązania rodzinne powódki i płatnika, brak możliwości finansowych po stronie płatnika na zatrudnienie powódki oraz okoliczność, że do czasu jej zatrudnienia płatnik nie zatrudniał innych osób, powinny prowadzić do konkluzji, że umowa o pracę między ubezpieczoną i płatnikiem została zawarta w celu uzyskania nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych;
- naruszenie art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozpoznania zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i wyprowadzenie niezgodnych z doświadczeniem życiowym i zasadami logiki wniosków i konkluzji, pomimo, że okoliczności sprawy takie jak krótkotrwały okres zatrudnienia, powiązania rodzinne powódki i płatnika, brak możliwości finansowych po stronie płatnika na zatrudnienie powódki oraz okoliczność, że do czasu jej zatrudnienia płatnik nie zatrudniał innych osób, powinny prowadzić do konkluzji, że umowa o pracę między ubezpieczoną i płatnikiem została zawarta w celu uzyskania nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych.
Wskazując na wyżej sprecyzowane zarzuty pozwany wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania,
2. ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,
3. zasądzenie od odwołującej na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację odwołująca wniosła o oddalenie apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 § 1 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej uzasadniających ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. Przepis ten byłby naruszony, gdy ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego wnioskowania. Tak rozumianego zarzutu sprzeczności ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego Sądowi pierwszej instancji w niniejszej sprawie skutecznie zarzucić nie można. W konsekwencji Sąd Apelacyjny zaakceptował w całości ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, traktując je jak własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNP 1999, Nr 24, poz. 776).
Istotą niniejszej sprawy było ustalenie, czy odwołująca S. S. jako pracownik u płatnika składek B. S. podlega ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 20.02.2022 r. do 28.03.2022 r., a poczynienie takiego ustalenia było uzależnione przede wszystkim od wykazania tego, że odwołująca zawarła przedmiotową umowę o pracę z zamiarem świadczenia pracy i faktycznie pracę tę wykonywała.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego - analiza materiału dowodowego sprawy wskazuje, że prawidłowe są ustalenia Sądu I instancji, że odwołująca faktycznie wykonywała pracę na podstawie umowy o pracę zawartej z płatnikiem składek B. S., a tym samym podlegała ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu. Zarzuty apelującego organu rentowego w tym zakresie należało zatem uznać za bezzasadne.
Wskazując na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. skarżący zasadniczo podnosił pominięcie przez Sąd Okręgowy istotnych - jego zdaniem - dla wyniku sprawy okoliczności, z których wyprowadził własną koncepcję. Pozwany wskazywał tutaj na okoliczności sprawy takie jak krótkotrwały okres zatrudnienia, powiązania rodzinne odwołującej i płatnika, brak możliwości finansowych po stronie płatnika na zatrudnienie powódki oraz okoliczność, że do czasu jej zatrudnienia płatnik nie zatrudniał innych osób. Zdaniem pozwanego odwołująca mogła pojawiać się w siedzibie firmy płatnika, co jednak nie znaczy, że świadczyła pracę.
Jednakże zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym. W tym stanie rzeczy polemika z wyrażonym w ten sposób stanowiskiem, niepoparta przytoczeniem właściwej, dla możliwości jego zwalczenia, podstawy apelacyjnej nie mogła odnieść skutku.
W świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby apelujący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (por. m.in.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. III CK 314/05).
Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005 r., sygn. IV CK 122/05).
W ocenie Sądu Apelacyjnego - wbrew twierdzeniom apelującego - materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do poczynienia ustaleń oczekiwanych przez apelującego. Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu swego orzeczenia dowody, na których się oparł przy rekonstrukcji stanu faktycznego, którym dał wiarę, a następnie w rozważaniach wyjaśnił, jakie wnioski faktyczne wyprowadził z tak przeanalizowanego materiału dowodowego.
Odwołująca wykazała, że rzeczywiście świadczyła pracę w ramach umowy o pracę z płatnikiem składek, a tym samym zrealizowano elementy charakterystyczne dla stosunku pracy, a wynikające z art. 22 § 1 k.p. Sąd Najwyższy wielokrotnie zwracał uwagę, że w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego prawną doniosłość ma taka pozorność zawarcia umowy o pracę, która nie wiąże się z wykonywaniem tej umowy i gdy zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego następuje tylko pod pozorem istnienia tytułu ubezpieczenia w postaci zatrudnienia, tj. zgłoszenie do ubezpieczenia dotyczy takiej osoby, która w rzeczywistości pracy nie świadczyła (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17.12.1996 r. II UKN 32/96; z dnia 28.12.2001 r. II UKN 244/00). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych (por. między innymi wyrok z dnia 19 lutego 2008 r., II UK 122/07, LEX nr 448905; wyrok z dnia 24 lutego 2010 r., II UK 204/09, LEX nr 590241).
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia Sądu I instancji, że odwołująca zaoferowała dowody świadczenia pracy w ramach stosunku pracy na rzecz płatnika składek w spornym okresie - w postaci zeznań świadków: P. J., D. S., G. S., zeznań płatnika i odwołującej, jak również przedstawiła dokumentację związaną z zatrudnieniem w postaci faktur, umowy o pracę, list obecności, orzeczenia lekarskiego i potwierdzeń przelewów, co pozwala na ustalenie, że w okresie, którego dotyczy spór, odwołująca się wykonywała pracę na stanowisku pracownika biurowego na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy oraz we wskazanym przez pracodawcę miejscu i czasie, zaś płatnik składek wypłacał odwołującej wynagrodzenie za tę pracę.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie potwierdził, że w spornym okresie ubezpieczona wykonywała na rzecz płatnika pracę na stanowisku pracownika biurowego, zajmując się sprawami administracyjnymi, w tym fakturowaniem, zakupem materiałów, obsługą korespondencji, składaniem i przyjmowaniem zamówień, odbieraniem towaru czy koordynowaniem pracy. Zeznania wszystkich ww. świadków są wiarygodne, a świadkowie przekonywująco opisywali okoliczności związane z zatrudnieniem odwołującej. Wbrew twierdzeniom organu rentowego, wiarygodność świadków nie jest wykluczona tylko wskutek powiązań rodzinnych, tym bardziej, że świadek P. J. był osobą obcą dla stron i także on potwierdził, że odwołująca składała zamówienia dla płatnika w jego sklepie, a zatem widywał ją przy wykonywaniu jej obowiązków pracowniczych.
Jak prawidłowo ocenił Sąd Okręgowy – ww. świadkowie posiadali wiedzę co do okoliczności zawiązanych z przebiegiem spornego zatrudnienia odwołującej, widywali ją przy wykonywaniu jej obowiązków. Sąd Okręgowy wnikliwie analizował zeznania świadków wskazując na wynikające z nich fakty dotyczące zatrudnienia odwołującej.
Argumenty podnoszone przez apelującego stanowią w istocie powtórzenie jego argumentacji prezentowanej przed Sądem Okręgowym i były już przedmiotem rozważań Sądu I instancji, które zostały poczynione w sposób prawidłowy uwzględniający wszystkie okoliczności sprawy. W szczególności Sąd Okręgowy analizował podnoszoną przez ZUS kwestię przychodów osiąganych przez płatnika z jego działalności. Sąd Apelacyjny w pełni zgadza się z oceną Sądu Okręgowego podkreślając, że okoliczność ta nie ma decydującego znaczenia dla oceny spornego stosunku pracy, skoro stosunek ten był faktycznie realizowany. Płatnik wypłacał skarżącej umówione wynagrodzenie, czego potwierdzeniem są przedłożone polecenia przelewów, a zatem dysponował wystarczającymi środkami na zatrudnienie pracownika. Z kolei sam fakt okresowych niewysokich strat z działalności (przykładowo wskazywana przez apelującego strata 185,12 zł za 2020r.) nie świadczy o nieracjonalności zatrudnienia nowego pracownika, które może być formą inwestycji w rozwój działalności. Ponadto powoływane przez pozwanego okoliczności nie uzasadniają tezy o złej kondycji finansowej płatnika uniemożliwiającej mu zatrudnienie dodatkowego pracownika, tym bardziej, że pracodawca przekonywująco uzasadnił motywy zatrudnienia odwołującej na stanowisku pracownika biurowego. Sąd Okręgowy trafnie zwrócił też uwagę na okoliczności sprawy związane ze stanem zdrowia odwołującej. Ponieważ pierwsza ciąża odwołującej zakończyła się poronieniem z powodu stresu w poprzedniej pracy, ubezpieczona rozpoczęła zatrudnienie u płatnika, który zapewniał jej spokojne warunki pracy. Zatrudnienie to było tym bardziej potrzebne, że mąż ubezpieczonej jest osobą po ciężkim wypadku i nie może pracować ze względu na uraz kręgosłupa, zaś B. S. zaoferował odwołującej zatrudnienie kierując się tym, że kiedyś jako synowej przekaże jej swoją działalność, nadto potrzebował w swojej firmie osoby, która sprawnie obsługiwałaby komputer.
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego, że sporna umowa o pracę nie była pozorna, skoro – jak wskazano wyżej – faktycznie była ona realizowana. Czynność prawna pozorna została uregulowana w art. 83 § 1 k.c., przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. W niniejszej sprawie - jak podkreślono - sporna umowa o pracę była faktycznie przez odwołującą wykonywana w sposób charakterystyczny dla stosunku pracy, a tym samym nie można mówić o pozorności tej umowy.
W myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 8 ust. 1 oraz art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym podlegają osoby będące pracownikami, od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Inaczej mówiąc, tytułem ubezpieczeń społecznych tych osób jest stosunek pracy.
Dodać w tym miejscu należy, że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2006 r., III UK 156/05). Istotne jest tylko, czy w związku z zawarciem umowy o pracę zobowiązania z niej wynikające były wykonywane, a konkretnie czy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 258/00, OSNP 2002 Nr 21, poz. 527, z dnia 5 października 2005 r., I UK 32/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 249).
Reasumując - w ocenie Sądu Apelacyjnego umowa o pracę zawarta przez odwołującą nie miała charakteru czynności pozornej, a jej celem było faktyczne świadczenie pracy w ramach stosunku pracy. W konsekwencji odwołująca podlega z tytułu tej umowy jako pracownik obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, a zaskarżony wyrok jest prawidłowy.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
Wiesława Stachowiak