Sygn. akt III C 635/22
Dnia 30 stycznia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: |
SSO Kamila Grajewska |
Protokolant: |
sekretarz sądowy Krzysztof Michalski |
po rozpoznaniu w dniu 5 stycznia 2024 r. w Warszawie na rozprawie
sprawy z powództwa M. L., A. L.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
I. ustala, że Umowa Kredyt Hipoteczny (...) zawarta pomiędzy Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. a A. L. i M. L. w dniu 22 grudnia 2010 r. jest nieważna w całości;
II. zasądza od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz A. L. i M. L. kwoty:
- 98 846,49 EUR (dziewięćdziesiąt osiem tysięcy osiemset czterdzieści sześć euro czterdzieści dziewięć eurocentów) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty,
- 1975,03 zł (jeden tysiąc dziewięćset siedemdziesiąt pięć złotych trzy grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty;
III. ustala, że powodowie wygrali proces w całości i pozostawia wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.
SSO Kamila Grajewska
Sygn. akt III C 635/22
Pozwem z 10 sierpnia 2020 r. M. L. i A. L., zastępowani przez profesjonalnego pełnomocnika, wnieśli przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej w W., o:
1. ustalenie nieważności w całości umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r., ewentualnie, w przypadku stwierdzenia, że umowa jest ważna o ustalenie, że nie wiąże powodów: postanowienie § 7 ust. 5 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r., postanowienie pkt 2, 3.2, 5, 7.1 załącznika nr 6 do umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r., załącznik nr 10 do umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r.;
2. zasądzenie łącznie na rzecz powodów od pozwanego kwoty 1 975,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, ewentualnie, zasądzenie na rzecz każdego z powodów od pozwanego kwot po 987,52 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty,
3. zasądzenie łącznie na rzecz powodów od pozwanego kwoty 98 846,49 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty, ewentualnie, zasądzenie na rzecz każdego z powodów od pozwanego kwot po 49 423,245 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty,
4. zasądzenie na rzecz powodów od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwu strona powodowa podała, że 22 grudnia 2010 r. powodowie jako konsumenci, w celach prywatnych, zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego sporną umowę kredytu indeksowanego do EURO. W ocenie powodów umowa jest nieważna w całości, bowiem zawiera niedozwolone postanowienia umowne (§ 7 ust. 5 umowy, postanowienie pkt 2, 3.2, 5, 7.1 załącznika nr 6 do umowy, załącznik nr 10 do umowy). Nie ma możliwości zastąpienia występujących w umowie klauzul niedozwolonych, a bez usuniętych klauzul umowa nie może być wykonywania i nie wiąże stron w całości, co stanowi o jej całkowitej nieważności, dlatego też wszelkie świadczenia kredytobiorców na rzecz banku podlegają zwrotowi. Podstawą interesu prawnego powodów w stwierdzeniu nieważności umowy jest konieczność potwierdzenia ich praw i obowiązków wobec pozwanego, celem zapobiegnięcia sporom w przyszłości oraz wykreśleniu hipoteki ustanowionej na nieruchomości powodów. Powodowie w swoim pozwie dochodzą kwot 98 846,49 EUR tytułem pobranych w EURO spłat rat kapitałowych i odsetkowych od dnia 29 grudnia 2010 r. do dnia 15 lipca 2020 r., a także kwoty 1 975,03 zł pobranej przez pozwanego tytułem innych opłat, w tym tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ( pozew k. 3-31).
W odpowiedzi na pozew z 30 września 2020 r. (...) Bank (...) spółka akcyjna w W., zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i roszczeń ewentualnych oraz o zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu pozwany zakwestionował roszczenie powodów zarówno co do zasady, jak i wysokości. W ocenie banku umowa jest w całości ważna, skuteczna i wiążąca, a żadne z przesłanek umożliwiających stwierdzenie nieważności czy bezskuteczności nie mają w jej przypadku zastosowania. Ponadto, występując z powództwem powodowie nie sprostali wymogowi wykazania interesu prawnego. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł zarzut potrącenia kwoty wypłaconego kredytu oraz zarzut przedawnienia części roszczeń w zakresie kwot uiszczonych przed dniem 10 sierpnia 2017 r. ( odpowiedź na pozew k. 100-114v).
W piśmie procesowym z 27 maja 2020 r. powodowie rozszerzyli powództwo w ten sposób, że w przypadku niestwierdzenia nieważności umowy w całości, ewentualnie, obok żądania ustalenia, że powodów nie wiążą postanowienia §§ 7 ust. 5 umowy kredytu oraz pkt 2, 3.2, 5 i 7.1 załącznika nr 6 do umowy, ewentualnie wnieśli o zasądzenie łącznie na rzecz powodów od pozwanego kwoty 50 373,41 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty. Powodowie mając świadomość utrzymujących się rozbieżności orzeczniczych w zakresie konsekwencji stwierdzenia niedozwolonego charakteru klauzul, ewentualnie wnoszą o ustalenie, że pomimo usunięcia klauzul niedozwolonych i wyraźnej woli jej unieważnienia w całości, umowa powinna być dalej wykonywana jako kredyt złotówkowy. Kwota 50 373,41 zł stanowi różnicę pomiędzy sumą świadczeń uiszczonych przez powodów, a sumą świadczeń którą powinni uiścić przy realizacji kredytu jako złotówkowego oraz przy przeliczeniu kwot uiszczonych przez powodów bezpośrednio w EUR na PLN ( pismo procesowe k. 165-208).
W piśmie procesowym z 1 września 2021 r., pozwany, w odpowiedzi na rozszerzenie powództwa wniósł o oddalenie powództwa w całości, zarówno w zakresie roszczenia głównego, jak i roszczeń ewentualnych, zarówno w zakresie pierwotnym, jak i zmodyfikowanym, podtrzymując podniesioną dotychczas argumentację ( pismo procesowe k. 251-260v).
W kolejnych pismach procesowych i na kolejnych terminach rozpraw strony podtrzymały stanowiska w sprawie.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
(...) Bank (...) spółka akcyjna w W. jest następcą prawnym Banku (...) spółki akcyjnej w W. ( bezsporne, nadto dowód: informacja odpowiadająca odpisowi pełnemu z rejestru przedsiębiorców k. 34-39).
Powodowie M. L. i A. L. planowali zakup mieszkania. W związku z tym postanowili zaciągnąć kredyt. Finansowania przedsięwzięcia powodowie poszukiwali w trzech bankach. Bank (...) S.A. w W. zaproponował powodom promocyjną wartość marży kredytu i atrakcyjną ratę, dlatego też powodowie zdecydowali się na kredyt u poprzednika prawnego pozwanego banku ( dowód: przesłuchanie powoda A. L. protokół k. 381-383).
W trakcie rozmów z pracownikiem banku kredyt indeksowany do waluty obcej prezentowano powodom jako korzystniejszy niż zwykły kredyt w złotych polskich. Powodowie, choć podpisali oświadczenia dotyczące ryzyk, nie otrzymali symulacji zmiany raty w zależności od zmiany kursu waluty waloryzacji. Powodowie nie wiedzieli, jak bank tworzył kurs waluty i tabele kursowe. Oświadczenia, które do podpisu otrzymali powodowie, nie zostały przez pracownika banku omówione. Ich podpisanie stanowił warunek przyjęcia wniosku i podpisania umowy. Powodowie nie mieli możliwości negocjacji kursu waluty waloryzacji ( dowód: przesłuchanie powoda A. L. protokół k. 381-383, protokół k. 436, przesłuchanie powódki M. L. protokół k. 437).
M. L. i A. L. w dniu 2 listopada 2010 r. złożyli w Banku (...) S.A. w W. wniosek o kredyt w kwocie 955 000 zł indeksowany do EUR. Do wniosku w postaci załącznika dołączono informacje o ryzyku walutowym i zasadach funkcjonowania kredytu udzielonego w złotych indeksowanego do waluty obcej ( dowód: wniosek k. 117-121v, załącznik do wniosku k. 112).
Kredyt negocjowany był w zakresie ubezpieczenia na okres przejściowy, marży, prowizji za wcześniejszą spłatę oraz Promocji (...) ( dowód: wiadomości e-mail k. 125-126v).
Pismem z 17 grudnia 2010 r. M. L. i A. L. zwrócili się do (...) Bank (...) spółki akcyjnej w W. o zwiększenie kwoty kredytu o 30 000 zł tj. do kwoty 985 000 zł ( dowód: wniosek k. 127).
W dniu 22 grudnia 2010 r. M. L. i A. L. zawarli z Bankiem (...) S.A. w W. umowę o kredyt hipoteczny nr (...), na kwotę 985 000 zł indeksowaną do EUR (§ 1 ust.1 pkt 1). W umowie wskazano, że w przypadku kredytu indeksowanego do waluty obcej wypłata kredytu następuje w złotych, zaś zasady dotyczące przeliczania wysokości kredytu, kwoty wypłaty oraz kwoty spłaty i stosowanych przez bank kursów walut obcych oraz spreadu walutowego zawiera załącznik nr 6 do umowy (§ 1 ust.1 pkt 2). Kredyt zgodnie z § 1 ust.1 pkt 6 umowy przeznaczony został na zakup wybudowanego lokalu mieszkalnego na rynku pierwotnym (905 000 zł) oraz remont/ modernizację/wykończenie nie wymagające pozwolenia/zgłoszenia (80 000 zł). Okres kredytowania wynosił 420 miesięcy (§ 1 ust. 1 pkt 14). Kredyt zabezpieczony został hipoteką kaucyjną do kwoty 1 970 000 zł (§ 1 ust. 4 pkt 2) oraz ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego (§ 1 ust. 4 pkt 2). W § 7 ust. 5 umowy wskazano, że w przypadku, gdy spłata kredytu indeksowanego do waluty obcej następuje w PLN przeliczenie raty wyrażonej w walucie obcej na złote następuje według kursu sprzedaży waluty, do której indeksowany jest kredyt, obowiązującego w Banku w dniu faktycznej spłaty raty zgodnie z tabelą, przy czym brana jest pod uwagę ostatnia tabela tego dnia ( dowód: umowa k. 49-54v).
W załączniku nr 4 do umowy M. L. i A. L. złożyli pisemne oświadczenie o zapoznaniu się z informacją o skutkach związanych z ryzykiem walutowym ( dowód: załącznik nr 4 do umowy k. 58).
W załączniku nr 5 do umowy M. L. i A. L. złożyli pisemne oświadczenie o świadomości, iż na skutek zmiany kursów walut rata kredytu może ulec zwiększeniu ( dowód: załącznik nr 5 do umowy k. 58v).
W załączniku nr 6 do umowy określono zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej. Zgodnie z pkt 2 bank dokonywał przeliczenia uruchomianej kwoty kredytu po kursie kupna waluty obcej, określonej w tabeli na moment dokonania uruchomienia kredytu przez bank. Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży walut w tabeli bank stosował odchylenie od średniego kursu danej waluty, określanej przez Narodowy Bank Polski, różnica pomiędzy kursem kupna waluty, a kursem sprzedaży waluty wynosiła maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy (pkt 3.2.). Należności pozostające do spłaty z tytułu rat kredytu i odsetek określone były w harmonogramie w walucie indeksacji i dacie spłaty podlegały przeliczeniu na złote według obowiązującego w tej dacie kursu sprzedaży waluty obcej określonej w tabeli. W pkt 7.1. załącznika wskazano, że klient ma możliwość przewalutowania kredytu, tj. zmiany waluty indeksacji kredytu z waluty obcej na PLN lub na inną walutę obcą, zgodnie z ofertą banku. Zmiana waluty indeksacji kredytu oznaczała, że bank przeliczy kwotę należności pozostałą do spłaty z tytułu kredytu określoną w walucie indeksacji na PLN po kursie sprzedaży aktualnej waluty indeksacji, zgodnie z obowiązującym w tym dniu kursem według tabeli ( dowód: załącznik nr 6 do umowy k. 59).
W załączniku nr 10 do umowy zawarto oświadczenie o dodatkowym zabezpieczeniu kredytu nr (...), z uwagi, że wkład własny kredytobiorców był mniejszy niż 20% wartości nieruchomości ( dowód: załącznik nr 10 do umowy k. 61-61v).
Bank w wykonaniu umowy kredytu wypłacił powodom w dwóch transzach (29 grudnia 2010 r., 1 marca 2011 r.) łączną kwotę 985 000 zł, która po przeliczeniu na walutę waloryzacji wynosiła 260 909,45 EUR ( dowód: opinia o produkcie kredytowym k. 65-69).
Powodowie za środki z kredytu zakupili i wykończyli mieszkanie, w którym mieszkają do chwili obecnej ( dowód: przesłuchanie powoda A. L. protokół k. 381-383).
Pismem z 16 czerwca 2020 r., doręczonym 19 czerwca 2020 r., M. L. i A. L., zastępowani przez profesjonalnego pełnomocnika wezwali (...) Bank (...) S.A. w W. do zwrotu, w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania, wszelkich świadczeń spełnionych przez powodów na podstawie umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r., wskazując na jej nieważność, wskutek zastosowania klauzul niedozwolonych ( dowód: wezwanie do zapłaty k. 40-43, potwierdzenie nadania k. 44, potwierdzenie odbioru k. 45).
(...) Bank (...) S.A. w W. w piśmie z 9 lipca 2020 r. stanowiącym odpowiedź na wezwanie do zapłaty, uznał roszczenia powodów i reklamację za niezasadną ( dowód: pismo k. 46-47v).
W wykonaniu umowy kredytu powodowie w okresie od 5 stycznia 2011 r. do 6 lipca 2020 r. uiścili na rzecz pozwanego banku i jego poprzednika prawnego kwotę 98 846,49 EUR tytułem spłat rat kapitałowo-odsetkowych i odsetek karnych, 1 175,03 zł tytułem składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, a także kwotę 800 zł tytułem opłaty za wydanie zaświadczenia o historii kredytu ( dowód: opinia biegłego k. 477-481, opinia o produkcie kredytowym k. 65-69).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie okoliczności między stronami bezspornych, jak również złożonych do akt sprawy dokumentów. Ustalając stan faktyczny Sąd Okręgowy oparł się na wymienionych w stanie faktycznym dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, których rzetelności nie kwestionowały strony a i sam Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im mocy dowodowej.
Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły zeznania powodów. Oceniając treść ich zeznań, Sąd miał na względzie subsydiarność tego dowodu, zgodnie z art. 299 k.p.c. jak i fakt, iż z oczywistych względów powodowie byli zainteresowani uzyskaniem konkretnego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Niemniej jednak relacja przedstawiona przez powodów co do przyczyn i okoliczności zawarcia spornej umowy była co do zasady wiarygodna. W swoich zeznaniach powodowie opisali, jak wyglądał proces zawarcia umowy oraz podali informacje, które zostały im przekazane przez pracownika banku.
Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z zeznań świadka M. I., jednak okazały się one nieprzydatne dla ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek nie brała udziału w procesie zawierania przedmiotowej umowy przez powodów oraz nie znała szczegółowych związanych z tym procesem i przekazywanych powodom informacji. Opisywała jedynie ogólne, zapamiętane procedury związane z udzieleniem kredytów. Z punktu widzenia oceny umowy banku z konsumentem nie ma znaczenia dla sprawy praktyka bankowa i obowiązujące u pozwanego procedury. Dokonując bowiem incydentalnej kontroli konkretnej umowy zawartej przez konsumenta konieczne jest zbadanie towarzyszących jej okoliczności, nie zaś generalny sposób funkcjonowania pozwanego. Zatem informacje przekazane przez świadka nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Z tożsamych względów sąd postanowieniami z 16 lutego 2023 r. oraz 6 maja 2022 r., na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął wnioski strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków A. D. oraz T. T..
Podstawę ustaleń faktycznych stanowiła opinia biegłego sądowego z dziedziny bankowości M. B.. Sąd opinię uznał za rzetelną i fachową i dał jej wiarę w całości. Biegły po dokonaniu analizy zgromadzonych w sprawie dokumentów wydał jednoznaczną i spójną opinię w sprawie. Złożona przez biegłego opinia sporządzona została w sposób czytelny oraz rzetelny, jak również odpowiadała tezie dowodowej określonej przez Sąd.
Opinia kwestionowana była przez stronę powodową w zakresie, w jakim nie obejmowała opłaty za wydanie zaświadczenia o historii kredytu w wysokości 800 zł. Sąd uwzględnił zarzut, jednakże nie prowadziło to do konieczności uzupełnienia opinii przez biegłego, gdyż fakt poniesienia tej opłaty został potwierdzony w wystawionej przez pozwany bank opinii o produkcie kredytowym (k. 65-69).
Zarzuty do opinii zgłosiła również strona pozwana. Bank wskazywał na nieprzydatność opinii biegłego z powodu braku nieważności umowy kredytowej i abuzywności jej postanowień. Opinia powołana została na okoliczność ustalenia łącznej wysokości świadczeń pieniężnych spełnionych przez powodów w związku z kwestionowaną w przedmiotowym procesie umową, ze wskazaniem świadczeń spełnionych nominalnie w PLN i EUR. W żadnym zakresie nie dotyczyła ona ważności bądź nieważności umowy, lub zawartych w niej postanowień. Celem opinii było jedynie ustalenie wysokości świadczeń uiszczonych przez powodów na rzecz banku. Bez znaczenia dla ustalenia wysokości świadczeń uiszczanych przez powodów była zmiana siły nabywczej pieniądza, kwestia ta nie była objęta materią postępowania i nie na tę okoliczność dowód został dopuszczony, dlatego też i z tej przyczyny zarzuty względem opinii należało uznać za bezzasadne.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Powodowie w żądaniu głównym pozwu domagali się ustalenia nieważności w całości umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z 22 grudnia 2010 r. i w związku z tym zasądzenia na ich rzecz od pozwanego kwot 1 975,03 zł oraz 98 846,49 EUR wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 27 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty.
Wskazać na początku należy, że w uzasadnieniu wyroku nie ma potrzeby czy obowiązku wyrażania szczegółowego stanowiska do wszystkich poglądów prezentowanych przez strony, o ile nie miały one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1998 r., II UKN 282/98). Celem uzasadnienia wyroku nie jest bowiem ocena stanowisk stron, ale wyjaśnienie motywów rozstrzygnięcia (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 grudnia 2017 r., VI ACa 1651/15).
W pierwszej kolejności Sąd ocenił, iż powodowie mają interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądaniu ustalenia nieważności umowy.
Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
Interes prawny w rozumieniu powyższego przepisu stanowi materialnoprawną przesłankę powództwa o ustalenie i podlega badaniu w ramach merytorycznego rozpatrywania sprawy. Jego istnienie warunkuje przyznanie ochrony prawu podmiotowemu, a brak prowadzi do oddalenia powództwa jako bezzasadnego (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 11 maja 2023 r., XXVIII C 6564/2021).
Zobowiązanie wynikające z umowy kredytu tworzy wieloletni stosunek prawny między stronami. Skuteczne powołanie się na interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. wymaga wykazania przez powoda, że wyrok wydany w tego rodzaju sprawie wywoła takie konsekwencje prawne w stosunkach między stronami, w wyniku których ich sytuacja prawna zostanie określona jednoznacznie, nie będzie budziła wątpliwości, co spowoduje w konsekwencji, iż zostanie usunięta niepewność co do istnienia określonych praw i obowiązków stron oraz ryzyko ich naruszenia w przyszłości. Rozstrzygnięcie czy zobowiązanie kredytowe istnieje usunęłoby wątpliwość, czy na stronach ciążą dalej obowiązki wynikające z umowy kredytu np. spłata rat (postanowienie Sądu Najwyższego z 7 lutego 2024 r., I CSK 6207/22). Obecnie, w przypadku tzw. spraw frankowych, wątpliwości nie budzi możliwość stosowania powództwa z art. 189 k.p.c. obok lub w miejsce roszczenia majątkowego (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 lutego 2024 r., I CSK 3379/23).
Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy należało uznać, że niepewność stanu prawnego, powodująca potrzebę uzyskania ochrony prawnej w sprawie nie budzi wątpliwości oraz jest obiektywna dla żądania ustalenia nieważności umowy. Usunięcie wszelkich podnoszonych w uzasadnieniu pozwu niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz pozwanego banku możliwe jest jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Ustalenie w okolicznościach niniejszej sprawy czy zaskarżona umowa jest nieważna, pozwoli na jednoznaczne ustalenie sytuacji prawnej powodów. Uzyskanie orzeczenia ustalającego, że nie jest ważny stosunek prawny łączący powodów oraz pozwany bank i niwelującego jego skutki ex tunc, usunie wątpliwość, czy na stronach ciążą dalej obowiązki wynikające ze spornej umowy kredytu. Mianowicie okres kredytu wskazany w umowie jeszcze nie upłynął, zaś bank stoi na stanowisku, że umowa jest ważna, domaga się od kredytobiorcy zapłaty kolejnych rat kredytu i nie wyraża zgody na wykreślenie z księgi wieczystej hipoteki zabezpieczającej roszczenia banku wynikające z umowy. Wobec tego powództwo kredytobiorcy o zapłatę nie kończyłoby definitywnie sporu stron dotyczącego oceny czy umowa jest ważna.
Maja na uwadze powyższe rozważania Sąd doszedł do przekonania, że powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy, chociaż nie podzielił argumentacji co do sprzeczności zapisów umownych z art.69 ustawy Prawo bankowe. W ocenie Sądu nie sposób było uznać, by postanowienia umowy kredytu były sprzeczne z treścią art. 69 ustawy Prawo bankowe z dnia 29 sierpnia 1997 r. w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy oraz z art. 353 1 k.c.
Zawarta przez strony umowa zawiera wszystkie przedmiotowo istotne elementy umowy kredytu bankowego. Kredyt został udzielony w złotych, a był jedynie indeksowany do kursu waluty obcej. Strony w umowie określiły kwotę kredytu, walutę waloryzacji kredytu, jego przeznaczenie, okres kredytowania, terminy i zasady jego zwrotu przez kredytobiorców przy zastosowaniu klauzuli indeksacyjnej, a także oprocentowanie kredytu i opłaty oraz prowizje związane z jego udzieleniem. Nie ulega zatem wątpliwości, że pomiędzy stronami niniejszego postępowania zawarta została umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej (EUR).
Nie sposób było uznać, by wprowadzenie mechanizmu waloryzacyjnego oraz stanowiącego ich element postanowienia dotyczącego przeliczenia walutowego na etapie wypłaty kredytu czyniło to postanowienie sprzecznym z art. 353 1 k.c. Sam fakt, iż to pozwany bank w sposób arbitralny, niezależny od strony powodowej kurs ten ustalał nie zmienia tej oceny, bowiem uwzględniając zasadę swobody umów strony mogły do umowy co do zasady takie postanowienie umowne wprowadzić. Mieć w tym względzie należało na uwadze, że przyznanie takiego uprawnienia bankowi, nawet przy uwzględnieniu jego silniejszej pozycji czy profesjonalnego statusu nie powoduje, by natura umowy kredytu, stosunku prawnego została w ten sposób wypaczona.
W stanie prawnym obowiązującym w dniu zawarcia przedmiotowej umowy kredytu, nie budziła wątpliwości dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej. Powyższe nie wywołuje także wątpliwości w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). Umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant - art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego (wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14), nie narusza żadnego przepisu, nie zmierza do obejścia prawa, jak również nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.
Sąd dokonując oceny postanowień umowy przez pryzmat art. 385 1 § 1 -3 k.c. uznał za abuzywne w kontekście żądań pozwu postanowienia umowy zawarte w: § 7 ust. 5 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z 22 grudnia 2010 r. oraz postanowienie pkt 2, 3.2, 5, 7.1 załącznika nr 6 do umowy o kredyt hipoteczny.
Zgodnie z art. 385 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to jednak postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Zgodnie z § 2, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Zgodnie zaś z § 3, nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta.
W świetle art. 385 1 k.c. nie uległo wątpliwości sądu, że uznanie konkretnej klauzuli umownej za postanowienie niedozwolone wymaga stwierdzenia łącznego wystąpienia wszystkich wymienionych w nim przesłanek, a zatem analizowane postanowienie umowy zawartej z konsumentem (lub wzorca umownego): nie może być postanowieniem w sposób jednoznaczny określającym główne świadczenia stron, nie może być postanowieniem uzgodnionym indywidualnie oraz musi kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Podkreślić przy tym należy, że ocena postanowień umowy dokonywana być powinna według zasad przewidzianych w art. 385 1 k.c., a zatem według stanu z chwili jej zawarcia oraz w okolicznościach jej zawarcia, przy uwzględnieniu umów pozostających z nią w związku, stosownie do art. 385 2 k.c. oraz art. 4 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. UE L z 21 kwietnia 1993 r.).
Analiza przywołanych wyżej na wstępie postanowień umownych dotyczących indeksacji prowadzi do konkluzji, że nie odwołują się one do ustalanych w sposób neutralny kursów EUR, czy jakichś obiektywnych, zewnętrznych wskaźników czy czynników, na które żadna ze stron nie ma wpływu. Zasady ustalania kursów zostały natomiast przekazane do wyłącznych uprawnień pozwanego, nie określając bliżej kryteriów ustalania ich wysokości.
W ocenie Sądu w świetle takich postanowień umownych, bank mógł jednostronnie i arbitralnie modyfikować wskaźniki, według których obliczana jest zarówno wysokość kapitału kredytu do spłaty, jak i świadczeń kredytobiorcy (rat kredytowych). Waloryzacja kredytu na podstawie przedmiotowej umowy odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego i to uprawnienie banku do określania wysokości kursów EUR na gruncie zawartej umowy nie doznaje formalnie żadnych określonych ograniczeń. Jakiekolwiek ograniczenie w tym zakresie nie wynika także z żadnych przepisów prawa.
Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (wyroki Sądu Najwyższego z: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14; 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16; 19 września 2018 r., I CNP 39/17; 24 października 2018 r., II CSK 632/17; 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17; 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 9 maja 2019 r., I CSK 242/18; 29 października 2019 r., IV CSK 309/18). Jest niewątpliwie sprzeczne z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego, co stanowi przekroczenie zasady swobody umów określonej w art. 353 1 k.c. (uchwała Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22). Postanowienia te spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, dlatego nie są jednak nieważne, lecz nie wiążą powodów w rozumieniu art. 385 1 k.c.
W niniejszej sprawie treść spornych klauzul nie wskazuje według jakiego, obiektywnego kursu, ma nastąpić przeliczanie rat i kapitału kredytu. Umowa nie zawiera również warunków ustalania przez bank kursów wymiany walut odnoszących się do uruchomienia kredytu, jak i jego spłaty. Dlatego strona powodowa na podstawie tych postanowień nie była w stanie zweryfikować, jak pozwany kształtował kursy wymiany walut i jakimi zasadami przy tym się kierował. Nie była również w stanie określić ostatecznego kosztu kredytu oraz konsekwencji finansowych związanych ze stosowaniem klauzul waloryzacyjnych. Strona powodowa nie została poinformowana, w jaki sposób tworzone są tabele kursów banku, jak przedstawiało się historyczne kształtowanie waluty EUR względem złotego, a także tego, że raty kredytowe czy też saldo kredytu mogą drastycznie wzrosnąć. Nie przedstawiono symulacji porównawczej pokazującej kształtowanie się zarówno wysokości salda zadłużenia, jak i wysokości miesięcznej raty kredytu, w przypadku odpowiednio kredytu w PLN i EUR.
W świetle najnowszego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto, przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy (wyrok z 10 czerwca 2021 r., C-776/19). Nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie pozwany nie wywiązał się z tego obowiązku.
Wszystkie powyższe okoliczności świadczą o sprzeczności przedmiotowej umowy z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego oraz tym, że zawarte w przedmiotowej umowie postanowienia nie wiążą powodów.
Odnosząc się do spełnienia przesłanki naruszenia dobrych obyczajów i interesów ekonomicznych powodów, należy wskazać, że w ocenie Sądu strona powodowa nie była nigdy prawidłowo poinformowana o realnej skali ryzyka, a w szczególności tego, że wzrost kursu będzie rzutować na saldo całego kapitału kredytu. Nigdy nie zaprezentowano bowiem szczegółowej symulacji, która wskazywałaby, jakie kwoty będzie trzeba uiszczać na rzecz pozwanego w przypadku istotnego wzrostu kursu EURO.
Zatem nie ulega wątpliwości, iż sprzeczne z zasadami współżycia społecznego było narażenie strony powodowej na nieograniczone ryzyko kursowe. W szczególności pozwany nie pouczył faktycznie o możliwych skutkach wzrostu kursu EURO. Tego rodzaju informacji nie udzielono stronie powodowej. Przeciwnie – zapewniano jeszcze, że EURO to waluta stabilna. Nadmiernie wyeksponowano więc rzekome zyski dla kredytobiorcy wynikające z pozornie niskiego oprocentowania, zupełnie bagatelizując gigantyczne ryzyko kursowe. W istocie wykorzystano zaufanie i dobrą wiarę konsumentów, przedstawiając im jedynie fragment bardzo złożonego stosunku prawnego.
Wszystkie wskazane powyżej okoliczności świadczą o tym, iż przedmiotowa umowa kredytu kształtuje obowiązki strony powodowej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a więc wypełnia dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c.
W ocenie Sądu umowa kredytu wiążąca strony wypełnia także dalsze znamiona powyżej opisywanego przepisu, gdyż rażąco narusza interesy ekonomiczne strony powodowej. Jej realizacja prowadzi bowiem do sytuacji, że strona powodowa ma spłacić kwotę o wiele wyższą niż wykorzystany kredyt z odsetkami i prowizją. Kwota kapitału kredytu do spłaty jest bowiem ustalana przez pozwanego. W efekcie pozwany otrzymuje świadczenie o wiele wyższe niż suma kapitału, odsetek i prowizji, do czego nie ma żadnej podstawy w przepisach prawa.
Przepisy Prawa bankowego nie dają bankowi prawa do konstruowania umów kredytu w taki sposób, by uzyskiwać dodatkowe wynagrodzenie ponad odsetki i prowizję. Tymczasem umowa będąca przedmiotem oceny sądu w niniejszej sprawie de facto wprowadzała taki mechanizm skutkujący tym, że kwota kapitału do spłaty wyrażona w złotych polskich jest znacznie wyższa niż kwota udzielonego kredytu. W oparciu o te postanowienia kredytobiorca został obciążony koniecznością pokrywania kosztów spreadu, pomimo że koszty te nie odpowiadały żadnej usłudze świadczonej przez bank na rzecz klienta, a w umowie brak jest jednoznacznej informacji o tym, że konsument ponosi takie koszty, jaka jest ich wysokość i z czego one wynikają. Ponadto klauzule przeliczeniowe dawały pozwanemu bankowi całkowitą swobodę w sposobie kształtowania wysokości kursu waluty obcej, ponieważ postanowienia umowy w żaden sposób nie precyzowały, w oparciu o jakie zasady kurs waluty obcej miał być ustalany przez bank, a zatem bank mógł ustalić ten kurs na dowolnym poziomie W rezultacie bank w oparciu o klauzule przeliczeniowe uzyskał rzeczywistą możliwość dowolnego kształtowania wysokości świadczeń kredytobiorcy.
Nie budziło wątpliwości w ustalonym stanie faktycznym co do tego, że umowa kredytu wiąże się z działalnością gospodarczą pozwanego, a zarazem brak jest takiego związku w przypadku kredytobiorców, a których uznać należy za konsumentów (art. 22 1 k.c.). Powodowie za środki z umowy kredytu zakupili i urządzili mieszkanie, w którym mieszkają do dziś i które zabezpiecza ich potrzeby mieszkaniowe.
Ciężar dowodu, że postanowienia umowy wprowadzające powiązanie kredytu z kursem waluty obcej i określające sposób przeliczeń kursowych zostały indywidualnie uzgodnione, spoczywał na banku (art. 385 1 § 4 k.c.), który temu ciężarowi nie sprostał - nie można bowiem uznać „wyboru waluty” kredytu przez konsumenta za negocjacje, skoro sprowadza się to jedynie do zatwierdzenia jednej z kilku możliwości oferowanych przez bank, zaś sam sposób przeliczania kursów walut był ustalany jednostronnie przez bank.
Nie budzi obecnie wątpliwości w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że klauzule waloryzacyjne, które wprowadzają ryzyko kursowe (ryzyko wymiany) przez mechanizm indeksacji, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron. Klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego. Wobec tego jako postanowienia określające główne świadczenia stron, mogą być oceniane pod kątem ich nieuczciwego charakteru tylko wówczas, jeżeli nie zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem (wyrok Sądu Najwyższego z 23 marca 2022 r., II CSKP 532/22). Stanowisko to jest zbieżne z prezentowanym w judykatach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (wyroki TSUE z 20 września 2017 r., C-186/16; z 14 marca 2019 r., C-118/17; z 30 kwietnia 2014 r., C-26/13).
Mając powyższe na względzie, jak również biorąc pod uwagę wytyczne zawarte w wymienionych judykatach Trybunału Sprawiedliwości UE, należało przyjąć, że zakwestionowane zarówno przez powodów jak i sąd sporne postanowienia umowne, określają podstawowe (główne) świadczenia w ramach zawartej umowy i charakteryzują tę umowę jako podtyp umowy kredytu – umowę o kredyt indeksowany do waluty obcej. Postanowienia dotyczące wprowadzenia indeksacji nie ograniczają się do posiłkowego określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie (wyrażonego w walucie obcej). Nie doszłoby też do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca, skoro odsetki te naliczane są, zgodnie z konstrukcją umowy, od kwoty wyrażonej w walucie obcej. Świadczenie odsetkowe kredytobiorcy nie jest określone w żaden inny sposób niż poprzez zastosowanie mechanizmu indeksacji. Nie istnieje żadne pierwotne określenie tej części świadczenia, które uległoby jedynie podwyższeniu w wyniku dokonanych przeliczeń – przeciwnie, to ich dokonanie dopiero pozwala na określenie podstawy naliczania oprocentowania.
Wskazać także należy na konieczność uwzględnienia celu zawieranej umowy i wprowadzenia do niej określonych postanowień. Celem tym było obniżenie miesięcznego obciążenia kredytobiorcy wiążącego się ze spłatą rat. Osiągnięto to poprzez obniżenie oprocentowania kredytu – uzależnione od zastosowania mechanizmu indeksacji, tj. wyrażenia salda kredytu w walucie obcej. Zatem to postanowienia regulujące indeksację kredytu przesądzają o spełnieniu przez ostateczne ukształtowanie całej umowy celu jaki założyły sobie strony umowy. Wreszcie – jak zauważył w swoich orzeczeniach Trybunał Sprawiedliwości – to postanowienia wprowadzające mechanizm indeksowania (denominowania) kwoty kredytu przesądzają o wprowadzeniu do umowy kredytu jej istotnego elementu, jakim jest obciążenie kredytobiorcy ryzykiem kursowym (walutowym).
W ocenie sądu również same postanowienia dotyczące wyznaczania kursów walut dotyczą głównego świadczenia stron; w uzasadnieniu wyroku C-260/18 Trybunał potwierdził bowiem również w odniesieniu do kredytu indeksowanego swoje wcześniejsze stanowisko, iż klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy.
Należy również podkreślić, iż w ocenie sądu analizowane postanowienia umowy nie zostały sporządzone prostym językiem i są rozproszone w wielu miejscach umowy, co zdecydowanie utrudnia ich odczytywanie. Zgodzić się należy z utrwalonym już w judykaturze i piśmiennictwie poglądem, wedle którego wyrażenie warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem ma zapewnić konsumentowi podjęcie świadomej i rozważnej decyzji w kwestii zawarcia umowy. Z pewnością świadomości decyzyjnej konsumenta zawierającego umowę kredytową nie sprzyja odsyłanie do aktów prawnych czy załączników (np. tabel kursowych) nieujętych w umowie, czy wręcz zastrzeżenie ich zredagowania w przyszłości, np. harmonogramu spłat (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 maja 2019 r., I ACa 47/19).
W świetle orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE z 20 września 2017 r. (C-186/16) należy przyjąć, że nie jest wystarczające powiadomienie konsumenta o tym, że udzielony mu kredyt oraz raty kredytu będą indeksowane według określonego miernika wartości (w tym wypadku do waluty obcej). Niewystarczające jest również poinformowanie klienta o tym, że wartość kredytu i wysokość rat będzie się wahać w zależności od kursu waluty, gdyż przeciętny uczestnik rynku posiada świadomość, że kurs waluty zmienia się w czasie. Jednak staranność banku powinna polegać na rzetelnym przedstawieniu konsumentowi skutków zmiany kursów dla zaciągniętego przez niego zobowiązania kredytowego, w szczególności zmiany nie tylko wysokości raty, ale również salda kredytu.
Z tych wszystkich względów, sąd dokonując oceny postanowień umowy przez pryzmat art. 385 1 § 1-3 k.c. uznał za abuzywne w kontekście żądań pozwu postanowienia umowy zawarte w: § 7 ust. 5 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r. oraz postanowienie pkt 2, 3.2, 5, 7.1 załącznika nr 6 do umowy o kredyt hipoteczny.
Zbędna natomiast była ocena postanowień umowy zawartych w załączniku nr 10 do umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 grudnia 2010 r., z uwagi na skutek stwierdzenia abuzywności klauzul waloryzacyjnych, powodujących upadek całej umowy i przesądzających także o zwrocie kosztów poniesionych tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, o czym dalej w treści uzasadnienia.
Ocena skutków uznania analizowanych postanowień umownych za niedozwolone prowadziła do stwierdzenia, że umowa kredytu zawarta między stronami jest nieważna.
W ocenie sądu utrzymanie stosunku prawnego bez uznanych za abuzywne postanowień nie było możliwe. Sąd miał na względzie, że bezskuteczność analizowanych postanowień prowadziłaby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. W konsekwencji bezskuteczności tych postanowień umownych kwota zobowiązania tak banku jak i kredytobiorcy wyrażona byłaby w walucie PLN przy jednoczesnym pozostawieniu oprocentowania opartego o stawkę EURIBOR 3M. Zaznaczyć zaś należy, że eliminacja klauzuli umownej uznanej za bezskuteczną nie może prowadzić do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony, tj. granicy, której przekroczenie uzasadnia interwencję sądu i jest sprzeczne z naturą stosunku - art. 353 1 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 2015 r., II CSK 768/14).
Ponadto, sporne postanowienia analizowanej umowy dotyczyły głównego przedmiotu umowy - miało bezpośredni wpływ na ukształtowanie głównego świadczenia stron. Usunięcie zatem postanowienia określającego główne świadczenia stron – podobnie jak postanowienia określającego niektóre z essentialia negotii – musi oznaczać brak konsensu co do zawarcia umowy w ogóle. Poza tym klauzula waloryzacyjna zawarta w przedmiotowej umowie stanowiła element określający główne świadczenie stron umowy kredytu indeksowanego, odróżniający jednocześnie ten typ umowy od klasycznej umowy kredytu bankowego w walucie polskiej. W konsekwencji powyższego, konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek prawny nie przewiduje zastosowania mechanizmu waloryzacji w kształcie określonym pierwotnym brzmieniem umowy. W treści umowy pozostaje więc sformułowanie o przeliczeniu świadczeń bez precyzyjnego wskazania podstawy, według której miałoby to nastąpić. W rezultacie nie jest możliwe ustalenie wysokości świadczenia kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz banku i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od kredytobiorcy. Eliminacja postanowienia określającego główne świadczenia stron – podobnie jak postanowienia określającego niektóre z essentialia negotii – prowadzi zatem do braku konsensusu co do zawarcia umowy w ogóle.
W związku z powyższym, na skutek kontroli i stwierdzenia abuzywności kwestionowanych klauzul, przedmiotową umowę uznać należy za nieważną. Na jej podstawie nie jest bowiem możliwe określenie świadczeń obu stron.
Jednocześnie stwierdzić należy, iż brak było podstaw do zastąpienia abuzywnych postanowień umowy jakimikolwiek innymi postanowieniami mogącymi wynikać z przepisów o charakterze dyspozytywnym. Na dzień zawarcia spornej umowy, brak było w przepisach prawa polskiego przepisów o charakterze dyspozytywnym mogących wypełnić lukę powstałą w wyniku stwierdzenia bezskuteczności postanowień odnoszących się do kursów waluty.
Za niedopuszczalne uznać należało zastępowanie przez Sąd z urzędu niedozwolonego postanowienia umownego innym mechanizmem wyliczenia kwoty kredytu – w tym nie było podstaw do zastosowania kursu kupna waluty czy średniego kursu stosowanego przez NBP. Możliwość taka nie wynikała na chwilę zawarcia umowy z jakichkolwiek przepisów prawa.
Ostatecznie w okolicznościach niniejszej sprawy ustalenie nieważności umowy było zgodne z żądaniem powodów i brak było jakichkolwiek podstaw do uznania, że ustalenie nieważności umowy kredytu narażać ich będzie na jakiekolwiek negatywne konsekwencje, z którymi by się nie liczyli.
Z wyżej opisanych przyczyn powództwo o ustalenie nieważności umowy podlegało uwzględnieniu, o czym sąd orzekł w punkcie I. sentencji wyroku.
Nieważność umowy kredytu ex tunc oznacza, że wszystkie świadczenia spełnione na jej podstawie stanowią świadczenia nienależne ( condictio sine causa) podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. Natomiast fakt, że bankowi przysługuje wobec kredytobiorcy analogiczne roszczenie sam z siebie nie może uzasadniać oddalenia powództwa kredytobiorcy o zapłatę na podstawie art. 411 pkt 2 lub 4 k.c. Nie zachodzą także przesłanki do zastosowania art. 409 k.c. lub art. 5 k.c.
Strona powodowa w wykonaniu umowy kredytu w okresie od 5 stycznia 2011 r. do 6 lipca 2020 r. uiściła na rzecz pozwanego banku i jego poprzednika prawnego kwotę 98 846,49 EUR tytułem spłat rat kapitałowo-odsetkowych i odsetek karnych, 1 175,03 zł tytułem składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, a także kwotę 800 zł tytułem opłaty za wydanie zaświadczenia o historii kredytu, a zatem należności w tej wysokości należało zasądzić na rzecz strony powodowej od pozwanego.
Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego stanowi roszczenie bezterminowe, a zatem staje się wymagalne po wezwaniu do zapłaty (art. 455 k.c.). Pismem z 16 czerwca 2020 r., doręczonym 19 czerwca 2020 r., powodowie wezwali (...) Bank (...) S.A. w W. do zwrotu w terminie 7 dni od daty doręczenia wezwania wszelkich świadczeń spełnionych przez powodów na podstawie umowy o kredyt hipoteczny, wskazując na jej nieważność, wskutek zastosowania klauzul niedozwolonych. A zatem pozwany popadł w opóźnienie z dniem 27 czerwca 2020 r. i od tej daty zostały od niego zasądzone odsetki ustawowe za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. W powyższym piśmie strona powodowa w sposób jednoznaczny i wyraźny powołała się na nieważność umowy wynikającą z zawarcia w niej niedozwolonych postanowień umownych, a zatem pozwany po odebraniu tego pisma nie powinien był mieć żadnych wątpliwości co do tego, że kredytobiorca jest świadomy skutków nieważności umowy kredytu i akceptuje je.
Termin przedawnienia roszczenia konsumenta o zwrot świadczeń spełnionych na podstawie umowy kredytu, która jest nieważna bądź zawiera niedozwolone postanowienia umowne rozpoczyna bieg z dniem, w którym konsument dowiedział się (lub przy zachowaniu należytej staranności powinien był się dowiedzieć) o tym, że umowa jest nieważna lub że zawiera niedozwolone postanowienia umowne. W okolicznościach niniejszej sprawy, miało to miejsce najwcześniej w 2020 r., kiedy to powodowie pismem z 16 czerwca 2020 r. wezwali (...) Bank (...) S.A. w W. do zwrotu wszelkich świadczeń spełnionych na podstawie umowy o kredyt hipoteczny, wskazując na jej nieważność, wskutek zastosowania klauzul niedozwolonych. Wobec tego dopiero w 2020 r. rozpoczął bieg termin przedawnienia (art. 120 § 1 k.c.) roszczenia kredytobiorcy o zapłatę, który nie upłynął jeszcze w dniu złożenia pozwu, kiedy to doszło do przerwania biegu tego terminu (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.). Tym samym roszczenie strony powodowej nie jest przedawnione.
Odnośnie do zarzutu potrącenia wskazać należy, że pozwany nie złożył powodom oświadczenia materialnoprawnego z art. 498 k.c., które mogłoby podlegać badaniu w toku niniejszego postępowania, ani nie wezwał ich do zapłaty, a zatem nie wykazał, aby jego roszczenie było wymagalne. Wobec braku wykazania wymagalności roszczenia pozwanego nie było podstaw od uwzględnienia zarzutu w tym zakresie.
Wobec uwzględnienia zgłoszonych w pozwie roszczeń głównych: o zapłatę oraz ustalenie – rozpoznanie zgłoszonych w pozwie roszczeń ewentualnych stało się bezprzedmiotowe, zaś wydanie wyroku w tym zakresie zbędne.
O kosztach procesu sąd orzekł w punkcie III sentencji wyroku, na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., rozstrzygając o zasadach ich poniesienia przez strony w ten sposób, że ustalił, iż powodowie wygrali proces w całości, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.
Sędzia SO Kamila Grajewska
Z: (...)
Sędzia SO Kamila Grajewska