Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 10/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 stycznia 2022 roku T. G. (1) wniosła przeciwko D. B. o ustalenie, że wypadek któremu uległa w dniu 3 lutego 2021 roku był wypadkiem przy pracy oraz o sprostowanie treści karty wypadku zaistniałego w dniu 3 lutego 2021 roku, w ten sposób, że w punkcie 4 wpisać „w godzinach porannych przed godziną 5:30 w dniu 3 lutego 2021 roku na terenie jednostki wojskowej (...) S. (...) podczas wykonywania swoich obowiązków powódka przewróciła się na śliskim chodniku” zamiast wpisanych tam „przed terenem jednostki wojskowej” i w nagłówku „w drodze do pracy”. Powódka wnosiła również o zobowiązanie pozwanego do sporządzenia protokołu powypadkowego w miejsce karty wypadku w drodze do pracy.

W uzasadnieniu wskazała, iż jest zatrudniona u pozwanego jako sprzątaczka. W dniu 3 lutego 2021 roku udała się do pracy ulegając tam wypadkowi. Po odbiciu przepustki i przekroczeniu bramy jednostki wojskowej idąc chodnikiem przed budynkiem sztabu nr (...) około godziny 5:30 poślizgnęła się na śliskiej powierzchni chodnika co skutkowała upadkiem. Poczuła wówczas bardzo silny ból w miednicy. Ból był jednak tak silny, że około godziny 6:40 odebrał ją mąż z którym udała się do szpitala w G.. Pierwotnie rozpoznano u niej stłuczenie i wystawiono 3 dniowe zwolnienie. Po upływie tego okresu ból nie ustąpił w związku z czym powódka udała się na kolejną wizytę lekarską, podczas której stwierdzono złamanie kości łonowej. W związku z w/w wypadkiem pozwany sporządził kartę wypadku, z której wynika jakoby powódka uległa wypadkowi w drodze do pracy (k. 3-5 – pozew).

W odpowiedzi na pozew D. B. wskazał, iż pracodawca, na podstawie informacji od powódki sporządził Kartę wypadku w drodze do pracy lub z pracy. T. G. (1) oświadczyła, że w godzinach porannych w drodze do jednostki wojskowej S.-K. przewróciła się na śliskim asfalcie. Poprawność treści protokołu powódka potwierdziła czytelnym podpisaniem. Z treści protokołu wynika, iż nie było bezpośrednich świadków wypadku. W dniu 28 lipca 2021 roku do pozwanego wpłynęło pismo od powódki wnoszące o sporządzenie protokołu powypadkowego, podnosząc fakt zaistnienia zdarzenia na oblodzonym chodniku na terenie jednostki wojskowej, przed budynkiem nr (...) – sztab. Pozwany wskazał, iż teren przed budynkiem nr (...) był odśnieżony, wolny od zalodzenia. Pismem z dnia 12 sierpnia 2021 roku pozwany wskazał, iż w istniejącym stanie prawnym i faktycznym nie ma on możliwości sporządzenia protokoły wypadkowego. W dniu 23 września 2021 roku powódka ponownie wniosła odwołanie dotyczące treści zawartej w karcie wypadku. Wskazała, że posiada historię choroby, płytę z nagranego zdarzenia. Dowody te nie zostały dołączone do pisma. W dniach 6 i 13 października 2021 roku inspektor pracy przeprowadził kontrolę wu pozwanego. W trakcie kontroli nie stwierdzono uchybień w zakresie BHP oraz prowadzenia dokumentacji wypadkowej. Zdaniem pozwanego powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na którego podstawie można zmienić protokół wypadku w drodze do pracy. Selektywnie przedstawia dowodu jakoby wypadek nastąpił na terenie jednostki wojskowej po przystąpieniu do pracy. Pozwana wchodząc na teren jednostki była już po upadku na przestrzeni drogi asfaltowej prowadzącej do jednostki (k. 30-31v. – odpowiedź na pozew).

Na dalszym etapie postępowania strony podtrzymywały dotychczasowe stanowisko.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

T. G. (1) została zatrudniona u D. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą Biuro (...) pierwotnie na podstawie umowy o pracę na okres próbny od dnia 4 stycznia 2021 roku do 31 marca 2021 roku, a następnie na podstawie umowy o prace na czas określony od dnia 1 stycznia 2022 roku do dnia 30 czerwca 2022 roku, na stanowisku sprzątaczki (dowód: k. 14, 17 część B a/o powódki – umowy o pracę, k. 6 – 7 akt sprawy). Nie miała stwierdzonych przeciwskazań zdrowotnych do pracy (orzeczenie k. 16). Pracę wykonywała na terenie jednostki wojskowej nr (...) (dowód: k. 60 /00:03:15 – 00:04:17/ - zeznania powódki).

W dniu 3 lutego 2021 roku T. G. (1) udała się do pracy własnym samochodem i zaparkowała go w odległości 20 metrów od biura przepustek. Rozpoczęła pracę, wchodząc do obszaru jednostki wojskowej (...) o godzinie 5:31:20 (raport obecności k. 8). Na obszarze jednostki wojskowej, przed schodami wejściowymi do budynku numer (...) poślizgnęła się na śliskiej nawierzchni chodnika i upadła. Przed upadkiem jej chód był normalny, choć ostrożny. Po upadku z dużą trudnością T. G. (1) weszła do budynku i próbowała podjąć pracę. Zadzwoniła do koleżanki z pracy - H. B. informując o upadku, po czym około godziny 6.40 poprosiła telefonicznie męża o przyjazd i odebranie jej z pracy z powodu dolegliwości bólowych. W międzyczasie jeden z żołnierzy – J. W. (1) po obserwacji na monitoringu jej przejścia od biura przepustek do wejścia do budynku nr (...) oraz sposobu jej wchodzenia do budynku pytał ją, co się stało i czy trzeba wezwać pogotowie. H. B. pomogła T. G. (1) przejść od budynku do biura przepustek, skąd odebrał ją D. G. (1). Po odebraniu T. G. (2) z pracy udała się ona wraz z mężem do szpitala, gdzie stwierdzono stłuczenie i udzielono 3 – dniowego zwolnienia lekarskiego. Wobec braku ustąpienia dolegliwości bólowych, udano się ponownie do szpitala, gdzie stwierdzono na podstawie analizy płyty prześwietlenia sprzed 3 dni złamanie i wystawiono skierowanie do szpitala. (zeznania T. G. (1) k. 123 – 123 v., 60 – 61,), zeznania świadka D. G. (1) k. 80 – 81, zeznania świadka J. W. (1) k. 81 – 81 v., zeznania świadka H. B. k. 115 - 116).

Posypywanie chodników na terenie jednostki też należało do obowiązków firmy sprzątającej, lecz było to wykonywane przez mężczyzn (zeznania T. G. (1) k. 123 v.).

W protokole przesłuchania świadka w postępowaniu powypadkowym H. B. stwierdziła, że T. G. (1) mówiła jej, że przewróciła się przed sztabem. H. B. wskazywała, że widziała, jak panowie sypali piaskiem, ale ciągle padało (protokół k. 40).

W dniu 8.02.2021 r. (...) Ogólnej (...) Centrum Medycznego w G. wystawiła zlecenie na transport sanitarny dla T. G. (1) na przewiezienie do (...) Centrum (...) w K., gdzie rozpoznano złamanie kości łonowej i gałęzi górnej i dolnej kości łonowej prawej (k. 9, dokumentacja medyczna k. 10 – 15).

W dniu 1 marca 2021 roku pracodawca sporządził kartę wypadku w drodze do pracy lub z pracy. W czasie rozmowy na temat zdarzenia, przeprowadzanej przez W. B. (1) – pełnomocnika D. B., T. G. (1) wskazywała, że upadek nastąpił przed budynkiem nr (...), na co W. B. (2) kilkakrotnie sugerował jej „czyli w drodze do pracy”. W pkt III tegoż dokumentu wpisano, iż do wypadku doszło w drodze z domu do pracy. Wskazano, że w godzinach porannych przed godziną 5:30 w dniu 3 lutego 2021 roku na drodze do Jednostki Wojskowej (...) S. (...) T. G. (1) przewróciła się na śliskim asfalcie (d: k. 17 – 19, 41-42 – karta wypadku w drodze do pracy lub z pracy).

Po udaniu się do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i uzyskaniu informacji o braku prawa do świadczeń z uwagi na sporządzenie karty wypadku w drodze do pracy, a nie protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, pismem z dnia 21.07.2021 r. T. G. (1) zwróciła się o sporządzenie i przesłanie jej protokołu powypadkowego ze zdarzenia wypadkowego w którym uczestniczyła w dniu 3.02.2021 r.. Podkreślono, że uraz jakiego doznała powstał w wyniku poślizgnięcia się na śliskim chodniku, przed schodami prowadzącymi do wejścia do budynku nr (...) - sztab, na terenie jednostki wojskowej, w której świadczy pracę. Zdaniem T. G. (1) zdarzenie spełnia znamiona wypadku przy pracy (zeznania D. G. (2) k. 80 – 81, pismo k. 39). W odpowiedzi na pismo, w dniu 12.08.2021 r. Biuro (...) wskazał, że nie ma możliwości sporządzenia protokołu wypadku przy pracy. Wymienione okoliczności zamieszczone w karcie wypadku nie wskazują, by Pani T. G. (2) doznała uszczerbku na zdrowiu wykonując obowiązki pracownicze (odpowiedź k. 38).

W dniu 17 września 2021 roku T. G. wystosowała do D. B. odwołanie dotyczące treści zawartych w karcie wypadku oraz braku sporządzenia protokołu powypadkowego. W treści pisma wskazano, że po odbiciu przepustki i przekroczeniu bramy jednostki wojskowej, idąc chodnikiem, przed budynkiem sztabu nr (...), około godziny 5.30 poślizgnęła się na śliskiej powierzchni chodnika, co skutkowało upadkiem. Poczuła silny ból w miednicy, na kolanach weszła do budynku, aby przygotować się do pracy myśląc, że to przejściowe Ból był tak silny, ze z pomocą koleżanki około godz 6.40 przeszła na biuro przepustek, skąd odebrał ją mąż. Niezwłocznie udała się do szpitala w G., otrzymała 3 dni zwolnienia, po upływie których ból nie ustępował. Po udaniu się na kolejną konsultację uzyskała stwierdzenie złamania kości łonowej i złamanie gałęzi dolnej i górnej kości łonowej prawej. Leczenie trwało 4,5 miesiąca (odwołanie k. 37).

W odpowiedzi na odwołanie pełnomocnik D. B. wskazał, że brak jest podstaw prawnych i faktycznych do zmiany treści protokołu powypadkowego w drodze do pracy. Wskazany świadek H. B. nie był bezpośrednim świadkiem wypadku. W dniu 1 marca 2021 r. w karcie wypadku w drodze do pracy poinformowano że T. G. (1) przewróciła się doznając jednocześnie urazu ciała przed wejściem na teren jednostki, a treść potwierdziła swoim podpisem. Brak jest podstaw do wypełnienia karty wypadku przy pracy. Jednocześnie pouczono o możliwości wniesienia odwołania do Sądu pracy (pismo k. 35).

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, w szczególności wyżej wymienionych dokumentów, jak również dokumentów w postaci: dokumentacji Państwowej Inspekcji Pracy (k. 20 – 21, 33 - 34), zapisu z nagraniem (k. 22), informacji z jednostek (k. 69, 73, 86, 87, 93 – 94), dokumentacji medycznej (k. 9 – 16) oraz dokumentów zgromadzonych w aktach osobowych T. G. (1). Dokumenty nie były kwestionowane przez którąkolwiek ze stron postępowania, wobec czego jako w pełni wiarygodne – w zakresie dokumentów prywatnych co do złożenia przez określone osoby oświadczeń tam zawartych – zostały zaakceptowane w sprawie.

Jako wiarygodne dowody w sprawie Sąd uznał również dowód z przesłuchania powódki T. G. (1), świadków D. G. (1), J. W. (1), H. B.. Wiarygodne zeznania złożył również pozwany D. B.. Zeznania pozwanego nie miały jednak, z uwagi na znikomą wiedzę znaczenia dla rozstrzygnięcia. Stanowiły jedynie potwierdzenie umocowania udzielonego przez pozwanego W. B. (1) do czynności w imieniu pracodawcy.

Sąd Rejonowy w Radomiu zważył, co następuje:

W myśl art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. „o ubezpieczeniu
z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych” (Dz.U. Nr. 199, poz. 1673 ze zm.) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, powództwo o ustalenie, że konkretne zdarzenie było wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. „o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych” jest dopuszczalne na podstawie art. 189 kpc (tak m.in. SN w uchwale z dnia 29 marca 2006r., II PZP 14/05, OSNPiUS 06/15-16/228, w wyroku z dnia 14 maja 2009r., II PK 282/08).

W niniejszej sprawie spór między stronami dotyczącymi obowiązku sporządzenia protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, czy tez karty wypadku w drodze do pracy wynikał z odmiennej interpretacji miejsca zaistnienia zdarzenia. Zdaniem powódki miejsce upadku zlokalizowane było w miejscu pracy - na terenie jednostki wojskowej, przed wejściem do określonego budynku (art. 237 § 1 i 2 Kp w zw. z § 9 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz. U. Nr 105, poz. 870).. Zdaniem natomiast strony pozwanej, upadek miał nastąpić przed wejściem do jednostki, co oznacza, że powódka w miejscu pracy jeszcze nie była, co skutkuje obowiązkiem sporządzenia karty wypadku w drodze do pracy (Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 24 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad oraz trybu uznawania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy lub z pracy, sposobu jego dokumentowania, wzoru karty wypadku w drodze do pracy lub z pracy oraz terminu jej sporządzania (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 924).).

Materiał dowodowy w sprawie zgromadzony obrazuje, że do zdarzenia doszło na terenie jednostki wojskowej, tj. po przekroczeniu bramy jednostki wojskowej i już na jej obszarze. Odmienne tezy, wywodzone przez stronę pozwaną również na gruncie podpisanych przez powódkę oświadczeń nie mogą być w tym zakresie rozstrzygające (k. 18), a nawet złożenie podpisu pod treścią stwierdzającą że do upadku doszło przed godziną 5.30 i w drodze do jednostki należy złożyć na karb zaufania pracownika do pracodawcy i braku rozeznania w oficjalnym obiegu i brzmieniu informacji oraz ich znaczenia – co zresztą było akcentowane przez powódkę i świadka D. G. (1). Orientacja co do skutków danych oświadczeń nastąpiła u powódki dopiero po uzyskaniu w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych informacji o braku przysługiwania świadczeń w kontekście sporządzenia danego dokumentu. Pozostałe okoliczności zdecydowanie bowiem przeczą możliwości upadku przez powódkę jeszcze przed terenem jednostki. Żołnierz zajmujący się obsługą monitoringu – J. W. (1) jednoznacznie wskazywał, że chód powódki w drodze od biura przepustek do miejsca upadku (niewidocznego na monitoringu) był ostrożny z uwagi na śliskość, ale normalny. Natomiast opisując poruszanie się przez powódkę po upadku świadek użył wręcz stwierdzenia „praktycznie na czworakach”, co obrazuje różnicę w możliwościach poruszania się na skutek bólu. Gdyby upadek miał nastąpić przed wejściem do jednostki, to taki sposób poruszania żołnierz odnotowałby również na odcinku do miejsca przed wejściem do budynku. Widoczny na nagraniu z monitoringu sposób poruszania się powódki jednoznacznie byłby odnotowany przez żołnierza, gdyby taki miał miejsce od razu po przejściu przez biuro przepustek. N. od tego, świadek D. G. (1) wprost akcentował, że żona zaparkowała samochód w odległości około 20 m od biura przepustek, co również niweluje ryzyko doznania upadku na tak krótkim odcinku. Następcze okoliczności przedstawiane przez świadka H. B. w toku postępowania sądowego, ale również do protokołu w postępowaniu powypadkowym, zgodnie z którymi powódka od razu miała jej powiedzieć, że przewróciła się „przed sztabem” wyklucza, by powódka zmieniła wersję dopiero po uzyskaniu świadomości co do braku prawa do świadczeń z ZUS. Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd uznał za wiarygodną wersję przedstawianą przez powódkę.

Ochrona ubezpieczeniowa wynikająca z ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322) obejmuje zdarzenia mające miejsce na terenie zakładu pracy, także przed rozpoczęciem wykonywania pracy. Zatrudniony, który uległ wypadkowi na terenie zakładu jeszcze przed faktycznym rozpoczęciem pracy, także ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Pracodawca odpowiada za szkody, które poniósł pracownik w związku z wykonywaniem pracy, co obejmuje także przebywanie w sferze interesów pracodawcy w celu wykonywania czynności zmierzających do realizacji zadań pracodawcy, do których pracownik zobowiązał się w umowie o pracę. Znaczenie ma więc to, że pracownik znajduje się już (jeszcze) na terenie zakładu pracy. Zgodnie bowiem z art. 207 k.p. podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest odpowiedzialność za stan bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładzie pracy, a nie tylko w miejscu wykonywania czynności przez danego pracownika (tak Sąd Najwyższy w uchwale z 7.02.2013 r., III UZP 6/12, OSNP 2013, nr 13-14, poz. 158.). Uzasadnienie powyższego orzeczenia, rozważając czasowym miejscowy i funkcjonalny związek zdarzenia z pracą przedstawia zbliżony do rozpatrywanego w niniejszej sprawie stan faktyczny i dotyczy urazu doznanego przez pracownika na śliskiej nawierzchni na terenie szpitala, lecz jeszcze przed przystąpieniem do pracy. Linię twierdzeń i argumentacji przedstawioną przez Sąd Najwyższy Sąd w niniejszej sprawie podziela i akceptuje.

Poza uznaniem, w oparciu o powyższą argumentację, związku z pracą nie były zaś sporne inne przesłanki uznania zdarzenia za wypadek przy pracy – w postaci zewnętrznej przyczyny (śliska nawierzchnia, wynikająca z twierdzeń zarówno powódki, jak i H. B. i J. W. (2)) i nagłości zdarzenia oraz zaistnienia urazu. Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Rejonowy uznał, że dokumentacja sporządzona przez pracodawcę w niniejszej sprawie nie jest prawidłowa, a pracownikowi przysługiwało roszczenie o ustalenie, że zdarzenie z dnia 3.02.2021 r. było wypadkiem przy pracy. Uwzględniając powództwo na podstawie art. 189 kpc i art. 234 oraz 237 § 1 i 2 kp, Sąd orzekł jak w pkt I wyroku.

W żądaniach pozwu T. G. (2) zawarła również wniosek o zobowiązanie pozwanego do sporządzenia protokołu powypadkowego. Wobec uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, po stronie pracodawcy regulacja art. 234 i 237 kodeksu pracy oraz wyżej wskazanego rozporządzenia w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy istnieją obowiązki zmierzające do powzięcia czynności mających na celu sporządzenie protokołu. Należy przy tym zaznaczyć, że nie sporządza go pracodawca, lecz zespół powołany przez pracodawcę. Biorąc pod uwagę powyższe przepisy, należało, uwzględniając częściowo żądania powódki, zobowiązać pozwanego do podjęcia tych czynności w rozumieniu powyższych regulacji, orzekając jak w pkt II wyroku. W pozostałym zakresie żądanie to, jako zmierzające do zobowiązania pracodawcy do sporządzenia protokołu, jako wykraczające poza obowiązki przewidziane przez prawo względem pracodawcy, podlegało oddaleniu.

Oddaleniu podlegało również żądanie sprostowania karty wypadku. Wobec brzmienia pkt I i II wyroku, które wskazywały, że na skutek wypadku z dnia 3.02.2021 r. powinien być sporządzony protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, sprostowanie karty wypadku było niecelowe, gdyż zmierzałoby do korygowania treści dokumentu, który w obiegu prawnym nie powinien funkcjonować. T. G. (2) nie posiadała więc interesu prawnego w żądaniu prostowania karty wypadku, gdyż powinna być ona jednoznacznie zastąpiona innym. Skoro w tym przypadku nie zachodziła przesłanka z art. 189 kpc, powództwo o sprostowanie karty wypadku podlegało oddaleniu (pkt III wyroku).

Zgodnie z art.113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku „o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych” (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1125) pracodawca jest zobowiązany do uiszczenia kosztów sądowych, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący pozew w sprawie z zakresu prawa pracy, której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 złotych (tak SN w uchwale z dnia 5 marca 2007r., I PZP 1/07, M.P.Pr 07/7/368). Pozwany przegrał spór co do głównego żądania, a powód nie miał obowiązku uiszczenia opłaty stosunkowej od pozwu kwocie 2000 złotych, obliczonej od wskazanej przez powódkę wartości przedmiotu sporu (art. 13 ust. 1 pkt 3 ustawy), w związku z tym, Sąd orzekł jak w punkcie IV wyroku.

Sędzia Grzegorz Kozłowski

Z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.

Sędzia Grzegorz Kozłowski