Sygn. akt VII U 1493/21
Dnia 5 września 2023 roku
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 5 września 2023 roku w Warszawie
sprawy E. M.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
o rentę z tytułu niezdolności do pracy
na skutek odwołania E. M.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.
z dnia 31 sierpnia 2021 roku, znak: (...)
oddala odwołanie.
E. M. w dniu 30 września 2021r. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. z dnia 31 sierpnia 2021r., znak: (...), odmawiającej przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Uzasadniając swe stanowisko wskazała, że żaden z lekarzy komisji lekarskiej ZUS nie przeczytał dokładnie dokumentacji medycznej. Lekarze nie wiedzą też w jakim stopniu dysfunkcje naruszają jej zdolność do ciężkiej pracy, która polega na staniu lub siedzeniu przy zabiegach w wymuszonej pozycji pochylonej. Ubezpieczona wskazała również, że cierpi na bóle i zawroty głowy, które utrudniają jej pracę pielęgniarki. Z powodu dolegliwości bólowych jest zmuszona przyjmować leki przeciwbólowe, ale nie wie jak długo wytrzyma to jej wątroba.
Dodatkowo E. M. podkreśliła, że nie ubiega się o rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz że nigdzie nie pisała, że jest niezdolna do pracy. Wskazała, że chce pracować, tylko krócej, bo krótsza praca być może będzie wydajniejsza. Z tego względu lekarz zakładowy zmobilizował ją do złożenia wniosku o rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, nie została jednak wysłuchana, dlatego wnosząc odwołanie wskazała, że domaga się dokładnego przeczytania dokumentacji medycznej oraz powołania biegłych z zakresu neurologii, ortopedii i psychiatrii (odwołanie z 30 września 2021r., k. 3-4 a.s.).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., a w uzasadnieniu odpowiedzi na odwołanie, powołując się na brzmienie art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, wskazał, że Komisja Lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 13 sierpnia 2021r. uznała, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Wobec tego decyzją z dnia 31 sierpnia 2021r. organ rentowy odmówił ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (odpowiedź na odwołanie z dnia 12 października 2021r., k. 5 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
E. M., urodzona (...), z wykształcenia jest pielęgniarką i w takim charakterze pracowała w przeszłości. Aktualnie jest zatrudniona na stanowisku starszej pielęgniarki w (...) Zespole Publicznych Zakładów (...). W dniu 14 czerwca 2021r. złożyła w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy (wniosek z 14 czerwca 2021r. – akta rentowe; świadectwa pracy – k. 9- 11 akt rentowych; zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 16 czerwca 2021r., k. 12-23 akt rentowych). W toku postępowania lekarz orzecznik ZUS wydał orzeczenie z dnia 13 lipca 2021r., w którym wskazał, że ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. Również Komisja Lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 13 sierpnia 2021r. stwierdziła brak niezdolności do pracy E. M.. W związku z powyższym Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wydał decyzję z dnia 31 sierpnia 2021r., znak: (...), odmawiającą przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z dnia 13 lipca 2021r., orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 28 lipca 20220r., decyzja odmowna ZUS z 31 sierpnia 2021r. – akta rentowe).
Ubezpieczona odwołała się od powyższej decyzji, a Sąd postanowieniem z dnia 27 listopada 2021r. dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych: neurologa, ortopedy i psychiatry celem ustalenia, czy E. M. jest niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności o pracy po przekwalifikowaniu, a jeśli tak, to czy jest to niezdolność częściowa czy całkowita i na jaki okres, ze wskazaniem daty początkowej powstania tej niezdolności (postanowienie z dnia 27 listopada 2021r., k. 57 a.s.).
W opinii z dnia 27 kwietnia 2022r. biegły sądowy ortopeda M. G. w oparciu o dokumentację medyczną oraz bezpośrednie badanie, rozpoznał u E. M. niewielką dyskopatię kręgosłupa bez upośledzenia sprawności i bez objawów zespołu bólowego, a także bóle stawów, stan po artroskopii barku prawego i ostrogi piętowe górne. Podkreślił, że badania obrazowe uwidaczniają zmiany dyskopatyczne kręgosłupa, ale stopień ich nasilenia jest nieduży. Przeprowadzone badanie ortopedyczne nie ujawnia jakiejkolwiek dysfunkcji narządu ruchu, tym bardziej w stopniu, który powodowałby niezdolność do pracy. Ruchy kręgosłupa są wykonywane swobodnie, w prawidłowym zakresie, bez jakichkolwiek obiektywnych objawów zespołu bólowego. W zakresie kończyn nie występuje dysfunkcja, mimo zgłaszanych dolegliwości. Wynik leczenia operacyjnego barku prawego jest bardzo dobry. Uzyskano submaksymalną ruchomość barku. Ruchy w pozostałych stawach i siła mięśniowa są prawidłowe. Nie występują objawy stanu zapalnego stawów. Chwytność i wydolność chodu jest prawidłowa. Według biegłego sądowego ortopedy brak jest zatem podstaw do orzeczenia niezdolności do pracy w jakimkolwiek stopniu. Ubezpieczona jest zdolna do pracy zgodnie z kwalifikacjami i umiejętnościami (opinia biegłego sądowego ortopedy M. G., k. 165-167 a.s.).
W opinii z dnia 3 lipca 2022r. biegły sądowy psychiatra J. U., opiniując na podstawie dokumentacji medycznej, stwierdził, że ubezpieczona w przeszłości była leczona z powodu WZW typu B. W 2010r. przebyła zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Aktualnie leczy się na jaskrę, nadciśnienie tętnicze, chorobę zwyrodnieniową stawów i przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i L-S. Ambulatoryjne leczenie psychiatryczne rozpoczęła w dniu 5 października 2017r. Wówczas zgłosiła się ze skargami na „stany apatii, rozdrażnienie, anhedonię, uczucie wypalenia zawodowego, stany dysforii, zmienność w funkcjonowaniu, zmienność nastroju i płaczliwość”. Pogorszone samopoczucie psychiczne wystąpiło w związku z „przepracowaniem, przeciążeniem, wypaleniem zawodowym, dolegliwościami bólowymi ze strony układu kostno-stawowego”. Biegły wskazał, że taki wywiad nie pozwala na stwierdzenie zaburzeń endogennych, tj. epizodu depresyjnego, zaburzeń depresyjnych nawracających czy zaburzeń afektywnych dwubiegunowych. Pozwala natomiast na rozpoznanie zaburzeń psychopochodnych, tj. nerwicowych (inne zaburzenia depresyjne o złożonej etiologii). Z racji ich nasilenia ubezpieczona była leczona farmaceutykami poprawiającymi nastrój (tymoleptykami) i nie wymagała kierowania na leczenie szpitalne w całodobowym oddziale psychiatrycznym. Przemawia to za jej dobrą reakcją na wdrożoną w PZP farmakoterapię. Według biegłego stan zdrowia psychicznego ubezpieczonej wymaga dalszego leczenia i wsparcia terapeutycznego ambulatoryjnego. Może też powodować krótkotrwałą niezdolność do pracy - w okresach pogorszenia samopoczucia lub nasilenia dolegliwości, nie narusza jednak sprawności organizmu w stopniu sprowadzającym długotrwałą niezdolność do pracy w sensie rentowym (opinia biegłego sądowego psychiatry J. U., k. 195-196 a.s.).
Biegły sądowy neurolog W. G. wskazał, że E. M. przebyła zabieg operacji cieśni nadgarstka oraz aseptyczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a także późniejsze leczenie w Poradni Neurologicznej w związku ze zmianami stwierdzonymi w zapisie elektroencefalograficznym, a także z uwagi na nawracające dolegliwości bólowo - korzeniowe odcinka szyjnego i lędźwiowego kręgosłupa oraz zaburzenia depresyjne. W ocenie biegłego z punktu widzenia neurologicznego brak jest medycznych przesłanek w zakresie dysfunkcji układu nerwowego obwodowego i ośrodkowego uzasadniających uznanie ubezpieczonej za całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy zarobkowej, choć w okresie zaostrzenia dolegliwości bólowych ubezpieczona może wymagać stosowania leczenia farmakologicznego i fizykoterapii (opinia biegłego sądowego specjalisty neurologa W. G., k. 187-192 a.s.).
Z uwagi na okoliczność, że E. M. nie zgodziła się z opinią biegłego z zakresu neurologii i biegłego z zakresu psychiatrii, wskazując na brak badania, to postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2022r. Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłych sądowych: neurologa W. G. i psychiatry J. U. na takie okoliczności, jak w postanowieniu z dnia 27 listopada 2021r. (postanowienie z dnia 31 sierpnia 2022r., k. 219 a.s.).
W opinii uzupełniającej z dnia 18 października 2022r. biegły sądowy psychiatra J. U. opisał przebieg dotychczasowego leczenia E. M. oraz wyniki badania psychiatrycznego, a także podtrzymał dotychczasowe stanowisko wyrażone w opinii głównej z dnia 3 lipca 2022r., wskazując na brak niezdolności do pracy (opinia uzupełniająca biegłego sądowego psychiatry J. U., k. 239 - 241 a.s.).
W opinii uzupełniającej z dnia 28 października 2022r. biegły sądowy neurolog W. G. szeroko opisał dokumentację medyczną, z którą się zapoznał oraz dane z wywiadu zebranego od ubezpieczonej, jak również przedstawił wyniki badania przedmiotowego. Dalej wskazał, że choć dokumentacja medyczna jest obszerna, to w niektórych elementach jest wyrywkowa i niejednoznaczna. Podkreślił, że jedynymi nieprawidłowościami odnotowywanymi podczas wizyt neurologicznych, poza objawami subiektywnymi, była chwiejna próba R. z tendencją do padania na lewo i do tyłu. Natomiast podczas wizyt u innych lekarzy czy pobytów rehabilitacyjnych, nie odnotowano drgawek, zaburzeń świadomości czy zachowań mogących sugerować kliniczne jawne napady padaczkowe. Przez cały czas ubezpieczona pracowała zawodowo. Obecnie przyjmuje lek – pregabalinę, który ma także działanie przeciwpadaczkowe. Biegły sądowy W. G. wskazał więc, że z punktu widzenia neurologicznego brak jest medycznych przesłanek w zakresie dysfunkcji układu nerwowego obwodowego i ośrodkowego, uzasadniających uznanie E. M. za całkowicie bądź częściowo niezdolną do pracy. Zarazem biegły podkreślił, że w okresach zaostrzenia dolegliwości bólowych ubezpieczona może wymagać zastosowania leczenia farmakologicznego i fizykoterapii oraz odciążenia w ramach okresowej niezdolności do pracy (opinia uzupełniająca biegłego sądowego neurologa W. G., k. 243 -249 a.s.).
E. M. nie zgodziła się z powyższymi opiniami uzupełniającymi biegłych sądowych neurologa i psychiatry. Postanowieniem z dnia 19 grudnia 2022r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego specjalisty medycyny pracy na takie okoliczności, jak w postanowieniu z dnia 27 listopada 2021r. (postanowienie z dnia 19 grudnia 2022r., k. 273 a.s.).
W opinii z dnia 21 lutego 2023r. biegła sądowa z zakresu medycyny pracy D. S. rozpoznała u badanej zwyrodnienie wielostawowe, zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa odcinka C, L/S, stan po leczeniu operacyjnym zespołu cieśni nadgarstka prawego w 2010r., przewlekle zapalnie nadkłykcia kości ramiennej z entezopatią nadkłykcia bocznego kości ramiennej lewej - po leczeniu operacyjnym w 2010r., przebyty uraz barku prawego w 2012r., artroskopię stawu ramiennego i przestrzeni podbramkowej prawej w 2013r., nadciśnienie tętnicze, stan po przebytym zapaleniu opon mózgowych w 2009r., przebyte WZW B, jaskrę oraz inne zaburzenia depresyjne. Wskazała, że badana posiada orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności o symbolach niepełnosprawności 06-E, 05-R, zgodnie z którym niepełnosprawność datuje się od 15 marca 2010r. i jest orzeczona na stałe. Takie orzeczenie uprawnia badaną do korzystania ze skróconego czasu pracy. Przeciwwskazana u ubezpieczonej jest praca na wysokości, przy maszynach w ruchu i otwartym ogniu. Zdaniem biegłej z zakresu medycyny pracy schorzenia i stopień ich zaawansowania nie spowodowały u badanej niezdolności do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji. Biegła zgodziła się z opiniami biegłego ortopedy, biegłego neurologa i biegłego psychiatry (opinia biegłej sądowej specjalistki z zakresu medycyny pracy D. S., k. 319-331 a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o zebrane w sprawie dokumenty, w tym dokumentację medyczną E. M., konieczną w procesie opiniowania przez biegłych sądowych oraz dokumenty obrazujące przebieg postępowania przed organem rentowym. Zostały one ocenione jako wiarygodne, ponieważ ich treść oraz forma nie budziła zastrzeżeń i nie została zakwestionowana przez strony.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na opiniach sporządzonych przez biegłych sądowych: ortopedę M. G., psychiatrę J. U., neurologa W. G. oraz specjalistkę medycyny pracy D. S.. Wskazane opinie zostały sporządzone w sposób rzetelny i fachowy z uwzględnieniem dostępnej w sprawie dokumentacji medycznej ubezpieczonej. Ponadto prezentowane przez biegłych wnioski, dotyczące braku występowania u ubezpieczonej naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym niezdolność do pracy, są zbieżne oraz mają charakter stanowczy i jednoznaczny, a poza tym zostały należycie i przekonująco uzasadnione. Uwzględniając powołane okoliczności, Sąd zaaprobował wszystkie opinie biegłych, ponieważ są one spójne i – mimo zastrzeżeń ubezpieczonej, o których będzie mowa w dalszej części – nie dały podstaw do ustalenia, że E. M. jest częściowo niezdolna do pracy.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Dokonując rozważań dotyczących zasadności odwołania, w pierwszej kolejności wskazać należy, że renta z tytułu niezdolności do pracy może być przyznana ubezpieczonemu, który spełnia łącznie przesłanki określone w art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( tekst jedn. Dz. U. z 2023r., poz. 1251, dalej jako ustawa emerytalna), a więc:
jest niezdolny do pracy,
ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,
niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-3, 5 lit. a, pkt 6 i 12 albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów,
nie ma ustalonego prawa do emerytury z Funduszu lub nie spełnia warunków do jej uzyskania.
Pierwsza z przesłanek, a więc niezdolność do pracy, jest kategorią ubezpieczenia społecznego łączącą się z całkowitą lub częściową utratą zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu bez rokowania jej odzyskania po przekwalifikowaniu (art. 12 ustawy emerytalnej). Przy ocenie stopnia i trwałości tej niezdolności oraz rokowania co do jej odzyskania uwzględnia się zarówno stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, jak i możliwość wykonywania pracy dotychczasowej lub podjęcia innej oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne ubezpieczonego (art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej) (por. wyrok Sądu Najwyższego – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 28 stycznia 2004r., II UK 222/03).
Przepis art. 12 ustawy emerytalnej rozróżnia dwa stopnie niezdolności do pracy - całkowitą i częściową. Zgodnie z ust. 3 ww. przepisu, częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z kolei całkowita niezdolność do pracy polega na utracie zdolności do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Przesłanka niezdolności do jakiejkolwiek pracy odnosi się do każdego zatrudnienia w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowiskach pracy odpowiednio przystosowanych do stopnia i charakteru naruszenia sprawności organizmu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 grudnia 2000r., II UKN 134/00 i z dnia 7 września 1979r., II URN 111/79). Dokonując analizy pojęcia „całkowita niezdolność do pracy" należy brać pod uwagę zarówno kryterium biologiczne (stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do jakiejkolwiek pracy), jak i ekonomiczne (całkowita utrata zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy). Osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej jest więc osoba, która spełniła obydwa te kryteria, czyli jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2004r., I UK 28/04). Z kolei wyjaśnienie częściowej niezdolności do pracy i treści pojęcia „pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji” wymaga uwzględnienia zarówno kwalifikacji formalnych (czyli zakresu i rodzaju przygotowania zawodowego udokumentowanego świadectwami, dyplomami, zaświadczeniami), jak i kwalifikacji rzeczywistych (czyli wiedzy i umiejętności faktycznych, wynikających ze zdobytego doświadczenia zawodowego) ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2006r., I UK 103/06). Dopiero zatem zmiana zawodu w ramach posiadanych kwalifikacji i brak rokowań odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu dają podstawę do przyznania renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 października 2009r., II UK 106/09, z dnia 8 maja 2008r., I UK 356/07, z dnia 11 stycznia 2007r., II UK 156/06 i z dnia 25 listopada 1998r., II UKN 326/98). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2006r. ( I PK 153/05) częściowej niezdolności do pracy, polegającej na utracie w znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, nie wyklucza możliwość podjęcia przez ubezpieczonego pracy niżej kwalifikowanej. Ubezpieczony, który jest częściowo niezdolny do pracy może być jednocześnie z samej definicji zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w nieznacznym stopniu. Tak samo, gdy ubezpieczony wykonuje pracę, która nie jest zgodna z posiadanymi kwalifikacjami, a już na pewno, gdy jest pracą poniżej poziomu posiadanych kwalifikacji. Aktualny jest zatem pogląd o konieczności ujmowania łącznie aspektu medycznego i ekonomicznego niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999r., sygn. akt II UKN 675/98).
W orzecznictwie przyjmuje się również (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 sierpnia 2003r., II UK 11/03 oraz z dnia 5 lipca 2005r., I UK 222/04), że decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Gdy więc biologiczny stan kalectwa lub choroba, nie powodują naruszenia sprawności organizmu w stopniu mającym wpływ na zdolność do pracy dotychczas wykonywanej lub innej mieszczącej się w ramach posiadanych lub możliwych do uzyskania kwalifikacji, to brak prawa do tego świadczenia. Prawa tego nie można w szczególności wywodzić z przewidzianych w art. 13 ustawy emerytalnej przesłanek, a więc: stopnia naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwości wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowości przekwalifikowania zawodowego, przy wzięciu pod uwagę rodzaju i charakteru dotychczas wykonywanej pracy, poziomu wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych, bowiem odnoszą się one tylko do ustalania stopnia lub trwałości niezdolności do pracy. Są więc bez znaczenia, jeżeli aspekt biologiczny (medyczny) wskazuje na zachowanie zdolności do pracy. Obiektywna możliwość podjęcia dotychczasowego lub innego zatrudnienia, zgodnie z poziomem kwalifikacji, wykształcenia, wieku i predyspozycji psychofizycznych może być brana pod uwagę tylko wówczas, gdy ubiegający się o rentę jest niezdolny do pracy z medycznego punktu widzenia, gdyż oba te aspekty muszą występować łącznie ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999r., sygn. akt II UKN 675/98). O niezdolności do pracy nie decyduje więc niemożność podjęcia innej pracy warunkowana wiekiem, poziomem wykształcenia i predyspozycjami psychofizycznymi, lecz koniunkcja niezdolności do pracy z niezdolnością do przekwalifikowania się do innego zawodu.
Ocena niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania zatrudnienia wymaga wiadomości specjalnych. W sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych dotyczących prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, do dokonywania ustaleń w zakresie oceny stopnia zaawansowania chorób oraz ich wpływu na stan czynnościowy organizmu, uprawnione są osoby posiadające fachową wiedzę medyczną, a zatem okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych sądowych, zgodnie z treścią art. 278 k.p.c. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie Sądowi należytej oceny zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Dlatego też opinie sądowo - lekarskie sporządzone w sprawie przez lekarzy specjalistów, mają zasadniczy walor dowodowy dla oceny schorzeń wnioskodawcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 lutego 2016r., III AUa 1609/15).
Uwzględniając powyższe, Sąd w przedmiotowej sprawie dopuścił dowód z opinii biegłych: ortopedy M. G., psychiatry J. U., neurologa W. G. oraz specjalistki medycyny pracy D. S.. Ich ocena została już zaprezentowana w części obejmującej ocenę dowodów, dlatego w tym miejscu, odwołując się do niej tylko ogólnie, należy jeszcze raz wskazać, że opinie te są rzetelne oraz jasno i przekonująco uzasadnione, stanowiły więc podstawę wydanego w sprawie orzeczenia.
E. M. do ww. opinii zgłosiła zastrzeżenia, ale zdaniem Sądu nie są one zasadne. W dużej mierze mają charakter ogólnych rozważań ubezpieczonej na temat jej stanu zdrowia, samopoczucia i braku możliwości wykonywania pracy. Tam zaś, gdzie ubezpieczona odnosiła się do opinii, Sąd zgłaszane uwagi ocenił jako nie dyskredytujące oceny biegłych. Analizując je szczegółowo, należy podkreślić, iż nie jest podstawą do negatywnej oceny opinii biegłego ortopedy fakt, iż biegły tej specjalności sporządził nagranie z przebiegu badania. Istotne jest, iż ubezpieczona o tej okoliczności była poinformowana i nie wskazała, by wnosiła zastrzeżenia. Z tego więc faktu, iż doszło do nagrania – choć według ubezpieczonej może być to śmieszne – nie można wywodzić, że wnioski przedstawione w opinii są nierzetelne. O ich nierzetelności nie świadczy również subiektywne, bo niczym niepoparte, twierdzenie E. M., że M. G. nie zapoznał się wnikliwie z jej dokumentacją medyczną i nie przeprowadził badania właściwie. Jeśli chodzi o badanie, to ubezpieczona odwołała się do obowiązujących w tym zakresie standardów, ale nie wyjaśniła dokładanie, jakie miała na względzie. Sąd natomiast, analizując opinię ortopedyczną, miał na uwadze, że z jej treści wynika, że biegły ortopeda bardzo dokładanie zbadał ubezpieczoną i mając na uwadze wyniki tego badania, nie ma podstaw, by zarzucić, że uchybił zasadom czy też standardom. Podobnie jeśli chodzi o znajomość dokumentacji medycznej. Ubezpieczona w tym względzie albo celowo pominęła, albo też nie ma wiedzy, że biegły sądowy zanim przeprowadzi badanie wnioskodawcy, to z odpowiednim wyprzedzeniem otrzymuje akta sprawy z dokumentacją medyczną, może więc zapoznać się z nią wcześniej. Ponadto pisemna opinia biegłego nie jest przygotowywana podczas badania osoby ubiegającej się o świadczenie, tylko później. Biegły zatem taką opinię sporządzając może jeszcze sięgać do dokumentacji, tym więc proces opiniowania w procesie sądowym różni się od przebiegu wizyt lekarskich w placówkach medycznych, o których wiedzę posiada ubezpieczona z racji wykonywanego zawodu. O ile takie wizyty lekarskie być może przebiegają w sposób, który ubezpieczona zarzuciła w odpowiedzi na opinię ortopedy, o tyle proces opiniowania w takiej sprawie jak przedmiotowa, jest skonstruowany inaczej. Nie można więc bazować na tym tylko co wnioskodawca widzi podczas badania, gdyż jego wnioski dotyczące tego, czy biegły zapoznawał się z dokumentacją będą w takim przypadku niesłuszne. Zdaniem Sądu treść opinii, jaką sporządził biegły ortopeda, wskazuje że opiniując w sprawie E. M., M. G. znał dokumentację, jaka została mu przedstawiona. Dał temu wyraz w treści opinii, a ubezpieczona – poza tym, że zarzuciła biegłemu błędy – nie wskazała chociażby, którego dokumentu biegły nie uwzględnił, który pominął, czy też wadliwie zinterpretował. Zarzuty ubezpieczonej wobec opinii ww. biegłego opierają się tylko na ogólnikach w połączeniu z próbą dyskredytacji osoby biegłego (poprzez choćby użycie określenia „Doktor”), nie są jednak skuteczne. O skuteczności tych zarzutów nie świadczy również i to, że ubezpieczona posiada orzeczenie o niepełnosprawności wydane na stałe, ponieważ niepełnosprawność nie jest różnoznaczna z niezdolnością do pracy w znaczeniu rentowym. Na to wielokrotnie zwracał uwagę Sąd Najwyższy, akcentując że niepełnosprawność nie jest odpowiednikiem niezdolności do pracy rozumianej jako utrata zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i braku rokowań co do odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej), gdyż zdefiniowana została jako spowodowana naruszeniem sprawności organizmu niezdolność do wypełniania ról społecznych, która może, ale nie musi, powodować niezdolność do pracy (art. 2 pkt 10 ustawy z 1997r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych). Z tego względu orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, nawet znacznym ani nie jest równoznaczne z orzeczeniem o niezdolności do pracy jako przesłance prawa do renty, ani nie przesądza o istnieniu niezdolności do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2022r., II USK 437/21).
Jeśli chodzi natomiast o opinie psychiatryczną i neurologiczną, to ubezpieczona w piśmie z dnia 22 sierpnia 2022r. (k. 211 a.s.), złożonym po doręczeniu opinii wydanych po raz pierwszy przez psychiatrę i neurologa, koncentrowała się głównie na tym, iż nie została zbadana. Poza tym wyrażała sprzeciw wobec treści ww. opinii, nie precyzując co opiniom zarzuca. Jedynie dyskredytowała biegłych, wskazując na ich niedouczenie i lenistwo, co nie mogło odnieść żadnego skutku, biorąc pod uwagę okoliczność, że nie było w sprawie podstaw do tego, aby tak sformułowane oceny ubezpieczonej podzielić. Również po wydaniu opinii uzupełniających przez neurologa i psychiatrę, E. M. w piśmie z dnia 9 grudnia 2022r. (k. 271 a.s.), nadal podtrzymywała swoją ocenę o niedouczeniu biegłych, prezentując znowu subiektywne odczucia odnośnie tego, co biegli wskazali. Szerzej odniosła się tylko do sformułowania o możliwości korzystania ze zwolnień lekarskich w razie zaostrzenia dolegliwości, przy czym i w tym zakresie nie przedstawiła rzeczowej polemiki. Biegli tymczasem operowali danymi medycznymi, wynikającymi z dokumentacji oraz opartymi na badaniach przedmiotowych, które przeanalizowali i wskazali na brak długotrwałej niezdolności do pracy w sensie rentowym. Ta okoliczność jednak nie przeczy temu – z czym ubezpieczona podjęła polemikę – by w razie potrzeby skorzystała ze zwolnienia lekarskiego. Taka potrzeba może się pojawić, bo przecież ubezpieczona nie jest osobą zdrową. Cierpi na różne, opisywane przez biegłych schorzenia, z tym że w jej przypadku przebieg schorzeń i sposób funkcjonowania nie czynią jej niezdolną do pracy na potrzeby orzekania o prawie do renty.
Analizując zastrzeżenia ubezpieczonej do opinii specjalistki medycyny pracy (k. 347 a.s.), Sąd miał na względzie, że ubezpieczona ponownie nie przedstawiła rzeczowych argumentów, które mogłyby świadczyć o wadliwości opinii, jaką ww. biegła wydała jako ostatnia. E. M. zarzuciła brak samodzielności w opiniowaniu, podczas gdy biegła D. S. – choć zgodziła się z opiniami psychiatryczną, neurologiczną i ortopedyczną – sama dokonała analizy dokumentacji oraz przeprowadzenia badania. Jej opinia nie jest więc niesamodzielna, choć specjalistka w ww. zakresie zawsze w jakimś stopniu bazuje na ocenach innych specjalistów. Istotnego znaczenia tej właśnie opinii dla rozstrzygnięcia sprawy nie można jednak podważać, tym bardziej że nawet Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że do kompleksowej oceny stanu zdrowia osoby cierpiącej na wiele schorzeń niezbędne jest zasięgnięcie łącznej opinii lekarzy właściwych dla tych schorzeń specjalności (art. 285 § 2 k.p.c.) albo zasięgnięcie opinii innego (kolejnego) biegłego (lub innych biegłych - art. 286 k.p.c.) - na przykład specjalisty z zakresu medycyny pracy - który po przeanalizowaniu dotychczas wydanych opinii biegłych i opierając się na ich wnioskach, wydałby całościową ocenę stanu zdrowia strony i jej zdolności do prac (m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2023 roku, I USK 115/22; postanowienie Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 2023 roku, II USK 206/22). W przedmiotowej sprawie Sąd mając na uwadze, że E. M. cierpi na wiele schorzeń, dopuścił więc, po wydaniu opinii neurologicznej, psychiatrycznej i ortopedycznej, dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny pracy. Wnioski, jakie biegła ww. specjalności przedstawiła w opinii są umotywowane i oparte na szerokiej analizie dokumentacji medycznej i przebiegu schorzeń. Ubezpieczona – choć złożyła pismo z 27 czerwca 2023r. (k. 347 a.s.), odnoszące się do ww. opinii – nie zdołała jej podważyć. Osiągnięciu tego celu z pewnością nie służą sformułowania kierowane personalnie pod adresem biegłych oraz nie mająca nic wspólnego z rzeczową argumentacją, ocena opinii „jako kpina”.
Uwzględniając powyższe Sąd ocenił, że wszystkie opinie wydane w sprawie są rzetelnie sporządzone, a wnioski w nich zawarte nie nasuwają wątpliwości. Poza tym między wnioskami przedstawionymi przez biegłych różnych specjalności zachodzi pełna zgodność. Wobec tego nie zachodziły podstawy do stwierdzenia wadliwości zaskarżonej decyzji oraz do jej zmiany. W związku z tym Sąd na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.