Sygn. akt: III AUa 305/12
Dnia 24 października 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Jacek Zajączkowski (spr.)
Sędziowie:SSA Janina Kacprzak
SSA Ewa Chądzyńska
Protokolant: stażysta Paulina Działońska
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2012 r. w Łodzi
sprawy M. B. i M. J. przy udziale (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddziałowi w Ł.
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia,
na skutek apelacji M. J.
od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi
z dnia 3 czerwca 2011 r., sygn. akt: VIII U 2929/08;
1. oddala apelację;
2.
zasądza od M. J. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddziału w Ł. kwotę 120 (sto dwadzieścia złotych) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt III AUa 305/12
Decyzją z dnia 31 lipca 2008 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. stwierdził, iż M. B. nie podlega w okresie od dnia 1 kwietnia 2006 roku do 31 lipca 2007 roku ubezpieczeniom społecznym: ubezpieczeniu emerytalnemu, ubezpieczeniom rentowym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu wykonywania pracy nakładczej w spółce z o.o. (...) z siedzibą w Ł. ul. (...).
Decyzją z dnia 30 lipca 2008 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. stwierdził, iż M. J. nie podlega w okresie od dnia 1 listopada 2006 roku ubezpieczeniom społecznym: ubezpieczeniu emerytalnemu, ubezpieczeniom rentowym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu wykonywania pracy nakładczej w spółce z o.o. (...) z siedzibą w Ł. ul. (...).
Decyzje wydano na podstawie art. 38 ust.l, art. 83 ust. 1 pkt 2 praz zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 2 i pkt 4, art. 12 ust. 3, art. 13 pkt 2, art. 14 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych.
Zdaniem organu rentowego zawarcie umów o pracę nakładczą przez: M. B. w dniu 30 marca 2006 roku i M. J. w dniu 31 października 2006 roku, polegające na: ręcznym wytwarzaniu gadżetów reklamowych, przygotowaniu materiałów reklamowych do dystrybucji, czynnościach ankieterskich, wykonywaniu analiz telemarketingowych za wynagrodzeniem obliczonym według przedstawionej w umowie stawki, miało na celu ominięcie przepisów i uniknięcie opłacania składek z tytułu prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej.
W dniu 4 września 2008 roku M. B. i M. J. reprezentowani przez pełnomocników złożyli odwołania od powyższych decyzji wnosząc o ich zmianę. Pełnomocnicy podnieśli, iż złożyli bezskutecznie szereg zastrzeżeń do protokołu kontroli w dniu 17 października 2007 roku. Wskazali również, iż przy umowie zlecenia wnioskodawcy mieli za zadanie poszukiwanie klientów, które polegało na znalezieniu pięciu potencjalnych osób wstępnie zainteresowanych ofertą spółki (...). Mogły to być osoby zainteresowane wzięciem kredytu czy zainwestowaniem pieniędzy, znalezieniem biura rachunkowego, doradcy podatkowego czy zakupem parafarmaceutyków i inne. Przy umowie zlecenia odwołujący nie byli zatem zobowiązani do przedstawiania raportów - zestawień. Skarżący jako prowadzący działalność gospodarczą mieli za zadanie przeglądać gazety. W ten sposób wykonywali analizy telemarketingowe polegające właśnie na zbieraniu informacji z prasy - Dziennika (...), (...), E. a także z Internetu. W danym miesiącu był ustalony temat poszukiwań. Wykonawcy mieli za zadanie zebrać uzyskane dane w cztery zestawienia w miesiącu - raporty. Wnioskodawcy na początku każdego miesiąca ustalali z firmą (...), jaki rodzaj prac ma być wykonany. Przyjęcie zlecenia powodowie potwierdzali podpisem na zleceniu roboczym wystawionym na dany miesiąc. Przed zakończeniem każdego miesiąca rozliczali się ze spółką (...) z pracy jaką wykonali. Po zaakceptowaniu wykonanej pracy I. potwierdzał jej wykonanie na zleceniu roboczym i wypłacał wynagrodzenie, które otrzymywali zgodnie z umową. Zlecenia robocze (tylko praca nakładcza) stanowią dokumentację załączoną do akt osobowych powodów. Inspektorzy kontroli nie zwrócili się do płatnika o okazanie tych raportów, podczas gdy te raporty oczywiście były sporządzane i gdyby organ rentowy się o nie zwrócił, to by je otrzymał. Niezależnie od powyższego, jak wskazali w odwołaniach skarżący, raporty te nie należą do koniecznej dokumentacji wykonywania pracy nakładczej i stanowią jedynie materiał informacyjny dla nakładcy, pozwalający na ocenę przydatności pracownika, celowości udzielania kolejnych zleceń, a którego nakładca nie ma obowiązku przechowywać. Pełnomocnik wnioskodawców podkreślił, że do umowy zlecenia nie było raportów, nie było zlecenia roboczego. Spółka (...) nie miała również obowiązku archiwizowania raportów. W ocenie wnioskodawców przyjęcie założenia, iż umowy zawarte przez skarżącego z (...) sp. z o.o. w Ł. miały „na celu ominięcie przepisów i uniknięcie opłacania składek z tytułu prowadzonej pozarolniczej działalności gospodarczej", jest bezpodstawne. Sam fakt, iż osoba prowadząca działalność gospodarczą zawarła jako zleceniobiorca umowy zlecenia, a następnie zawarła jako wykonawca umowę o pracę nakładczą poparty jedynie opartą na błędnie zebranym materiale z kontroli ZUS konstatacją, iż kontrola nie ujawniła istniejących raportów tylko i wyłącznie pracy nakładczej (czego ZUS nie rozgraniczał w skarżonej decyzji), których zresztą nakładca nie miał obowiązku przechowywać, nie jest wystarczająca dla uznania, że doszło do działania in freudem legis .
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie wywodząc jak w uzasadnieniu decyzji.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 26 listopada 2008 r. przyłączono do sprawy VIII U 2929/08 sprawę VIII U 2953/08.
Wyrokiem a dnia 3 czerwca 2011 roku Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi oddalił odwołania oraz zasądził od M. B. i M. J. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddziału w Ł. po 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Powyższe orzeczenie zapadło na gruncie następująco ustalonego stanu faktycznego:
(...) jest spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., która powstała w 2003 r. Obecnie jedynym wspólnikiem spółki jest R. Z. z wykształcenia inżynier elektronik, która jest jednocześnie właścicielką 99 udziałów firmy i jej prezesem. Spółka (...) zajmuje się przede wszystkim pośrednictwem finansowym, handlem parafarmaceutykami, usługami reklamowymi i marketingowymi, usługami informatycznymi, usługami remontowymi oraz doradztwem personalnym.
Wnioskodawcy prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą w zakresie transportu: M. B. z siedzibą w Ł. przy ul. (...) z zakresu transportu na podstawie zezwolenia o numerze (...) wydanego w dniu 31 lipca 1998 roku przez Urząd Miasta Ł., M. J. z siedzibą w Ł. ul. (...), na podstawie koncesji o numerze (...) wydanej w dniu 14 lipca 1993 r. przez Urząd Miasta Ł..
M. B. w dniu 30 marca 2006 roku, M. J. w dniu 31 października 2006 r. zawarli umowy o pracę nakładczą na czas nieo kreślony z firmą (...) Sp. z o.o. w Ł.. Praca wykonawców miała polegać na ręcznym wytwarzaniu gadżetów reklamowych, przygotowywaniu materiałów reklamowych, czynnościach ankieterskich, wykonywaniu analiz telemarketingowych, pozyskiwaniu klientów. Ustalono, iż będą oni wykonywać, w przypadku ręcznego wykonywania gadżetów reklamowych minimum 25 sztuk, maksimum 30 sztuk miesięcznie, przy przygotowaniu materiałów reklamowych minimum 2.000 sztuk, maksimum 2.300 sztuk miesięcznie, przy wykonywaniu czynności ankieterskich minimum 20 ankiet, maksimum 25 ankiet miesięcznie, przy wykonywaniu analiz telemarketingowych minimum 4 raporty, maksimum 5 raportów miesięcznie, przy pozyskiwaniu klientów: minimum 5 klientów miesięcznie, maksimum 6 klientów miesięcznie.
Ilość pracy nakładczej miała być potwierdzona wpisami w karcie zlecenia. Pracę zleconą wykonawcy mieli wykonywać wg instrukcji i z materiałów powierzonych przez nakładcę. Rozliczenie wyrobów i usług oraz materiałów zużytych następować miało w okresach miesięcznych. Praca miała być wykonywana w lokalu w miejscu zamieszkania wykonawcy, w dowolnym czasie.
Wynagrodzenie za wykonaną pracę obliczone wg stawki jednostkowej wynosiło:
przy ręcznym wytwarzaniu gadżetów reklamowych: 18 zł brutto za 1 sztukę;
przy przygotowywaniu materiałów reklamowych: 0,225 zł brutto za 1 sztukę;
przy wykonywaniu czynnościach ankieterskich: 22,50 zł brutto za 1 sztukę;
przy wykonywaniu analiz telemarketingowych: 112,50 zł brutto za 1 sztukę;
przy pozyskiwaniu klientów: 90 zł brutto za 1 klienta.
W dniu 25 kwietnia 2006 roku M. B. od dnia 1 kwietnia 2006 roku, w dniu 9 listopada 2006 roku, wyrejestrowany od dnia 1 sierpnia 2007 roku, M. J. od dnia 1 listopada 2006 roku zostali zgłoszeni do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych tj. ubezpieczenia emerytalnego, ubezpieczeń rentowych, ubezpieczenia zdrowotnego oraz do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego jako osoby wykonująca pracę nakładczą.
Wnioskodawca M. B. w 2006 roku otrzymał: - w dniu 1 kwietnia, 1 sierpnia 2006 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na szczegółowym zapoznawaniu się z informacjami zawartymi w prasie lokalnej (...) oraz sporządzeniu 4 szt. raportów - zawierających dane zebrane w postaci tabeli - zgodnie przekazanymi wytycznymi. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 30 kwietnia, 31 sierpnia 2006 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 450,- zł,
w dniu 2 maja, 1 czerwca, 1 września 2006 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na poszukiwaniu klientów zgodnie z przekazanymi wytycznymi, znalezieniu potencjalnych klientów zainteresowanych przedstawioną ofertą. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 31 maja, 30 czerwca, 30 września 2006 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 450,- zł,
w dniu 1 lipca, 2 października 2006 r. - zlecenie robocze, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na poszukiwaniu z wykorzystaniem internetu wybranych informacji na temat ofert banków i instytucji finansowych dotyczących kredytów i pożyczek oraz sporządzeniu 4 szt. raportów - zestawień zawierających zebrane dane - zgodnie z przekazanymi wytycznymi. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 31 lipca, 31 października 2006 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 450,- zł,
w dniu 2 listopada, 1 grudnia 2006 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na szczegółowym zapoznawaniu się z informacjami zawartymi w prasie lokalnej (...) oraz sporządzeniu 4 szt. raportów - zawierających dane zebrane w postaci tabeli - zgodnie przekazanymi wytycznymi. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 30 listopada, 31 grudnia 2006 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 450,- zł (zlecenia robocze załącznik - akta osobowe).
Wnioskodawca M. J. w 2006 roku otrzymał:
w dniu 2 listopada, 1 grudnia 2006 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na poszukiwaniu klientów zgodnie z przekazanymi wytycznymi, znalezieniu potencjalnych klientów zainteresowanych przedstawioną ofertą. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 30 listopada, 31 grudnia 2006 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 450,- zł (zlecenia robocze - załącznik k. 10).
W dniu 20 grudnia 2006 r. wnioskodawca M. B. i M. J. podpisał z firmą (...) Sp. z o.o. aneks do umowy o pracę nakładczą ustalający, że z dniem 1 stycznia 2007 r. zmianie zakresu wykonywanych podwyższeniu ulega wynagrodzenie za:
ręczne wytwarzanie gadżetów reklamowych z 18 zł brutto do 18,80 brutto za sztukę,
przygotowywanie materiałów reklamowych do dystrybucji z 0,225 zł brutto do 0,235 zł brutto za sztukę,
wykonywanie czynności ankieterskich z 22,50 zł brutto do 23,50 zł brutto za 1 szt. ankiety,
wykonywanie analiza telemarketingowych z 112,50 zł brutto do 117,50 zł brutto za 1 szt. raportu,
pozyskiwanie klientów z 90 zł brutto do 94 zł brutto za klienta (bezsporne).
Wnioskodawca M. B. w 2007 roku otrzymał:
w dniu 2 stycznia, 1 lutego, 1 marca, 2 kwietnia, 2 maja, 1 czerwca, 2 lipca 2007 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na szczegółowym zapoznawaniu się z informacjami zawartymi w prasie lokalnej (...) oraz sporządzeniu 4 szt. raportów - zawierających dane zebrane w postaci tabeli - zgodnie przekazanymi wytycznymi. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 31 stycznia, 28 lutego, 31 marca, 30 kwietnia, 31 maja, 30 czerwca, 31 lipca 2007 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 470,- zł.
Wnioskodawca M. J. w 2007 roku otrzymał:
w dniu 2 stycznia, 1 lutego, 1 marca, 2 kwietnia, 2 maja, 1 czerwca, 2 lipca, 1 sierpnia, 3 września, 1 października, 2 listopada, 3 grudnia 2007 r. - zlecenie robocze na wykonanie pracy nakładczej, zgodnie z którym przyjął do wykonania pracę, polegającą na poszukiwaniu klientów zgodnie z przekazanymi wytycznymi, znalezieniu potencjalnych klientów zainteresowanych przedstawioną ofertą. Termin do rozliczenia określono odpowiednio na 31 stycznia, 28 lutego, 31 marca, 30 kwietnia, 31 maja, 30 czerwca, 31 lipca, 31 sierpnia, 30 września, 31 października, 30 listopada, 31 grudnia 2007 roku. Za wykonanie miał otrzymać wynagrodzenie w kwocie 470,- zł .
W dniu 20 grudnia 2007 r. wnioskodawca M. J. podpisał z (...) Sp. z o.o. kolejny aneks do umowy o pracę nakładczą ustalający, że z dniem 1 stycznia 2008 r. zmianie zakresu wykonywanych podwyższeniu ulega wynagrodzenie za:
ręczne wytwarzanie gadżetów reklamowych z 18,80 zł brutto do 22,80 brutto za sztukę,
przygotowywanie materiałów reklamowych do dystrybucji z 0,235 zł brutto do 0,285 zł brutto za sztukę,
wykonywanie czynności ankieterskich z 23,50 zł brutto do 28,50 zł brutto za 1 szt. ankiety,
wykonywanie analiza telemarketingowych z 117,50 zł brutto do 142,50 zł brutto za 1 szt. raportu,
pozyskiwanie klientów z 94 zł brutto do 114 zł brutto za klienta.
W 2007 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził kontrolę w zakresie prawidłowości i rzetelności obliczania, potrącania i opłacania składek oraz zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego w spółce z o.o. (...). W kontrolowanym okresie spółka zgłosiła do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umów o pracę nakładczą łącznie około 270 osób, które równocześnie prowadziły działalność gospodarczą. Z wyjaśnień kontrolowanych zleceniobiorców i nakładców wynikało, że głównym ich zadaniem było zbieranie informacji w formie wycinków prasowych z gazet takich jak (...), (...)", (...) odnośnie usług finansowych informacje te były przekazywane pracodawcy - R. Z.. Według ustaleń kontrolnych zatrudnieni na umowę nakładczą - około 200 osób - zajmowali się tą samą czynnością odnośnie tych samych kilku gazet. Każda kontrolowana osoba mówiła, że ma taki sam zakres obowiązków. W czasie kontroli ZUS firma nie przedłożyła dokumentacji potwierdzającej przekazywanie raportów, wycinków bądź danych osób, które miały być pozyskane przy pośrednictwie finansowym - nie przedstawiono listy kontrahentów. Przesłuchani w toku postępowania przez ZUS pracownicy spółki nie potrafili wskazać żadnego potencjalnego klienta przekazanego spółce, zainteresowanego usługami pośrednictwa finansowego przez nią świadczonymi. Firma (...) nie przedstawiła żadnych faktur. Prezes spółki nie przedłożyła żadnych dokumentów potwierdzających, aby ogłoszenia z prasy miały wpływ na ilość zawieranych z kontrahentami umów na ich podstawie. Przedłożone umowy w ilości pięciu sztuk, nie miały z tym żadnego związku. Firma (...) nie wykonała zwrotu za dojazdy osobom wykonującym pracę nakładczą. W toku kontroli ZUS spółka przedstawiła akta osobowe pracowników, zlecenia robocze (w przypadku nakładców), potwierdzenia odbioru i rozliczenia pracy nakładczej, regulamin pracy nakładczej, raporty kasowe, zapisy z konta 702. Kwoty dotyczące rozliczenia w skali miesiąca z tytułu wykonania umowy nie były adekwatne do liczby klientów, zleceniobiorców. Spółka nie przedstawiła do kontroli danych żadnego klienta, dokumentów stwierdzających przeprowadzenie analiz marketingowych. Nie złożyła dokumentów potwierdzających zawarcie umów z bankami, czy potwierdzających uzyskanie prowizji z tytułu uzyskanych kredytów.
Pod koniec 2007 r. w (...) spółka z o.o. została przeprowadzona kontrola podatkowa pod kątem ustalenia przychodów ze sprzedaży w powiązaniu z ewidencją kont zespołu 7 oraz ustalenia kosztów, ich kompletności i kwalifikacji, ustalenia wydatków nie stanowiących koszty uzyskania przychodu.
Według rachunku zysków i strat spółka z o.o. (...) w 2006 r. osiągnęła przychód w łącznej kwocie 1.151.832,15 zł a koszty zamknęły się kwotą 1.406.153,61 zł. Sprawozdanie finansowe spółki sporządzone na dzień 31 grudnia 2006 r. wykazało sumę bilansową 31.271,82 zł oraz stratę netto w kwocie 254.321,46 zł.
Sprzedaż udokumentowana objęła przychód z obsługi programów informatycznych w kwocie 41.322 zł, przychód ze sprzedaży usług informatycznych w kwocie 27.629,75 zł, przychód ze sprzedaży usług marketingowych w kwocie 124.521,32 zł, przychód ze sprzedaży usług pośrednictwa finansowego w kwocie 93.046 zł, oraz przychód z pozostałych usług (ksero, ulotki, plakaty) w kwocie 3.778,81 zł.
W toku kontroli ustalono, że za 2006 r. przychód ze sprzedaży usług firmy w łącznej kwocie 1.119.487,26 zł obejmuje sprzedaż nieudokumentowaną w kwocie 829.189,38 zł, obejmującą przychód z prowizji pośrednictwa finansowego w kwocie 823.340,00 zł oraz przychód z doradztwa personalnego (usługi biura matrymonialnego) w kwocie 5.660,22 zł, a także przychód z pozostałych usług w kwocie 189,16 zł. Z tytułu dokonywania sprzedaży nieudokumentowanej spółka sporządzała dzienne zestawienia sprzedaży, która od lipca była ewidencjonowana za pomocą kasy fiskalnej. W toku przeprowadzonej kontroli ustalono, że zapłaty przez odbiorców usług świadczonych przez (...) były dokonywane przez jej kontrahentów głownie gotówką. Spółka nie przedstawiła dokumentacji z prowadzonej w 2006 r. działalności gospodarczej pozwalającej zidentyfikować obie strony transakcji pośrednictwa, w których przychód udokumentowano za pomocą kasy fiskalnej. W toku postępowania nie ustalono także, do jakich banków spółka kierowała swoich klientów, w tym czasie nie miała podpisanej żadnej umowy pośrednictwa. Także przesłuchanie na okoliczność zatrudnienia 11 pracowników nie posiadało jakichkolwiek dokumentów dotyczących wykonywanej pracy, czy zawierających ewentualne dane klientów spółki, których polecili spółce (nie pamiętali takich danych). Inspektorzy skarbowi stwierdzili, że główną formą zatrudnienia w spółce w 2006 r. była umowa o pracę nakładczą - od 190 do 217 pracowników miesięcznie, średnio 210 osób miesięcznie. Na umowę o pracę spółka zatrudniała 4 osoby i 1 osobę na umowę zlecenie.
Wynagrodzenia za pracę wyniosły łączną kwotę 1.100.140 zł obejmującą wynagrodzenia z tytułu umów o pracę nakładczą w kwocie 1.099.690 zł, oraz wynagrodzenia z tytułu umów zlecenia w kwocie 450 zł.
W 2006 r. świadczenia na rzecz pracowników wynosiły łącznie 192.194,05 zł i obejmowały składki na ZUS oraz koszty bhp w kwocie 12.482,46 zł.
Skarżący M. B. w okresie zatrudnienia w (...) prowadził działalność taksówkarską którą zakończył 3-4 lata temu. Podjął zatrudnienie w (...) głównie z powodu niższych składek ZUS .
Z tytułu wykonywania umowy o pracę nakładczą: od 1 kwietnia 2006 roku do 31 grudnia 2006 roku - w kwocie 450,-zł od 1 stycznia 2007 roku do 30 października 2007 roku - w kwocie 470,-zł, od 1 kwietnia 2008 roku do maja 2008 roku - w kwocie 570 zł, tj. znacznie niższa kwota stanowiąca podstawę wymiaru składek z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
Najniższa podstawa wymiaru składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej wynosiła miesięcznie przykładowo:
w 2006 r. za kwiecień, maj - 1517,17 zł, czerwiec, lipiec, sierpień - 1518,11 zł, wrzesień, październik, listopad - 1456,36 zł, grudzień - 1478,80 zł,
w 2007 r. za styczeń, luty - 1478,80 zł, marzec - 1597,51 zł, kwiecień, maj - 1597,51 zł, czerwiec, lipiec, sierpień - 1625,48 zł, wrzesień, październik, listopad - 1586,60 zł, grudzień - 1622,05 zł ( okoliczności bezsporne ).
Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd odmówił wiary zeznaniom wnioskodawcy M. B. w zakresie faktycznego wykonywania spornych umowy o pracę nakładczą nie znajdują one bowiem poparcia w zebranym w sprawie materiale dowodowym poza tym są wewnętrznie sprzeczne i pozbawione logiki.
Z uwagi na niestawiennictwo zainteresowanej R. Z. i wnioskodawcy M. J. wezwanych do obowiązkowego osobistego stawiennictwa pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania ich w charakterze strony, Sąd pominął te dowody.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie jest niezasadne i jako takie podlega oddaleniu, gdyż okoliczności sprawy wskazują, że zakwestionowane przez ZUS umowy o pracę nakładczą, zostały zawarte dla pozoru i są nieważne w świetle art. 83 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Według Sądu pierwszej instancji strony nie miały zamiaru realizować obowiązków wynikających z powyższych umów, a jedynym ich celem było umożliwienie odwołującemu uzyskanie drugiego tytułu do ubezpieczeń społecznych i tym samym uniknięcie opłacania wyższych składek z tytułu prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, zaś zainteresowanej umożliwienie odliczania wykazywanych wynagrodzeń od przychodów firmy. Z tego też powodu odwołujący nie spełnił warunku do objęcia ich ubezpieczeniami społecznymi w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) bowiem w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji nie był osobą pozostającą w stosunku zlecenia, a od dnia 1 listopada 2005 roku nie był osobą faktycznie wykonującą pracę nakładczą.
Sąd Okręgowy uznał, że odwołujący i spółka nie wykazali, aby na podstawie powyższych umów była wykonywana jakakolwiek praca. Strony umów o pracę nakładczą, zawarły je jedynie w celu zagwarantowania odwołującemu możliwości skorzystania z wyboru korzystniejszego tytułu ubezpieczenia, z którego odprowadzał składki w znacznie niższej wysokości niż składki, jakie musiałby odprowadzać z prowadzonej działalności gospodarczej. Zdaniem Sądu odwołujący nie wykonywał żadnych obowiązków na rzecz spółki w ramach podpisanych umów, zaś spółka nie oczekiwała od niego ich wykonywania. Korzyścią dla spółki z tak skonstruowanej umowy była możliwość odliczania wykazywanych wynagrodzeń od przychodów firmy. Ponadto skoro od 2005 roku do początku 2009 roku spółka zatrudniała w sumie około 270 osób na podstawie umów zlecenia oraz umów o pracę nakładczą, które to osoby jednocześnie prowadziły własną działalność gospodarczą, to należy przyjąć, że celem tych umów było uniknięcie przez ubezpieczonego obowiązku uiszczenia składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności. Rozumowanie to potwierdza fakt, że z chwilą wejścia w życie art. 9 ust. 2a ustawy systemowej, ograniczającego możliwość uniknięcia opłacania składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności przy zbiegu z obowiązkiem ubezpieczeniowym z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia, strony nie wybrały jednej z tych umów, a jedynie umowę o pracę nakładczą i starały się skonstruować postanowienia tej ostatniej umowy w taki sposób, aby jej cechy odpowiadały przepisom prawa. W ocenie Sądu działania stron umowy, chociażby przez stworzenie całej dokumentacji dotyczącej zatrudnienia, wyłącznie pozorowały wykonywanie umów. Te pozorowane, wykonywane bez nakładu pracy i kosztów, czynności odwołującego nie stanowią podstawy do zastosowania wobec niego przywileju wyboru tytułu ubezpieczenia. Strony nie miały zamiaru zawierania rzeczywistych umów o pracę nakładczą, z której wnioskodawca miałby otrzymywać określone wynagrodzenie, zaś spółka, miałaby korzystać z jego pracy, a jedynie zamierzali zawrzeć umowę umożliwiającą ubezpieczonemu dokonanie wyboru tytułu ubezpieczenia społecznego, w związku z opłacaniem niższych składek na obowiązkowe ubezpieczenie społeczne, niż wynikające z prowadzonej jednocześnie działalności gospodarczej.
Sąd Okręgowy powołał się przy tym na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2009 roku I UK 314/08 oraz z 9 stycznia 2008 roku w sprawie sygn. akt III UK 73/07. W oparciu o powołane orzecznictwo podniósł, że sytuacja, w której odwołujący dąży do uzyskania ochrony prawa ubezpieczeń społecznych od przychodów z tytułu umów zlecenia w wysokości 150 zł miesięcznie, a od umów o pracę nakładczą w wysokości od 450 zł do 638 zł, gdzie dla porównania najniższa podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z prowadzonej działalności gospodarczej w tym czasie kształtowała się w wysokości około 1.500-1600 zł miesięcznie, narusza zasady współżycia społecznego. Cel zawarcia umowy o pracę nakładczą w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze swoich praw w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Takie umowy są więc nieważne w świetle art. 58 § 2 k.c., jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pozorne umowy, jak i umowy sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, nie wywołują żadnych skutków w prawie ubezpieczeń społecznych, nie mogły więc stanowić uprawnionego tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym.
Działając przez fachowych pełnomocników, powyższe orzeczenie zaskarżył odwołujący M. J. zarzucając naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i wskazaniami doświadczenia życiowego przez uznanie, że umowy zlecenia pomiędzy ubezpieczonym a zainteresowaną miały charakter pozorny, a ubezpieczony nie wykonywał pracy na rzecz zainteresowanej.
Ponadto zarzucili także naruszenie przepisów prawa materialnego tj:
-art. 83 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie za pozorną umowę zawartą pomiędzy ubezpieczonym a zainteresowaną w sytuacji, gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na rzeczywiste wykonywanie pracy przez ubezpieczonego dla zainteresowanej;
-art. 58 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy nie występują przesłanki przemawiające za naruszeniem przez ubezpieczonego zasad współżycia społecznego.
Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wnieśli o zmianę decyzji organu rentowego z dnia 30 lipca 2008 roku, poprzez ustalenie, że M. J. podlega w okresie od dnia 1 lisopada 2006 do 31 ipca 2007 r. ubezpieczeniom społecznym: ubezpieczeniu emerytalnemu, ubezpieczeniom rentowym i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu wykonywania pracy nakładczej w spółce (...) sp. z o.o. z siedzibą w Ł., a także zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego za I oraz II instancję. Ewntualnie skarżący wniesli o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Postanowieniem z dnia 21 listopada 2011 roku i 4 stycznia 2012 roku Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi odrzucił apelację odpowiednio wnioskodcy M. B., a następnie apelację (...) spółki z o.o od wyroku tego sądu z dnia 3 czerwca 2011 roku z powodu nieuzupełnienia w wymaganym terminie braków formalnych apelacji.
Sąd Apelacyjny zważy co następuje :
Apelacja odwołującego nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, z których wyciągnął trafne wnioski ze wskazaniem na właściwe przepisy prawa materialnego.
Istotne znaczenie dla rozpoznania sporu ma przepis art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz.U. z 2009r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.), w wersji obowiązującej do końca lutego 2009 roku, dający osobom prowadzącym działalność gospodarczą możliwość zmiany tytułu ubezpieczenia, bez względu na wysokość podstawy wymiaru składek. Przepis ten spowodował w latach 2005-2008 lawinowe zawieranie przez przedsiębiorców umów zlecenia oraz umów o pracę nakładczą dla pozoru, w celu unikania opłacania składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej. Najczęściej chodziło o umowy, w których wykonawcy zobowiązywali się do kolportażu materiałów reklamowych. Szereg takich spraw trafiło na wokandy sądów powszechnych i Sądu Najwyższego, ze skutkiem stwierdzenia pozornego charakteru takich umów (zob. wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008r., III UK 75/07, OSNP 2009/3-4/53, wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008r., III UK 73/07, M.P.P. 2008/2/58, wyrok S.A. w Białymstoku z dnia 10 marca 2009r., III AUa 60/09, OSAB 2010/1/45, wyrok SN z dnia 3 września 2010r., I UK 91/10, LEX nr 653668, postanowienie SN z dnia 20 stycznia 2010r., II UK 264/09, opubl. Legalis). Ustawodawca dostrzegł problem nadużyć na tle omawianej regulacji i z dniem 1 marca 2009 roku dodał do ustawy systemowej przepis art. 9 ust. 2b (Dz.U. Nr 8, poz. 38), zgodnie z którym osoba wykonująca m.in. umowę zlecenia i jednocześnie prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu tej właśnie działalności, jeżeli z tytułu wykonywania zlecenia podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia jest niższa od obowiązującej tę osobę najniższej podstawy wymiaru składek dla osób prowadzących pozarolniczą działalność. Jednakże do dnia 31 października 2005 roku zawarcie każdej umowy, w tym umowy zlecenia, bez względu na wskazaną w niej podstawę wymiaru składek dawało możliwość osobie prowadzącej działalność gospodarczą dokonania wyboru tytułu ubezpieczenia.
Spór w niniejszej sprawie dotyczy ważności umów zawartych pomiędzy płatnikiem, wówczas (...) Spółką z o.o. w Ł., obecnie (...), a M. J. sprowadza się do stwierdzenia, czy strony w latach 2006-2007 zawarły umowę o pracę nakładczą, która cechuje się pozornością oświadczeń woli, a więc jako nieważna nie rodzi obowiązku ubezpieczenia społecznego, czy też zawarły rzeczywiście wykonywane umowy, stanowiące tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych. Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy i poczynione na jego podstawie ustalenia faktyczne prowadzą do wniosku, iż zakwestionowana przez ZUS umowa o pracę nakładczą została zawarta dla pozoru, to jest bez zamiaru realizacji obowiązków z nich wynikających, jedynie celem umożliwienia apelującemu M. J. uzyskania drugiego tytułu do ubezpieczeń społecznych, zaś zainteresowanej, co najmniej celem umożliwienia odliczania wynagrodzeń od przychodów firmy - i jako takie z mocy art. 83 § 1 k.c. w z art. 300 k.p. są nieważne.
Zgodnie z treścią art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Podleganie ubezpieczeniom społecznym uwarunkowane jest legitymowaniem się statusem świadczącego pracę rzeczywiście, w ramach ważnego stosunku prawnego. Natomiast umowa o pracę nakładczą, która nie wiąże się z jej wykonywaniem, a zgłoszenie do ubezpieczenia następuje tylko pod pozorem istnienia tego tytułu ubezpieczenia, nie skutkuje w sferze prawa ubezpieczeń społecznych. Sąd pierwszej instancji oceniając całokształt okoliczności sprawy trafnie wywiódł, że umowa o pracę nakładczą została zawarta bez zamiaru wykonywania i w czasie jej obowiązywania zobowiązania z niej wypływające nie były realizowane. W kontekście tego ustalenia apelacja zarzuca naruszenie przez Sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przede wszystkim zaznaczyć należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. To, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Apelujący nie zakwestionował sądowej oceny dowodów w tak rozumiany sposób.
Sąd pierwszej instancji rzeczowo i logicznie wskazał, że jedynymi „materialnymi” dowodami pracy odwołującego jest sama umowa o pracę nakładczą, aneksy oraz rachunki. Poza sporządzoną dokumentacją kadrową, która de facto potwierdza jedynie fakt, że ją sporządzono, innych dokumentów świadczących o wykonywaniu umów nie przedstawiono. Brak jest takich dowodów, które potwierdzałyby przekazywanie przez odwołującego raportów z pozyskanych informacji, wycinków z gazet, danych osób, które miały być pozyskane jako klienci itp. Nie przekazano żadnych informacji o podejmowanych przez ubezpieczonego czynnościach na podstawie umowy o pracę nakładczą oraz pozyskanych klientach. Okoliczności te prowadzą do konstatacji, że brak raportów z wykonanych zleceń, czy innych informacji o podejmowanych przez odwołującego czynnościach, uniemożliwia weryfikację jego obowiązków. Przesłuchani w toku postępowania przed Zakładem Ubezpieczeń Społecznych liczni pracownicy spółki, mimo zatrudnienia na podstawie identycznych umów trwającego ponad dwa lata, nie potrafili podać żadnego klienta wskazanego spółce, czy też zainteresowanego usługami pośrednictwa finansowego przez nią świadczonymi, ani żadnego dokumentu własnoręcznie przez siebie sporządzonego. W odniesieniu do braków dokumentacyjnych celnie Sąd pierwszej instancji podniósł, że nie ma danych świadczących o rozliczeniach kosztów materiałów przez zainteresowaną spółkę, a przecież, zgodnie z treścią umowy o pracę nakładczą, wykonawca pracę miał wykonywać według instrukcji i z materiałów powierzonych przez nakładcę, a rozliczenie wyrobów i usług oraz powierzonych materiałów następować miało w okresach miesięcznych. Niewątpliwie zaś działania polegające zarówno na poszukiwaniu informacji zawartych w gazetach jak i na pozyskiwaniu klientów, wiązać by się musiały z kosztami użytkowania telefonu, zakupu gazet, itp.
Nadto Sąd Okręgowy równie trafnie spostrzegł, że odwołujący, pobodnie jak inni wykonawcy, korzystać miał zasadniczo z trzech tytułów gazet poszukując w nich ogłoszeń dotyczących ofert biur kredytowych, rachunkowych i matrymonialnych. W 2006 roku spółka zawarła umowy o pracę nakładczą z tym samym zakresem obowiązków z ponad 250 osobami, które przeglądać miały owe trzy gazety, za co spółka płaciła im ponad 100.000 zł miesięcznie, choć racjonalizujący swe poczynania gospodarcze podmiot zapewne zatrudniłby w tym celu jednego pracownika w pełnym wymiarze czasu pracy. Wysokość dochodów osiąganych przez (...) w latach 2005-2006 nie wskazuje na praktyczną i ekonomiczną możliwość zatrudnienia około 250 osób, w tym odwołujących, początkowo na podstawie umów zlecenia, a następnie na podstawie umów o pracę nakładczą. Rok 2006 spółka zamknęła stratą netto w kwocie 254.321,46 zł, przy czym przychód ze sprzedaży usług wyniósł łącznie 1.119.487,26 zł, zaś same tylko koszty wynagrodzeń i ubezpieczeń społecznych w roku 2006 wyniosły kwotę 1.292.334,05 zł. Niewątpliwie okoliczności te postrzegane odrębnie nie przesądzają o pozorności umów zlecenia czy umowy o pracę nakładczą, ale składają się one na cały wachlarz spójnych okoliczności ustalonych w toku postępowania dowodowego, które oceniane w powiązaniu umacniają podstawową tezę przyjętą przez Sąd Okręgowy. Istotnie bowiem ilość pracowników, zlecone im zadania, czy wreszcie brak danych świadczących o „przekładalności” ich pracy na korzyści dla spółki, dowodzą tego, że prawdziwy cel zawarcia z nimi umów był inny, niż rzeczywista realizacja postanowień umownych.
Zatem na podstawie szeregu wskazanych przez Sąd Okręgowy okoliczności i według reguł domniemania faktycznego - art. 231 k.p.c. słuszny jest wniosek Sądu, że strony badanych czynności prawnych złożyły swe oświadczenia woli dla pozoru, bez rzeczywistego zamiaru realizacji ich postanowień. Ich zasadniczym celem było uniknięcie przez ubezpieczonego obowiązku uiszczania wyższych składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, nie zaś wykonywanie wzajemnych obowiązków składających się na treść przedmiotowych czynności prawnych. Okoliczności ustalone w toku postępowania dowodowego dają dostateczny asumpt do poczynienia ustaleń powyższej treści.
Sąd Okręgowy prawidłowo również zastosował art. 83 § 1 k.c. W świetle ustalenia, że strony, tak w przypadku umów zlecenia jak i umowy o pracę nakładczą nie miały zamiaru i nie realizowały konstrukcyjnych obowiązków tychże umów, istnieją przesłanki do przyjęcia, że umowy te zostały zawarte dla pozoru i jako takie są nieważne. Wbrew twierdzeniom skarżącego - okoliczności ujawnione w toku niniejszego postępowania dają podstawy do uznania, że strony rzeczonych umów swe oświadczenia woli złożyły dla pozoru, zaś fikcyjne, czyli tylko pozornie zawarte umowy, nie mogły stanowić podstawy do objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi z tego tytułu.
Sumując, przyjęcie, że oświadczenia woli stron zostały złożone dla pozoru oznacza, że czynność ta jest dotknięta nieważnością - art. 83 § 1 k.c. Uznać także trzeba, że nawet gdyby umowy te nie były pozorne, to i tak należałoby je ocenić jako nieważne ze względu na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego - art. 58 § 2 k.c. Zmierzając do objęcia wykonawcy pozornej umowy o pracę nakładczą nieuprawnionym tytułem ubezpieczenia społecznego, strony popadły w sprzeczność z zasadą solidaryzmu ubezpieczeń społecznych, zasadą ochrony interesów i niepokrzywdzenia innych ubezpieczonych, zasadą nieuprawnionego nieuszczuplania środków funduszu ubezpieczeń społecznych oraz zasadą uczciwego obrotu prawnego. Wypłata świadczeń z poszczególnych ubezpieczeń następuje z uiszczanych składek, zgodnie z zasadą solidarności ubezpieczonych. Elementy składające się na stosunek ubezpieczenia (składka ubezpieczeniowa oraz ochrona ubezpieczeniowa) nie mają charakteru wzajemnego, bowiem zasada ekwiwalentności świadczeń jest w tym przypadku modyfikowana przez zasadę solidarności społecznej. Innymi słowy, składka w ubezpieczeniach społecznych jest wprawdzie osobistym wkładem ubezpieczonego, ale z przeznaczeniem na tworzenie ogólnego funduszu ubezpieczeniowego, z którego prawo do świadczeń czerpią ci ubezpieczeni, w stosunku do których ziści się określone ryzyko. Zaniżanie bieżących składek na ubezpieczenia społeczne godzi więc w zasadę solidarności ubezpieczonych.
W tym stanie rzeczy, podzielając w pełni stanowisko Sądu Okręgowego i nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji, Sąd drugiej instancji na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.
O kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. oraz § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.02.163.1349)
Przewodniczący: Sędziowie: