Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1224/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 20 maja 2014 r. w sprawie z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej we W. przeciwko B. J. o zapłatę Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w pkt. 1. oddalił powództwo, a w pkt. 2 ustalił wynagrodzenie D. P. jako kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej na kwotę 300 zł, które nakazał wypłacić z zaliczki uiszczonej przez powoda. (wyrok – k. 51)

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód, skarżąc je w całości, zarzucając uniemożliwienie dochodzenia przez powoda od pozwanego całości dochodzonego powództwem roszczenia oraz naruszenie norm prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię
i zastosowanie.

W zakresie przepisów prawa procesowego powód zarzucił tj.

- naruszenie przepisu art. 207 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym, podnosząc, iż w toku postępowania Sąd nie wzywał powoda do przedłożenia historii limitu kredytowego w karcie, czy wyliczeń zobowiązania będącego źródłem roszczenia między stronami umowy, nie przesyłał powodowi żadnych pism ze strony pozwanej, z czego powód powziął informację, iż pozwana nie kwestionowała dokonanych z powodem ustaleń, wskazując, iż nie otrzymał jakichkolwiek odpisów pism strony pozwanej. Powód podał przy tym, iż kurator nie zakwestionował ani istoty ani brzmienia zapisów umownych, a jedynie podniósł, iż powód nie przedstawił rozliczenia kwot będących roszczeniem w sprawie;

- naruszenia przepisu art. 3 k.p.c. i wyrażonej w nim zasady kontradyktoryjności, poprzez jego niezastosowanie, która obliguje strony do wykazywania dowodów i twierdzeń na wykazanie powoływanych okoliczności. Powód podniósł przy tym, że skoro strona powoda wykazała ponad wszelką wątpliwość, iż doszło do zawarcia umowy i z jej tytułu powstały nieuregulowane należności, a strona pozwana milcząco przyznała ten fakt, to przeprowadzenie dowodów z urzędu przez Sąd jest bezzasadne. Sąd nie wskazał w uzasadnieniu, co wzbudziło uzasadnione wątpliwości, które zmusiły Sąd do prowadzenia procesu za stronę pozwaną;

- jednostronnej interpretacji złożonych dokumentów, wskazując, że ustanowiony w sprawie kurator pozwanej na rozprawie wniósł zastrzeżenia do pozwu nie składając jednakże do akt postępowania zarzutów pisemnego sprzeciwu czy odpowiedzi na powództwo, a tym samym powód nie otrzymał żadnego pisma strony przeciwnej w sprawie.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości, odstąpienie od rozłożenia zobowiązania na raty zobowiązania umownego, uznanie, że dowody w sprawie przedłożone do akt przedmiotowego postępowania dokumenty świadczące o roszczeniu. Apelujący wniósł także o zasądzenie kosztów postępowania, w tym również kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. (apelacja – k. 59-60)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że niniejsza sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym i z tego względu zgodnie z przepisem art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku tego sądu powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Wbrew zapatrywaniom apelującego, zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w całości w treści niniejszego uzasadnienia. W ocenie Sądu odwoławczego Sąd I instancji w sposób właściwy zastosował również odpowiednie przepisy prawne do stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Wszystkie podniesione przez powoda w apelacji zarzuty koncentrują się na zanegowaniu stanowiska Sądu I instancji, wedle którego powód nie wykazał pełnej treści stosunku łączącego strony oraz wysokości dochodzonego roszczenia.

Zarzuty te są nietrafne. Należy bowiem zauważyć, że pozwana zawarła dwie umowy o przyznanie limitu kredytowego, a także o wydanie i korzystanie z karty kredytowej. Integralną częścią umowy stanowiły zaś regulamin przyznawania i korzystania z limitu oraz wydania
i użytkowania kart kredytowych, nadto tabele opłat i prowizji, również oddzielnie dla limitu
i karty. Jak słusznie ustalił Sąd I instancji powód w żadnej mierze nie zdołał wykazać wysokości dochodzonego roszczenia. Powód nie tylko nie dołączył odpisu tabeli do pozwu, ale również nie złożył w tym zakresie wniosku dowodowego, a wśród wymienionych dowodów brak jest regulaminów oraz tabeli prowizji i opłat.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu apelującego sprowadzającego się do wykazania naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 207 k.p.c. polegającego na braku wezwania powoda do przedłożenia historii limitu kredytowego w karcie, wyliczeń zobowiązania będącego źródłem roszczenia między stronami, a także nie przesłał mu żadnych pism od strony pozwanej, co skutkowało przyjęciem przez stronę powodową, iż pozwany nie kwestionuje dokonanych z powodem ustaleń.

Przede wszystkim w procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. Reguły rozkładu ciężaru dowodu, stosowane przez Sąd w fazie wyrokowania, mają fundamentalne znaczenie dla dokonania prawidłowej oceny wykonania przez każdą ze stron obowiązku dowodzenia w zakresie przesłanek uzasadniających roszczenie lub zwalniających stronę pozwaną od konieczności jego spełnienia. Obowiązkiem Sądu jest ustalenie, czy strona inicjująca proces wykazała okoliczności faktyczne, których zaistnienie determinuje możliwość jego skutecznego wpisania (subsumcji) w odpowiednią podstawę prawną. Jeśli ustalenia takiego dokonać nie można, to fakt ten samoistnie niweczy zasadność powództwa i to niezależnie od tego, czy pozwany z kolei udowodnił podstawy faktyczne przyjętej linii obrony czy też nie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 4 października 2012, I ACa 510/12, LEX nr 1237866). Jeżeli zaś materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu co do tych okoliczności na niej spoczywał (wyrok SA we Wrocławiu z dnia 18 stycznia 2012 roku, I ACa 1320/11, Lex nr 1108777). Jak wynika z treści art. 217 § 1 k.p.c. Strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej. § 2 cytowanego przepisu stanowi, że Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Wykrycie prawdy przez sąd ogranicza się w zasadzie do: przeprowadzenia dowodów zgłoszonych przez strony, bowiem na nich spoczywa ciężar dowodu (art. 6 k.c.), zasada prawdy materialnej nie może bowiem przekreślać kontradyktoryjności procesu, gdyż - ciężar wskazania niezbędnych dowodów spoczywa przede wszystkim na stronach procesowych. Działanie sądu z urzędu i przeprowadzenie dowodu niewskazanego przez stronę jest po uchyleniu art. 3 § 2 k.p.c. dopuszczalne tylko w wyjątkowych sytuacjach procesowych oraz musi wypływać z opartego na zobiektywizowanej ocenie przekonania o konieczności jego przeprowadzenia (wyrok Sadu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 kwietnia 2013 roku, III AUa 1468/12, LEX nr 1311941).

Jak słusznie wskazał Sąd I instancji wobec faktu, iż powód nie dołączył odpisu tabeli do pozwu, ale nigdy nie zgłosił w tym zakresie wniosku dowodowego, które to dowody były istotne dla rozpoznania przedmiotowej sprawy, a przy tym wobec braku przyznania jakiejkolwiek okoliczności przez kuratora z nieznanej z miejsca pobytu pozwanej koniecznym było przyjęcie, że powód nie wykazał niczego ponad fakt zawarcia umowy. Nie wykazał przy tym treści zobowiązania, w szczególności wysokości prowizji i opłat oraz szczegółowych zasad określających wymagalność poszczególnych roszczeń, których wykazanie determinowało zasadność zgłoszonego roszczenia. W tym miejscu wskazać należy, iż rola Sądu ograniczona była jedynie do oceny, czy zgłoszone przez stronę fakty mają w świetle przepisów prawa materialnego istotne znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Brak było przy tym jakichkolwiek podstaw do wskazywania stronie powodowej kierunku jej działania i podejmowania inicjatywy dowodowej zmierzającej do wykazania zasadności zgłoszonego powództwa. To bowiem interes strony nakazuje jej podjąć wszelkie czynności procesowe w celu udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne. To strony decydują jaki materiał dowodowy chcą przedstawić sądowi na potwierdzenie prawdziwości swych twierdzeń. Strony zatem, nie zaś Sąd poszukują prawdy materialnej, natomiast Sąd ma zadbać o to, aby reguły postępowania obowiązujące przy jej dochodzeniu zostały zachowane. Sąd nie ma obowiązku zastąpienia własnych działaniem bezczynności strony. Niedochowanie powyższych obowiązków skutkowało przegraniem procesu przez stronę, którą obciążał ciężar wykazania okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd II instancji w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie w jakim wskazał, iż wobec wniosku kuratora o oddalenie powództwa, to na powodzie spoczywał ciężar wykazania stosunku prawnego łączącego strony bowiem kurator ustanowiony dla nieznanego z miejsca pobytu w przeciwieństwie do typowego pełnomocnika nie ma możliwości korzystania z wiedzy bezpośrednio zainteresowanego co do jego stanowiska. Wobec podniesionego przez powoda zarzutu niewypowiedzenia się przez kuratora w zakresie zapisów umownych i tym samym przyjęcie, iż nie były one kwestionowane należy wskazać, iż w świetle orzecznictwa niewypowiedzenie się pełnomocnika strony co do twierdzeń faktycznych strony przeciwnej ze względu na brak dostatecznych informacji i wnoszenie przezeń z tego powodu o odroczenie rozprawy lub o zawieszenie postępowania nie może być uznane przez sąd za "milczące przyznanie" ani pociągać za sobą ujemnych skutków procesowych, jakie wynikałyby z niewywiązania się z ciężaru dowodzenia (por. orzeczenie SN z dnia 17 czerwca 1960 r., IV CR 681/59, OSNCK 1961, nr 3, poz. 82). Przyjmuje się, że kurator ma obowiązek podejmowania wszelkich czynności procesowych niezbędnych dla zapewnienia obrony osoby, którą reprezentuje, także czynności dyspozytywnych. Kurator uprawniony jest więc do składania oświadczeń woli w imieniu reprezentowanej strony, ale tylko oświadczeń mających charakter procesowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2007 r., II CSK 261/07, OSNC - ZD z 2008 r. Nr 3, poz. 84).

Z tych względów nie sposób podzielić zarzutu powoda odnośnie naruszenia art. 207 k.p.c.

Jako niezasadne należało uznać stanowisko powoda w zakresie, w jakim podał, iż z uwagi na brak przesłania mu przez Sąd I instancji pism od strony pozwanej i jednocześnie wobec milczenia pozwanej w zakresie nieuregulowanych przez nią należności uznał, że nie kwestionuje ona dokonanych ustaleń i okoliczność ta jest przez nią przyznaną jest całkowicie nieracjonalne i pozbawione jakichkolwiek logicznego uzasadnienia. Jak wynika bowiem z akt sprawy postanowieniem Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z dnia 27 stycznia 2014 roku na wniosek pełnomocnika powoda ustanowiono dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej kuratora (k. 33, k. 11). Zatem twierdzenia powoda zważywszy na wskazaną okoliczność jawią się jako wyraz przyjętej przez niego linii obrony zmierzającej do uzyskania korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, która nie mogła się ostać. W tym miejscu należy wskazać, że w świetle art. 230 sąd może uznać za przyznane przez stronę niezaprzeczone twierdzenia strony drugiej tylko w wypadku, gdy takie domniemane przyznanie jest uzasadnione wszechstronnym rozważeniem wszystkich okoliczności sprawy (por. wyrok SN z dnia 27 maja 1971 r., II CR 122/71, LEX nr 6935; uzasadnienie wyroku SN z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 293/03, LEX nr 174169; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 października 2005 r., V CK 260/05, LEX nr 187090). Samo milczenie jednej ze stron co do twierdzeń strony przeciwnej nie może stanowić podstawy do uznania faktów za przyznane (por. wyrok SN z dnia 17 lutego 1975 r., II CR 719/74, LEX nr 7661). Przyjęcie zaś dorozumianego przyznania wskazanych faktów byłoby sprzeczne z postawą procesową pozwanej bowiem przewidziane w art. 230 k.p.c. przyznanie dorozumiane dotyczy tylko twierdzenia o faktach, co do którego przeciwnik nie wypowiedział się, a mógł to uczynić. Inaczej mówiąc, przepis ten stwarza domniemanie przyznania jedynie faktów niezaprzeczonych przez stronę. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2010 roku, III CSK 36/10)

Trudno przy tym uznać powyższe rozumowanie za zasadne, skoro do reprezentacji praw pozwanej został ustanowiony kurator, który w toku postępowania wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc jednocześnie, iż powód nie przedstawił rozliczenia kwot będących roszczeniem w sprawie.

Jako niezasadny należało także ocenić zarzut naruszenia przez Sąd I instancji naruszenia prawa materialnego. Zarzut w tym zakresie sprowadzał się jedynie do ogólnego stwierdzenia naruszenia przepisu prawa materialnego przez jego błędną wykładnię i zastosowanie bez wskazania na czym ten błąd miałby polegać, uniemożliwiając tym samym weryfikację zgłoszonego zarzutu.

Konkludując w ocenie Sądu odwoławczego słusznie Sąd I instancji uznał, że powód nie wykazał stosunku prawnego łączącego strony, jak również wysokości dochodzonego roszczenia.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.