Wyrok z dnia 19 kwietnia 2010 r.
II PK 307/09
Pracownik odpowiada na zasadzie art. 124 k.p. za szkodę w mieniu po-
wierzonym, także wówczas, gdy nie stanowiło ono własności pracodawcy.
Przewodniczący SSN Zbigniew Korzeniowski, Sędziowie SN: Halina Kiryło
(sprawozdawca), Romualda Spyt.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 kwietnia
2010 r. sprawy z powództwa TP E. i W. Spółki z o.o. w W. przeciwko Robertowi M. o
odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Okręgo-
wego w Warszawie z dnia 22 kwietnia 2009 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia nakazem zapłaty w postępowaniu
upominawczym z dnia 21 maja 2007 r. nakazał pozwanemu Robertowi M. zapłacić
powodowi TP E. i W. Spółce z o.o. w W. kwotę 48.000 zł wraz z odsetkami od dnia
26 lipca 2006 r. oraz kosztami postępowania w wysokości 2.400 zł.
Na skutek sprzeciwu pozwanego Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia
wyrokiem z dnia 5 maja 2008 r. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz
pozwanego kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwany Robert M. był zatrudniony w powo-
dowej TP E. i W. Spółce z o.o. w W. od dnia 1 marca 2005 r. na stanowisku członka
zarządu do spraw finansowych z miesięcznym wynagrodzeniem zasadniczym brutto
w kwocie 16.000 zł. Przed podjęciem zatrudnienia, w dniu 11 lutego 2005 r. pozwany
otrzymał od pracodawcy do używania w celach służbowych samochód osobowy [...].
Samochód był własnością PTSŁ T. SA w P. i został udostępniony powodowej Spółce
do korzystania na podstawie umowy najmu zawartej przez strony w dniu 31 grudnia
2003 r.
2
W dniu 11 kwietnia 2006 r. pozwany zaparkował służbowy samochód w rejo-
nie skrzyżowania ulic W. i K. w W. i wraz z żoną udał się do restauracji [...] przy ulicy
Ż. W lokalu pozwany powiesił kurtkę na wieszaku, pozostawiając w kieszeni kluczyki
do samochodu. Po spożyciu posiłku powrócił do miejsca zaparkowania samochodu i
tam zorientował się, że nie posiada kluczy do pojazdu, a samochód został skradzio-
ny. Fakt ten zgłoszono policji. Zakład Ubezpieczeń odmówił wypłaty odszkodowania
z uwagi na brak zabezpieczenia przez użytkownika kluczyków do samochodu. Wła-
ściciel pojazdu obciążył powodową Spółkę kwotą 64.108,65 zł tytułem równowartości
utraconego pojazdu. Pracodawca zażądał zaś od pozwanego naprawienia szkody,
ograniczając swoje roszczenia do sumy odpowiadającej trzymiesięcznemu wynagro-
dzeniu za pracę.
Analizując żądanie pozwu w kontekście unormowań art. 115 k.p., Sąd Rejo-
nowy uznał, że nie została spełniona przesłanka przypisania pozwanemu odpowie-
dzialności za wyrządzoną powodowi szkodę, jaką jest zawinione naruszenie obo-
wiązków pracowniczych. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, pozwany dochował nale-
żytej staranności przy zabezpieczeniu kluczyków do samochodu i nie mógł przewi-
dzieć ani zapobiec działaniom przestępczym, które doprowadziły do powstania
przedmiotowej szkody.
Apelację od powyższego wyroku złożyła strona powodowa, zarzucając Sądowi
Rejonowemu naruszenie prawa materialnego w postaci art. 100 § 2 pkt 4 k.p., art.
114 k.p. w związku z art. 120 § 2 k.p., art. 115 k.p. w związku z art. 120 § 2 k.p. oraz
art. 355 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., a nadto naruszenie przepisów procedury
przez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego i uchybienia w dokonanych
ustaleniach faktycznych. Na tej podstawie skarżąca wniosła o zmianę orzeczenia i
uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania za
obie instancje.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy w Warszawie wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2009 r.
zmienił zaskarżone orzeczenie i zasądził od pozwanego Roberta M. na rzecz strony
powodowej TP E. i W. Spółki z o.o. w W. kwotę 48.000 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 26 lipca 2006 r. i kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje w wy-
sokości 5.145 zł.
Sąd drugiej instancji podzielił ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, upatrując
istoty sporu w ocenie tychże ustaleń z punktu widzenia podstaw i zasad odpowie-
dzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy w oddanym mu do użytku
3
służbowego samochodzie. Według Sądu Okręgowego na każdym pracowniku spo-
czywa z mocy art. 100 k.p. obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy i jego mienie.
W przypadku osoby zatrudnionej na stanowisku członka zarządu spółki jest to zaś
szczególny obowiązek. W świetle art. 115 k.p. pozwany ponosi odpowiedzialność za
wyrządzoną powódce szkodę w granicach rzeczywistej straty i tylko w ramach nor-
malnych następstw swoich działań lub zaniechań. Udając się samochodem służbo-
wym w miejsce publiczne, jakim jest restauracja, Robert M. powinien był szczególnie
zadbać o zabezpieczenie kluczyków do pojazdu. Pozostawienie kluczyków w kie-
szeni kurtki i umieszczenie kurtki na ogólnie dostępnym wieszaku, niebędącym pod
ochroną pracowników lokalu, uprawnia do postawienia pozwanemu zarzutu niesta-
rannego zachowania. Zarzut ten jest tym bardziej uzasadniony, iż pozwany był
uprzedzony, że w restauracji zdarzają się kradzieże. Brak należytej staranności w
zabezpieczeniu kluczyków do samochodu spowodował skutek, który pozwany mógł i
powinien przewidzieć. Z racji piastowanej funkcji można było oczekiwać od niego
przewidywalności i zwykłej staranności o mienie pracodawcy, tym bardziej że samo-
chód służbowy jest mieniem, które przysługuje tylko pracownikom zatrudnionym na
wyższych stanowiskach i to właśnie takie osoby kształtują standardy dbałości o do-
bro zakładu. Zdaniem Sądu drugiej instancji, występuje związek przyczynowy między
utratą kluczyków od samochodu a powstałą szkodą. Szkodą jest zaś nie tyle kradzież
pojazdu, co brak możliwości kompensaty strat przez ubezpieczyciela. Zawinione -
wskutek niedbalstwa - niezabezpieczenie przez pozwanego kluczyków od samocho-
du, uniemożliwiło bowiem żądanie wypłaty odszkodowania, gdyż warunkiem przy-
znania odszkodowania było posiadanie kompletu kluczyków. Wyrządzenie przez po-
zwanego z winy nieumyślnej szkody w mieniu pracodawcy uzasadnia jego odpowie-
dzialność z art. 119 k.p., ograniczoną do trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę.
Zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił więc zaskarżony wyrok.
O ustawowych odsetkach od zasądzonego świadczenia orzeczono w myśl art.
481 § 1 k.c., zaś o kosztach postępowania - z mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz przepi-
sów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349
ze zm.)
Powyższy wyrok został zaskarżony w całości skargą kasacyjną pozwanego.
Skargę oparto na obydwu ustawowych podstawach. W ramach naruszenia przepi-
4
sów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, zarzucono na-
ruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c., polegające na
przyjęciu, że nastąpiła po stronie pracodawcy szkoda w postaci braku możliwości
skompensowania straty samochodu używanego przez pozwanego, jedynie na pod-
stawie odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela i dobrowolnego uzna-
nia roszczenia osoby trzeciej przez pracodawcę, bez przeprowadzenia analizy za-
sadności decyzji odmownej ubezpieczyciela w kontekście przepisów tytułu XXVII
Kodeksu cywilnego, a w szczególności art. 827 § 1 k.c. w związku z art. 807 § 1 k.c.
Natomiast jako naruszenie prawa materialnego wskazano błędną wykładnię i niewła-
ściwe zastosowanie art. 114 k.p., art. 115 k.p., art. 116 k.p., art. 117 § 1 k.p., a także
art. 827 § 1 k.c. i art. 807 § 1 k.c. (w brzmieniu z dnia 11 kwietnia 2006 r.) w związku
z art. 300 k.p. wskutek przyjęcia, że zostały wykazane okoliczności uzasadniające
odpowiedzialność pracownika w sytuacji, gdy pracodawca bezkrytycznie uznał rosz-
czenie osoby trzeciej o zapłatę odszkodowania za skradziony pracownikowi pojazd
jedynie na podstawie decyzji ubezpieczyciela o odmowie skompensowania szkody,
pomimo iż przesłanką zwolnienia ubezpieczyciela z odpowiedzialności mogła być
wyłącznie wina umyślna względnie rażące niedbalstwo, czego pozwanemu w oko-
licznościach niniejszej sprawy nie udowodniono. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku
w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w
Warszawie lub zmianę orzeczenia i oddalenie apelacji powoda i zasądzenie na rzecz
pozwanego kosztów procesu w postępowaniu odwoławczym i kasacyjnym, w tym
kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jako przesłankę
przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania podano występowanie w sprawie istotne-
go zagadnienia prawnego oraz oczywistą zasadność skargi. Istotne zagadnienie
prawne sprowadza się do pytania, czy w świetle art. 114 k.p. i art. 115 k.p. można
mówić o istnieniu po stronie pracodawcy szkody uzasadniającej odpowiedzialność
materialną pracownika w sytuacji, gdy mienie, za którego utratę lub uszkodzenie ma
on odpowiadać, jest ubezpieczone a pracodawca zamiast podjąć działania prawne
mające na celu uzyskanie odszkodowania od ubezpieczyciela, przyjmuje ją na sie-
bie, a następnie przerzuca na pracownika. Nie można bowiem zabronić pracodawcy
zadośćuczynienia osobie trzeciej z powodu szkody wyrządzonej przez pracownika,
jednakże przyjęcie tej odpowiedzialności powinno być poprzedzone rzetelną analizą
nie tylko jej podstaw, ale i możliwości podjęcia działań prawnych, mogących taką
odpowiedzialność pracodawcy uchylić. Ma to szczególne znaczenie w sytuacji, gdy
5
mienie, za uszkodzenie lub utratę którego ma odpowiadać pracownik, jest ubezpie-
czone. W myśl obowiązujących przepisów dotyczących umowy ubezpieczenia mająt-
kowego wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela obwarowane jest wykaza-
niem przez niego kwalifikowanej postaci winy ubezpieczonego w zaistnieniu szkody.
O przesłankach wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela powinien zaś zade-
cydować sąd. Jeżeli sprawa odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę nie trafia
„przed oblicze” sądu, nigdy nie ma pewności, czy odmowa wypłaty odszkodowania
była uzasadniona, a tym samym, że uznanie roszczenia przez pracodawcę, prowa-
dzące do obarczenia odpowiedzialnością pracownika, było niewątpliwe. Zdaniem
skarżącego skarga kasacyjna jest też oczywiście uzasadniona, gdyż Sąd drugiej in-
stancji orzekając o odpowiedzialności pracownika za szkodę wyrządzoną pracodaw-
cy przez uniemożliwienie uzyskania kompensaty skradzionego samochodu od ubez-
pieczyciela, nie dokonał oceny tej odpowiedzialności w świetle art. 827 § 1 k.c. w
związku z art. 807 § 1 k.c. i nie wyjaśnił, czy pracodawca mógł uniknąć tejże szkody.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej zauważono, że analiza warunków odpowie-
dzialności pozwanego za wyrządzoną powódce szkodę powinna nastąpić przez ze-
stawienie przesłanek z art. 114 k.p. i art. 115 k.p. z przepisami art. 827 § 1 k.c. w
związku z art. 807 § 1 k.c. Tylko bowiem udowodnienie zaistnienia okoliczności wyłą-
czających w myśl powołanych przepisów Kodeksu cywilnego odpowiedzialność
ubezpieczyciela za powstałą szkodę uzasadnia decyzję pracodawcy o przyjęciu od-
powiedzialności wobec osoby trzeciej i przerzuceniu tejże odpowiedzialności na pra-
cownika. Pochopne uznanie wspomnianej odpowiedzialności przez stronę powodo-
wą nie może „skutkować obarczeniem nią pozwanego”, a w każdym razie okolicz-
ność ta powinna być analizowana jako przesłanka ograniczenia owej odpowiedzial-
ności w myśl art. 117 § 1 k.p. Sąd Okręgowy poczynił jednak niekorzystne w tej ma-
terii dla pozwanego ustalenia, mimo braku stosownego dowodu ze strony powódki,
czym naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 398¹³ § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasa-
cyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw, a z urzędu bierze pod
rozwagę tylko nieważność postępowania. W świetle art. 398³ § 1 k.p.c. skarga kasa-
cyjna może być oparta na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną
6
jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie (pkt 1) oraz na zarzutach naruszenia
przepisów postępowania, jeżeli uchybienia te mogły mieć wpływ na wynik sprawy
(pkt 2). Zgodnie z utrwalonym w judykaturze poglądem, pod pojęciem podstawy
skargi kasacyjnej rozumie się zaś konkretne przepisy prawa, które zostały w niej
wskazane z jednoczesnym stwierdzeniem, że wydanie wyroku nastąpiło z ich obra-
zą. W razie oparcia skargi kasacyjnej na podstawie wymienionej w art. 398³ § 1 pkt 2
k.p.c. konieczne jest przy tym, aby - poza naruszeniem przepisów procesowych -
skarżący wykazał, iż konsekwencje wadliwości postępowania były tego rodzaju, że
kształtowały treść zaskarżonego wyroku.
W ramach pierwszej ze wskazanych podstaw skargi kasacyjnej zarzucono
Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 114 k.p., art. 115 k.p., art. 116 k.p., art. 117 § 1
k.p. oraz art. 827 § 1 k.c. i art. 807 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez ich
błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, zaś w ramach drugiej podstawy - na-
ruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 245 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. poprzez opar-
cie ustaleń na odmownej decyzji ubezpieczyciela, niestanowiącej dowodu okoliczno-
ści w niej stwierdzonych i - pomimo braku dowodu pracodawcy - przyjęcie, że nie
istniała możliwość skompensowania ze strony ubezpieczyciela kradzieży używanego
przez pozwanego samochodu.
Pozostaje zatem rozważyć zasadność poszczególnych zarzutów zgłoszonych
w ramach obydwu podstaw skargi kasacyjnej. Odnośnie do podnoszonych przez
skarżącego naruszeń przepisów postępowania należy stwierdzić, iż chybiony jest
zarzut dotyczący niewłaściwego zastosowania przez Sąd drugiej instancji art. 245
k.p.c. W myśl tego przepisu dokument prywatny stanowi dowód, że osoba, która go
podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie. Dokumenty prywatne,
jakimi są wszystkie dokumenty pisemne, nieodpowiadające wymaganiom dokumentu
urzędowego, nie korzystają z domniemania zgodności z prawdą zawartych w nich
oświadczeń, a tylko z domniemania autentyczności i wynikającego z przepisu do-
mniemania rzeczywistości złożenia przez osobę, która podpisała dokument, zawar-
tego w nim oświadczenia. W niniejszym przypadku pisemna decyzja ubezpieczyciela
o odmowie wypłaty odszkodowania za skradziony samochód oznaczała więc w sfe-
rze dowodowej jedynie to, iż ubezpieczyciel nie dokonał wspomnianej wypłaty z
przyczyn wskazanych w decyzji. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie wynika
zaś, aby Sąd Okręgowy - z pominięciem pozostałego materiału dowodowego sprawy
- wyprowadził z tegoż dokumentu dalej idące wnioski w zakresie stanu faktycznego.
7
Nawiązując do kolejnego zarzutu, tj. naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., godzi się
przytoczyć treść art. 398³ § 3 k.p.c., zgodnie z którym podstawą skargi kasacyjnej nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Skarżący nie
może zatem skutecznie powoływać się na brak wszechstronnego i wnikliwego roz-
ważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, ponieważ zakres ten nie
jest objęty kognicją Sądu Najwyższego w postępowaniu kasacyjnym. Takie stanowi-
sko zajął już Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 23 września 2005 r., III CSK
13/05 (OSNC 2006 nr 4, poz. 76). W uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskaza-
no, że treść i kompozycja art. 398³ § 3 k.p.c. sugerują, iż chociaż generalnie dopusz-
czalne jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie naruszenia przepisów postępo-
wania, to jednak z wyłączeniem zarzutów dotyczących ustalania faktów i oceny do-
wodów, nawet jeżeli naruszenia te mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy. In-
aczej mówiąc, niedopuszczalne jest oparcie skargi kasacyjnej na podstawie, którą
wypełniają takie właśnie zarzuty. W sytuacji, gdy skarga kasacyjna ogranicza się
tylko do zarzutów dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów, nie wskazując
na inne naruszenia prawa, jest ona niedopuszczalna jako nieoparta na ustawowej
podstawie.
Wreszcie co do ostatniego zarzutu naruszenia przepisów postępowania warto
zauważyć, że art. 382 k.p.c. nie stanowi samodzielnej podstawy działania sądu dru-
giej instancji, gdyż swoją funkcję merytoryczną (rozpoznawczą) sąd ten spełnia - w
zależności od potrzeb oraz wniosków stron - stosując (przez odesłanie zawarte w art.
391 k.p.c.) właściwe przepisy o postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Nie
można zatem - z pominięciem wymagań przewidzianych w art. 398³ § 1 pkt 2 k.p.c. -
zasadnie zarzucać naruszenia przez sąd drugiej instancji tego przepisu i przypisywa-
nych temu sądowi kompetencji w postępowaniu odwoławczym. Zarzut naruszenia
art. 382 k.p.c. w zasadzie nie może stanowić samodzielnego uzasadnienia podstawy
kasacyjnej z art. 398³ § 1 pkt 2 k.p.c., lecz konieczne jest wskazanie także tych prze-
pisów normujących postępowanie rozpoznawcze, którym sąd drugiej instancji, rozpo-
znając apelację, uchybił (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 stycznia 1999 r., II CKN
102/98, LEX nr 50665; z dnia 13 czerwca 2001 r., II CKN 537/00, LEX nr 52600 i z
dnia 12 grudnia 2001 r., III CKN 496/00, LEX nr 53130 oraz z dnia 26 listopada 2004
r., V CK 263/04, LEX nr 520044). Jeżeli podstawa kasacyjna z art. 398³ § 1 pkt 2
k.p.c. ogranicza się do zarzutu naruszenia ogólnej normy procesowej art. 382 k.p.c.,
to może być ona usprawiedliwiona tylko wówczas, kiedy skarżący wykaże, że sąd
8
drugiej instancji bezpodstawnie nie uzupełnił postępowania dowodowego lub pominął
część zebranego materiału, jeżeli uchybienia te mogły mieć wpływ na wynik sprawy
albo kiedy mimo przeprowadzenia postępowania dowodowego orzekł wyłącznie na
podstawie materiału zgromadzonego przez sąd pierwszej instancji lub oparł swoje
rozstrzygnięcie na własnym materiale, pomijając wyniki postępowania dowodowego
przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji (postanowienie Sądu Najwyższego
z dnia 26 marca 1998 r., II CKN 815/97, Wokanda 1999 nr 1, poz. 6 oraz wyroki z
dnia 16 marca 1999 r., II UKN 520/98, OSNP 2000 nr 9, poz. 372; z dnia 8 grudnia
1999 r., II CKN 587/98, LEX nr 479343; z dnia 6 lipca 2000 r., V CKN 256/00, LEX nr
52657; z dnia 13 września 2001 r., I CKN 237/99, LEX nr 52348; z dnia 22 lipca 2004
r., II CK 477/03, LEX nr 269787; z dnia 10 stycznia 2008 r., IV CSK 339/07, LEX nr
492178; z dnia 24 kwietnia 2008 r., IV CSK 39/08, LEX nr 424361 i z dnia 24
czerwca 2008 r., II PK 323/07, LEX nr 491386). Przepis art. 382 k.p.c. nie nakłada
przy tym na sąd drugiej instancji obowiązku przeprowadzenia postępowania dowo-
dowego, lecz sąd ten jest władny samodzielnie dokonać ustaleń faktycznych bez po-
trzeby uzupełniania materiału dowodowego zebranego przed sądem pierwszej in-
stancji, o ile zachodzą ku temu potrzeby.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Okręgowy nie naruszył przepisu art. 382 k.p.c.,
gdyż oparł swoje ustalenia faktyczne na materiale dowodowym zgromadzonym przez
Sąd pierwszej instancji, podzielając dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę wiarygod-
ności i mocy poszczególnych dowodów, a jedynie wyprowadził odmienne wnioski
prawne z poczynionych ustaleń.
Przechodząc do drugiej ze wskazanych podstaw skargi kasacyjnej, wypada
stwierdzić, że nieuzasadnione są podnoszone w jej ramach zarzuty, choć nie ze
wszystkimi twierdzeniami Sądu Okręgowego można się zgodzić. W niniejszym przy-
padku bezsporne jest, że protokołem zdawczo- odbiorczym z dnia 11 lutego 2005 r.
powodowa TP E. i W. Spółka z o.o. w W. oddała pozwanemu Robertowi M. do uży-
wania w celach służbowych samochód osobowy [...], będący przedmiotem najmu na
podstawie umowy zawartej przez powódkę z właścicielem, tj. PTSŁ T. SA w P. i po-
jazd ten został skradziony przez nieznanego sprawcę za pomocą kluczyków pozo-
stawionych przez pozwanego w kieszeni kurtki umieszczonej na niestrzeżonym wie-
szaku w restauracji, a powódka zapłaciła właścicielowi odszkodowanie za utracony
samochód.
9
Istota problemu sprowadza się do pytania, czy w rozpoznawanej sprawie
mamy do czynienia ze zwykłą odpowiedzialnością pracownika za szkodę wyrządzo-
ną pracodawcy, uregulowaną w art. 114 - 122, zamieszczonych w rozdziale I działu
V Kodeksu pracy, czy też z kwalifikowaną postacią odpowiedzialności materialnej
pracownika, jaką jest odpowiedzialność za powierzone mienie, unormowaną w art.
124 - 127, usytuowanych w rozdziale II działu V Kodeksu pracy. Odpowiedzialność
materialna za mienie powierzone z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się jest
bowiem odrębnym reżimem odpowiedzialności materialnej pracowników w relacji do
tej, o jakiej traktują przepisy art. 114 - 122 k.p., a która dotyczy szkody w innym niż
powierzone mienie pracodawcy.
Zdaniem Sądu Najwyższego, opisany stan faktyczny należy zakwalifikować
jako powierzenie pracownikowi przez pracodawcę mienia w rozumieniu art. 124 k.p.
Sąd drugiej instancji, choć nie powołuje przepisów rozdziału II działu V Kodeksu
pracy, to w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wielokrotnie używa sformułowania
„powierzone mienie” w odniesieniu do oddanego pozwanemu w używanie dla celów
służbowych samochodu. Przedmiotem powierzenia w tym trybie może być bowiem
także pojazd mechaniczny. Potwierdzenie przez pracownika na stosownym doku-
mencie odbioru mienia stanowi dowód jego powierzenia (wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 15 lipca 1985 r., IV PR 150/85, LEX nr 14637 i z dnia 25 września 1985 r., IV
PR 200/85, OSNCP 1986, nr 5, poz. 84). Samo pisemne oświadczenie pracownika o
przyjęciu odpowiedzialności za mienie pracodawcy nie jest jednak wystarczające dla
stwierdzenia istnienia tej odpowiedzialności. Decydujące w tym zakresie jest prawi-
dłowe powierzenie mienia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 1965 r. ,I PR
117/65, niepublikowany), a pracownik, któremu powierzono mienie w prawidłowy
sposób, ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 124 k.p., choćby nawet nie pod-
pisał deklaracji o przyjęciu tej odpowiedzialności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15
listopada 1985 r., IV PR 221/85, PiZS 1986 nr 3, s. 70). Istotna jest bowiem rzeczy-
wista zgoda pracownika na przyjęcie owej odpowiedzialności, wynikająca wprost lub
pośrednio z uzgodnienia rodzaju pracy w umowie o pracę, a wyrażona na tyle wyraź-
nie, by nie budziła wątpliwości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 2009 r.,
II PK 286/08, LEX nr 521924) oraz to, by powierzenie mienia nastąpiło w taki sposób,
aby pracownik wszedł w jego rzeczywiste posiadanie i mógł nim dysponować w wa-
runkach zapewniających możliwość zabezpieczenia mienia przed dostępem osób
nieupoważnionych i utrzymania mienia w stanie zgodnym z jego przeznaczeniem, a
10
następnie dokonać jego zwrotu lub wyliczyć się z niego (wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 3 grudnia 1981 r., IV PR 350/81, PiZS 1983 nr 3, s. 62).
Tezie o istnieniu odpowiedzialności pracownika za szkodę w mieniu powierzo-
nym nie przeczy fakt, że powierzone mu mienie nie stanowiło własności pracodawcy.
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 21 grudnia 1987 r., III PZP 54/87 (OSNCP 1989 nr
9, poz. 132) wyjaśnił, iż pracodawcy przysługuje od pracownika roszczenie odszko-
dowawcze według zasad określonych w art. 124 - 127 k.p. także wówczas, gdy po-
wierzone pracownikowi mienie stanowiło własność osoby trzeciej, a pracodawca na-
prawił tej osobie wyrządzoną w tym mieniu przez pracownika szkodę. Przepis art.
124 k.p. nie uzależnia wskazanych w nim reguł odpowiedzialności od tego, czy po-
wierzone pracownikowi mienie stanowiło własność zatrudniającego go pracodawcy,
czy też osób trzecich. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek do twierdzenia, że
pracodawca może powierzyć pracownikowi tylko mienie własne. Należy jednak za-
uważyć, że ujawnienie braku w powierzonym pracownikowi mieniu osób trzecich nie
oznacza wyrządzenia szkody pracodawcy, który w tym momencie nie poniósł jeszcze
uszczerbku majątkowego. Nie jest zatem spełniona przesłanka uzasadniająca prawo
pracodawcy do żądania odszkodowania. Pracodawca dozna szkody dopiero po za-
płaceniu osobom trzecim odszkodowania. Roszczenie pracodawcy wobec pracowni-
ka powstaje więc z chwilą naprawienia szkody osobom trzecim i ma charakter rosz-
czenia regresowego. Regresowa odpowiedzialność pracownika nie wynika jednak z
art. 120 § 2 k.p. Przepis ten, zamieszczony w rozdziale I działu V Kodeksu pracy nie
dotyczy odpowiedzialności pracownika za szkody wyrządzone w mieniu powierzo-
nym. Przesądza o tym treść art. 127 k.p., zawierającego odwołanie do wymienionych
w nim przepisów rozdziału I. Wśród tych przepisów pominięto art. 120 k.p. Przepis
ten miałby zastosowanie tylko w sytuacji, gdyby pracownik, któremu powierzono
mienie osoby trzeciej, przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych wyrządził
szkodę tej osobie, ale na skutek zdarzeń niedotyczących wyliczenia się z tego mie-
nia.
Chociaż art. 127 k.p. nie odsyła do art. 114 - 116 k.p. (co do przesłanek odpo-
wiedzialności odszkodowawczej za mienie powierzone, jej wysokości i rozkładu cię-
żaru dowodu w tym zakresie), to w judykaturze przyjmuje się, że warunkiem tej od-
powiedzialności jest także (podobnie jak w przypadku odpowiedzialności za szkody
wyrządzone w mieniu innym niż powierzone) zawinione przez pracownika niedopeł-
nienie obowiązków w zakresie pieczy na powierzonym mieniem i szkoda pozostająca
11
w związku z tymi zaniedbaniami, tyle że w sporze sądowym wystarczające jest wy-
kazanie przez pracodawcę prawidłowego powierzenia mienia pracownikowi i szkody
powstałej wskutek nierozliczenia się z niego, by przyjąć domniemanie zawinionego
przez pracownika naruszenia obowiązku pieczy nad tymże mieniem (uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 29 grudnia 1975 r., V PZP 13/75, OSNCP 1976 nr 2, poz. 19 i
wyroki z dnia 15 lipca 1977 r., IV PR 173/77, LEX nr 14406, z dnia 23 września 1977
r., IV PR 207/77, PiZS 1979 nr 8, poz. 97, z dnia 2 marca 1978 r., IV PR 42/78, LEX
nr 14449, z dnia 19 czerwca 1979 r., IV PR 164/79, LEX nr 14499, z dnia 15 wrześ-
nia 1981 r., IV PR 273/81, LEX nr 14592 z dnia 6 maja 1982 r., IV PR 107/82, LEX,
nr 14609, z dnia 9 sierpnia 1985 r., IV PR 153/85, OSNC 1986 nr 5, poz. 80, z dnia 9
października 1986 r., IV PR 290, PiZS 1987 nr 4, poz. 59). W myśl art. 124 § 3 k.p.
pracownik może uwolnić się od odpowiedzialności za niedobór zaistniały w mieniu
pozostającym pod jego pieczą, jeżeli wykaże, że mimo dołożenia należytej staranno-
ści, szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych.
Aby wykluczyć wynikające z powołanych przepisów domniemanie zawinienia
szkody, dłużnik musi udowodnić, iż zrobił wszystko, co było możliwe w ramach jego
obowiązków zawodowych w rozumieniu art. 100 § 2 k.p., aby nie dopuścić do niedo-
boru (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 października 1982 r., IV PR 308/82, OSP
1983 nr 7, poz. 178 i z dnia 3 maja 1984 r., IV PR 77/84, LEX nr 14628 i z dnia 7
marca 2001 r., I PKN 288/00, OSNAPiUS 2002 nr 23, poz. 86). Powyższe reguły od-
noszą się również do sytuacji, gdy szkoda w powierzonym mieniu jest następstwem
kradzieży dokonanej przez nieznanego sprawcę. Kradzież powierzonego mienia jest,
co do zasady, okolicznością od pracownika niezależną, gdyż sprawcą szkody jest
wówczas osoba trzecia, która dokonała zaboru mienia, zaś pomiędzy powstałą
szkodą i zachowaniem tej osoby zachodzi związek przyczynowy. Nie oznacza to jed-
nak, że pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w ogóle. Także i w tym
przypadku nie może on skutecznie uwolnić się od odpowiedzialności, jeśli nie wywią-
zał się należycie z obowiązku pieczy nad mieniem i przez swe nieroztropne zacho-
wanie ułatwił popełnienie przestępstwa. Jeśli przy tym z ustaleń faktycznych wynika,
że pracownik zaniedbuje swoje obowiązki wynikające z zakresu czynności i nie za-
chowuje minimum wymaganej ostrożności, wówczas ponosi odpowiedzialność za
wyrządzoną wskutek kradzieży szkodę na zaostrzonych zasadach art. 124 k.p. Na-
tomiast, jeżeli w okolicznościach konkretnej sprawy można przyjąć, iż przyczyny po-
wstania szkody leżą głównie (lecz niewyłącznie) po stronie osób trzecich, pracownik
12
odpowiada za szkodę w mieniu powierzonym na ogólnych zasadach określonych w
przepisach rozdziału I działu V Kodeksu pracy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18
grudnia 1976 r., V PZP 6/76, OSNCP 1977 nr 5-6, poz. 84, z dnia 28 kwietnia 1997
r., I PKN 114/97, OSNAPiUS 1998 nr 1, poz. 11, z dnia 14 maja 1998 r., I PKN
129/98, OSNP 1999 nr 14, poz. 358, z dnia 9 lutego 1999 r., I PKN 566/98, OSNP
2000 nr 6, poz. 226, z dnia 9 maja 2000 r., I PKN 621/99, OSNAPiUS 2001 nr 20,
poz. 612, z dnia 17 lutego 2004 r., I PK 304/03, niepublikowany, z dnia 21 listopada
2006 r., II PK 69/06, OSNP 2007 nr 23-24, poz. 351, z dnia 24 czerwca 2009 r., II PK
286/08, LEX nr 521924 i z dnia 20 października 2009 r., I PK 87/09, LEX nr 553671).
W realiach niniejszego sporu powyższe oznacza tyle, że chociaż szkoda po-
woda w postaci konieczności wypłaty właścicielowi samochodu odszkodowania za
utratę przedmiotu najmu pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowym z działa-
niami sprawcy kradzieży, to pozwany - nie zabezpieczając należycie kluczyków do
pojazdu - ułatwił popełnienie przestępstwa i to w okolicznościach powodujących od-
mowę kompensaty szkody przez ubezpieczyciela. Opisane zachowanie, noszące
znamiona zawinionego (w postaci niedbalstwa) niedopełnienia obowiązku dbałości o
mienie zakładu powierzone jego pieczy, implikuje jego odpowiedzialność odszkodo-
wawczą za wyrządzoną pracodawcy szkodę, ograniczoną do trzymiesięcznego wy-
nagrodzenia za pracę, stosownie do przepisów art. 114, art. 115 i art. 119 k.p.
W przedmiotowej sprawie szkoda po stronie pracodawcy nie powstała z chwilą
kradzieży samochodu, gdyż sama utrata pojazdu spowodowała uszczerbek w mająt-
ku właściciela, tj. Przedsiębiorstwa Transportu Samochodowego Łączności „T.” SA w
P., natomiast szkoda powodowej Spółki zaistniała w momencie zapłaty odszkodowa-
nia zgodnie z umową najmu samochodu z dnia 31 grudnia 2003 r. Umowa ta przewi-
dywała zaś odpowiedzialność odszkodowawczą najemcy za szkody powstałe z jego
winy, niepokryte ubezpieczeniem AC, którego warunki (w tym utrata prawa do kom-
pensaty szkody przez ubezpieczyciela w razie kradzieży pojazdu po jego opuszcze-
niu przez kierującego i niezabezpieczeniu z należytą starannością kluczyków) zostały
ujawnione w treści umowy, a najemca zobowiązał się do ich przestrzegania.
Pozwany kwestionuje swoją odpowiedzialność za zaistniałą szkodę w kontek-
ście art. 117 § 1 k.p. z uwagi na przyczynienie się powódki do jej powstania. Owo
przyczynienie się - zdaniem skarżącego - ma przy tym dwa aspekty: 1) niewytocze-
nia przez właściciela samochodu powództwa przeciwko ubezpieczycielowi o zapłatę
13
odszkodowania z ubezpieczenia AC i 2) pochopnego uznania przez powódkę rosz-
czeń odszkodowawczych wynikających z umowy najmu pojazdu.
Otóż o nieuzasadnionej zapłacie odszkodowania za utracony samochód
można byłoby mówić wówczas, gdyby uiszczenie dłużnej kwoty nastąpiło mimo nie-
ziszczenia się warunków odpowiedzialności odszkodowawczej określonych w umo-
wie najmu pojazdu, a więc gdyby doszło do kompensaty szkody przez ubezpieczy-
ciela lub gdyby wynajmujący w ogóle nie dokonał zgłoszenia szkody celem uzyska-
nia owej kompensaty. Jeżeli jednak ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania
w okolicznościach określonych w umowie ubezpieczenia i powtórzonych w umowie
najmu jako powodujące utratę prawa do świadczeń z ubezpieczenia AC, to nie
można czynić najemcy zarzutu z powodu przyjęcia odpowiedzialności odszkodo-
wawczej bez wdawania się w spór sądowy. Nie istnieją żadne podstawy prawne do
konstruowania bezwzględnego obowiązku pracodawcy wyczerpania drogi sądowej
przed dokonaniem zapłaty odszkodowania wynikającego z umowy cywilnoprawnej
łączącej go z właścicielem rzeczy i obciążeniem pracownika odpowiedzialnością
materialną za powstałą szkodę. Pracodawca samodzielnie ocenia swoje szanse w
ewentualnym sporze sądowym z kontrahentem umowy cywilnoprawnej i decyduje o
podjęciu ryzyka przegrania sprawy i poniesienia związanych z tym konsekwencji
finansowych w postaci odsetek od dłużnej kwoty oraz kosztów procesu. Tym bardziej
nie można obciążać pracodawcy skutkami niewdania się właściciela samochodu w
spór sądowy z ubezpieczycielem, skoro najemca nie był stroną umowy ubezpiecze-
nia pojazdu i nie miał żadnego wpływu na decyzję wynajmującego w tym przedmio-
cie. Istotne jest dopełnienie przez właściciela samochodu formalności związanych ze
zgłoszeniem szkody ubezpieczycielowi przed wystąpieniem z roszczeniami odszko-
dowawczymi przeciwko najemcy pojazdu. Sumując powyższe należy stwierdzić, iż w
rozpoznawanej sprawie nie zostały spełnione przesłanki wyłączenia lub pomniejsze-
nia odpowiedzialności materialnej pozwanego za wyrządzoną powódce szkodę.
Nie podzielając zarzutów podniesionych przez skarżącego w ramach obydwu
podstaw kasacyjnych, Sąd Najwyższy z mocy art. 39814
k.p.c. orzekł o oddaleniu
przedmiotowej skargi.
========================================