Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 12 lipca 2001 r., III CZP 22/01
Przewodniczący Prezes SN Tadeusz Ereciński
Sędziowie SN: Maria Grzelka, Zbigniew Kwaśniewski, Lech Walentynowicz
(sprawozdawca), Tadeusz Wiśniewski, Hubert Wrzeszcz, Kazimierz Zawada.
Sąd Najwyższy w sprawie ze skargi Banku Gdańskiego Leasing S.A. w G. o
wznowienie postępowań w sprawach o wpis do rejestru okrętowego kutra AR-33,
rej. okr. (...), zakończonych postanowieniami Izby Morskiej przy Sądzie
Wojewódzkim w Szczecinie z dnia 18 lutego 1998 r., 4 sierpnia 1998 r. i 23
października 1998 r., z udziałem Tadeusza B., Leasing S.A. w W. (noszącego
poprzednio nazwę Polskiego Towarzystwa Finansowego Leasing S.A. w W.) i
Banku Zachodniego WBK S.A. w W., Oddział w K., po rozstrzygnięciu w Izbie
Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 12 lipca 2001 r., przy udziale prokuratora
Prokuratury Krajowej Piotra Wiśniewskiego, zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 15 grudnia 2000 r.,
IV CKN 1419/00:
„Czy dopuszczalna jest kasacja od orzeczeń Odwoławczej Izby Morskiej
wydanych w postępowaniu o wpis do rejestru okrętowego?”
podjął uchwałę:
Kasacja od postanowienia Odwoławczej Izby Morskiej, wydanego w
postępowaniu o wpis do rejestru okrętowego, jest niedopuszczalna.
Uzasadnienie
Przedstawione przez Sąd Najwyższy składowi powiększonemu zagadnienie
prawne wyłoniło się przy rozpoznawaniu kasacji od postanowienia Odwoławczej
Izby Morskiej przy Sądzie Okręgowym w Gdańsku w sprawie ze skargi o
wznowienie postępowań o wpis do rejestru okrętowego kutra D.-33, zakończonych
prawomocnymi postanowieniami Izby Morskiej przy Sądzie Okręgowym w
Szczecinie. Sąd Najwyższy wskazał, że na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia
Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 12 listopada 1996 r. w sprawie
rejestru okrętowego (Dz.U. Nr 141, poz. 659) do postępowania o wpis do rejestru
okrętowego stosuje się odpowiednio, jeżeli przepisy rozporządzenia nie stanowią
inaczej, przepisy kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym
oraz przepisy o księgach wieczystych i hipotece, a do kosztów postępowania
rejestrowego – przepisy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Powyższe
odesłanie może oznaczać, że orzeczenia Odwoławczej Izby Morskiej wydane w
postępowaniu o wpis do rejestru okrętowego podlegają zaskarżeniu kasacją na
zasadach obowiązujących w postępowaniu nieprocesowym, podobnie jak
postanowienia w przedmiocie wpisu do księgi wieczystej. Przepisy cytowanego
rozporządzenia nie ograniczają możliwości wniesienia środka odwoławczego od
orzeczeń Odwoławczej Izby Morskiej, a taki zakaz – w odniesieniu do rewizji
nadzwyczajnej – był zamieszczony w § 45 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
11 marca 1963 r. w sprawie rejestru okrętowego (Dz.U. Nr 10, poz. 57 ze zm.).
Rozporządzenie z dnia 12 listopada 1996 r. nie określa też rodzaju środków
odwoławczych przysługujących od postanowień i zarządzeń izby morskiej (§ 43),
nadając formę zażalenia tylko odwołaniom od orzeczeń dotyczących kosztów
postępowania rejestrowego (§ 70 ust. 2). Odpowiednie zastosowanie przepisów
kodeksu postępowania cywilnego oznacza w konsekwencji, że od postanowień co
do istoty sprawy, wydanych w pierwszej instancji, przysługuje apelacja (art. 518
k.p.c.). Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę na podobieństwo charakteru prawnego
rejestru okrętowego, ksiąg wieczystych oraz rejestru zastawów, jak i na znaczenie
dokonywanych w nich wpisów, co uzasadniałoby analogiczne uregulowanie
środków odwoławczych w odniesieniu do tych instytucji.
W uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego przedstawiona została
także argumentacja sprzeciwiająca się dopuszczalności kasacji w sprawach o wpis
do rejestru okrętowego, odwołująca się przede wszystkim do statusu izb morskich i
charakteru ich orzeczeń oraz do kompetencji Sądu Najwyższego (art. 13 pkt 1
ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym – jedn. tekst: Dz.U. Nr 13,
poz. 48 ze zm.). Została też zaakcentowana potrzeba zharmonizowania środków
odwoławczych w sprawach o wpis do rejestru okrętowego oraz w sprawach
wypadków morskich, w których izby morskie stosują odpowiednio przepisy kodeksu
postępowania karnego. Nadal obowiązuje art. 45 ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. o
izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze zm.), wyłączający możliwość wniesienia
rewizji nadzwyczajnej w sprawach wypadków morskich. Niedopuszczalność kasacji
w tych sprawach da się wywieść także z treści art. 519 k.p.k.
Prokurator Prokuratury Krajowej wyraził pogląd, że kasacja w sprawach o wpis
do rejestru okrętowego jest niedopuszczalna.
Rozpoznając przedstawione zagadnienie prawne Sąd Najwyższy zważył, co
następuje:
I. Dla rozstrzygnięcia przedstawionego zagadnienia prawnego istotne
znaczenie ma określenie statusu prawnego izb morskich. Ich ustrój ukształtował się
w okresie międzywojennym i był wzorowany na niemieckiej ustawie z dnia 27 lipca
1877 r. o dochodzeniach w sprawach wypadków morskich, która formalnie
obowiązywała w byłej dzielnicy pruskiej w pierwszych latach niepodległości. W
ustawodawstwie niemieckim izby morskie były organami administracyjnymi,
natomiast ustawa z dnia 18 marca 1925 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 36, poz.
243) powołała dwuinstancyjne izby morskie przy sądach powszechnych. Takie
usytuowanie było dość przypadkowe, a zadecydowały o tym przesłanki
ekonomiczno-organizacyjne, uzasadniające utworzenie tych organów przy
działających już sądach. Powiązanie izb morskich z sądami nie było wyłączne,
ponieważ Izba Morska w Gdańsku miała funkcjonować przy Urzędzie Marynarki
Handlowej w Gdańsku (Izba ta nie podjęła działalności w okresie międzywojennym
wobec sprzeciwu Senatu Wolnego Miasta Gdańska, nie rozstrzygniętego przez
Wysokiego Komisarza Ligi Narodów).
Zadaniem izb morskich było prowadzenie dochodzeń i wydawanie orzeczeń w
sprawach wypadków morskich, którym ulegają statki handlowe (art. 1 ustawy z dnia
18 marca 1925 r.). W postępowaniu tym miały odpowiednie zastosowanie przepisy
postępowania karnego (art. 17). Izby morskie zostały zaliczone przez ówczesnego
ustawodawcę do organów administracji morskiej (art. 84 i 85 rozporządzenia
Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 28 grudnia 1934 r. o unormowaniu właściwości
władz i trybu postępowania w niektórych działach administracji państwowej – Dz.U.
Nr 110, poz. 976).
Ustawa z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 58, poz. 320 ze
zm.), która weszła w życie z dniem 1 stycznia 1962 r., zachowała zasadnicze
unormowania ustawy dotychczasowej (zadania, skład i zasady postępowania).
Nowością było usytuowanie izb morskich przy sądach wojewódzkich (obecnie
okręgowych) oraz rozszerzenie właściwości izb w odniesieniu do spraw
przekazanych im odrębnymi przepisami (art. 1 ust. 1 pkt 2). W ten sposób
umożliwiono prowadzenie przez izby morskie spraw o wpis do rejestru okrętowego.
Dotychczas sprawy rejestracyjne statków handlowych należały do właściwości
wyznaczonych sądów rejestrowych (por. rozporządzenie Ministra byłej Dzielnicy
Pruskiej z dnia 18 stycznia 1921 r. wydane w porozumieniu z Ministrem Przemysłu i
Handlu oraz Ministrem Spraw Wojskowych w przedmiocie prowadzenia rejestru
statków handlowych morskich – Dz.U. Nr 10, poz. 58). Szczególny status Wolnego
Miasta Gdańska powodował, że przy Urzędzie Marynarki Handlowej w Gdańsku
funkcjonował do dnia 1 września 1939 r. wydział rejestracji statków handlowych, ale
w istocie był to wydział zamiejscowy Sądu Powiatowego w Wejherowie.
Rejestr okrętowy został unormowany w rozdziale 2 działu I tytułu I (art. 19-
31d) ustawy z dnia 1 grudnia 1961 r. – Kodeks morski (jedn. tekst: Dz.U. 1998 r., Nr
10, poz. 36 – dalej "k.m.") oraz w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 11 marca
1963 r. w sprawie rejestru okrętowego (Dz.U. Nr 10, poz. 57). Prowadzenie spraw
rejestrowych powierzono izbom morskim, które rozpatrywały je jednoosobowo, na
posiedzeniu niejawnym, stosując odpowiednio – w zakresie nie uregulowanym
rozporządzeniem – przepisy kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu
nieprocesowym oraz przepisy o księgach wieczystych, a ponadto – przepisy o
kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Orzeczenia izby morskiej w sprawach
rejestrowych zapadały w formie postanowień, a na postanowienia w przedmiocie
wpisów oraz na zarządzenie przewodniczącego izby odmawiające wglądu do akt
rejestrowych służyło zażalenie, rozpoznawane przez Odwoławczą Izbę Morską. Od
prawomocnych postanowień izb morskich nie przysługiwała rewizja nadzwyczajna
(§ 31, 32 ust. 1, § 40 ust. 1, § 41 ust. 1, § 44, 45 i 75 cyt. rozporządzenia).
W dniu 31 grudnia 1996 r. weszło w życie, obowiązujące nadal,
rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 12 listopada 1996
r. w sprawie rejestru okrętowego (Dz.U. Nr 141, poz. 659). Utrzymane w nim zostały
dotychczasowe zasady postępowania w sprawach rejestrowych (dział V), z tą
modyfikacją, że środki zaskarżenia od orzeczeń pierwszoinstancyjnych – poza
zażaleniem od orzeczeń dotyczących kosztów postępowania (§ 70 ust. 2) – nie
zostały nazwane. Paragraf 43 ust. 1 stanowi, że środki odwoławcze od postanowień
i zarządzeń izby morskiej rozpoznaje Odwoławcza Izba Morska. Nowe
rozporządzenie nie zawiera też odpowiednika § 45 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 11 marca 1963 r., wyłączającego możliwość wniesienia rewizji
nadzwyczajnej od prawomocnych postanowień izb morskich.
Podstawową działalnością izb morskich jest nadal orzekanie w sprawach
wypadków morskich. Ustawa z dnia 1 grudnia 1961 r. o izbach morskich – na wzór
ustawy z dnia 18 marca 1925 r. o izbach morskich (Dz.U. Nr 36, poz. 243) –
zajmuje się przede wszystkim tą problematyką.
Do postępowania w sprawach wypadków morskich stosuje się odpowiednio, w
zakresie nie uregulowanym w ustawie, przepisy kodeksu postępowania karnego
(art. 20). Od orzeczenia wydanego w pierwszej instancji przysługuje odwołanie, a
na postanowienia i zarządzenia zamykające drogę do wydania orzeczenia oraz w
innych przypadkach przewidzianych w ustawie – służy zażalenie. Środki
zaskarżenia rozpoznaje Odwoławcza Izba Morska. Od orzeczeń i postanowień izb
morskich kończących postępowanie nie można wnosić rewizji nadzwyczajnej (art.
40, 42 i 45).
Ustawa zajmuje się również ustrojem izb morskich (rozdział II). Izba Morska w
Szczecinie działa przy Sądzie Wojewódzkim (Okręgowym) w Szczecinie, a Izba
Morska w Gdańsku i Odwoławcza Izba Morska działają przy Sądzie Wojewódzkim
(Okręgowym) w Gdańsku (art. 6 ust. 1). Przewodniczących i wiceprzewodniczących
izb powołuje i odwołuje Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z Ministrem
Transportu i Gospodarki Morskiej spośród sędziów sądów powszechnych
posiadających znajomość zagadnień morskich w zakresie spraw należących do
właściwości izb morskich. Zachowują oni stanowiska sędziowskie (art. 8 ust. 1 i art.
9 ust. 1). W podobnym trybie Minister Sprawiedliwości określa regulamin
wewnętrznego urzędowania izb morskich oraz zakres udziału przewodniczących i
wiceprzewodniczących w pracy sądów.
Zwierzchni nadzór nad izbami morskimi sprawują Minister Sprawiedliwości
oraz Minister Transportu i Gospodarki Morskiej (art. 17 ust. 1), który powołuje
ławników izb morskich (art. 12 ust. 1 oraz rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 11
stycznia 1962 r. w sprawie ławników izb morskich – Dz.U. Nr 8, poz. 38). W
sprawach nie uregulowanych ustawą i przepisami wydanymi na jej podstawie do
ławników izb morskich stosuje się odpowiednio przepisy o ławnikach w sądach
powszechnych (art. 13). Specjalnym uprawnieniem Ministra Transportu i
Gospodarki Morskiej, mogącym oddziaływać na postępowanie w sprawach
wypadków morskich, jest ustanowienie delegata, który uczestniczy w postępowaniu
przed izbami jako rzecznik interesu publicznego i umocowany jest m.in. do
składania wniosków oraz środków odwoławczych (art. 15 i art. 41). Resort
Transportu i Gospodarki Morskiej finansuje też działalność izb morskich; dochody i
wydatki izb objęte są budżetem centralnym tego resortu (art. 18).
Zarówno w ujęciu historycznym, jak i obecnie, zasadniczą działalnością izb
morskich jest orzekanie w sprawach wypadków morskich (art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy
o izbach morskich). Postępowanie w sprawach awarii morskich ma charakter
dwufazowy i obejmuje dochodzenie (rozdział II) oraz czynności orzecznicze
(rozdział III – rozprawa, rozdział IV – środki odwoławcze, rozdział V – wznowienie
postępowania i rozdział VI – koszty postępowania). Do właściwości „rozszerzonej” z
mocy przepisów odrębnych (art. 1 ust. 1 pkt 2) należą w szczególności następujące
zadania: prowadzenie rejestru okrętowego (art. 19 i nast. k.m.), załatwianie spraw
dotyczących protestów morskich (art. 96 k.m.), rozstrzyganie sporów o podział
wynagrodzenia za ratownictwo morskie (art. 249 k.m.), orzekanie o nadaniu
statkowi obcemu czasowej przynależności polskiej oraz o jej ustaniu i zawieszeniu
(art. 16 § 2, 18b § 2, 18d § 3 oraz 18f § 3 k.m.).
Różnorodność zadań oraz struktura organizacyjna izb morskich powodują, że
istnieje wieloletni spór doktrynalny, w ramach którego klasyfikuje się rozmaicie te
organy (jako organy administracyjne, organy administracji morskiej, organy sądowo-
administracyjne, organy quasi-sądowe, organy sui generis, sądy specjalne, sądy
szczególne, specjalne sądy administracyjne, sądy powołane do dokonywania
ustaleń faktycznych, pozasądowe organy orzekające albo organy wymiaru
sprawiedliwości). Za sądowym charakterem izb morskich przemawia ich państwowy
charakter, powołanie ustawą, udział w postępowaniu sędziów sądów powszechnych
korzystających z przywileju niezawisłości, stosowanie do ławników izb w sposób
odpowiedni przepisów właściwych dla ławników sądów powszechnych, stosowanie
– aczkolwiek w sposób odpowiedni i uzupełniający – procedury właściwej dla sądów
powszechnych (kodeksu postępowania karnego, kodeksu postępowania cywilnego,
ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece, ustawy z dnia 13
czerwca 1967 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych), niezależność od
innych organów w sferze orzecznictwa oraz instancyjność, a nie wewnętrzna
podległość. Przeciwko uznaniu izb morskich za sądy podnoszone są następujące
argumenty: izby nie orzekają w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, lecz we własnym
imieniu, nie sprawują wymiaru sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji RP), nie
podlegają nadzorowi judykacyjnemu Sądu Najwyższego (art. 183 ust.1 Konstytucji),
nie jest im znana forma wyroku, nie są powiązane organizacyjnie z sądami, przy
których działają, w sprawach wypadków morskich wszczynają postępowanie z
urzędu i prowadzą dochodzenie, wiele ich czynności ma charakter
administracyjnoprawny.
Z przedstawionych przyczyn przeważa zapatrywanie, że izby morskie nie są
sądami, lecz organami quasi-sądowymi. Do poglądu tego należy się przychylić.
Rozstrzygające znaczenie mają przepisy konstytucyjne (art. 175 ust. 1 oraz
art. 183 ust. 1), wykluczające pogląd odmienny. Konstytucja RP zadecydowała o
tym, które organy zostały zaliczone w polskim porządku prawnym do organów
sądowych. Są to organy wymienione w art. 175 ust. 1, sprawujące wymiar
sprawiedliwości w sposób wyłączny. Wypada zwrócić też uwagę na procedurę
powoływania i odwoływania przewodniczących i wiceprzewodniczących izb
morskich przez organ administracji rządowej w sposób uznaniowy (art. 8 ust. 1
ustawy o izbach morskich). Konstytucyjny przywilej nieusuwalności sędziów (art.
180) nie znajduje zatem zastosowania w sferze ich orzekania w izbach morskich,
które także z tego względu nie mogą być uznane za sądy.
II. Przedstawiając omawiane zagadnienie prawne składowi powiększonemu,
Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na podobieństwo charakteru prawnego rejestru
okrętowego, ksiąg wieczystych i rejestru zastawów oraz na duże znaczenie
dokonywanych w nich wpisów. Ze względu na swoje usytuowanie prawne, rejestr
okrętowy wykształcił jednak cechy wyraźnie odrębne. W doktrynie uznaje się rejestr
okrętowy za instytucję morskiego prawa administracyjnego o skutkach prawnych
sięgających także sfery cywilnoprawnej. Stanowi on zestawienie statków
posiadających polską przynależność państwową, poddanych polskim przepisom i
objętych polską ochroną prawną, zaświadcza o przynależności państwowej
zarejestrowanego statku i zawieszeniu tej przynależności, stwierdza tożsamość
statku poprzez opis jego znamion identyfikacyjnych, ujawnia również stosunki
własnościowe, ograniczone prawa rzeczowe i inne ograniczenia w rozporządzaniu
statkiem. W morskim postępowaniu rejestrowym następuje też określenie nazwy
statku i jego portu macierzystego. Najważniejsze czynności rejestrowe i skutki tych
czynności mają więc charakter administracyjnoprawny.
Rejestr okrętowy nie jest jedynym rejestrem statków. Statek stanowiący polską
własność, który nie podlega obowiązkowi wpisu do rejestru okrętowego i nie został
wpisany do tego rejestru, powinien być zarejestrowany we właściwym urzędzie
morskim przez wpis do rejestru statków morskich. To postępowanie rejestrowe ma
charakter administracyjny; odmowa zarejestrowania statku następuje w formie
decyzji administracyjnej (art. 31d k.m. oraz rozporządzenie Ministra Transportu i
Gospodarki Morskiej z dnia 4 września 1996 r. w sprawie sposobu rejestracji
statków morskich, trybu postępowania, wzoru dokumentu rejestracyjnego oraz trybu
i sposobu ustalania opłat rejestracyjnych – Dz.U. Nr 114, poz. 547). Istnieje też
obowiązek ewidencji statków rybackich, przewidziany w ustawie z dnia 18 stycznia
1996 r. o rybołówstwie morskim (Dz.U. Nr 34, poz. 145 ze zm.). Okręgowy inspektor
rybołówstwa morskiego, będący terenowym organem administracji rybołówstwa
morskiego, dokonuje wpisu statku do ewidencji i nadaje mu oznakę rybacką (art.
28, 29 i 36a pkt 2). Sprawy te są rozstrzygane w trybie postępowania
administracyjnego (art. 36d). W ujęciu przedmiotowym, rejestr okrętowy zbliżony
jest zatem do innych rejestrów statków morskich.
Sprawy o wpis do rejestru okrętowego są rozpoznawane z mocy ustawy przez
organy niesądowe (art. 19 i 20 k.m.), a droga sądowa nie jest dla nich dopuszczalna
(art. 2 § 1 oraz art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c.). Sprawy wieczystoksięgowe oraz sprawy
dotyczące rejestru zastawów należą natomiast do drogi sądowej i podlegają
sądowym środkom odwoławczym (art. 23 i 54 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o
księgach wieczystych i hipotece – Dz.U. Nr 19, poz. 147 ze zm. oraz art. 36 ust. 2 i
41 ust. 5 i 6 ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze
zastawów – Dz.U. Nr 149, poz. 703). Nie można więc – przez zastosowanie
analogii – przypisać procedurze właściwej organom pozasądowym (quasi-
sądowym) cech procedury sądowej. Z tej przyczyny dopuszczalność kasacji w
postępowaniu wieczystoksięgowym i w postępowaniu z rejestru zastawów nie
uzasadnia dopuszczalności jej w postępowaniu przed izbami morskimi (zob.
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1997 r., I CKN 31/96, OSNC
1997, nr 5, poz. 55, z dnia 4 lutego 1997 r., III CKN 41/96, OSNC 1997, nr 5, poz.
67 i z dnia 8 lipca 1998 r., III CZP 26/98, OSNC 1999, nr 2 poz. 31).
III. Sąd Najwyższy sprawuje nadzór judykacyjny nad orzecznictwem sądowym
(art. 183 ust. 1 Konstytucji), wykonuje też inne czynności określone w Konstytucji i
ustawach (art. 183 ust. 2 Konstytucji). Zadania orzecznicze Sądu Najwyższego
konkretyzuje kodeks postępowania cywilnego stanowiący, że kasacja w sprawach
cywilnych przysługuje wyłącznie od orzeczeń sądowych (art. 392, 5191
§ 1-3 i art.
7751
§ 2 k.p.c.). Zasada ta jest respektowana w ustawach szczególnych (np. w
postępowaniu upadłościowym i układowym). Izby morskie nie są sądami, zatem – w
myśl obowiązującej procedury – kasacja nie jest dopuszczalna w sprawach
należących do ich właściwości.
Należy jednak ocenić zmiany w rozporządzeniu Ministra Transportu i
Gospodarki Morskiej z dnia 12 listopada 1996 r. w sprawie rejestru okrętowego w
stosunku do dotychczasowego stanu prawnego, w odniesieniu do rodzaju środków
odwoławczych przysługujących od orzeczeń izb morskich wydanych w pierwszej
instancji oraz w odniesieniu do braku odpowiednika § 45 rozporządzenia Rady
Ministrów z dnia 11 marca 1963 r., wyłączającego możliwość wniesienia rewizji
nadzwyczajnej od prawomocnych postanowień izb morskich. Wyłania się potrzeba
odpowiedzi na pytanie, czy te zmiany legislacyjne, które nastąpiły już po
wprowadzeniu do polskiej procedury cywilnej apelacji i kasacji, mogą oznaczać
otwarcie trzeciej instancji w sprawach o wpis do rejestru okrętowego, w których
mają odpowiednie zastosowanie, w zakresie nie uregulowanym w rozporządzeniu,
przepisy nieprocesowe kodeksu postępowania cywilnego (§ 1 ust. 2 rozporządzenia
rejestrowego z dnia 12 listopada 1996 r.).
Należy przyjąć, że pominięcie wzmianki o rewizji nadzwyczajnej w nowym
rozporządzeniu rejestrowym było zabiegiem oczywistym ze względu na
wyeliminowanie tego nadzwyczajnego środka odwoławczego z postępowania
cywilnego po wejściu w życie ustawy z dnia 1 marca 1996 r. o zmianie kodeksu
postępowania cywilnego... (Dz.U. Nr 43, poz. 189 ze zm.). Akt normatywny nie
powinien zawierać przepisów martwych, dlatego ich eliminację należy zaliczyć do
czynności techniczno-legislacyjnych, nie mających kontekstu merytorycznego.
Paragraf 43 ust. 1 rozporządzenia z dnia 12 listopada 1996 r. stanowi, że
środki odwoławcze od postanowień i zarządzeń izby morskiej rozpoznaje
Odwoławcza Izba Morska (według § 44 rozporządzenia z dnia 11 marca 1963 r.,
środkiem zaskarżenia było zażalenie). Wyrażenie „środki odwoławcze” ma ustaloną
definicję, stąd uprawniony może być pogląd, że przy braku określenia rodzaju
środka odwoławczego mają tu odpowiednie zastosowanie przepisy kodeksu
postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym i w konsekwencji od
postanowień co do istoty sprawy, wydanych przez izbę morską w pierwszej
instancji, przysługuje apelacja, a od innych postanowień i zarządzeń, w wypadkach
wskazanych w rozporządzeniu – zażalenie (art. 518 k.p.c. w związku z § 1 ust. 2
rozporządzenia). Jest to zsynchronizowane z § 70 ust. 2 rozporządzenia
rejestrowego, przewidującego zażalenie na postanowienia i zarządzenia izby
morskiej pierwszej instancji dotyczące kosztów postępowania rejestrowego.
„Odpowiednie stosowanie przepisów” oznacza, że niektóre przepisy
odsyłanego prawa stosuje się wprost lub nie stosuje się ich w ogóle albo stosuje się
z uwzględnieniem specyfiki prawa stanowiącego o odesłaniu. Przepis art. 518 k.p.c.
znalazł w postępowaniu przed izbami morskimi zastosowanie w zakresie nie
unormowanym, w odniesieniu do środków odwoławczych przewidzianych w tym
postępowaniu. Nie mogło natomiast dojść przez „odpowiednie zastosowanie
przepisów kodeksu postępowania cywilnego” do wykreowania innego instancyjnie
środka zaskarżenia, nie przewidzianego w rozporządzeniu rejestrowym.
Rozporządzenie to przewiduje tylko postępowanie dwuinstancyjne, co odpowiada
standardowi krajowemu i międzynarodowemu przyjętemu dla organów
orzeczniczych (zob. art. 78 Konstytucji).
Postępowanie dotyczące rejestru okrętowego zostało bardzo szczegółowo
unormowane w przepisach kodeksu morskiego oraz w rozporządzeniu rejestrowym.
Wyznaczyło to stosunkowo niewielki margines dla przepisów, które – w zakresie nie
uregulowanym w powyższych aktach prawnych – mogą mieć tu odpowiednie
zastosowanie.
IV. Upoważnienie ustawowe do wydania rozporządzenia rejestrowego
zamieszczone jest w kodeksie morskim (art. 31c – według obecnej numeracji).
Według tego przepisu oraz art. 19 i 20 k.m., oczywiste jest, że Minister Transportu i
Gospodarki Morskiej (poprzednio Rada Ministrów) uprawniony został do określenia,
w drodze rozporządzenia, sposobu prowadzenia rejestru i postępowania
rejestrowego przez izby morskie. Nie ma żadnych podstaw do uznania, że
uprawnienie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej dotyczyło również określenia
zadań dla innych organów, wobec których nie ma on uprawnień nadzorczych. Tym
bardziej organ administracji rządowej nie mógł określić aktem podustawowym
kompetencji Sądu Najwyższego i zwiększyć zakresu jego zadań. Działania takie
byłyby sprzeczne z przepisami konstytucyjnymi (art. 10, 92 i 183 ust. 1 i 2
Konstytucji).
Wymagania stawiane rozporządzeniu określa art. 92 ust. 1 Konstytucji, który
uzależnia jego wydanie od szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie w
celu jej wykonania. Ponadto, upoważnienie musi mieć charakter szczegółowy pod
względem podmiotowym i przedmiotowym oraz określać wytyczne dotyczące treści
aktu. Już pod rządami przepisów konstytucyjnych sprzed 1997 r. dominował pogląd,
że upoważnienie do wydania aktu wykonawczego nie może mieć charakteru
blankietowego i ma zapewnić realizację celów wyrażonych w ustawie (zob.
orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 listopada 1995 r., K. 19/95, OTK
Zbiór Urzędowy 1995, nr 3, poz. 16, z dnia 22 września 1997 r., K. 25/97, OTK
Zbiór Urzędowy 1997, nr 3-4, poz. 35 i z dnia 16 lutego 1999 r., SK 11/98, OTK
Zbiór Urzędowy 1999, nr 2, poz. 22). Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę na to,
że interpretacja przepisów określających kompetencje normotwórcze nie może być
dokonywana przy zastosowaniu wykładni rozszerzającej i celowościowej.
Zasadnicze zręby podstaw prawnych działania każdego organu władzy publicznej
muszą być zawarte bezpośrednio w ustawie. Przepisy podustawowe, wydane z
upoważnienia ustawy i w celu jej wykonania, mogą stanowić jedynie dopełnienie
tych podstaw, zawierając szczegółowe, niezasadnicze elementy regulacji prawnej.
Akt wykonawczy nie może pozostawać w sprzeczności z delegującym aktem
ustawodawczym, a także z treścią innych aktów ustawodawczych (orzeczenia z
dnia 22 września 1997 r., K. 25/97, OTK Zbiór Urzędowy 1997, nr 3-4, poz. 35, z
dnia 16 lutego 1999 r., SK.11/98, OTK Zbiór Urzędowy 1999, nr 2, poz. 22, z dnia 5
listopada 1986 r., U 5/86, OTK Zbiór Urzędowy 1986, nr 1, poz. 1 i z dnia 20
września 1988 r., Uw 6/88, OTK Zbiór Urzędowy 1988, nr 1, poz. 3).
Z przedstawionych przyczyn Minister Transportu i Gospodarki Morskiej nie
mógł legalnie zadecydować aktem podustawowym o tym, że w sprawach o wpis do
rejestru okręgowego może być wywiedziona kasacja. Odmienna interpretacja
rozporządzenia rejestrowego pozostawałaby w niezgodzie z przepisami
konstytucyjnymi określającymi zasadę trójpodziału władz, kompetencje Sądu
Najwyższego oraz wymagania stawiane przepisom wykonawczym.
Przyjęty w Polsce model załatwiania spraw dotyczących rejestru okrętowego
zgodny jest z zaleceniami Rady Europy. W załączniku do Zalecenia nr R 86/12
Komitetu Ministrów z dnia 16 września 1986 r. („Standardy prawne Rady Europy.
Zalecenia. Sądownictwo. Organizacja – Postępowanie – Orzekanie”. tom IV,
Warszawa 1997, str. 241-243), do niesądowych zadań, które należy przekazać
organom pozasądowym, zaliczono m.in. prowadzenie lub kontrolowanie rejestrów
statków i jachtów.
V. Uzasadniony jest pogląd wykluczający możliwość wniesienia kasacji w
sprawach wypadków morskich. W postępowaniu karnym kasacja może być
wywiedziona od prawomocnego wyroku sądu odwoławczego kończącego
postępowanie (art. 519 k.p.k.), z ograniczeniami przewidzianymi w art. 523 k.p.k.
Izby morskie nie są natomiast sądami, a ich orzeczenia – także w sprawach
wypadków morskich – nie mają formy wyroku.
W ustawie o izbach morskich nadal zamieszczony jest przepis wyłączający
możliwość złożenia rewizji nadzwyczajnej od prawomocnych orzeczeń i
postanowień izb morskich kończących postępowanie przed tymi izbami (art. 45).
Rewizja nadzwyczajna nie funkcjonuje już w procedurze karnej, dlatego art. 45 tej
ustawy utracił swoje znaczenie. Może natomiast określać cel ustawodawcy,
wskazujący na unormowanie środków odwoławczych w postępowaniu przed izbami
morskimi w sposób autonomiczny i wyczerpujący.
VI. Powierzenie prowadzenia rejestru okrętowego izbom morskim należy
skonfrontować z wynikającym z ustawodawstwa międzynarodowego i krajowego
prawem do sądu, będącym zasadą uniwersalną państwa prawnego i regułą
interpretacyjną. Częścią polskiego systemu prawnego są – po ratyfikacji –
Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z
dnia 4 listopada 1950 r. oraz Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i
Politycznych z dnia 14 grudnia 1966 r. Artykuł 6 Europejskiej Konwencji stanowi, że
każdy ma prawo do rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd
ustanowiony ustawą. Uregulowanie takie jest również zamieszczone w art. 14
Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych. W ujęciu
konwencyjnym, izby morskie można uznać za organy sądowe, bo spełniają – z
przyczyn poprzednio omówionych – przewidziane wymagania („sąd” jest pojęciem
autonomicznym prawa konwencyjnego). Izby morskie nie są jednak sądami w
świetle przepisów konstytucyjnych (art. 175 ust. 1), a to oznacza, że w polskim
porządku prawnym obowiązują dalej idące gwarancje realizacji prawa do sądu niż
wynika to z prawa konwencyjnego. W judykaturze i doktrynie przyjmuje się ponadto,
że prawo do sądu, wyrażone w art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji RP, ma
charakter reguły prawnej pozwalającej na stosowanie tych przepisów w sposób
bezpośredni (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18
stycznia 2001 r., III ZP 28/00, OSNAPUS 2001, nr 7, poz. 210).
Odnosząc się do działalności orzeczniczej organów pozasądowych, Trybunał
Konstytucyjny wskazywał na konieczność zapewnienia kontroli decyzji (orzeczeń),
wydawanych w takich postępowaniach, przez sądy państwowe wymienione w art.
175 Konstytucji (m.in. orzeczenie z dnia 6 października 1998 r., K 36/97, OTK Zbiór
Urzędowy 1998, nr 5, poz. 65, z dnia 8 grudnia 1998 r., K.41/97, OTK Zbiór
Urzędowy 1998, nr 7, poz. 117, z dnia 16 marca 1999 r., SK 19/98, OTK Zbiór
Urzędowy 1999, nr 3, poz. 36, z dnia 2 czerwca 1999 r., K.34/98, OTK Zbiór
Urzędowy 1999, nr 5, poz. 94). Gdyby odnieść te wskazania do działalności
orzeczniczej izb morskich (jako organów tej kategorii, orzekających m.in. o prawach
rzeczowych na statku morskim), to wyłania się potrzeba rozważenia realizacji
konstytucyjnego prawa do sądu w aspekcie przedstawionego zagadnienia
prawnego, a mianowicie, czy realizacja tego prawa może się dokonać przez
wniesienie kasacji od orzeczeń rejestrowych Odwoławczej Izby Morskiej.
Kasacja jest bardzo sformalizowanym i ograniczonym środkiem zaskarżenia,
także w myśl zaleceń Rady Europy (art. 7 Zalecenia Nr R (95)5 z dnia 7 lutego
1995 r.). Ze swej istoty nie realizuje prawa do sądu, przede wszystkim dlatego, że
nie istnieje konstytucyjne – bądź to wynikające z konwencji międzynarodowych –
prawo do trzeciej instancji sądowej; gwarantuje się tylko postępowanie
dwuinstancyjne (art. 176 ust. 1 Konstytucji). Nie istnieje również domniemanie
właściwości Sądu Najwyższego. Artykuł 177 Konstytucji stwarza natomiast
domniemanie przemawiające zawsze na rzecz właściwości sądów powszechnych
(por. cyt. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2001 r., III ZP 28/00).
Uprawnienia nadzorcze Sądu Najwyższego nad działalnością orzeczniczą
sądów zostały określone w art. 183 ust. 1 Konstytucji. W wyroku z dnia 10 lipca
2000 r., SK 12/99 (OTK Zbiór Urzędowy 2000, nr 5, poz. 143) Trybunał
Konstytucyjny wyraził pogląd, że przepis ten nie jest normą statuującą prawo do
sądu. Uzasadniony jest zatem pogląd, że prawo do sprawiedliwego i jawnego
rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny,
bezstronny i niezawisły sąd (art. 45 ust. 1 Konstytucji) nie uprawnia do żądania
rozpoznania sprawy w instancji kasacyjnej.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy rozstrzygnął przedstawione
zagadnienie prawne, jak w uchwale (art. 39314
k.p.c. w związku z art. 13 ust. 4 i art.
17 ustawy z dnia 20 września 1984 r. o Sądzie Najwyższym).