Wyrok z dnia 9 grudnia 2004 r.
II PK 80/04
W razie likwidacji dotychczasowego pracodawcy i przejęcia jego majątku
oraz zadań przez dwóch odrębnych pracodawców, każdy z nich przejmuje
część pracowników, odpowiednio do przejętej części majątku i zadań poprzed-
nika prawnego.
Przewodniczący SSN Maria Tyszel, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski, Barbara
Wagner (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 grudnia 2004 r. sprawy
z powództwa Jadwigi B. przeciwko Zespołowi Opieki Zdrowotnej w G. o zadośćuczy-
nienie, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z
dnia 10 grudnia 2003 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Okręgowe-
go w Legnicy z dnia 16 czerwca 2003 r. i przekazał sprawę temu Sądowi do ponow-
nego rozpoznania, a także orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 10 grudnia 2003 r. [...] zmienił
wyrok Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy z dnia
16 czerwca 2003 r. [...] zasądzający na rzecz Jadwigi B. od Zespołu Opieki Zdrowot-
nej w G. kwotę 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 25 maja 2001 r. i odda-
lający jej powództwo w stosunku do Gminy Miejskiej w G., oraz wyrok uzupełniające-
go tego Sądu z dnia 15 września 2003 r. w części dotyczącej orzeczenia o odset-
kach, w ten sposób, że oddalił powództwo.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich
prawna ocena: Jadwiga B. była zatrudniona w Zakładzie Opieki Zdrowotnej w G. w
okresie od 1 grudnia 1981 r. do 31 października 1998 r. w różnych placówkach. Od 1
sierpnia 1994 r. zajmowała stanowisko starszej pielęgniarki środowiskowej w higienie
2
szkolnej. Od dnia 1 listopada 1998 r. do 30 kwietnia 1999 r., w wyniku przejścia czę-
ści dotychczasowego zakładu pracy na podstawie art. 231
k.p. pracodawcą Jadwigi
B. został Miejski Zespół Zakładów Opieki Podstawowej w G. Od dnia 2 listopada
1999 r. do ustania stosunku pracy powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim. W
dniu 1 maja 1999 r. przyznano jej rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w
związku z chorobą zawodową. Rozpoznane u niej przewlekłe wirusowe zapalenie
wątroby typu C decyzją Państwowej Inspekcji Sanitarnej z dnia 22 marca 1999 r.
uznane zostało za chorobę zawodową. Powódka zapadła na nią między 1996 r. a
początkiem 1998 r., kiedy to choroba się ujawniła. Obecnie uszczerbek na zdrowiu
Jadwigi B. wynosi 60 %. W marcu 2000 r. zlikwidowano Miejski Zespół Zakładów
Opieki Podstawowej w G., wobec którego obowiązki organu założycielskiego od 1
stycznia 1999 r. przejęła Gmina Miejska G.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, wyłączną odpowiedzialność za powstanie
choroby zawodowej powódki ponosi Zespół Opieki Zdrowotnej w G. Odpowiedzial-
ności tej nie można przypisać Gminie Miejskiej G., ponieważ Jadwiga B. nie wyko-
nywała faktycznie pracy w Miejskim Zespole Zakładów Opieki Podstawowej w G. i
nie mogła zarazić się tam wirusem żółtaczki typu C. Wykluczona jest również odpo-
wiedzialność Skarbu Państwa, albowiem z dniem 20 sierpnia 1998 r. Zakład Opieki
Zdrowotnej przestał istnieć jako jednostka budżetowa i od 1 stycznia 1999 r., na pod-
stawie art. 47 ustawy z dnia 13 października 1998 r. Przepisy wprowadzające ustawy
reformujące administrację publiczną (Dz.U. Nr 133, poz. 872 ze zm.), stał się jed-
nostką organizacyjną samorządu terytorialnego. W rozpoznawanej sprawie nie ma,
według Sądu, zastosowania art. 80 powołanej ustawy, jako że Skarb Państwa przejął
zobowiązania państwowych jednostek budżetowych i zakładów budżetowych, zaś
Zakład Opieki Zdrowotnej od dnia 21 sierpnia 1998 r. był już samodzielnym publicz-
nym zakładem opieki zdrowotnej. Zakład Opieki Zdrowotnej ponosi odpowiedzialność
za powstanie choroby zawodowej Jadwigi B., także dlatego, że powódka faktycznie
wykonywała tam pracę i u tego właśnie pracodawcy doszło do jej zarażenia. W prze-
konaniu Sądu, żądana przez Jadwigę B. kwota 200.000 zł jest wygórowana i nieuza-
sadniona wedle aktualnego stanu stosunków majątkowych społeczeństwa. Za ade-
kwatną Sąd uznał kwotę 100.000 zł. Skoro powódka pobierała rentę z tytułu niezdol-
ności do pracy, to niezasadne jest żądanie świadczenia wyrównawczego wywodzo-
nego z ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy
pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.).
3
W ocenie Sądu drugiej instancji, samodzielny Zakład Opieki Zdrowotnej w G.
nie był nigdy pracodawcą Jadwigi B. Na podstawie zarządzeń wojewody legnickiego
z dnia 27 lipca 1998 r. oraz z dnia 31 lipca 1998 r., utworzono bowiem dwa odrębne
zespoły, które miały świadczyć opiekę zdrowotną - Miejski Zespół Zakładów Opieki
Zdrowotnej i samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej. W wyniku tych zarzą-
dzeń doszło do podziału majątku trwałego oraz zmian pracodawców. Powstały dwa
odrębne od siebie zakłady pracy (pracodawcy). W dniu 14 września 1998 r. Jadwiga
B. została poinformowana, że od 1 listopada 1998 r. jej nowym pracodawcą zostanie
Miejski Zespół Opieki Podstawowej w G. Z tym pracodawcą łączył ją stosunek pracy
do 30 kwietnia 1999 r. Miejski Zespół Opieki Podstawowej, który w trybie art. 231
k.p.
przejął część pracowników Zakładu Opieki Zdrowotnej, w tym również powódkę zo-
stał zlikwidowany uchwałą Rady Miejskiej w G. z dnia 28 marca 2000 r. i z tą chwilą
przestał istnieć. Majątek, którym dysponował został sprywatyzowany. Przestał więc
istnieć pracodawca, który mógłby ponosić odpowiedzialność za zobowiązania wyni-
kające ze stosunku pracy wobec pracowników przejętych od 1 listopada 1998 r.. W
dniu 25 stycznia 2001 r., w którym powódka wnosiła pozew, jej pracodawca nie ist-
niał już od roku. Nie można, według Sądu, przyjąć, że nadal istniejący samodzielny
Zakład Opieki Zdrowotnej jest następcą prawnym zlikwidowanego Miejskiego Ze-
społu, i że ponosi odpowiedzialność za zobowiązania wynikające ze stosunku pracy
powstałe przed przekształceniem. Wobec tego samodzielny Zakład Opieki Zdrowot-
nej nie jest biernie legitymowany w sprawie. Ewentualne rozważania odnośnie do
odpowiedzialności Gminy Miejskiej G. są bezprzedmiotowe, ponieważ wyrok odda-
lający żądanie w stosunku do Gminy Miejskiej w G. jest prawomocny.
Sąd uznał, że żądanie wywodzone na podstawie przepisów prawa cywilnego,
a związane z chorobą zawodową, mieści się w pojęciu spraw z zakresu prawa pracy.
Żądaniu temu nie można przypisać znaczenia „wynikającego ze stosunku pracy”,
skoro ustawa z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy
pracy i chorób zawodowych w sposób jednoznaczny w art. 32 ust. 2 określiła zobo-
wiązanego do naprawienia szkody. Nie wyłącza to przyjęcia ogólnego następstwa
prawnego z pominięciem art. 231
k.p. i jego automatyzmu. Jednak w rozpoznawanej
sprawie następca prawny w momencie wytoczenia powództwa nie istniał. Sprawy
niewynikające wprost ze stosunku pracy należy rozpatrywać wedle art. 80 w związku
z art. 47 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy
reformujące administrację publiczną. Oznacza to, że stroną pozwaną jest Skarb
4
Państwa i przeciwko temu podmiotowi powódka powinna skierować swoje roszcze-
nia. Sąd nie dokonał podmiotowego przekształcenia, ponieważ uznał, że art. 477
k.p.c. nie ma zastosowania w postępowaniu w drugiej instancji.
Jadwiga B. zaskarżyła ten wyrok kasacją. Wskazując jako podstawy kasacji
naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 231
k.p. - poprzez jego niezasto-
sowanie, pomimo, że Zakład Opieki Zdrowotnej w G. powstał w wyniku przekształce-
nia zakładu publicznego prowadzonego w formie jednostki budżetowej i jest następ-
cą prawnym pracodawcy powódki ponoszącym odpowiedzialność za zobowiązania
powstałe przed dokonaniem przekształcenia, a także naruszenie przepisów postę-
powania, a mianowicie art. 477 k.p.c. - poprzez przyjęcie poglądu, że przepis ten nie
ma zastosowania w postępowaniu apelacyjnym, jej pełnomocnik wniósł o „zmianę
wyroku Sądu Okręgowego [...] i zasądzenie od pozwanego Zespołu Opieki Zdrowot-
nej w G. na rzecz powódki kwoty 200.000,00 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia
wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenie świadczenia wyrównawczego z
tytułu choroby zawodowej za okres od 21.04.1999 r. do 21.04.2002 r. wraz z kosz-
tami zastępstwa procesowego za obie instancje” oraz o „zasądzenie od pozwanej na
rzecz powódki kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu kasacyjnym”,
ewentualnie o „uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu, przy uwzględnieniu
kosztów postępowania kasacyjnego”. Jako okoliczności uzasadniające rozpoznanie
kasacji powołał występowanie istotnego zagadnienia prawnego wyrażającego się w
pytaniu „czy przepis art. 231
k.p. może mieć zastosowanie jeżeli w wyniku prze-
kształcenia zakładu publicznego prowadzonego w formie jednostki budżetowej po-
wstały dwa podmioty i czy ponoszą one odpowiedzialność za zobowiązania ze sto-
sunku pracy powstałe przed tym przekształceniem” oraz potrzebę wykładni art. 477
k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c., „ponieważ powstaje wątpliwość co do zakresu stosowania
tych przepisów w sytuacji, w której pozwany na rozprawie w sprawie ze stosunku
pracy złożył wniosek o wezwanie z urzędu w charakterze pozwanego Skarbu Pań-
stwa - Wojewodę D.”.
W uzasadnieniu kasacji pełnomocnik skarżącej podniósł, że stanowisko Sądu
w kwestii braku legitymacji biernej samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G.
jest błędne. Jego zdaniem, strona pozwana – podobnie, jak Miejski Zespół Zakładów
Opieki Podstawowej w G. - jest następcą prawnym zlikwidowanego Zakładu Opieki
Zdrowotnej w G. działającego w formie jednostki budżetowej. Wobec tego ponosi
5
odpowiedzialność za zobowiązania wynikające ze stosunku pracy powstałe przed
dokonaniem przekształcenia. Zmiana formy prowadzenia zakładu opieki zdrowotnej z
jednostki budżetowej na samodzielny zakład nie ma wpływu na stosunki pracy łączą-
ce taki podmiot z zatrudnianymi pracownikami, ponieważ jest to nadal ten sam pra-
codawca. Bez znaczenia, w ocenie pełnomocnika Jadwigi B., pozostaje okoliczność
poinformowania powódki o zmianie pracodawcy. Powołując się na art. 231
k.p. wska-
zał, że w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje
się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy. Pomimo, że do
zakażenia Jadwigi B. doszło najprawdopodobniej w okresie, gdy zakład opieki zdro-
wotnej był jednostką budżetową Skarbu Państwa, zobowiązania pracodawcy prze-
szły na samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej w G. i Miejski Zespół Zakła-
dów Opieki Podstawowej w G. Gdyby podzielić stanowisko Sądu, że w chwili wyto-
czenia powództwa nie istniał następca prawny, a w związku z tym zobowiązania
przejął Skarb Państwa, to należało uchylić wyrok Sądu pierwszej instancji w celu we-
zwania do udziału w sprawie Skarbu Państwa - Wojewody D. Zgodnie z art. 477
k.p.c., w postępowaniu wszczętym z powództwa pracownika wezwania do udziału w
sprawie, o których stanowi art. 194 § 1 i § 3 k.p.c., Sąd może dokonać również z
urzędu. Według pełnomocnika skarżącej, określenie „może” użyte w powołanym
przepisie oznacza, że sąd „musi” dokonać wezwania z urzędu, gdy na podstawie
przeprowadzonych dowodów dojdzie do przekonania, że zachodzą przesłanki okre-
ślone w art. 194 § 1 i § 3 k.p.c. Sąd błędnie uznał, że wyłączenie przez art. 391 § 1
k.p.c. możliwości stosowania przed sądem drugiej instancji art. art. 194 - 196 k.p.c. i
art. 198 k.p.c. obejmuje także wyłączenie stosowania art. 477 k.p.c. Skoro ustawo-
dawca wyraźnie wprowadził w tym zakresie unormowania szczegółowe w interesie
pracownika, to powstaje wątpliwość co do zakresu stosowania art. 391 § 1 k.p.c. do
spraw ze stosunku pracy. Pełnomocnik skarżącej podniósł, że na rozprawie przed
Sądem Okręgowym w dniu 1 października 2002 r. został zgłoszony wniosek o we-
zwanie do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej Skarbu Państwa - Wo-
jewody D. Zatem jeżeli w postępowaniu apelacyjnym nie można było wezwać do
udziału w sprawie Wojewody D., to uzasadnione było uchylenie wyroku Sądu Okrę-
gowego i zobowiązanie do takiego wezwania Sądu pierwszej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Zarzut naruszenia art. 231
k.p. nie jest zasadny. Sąd drugiej instancji prawi-
dłowo wyłożył i zastosował ten przepis. W orzecznictwie ukształtował się pogląd, że
przejęcie przez gminę (lub inną jednostkę samorządu terytorialnego) zadań z zakre-
su podstawowej opieki zdrowotnej stanowi przejście zakładu pracy na nowego pra-
codawcę (por. np. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 1 lutego 2000 r., III ZP 20/99,
OSNAPiUS 2000 nr 13, poz. 501; z dnia 7 lipca 2000 r., III ZP 16/00, OSNAPiUS
2000 nr 23, poz. 847, oraz wyrok z dnia 10 października 2003 r., I PK 456/02, OSNP
2004 nr 19, poz. 335). Z Zakładu Opieki Zdrowotnej w G., który do 31 grudnia 1998 r.
był jednostką budżetową Skarbu Państwa, utworzono (zarządzeniami wojewody L. z
27 lipca i 30 lipca 1998 r.) dwa odrębne podmioty - Miejski Zespół Zakładów Opieki
Podstawowej oraz Zespół Opieki Zdrowotnej. Każdy z nich przejął pracowników za-
trudnionych w tych jednostkach organizacyjnych poprzednika prawnego, które na
niego przeszły. Skarżąca stała się pracownikiem Miejskiego Zespołu Zakładów
Opieki Podstawowej, wobec którego obowiązki organu założycielskiego przejęła od 1
stycznia 1999 r. Gmina Miejska G., a który został następnie zlikwidowany uchwałą
Rady Miejskiej z 28 marca 2000 r. Przejście części zakładu pracy na innego praco-
dawcę powoduje, że z tą chwilą staje się on pracodawcą w stosunkach pracy z
przejętymi pracownikami. Skutek ten następuje automatycznie, z mocy prawa. Za-
wiadomienie pracownika o przejściu zakładu pracy na innego pracodawcę i wynika-
jących z tego skutkach w zakresie jego stosunku pracy (§ 3 art. 231
k.p. wedle
brzmienia sprzed 1 stycznia 2004 r.) ma charakter czysto informacyjny. Nie ma ono
żadnego znaczenia dla dokonania się lub niedokonania samego podmiotowego
przekształcenia stosunku pracy po stronie pracodawcy. Bez znaczenia jest także
okoliczność, że przejęty pracownik nie świadczył faktycznie pracy na rzecz nowego
pracodawcy. Jego niezdolność do pracy i pobieranie z tego tytułu zasiłku chorobo-
wego równoważy wszak wykonywanie pracy. Wywód pełnomocnika skarżącej zmie-
rzający do wykazania, że następcą prawnym w stosunku pracy z Jadwigą B. był sa-
modzielny publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej (przejęty z dniem 1 stycznia 1999 r.
przez Powiat g.), jest zatem błędny. Jeżeli bowiem dotychczasowy zakład pracy
został zlikwidowany, a jego majątek i zadania przejęły dwa utworzone na nowo od-
rębne samodzielne zakłady pracy, to każdy z nich staje się pracodawcą nie dla
wszystkich pracowników poprzednika prawnego, ale tylko dla pracowników przeję-
tych wraz z częścią majątku i zadań.
7
Trafnie wywiódł Sąd drugiej instancji, że odpowiedzialność wobec pracowni-
ków za zobowiązania zlikwidowanego Miejskiego Zespołu Zakładów Opieki Podsta-
wowej powstałe przed 1 stycznia 1999 r. ponosi, na podstawie art. 80 w związku z
art. 47 ustawy z dnia 13 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy
reformujące administrację publiczną, Skarb Państwa. Taki pogląd utrwalił się w
orzecznictwie Sądu Najwyższego, w każdym razie w odniesieniu do tych samodziel-
nych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przejętych z dniem 1 stycznia 1999 r.
przez organy samorządu terytorialnego, które znalazły się w wykazie stanowiącym
załącznik do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 czerwca 2001 r. w
sprawie wykazu samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, które zo-
stały przejęte przez gminy, powiaty i samorządy województw, Dz.U. Nr 65, poz. 659
ze zm. (por. zwłaszcza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2002 r., I PKN
668/01, OSNP 2004 nr 3, poz. 47). Pod poz. 164 tego załącznika jako przejęty przez
Gminę Miejską G. figuruje Miejski Zespół Zakładów Opieki Podstawowej w G.
Sąd Najwyższy kwalifikował zobowiązania z tytułu uzupełniających świadczeń
wywodzonych z wypadków przy pracy i chorób zawodowych inaczej niż czyni to Sąd
drugiej instancji. W wyroku z dnia 10 grudnia 1997 r., II UKN 395/97 (OSNAPiUS
1998 nr 20, poz. 615) wyraził pogląd, że zobowiązanie pracodawcy do wypłaty renty
uzupełniającej jest zobowiązaniem ze stosunku pracy, jakkolwiek pojmowanego sze-
rzej na gruncie art. 231
k.p. niż tylko stosunek świadczenia pracy (art. 22 § 1 k.p.).
Dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy kwestia ta nie ma jednak istotnego zna-
czenia, skoro podstawy odpowiedzialności Skarbu Państwa nie stanowi art. 231
k.p.
Zasadny okazał się zarzut naruszenia, choć nie wprost, art. 477 k.p.c. w
związku z art. 391 k.p.c. Przed Sądem pierwszej instancji, na rozprawie w dniu 1
października 2002 r., zgłoszony został wniosek o wezwanie do udziału w sprawie po
stronie pozwanej Skarbu Państwa - Wojewody D. Sąd Okręgowy, błędnie przyjmu-
jąc, że za zobowiązania Zakładu Opieki Zdrowotnej w G. sprzed 1 stycznia 1999 r.
wobec pracowników zlikwidowanego Miejskiego Zespołu Zakładów Opieki Podsta-
wowej odpowiedzialność ponosi Zakład Opieki Zdrowotnej przejęty z tą datą przez
Powiat g., nie uczynił zadość temu wnioskowi. Z tego samego prawdopodobnie
względu nie uznał też wcześniej za stosowne dokonać z urzędu przekształceń pod-
miotowych w procesie po stronie pozwanej. Zgodzić się należy ze stanowiskiem
Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, że z mocy art. 391 § 1 k.p.c., który w postępowa-
niu apelacyjnym wyłącza stosowanie art. art. 194 - 196 i art. 198 k.p.c., przed sądem
8
drugiej instancji nie ma zastosowania także art. 477 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyż-
szego z dnia 3 kwietnia 2001 r., I PKN 342/00, OSNP 2003 nr 1, poz. 15). Sąd ten,
wiedząc jaki podmiot jest w sprawie legitymowany biernie, zmienił jednak zaskarżony
apelacją wyrok i powództwo oddalił. Tymczasem jeszcze na gruncie przepisów o po-
stępowaniu apelacyjnym w brzmieniu sprzed 1 lipca 2000 r., wyrażony został pogląd
prawny, że uchybienie przez sąd pierwszej instancji art. 477 k.p.c. jest równoznacz-
nie z bezprawnym nierozpoznaniem istoty sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 10 listopada 1999 r., I PKN 351/99, OSNAPiUS 2001 nr 6, poz. 199). Nierozpo-
znanie istoty sprawy uzasadnia uchylenie przez sąd drugiej instancji zaskarżonego
apelacją wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego roz-
poznania. Stwierdziwszy, że Sąd pierwszej instancji z urzędu, a tym bardziej pomimo
prawidłowego wniosku strony, nie wezwał do udziału w sprawie strony legitymowanej
biernie Skarbu Państwa - Wojewody D. powinien był, na podstawie art. 386 § 4
k.p.c., zaskarżony wyrok uchylić i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania.
Wydanie orzeczenia reformatoryjnego, z powołaniem się na art. 391 § 1 k.p.c., było
w tych okolicznościach nieprawidłowe.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy stosownie do art. 39313
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.
========================================