Uchwała z dnia 6 stycznia 2005 r., III CZP 75/04
Sędzia SN Zbigniew Strus (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Mirosław Bączyk
Sędzia SN Bronisław Czech
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Andrzeja K. i Michała K. przeciwko
Stowarzyszeniu Kupców i Ogrodników "W.G.K." w W. o uchylenie lub stwierdzenie
nieważności uchwał, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w
dniu 6 stycznia 2005 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra
Wiśniewskiego, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny we
Wrocławiu postanowieniem z dnia 13 września 2004 r.:
"1. Czy podlega rozpoznaniu na drodze sądowej roszczenie członka
stowarzyszenia o ochronę jego członkostwa przed niezgodnym z prawem lub
statutem wykreśleniem albo wykluczeniem ze stowarzyszenia;
2. Czy, w razie dopuszczalności drogi sądowej, ochronie stosunku członkostwa
może służyć roszczenie o uchylenie uchwały właściwego organu stowarzyszenia o
wykreśleniu lub wykluczeniu członka, czy raczej roszczenie o ustalenie nieważności
uchwały?"
podjął uchwałę:
Roszczenie członka stowarzyszenia o ochronę jego członkostwa przed
niezgodnym z prawem lub statutem wykreśleniem ze stowarzyszenia podlega
rozpoznaniu na drodze sądowej;
odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny przedstawił zagadnienie prawne sformułowane w postanowieniu
przy rozpoznaniu zażalenia powodów na postanowienie Sądu Okręgowego
odrzucające pozew o uchylenie uchwał zarządu Stowarzyszenia Kupców i
Ogrodników „W.G.K.” o skreśleniu powodów z listy członków stowarzyszenia lub
stwierdzenie nieważności tych uchwał oraz uchwały nadzwyczajnego walnego
zebrania członków stowarzyszenia oddalającego odwołania.
Sąd Okręgowy wskazał w uzasadnieniu, że w ustawie z dnia 7 kwietnia 1989 r. –
Prawo o stowarzyszeniach (jedn. tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 855 ze zm. –
dalej: "Pr.stow.") nie ma przepisu przyznającego członkom roszczenia chroniącego
członkostwo, odpowiadającego np. art. 42 ustawy z dnia 16 września 1982 r. –
Prawo spółdzielcze (jedn.tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 188, poz. 1848 ze zm.), znajdują
się w niej natomiast przepisy przypisujące takie uprawnienia organom nadzoru i
prokuratorowi w ramach kontroli przestrzegania prawa przez władze
stowarzyszenia.
Zgłaszając wątpliwości w stosunku do takiej wykładni, Sąd Apelacyjny nie
wykluczył możliwości uznania, że roszczenie o ochronę członkostwa w
stowarzyszeniu przysługuje powodom, a ponieważ stosunek ten ma charakter
cywilnoprawny, podlega rozpoznaniu w procesie cywilnym. W razie odpowiedzi
twierdzącej na pytanie o dopuszczalność drogi sądowej, nasuwa się następne o
treść roszczenia służącego ochronie członkostwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Konstytucja zapewnia wolność zrzeszania się, w tym tworzenia m.in.
stowarzyszeń (art. 12). Do tego unormowania odwołuje się preambuła ustawy z
dnia 7 kwietnia 1989 r. – Prawo o stowarzyszeniach, wskazująca aksjologiczne
podstawy (tradycję i dorobek stowarzyszeń) oraz cele działania tych organizacji, tj.
umożliwienie czynnego uczestniczenia w życiu publicznym, wyrażania
zróżnicowanych poglądów oraz realizację indywidualnych zainteresowań członków,
którymi mogą być tylko osoby.
Stowarzyszenie, o które chodzi w sprawie, jest również osobą (prawną), a
przymiot ten nabywa, jako byt prawny trwały i samorządny (art. 17 ust. 1 Pr.stow.),
uprawniony do prowadzenia działalności gospodarczej według ogólnych zasad (art.
34). Członkostwo w nim jest dobrowolne i wymaga oświadczeń obydwu stron, z
wyjątkiem dotyczącym fazy zawiązywania. Oświadczenia te są w doktrynie
zrównywane z oświadczeniami woli w rozumieniu prawa cywilnego. Także statut,
niezbędny do utworzenia stowarzyszenia (art. 9) i określający jego właściwości, ma
umowny charakter. Sposób nawiązania członkostwa w stowarzyszeniu pozwala
zatem uznać je za zdarzenie cywilnoprawne, prowadzące do powstania prawa
podmiotowego, z którego wynikają szczegółowe uprawnienia członka.
Jeżeli chodzi o ochronę członkostwa, w dawnym orzecznictwie przeważał
pogląd, że droga sądowa dla dochodzenia przez osobę skreśloną z listy członków
stowarzyszenia przywrócenia jej tego członkostwa lub uprawnień ściśle i wyłącznie
z tym członkostwem związanych jest niedopuszczalna. Pogląd ten oparty był na
zapatrywaniu, że wzajemne stosunki między tymi podmiotami należą do sfery
społeczno-organizacyjnej, która została przeciwstawiona cywilnoprawnej (np. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 1969 r., I CR 405/68, OSPiKA 1969, nr 7, poz.
169; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 1972 r., I CZ 149/72, nie
publ.). Niektóre orzeczenia upatrywały nawet przyczynę wyłączania drogi sądowej
w sprawie o członkostwo w samorządności stowarzyszeń (postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 28 maja 1975 r., I CZ 76/75, nie publ.), jednak wkrótce trafnie
zauważono, że z istoty samorządu wynika uprawnienie członków do decydowania o
sprawach samej organizacji, a to rozstrzyga o ich cywilnoprawnym charakterze,
dlatego ograniczenia drogi sądowej wymagałoby szczególnego unormowania
(postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1976 r., I CZ 39/76, OSNCP 1977,
nr 9, poz. 164).
W pewnych wypadkach niedopuszczalność drogi sądowej uzasadniano potrzebą
jednolitości postępowania w sprawie o ochronę naruszonego prawa oraz
postępowania prewencyjnego. Dotyczyło to jednak szczególnego wypadku
związanego z członkostwem w stowarzyszeniu Związek Bojowników o Wolność i
Demokrację, w którym orzekanie w przedmiocie uzyskania warunków do nabycia
szczególnych uprawnień kombatantów następowało na podstawie przepisów
kodeksu postępowania administracyjnego (postanowienie Sądu Najwyższego z
dnia 14 stycznia 1987 r., IV CZ 6/87, OSNCP 1988, nr 5, poz. 65).
Przytaczając te przykłady, należy zauważyć również orzeczenia Sądu
Najwyższego wydane w sprawach o świadczenia związane z członkostwem,
dopuszczające drogę sądową (np. wyrok z dnia 7 grudnia 1979 r., I CR 371/79,
OSPiKA 1981, nr 1, poz. 5), zawierające tezę, że spory wynikłe ze stosunków, jakie
powstają w związku z członkostwem między Związkiem Bojowników o Wolność i
Demokrację a jego członkami podlegają rozpoznaniu przez sąd. Sąd jest także
powołany do rozpoznawania roszczeń członków o naruszenie przez tę organizację
w toku jej działalności ich dóbr osobistych. W wyroku z dnia 21 grudnia 1970, I CR
517/70 (OSPiKA 1972, nr 1, poz. 4) Sąd Najwyższy uznał dopuszczalność ochrony
praw członka w zakresie świadczeń ze względu na zasady współżycia społecznego,
jednak w sprawie zakończonej wyrokiem z dnia 29 czerwca 1973 r., I CR 301/73
(OSPiKA 1974, nr 10, poz. 200) wyłączono drogę sądową dla ochrony prawa do
ogrodu działkowego, a w wyroku z dnia 25 kwietnia 1989 r., I CR 143/89 (OSP
1990, nr 9, poz. 330), uznano, że przynależność powodów do zrzeszenia nie może
być wprost chroniona na drodze sądowej. W tym okresie dostrzegano już
konstytucyjny aspekt prawa osoby do zrzeszania się i Sąd Najwyższy poszukiwał
rozwiązania tego problemu na drodze ewentualnej ochrony dóbr osobistych,
naruszonych wraz z członkostwem.
Należy zwrócić uwagę, że przytoczone rozstrzygnięcia zapadły przed ratyfikacją
konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z dnia 4 listopada
1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.) zawierającej postanowienia
dotyczącego tzw. prawa do sądu (art. 6), i – oczywiście – przed wejściem w życie
Konstytucji z 1997 r., stanowiącej w art. 45 ust. 1, że każdy ma prawo do
sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez
właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Wyrażone w ten sposób prawo
do sądu zawiera m.in. prawo dostępu do sądu jako wstępny warunek rozpoznania
sprawy. W piśmiennictwie można spotkać zapatrywanie o wypływającym z art. 45
ust. 1 Konstytucji domniemaniu prawa do sądu.
Sąd Najwyższy podkreślił autonomiczny charakter prawa do sądu, obejmujący
również sprawy, które nie są sprawami cywilnymi, sądowoadministracyjnymi lub
karnymi, a podlegają rozpoznaniu przez sąd powszechny w postępowaniu cywilnym
(postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r., III CK 319/03, OSNC
2005, nr 2, poz. 31). W innym orzeczeniu podkreślono, że prawo do sądu jest
podmiotowym prawem, dającym podstawę roszczenia jednostki, a ze względu na
art. 8 ust. 2 Konstytucji może być samodzielną podstawą prawną odpowiedniego
roszczenia. Przysługując „każdemu”, niezależnie od istnienia i treści stosunku
materialnoprawnego, sprawia, że jednostka może zobowiązać właściwe organy
państwowe (sądy) do podjęcia przewidzianych w ustawie działań, potrzebnych do
wydania orzeczenia w sprawie, która nie została mocą ustawy wyłączona z drogi
sądowej.
Poglądy te mogą być uzupełnione uwagą, że art. 45 ust. 1 nie zawiera pełnej,
„samowystarczalnej” normy, w związku z czym abstrakcyjne podkreślanie
autonomiczności prawa do sądu wymaga rozszerzenia pojęcia „sprawy”,
utożsamiającego je z żądaniem strony skierowanym do sądu wymagającym
rozstrzygnięcia bez względu na to, czy istnieje stosunek materialnoprawny
usprawiedliwiający to żądanie.
W rozpoznawanej sprawie chodzi o stosunek członkostwa w stowarzyszeniu,
żądanie dotyczy zatem „wewnętrznej” struktury osoby prawnej, stowarzyszenie
może bowiem istnieć tylko przez członkostwo innych osób, które z kolei tylko przez
tę osobę prawną mogą realizować swe zainteresowania lub uczestniczyć w życiu
społecznym. Wyżej wskazano, że stosunek członkostwa oparty jest na
dobrowolności, powstaje przez złożenie oświadczeń woli podmiotów wolnych oraz
równych i trwa dzięki wypełnianiu przez obie strony swych zobowiązań. Wykazuje
zatem dostateczne cechy pozwalające uznać, że jest stosunkiem z zakresu prawa
cywilnego w rozumieniu art. 1 k.p.c.
Przyjęcie szerszego niż dotychczas zakresu pojęcia „stosunków z zakresu prawa
cywilnego” usprawiedliwia potrzeba wykładni ustaw „w zgodzie z Konstytucją”,
ponieważ jej wprowadzenie nie wiązało się ze zburzeniem istniejącego porządku
prawnego, a przeciwnie – usprawiedliwia domniemanie zgodności przepisów
ustawy z Konstytucją. Wymaga to jednak – również w rozpoznawanej sprawie –
zbadania przez sąd stosujący ustawę, czy stosowane metody wykładni mogą
doprowadzić do odkrycia w niej normy zgodnej z ustawą zasadniczą. Wyżej
wykazano, że żądanie przed sądem powszechnym ochrony członkostwa w
stowarzyszeniu może być uznane za sprawę cywilną. Odstąpienie od przeciwnej
linii orzecznictwa usprawiedliwione jest również ze względu na wymaganie – w
razie odrzucenia pozwu – wskazywania sądu, do którego właściwości rozpoznanie
tej sprawy zostało ustawowo zastrzeżone, ze względu na przepisy art. 45 ust. 1 i
art. 177 Konstytucji (postanowienie z dnia 21 maja 2002 r., III CK 53/02, OSNC
2003, nr 2, poz. 31 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
2 marca 2003 r., III CZP 85/02, OSNC 2003, nr 10, poz. 129). Ponieważ sprawy z
powództwa o ochronę członkostwa w stowarzyszeniu nie są rozpoznawane według
przepisów kodeksu postępowania karnego albo kodeksu postępowania
administracyjnego, zgodnie z domniemaniem wyprowadzanym z art. 177
Konstytucji powinny być rozpoznawane przez sąd powszechny.
Dopuszczalność drogi sądowej w sprawie z powództwa członka stowarzyszenia
o ochronę jego członkostwa nie pozostaje w sprzeczności z uprawnieniami organu
nadzoru do wszczęcia postępowania o uchylenie przez sąd niezgodnej z prawem
lub statutem uchwały stowarzyszenia, na podstawie art. 29 Pr.stow. W praktyce
zakres przedmiotowy wniosków składanych na podstawie art. 29 ust. 1 pkt 2
obejmuje wypadki naruszenia interesu publicznego, a zakres powództwa
wytoczonego przez prokuratora na podstawie 55 k.p.c. – głównie naruszenia
interesu indywidualnego członka stowarzyszenia. Sformułowania art. 29 oraz 2, 31 i
32, w których mowa o wniosku i postanowieniach, wskazują, że sprawy z zakresu
nadzoru są rozpoznawane w trybie nieprocesowym przez sąd rejonowy (uchwała z
dnia 3 grudnia 2003 r., III CZP 93/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 23). Wiąże się z tym
zagadnienie właściwości funkcjonalnej sądu, ponieważ niektóre sankcje naruszania
prawa przez stowarzyszenie wyraźnie dotyczą jego istnienia jako podmiotu
prawnego i wpisu w rejestrze. Dlatego w piśmiennictwie podniesiono, że „sąd” w
znaczeniu nadanym w Prawie o stowarzyszeniach oznacza w ogóle sąd rejestrowy.
Przyjęcie w praktyce tego zapatrywania pozwoliłoby uniknąć rażącej
niekonsekwencji polegającej na stosowaniu odmiennego trybu rozpoznania
niektórych spraw z zakresu Prawa o stowarzyszeniach, w zależności od nieostrego
kryterium przewagi interesu publicznego lub indywidualnego. Kwestia ta przekracza
jednak zakres rozpoznanego zagadnienia prawnego.
Przytoczone rozważania uzasadniały podjęcie uchwały, jak na wstępie.
Rozstrzyganie dalszej części pytania nie było konieczne dla rozpoznania przez
sąd drugiej instancji zażalenia na postanowienie odrzucające pozew. Należy
ponadto zwrócić uwagę na to, że dokładne określenie żądania jest obowiązkiem
powoda (art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.). Dlatego na podstawie art. 61 § 1 ustawy z dnia
23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.)
postanowiono, jak wyżej.