Wyrok z dnia 13 kwietnia 2005 r.
II PK 230/04
Przyczyna, która okazała się niewystarczająca do uzasadnienia nie-
zwłocznego rozwiązania umowy o pracę z winy pracownika (art. 52 § 1 pkt 1
k.p.), może być uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę z w ro-
zumieniu art. 30 § 4 i art. 45 § 1 k.p. po prawomocnym przywróceniu do pracy,
jeżeli jest nadal aktualna.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 kwietnia 2005 r.
sprawy z powództwa Mirosława L. przeciwko E. Zakładom Energetycznym SA w E. o
przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Elblągu z dnia 9 kwietnia 2004 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e.
Powód domagał się uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy w Elblągu wyrokiem z 31 grudnia 2003 r. oddalił powództwo.
Sąd ustalił, że powód był zatrudniony przez pozwanego od 1981 r., ostatnio jako kie-
rownik posterunku energetycznego w O. Dnia 19 listopada 2002 r. powód dokonał
ingerencji w układ pomiarowy w zajmowanym z rodziną lokalu, co przejawiało się,
między innymi, w naruszeniu plomb licznika energii elektrycznej, luźnych przewo-
dach, niedokręconych mostkach napięciowych. Następnie złożył na posterunku zle-
cenie oplombowania licznika. Mimo obowiązku nie zgłosił reklamacji u dyżurnego w
B. Pracownik pozwanego Roman K. wraz z dwoma innymi pracownikami pojechał 20
listopada 2002 r. do miejsca zamieszkania powoda w O. w celu przeprowadzenia
kontroli legalności poboru energii elektrycznej przez powoda. Po stwierdzeniu, że w
2
mieszkaniu powoda nikogo nie ma udał się do jego zakładu pracy. Powód poinfor-
mował go, że nie ma kluczy od mieszkania, bo ma je żona pracująca w P. Roman K.
oznajmił mu wówczas, że będzie czekać z kolegami przed jego mieszkaniem. Na-
stępnie oczekiwali oni na powoda przy wejściu frontowym do domu, w którym znaj-
duje się mieszkanie powoda, sprawdzając co pewien czas, czy ktoś jest w mieszka-
niu. Około godziny 1100
Roman K. zadzwonił do Dyrektora Rejonu Energetycznego w
B. Wiesława B., aby ten spowodował przybycie powoda do miejsca zamieszkania.
Wiesław B. skontaktował się telefonicznie z powodem i zobowiązał go do udostęp-
nienia mieszkania do kontroli. Powód poinformował przełożonego, że nie może wpu-
ścić kontrolerów do mieszkania, bo nie ma kluczy i oczekuje w Urzędzie Miasta w O.
na spotkanie z burmistrzem. Dyrektor polecił mu odwołać spotkanie i zatelefonować
do Romana K. Po około 10-15 minutach Wiesław B. dowiedział się, że powód nie
wykonał polecenia. W związku z tym zadzwonił do niego ponawiając polecenie i ka-
żąc jechać po klucz do żony do P. Wtedy powód przerwał spotkanie z burmistrzem.
Nie zadzwonił jednak do Romana K. i udał się do mieszkania wchodząc do niego
tylnym wejściem. W czasie, gdy powód był w budynku, Roman K. dzwonił na telefon
komórkowy powoda, lecz ten nie odbierał połączeń. Sprawdzając, czy ktoś jest w
mieszkaniu, stwierdzono, że drzwi od przedsionka prowadzącego do mieszkania po-
woda są zamknięte, lecz przez szybę widoczne było światło, jakby ktoś otworzył
drzwi od mieszkania. Roman K. zadzwonił wówczas na telefon komórkowy powoda i
usłyszał zza drzwi sygnał tego telefonu. Po pewnym czasie powód otworzył drzwi i
wpuścił kontrolerów do przedsionka, informując ich, że nie ma kluczy do mieszkania,
lecz mogą je mieć jego teściowie mieszkający w O. Po odebraniu kluczy od teściów
powód wpuścił kontrolerów do mieszkania. W wyniku kontroli stwierdzono niezaci-
śnięte plomby monterskie, odkręcone przewody pod pokrywą licznika, luźno dokrę-
cone mostki napięciowe. Przeprowadzenie czynności monterskich w mieszkaniu pra-
cownika Rejonu Energetycznego w B. wskutek jakiejkolwiek usterki wymaga uprzed-
niego zgłoszenia reklamacji u dyżurnego rejonowego w B. Takiego zgłoszenia
można dokonać telefonicznie przez całą dobę. Praktyka ta ma na celu zapobieżenie
nieprawidłowościom, np. sytuacjom, że kolega koledze dokonuje czynności technicz-
nych w układzie pomiarowym bez wiedzy Rejonu Energetycznego w B. Zasady te
były znane powodowi. Dnia 17 lipca 2003 r. pozwany zawiadomił zakładową organi-
zację związkową o zamiarze wypowiedzenia powodowi umowy o pracę. Organizacja
3
związkowa negatywnie zaopiniowała tę propozycję. W dniu 21 sierpnia 2003 r. po-
zwany złożył powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę.
Sąd Rejonowy stwierdził, że powód znał procedurę zgłaszania reklamacji do-
tyczących układów pomiarowych w mieszkaniach pracowników, a mimo to sam w
niejasnych okolicznościach wystawił - jak twierdzi - zlecenie OT następnego dnia po
dokonaniu naprawy układu pomiarowego. Ponadto nie wykonał co najmniej dwukrot-
nie polecenia swojego przełożonego. Tym samym w oczywisty sposób naruszył
określony w artykule 100 § 1 k.p. obowiązek stosowania się do poleceń przełożo-
nych. Powód nie informując dyżurnego w B. o rzekomej awarii układu pomiarowego
dopuścił się samowolnej ingerencji w ten układ, mimo że istniały specjalne procedury
nakładające w tym zakresie na pracowników szczególne obowiązki. Zdaniem Sądu
nie ma potrzeby wyprowadzania jednoznacznych wniosków o działaniu powoda w
celu ukrycia nielegalnego poboru energii elektrycznej, jednak faktem jest, że okolicz-
ności sprawy mogą takie wrażenie wywoływać. W tym stanie rzeczy utrata zaufania
pracodawcy do powoda była racjonalna i uzasadniona. Należy bowiem zważyć, że
uzasadniony brak zaufania do pracownika może wystąpić także wtedy, gdy z tytułu
określonego zachowania pracownika nie można mu przypisać winy, jednakże w sen-
sie obiektywnym zachowanie pracownika nosi cechy naruszenia obowiązków pra-
cowniczych w zakresie dbałości o dobro lub mienie zakładu pracy (art. 100 § 2 pkt 4
k.p.; tak Sąd Najwyższy w wyroku z 10 sierpnia 2000 r., I PKN 1/00, OSNAPiUS
2002 nr 5, poz. 112). Nie zasługuje na uwzględnienie podniesiony w pozwie zarzut,
że skoro wcześniej powód zwolniony dyscyplinarnie z tych samych przyczyn został
przywrócony do pracy na mocy prawomocnego wyroku, to należy uznać, że brak jest
podstaw do rozwiązania z nim umowy o pracę. Pozwany bowiem nie rozwiązał po-
nownie umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym, lecz sięgnął po „zwykły" sposób
rozwiązania stosunku pracy. Tego prawa pracodawcy odebrać nie można. Pozwany
skonsultował zamiar wypowiedzenia umowy o pracę z zakładową organizacją związ-
kową czyniąc zadość wymogom formalnym z art. 38 k.p., a w wypowiedzeniu wska-
zał przyczynę rzeczywistą, konkretną i uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę w
tym trybie. Bez znaczenia jest zatem fakt, że wcześniej z powodem rozwiązano bez-
skutecznie umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p., skoro nadal aktualne są - mimo
upływu stosunkowo długiego okresu - te same okoliczności faktyczne, powodujące,
że nadal rzeczywista pozostaje przyczyna wypowiedzenia w postaci utraty zaufania
przez pozwanego do powoda. Nadinterpretacją rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w
4
Elblągu z 29 maja 2003 r. [...] jest twierdzenie pozwu, że po orzeczonym w nim
przywróceniu powoda do pracy „wskazane przyczyny nie mają zastosowania".
Można się z tym zgodzić w odniesieniu do zwolnienia dyscyplinarnego. Odnośnie do
wypowiedzenia umowy o pracę jest ono jednak całkowicie pozbawione podstaw
prawnych. Każdy z wymienionych sposobów ustania stosunku pracy rządzi się bo-
wiem innymi regułami.
W apelacji powód wniósł o zmianę powyższego wyroku i uwzględnienie po-
wództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w
Elblągu do ponownego rozpoznania. Wyrokiem z 9 kwietnia 2004 r. Sąd Okręgowy
oddalił apelację, podzielając w pełni ustalenia faktyczne i ocenę zebranych dowodów
dokonaną przez Sąd Rejonowy. Sąd Okręgowy stwierdził, że powód, jako pracownik
długoletni i zatrudniony na stanowisku kierowniczym, powinien świetnie znać proce-
dury zgłoszeń uszkodzeń pomiarowych oraz zasady i procedury przeprowadzania
kontroli. Wbrew stanowisku powoda bez znaczenia w przedmiotowej sprawie byłoby
ustalenie, czy powód dokonał nielegalnej ingerencji w układ pomiarowy. Już sam fakt
uniemożliwiania kontroli w mieszkaniu celem ustalenia tych okoliczności może skut-
kować uzasadnioną utratą zaufania do niego, a w konsekwencji stanowić podstawę
do wypowiedzenia umowy o pracę w trybie ustawowego wypowiedzenia,
W kasacji powód zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości zarzucając mu
naruszenie art. 45 k.p., poprzez uznanie dopuszczalności dokonania przez praco-
dawcę wypowiedzenia w trybie ustawowym z tych samych przyczyn, co we wcze-
śniejszym oświadczeniu o dyscyplinarnym rozwiązaniu umowy o pracę, niezależnie
od upływu czasu od uprawomocnienia się orzeczenia przywracającego pracownika
do pracy. Skarżący wniósł o zmianę tego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewen-
tualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Elblągu do
ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu kasacji pełnomocnik powoda podniósł, że
Sąd Okręgowy uznał za dopuszczalne wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę
po jego przywróceniu do pracy w sprawie dotyczącej dyscyplinarnego zwolnienia,
przy czym przyczyny zawarte w oświadczeniach pracodawcy są takie same. Sąd
wskazał, że utrata zaufania do pracownika przez pracodawcę pomimo stosunkowo
długiego okresu czasu może być uznana za racjonalną i usprawiedliwioną przyczynę
rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę w trybie ustawowym. Koncepcja przyjęta
przez Sąd podważa sens orzekania o przywróceniu do pracy.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach podstaw kasacyjnych, a po-
nieważ skarżący nie zarzucił naruszenia przepisów postępowania Sąd Najwyższy
jest związany podstawą faktyczną zaskarżonego wyroku przy ocenie naruszenia
prawa materialnego (art. 39311
§ 1 i 2 k.p.c.).
Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy zależy w istotnym stopniu od odpowiedzi na
pytanie, czy dopuszczalne jest rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z
pracownikiem prawomocnie przywróconym do pracy wskutek odwołania od rozwią-
zania umowy pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, w przypadku, gdy przy-
czyna wypowiedzenia jak taka sama, jak przyczyna wcześniejszego rozwiązania
umowy bez wypowiedzenia. W tej kwestii należy zgodzić się z poglądem przyjętym
przez sądy rozpoznające niniejszą sprawę, że obie wymienione podstawy rozwiąza-
nia stosunku pracy rządzą się swoimi regułami (por. również wyrok Sądu Najwyż-
szego z 19 sierpnia 2004 r., I PK 125/03), a pracodawcy nie można pozbawić prawa
do wypowiedzenia umowy o pracę, jeżeli istnieje rzeczywista przyczyna rozwiązania
stosunku pracy w tym trybie. Istotnie, ratio legis rozwiązania stosunku pracy za wy-
powiedzeniem jest umożliwienie pracodawcy kształtowania składu załogi odpowia-
dającego zadaniom zakładu pracy i umożliwiającego ich efektywną realizację. Z tego
względu wypowiedzenie jest skuteczne i zgodne z prawem, jeżeli istnieje przyczyna
uzasadniająca rozwiązanie umowy w tym trybie, a pracodawca nie naruszy sformu-
łowanych w przepisach prawnych ograniczeń ochronnych. W szczególności fakt, iż
przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie w rozumieniu art. 30 § 4 i art. 45 § 1 k.p.,
okazała się wcześniej niewystarczająca do uzasadnienia rozwiązania niezwłocznego
z przyczyn zawinionych przez pracownika, nie pozbawia pracodawcy prawa do wy-
powiedzenia stosunku pracy z powołaniem się na nią. W odróżnieniu bowiem od wy-
powiedzenia, które jest zwyczajnym sposobem rozwiązania stosunku pracy, rozwią-
zanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., jako nadzwyczajny sposób rozwiązania
stosunku pracy powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożno-
ścią (np. wyrok Sądu Najwyższego z 2 czerwca 1997, I PKN 193/97, OSNAPiUS
1998 nr 9, poz. 269). Jeżeli zatem przyczyna taka jest nadal aktualna, to pozbawie-
nie pracodawcy prawa wypowiedzenia umowy na jej podstawie, równałoby się prze-
kreśleniu ukazanego wyżej ratio legis wypowiedzenia stosunku pracy. Można zatem
stwierdzić, że wypowiedzenie stosunku pracy z przyczyny uzasadniającej wypowie-
6
dzenie w rozumieniu art. 30 § 4 i art. 45 § 1 k.p., nie jest niedopuszczalne także
wówczas, gdy pracodawca rozwiązał wcześniej z tej samej przyczyny umowę o
pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, a pracownik został prawomocnie przy-
wrócony do pracy. Należy jednak zauważyć, że przy ocenie zasadności wypowie-
dzenia sąd rozpoznający odwołanie pracownika od wypowiedzenia dokonanego w
takich okolicznościach powinien uwzględnić i rozważyć fakt wcześniejszego przywró-
cenia do pracy.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy, którego ustalenia faktyczne i ocena
zebranych dowodów zostały w pełni podzielone przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym
wyroku, przekonująco uzasadnił, że - zważywszy na stan faktyczny sprawy - wska-
zana przez pracodawcę przyczyna uzasadniała wypowiedzenie umowy o pracę. W
ocenie tej Sąd uwzględnił również i rozważył to, że z tej samej przyczyny powód zo-
stał wcześniej zwolniony z pracy bez wypowiedzenia, a następnie przywrócony pra-
womocnie do pracy. Skarżący nie wykazał, że podana przyczyna nie uzasadnia wy-
powiedzenia. Nie przedstawił także argumentów wskazujących, że wcześniejsze
przywrócenie powoda do pracy, np. ze względu na motywy przywrócenia, podważa
zasadność wypowiedzenia. Skarżący ograniczył się do argumentacji uzasadniającej
wyrażony w kasacji pogląd prawny, zgodnie z którym nie jest dopuszczalne wypo-
wiedzenie umowy o pracę z tej samej przyczyny, która leżała u podłoża wcześniej-
szego niezwłocznego, w sytuacji gdy pracownik został prawomocnie przywrócony do
pracy. Pogląd ten nie jest jednak - jak wyżej wykazano - trafny.
Gołosłowny okazał się również podniesiony w kasacji zarzut uznania przez
Sąd Okręgowy dopuszczalności wypowiedzenia, pomimo upływu czasu od uprawo-
mocnienia się orzeczenia o przywróceniu do pracy. Pełnomocnik powoda nawet nie
podjął próby wykazania, że okres ten jest zbyt długi, aby przyczyna wypowiedzenia
zachowała aktualność, albo że przestała ona być aktualna z innych względów. Warto
przy tym przypomnieć, że zgodnie z ustalonym orzecznictwem wypowiedzenie
umowy o pracę - w przeciwieństwie do rozwiązania niezwłocznego - nie jest ograni-
czone terminem, a zatem możliwość złożenia skutecznego oświadczenia woli trwa
tak długo, jak długo nie straciła aktualności przyczyna przyjęta przez pracodawcę
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 21 września 2001 r., I PKN 612/00, OSNP 2003 nr
16, poz. 383; także pkt XIII uchwały całej Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1985 r., zawierającej wytyczne dotyczące wykładni
art. 45 Kodeksu pracy i praktyki sądowej stosowania tego przepisu w zakresie za-
7
sadności wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony, III PZP
10/85, OSNCP 1985 nr 11, poz. 164).
Wobec powyższego Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. orzekł jak w
sentencji.
========================================