POSTANOWIENIE Z DNIA 26 STYCZNIA 2007 R.
I KZP 33/06
Pokrzywdzonego należy zawiadomić o terminie rozprawy głównej
także wtedy, gdy nie jest stroną postępowania karnego.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik.
Sędziowie: SN E. Strużyna, F. Tarnowski (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Rafała C., po rozpoznaniu przedstawione-
go na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w T. postanowie-
niem z dnia 12 października 2006 r., zagadnienia prawnego wymagającego
zasadniczej wykładni ustawy:
„Czy prezes sądu (przewodniczący wydziału, upoważniony sędzia) w za-
rządzeniu o wyznaczeniu rozprawy (art. 350 § 1 pkt 3 k.p.k.) powinien
wskazać pokrzywdzonego, który nie złożył oświadczenia o działaniu w cha-
rakterze oskarżyciela posiłkowego (art. 54 § 1 k.p.k.), jako uczestnika, któ-
rego należy zawiadomić o terminie rozprawy głównej?”
p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.
U Z A S A D N I E N I E
Przedstawione przez Sąd Okręgowy w Tarnowie zagadnienie prawne
wyłoniło się w następującej sytuacji procesowej.
2
Rafał C. został oskarżony o popełnienie przestępstwa określonego w
art. 13 w zw. z art. 14 ustawy z dnia 2 marca 2001 r., o wyrobie spirytusu,
wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tyto-
niowych (Dz. U. Nr 31, poz. 353) w zw. z art. 12 k.k. – przy czym zarówno
w akcie oskarżenia, jak i w wyroku, błędnie podano tytuł tej ustawy, który
od dnia 8 kwietnia 2003 r. otrzymał brzmienie „o wyrobie alkoholu etylowe-
go oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych”, zgodnie z treścią art. 34 pkt 1
ustawy z dnia 13 września 2002 r. o napojach spirytusowych (Dz. U. Nr
166, poz. 1362). Czyn ten miał polegać na tym, że „w okresie od 1 maja
2004 r. do 29 września 2004 r. w T., czynem ciągłym, w krótkich odstępach
czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, pełniąc funkcję Prezesa
Zarządu w Spółce z o. o. Lider z siedzibą w T., odkażał alkohol etylowy w
łącznej ilości co najmniej 32 031 litrów, poprzez dodawanie podchlorynu
sodu do koncentratu płynów w wersji VI oraz skażonego spirytusu, w skład
których wchodził spirytus rektyfikowany skażony benzoesanem denato-
nium, tzw. bitrexem, co powodowało rozkład skażalnika, czyniąc sobie z
tego stałe źródło dochodu i tak:
- w dniu 20 sierpnia 2004 r. odkażał alkohol etylowy w ilości 1000 litrów,
poprzez dodanie podchlorynu sodu do nabytego w PPS ARHOS S.A.
koncentratu płynu w wersji VI,
- w okresie od 1 maja 2004 r. do 29 września 2004 r. odkażał alkohol ety-
lowy w ilości 31 031 litrów, poprzez dodawanie podchlorynu sodu do
koncentratu płynów w wersji VI i skażonego alkoholu”.
Sąd Rejonowy w T., wyrokiem z dnia 20 czerwca 2006 r., uniewinnił
Rafała C. od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa.
Wyrok ten zaskarżył Prokurator Rejonowy w T. na niekorzyść oskar-
żonego. W złożonej apelacji skarżący podniósł, obok zarzutu błędu w usta-
leniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, zarzut obrazy przepi-
sów postępowania mającej wpływ na treść orzeczenia, to jest art. 53, art.
3
54 § 1 i art. 350 § 1 pkt 3 k.p.k., przez „niezawiadomienie pokrzywdzonego
Urzędu Celnego w K. o terminie wyznaczenia rozprawy i tym samym unie-
możliwienie organowi upoważnionemu do działania w jego imieniu złożenia
oświadczenia odnośnie udziału w postępowaniu w charakterze oskarżycie-
la posiłkowego”.
Sąd Okręgowy w T., rozpoznając apelację, uznał, że powstało za-
gadnienie prawne, sformułowane na wstępie, które wymaga zasadniczej
wykładni ustawy i postanowieniem z dnia 12 października 2006 r., na pod-
stawie art. 441 § 1 k.p.k., przekazał je do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyż-
szemu. W uzasadnieniu postanowienia wskazał, że przedstawiony problem
interpretacyjny budzi kontrowersje wśród przedstawicieli nauki. W szcze-
gólności wyrażane są poglądy, że powinność zawiadomienia pokrzywdzo-
nego o terminie rozprawy głównej powstaje tylko wtedy, gdy złożył on
oświadczenie o zamiarze występowania w charakterze oskarżyciela posił-
kowego. W świetle innych poglądów obowiązek zawiadomienia pokrzyw-
dzonego o terminie rozprawy istnieje także wówczas, gdy nie stał się jesz-
cze stroną, aby umożliwić mu wstąpienie w rolę strony na rozprawie. U
podstaw owych kontrowersji leży przede wszystkim niejednoznaczność
sformułowań zawartych w przepisach art. 117 § 1 i art. 384 § 2 k.p.k.
Do wywodów Sądu Okręgowego ustosunkował się Prokurator Proku-
ratury Krajowej we wniosku z dnia 11 grudnia 2006 r., w którym stwierdził
brak ustawowych warunków do podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy,
bowiem Urząd Celny w K. nie jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 49 § 1
k.p.k. Odnosząc się natomiast do problemu ujętego w pytaniu prawnym
stwierdził, że w sytuacji gdy pokrzywdzony nie złożył oświadczenia o dzia-
łaniu w charakterze oskarżyciela posiłkowego, nie ma wynikającego z art.
117 § 1 k.p.k. obowiązku zawiadomienia go o terminie rozprawy głównej
wyznaczonej zarządzeniem, o którym mowa w art. 350 § 1 k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
4
Skuteczne wystąpienie z zagadnieniem prawnym wymaga spełnienia
warunków określonych w art. 441 § 1 k.p.k. Na temat tych warunków wy-
powiadał się wielokrotnie Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie, prezentu-
jąc poglądy, w świetle których: zagadnienie prawne może być sformułowa-
ne przez sąd odwoławczy tylko wtedy, gdy wyłoni się przy rozpoznaniu
środka odwoławczego oraz wymaga „zasadniczej wykładni ustawy”; musi
wystąpić istotny problem interpretacyjny, związany z wykładnią konkretne-
go przepisu, który w praktyce sądowej jest rozbieżnie interpretowany, albo
przepisu sformułowanego wadliwie lub niejasno; istnieje ścisły związek
między ustaleniami faktycznymi dokonanymi w sprawie a treścią pytania
prawnego; wyjaśnienie wątpliwości interpretacyjnych jest niezbędne dla
rozstrzygnięcia sprawy (zob.: uchwała z dnia 19 sierpnia 1999 r., I KZP
23/99, OSNKW 1999, z. 9-10, poz. 50; uchwała z dnia 16 marca 1999 r., I
KZP 3/99, OSNKW 1999, z. 5-6, poz. 29; postanowienie z dnia 26 lutego
2004 r., I KZP 41/03, OSNwSK 2004, poz. 406).
W niniejszej sprawie udzielenie odpowiedzi na przedstawione pytanie
prawne w istocie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, zważywszy
że Urząd Celny w K. nie posiada cech wymaganych dla pokrzywdzonego
przestępstwem, które miał popełnić Rafał C. Do takiego wniosku upoważ-
nia analiza materiału zawartego w aktach sprawy, z uwzględnieniem
orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz poglądów prezentowanych przez
przedstawicieli nauki na temat pokrzywdzonego w postępowaniu karnym.
Ustawową definicję pokrzywdzonego w procesie karnym zawiera
przepis art. 49 § 1 k.p.k. stanowiąc, że pokrzywdzonym jest osoba fizyczna
lub prawna, której dobro prawne zostało bezpośrednio naruszone lub za-
grożone przez przestępstwo. Ponadto – zgodnie z treścią art. 49 § 2 k.p.k.
– pokrzywdzonym może być także instytucja państwowa, samorządowa lub
społeczna, choćby nie miała osobowości prawnej.
5
W rozważaniach dotyczących zakresu (pojemności) ustawowej defi-
nicji pokrzywdzonego wyróżnia się dwa różne jej znaczenia. Otóż z punktu
widzenia czysto procesowego (formalnego) przez pokrzywdzonego rozu-
mie się podmiot, którego jakiekolwiek dobro prawne zostało naruszone lub
zagrożone w wyniku zdarzenia będącego przestępstwem. Natomiast mate-
rialną treść definicji pokrzywdzonego wyznaczają znamiona przestępstwa,
w wyniku którego doszło do naruszenia lub zagrożenia dobra prawnego.
Sąd Najwyższy opowiedział się za materialną definicją pokrzywdzo-
nego, stwierdzając, że odmienne stanowisko doprowadziłoby do nadmier-
nego „rozmycia” definicji zawartej w art. 49 § 1 k.p.k., gdyż prawie nieogra-
niczony krąg podmiotów mógłby powoływać się na to, że ich dobra prawne
zostały choćby tylko zagrożone przestępstwem. Dzięki temu zachodzi moż-
liwość racjonalnego ograniczenia kręgu podmiotów pokrzywdzonych przez
przestępstwo (zwłaszcza popełnione w formie karalnego przygotowania,
usiłowania oraz przestępstw z narażenia) i pozbawia organy procesowe
możności swobodnego, uznaniowego decydowania o tym, kto może być
uznany za pokrzywdzonego w procesie karnym (zob.: uchwała z dnia 15
września 1999 r., I KZP 26/99, OSNKW 1999, z. 11-12, poz. 69; uchwała z
dnia 21 października 2003 r., I KZP 29/03, OSNKW 2003, z. 11-12, poz.
94). Również w nauce prawa karnego zdecydowanie przeważają poglądy
opowiadające się za materialną definicją pokrzywdzonego (zob.: S. Waltoś:
Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2002, s. 181; W. Daszkiewicz,
Prawo karne procesowe. Zagadnienia ogólne, Poznań 2000, s. 215; K.
Marszał, S. Stachowiak, K. Zgryzek: Proces karny, Katowice 2005, s. 192;
R. Kmiecik: Ustawowa definicja pokrzywdzonego (uwagi na tle art. 40
k.p.k.), Annales UMCS, Sectio G., 1977, vol. XXIV, 9, s. 163-164; A. Ry-
bak-Starczak: Pokrzywdzony w postępowaniu karnym, Pal. 2004, nr 7-8,
s. 79-81).
6
W definicji pokrzywdzonego wyróżnia się trzy elementy, które prze-
sądzają o jej charakterze prawnym. Elementy te to dobro prawne, bezpo-
średniość jego naruszenia lub zagrożenia oraz osoba fizyczna, prawna i
jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej. Najwięcej
kontrowersji budzi pierwszy z wymienionych elementów, rozumiany zazwy-
czaj jako system wartości przyjęty w społeczeństwie i potwierdzony nor-
mami prawa karnego. Dobro prawne ma charakter indywidualny i jest zwią-
zane z konkretnym ustawowym typem przestępstwa. Do przyznania zatem
statusu pokrzywdzonego nie wystarczy odwołanie się wyłącznie do ogól-
nego lub rodzajowego przedmiotu ochrony konkretnej normy prawnej, lecz
konieczne jest ustalenie indywidualnego przedmiotu ochrony. O pokrzyw-
dzonym można mówić w pierwszym rzędzie z punktu widzenia dóbr praw-
nych, które chronią interes jednostki (dobro prawne indywidualne, utożsa-
miane z bezpośrednim przedmiotem ochrony), a dopiero w następnej ko-
lejności – dóbr chronionych w interesie ogółu (dobro prawne rodzajowe).
Nie ma zaś znaczenia, czy dobro prawne jest głównym, czy ubocznym
przedmiotem ochrony wskazanym w dyspozycji danego przepisu ustawy
karnej, bowiem naruszenie lub zagrożenie któregokolwiek z nich powoduje
powstanie „stanu pokrzywdzenia”, o którym mowa w art. 49 § 1 k.p.k.
Powyższą problematyką zajmował się Sąd Najwyższy w orzecze-
niach dotyczących m.in. określenia przedmiotu ochrony przepisów karnych
ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr
179, poz. 1485). Dokonując wykładni art. 58 tej ustawy (wprowadzającej
reglamentację w obrocie środkami odurzającymi lub substancjami psycho-
tropowymi), Sąd Najwyższy podkreślił, że nie może być uznany za przed-
miot ochrony monopol, interes ekonomiczny państwa w zakresie obrotu
owymi środkami. W istocie chodzi tu nie o ochronę monopolu państwa lub
ustawowych zasad reglamentacji obrotu nimi, lecz o ochronę zdrowia spo-
łecznego (publicznego), a więc dobra wielu ludzi (społeczeństwa, narodu).
7
Chociaż w ostateczności celem tej ustawy jest, aby środki odurzające lub
substancje psychotropowe nie były używane przez indywidualne osoby, ze
względu na szkody jakie muszą zawsze wyrządzać na zdrowiu, a niekiedy i
życiu konkretnej osoby (zob.: postanowienie z dnia 28 września 2006 r., I
KZP 19/06, OSNKW 2006, z. 11, poz. 99; uchwała składu siedmiu sędziów
z dnia 21 maja 2004 r., I KZP 42/03, OSNKW 2004, z. 5, poz. 47).
Problemy rozstrzygane w tych judykatach korespondują z problema-
mi, jakie występują w sprawie niniejszej, zwłaszcza w zakresie prawidło-
wego rozpoznania przedmiotu ochrony występku określonego w art. 13
ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego (...) i w konse-
kwencji rozstrzygnięcia kwestii, czy status pokrzywdzonego posiada Urząd
Celny w K. Wprawdzie pod koniec postępowania przygotowawczego
wspomniany Urząd Celny został uznany za pokrzywdzonego, jednakże de-
cyzja w tym przedmiocie może i powinna być zweryfikowana w każdym
stadium postępowania sądowego. Taka konieczność zaistniała obecnie,
skoro nie uczyniono tego wcześniej, a konsekwencje stanowiska w tym
względzie, zajętego przez Prokuratora Okręgowego w T. w postanowieniu
z dnia 19 lipca 2005 r., mogą mieć znaczenie dla prawidłowego toku po-
stępowania. Zgodnie z treścią tego postanowienia uwzględniono zażalenie
złożone przez Urząd Celny w K. na zarządzenie Prokuratora Rejonowego
w T., odmawiające przyjęcia zażalenia na postanowienie z dnia 27 kwietnia
2005 r. o umorzeniu śledztwa. Prokurator Okręgowy podzielił w całej roz-
ciągłości argumenty Urzędu Celnego uznając, że w przestępstwie stypizo-
wanym w art. 13 ustawy z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylo-
wego (...) przedmiotem ochrony są interesy ekonomiczne Skarbu Państwa.
Interesy te mogły zostać naruszone lub zagrożone przez przestępstwo i w
rezultacie mogło dojść do uszczuplenia należności publicznoskarbowych. Z
kolei nad prawidłowością postępowania w sprawach ich ścigania, jak i nad-
8
zorowania działań związanych z ich ustaleniem i wymiarem powołane są
m.in. organy celne.
Wyżej przytoczona argumentacja jest oczywiście błędna i wymaga
krytycznej oceny.
Niewątpliwie przedmiotem ochrony przepisu art. 13 ustawy z dnia 2
marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego (...) jest zapewnienie bezpie-
czeństwa społeczeństwa w zakresie niedopuszczenia na rynek napojów
pochodzących z odkażonego spirytusu bądź spirytusu, w którym osłabiono
działanie środka skażającego. Przestępstwo stypizowane w tym przepisie
ma charakter formalny, a to oznacza, że nie jest uzależnione od nastąpie-
nia skutku w postaci rzeczywistego odkażenia spirytusu. Taki też pogląd
jest przyjmowany w nauce (zob. M. Bojarski, W. Radecki: Pozakodeksowe
prawo karne, t. II, Przestępstwa gospodarcze oraz przeciwko środowisku.
Komentarz, Warszawa 2003, s. 236, 237).
Ocenę, czy doszło do bezpośredniego naruszenia lub zagrożenia
dobra prawnego danego podmiotu, opierać należy na analizie okoliczności
każdego czynu będącego przedmiotem postępowania. Konieczne jest więc
ustalenie naruszenia normy karnej, zakresu ochrony oraz związku pomię-
dzy znamionami czynu a naruszeniem lub zagrożeniem dobra prawnego
konkretnego podmiotu. Jeśli przyjmiemy, że „krąg pokrzywdzonych w ro-
zumieniu art. 49 § 1 k.p.k. ograniczony jest zespołem znamion czynu bę-
dącego przedmiotem postępowania” (uchwała Sądu Najwyższego z dnia
15 września 1999 r., I KZP 26/99), zaś wymagana w definicji pokrzywdzo-
nego „bezpośredniość” zachodzi wtedy, gdy „pomiędzy czynem zawierają-
cym przedmiotowe znamiona przestępstwa a naruszeniem lub zagroże-
niem dobra danego podmiotu nie ma ogniw pośrednich” (zob. W. Daszkie-
wicz: Nowa kodyfikacja karna. Krótkie komentarze, Warszawa 1998, z. 14,
s. 148), to zasadny jest wniosek, że Urząd Celny w K. nie posiada cech
wymaganych dla pokrzywdzonego w niniejszej sprawie. Przede wszystkim,
9
nie występuje tu element bezpośredniego związku pomiędzy znamionami
czynu a naruszeniem lub zagrożeniem dobra prawnego o charakterze ma-
jątkowym, a ponadto do znamion omawianego przestępstwa nie należy na-
rażenie Skarbu Państwa na uszczerbek należności podatkowych.
Gdyby jednak założyć, że na skutek działania sprawcy nastąpiłoby
uszczuplenie podatku akcyzowego lub naruszenie przepisów regulujących
oznaczanie wyrobów znakami akcyzy, to wówczas należałoby rozważyć
ewentualną odpowiedzialność karną za jedno z przestępstw przewidzia-
nych w art. 63-75 k.k.s. Jak wiadomo spirytus skażony zwolniony jest od
podatku akcyzowego, jego przerób odbywa się w składach podatkowych
pod nadzorem organów administracji celnej, zaś organem właściwym do
reprezentowania Skarbu Państwa w zakresie spraw dotyczących akcyzy
jest Naczelnik Urzędu Celnego. Wszystko to uzasadnia celowość rozważe-
nia kwestii ewentualnej odpowiedzialności na podstawie przepisów Kodek-
su karnego skarbowego. Należy jednak podkreślić, że zgodnie z treścią art.
113 § 2 k.k.s. do przestępstw skarbowych nie stosuje się przepisów Ko-
deksu postępowania karnego dotyczących pokrzywdzonego. Pokrzywdzo-
ny nie występuje bowiem na gruncie tego typu czynów, jako że godzą one
w porządek finansowy państwa, a nie w czyjekolwiek indywidualne dobro
prawne (zob. T. Grzegorczyk: Kodeks karny skarbowy. Komentarz, 3 wy-
danie, Warszawa 2006, s. 488; F. Prusak: Kodeks karny skarbowy. Ko-
mentarz, Kraków 2006, t. II, s. 840).
Przyznanie zatem Urzędowi Celnemu w K. statusu pokrzywdzonego
w sprawie o czyn mogący pośrednio skutkować popełnieniem przestępstwa
skarbowego, byłoby równoznaczne z ominięciem zakazu wynikającego z
art. 113 § 2 k.k.s.
Na zakończenie rozważań w tej części zaznaczyć trzeba, że opis
czynu określonego w art. 13 w zw. z art. 14 ustawy z dnia 2 marca 2001 r.
o wyrobie alkoholu etylowego (...), zarzuconego Rafałowi C., nie zawiera
10
żadnych elementów wskazujących na wypełnienie znamion innego prze-
stępstwa, którym zostałyby naruszone w sposób bezpośredni jakiekolwiek
dobra prawne Urzędu Celnego. Tym samym uznanie, że Urząd Celny w K.
nie jest pokrzywdzonym w rozumieniu art. 49 § 1 k.p.k., powoduje, iż brak
jest warunków przewidzianych w art. 441 § 1 k.p.k. do podjęcia wiążącej
uchwały w niniejszej sprawie, skoro dla rozpoznania apelacji prokuratora
nie ma znaczenia kwestia istnienia obowiązku zawiadomienia tego Urzędu
o terminie rozprawy głównej.
Odmowa podjęcia uchwały nie oznacza jednak, że w postępowaniu
karnym nie istnieje w ogóle problem zawiadomienia o terminie rozprawy
pokrzywdzonego, który nie złożył oświadczenia o działaniu w charakterze
oskarżyciela posiłkowego. W rzeczywistości problem ten występuje w prak-
tyce sądowej i chociaż w ostatnich latach nie był podejmowany w orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego, to wśród przedstawicieli doktryny budził liczne
kontrowersje oraz był przedmiotem rozbieżnych wypowiedzi. Wątpliwości w
tym względzie powstały zwłaszcza po wejściu w życie ustawy nowelizującej
Kodeks postępowania karnego, z dnia 10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 17,
poz. 155), na mocy której uległ zmianie art. 384 § 2 k.p.k. W poprzednim
brzmieniu przepis ten stanowił, że pokrzywdzony ma prawo wziąć udział w
rozprawie. Było to więc uprawnienie o charakterze bezwzględnym, które
musiało być respektowane, gdyż stosownie do treści art. 117 § 2 k.p.k. nie
przeprowadzało się czynności, jeżeli osoba uprawniona (pokrzywdzony)
nie została o niej powiadomiona. Z dniem 1 lipca 2003 r. – jak się przyjmuje
– uprawnienie pokrzywdzonego ma charakter względny, skoro przysługuje
mu prawo do wzięcia udziału w rozprawie, „jeżeli się stawi”.
Na gruncie obowiązujących przepisów prezentowane są na ten temat
różne koncepcje interpretacyjne, często wzajemnie sprzeczne. W szcze-
gólności twierdzi się, że brak obowiązku zawiadomienia pokrzywdzonego o
terminie rozprawy dotyczy wyłącznie spraw o zbrodnie. Natomiast w spra-
11
wach o wszystkie występki taki obowiązek istnieje z uwagi na możliwość
zastosowania instytucji dobrowolnego poddania się odpowiedzialności kar-
nej przewidzianej w art. 387 k.p.k. i związane z tym uprawnienia pokrzyw-
dzonego, który musi być należycie powiadomiony o terminie rozprawy (zob.
P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania karnego. Ko-
mentarz, t. II, 2 wydanie, Warszawa 2004, s. 394). Inni autorzy uważają, że
należy zawiadomić pokrzywdzonego o terminie rozprawy tylko wówczas,
gdy stosownie do treści art. 54 § 1 k.p.k. złożył on oświadczenie o zamia-
rze działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego. Powołują się przy
tym na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 25 marca
1974 r., V KR 78/74 (OSNKW 1974, z. 7–8, poz. 143), zob.: R. Stefański w:
Z. Gostyńskiego red.: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II,
Warszawa 2004, s. 619). Podobne stanowisko zajmuje A. Ziębiński, we-
dług którego, jeżeli pokrzywdzony chce aktywnie uczestniczyć w postępo-
waniu, może bez trudu wstąpić w prawa strony (zob. A. Ziębiński: Prawo
pokrzywdzonego do wzięcia udziału w rozprawie, MoP 2005, nr 21, s.
1070). Zdecydowanie odmiennie problematykę tę przedstawia T. Grzegor-
czyk, który dowodzi, że zmiana przepisu art. 384 § 2 k.p.k. nie oznacza
całkowitego zwolnienia z zawiadomienia pokrzywdzonego o terminie roz-
prawy, a jedynie to, że pokrzywdzony będzie uczestniczył w rozprawie
(choćby nie stał się stroną procesu), tylko wtedy, gdy się na nią stawi (zob.
T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego. Komentarz, wydanie IV,
Kraków 2005, s. 938).
Próba rozwiązania omawianego problemu powinna być poprzedzona
rozważeniem intencji ustawodawcy, jakie legły u podstaw zmiany przepisu
art. 384 § 2 k.p.k. W uzasadnieniu projektu ustawy z dnia 10 stycznia 2003
r. stwierdzono, co następuje: „Proponuje się, aby uprawnienie pokrzyw-
dzonego do uczestniczenia w rozprawie pozostało jego prawem, jednak
brak jest racji ku temu, by jego niestawiennictwo, nawet usprawiedliwione,
12
blokowało możliwość jej rozpoczęcia... W związku z tym należało tak uzu-
pełnić treść art. 384 § 2, aby niestawiennictwo pokrzywdzonego na rozpra-
wie nie było przeszkodą w jej prowadzeniu” (druk nr 182 Sejmu RP IV ka-
dencji, s. 66).
W głównej mierze chodziło więc o poprawę sprawności postępowania
sądowego przez ograniczenie odroczeń i przerw rozpraw, a nie o ograni-
czenie praw pokrzywdzonego. Nadal aktualne jest przeto prawidłowe za-
wiadomienie pokrzywdzonego o terminie rozprawy, gdyż jest ono niezbęd-
ne dla realizacji przysługujących mu uprawnień oraz do korzystania prze-
zeń z wielu instytucji procesowych.
Należy podkreślić, że zgodnie z dyspozycją art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k. jed-
nym z celów postępowania karnego jest uwzględnienie prawnie chronio-
nych interesów pokrzywdzonego. Ochrona tych interesów wiąże się z moż-
liwością korzystania przez pokrzywdzonego z niektórych uprawnień gwa-
rantowanych w prawie materialnym, określonych choćby w art. 46 k.k., art.
53 § 3 k.k., art. 66 § 3 k.k. oraz w prawie procesowym, o których mowa
m.in. w art. 49a k.p.k., art. 54 § 1 k.p.k., art. 59 § 2 k.p.k., art. 62 k.p.k., art.
387 § 2 k.p.k., art. 414 § 4 i 5 k.p.k. (zob. M. Filar: Pokrzywdzony ofiara
przestępstwa w polskim prawie materialnym, w: Kompensacyjna funkcja
prawa karnego, Kraków 2002, s. 26 i n.; K. Dudka: Skuteczność instrumen-
tów ochrony praw pokrzywdzonego w postępowaniu przygotowawczym w
świetle badań empirycznych, Lublin 2006. s. 42 i n.).
Realizacja uprawnień przysługujących pokrzywdzonemu wymaga
niekiedy jego osobistego udziału, dlatego przepis art. 384 § 3 k.p.k. daje
sądowi możliwość zobowiązania pokrzywdzonego do obecności na roz-
prawie lub jej części. Taka sytuacja przykładowo występuje, gdy w trybie
art. 49a k.p.k. pokrzywdzony złożył wniosek o zobowiązanie oskarżonego,
w razie skazania, do naprawienia szkody, albo gdy przed rozprawą oskar-
13
żony złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej
w rozumieniu art. 387 k.p.k.
Zasadny jest zatem wniosek, że zmiana przepisu art. 384 § 2 k.p.k.
nie oznacza, iż stawiennictwo pokrzywdzonego na rozprawie pozostawiono
wyłącznie jego inicjatywie. Wykładnia tego przepisu prowadzi natomiast do
konkluzji, że pokrzywdzony powinien być zawiadomiony o terminie rozpra-
wy głównej także wtedy, gdy nie jest stroną w postępowaniu karnym.
Na rozprawie będzie mógł on wstąpić w rolę strony albo uczestniczyć
w niej nie będąc stroną. Interesów pokrzywdzonego nie zabezpiecza samo
zawiadomienie go przez prokuratora o przesłaniu aktu oskarżenia do sądu,
wraz z pouczeniem o przysługujących mu uprawnieniach, o których mowa
w art. 334 § 2 k.p.k. Skorzystanie z tych uprawnień nie byłoby możliwe,
gdyby sąd rozpoczął rozprawę bez powiadomienia pokrzywdzonego o jej
terminie.
W świetle powyższych wniosków nie do przyjęcia są przytoczone wy-
żej, odmienne poglądy wyrażone w piśmiennictwie, jakoby obowiązek po-
wiadomienia pokrzywdzonego o terminie rozprawy dotyczył jedynie spraw
o występki, albo też był uzależniony od złożenia przezeń oświadczenia o
zamiarze działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł jak na wstępie.