Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 97/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 listopada 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa T. W.
przeciwko P. S.A. w W.
o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 listopada 2007 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z dnia 10 listopada 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu w W. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w W. wyrokiem z
dnia 4 kwietnia 2006 r. oddalił powództwo T. W. o wyrównanie wynagrodzenia i
2
odprawy pieniężnej w sprawie przeciwko P. S.A. w W. W uzasadnieniu orzeczenia
Sąd Okręgowy ustalił, że powód był zatrudniony u pozwanego w okresie od 20
października 1998 r. do 30 września 2002 r. na podstawie umowy o pracę na
stanowisku członka zarządu. Warunki wynagrodzenia powoda zostały ustalone
między innymi na podstawie umowy o pracę z dnia 21 stycznia 1999 r., która
określiła jego wynagrodzenie miesięczne w wysokości 400% średniego
wynagrodzenia pracowników pozwanego za ostatni miesiąc poprzedniego kwartału,
dodatek funkcyjny w wysokości 400% najniższego wynagrodzenia, a także
przyznała mu inne świadczenia, a mianowicie dodatek stażowy, nagrodę
jubileuszową, odprawę emerytalną. Łączne wynagrodzenie miesięczne powoda w
lipcu i sierpniu 2000 r. wynosiło 26.403,70 zł. W związku z wejściem w życie ustawy
z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami
prawnymi (Dz.U. Nr 26, poz. 306 ze zm.), zwanej ustawą kominową, która miała
zastosowanie do pozwanego, będącego spółką prawa handlowego, w której Skarb
Państwa przekraczał 50% kapitału zakładowego, nadzwyczajne walne
zgromadzenia akcjonariuszy uchwałą z dnia 25 sierpnia 2000 r. ustaliło
wynagrodzenie powoda na poziomie pięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia w
sferze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego.
Natomiast wynagrodzenie dla prezesa zarządu pozwanej ustalone zostało na
poziomie sześciokrotności tej kwoty. Zgodnie z treścią powyższej uchwały
odwołanemu członkowi zarządu, przed upływem kadencji, przysługuje odprawa
pieniężna w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. W oparciu o powyższą
uchwałę rada nadzorcza pozwanej w dniu 25 sierpnia 2000 r. podjęła własną
uchwałę, z której treści wynika, że postanawia ona wypełnić swoje obowiązki
poprzez poinformowanie członków zarządu o zmianie warunków wynagradzania od
dnia 1 września 2000 r. W dniu 31 października 2000 r. przewodniczący rady
nadzorczej poinformował powoda na piśmie, że jego wynagrodzenie od 1 września
2000 r. będzie wynosiło pięciokrotność przeciętnego wynagrodzenia w sferze
przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego. W
piśmie tym znalazło się stwierdzenie, że powód wyraził zgodę na zmianę warunków
wynagradzania, jednakże przewodniczący rady nadzorczej wyjaśnił ten zapis tym,
że jego przekonanie o zgodzie powoda wynikało z wrażenia, że w którymś
3
momencie powód taką zgodę wyraził i wydawało mu się, że dowiedział się o tym z
rozmowy z członkami zarządu. Na piśmie tym powód zamieścił adnotację, iż nie
zgadza się na zmiany umowę o pracę w proponowanej formie. W wyniku zmiany
wynagrodzenie powoda zmniejszyło się do kwoty 10.051,80 zł. Pismem z dnia 10
listopada 2000 r. powód zwrócił się do przewodniczącego rady nadzorczej,
wskazując, że zmiana warunków płacy wymaga podpisania nowych umów o pracę
z członkami zarządu oraz że nigdy nie wyrażał zgody na zmianę wynagrodzenia.
Pozwana nie podpisała z powodem nowej umowy o pracę, jak też nie
wypowiedziała mu dotychczasowych warunków płacy. W dniu 30 września 2002 r.
stosunek pracy między stronami rozwiązał się na skutek wypowiedzenia powodowi
umowy o pracę z uwagi na odwołanie go ze stanowiska członka zarządu. Mając tak
ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy stwierdził, że uprzednie wynagrodzenie
powoda przekraczało limit wynagrodzenia wskazany w art. 8 ust. 3 ustawy
kominowej, która wskazuje maksymalny poziom wynagrodzenia członków zarządu
na kwotę stanowiącą sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia w sferze
przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, stąd
wynagrodzenie to podlegało zmniejszeniu, a zatem uchwała nadzwyczajnego
walnego zgromadzenia akcjonariuszy z dnia 25 sierpnia 2000 r. nie naruszała
obowiązujących przepisów prawa. Podkreślił, że przepis art. 8 ust. 3 ustawy
kominowej określa jedynie maksymalny pułap wynagrodzenia członka zarządu, co
nie oznacza, że wynagrodzenie to może być ustalone na poziomie niższym. Zatem
wynagrodzenie ustalone powodowi na poziomie pięciokrotności przeciętnego
wynagrodzenia w sferze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale
roku poprzedniego, nie naruszało postanowień ustawy kominowej. Dalej Sąd
wywiódł, że ustawa kominowa jako lex specjalis ma pierwszeństwo przed
przepisami Kodeksu pracy, a także ma charakter bezwzględnie obowiązujący i
dostosowanie do niej wynagrodzenia powoda nie wymagało wypowiedzenia
zmieniającego ani jego zgody, ponieważ nastąpiło to z mocy samego prawa.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w W. wyrokiem z
dnia 10 listopada 2006 r. oddalił apelację powoda od tego wyroku. W uzasadnieniu
wyroku Sąd Apelacyjny stwierdził, że podziela ustalenia faktyczne Sądu
Okręgowego lecz nie zgadza się z oceną prawną wyrażoną w zaskarżonym
4
wyroku. Podkreślił, że art. 13 ustawy kominowej za nieważne z mocy prawa uważa
wynagrodzenie wyższe niż maksymalne dopuszczone ustawą. Stąd wniosek, że
ustalenie wynagrodzenia niższego niż sześciokrotność przeciętnego
wynagrodzenia w sferze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale
roku poprzedniego wymaga wypowiedzenia zmieniającego, a w okresie
wypowiedzenia powód winien otrzymywać wynagrodzenie równe tej
sześciokrotności. Jednakże, zdaniem Sądu Apelacyjnego, roszczenie powoda
okazało się nieuzasadnione, gdyż mimo początkowego braku akceptacji nowych
warunków płacy, ostatecznie powód w sposób dorozumiany zgodził się na ich
zmianę, bowiem nie zaskarżył decyzji rady nadzorczej a także pozostawał nadal w
stosunku pracy pobierając nowe, niższe wynagrodzenie.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku wywiódł powód opierając ją na
podstawie naruszenia prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie
przepisu art. 42 § 1 - 3 k.p. oraz art. 76 k.c. w zw. z art. 300 k.p. Wskazując na
powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu
Okręgowego i przekazanie sprawy temu ostatniemu Sądowi do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach procesu za wszystkie instancje.
Uzasadniając wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania powód
wskazał, że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, a mianowicie, czy
możliwa jest dorozumiana zmiana treści umowy o pracę na podstawie art. 42 § 1 –
3 k.p. dokonana z naruszeniem zastrzeżonej w umowie formy pisemnej ad
solemnitatem dla wszelkich zmian tej umowy. W uzasadnieniu skargi powód
zarzucił, że Sąd Apelacyjny dokonał wadliwej interpretacji wzajemnych relacji
zachodzących między bezwzględnie obowiązującymi normami prawnymi Kodeksu
pracy a dyspozytywnymi zastrzeżeniami wprowadzonymi do umowy o pracę.
Zdaniem skarżącego Sąd Apelacyjny bezzasadnie zastosował do stanu
faktycznego niniejszej sprawy przepis art. 42 § 3 k.p., chociaż powód już na
samym początku w sposób jednoznaczny oświadczył, że nie akceptuje nowych
warunków płacy, a następnie kilkakrotnie w formie pisemnej wskazywał na
nieprawidłowe działanie rady nadzorczej w tym zakresie. Ponadto Sąd Apelacyjny
błędnie zakwalifikował pismo rady nadzorczej z dnia 31 października 2000 r. jako
wypowiedzenie warunków płacy w rozumieniu przepisu art. 42 k.p., pomimo
5
ewidentnych braków dotyczących zarówno formy jak i treści tego pisma w stosunku
do wymogów Kodeksu pracy. Błędnie również oceniony został fakt kontynuowania
zatrudnienia przez powoda przy obniżonym wynagrodzeniu – jako dorozumiana
zgoda na to obniżenie. Skarżący podkreślił, że pogląd o dopuszczalności
zastrzeżenia pisemnej formy dla dokonywania zmian zawartej umowy o pracę pod
rygorem nieważności wyrażany był już przez Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 5
września 1997 r. I PKN 250/97 (M. Prawn. 1999 r. nr 10 str.3 - Zestawienie tez), z
dnia 20 września 2005 r. III PK 83/2005 (M.Prawn. 2005 r. nr 20 str. 972 ) oraz z
dnia 6 marca 2003 r. I PK 40/2002 ( OSNP 2004 r. nr 15, poz. 257), lecz
nierozstrzygnięta pozostała kwestia skutków naruszenia tego rygoru przy zmianie
treści umowy o pracę na podstawie przepisu art. 42 § 1 – 3 k.p.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na tym etapie sporu nie ma wątpliwości, że obniżenie wynagrodzenia do
wysokości sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia w sferze przedsiębiorstw
bez wypłat z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego na podstawie art. 8
ustawy z dnia 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi
podmiotami prawnymi nie wymaga wypowiedzenia zmieniającego, jak też nie jest
uzależnione od zgody pracownika . Stosownie bowiem do art. 13 tej ustawy
postanowienia umów o pracę oraz innych aktów stanowiących podstawę
nawiązania stosunku pracy albo umów cywilnoprawnych ustalające wynagrodzenie
miesięczne, nagrodę roczną, odprawę oraz wartość świadczeń dodatkowych, w
wysokości wyższej niż maksymalna dopuszczona ustawą, są nieważne z mocy
prawa w odniesieniu do tej części, która przewyższa kwotę maksymalną określoną
w ustawie. Jak trafnie zważył Sąd Apelacyjny, obniżenie wynagrodzenia dalej idące
wymaga już zachowania rygorów wynikających z przepisów Kodeksu pracy i jest
skuteczne, jeśli dokonane zostało na podstawie wypowiedzenia warunków płacy
lub porozumienia stron.
Przede wszystkim stwierdzić należy, że nie jest jasne ostateczne stanowisko
Sądu Apelacyjnego co do tego, czy zmiana warunków pracy wynikających z umowy
o pracę między stronami dokonała się przez fakty konkludentne na mocy
6
wypowiedzenia zmieniającego (art. 42 § 1 – 3 k.p.), czy też na mocy porozumienia
stron. Przyjęcie koncepcji, że pismo przewodniczącego rady nadzorczej z dnia 31
października 2000 r. stanowiło wypowiedzenie warunków płacy, a powód w sposób
dorozumiany zaakceptował zmniejszone wynagrodzenie, prowadziłoby w
konsekwencji do zasadności jego roszczenia w części, a mianowicie powód miałby
prawo do wynagrodzenia w wysokości sześciokrotności przeciętnego
wynagrodzenia w sferze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w czwartym kwartale
roku poprzedniego od daty jego zmniejszenia i dalej przez okres wypowiedzenia.
Jednakże Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda w całości, mimo iż roszczenia te
nie uległy przedawnieniu (pozew został wniesiony 28 sierpnia 2003 r. a
zmniejszenie wynagrodzenia nastąpiło od 1 września 2000 r.). Oddalenie apelacji w
całości sugerowałoby zatem, że przyjęto, iż zmiana warunków pracy dokonała się
za porozumieniem stron, do którego doszło w sposób dorozumiany, a konkretnie
pozwany wystąpił z propozycją obniżenia wynagrodzenia, a powód poprzez fakty
konludentne, wyraził na to zgodę. Jednakże to ostatnie stanowisko zdaje się nie
wynikać z treści uzasadnienia, bowiem Sąd Apelacyjny przywołuje przepisy art. 42
k.p. i rozważa ich zastosowanie w stanie faktycznym niniejszej sprawy – a jeśli tak,
to roszczenie powoda byłoby uzasadnione w części, o czym mowa wyżej. Nadto
uzasadnione jest twierdzenie skarżącego, iż zakwalifikowanie pisma rady
nadzorczej z dnia 31 października 2000 r. jako wypowiedzenie warunków płacy w
rozumieniu przepisu art. 42 k.p., pomimo ewidentnych braków dotyczących
zarówno formy jak i treści tego pisma w stosunku do wymogów Kodeksu pracy,
budzi poważne wątpliwości. W szczególności należy mieć na uwadze też i to, iż
wypowiedzenie warunków pracy dokonuje się na przyszłość, a więc zmienia ono te
warunki po upływie okresu wypowiedzenia, nigdy natomiast nie działa ono wstecz,
co miałoby miejsce w przedmiotowej sprawie, jako że powodowi obniżono
wynagrodzenie od 1 września 2000 r. Niezależnie od tego, przyjęcie dorozumianej
zgody pracownika na obniżenie wynagrodzenia za pracę, wobec jego sprzeciwu
wyrażanego na piśmie, jest również wątpliwe. Gdyby tę konstrukcję dorozumianej
zgody przenieść na ewentualne porozumienie stron, to również nie jest ona do
zaakceptowania, bowiem powód w sposób stanowczy, na piśmie, nie wyraził zgody
na nowe warunki płacy. Konstrukcja ta ignorowałaby także zapis umowy o pracę z
7
dnia 21 stycznia 1999 r. - § 11 ust. 1, z którego wynika, że wszelkie zmiany jej
treści wymagają zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności. Zgodnie z
art. 76 k.c. w zw. z art. 300 k.p., jeżeli strony zastrzegły w umowie, że określona
czynność prawna między nimi powinna być dokonana w szczególnej formie,
czynność ta dochodzi do skutku tylko przy zachowaniu zastrzeżonej formy a zatem,
jeżeli strony w umowie o pracę zastrzegły, iż jej zmiana lub uzupełnienie wymagają
dla swej skuteczności formy pisemnej, to dokonanie takiej zmiany możliwe jest tylko
przy zachowaniu zastrzeżonej formy. Jednocześnie nie budzi wątpliwości
uprawnienie stron umowy o pracę do wprowadzenia do niej zastrzeżenia, że jej
zmiana może nastąpić tylko w formie pisemnej i zachowanie tej formy jest
warunkiem skuteczności dokonywanej czynności przez jej strony. Oznacza to w
szczególności, że obniżenie ustalonego w tej umowie wynagrodzenia wymaga nie
tylko wyrażenia na to zgody przez pracownika, ale zgoda ta musi znaleźć wyraz na
piśmie. Zamieszczenie tego typu postanowienia w umowie o pracę nie może być
uznane za mniej korzystne dla pracownika niż przewidują to przepisy prawa pracy i
wobec tego zgodnie z art. 18 k.p. jest ono wiążące dla stron. (por. wyroki SN: z dnia
5 września 1997 r. I PKN 250/97 OSNP 1998 r. nr 11, poz. 330; z dnia 6 marca
2003 r. I PK 40/02 OSNP 2004 r. nr 15, poz. 257).
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na mocy art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł
jak w sentencji wyroku. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 2
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c w zw. z art. 398 21
k.p.c.