Sygn. akt II PZP 8/08
POSTANOWIENIE
Dnia 13 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
Protokolant Halina Kurek
w sprawie z powództwa K. S.
przeciwko A. K. prowadzącej Firmę Handlowo-Usługową "T." w T.
o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, należność z tytułu diet i
ryczałtów za noclegi,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 13 maja 2008 r.,
zagadnienia prawnego przekazanego postanowieniem Sądu Okręgowego w P.
z dnia 6 marca 2008 r.,
1. czy zawarte w art. 29 § 1 pkt 2 k.p. pojęcie miejsce wykonywania
pracy jest tożsame z pojęciem z art. 775 § 1 k.p. stałe miejsce pracy.
2. czy określenie w umowie o pracę z kierowcą mającym wykonywać
wyłącznie przewozy na terenie państw Unii Europejskiej miejsca
wykonywania pracy poprzez wskazanie, że miejscem wykonywania
pracy są kraje Unii Europejskiej, jest zgodne z art. 29 § 1 pkt 2 k.p.;
3 w przypadku odpowiedzi negatywnej, czy konsekwencją takiego
zapisu jest uznanie, że miejscem pracy takiego kierowcy jest
miejscowość, w której znajduje się siedziba pracodawcy;
4. w przypadku odpowiedzi pozytywnej, czy konsekwencją takiego
zapisu jest uznanie, że do takiego kierowcy nie ma zastosowania :
2
- art. 775 § 1 k.p. wskazujący, że należności na pokrycie kosztów
związanych z podróżą służbową przysługują pracownikowi
wykonującemu na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza
miejscowością, w której znajduje się siedziba, lub poza stałym
miejscem pracy:
- wydane na podstawie § 2 ww. przepisu rozporządzenie Ministra
Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19.12.2002 r. w sprawie wysokości
oraz warunków ustalenia należności przysługujących pracownikowi
zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery
budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz.U.
2002 nr 236 poz. 1991 ze zm.):
- określanie jego pracy poza granicami Polski jako podróży służbowej
poza granicami kraju.
przekazuje powiększonemu składowi Sądu Najwyższego
następujące zagadnienie prawne: czy wykonywanie przez
pracownika uzgodnionej między stronami pracy, która polega na
stałym przemieszczaniu się na określonym obszarze, jest
podróżą służbową w rozumieniu art. 775 § 1 k.p.?
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy w P., rozpoznając sprawę z powództwa K. S.
przeciwko A. K. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą FHU „T.” o
wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz należności z tytułu diet i
ryczałtów za noclegi, postanowieniem z dnia 6 marca 2008 r., na podstawie art. 390
§ 1 k.p.c., przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia następujące
zagadnienia prawne:
1. czy zawarte w art. 29 § 1 pkt 2 k.p. pojęcie „miejsce wykonywania pracy” jest
tożsame z pojęciem z art. 775
§ 1 k.p. „stałe miejsce pracy”;
3
2. czy określenie w umowie o pracę z kierowcą mającym wykonywać wyłącznie
przewozy na terenie państw Unii Europejskiej miejsca wykonywania pracy
poprzez wskazanie, że miejscem wykonywania pracy są kraje Unii
Europejskiej, jest zgodne z art. 29 § 1 pkt 2 k.p.;
3. w przypadku odpowiedzi negatywnej, czy konsekwencją takiego zapisu jest
uznanie, że miejscem pracy takiego kierowcy jest miejscowość, w której
znajduje się siedziba pracodawcy;
4. w przypadku odpowiedzi pozytywnej, czy konsekwencją takiego zapisu jest
uznanie, że do takiego kierowcy nie ma zastosowania:
- art. 775
§ 1 k.p. wskazujący, że należności na pokrycie kosztów
związanych z podróżą służbową przysługują pracownikowi wykonującemu
na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której
znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałym miejscem pracy,
- wydane na podstawie art. 775
§ 2 k.p. rozporządzenie Ministra Pracy i
Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz
warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi
zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej
z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju (Dz.U. Nr 236, poz. 1991 ze
zm.),
- określanie jego pracy poza granicami Polski jako podróży służbowej poza
granicami kraju.
Wyrażone powyższym pytaniem wątpliwości Sądu odwoławczego powstały na
tle następującego stanu faktycznego.
Powód K. S. został zatrudniony przez A. K. prowadzącą działalność
gospodarczą pod nazwą FHU „T.” od dnia 23 października 2006 r. na stanowisku
kierowcy, początkowo na podstawie umowy o pracę zawartej na okres próbny, a
następnie na czas określony do dnia 31 grudnia 2006 r. W obu umowach o pracę
miejsce pracy powoda oznaczone było jako „kraje Unii Europejskiej”. K. S. swoje
obowiązki wykonywał przeciętnie przez około co najmniej 12 godzin dziennie,
jeżdżąc do różnych krajów Unii Europejskiej (Włochy, Holandia, Belgia, Wielka
Brytania, Niemcy).
4
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w T., rozważając zasadność roszczeń powoda o
wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz należności z tytułu diet i
ryczałtów za noclegi, uznał, iż oznaczenie w umowach o pracę zawartych z
powodem miejsca jego pracy poprzez wskazanie, że są nim „kraje Unii
Europejskiej” nie czyniło zadość obowiązkowi określenia miejsca pracy w
rozumieniu art. 29 § 1 pkt 2 k.p. i tym samym nie znosiło obowiązku regulowania
przez pracodawcę należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży
służbowej poza granicami kraju. Sąd pierwszej instancji powołał się na
ukształtowany w praktyce orzeczniczej pogląd, iż miejsce pracy należy wskazać na
tyle szczegółowo i konkretnie, by pracownik wiedział, czy i na jakich warunkach
odbywa podróż służbową. Takiemu wymaganiu nie czyniło zadość wskazanie, iż
miejscem pracy powoda są kraje Unii Europejskiej, wobec czego w świetle
przepisów prawa pracy uznać należy, że miejsce to nie zostało określone w
umowie o pracę. Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest zaś konieczność
stwierdzenia, iż miejscem pracy powoda była siedziba pracodawcy (art. 454 § 2 k.c.
w związku z art. 300 k.p.).
Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 775
k.p. podróżą służbową jest
każdy wyjazd pracownika na polecenie pracodawcy poza miejscowość, w której
znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałe miejsce pracy w celu wykonywania
zadania służbowego. W ocenie tego Sądu, pod pojęciem „podróży służbowej” kryją
się także zdarzenia obejmujące wyjazdy pracowników, których obowiązki związane
są ze stałym przemieszczaniem się i których miejsce pracy jest ruchome (jak np.
pracownicy transportu samochodowego), wobec czego roszczenia powoda
dotyczące diet i ryczałtów za noclegi z tytułu odbywanych przez niego podróży
służbowych są uzasadnione.
Rozpoznając sprawę na skutek apelacji pozwanej, Sąd Okręgowy – Sąd
Pracy w P. powziął poważne wątpliwości dotyczące w szczególności możliwości
uznania wykonywania przez kierowcę jego obowiązków pracowniczych za podróż
służbową, podnosząc że dla rozstrzygnięcia tej kwestii podstawowe znaczenie ma
stwierdzenie, czy miejscem pracy powoda było w rzeczywistości miejsce
oznaczone w umowach o pracę zawartych przez strony. Odnosząc się do tego
zagadnienia, Sąd odwoławczy wskazał, że art. 29 § 1 pkt 2 k.p. stanowi, iż umowa
5
o pracę określa, między innymi, warunki pracy, w tym miejsce wykonywania pracy.
Przepis art. 775
§ 1 k.p. stanowi z kolei, że pracownikowi wykonującemu na
polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się
siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na
pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. Posłużenie się przez
ustawodawcę alternatywą łączną przy określeniu sytuacji, których wystąpienie
uprawnia pracownika do uzyskania należności z tytułu podróży służbowej, mogłoby,
w ocenie Sądu, sugerować, iż obowiązek pracodawcy dotyczący wypłaty tych
świadczeń powstaje zarówno wtedy, gdy pracownik wykonuje zadanie służbowe
poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, jak i wtedy, gdy
realizuje je poza stałym miejscem pracy. Zdaniem Sądu Okręgowego, taka
wykładnia prowadzi jednak do rezultatów niemożliwych do zaakceptowania, skoro
w jej świetle należałoby uznać za podróż służbową, na przykład, wykonywanie
pracy na budowach w W. przez osoby, których zatrudnia pracodawca mający
siedzibę w miejscowości znajdującej się kilka kilometrów od W., w sytuacji, gdy
miejscem pracy oznaczonym w umowach o pracę byłaby W. Z tej przyczyny Sąd
odwoławczy stwierdził, iż podróżą służbową jest wykonywanie zadania poza
miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy tylko wówczas, gdy
określone w umowie miejsce wykonywania pracy pokrywa się z tą miejscowością.
Przyjmując więc za punkt wyjścia dla dalszych rozważań taką sytuację, w
której pracownik wykonuje na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza stałym
miejscem pracy, Sąd drugiej instancji wskazał, iż w orzecznictwie można doszukać
się poglądu, że miejsce pracy kierowców można nazwać „ruchomym”, bowiem
swoje obowiązki wykonują oni z natury rzeczy nie w jednym punkcie, a na
określonym obszarze. Takie oznaczenie miejsca pracy kierowcy wykluczałoby
zastosowanie art. 775
k.p., albowiem dotyczy on wykonywania zadania służbowego
jedynie poza stałym miejscem pracy. Jednakże w judykaturze pojawiła się nieznana
obowiązującym przepisom koncepcja tzw. nietypowej podróży służbowej, która w
odróżnieniu od podróży typowej polega na permanentnym przemieszczaniu się z
miejsca do miejsca (miejscowości) wykonywania zajęć stanowiących przedmiot
pracowniczego zobowiązania, co stanowi integralny element sposobu wykonywania
pracy w ramach „ruchomego” miejsca pracy (np. uzasadnienie wyroku Sądu
6
Najwyższego z dnia 23 czerwca 2005 r., II PK 265/04, Prawo pracy 2005 nr 9, s.
32).
Według Sądu Okręgowego, takie stanowisko budzi jednak wątpliwości, skoro
pod pojęciem miejsca pracy rozumie się bądź stały punkt w znaczeniu
geograficznym, bądź pewien oznaczony obszar, strefę określoną granicami
administracyjnymi podziału kraju lub w inny dostatecznie wyraźny sposób, w którym
ma nastąpić dopełnienie świadczenia pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1
stycznia 1985 r., I PR 19/85, OSP 1986 nr 3, poz. 46). Jeżeli zatem charakter pracy
kierowcy polega na wykonywaniu przewozów na terenie państw Unii Europejskiej,
to prawidłowym jest określenie miejsca jego pracy w sposób odpowiadający
wykonywanym obowiązkom („kraje Unii Europejskiej”), a tym samym poruszanie się
po tym obszarze nie mogłoby być uznawane za podróż służbową.
Z drugiej jednak strony, zdaniem Sądu odwoławczego, mogą powstawać
zastrzeżenia co do ujmowania miejsca pracy w sensie obszaru geograficznego tak
szeroko, by niemożliwym był dojazd i powrót pracownika w ramach np. dobowej
normy czasu pracy, zwłaszcza że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 kwietnia 2001
r., I PKN 350/00 (OSNP 2003 nr 2, poz. 36) wyraźnie stwierdził, iż miejsce
wykonywania pracy powinno być tak ustalone, by pracownik miał możliwość
wykonywania zadań, wliczając w to czas dojazdu do miejsca ich wykonywania w
ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie
rozliczeniowym, który to pogląd zyskał aprobatę w doktrynie. Z tego względu pracę
kierowców za granicą uznaje się za odbywanie podróży służbowej, a orzecznictwo
w tym zakresie wydaje się jednolite (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 11
kwietnia 2001 r., I PKN 350/00, OSNP 2003 nr 2, poz. 36; 22 stycznia 2004 r., I PK
298/03, OSNP 2004 nr 23, poz. 399; 23 czerwca 2005 r., II PK 265/04, Prawo pracy
2005 nr 9, s. 32; 19 lutego 2007 r., I PK 232/06, Prawo pracy 2007 nr 6, s. 29).
Sąd Okręgowy podniósł jednak, że „zachodzi uzasadniona wątpliwość, na ile
owa (…) argumentacja jest argumentacją tylko z natury rzeczy zdroworozsądkową,
a na ile znajdującą oparcie w przepisach prawa, tj. treści art. 775
§ 1 k.p. oraz
wydanego na jego podstawie (…) rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalenia
należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub
7
samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza
granicami kraju (Dz.U. Nr 236, poz. 1991 ze zm.), które to przepisy wyraźnie
określają podróż służbową jako wykonywanie na polecenie pracodawcy zadania
służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub
poza stałym miejscem pracy”.
Z tych względów Sąd drugiej instancji uznał, że w sprawie występują budzące
poważne wątpliwości zagadnienia prawne, które zdecydował przedstawić do
rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Istota wątpliwości Sądu Okręgowego dotyczy definicji podróży służbowej
odnośnie do osób, których praca wiąże się z koniecznością stałego
przemieszczania w ramach określonego obszaru geograficznego.
Przepis art. 775
§ 1 k.p. stanowi, że pracownikowi wykonującemu na
polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się
siedziba pracodawcy, lub poza stałym miejscem pracy przysługują należności na
pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową. Z przepisu tego wynika zatem,
że podróżą służbową jest wykonywanie na polecenie pracodawcy zadania
służbowego poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy, lub
poza stałym miejscem pracy. Jego celem jest zaś przyznanie pracownikowi
przebywającemu w takiej podróży prawa do określonych świadczeń
rekompensujących zwiększone wydatki z powodu wykonywania zadania poza
miejscem pracy, a z tego, że wykonywanie zadania w taki sposób odbywa się
każdorazowo na polecenie pracodawcy (w ramach jego uprawnień kierowniczych)
płynie wniosek, iż nie było objęte uzgodnieniami stron przy zawieraniu umowy o
pracę, a więc jest w stosunku pracy zdarzeniem nadzwyczajnym.
Analizując pierwszy człon definicji podróży służbowej wskazujący na
„wykonywanie zadania”, zgodzić należy się w całości z poglądem Sądu
Najwyższego wyrażonym w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 kwietnia 2001 r., I PKN
350/00 (OSNP 2003 nr 2, poz. 36), że „zadanie to może należeć, i na ogół należy,
do zakresu czynności pracownika wynikającego z zajmowanego stanowiska lub
8
rodzaju wykonywanej pracy, ale nie zawsze musi pozostawać z nimi w związku.
Wykonywanie zadania nie jest tym samym czym wykonywanie pracy (zadań
określonego rodzaju). Zadanie zamyka się w pewnych granicach przedmiotowych i
czasowych, które mieszczą się wprawdzie, co do zasady, w procesie wykonywania
pracy (zadań), ale go nie wyczerpują”. Inaczej mówiąc, podróż służbowa nie może
polegać na wykonywaniu uzgodnionej przez strony pracy, która ze swej istoty
polega na stałym przemieszczaniu się po określonym obszarze, bowiem pracownik
realizuje jedynie niewykraczające poza warunki umówione przez strony
zobowiązanie, jakie przyjął nawiązując stosunek pracy.
W uzasadnieniu przywołanego powyżej wyroku Sąd Najwyższy trafnie
zauważył też, że podróż służbowa ma na celu „wykonywanie zadania poza
miejscowością, w której znajduje się miejsce pracy pracownika. Znaczy to, że
pracownik udający się w podróż służbową ma stałe miejsce wykonywania pracy w
określonej miejscowości. Wskazuje to zatem na incydentalność podróży służbowej i
tymczasowość pobytu w miejscu wykonywania zadania”. Podróż służbowa jest więc
zjawiskiem krótkotrwałym, incydentalnym i tymczasowym, wobec czego uznanie, że
w podróży służbowej można przebywać nieustannie z uwagi na charakter pracy,
który wymusza stałe przemieszczanie się, musi być postrzegane jako sprzeczne z
istotą tego nadzwyczajnego zdarzenia w stosunkach pracy i celem, jakiemu ma
służyć przepis art. 775
§ 1 k.p.
Taki wniosek wzmacnia wykładnia systemowa, bowiem jeśli wziąć pod uwagę,
że należności z tytułu podróży służbowej nie stanowią podstawy wymiaru składek
na ubezpieczenie społeczne (§ 2 ust. 1 pkt 15 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad
ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe –
Dz.U. Nr 161, poz. 1106 ze zm., art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych – jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 11, poz.
74 ze zm.), a tym samym nie są uwzględniane w podstawie wymiaru świadczeń
przysługujących pracownikom z tego ubezpieczenia (art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych –
jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm., art. 36 ust. 1 w związku z art.
3 pkt 3 i art. 47 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z
9
ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – jednolity tekst:
Dz.U. z 2005 r. Nr 31, poz. 267 ze zm., art. 7 ustawy z dnia 30 października 2002 r.
o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych –
Dz.U. Nr 199, poz. 1673 ze zm.), są także zwolnione od podatku dochodowego (art.
21 ust. 1 pkt 16 lit. a ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób
fizycznych – jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.), to nie można
mieć wątpliwości, iż według ustawodawcy tego rodzaju należności mają charakter
marginalny w stosunku do wynagrodzenia osiąganego przez pracownika i stanowią
rzeczywistą rekompensatę zwiększonych wydatków ponoszonych w ciągu krótkiego
czasu odbywania podróży służbowej. W sytuacji zaś, gdy podróż służbowa stale
towarzyszy wykonywaniu obowiązków przez pracownika proporcje te bez wątpienia
ulegają odwróceniu, bowiem należności z tytułu podróży służbowych często
wielokrotnie przekraczają kwotę oferowaną pracownikowi tytułem wynagrodzenia
za pracę, kształtującą się nierzadko na poziomie minimalnym właśnie w związku z
koniecznością stałego rekompensowania kosztów podróży uznawanej za służbową.
Z pewnością takiej sytuacji nie można uznać za prawidłową, wobec czego zasadną
wydaje się konkluzja, iż należności przewidziane art. 775
§ 1 k.p. również w
zamyśle ustawodawcy mają służyć kompensowaniu wydatków ponoszonych przez
pracownika w odbywanej doraźnie podróży służbowej, a nie wykonującego pracę
polegającą na stałym pokonywaniu przestrzeni.
W ocenie Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę
podniesione powyżej argumenty są wystarczające do stwierdzenia, że podróżą
służbową w rozumieniu art. 775
§ 1 k.p. nie może być stałe pokonywanie
przestrzeni przez pracownika, który w ten sposób realizuje przyjęte na siebie
zobowiązanie pracownicze. Wykonywanie zadania w myśl tego przepisu nie jest
bowiem wykonywaniem pracy, czyli zadań określonego rodzaju wynikających z
charakteru zatrudnienia pracownika.
Wykluczenie możliwości zakwalifikowania wykonywania pracy polegającej na
stałym pokonywaniu określonej przestrzeni jako wykonywania zadania na polecenie
pracodawcy w rozumieniu art. 775
§ 1 k.p. powoduje zaś, że sytuacja taka nie
wypełnia już pierwszego członu definicji podróży służbowej, wobec czego zbędnymi
wydają się rozważania, czy w takich warunkach występuje drugi zawarty w
10
przepisie element charakteryzujący podróż służbową, a mianowicie wykonywanie
zadania poza miejscowością będącą siedzibą pracodawcy, lub poza stałym
miejscem pracy. Nie można ich jednak pominąć, albowiem wyrażane dotychczas w
judykaturze poglądy o konieczności obdarzenia przymiotem podróży służbowej
wykonywania pracy polegającej na stałym przemieszczaniu się po określonym
obszarze koncentrowały się przede wszystkim wokół drugiego członu definicji
podróży służbowej.
Przegląd orzecznictwa w tym przedmiocie należy rozpocząć od wyroku z dnia
22 stycznia 2004 r., I PK 298/03 (OSNP 2004 nr 23, poz. 399), w którym Sąd
Najwyższy wyraźnie stwierdził, że wykonywanie przez kierowcę samochodu
ciężarowego zadań służbowych za granicą, wymagających ponoszenia przez niego
dodatkowych kosztów wyżywienia lub noclegów, stanowi zagraniczną podróż
służbową. Dla uzasadnienia tego stanowiska powołano się na przepisy
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 3 lipca 1998 r. w sprawie
zasad ustalania oraz wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu
podróży służbowej poza granicami kraju (Dz.U. Nr 89, poz. 568 ze zm.), zgodnie z
którymi podróżą służbową odbywaną poza granicami kraju było każde
wykonywanie zadania w terminie i państwie określonym przez pracodawcę (§ 1 ust.
2), czas pracy pracownika poza granicami kraju liczył się od chwili przekroczenia
granicy polskiej w drodze za granicę do chwili przekroczenia granicy polskiej w
drodze powrotnej do kraju (§ 2 pkt 1), a z tytułu odbywania takich podróży
służbowych pracownikowi przysługiwały diety oraz zwrot kosztów, w tym kosztów
poniesionych noclegów (§ 3), z czego, zdaniem Sądu Najwyższego, wynikało, iż
czas pracy kierowcy pojazdu ciężarowego przeznaczony na wykonywanie – w
terminie i państwie określonym przez pracodawcę – zadań wymagających
ponoszenia przez pracownika dodatkowych kosztów (wyżywienia lub noclegów) z
natury rzeczy miał się kwalifikować jako odbywanie pracowniczych zagranicznych
podróży służbowych. Argumentacja ta obecnie straciła jednak na znaczeniu,
albowiem aktualnie obowiązujące rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki
Społecznej z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie wysokości oraz warunków ustalania
należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub
samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza
11
granicami kraju (Dz.U. Nr 236, poz.1991 ze zm.) nie zawiera własnej definicji
podróży służbowej, odwołując się w tym przedmiocie do art. 775
k.p.
Z kolei w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 lutego 2007 r., I PK 232/06 (Prawo
pracy 2007 nr 6, s. 29) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę na szczególny charakter
odbywania podróży przez kierowców, podnosząc, że „podróż kierowcy nie może
być ujmowana w znaczeniu „dojazdu” czy „powrotu”. Czas kierowania pojazdem w
tym przypadku jest czasem pracy. W pojęciu „typowej” podróży służbowej nie
mieści się stałe pokonywanie przestrzeni w związku z wykonywaniem
pracowniczych czynności prowadzenia różnych środków komunikacji. W takim
wypadku wyjazd środkiem lokomocji z miejsca jego stałego postoju nie ma na celu
dojazdu do „właściwego” miejsca wykonywania obowiązków pracowniczych, lecz
jest rozpoczęciem godzin normalnej pracy”. Spostrzeżenie to poczynione zostało
jednakże dla wyjaśnienia pojęcia czasu pracy kierowcy i nie znalazło przełożenia
na problem charakteru podróży odbywanej przez kierowcę w kontekście możliwości
uznania jej za służbową w rozumieniu art. 775
§ 1 k.p.
Natomiast w wyroku z dnia 19 marca 2008 r., I PK 230/07 (niepublikowany)
Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że pracownik, który nie ma stałego miejsca pracy,
bo z uwagi na charakter zatrudnienia swoje obowiązki wykonuje przemieszczając
się po określonym obszarze, przebywa w delegacji służbowej od chwili, gdy celem
realizacji swoich obowiązków opuszcza miejscowość będącą siedzibą jego
pracodawcy. Zdaniem Sądu Najwyższego, do takiego wniosku uprawnia treść art.
775
§ 1 k.p., zgodnie z którym delegacją służbową jest wykonywanie zadania poza
miejscowością, w której ma siedzibę pracodawca, lub poza stałym miejscem pracy
pracownika.
Odnosząc się do tego stanowiska, wskazać należy, że jak trafnie zauważył
Sąd Okręgowy, dosłowne brzmienie powołanego przepisu wskazuje na to, iż
podróżą służbową będzie nie tylko świadczenie przez pracownika pracy poza
miejscem pracy, ale także każdy przypadek pracy poza miejscowością, w której
znajduje się siedziba pracodawcy. Trudno jednak nie zaakceptować stanowiska
tego Sądu, że taka wykładnia przepisu prowadzi do rezultatów absurdalnych,
bowiem za przebywających w podróży służbowej musieliby być uznani pracownicy
wykonujący pracę np. w jednostce organizacyjnej osoby prawnej (niestanowiącej
12
jednak odrębnego pracodawcy), gdy jednocześnie jednostka ta znajduje się w innej
miejscowości, niż siedziba pracodawcy. Z uwagi na to, że unikać należy wykładni
prowadzącej do rezultatów niedorzecznych (absurda sunt vitanda), uznać należy, iż
podróżą służbową jest wykonywanie zadania poza miejscem pracy rozumianym
jako miejscowość będąca siedzibą pracodawcy, jeżeli tam pracownik ma swoje
stanowisko pracy, albo inne miejsce, w którym pracownik jest obowiązany
wykonywać swoje obowiązki pracownicze w pozostałych przypadkach.
Do takiej interpretacji skłania też wykładnia porównawcza, bowiem wszystkie
przepisy poprzedzające obecne uregulowanie ustawowe podróż służbową wiązały
z wyjazdem poza miejscowość, w której znajduje się stałe miejsce pracy
pracownika (§ 1 ust. 2 zarządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 14
sierpnia 1990 r. w sprawie diet i innych należności z tytułu podroży służbowej na
obszarze kraju – M.P. Nr 32, poz. 257 ze zm.; § 1 ust. 2 zarządzenia Ministra Pracy
i Polityki Socjalnej z dnia 25 czerwca 1996 r. w sprawie zasad ustalania oraz
wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej na
obszarze kraju (M.P. Nr 39, poz. 387 ze zm.); § 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 czerwca 1998 r. w sprawie zasad ustalania oraz
wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej na
obszarze kraju – Dz.U. Nr 69, poz. 454). Identycznie pojęcie podróży służbowej
definiowała poprzedzająca wskazane wyżej akty prawne uchwała Nr 25 Rady
Ministrów z dnia 23 lutego 1989 r. w sprawie diet i innych należności z tytułu
podróży służbowych na obszarze kraju (M.P. Nr 4, poz. 44), utożsamiając jedynie
siedzibę zakładu pracy ze stałym miejscem pracy pracownika (§ 1 ust. 2).
Podobne stanowisko można odnaleźć w uzasadnieniu wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 30 maja 2001 r., I PKN 424/00 (OSNP 2003 nr 7, poz. 172),
gdzie podniesiono, miedzy innymi, że w sytuacji, gdy pracownik ma określone stałe
miejsce wykonywania pracy poza siedzibą pracodawcy tylko wtedy mamy do
czynienia z podróżą służbową, gdy pracodawca zleci pracownikowi wykonywanie
pracy za granicą poza miejscem stałego wykonywania pracy.
W dalszej kolejności rozważenia wymaga, czy używane przez art. 775
§ 1 k.p.
pojęcie „stałe miejsce pracy” powinno być rozumiane inaczej niż „miejsce
wykonywania pracy”, którego określenie jest istotnym warunkiem umowy o pracę
13
(art. 29 § 1 pkt 2 k.p.). W powołanym wyżej wyroku z dnia 19 marca 2008 r., I PK
230/07 przyjął, że „inne są cele i funkcje przewidzianego w art. 29 § 1 pkt 2 k.p.
wskazania w umowie o pracę miejsca wykonywania pracy a inne cele i funkcje
przypisane są do unormowania art. 775
k.p. i tym samym występującego w nim
zwrotu „stałe miejsce pracy”. Z przepisu tego wynika, że pracownik może mieć stałe
i niestałe („ruchome”, „zmienne”) miejsce pracy. Stąd też zakres „miejsca
wykonywania pracy” (zakres desygnatów tej nazwy) jest szerszy niż zakres „stałego
miejsca pracy” (zakres desygnatów tego wyrażenia), co wyraża się w tym, iż
spełnienie wymagania przewidzianego w art. 29 § 1 pkt 2 k.p. może polegać na
wskazaniu stałego miejsca pracy, na wskazaniu obok stałego miejsca pracy także
niestałego miejsca (miejsc) wykonywania pracy bądź na wskazaniu niestałych
(zmiennych) miejsc pracy w dostateczny wszakże sposób określonych.”
Zdaniem Sądu Najwyższego w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę,
określenie w umowie o pracę miejsca jej wykonywania służyć ma przede wszystkim
uniemożliwieniu dokonywania zmian w treści stosunku pracy co do tego elementu
w inny sposób niż przewidziane obowiązującymi przepisami, a jednocześnie
wyraźnemu określeniu punktu, jednostki, czy obszaru, w którym pracownik ma
świadczyć swoje obowiązki, znajdując się w umówionym pomiędzy stronami
miejscu pracy, a więc bez potrzeby sięgania przez pracodawcę po instrumenty
prawne dopuszczające w określonych sytuacjach zmianę tego miejsca. Nie budzi
wątpliwości, że podróż służbowa stanowi nietrwałą zmianę miejsca wykonywania
pracy przez pracownika, która następuje na polecenie pracodawcy mające
umocowanie w treści art. 775
§ 1 k.p. Jednocześnie pracodawca ma obowiązek
zrekompensować pracownikowi wydatki zwiększone właśnie dlatego, iż wykonuje
zadanie poza swoim miejscem pracy. Trudno znaleźć przekonujące argumenty dla
poparcia tezy, iż pracodawcę obciąża obowiązek wypłacenia diety pracownikowi,
który z uwagi na charakter zatrudnienia świadczy pracę w kilku różnych
miejscowościach, dysponując jednocześnie np. gabinetem w siedzibie pracodawcy.
Wykonywanie obowiązków w miejscu pracy wynagradzane jest bowiem stosownie
do uzgodnień poczynionych przez strony w umowie o pracę i nie wiąże się z
dodatkowymi obowiązkami finansowymi ze strony pracodawcy. Niewątpliwie zatem
celem art. 775
§ 1 k.p. jest zrekompensowanie pracownikowi kosztów ponoszonych
14
w związku z poleceniem pracodawcy wykonywania zadania poza jego miejscem
pracy, wobec czego z tego punktu widzenia używane przez przepis pojęcie „stałe
miejsce pracy” odpowiada pojęciu „miejsce wykonywania pracy” z art. 29 § 1 pkt 2
k.p.
Zauważyć należy, że taki wniosek pośrednio wyprowadzić można również z
orzeczeń Sądu Najwyższego, skoro w uzasadnieniu powołanego wyżej wyroku
z dnia 30 maja 2001 r., I PKN 424/00 dla oznaczenia tej cechy charakteryzującej
podróż służbową używa się sformułowania; „poza miejscem stałego wykonywania
pracy”, a nie „poza stałym miejscem pracy”, natomiast w motywach wyroku z dnia
11 kwietnia 2001 r., I PKN 350/00 (powołanego wyżej) stwierdza się wprost, że
„podróż służbowa przedsiębrana jest w celu wykonywania zadania poza
miejscowością, w której znajduje się miejsce pracy pracownika”. Również Trybunał
Konstytucyjny w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 kwietnia 2005 r., K 36/03 (OTK – A
2005 nr 9, poz. 98) stwierdził, że system wskazany w art. 775
k.p. dotyczy diet
należnych osobom, które świadczą pracę poza miejscem zatrudnienia.
Nie jest dyskusyjne, że przepis art. 29 § 1 pkt 2 k.p. nie wymaga, aby umowa
o pracę określała stałe miejsce pracy. Wprowadzenie do Kodeksu pracy tego
przepisu nastąpiło na skutek implementacji dyrektywy Rady 91/533/EWG z dnia 14
października 1991 r. w sprawie obowiązku pracodawcy dotyczącego informowania
pracowników o warunkach stosowanych do umowy lub stosunku pracy, która w art.
2 ust. 2 lit. b stanowi, że do zasadniczych aspektów umowy należy informacja o
miejscu pracy, a w przypadku braku stałego lub głównego miejsca pracy
stwierdzenie okoliczności, że pracownik jest zatrudniony w różnych miejscach. Z
przepisu tego wynika, że miejsce pracy pracownika uwidocznione w umowie
powinno odpowiadać rzeczywistemu stanowi rzeczy.
Zaakceptować należy zaś stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w
uzasadnieniu powoływanego wyroku z dnia 11 kwietnia 2001 r., I PKN 350/00, że
„miejsce pracy najściślej związane jest z jej rodzajem”. Można go zatem
scharakteryzować jako przestrzeń, w której pracownik zobowiązany jest do
dokonywania aktów staranności składających się na świadczenie pracy. O ile w
typowych stosunkach pracy będzie to z reguły punkt, to w mobilnych stosunkach
pracy – obszar, na którym praca jest wykonywana. Obszar ten powinien być przy
15
tym oznaczony w sposób odpowiadający charakterowi pracy, czyli stopniowi
mobilności pracy konkretnej osoby. Można wiec pokusić się o stwierdzenie, że
miejscem pracy takiego pracownika jest obszar, po którym będzie się on poruszał z
uwagi na rodzaj umówionej pracy.
W ocenie składu rozpoznającego niniejszą sprawę, podróżą służbową w
rozumieniu art. 775
§ 1 k.p. jest zaś wykonywanie na polecenie pracodawcy
zadania poza umówionym miejscem pracy. Jeżeli więc rodzaj pracy uzgodniony
przez strony z samej swej istoty polega na stałym przemieszczaniu się po
określonym obszarze, to praca na tym obszarze wykonywana jest w miejscu pracy i
stanowi realizację zobowiązania pracowniczego, jakie przyjęła na siebie osoba
zatrudniona. Nie wykracza zatem poza warunki umówione przez strony, co zdaje
się wykluczać możliwość przyjęcia, że wykonywanie takiej pracy jest odbywaniem
podróży służbowej.
Zaznaczyć należy, iż skład rozpoznający niniejszą sprawę jest w pełni
świadomy podstawowego problemu, jaki łączy się z odjęciem pracy wykonywanej
przez kierowców przymiotu podróży służbowej. W porządku prawnym nie
funkcjonują bowiem żadne inne przepisy, które zapewniałyby kompensatę
zwiększonych wydatków związanych z pracą o takim charakterze. Jak się zdaje
było to jednym z fundamentalnych argumentów dla Sądu Najwyższego w sprawie I
PK 230/07, skoro w uzasadnieniu wyroku wskazano wprost, że „pewna
nietypowość podróży służbowej w przypadku kierowców zatrudnionych w
transporcie drogowym związana jest głównie z tym, że w ich przypadku istnieją
poważne trudności we wskazaniu stałego miejsca ich pracy, ale to wcale nie
oznacza, że pozostając często przez wiele dni poza miejscem swojego
zamieszkania i ośrodkiem ich życia prywatnego (rodzinnego) nie powinni korzystać
z kompensaty dodatkowych wydatków i różnego rodzaju utrudnień oraz
niedogodności, które stąd wynikają”. Zgadzając się w pełni z tym stwierdzeniem,
podkreślić jednak należy, iż brak rozwiązań prawnych w tej materii nie powinien
prowadzić do nadawania charakteru podróży służbowej wykonywaniu przez
kierowców ich obowiązków pracowniczych, skoro nie ma do tego wystarczających
podstaw. De lege ferenda należałoby postulować odrębne uregulowanie sposobu
kompensaty takim pracownikom dodatkowych wydatków, a dopóki tego rodzaju
16
przepisów brakuje, stosować te, które dotyczą należności z tytułu podróży
służbowej, bowiem nie ulega kwestii, że przerzucanie na pracowników tego rodzaju
kosztów prowadzenia działalności przez pracodawcę jest niedopuszczalne.
Przepisy te nie powinny być jednak stosowane wprost, a jedynie na zasadzie
analogii, albowiem w zakresie uciążliwości związanych z przebywaniem poza
miejscem zamieszkania sytuacja pracowników przemieszczających się po
określonym obszarze jest zbliżona do sytuacji osób odbywających podróże
służbowe, a w systemie prawnym brak jest rozwiązań odnoszących się do
kompensaty wydatków ponoszonych przez pracowników mobilnych.
Mając na uwadze przedstawione powyżej poważne wątpliwości związane z
kwalifikowaniem wykonywania obowiązków pracowniczych przez osoby stale
przemieszczające się po określonym obszarze jako podróży służbowej w
rozumieniu art. 775
§ 1 k.p., przy występujących niewątpliwie w aktualnym porządku
prawnym problemach związanych z kompensowaniem tym pracownikom
zwiększonych wydatków wynikających z charakteru ich pracy i mając na uwadze
dotychczasowe poglądy judykatury w tym przedmiocie, jak również społeczne
znaczenie tej problematyki, Sąd Najwyższy na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.
postanowił przekazać powiększonemu składowi Sądu Najwyższego do
rozstrzygnięcia zagadnienie prawne o treści sformułowanej w sentencji
postanowienia.
eb