Uchwała z dnia 6 listopada 2008 r., III CZP 106/08
Sędzia SN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sędzia SN Zbigniew Strus
Sąd Najwyższy w sprawie ze skargi dłużnika Tadeusza S. na czynności
komornika przy uczestnictwie wierzyciela Agencji Nieruchomości Rolnych w W. po
rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 6 listopada 2008 r.
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Szczecinie
postanowieniem z dnia 4 lipca 2008 r.:
"Czy na postanowienie sądu rejonowego oddalające skargę na czynność
komornika polegającą na zajęciu świadczeń emerytalno-rentowych służy
zażalenie?"
podjął uchwałę:
Na postanowienie sądu rejonowego oddalające skargę na czynność
komornika polegającą na zajęciu świadczeń emerytalno-rentowych nie
przysługuje zażalenie.
Uzasadnienie
Przedstawione do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne dotyczy wykładni
przepisów kodeksu postępowania cywilnego regulujących dopuszczalność
zażalenia w postępowaniu egzekucyjnym. Powstało w sprawie, w której dłużnik
zaskarżył postanowienie Sądu Rejonowego odrzucające zażalenie na
postanowienie, którym oddalono jego skargę na czynność komornika polegającą na
zajęciu świadczenia emerytalno-rentowego. Sąd Okręgowy stwierdził, że
rozstrzygnięcie tego zagadnienia zależy od oceny, czy zaskarżone postanowienie
kończy postępowanie w sprawie, co wywołuje poważne wątpliwości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Problem kwalifikacji postanowień sądu wydawanych w postępowaniu
egzekucyjnym jako kończących postępowanie w sprawie podejmowany był w
orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie w kilku aspektach.
W postanowieniu z dnia 17 sierpnia 2005 r., I CNP 4/05 (nie publ.) Sąd
Najwyższy wyraził pogląd, że postanowienie oddalające zażalenie na czynność
komornika polegającą na zajęciu świadczenia emerytalnego nie jest
rozstrzygnięciem kończącym postępowanie w sprawie. W uzasadnieniu podniósł,
że w postępowaniu egzekucyjnym – podobnie jak w postępowaniu rozpoznawczym
– postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie jest tylko takie, po wydaniu
którego przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują dalszego etapu,
a w wypadku zajęcia emerytury dalsze czynności egzekucyjne są przewidziane
(por. także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2007 r., II CNP
206/07, nie publ.).
Sąd Najwyższy wyjaśnił również, że nie kończy postępowania w sprawie, a w
konsekwencji nie podlega zaskarżeniu zażaleniem, postanowienie oddalające
skargę na czynność komornika polegającą na zajęciu ruchomości, gdyż w tym
wypadku występuje dalszy etap egzekucji w postaci sprzedaży zajętej ruchomości
(uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1995 r., III CZP 110/95, OSNC
1995, nr 12, poz. 177).
Nieco odmienne zapatrywanie wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
postanowienia z dnia 12 listopada 1997 r., III CZP 55/97 ("Prokuratura i Prawo"
1998, nr 2, poz. 35), w którym nawiązując do judykatury dotyczącej
dopuszczalności rewizji nadzwyczajnej – uznał, że wyrażenia "postanowienia
kończące postępowanie w sprawie" nie można na gruncie egzekucji rozumieć
dosłownie. Stanowią je orzeczenia kończące samodzielną część tego
postępowania, którą jest zajęcie nieruchomości. Z dalszych idących w tym kierunku
orzeczeń nie wynika jednak wniosek, aby do tych orzeczeń należało postanowienie
oddalające skargę na czynność komornika polegającą na zajęciu wierzytelności,
(postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2006 r., IV CNP 25/06, OSNC
2007, nr 3, poz. 48 i z dnia 20 lipca 2007 r., I CNP 24/07, "Biuletyn SN" 2008, nr 1,
s. 15).
W zbliżonej sytuacji, w postanowieniu z dnia 19 stycznia 2007 r., III CZP
135/06 (nie publ.), Sąd Najwyższy wskazał, że jakkolwiek specyfika egzekucji
wymaga przyjęcia, że orzeczeniem kończącym postępowanie jest nie tylko
orzeczenie kończące postępowanie jako całość, ale także postanowienie sądu
definitywnie zamykające samodzielną, zasadniczą część postępowania
egzekucyjnego, to jednak do tej kategorii nie należy postanowienie oddalające
skargę na czynności komornika w zakresie żądania uchylenia zajęcia
wynagrodzenia za pracę.
Niewątpliwie postanowienie sądu nie kończy postępowania w sprawie przez
sam fakt oddalenia lub odrzucenia skargi na czynność komornika. Z tego względu
za takie postanowienie nie można uznać orzeczenia oddalającego skargę na
czynność komornika, polegającą na oznaczeniu w protokole zajęcia wartości
zajętych ruchomości (art. 853 k.p.c.), lub błędny – w ocenie skarżącego – opis
zajętego prawa (art. 911-9111
k.p.c.).
Dla zaskarżalności postanowienia miarodajne jest to, czy jego przedmiot i
treść uprawnia do wniosku, że kończy ono postępowanie w sprawie egzekucyjnej.
Trzeba też zgodzić się z zapatrywaniem, że kryterium tego rozróżnienia powinno
podlegać adaptacji do struktury postępowania egzekucyjnego, która zasadniczo
odbiega od postępowania rozpoznawczego, o ile bowiem celem postępowania
rozpoznawczego jest orzeczenie o przedmiocie procesu, o tyle udzielenie ochrony
prawnej w egzekucji następuje przez przymusową realizację obowiązku
określonego w tytule wykonawczym, wyrażającą się z reguły podjęciem określonych
czynności faktycznych, takich jak wydanie rzeczy lub przekazanie kwot pieniężnych.
Trzeba dodać, że adaptacja taka nie może także uchybiać założeniu, iż
zaskarżalność postanowień sądu została w postępowaniu egzekucyjnym zwężona
do granic niedającej się uniknąć konieczności.
Przed rozstrzygnięciem przedstawionego zagadnienia niezbędne było
rozważenie założenia Sądu Okręgowego, że zajęcie świadczeń emerytalno-
rentowych jest pierwszym, ale i ostatnim stadium postępowania egzekucyjnego;
innymi słowy, że jest to jedyna czynność rozpoczynająca postępowanie
egzekucyjne i kończąca je zarazem. W literaturze dominuje stanowisko, że do
egzekucji świadczeń emerytalno-rentowych stosuje się przepisy o egzekucji z
wynagrodzenia za pracę (art. 880 k.p.c.), nie zaś przepisy o egzekucji z innych
wierzytelności. Już na gruncie kodeksu postępowania cywilnego z 1932 r., który nie
wyodrębniał egzekucji z wynagrodzenia za pracę, podniesiono trafnie, że egzekucja
z wierzytelności obejmuje dwa etapy – zajęcie i jego realizację.
Zajęcie stanowi pierwszą czynność egzekucyjną i polega z jednej strony na
zawiadomieniu dłużnika, że do wysokości egzekwowanej należności i aż do
pełnego pokrycia długu nie wolno mu odbierać świadczenia poza częścią wolną od
zajęcia ani nim rozporządzać, z drugiej zaś na wezwaniu dłużnika zajętej
wierzytelności, tj. organu spełniającego świadczenie emerytalno-rentowe, do
przekazywania zajętego świadczenia oraz złożenia określonych oświadczeń
odnoszących się do przedmiotu zajęcia (art. 881 k.p.c., por. także art. 896 k.p.c.).
Nie budzi wątpliwości pogląd, że czynności te nie mogą wyczerpywać (kończyć)
przedmiotowej egzekucji; wywołują one skutki procesowe nawet wtedy, gdy
wierzytelność mająca stanowić ich przedmiot nie istniała, i mają na celu obciążenie
egzekucją pewnej sfery majątkowej dłużnika, a w rezultacie ograniczenie jego
swobody w dysponowaniu zajętą wierzytelnością (art. 885 i 887 k.p.c.). Decydujące
znaczenie przy tym sposobie prowadzenia egzekucji mają czynności podejmowane
po zajęciu, kiedy dłużnik zajętej wierzytelności przekazuje sumy pieniężne
bezpośrednio wierzycielowi lub organowi egzekucyjnemu, który następnie – w razie
wielości wierzycieli, z zastrzeżeniem uprzedniego podziału sumy uzyskanej z
egzekucji – przekazuje je uprawnionym. Zwłaszcza w przypadku świadczeń
wypłacanych periodycznie, objętych ograniczeniami egzekucji (art. 833 § 4 i 5 k.p.c.
w związku z art. 140 i nast. ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jedn. tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39,
poz. 353), faza ta jest przeważnie rozciągnięta w czasie i trwa aż do pokrycia długu
(art. 881 § 2 k.p.c.).
W tym stanie rzeczy przeciwstawienie znaczenia zajęcia w zależności od tego,
czy jego przedmiotem jest ruchomość, czy świadczenie emerytalno-rentowe, nie
jest uzasadnione. W obydwu wypadkach zajęcie stanowi jedynie etap do
dokonywania dalszych czynności zmierzających do zaspokojenia wierzyciela.
Okoliczność, że dwufazowość egzekucji z ruchomości jest bardziej widoczna
chociażby na podstawie systematyki kodeksu postępowania cywilnego, nie
oznacza, iż egzekucja skierowana do świadczenia emerytalno-rentowego
wyczerpuje się w zajęciu. W rezultacie uzasadniony jest wniosek, że postanowienie
sądu oddalające skargę na czynność komornika, polegającą na zajęciu takiego
świadczenia, nie prowadzi do zakończenia tego sposobu egzekucji, a jedynie
potwierdza prawidłowość tej czynności egzekucyjnej i otwiera drogę do
podejmowania dalszych czynności w postaci potrąceń oraz przekazywania środków
pieniężnych, czyli realizacji zajętej wierzytelności.
Wprawdzie można twierdzić, że postanowienie oddalające skargę na
czynność komornika polegającą na zajęciu świadczenia emerytalno-rentowego
kończy postępowanie w sprawie, skoro zamyka pierwszą fazę egzekucji, jednak
rozumowanie takie nie jest przekonywające, gdyż musiałoby odnosić się do
każdego sposobu egzekucji, w ramach którego można wyodrębnić zajęcie.
Tymczasem w egzekucji z nieruchomości ustawodawca w sposób odrębny określił
zaskarżalność zażaleniem postanowień finalizujących jej poszczególne etapy (art.
950, 997 i 998 § 2 k.p.c.), uznanie zatem, że zaskarżalne jest również
postanowienie potwierdzające dopuszczalność zajęcia kolidowałoby z wolą
ustawodawcy.
Należy na koniec podkreślić, że koncepcja pozwalająca kwalifikować jako
kończące postępowanie w sprawie egzekucyjnej postanowienia zamykające pewną
jego samodzielną część została sformułowana z punktu widzenia dopuszczalności
rewizji nadzwyczajnej i rozwinięta na gruncie skargi o stwierdzenie niezgodności z
prawem prawomocnego orzeczenia, a inne cele przemawiają za dopuszczeniem
zażalenia na postanowienia wydawane w toku postępowania egzekucyjnego. Z
unormowania zawartego w art. 7674
§ 1 k.p.c. wyraźnie wynika, że dopuszczalność
zażalenia w egzekucji została ograniczona.
Stan ten nie pozbawia dłużnika sądowej kontroli prawidłowości czynności
egzekucyjnych, gdyż założeniem art. 759 § 2 i art. 767 k.p.c. jest zapewnienie
ciągłego nadzoru judykacyjnego nad tokiem egzekucji. Postępowanie to ma jednak
charakter wykonawczy i dlatego ogranicza się w zasadzie w jednej instancji; tylko w
szczególnych wypadkach ustawodawca dopuścił ponowną weryfikację czynności
egzekucyjnej przez sąd drugiej instancji. Dodatkowym zabezpieczeniem dłużnika
jest możliwość żądania umorzenia egzekucji, jeżeli uważa, że prowadzone
przeciwko niemu postępowanie jest niedopuszczalne. Na postanowienie w tym
przedmiocie przysługuje zażalenie (art. 828 k.p.c.), co także umożliwia instancyjną
kontrolę prowadzenia postępowania egzekucyjnego.
Z tych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę, jak na wstępie (art. 390 § 1
k.p.c.).