Sygn. akt II PK 220/08
POSTANOWIENIE
Dnia 12 grudnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera
w sprawie z powództwa S. W.
przeciwko S. Spółce z o.o.
o przywrócenie do pracy,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 12 grudnia 2008 r.,
na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia
28 maja 2008 r.,
odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy– Sąd Pracy wyrokiem z 19 marca 2008 r., przywrócił
powódkę S. W. do pracy w pozwanej "S." Spółce z o.o. na dotychczasowym
stanowisku za dotychczasowym wynagrodzeniem oraz zasądził na rzecz powódki
od strony pozwanej kwotę 3.575,73 zł tytułem wynagrodzenia za czas
pozostawania bez pracy.
Powódka domagała się od strony pozwanej przywrócenia do pracy na
poprzednio zajmowane stanowisko, a następnie rozszerzyła powództwo o żądanie
wynagrodzenia za okres trzech miesięcy pozostawania bez pracy. Twierdziła, że
strona pozwana bezpodstawnie rozwiązała z nią stosunek pracy bez
wypowiedzenia, powołując się na ciężkie naruszenie przez nią podstawowych
obowiązków pracowniczych poprzez zatajenie prawdziwych danych osobowych.
2
Zdaniem powódki, rzeczywistą przyczyną rozwiązania z nią umowy o pracę było
poinformowanie przez nią pracodawcy, że jest w ciąży. Strona pozwana wniosła o
oddalenie powództwa podnosząc, że powódka świadomie posługiwała się
nieprawdziwym nazwiskiem, a prawidłowe jego brzmienie pozwana poznała
dopiero z treści otrzymanego pozwu.
Sąd Rejonowy uznał, że naruszenie obowiązków pracowniczych, jakiego
dopuściła się powódka, nie stanowiło wystarczającego uzasadnienia dla
dyscyplinarnego rozwiązania z nią stosunku pracy.
Od powyższego wyroku apelację wniosła strona pozwana, domagając się
jego zmiany i oddalenia powództwa. Skarżąca zarzuciła błędną wykładnię art. 52 §
1 pkt 1 k.p. i brak podstaw do zastosowania art. 56 i 57 k.p. W uzasadnieniu
apelacji podniesiono, że powódka - podając przy nawiązaniu umowy o pracę
nieprawdziwe nazwisko i nie korygując tej informacji o sobie w trakcie trwania
stosunku pracy - poświadczyła nieprawdę i ten fakt stanowił ciężkie naruszenie
obowiązków pracowniczych.
Sąd Okręgowy– Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 28 maja
2008 r., oddalił apelację. Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska strony pozwanej,
że Sąd Rejonowy dopuścił się błędnej wykładni art. 52 § 1 pkt 1 k.p. i
bezpodstawnie uwzględnił powództwo w oparciu o art. 56 i 57 k.p. Sąd drugiej
instancji stwierdził, że posługiwanie się nieaktualnym nazwiskiem przez powódkę
stanowiło, co prawda, wykroczenie unormowane w ustawie z 10 kwietnia 1974 r. o
ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz.U. z 2006 r. Nr 139, poz. 993),
jednak wykroczenie to nie pozostawało w związku z wykonywaniem przez nią
obowiązków pracowniczych, zatem nie było naruszeniem podstawowych
obowiązków pracownika wynikających z Kodeksu pracy, przez co nie mogło
stanowić podstawy do rozwiązania umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1
k.p.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pełnomocnik strony
pozwanej. Skarga została oparta na podstawie naruszenia prawa materialnego w
postaci niewłaściwego zastosowania art. 56 § 1 k.p. oraz błędnej wykładni art. 52 §
1 k.p. i art. 100 k.p., a także na pominięciu czynów karalnych powódki, powołanych
w pismach pozwanej składanych w Sądzie Okręgowym.
3
Skarżący uzasadnił konieczność rozpoznania skargi kasacyjnej
okolicznościami wymienionymi w art. 3989
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c., twierdząc, że dla
oceny, czy powódka nie naruszyła żadnego z obowiązków określonych w art. 100
k.p., celowe powinno być wyjaśnienie, czy posługiwanie się przez pracownika
nieprawdziwym nazwiskiem, z narażeniem pracodawcy oraz osób działających w
jego imieniu na odpowiedzialność karną z art. 271 i 272 k.k., nie stanowi ciężkiego
naruszenia obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy przewidzianego w art. 100 §
2 pkt 4 k.p., który to ogólny obowiązek, nieskonkretyzowany w tym przepisie,
powinien przejawiać się w powstrzymywaniu się pracownika od działań grożących
interesom pracodawcy. Pełnomocnik skarżącej podniósł, że konieczne jest także
„ustalenie czy w sytuacji zawarcia umowy o pracę na czas określony, który kończy
się przed upływem okresu udzielenie urlopów związanych z rodzicielstwem
uzasadnione jest orzekanie o przywracaniu do pracy”.
W treści uzasadnienia skargi kasacyjnej pełnomocnik strony skarżącej
podniósł, że „zapis >w szczególności< wskazany w art. 100 § 2 k.p. pozwala
domniemywać, że oprócz enumeratywnie wymienionych obowiązków, na
pracowniku ciążą też obowiązki związane z prawdziwą identyfikacją jego osoby i
pracownik nie może być inicjatorem ewentualnej odpowiedzialności karnej
pracodawcy i współpracowników”. Podniósł też, że przeciwko powódce toczy się
postępowanie przygotowawcze o czyn z art. 272 k.k.
Pozwana wniosła o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz uchylenie
w całości wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę
kasacyjną do rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie
prawne, 2) istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne
wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, 3) zachodzi
nieważność postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
4
Nie spełnia obowiązku określonego w art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. powołanie się
przez skarżącego na jakiekolwiek względy, które w jego ocenie uzasadniają
przyjęcie skargi do rozpoznania. Argumentacja uzasadniająca taki wniosek
powinna nawiązywać do wymienionych w art. 3989
§ 1 k.p.c. przesłanek przedsądu
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r., II CSK 65/06, LEX nr
189753). Dla spełnienia wymagania uzasadnienia wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania nie jest wystarczające powołanie się przez stronę
skarżącą na jakiekolwiek okoliczności, które jej zdaniem przemawiają za
rozpoznaniem. skargi Jedynie wyraźne odniesienie się do co najmniej jednej z
przesłanek, o których mowa w art. 3989
§ 1 k.p.c., i przedstawienie argumentacji
przekonującej, że przesłanka taka w istocie w sprawie zachodzi, stanowi
zadośćuczynienie obowiązkowi wynikającemu z art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 24 lutego 2006 r., IV CSK 8/06, LEX nr
201037).
Skarżąca, powołując się na art. 398 9
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c., uzasadniła wniosek
o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania po pierwsze tym, że w sprawie istnieje
potrzeba „dokonania wykładni czy posługiwanie się nieprawdziwym nazwiskiem z
narażeniem pracodawcy oraz osób działających w jego imieniu na
odpowiedzialność karną z art. 271 i 272 k.k. nie stanowi ciężkiego naruszenia
obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy przewidzianego w art. 100 § 2 pkt 4”, po
drugie tym, że celowe powinno być „ustalenie czy w sytuacji zawarcia umowy o
pracę na czas określony, który kończy się przed upływem okresu udzielenie
urlopów związanych z rodzicielstwem uzasadnione jest orzekanie o przywracaniu
do pracy”. Może to oznaczać, że skarżąca powołała się na przesłankę z art. 3989
§
1 pkt 1 k.p.c., czyli występujące w sprawie istotne zagadnienie prawne, oraz
przesłankę z art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c., czyli istnienie potrzeby wykładni przepisów
prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w
orzecznictwie sądów.
W ocenie Sądu Najwyższego skonstruowane przez pełnomocnika skarżącej
przesłanki przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania nie spełniają wymagań z art.
3989
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c.
5
Skarżąca powołała się na konieczność rozstrzygnięcia, czy posługiwanie się
przez pracownika nieprawdziwym nazwiskiem, z narażeniem pracodawcy oraz
osób działających w jego imieniu na odpowiedzialność karną z art. 271 i 272 k.k.,
nie stanowi ciężkiego naruszenia obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy
przewidzianego w art. 100 § 2 pkt 4 k.p., skoro obowiązek ten powinien przejawiać
się w powstrzymywaniu się pracownika od działań grożących interesom
pracodawcy. Jest to zatem pytanie dotyczące wykładni art. 100 § 2 pkt 4 k.p.
Ocena, czy naruszenie przez pracownika pewnych reguł zachowania, zasad
postępowania, a nawet przepisów prawa, może stanowić naruszenie (zwłaszcza
ciężkie naruszenie) obowiązków pracowniczych (zwłaszcza podstawowych
obowiązków), zależy od konkretnych okoliczności indywidualnego przypadku.
Ocena ta dokonywana jest ad casum, z uwzględnieniem przedmiotowych i
podmiotowych znamion ocenianego zachowania (działania lub zaniechania)
pracownika. W rozpoznawanej sprawie - w konkretnych okolicznościach
faktycznych tej sprawy - wykładnia zastosowanych przez Sąd Okręgowy przepisów
prawa pracy (art. 52 § 1 pkt 1 k.p., art. 100 § 2 pkt 4 k.p.) została dokonana w
sposób, który nie został skutecznie podważony w skardze kasacyjnej. Niewątpliwie
posługiwanie się przez powódkę nieaktualnym nazwiskiem (panieńskim, albo
rodowym, pomimo przyjęcia nazwiska męża po wyjściu za mąż) stanowiło
naruszenie obowiązku wynikającego z ustawy o ewidencji ludności i dowodach
osobistych i mogło być zakwalifikowane jako wykroczenie. Sąd Okręgowy uznał
jednocześnie, że owo naruszenie przez powódkę prawa nie może być ocenione
jako naruszenie podstawowych obowiązków pracownika, wynikających z Kodeksu
pracy, uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia, ponieważ
nie miało rangi ciężkiego, zawinionego, umyślnego naruszenia podstawowych
obowiązków pracowniczych, pociągającego za sobą naruszenie interesów
pracodawcy albo istotne zagrożenie dla tych interesów. Z tej przyczyny Sąd
Okręgowy przyjął, że zachowanie powódki – w konkretnych okolicznościach
rozpoznanej sprawy - nie mogło stanowić uzasadnionej przyczyny rozwiązania
umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Sądy obydwu instancji ustaliły,
że powódka nie dopełniła koniecznych formalności zmiany danych osobowych
dotyczących nazwiska po zawarciu związku małżeńskiego, co jednak nie
6
oznaczało, że umyślnie wprowadziła pracodawcę w błąd co do swoich danych
osobowych istotnych z punktu widzenia świadczenia pracy. Ze złożonych
pracodawcy przez powódkę dokumentów wynikało bowiem, że jest ona mężatką
(pracodawcy znany był jej stan cywilny). Powódka podała też poprawne numery
identyfikacyjne PESEL i NIP, co miało znaczenie dla odprowadzania przez
pracodawcę jako płatnika zaliczki na podatek dochodowy oraz składek na
ubezpieczenie społeczne.
Skarżąca w przedstawionym do rozstrzygnięcia zagadnieniu prawnym czyni
założenie, że zachowanie powódki naraziło pozwanego pracodawcę na
odpowiedzialność karną, przewidzianą w art. 271 i 272 k.k. Takiego założenia
przyjąć nie można, jako że nie należało ono do ustaleń faktycznych sprawy. Nie
można uznać, że pracodawca (osoba fizyczna pełniąca funkcję jego organu albo
dokonująca w jego imieniu czynności z zakresu prawa pracy) mógłby ponosić
odpowiedzialność karną w sytuacji oczywistego braku wystąpienia po jego stronie
winy, choćby nieumyślnej, nie można bowiem popełnić przestępstwa – w tym
przypadku przestępstwa poświadczenia nieprawdy w wystawianym dokumencie, bo
tego dotyczy art. 271 k.k. – jeśli się nie wie (nie ma się świadomości), że się
poświadcza nieprawdę. Nie można w tych okolicznościach twierdzić, że powódka
naraziła pracodawcę na popełnienie przestępstwa, skoro pracodawca w ogóle nie
wiedział – i nie mógł nawet podejrzewać - że powódka posługuje się nadal
nazwiskiem panieńskim, choć po wyjściu za mąż przyjęła nazwisko męża. Strona
podmiotowa przestępstwa z art. 271 k.k. obejmuje umyślność w obu postaciach, z
tym że zamiar ewentualny może wystąpić jako godzenie się na to, iż poświadczana
okoliczność mająca znaczenie prawne w rzeczywistości być może jest inna niż to
stwierdza wystawiający dokument (M. Kalitowski w: Kodeks Karny. Komentarz, red.
M. Bojarski, Warszawa 2006 r. s. 1060). Pracodawcy jednak nie można byłoby
przypisać winy umyślnej w dalszym operowaniu w dokumentacji niezmienionym
(panieńskim) nazwiskiem powódki. Sformułowane zagadnienie prawne, oparte na
nieuprawnionym założeniu, nie mogło skłonić Sądu Najwyższego do przyjęcia
skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Nie istnieje także potrzeba wykładni art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Jeżeli
uzasadnieniem wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania jest potrzeba
7
wykładni przepisów prawnych budzących wątpliwości lub wywołujących
rozbieżności w orzecznictwie sądów (art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c. w związku z art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c.) skarżący powinien nie tylko wskazać przepis, którego wykładnia
wywołuje wątpliwości lub rozbieżności w orzecznictwie sądów, lecz także
przytoczyć orzeczenia sądowe, w których dokonano rozbieżnej wykładni tego
przepisu we wskazanym przez skarżącego zakresie (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z 28 marca 2007 r., II CSK 84/07, LEX nr 315351) lub szczegółowo
opisać, na czym polegają te wątpliwości interpretacyjne. Brak przytoczenia takich
orzeczeń oraz wyjaśnienia owych wątpliwości prowadzi do oceny, że wniosek o
przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania nie został w wystarczająco
przekonujący sposób uzasadniony.
Niezależnie od powyższych argumentów należy stwierdzić, że w
rozpoznawanej sprawie nie zostało wykazane istnienie potrzeby wykładni
przepisów prawnych. Odwołanie się do przesłanki istnienia potrzeby wykładni
przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących
rozbieżności w orzecznictwie sądów wymaga wskazania, że określony przepis
prawa, mimo że budzi poważne wątpliwości, nie doczekał się jeszcze wykładni,
bądź niejednolita jego wykładnia wywołuje rozbieżności w orzecznictwie sądów,
które należy przytoczyć (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 15 października
2002 r., II CZ 102/02, LEX nr 57231). Zgodnie z przyjętymi w doktrynie i
judykaturze poglądami, brak potrzeby wykładni przepisów prawnych ma miejsce
wtedy, gdy przepisy te zostały dostatecznie wyjaśnione w dotychczasowym
orzecznictwie sądów, w szczególności w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nie
istnieje potrzeba wykładni przepisów prawa (art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c.) ani nie
występuje w sprawie istotne zagadnienie prawne (art. 3989
§ 1 pkt 1 k.p.c.), jeżeli
Sąd Najwyższy zajął już stanowisko w kwestii tego zagadnienia prawnego lub
wykładni przepisów i wyraził swój pogląd we wcześniejszych orzeczeniach, a nie
zachodzą żadne okoliczności uzasadniające zmianę tego poglądu (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 16 stycznia 2006 r., I PK 230/02, OSNAPiUS –
wkładka z 2003 r. nr 13, poz. 5). Przepis, którego miałyby dotyczyć wątpliwości
interpretacyjne, a mianowicie art. 100 § 2 pkt 4 k.p., ma bogate i utrwalone
8
orzecznictwo. W skardze kasacyjnej nie uzasadniono w przekonujący sposób, że
ich utrwalona wykładnia powinna z jakichś powodów ulec zmianie.
Odwołanie się do przesłanki występowania w sprawie istotnego zagadnienia
wymaga sformułowania tego zagadnienia jako zagadnienia prawnego, czyli
odnoszącego się do konkretnych przepisów prawa materialnego lub przepisów
postępowania. Skarżąca nie przedstawiła przekonującego wywodu prawnego, że
sformułowana przez nią okoliczność stanowi istotne zagadnienie prawne,
dotychczas nierozważane w orzecznictwie Sądu Najwyższego, którego
rozstrzygnięcie będzie miało znaczenie dla praktyki orzeczniczej sądów. Tylko
wtedy wykazany zostałby publicznoprawny charakter skargi kasacyjnej, której
celem podstawowym jest wkład w rozwój prawa i zapewnienie jednolitości jego
sądowej wykładni (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z 4 lutego 2000 r., II CZ
178/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 147; z 9 listopada 2005 r., V CSK 70/05,
niepublikowane). Skarżąca sformułowała uzasadnienie wniosku o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania w ten sposób, że chodzi o „ustalenie czy w sytuacji
zawarcia umowy o pracę na czas określony, który kończy się przed upływem
okresu udzielenie urlopów związanych z rodzicielstwem uzasadnione jest orzekanie
o przywracaniu do pracy”, nie powołując się przy tym na żaden konkretny
przepis prawa. Można się jedynie domyślać, czego Sąd Najwyższy nie
powinien i może czynić, że formułując zagadnienie prawne skarżąca miała na
myśli art. 59 k.p. Zgodnie z treścią art. 59 k.p., w razie rozwiązania przez
pracodawcę umowy o pracę, zawartej na czas określony lub na czas wykonania
określonej pracy, z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez
wypowiedzenia, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie, jeżeli upłynął
już termin, do którego umowa miała trwać, lub gdy przywrócenie do pracy byłoby
niewskazane ze względu na krótki okres, jaki pozostał do upływu tego terminu. W
skardze kasacyjnej nie został jednak powołany art. 59 k.p., a zatem rozstrzygnięcie
zagadnienia prawnego przestawionego w skardze nie miałoby znaczenia dla
merytorycznego rozpoznania skargi w granicach jej podstaw, czyli zarzutów
naruszenia konkretnie wskazanych przepisów prawa. Oznacza to, że
przedstawione zagadnienie prawne nie spełnia wymagań dotyczących
9
skonstruowania istotnego zagadnienia prawnego, wynikających z dotychczasowego
orzecznictwa Sądu Najwyższego.
Przedstawiając okoliczności uzasadniające przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania, skarżący powinien nie tylko powołać się na przesłanki z art. 3989
§ 1
pkt 1 i 2 k.p.c. ale także wykazać, że w sprawie występuje istotne zagadnienie
prawne wymagające zaangażowania Sądu Najwyższego albo że istnieje potrzeba
wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących
rozbieżności w orzecznictwie sądów, które Sąd Najwyższy mógłby swoim
orzeczeniem w sprawie usunąć (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 26
czerwca 2002 r., III CZ 60/02, LEX nr 56887). Przekonanie Sądu Najwyższego do
przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania ze względu na występującą w sprawie
potrzebę wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów (art. 3989
§ 1 pkt 2 k.p.c. w
związku z art. 3984
§ 1 pkt 3 k.p.c.) polega na przedstawieniu problemów
dotyczących wykładni przez ich sformułowanie z przytoczeniem argumentów
prawnych, które prowadzą do rozbieżnych ocen prawnych (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z 7 czerwca 2005 r., V CSK 3/05, LEX nr 180841).
Profesjonalny pełnomocnik skarżącego powinien zatem nie tylko wskazać przepis
prawa (materialnego lub procesowego), którego dotyczy wniosek o dokonanie
wykładni przez Sąd Najwyższy, ale także przedstawić pogłębioną argumentację
prawną w celu wykazania, że dokonanie wykładni jest w istocie potrzebne, a jego
rozstrzygnięcie ma znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy.
Przedstawienie okoliczności uzasadniających przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania nie może polegać na powtórzeniu treści art. 3989
§ 1 pkt 1 lub 2 k.p.c.,
lecz konieczne jest wyjaśnienie, jakie zagadnienie prawne występuje w sprawie i
dlaczego jest ono istotne, albo określenie, które przepisy wymagają wykładni Sądu
Najwyższego, ze wskazaniem, na czym polegają związane z tym poważne
wątpliwości, lub z przedstawieniem rozbieżności występujących w orzecznictwie
sądów (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2002 r., III CKN
570/01, OSNC 2002 nr 12, poz. 151).
Skarga kasacyjna wniesiona w imieniu strony pozwanej warunków tych nie
spełnia.
10
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej
do rozpoznania na podstawie art. 3989
§ 2 k.p.