Sygn. akt II CSK 643/08
POSTANOWIENIE
Dnia 29 kwietnia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku I. B. S. – B.
przy uczestnictwie T. B.
o podział majątku wspólnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 29 kwietnia 2009 r.,
skargi kasacyjnej obu stron od postanowienia Sądu Okręgowego w S.
z dnia 30 maja 2008 r.,
oddala obie skargi kasacyjne i przyznaje od Skarbu Państwa
(Sądu Okręgowego w S.) adwokatowi R. W. oraz radcy
prawnemu L. J. W. kwoty po 2.700 (dwa tysiące siedemset) zł,
powiększone o podatek od towarów i usług, tytułem
wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy dokonując podziału majątku wspólnego wnioskodawczyni I. B.
S.-B. i uczestnika postępowania T. B. po ustaniu małżeńskiej wspólności
majątkowej, postanowieniem z dnia 14 czerwca 2007 r. przyznał prawo
użytkowania wieczystego gruntu położonego w S. przy ulicy R. […] i własność
wzniesionych na nim budynków wnioskodawczyni i zasądził od niej na rzecz
uczestnika postępowania spłatę w wysokości 154.180 zł, płatną w terminie trzech
miesięcy od daty uprawomocnia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami
w przypadku opóźnienia się z zapłatą. Jednocześnie Sąd ten umorzył
postępowanie w przedmiocie żądania wnioskodawczyni o wyrażenie zgody na
dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu (zameldowanie
w domu na nieruchomości wspólnej syna z rodziną i odrzucił wniosek uczestnika
postępowania o zapłatę odszkodowania za uniemożliwienie mu przez
wnioskodawczynię korzystania z nieruchomości wspólnej od 4 października 1979 r.
do 5 marca 1981 r. oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej
nieruchomości w okresach od stycznia 1986 r. do grudnia 1987 r. i od stycznia do
kwietnia 1988 r. Sąd oddalił też pozostałe żądania wnioskodawczyni (ustalenia
nierównych udziałów w majątku wspólnym, rozliczenia pożytków pobranych przez
uczestnika postępowania z nieruchomości wspólnej) i uczestnika postępowania
(ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, dokonania podziału majątku
ruchomego, rozliczenia pożytków uzyskanych przez wnioskodawczynię
z nieruchomości wspólnej i wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości,
zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia z tytułu korzystania z jego majątku
odrębnego, rozliczenia spłaconej przez niego pożyczki po ustaniu wspólności
majątkowej i nakładów z jego majątku odrębnego na majątek wspólny oraz
uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym przez
wykreślenia z działu drugiego wnioskodawczyni jako współwłaścicielki
nieruchomości) i orzekł o kosztach postępowania.
Sąd Rejonowy ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik postępowania
pozostawali w związku małżeńskim od czerwca 1971 r. do września 1980 r.
Łącząca ich ustawowa wspólność majątkowa zniesiona została z dniem 1 kwietnia
1974 r. Jedynym składnikiem majątku wspólnego wnioskodawczyni i uczestnika
3
postępowania jest prawo użytkowania wieczystego gruntu położonego przy ulicy R.
oraz własność posadowionych na tym gruncie budynków. Wartość tego majątku
zamyka się – według operatu szacunkowego sporządzonego przez biegłego
sądowego - kwotą 308.360 zł. Sytuacja majątkowa i osobista byłych małżonków
przemawia za przyznaniem całej nieruchomości wnioskodawczyni i zasądzeniem
od niej na rzecz uczestnika postępowania spłaty w kwocie 154.180 zł,
odpowiadającej przypadającemu mu udziałowi w majątku wspólnym. I. B. S.-B. jest
na emeryturze i otrzymuje z tego tytułu świadczenie w wysokości 1.160 zł netto
miesięcznie. Prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z synem H. P., z którym
zajmuje piętro budynku mieszkalnego przy ulicy R. […]. H. P. otrzymuje
wynagrodzenie ze stosunku pracy w kwocie 1.500 zł netto miesięcznie i wyraża
gotowość zaciągnięcia kredytu na spłatę uczestnika postępowania.
Wnioskodawczyni nie ma możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych
poza nieruchomością wspólną.
T. B. jest rencistą otrzymującym świadczenie w wysokości 515 zł netto
miesięcznie. Nie przebywa na nieruchomości wspólnej, choć zajmuje parter
budynku mieszkalnego. Finansowo wspiera go rodzina, która deklaruje pomoc w
spłacie wnioskodawczyni.
Wyodrębnienie lokali według faktycznego sposobu korzystania
z poszczególnych części budynku nie jest możliwe, gdyż nie spełniałyby one
wymogów przewidzianych dla samodzielnych lokali mieszkalnych.
Wnioskodawczyni i uczestnik postępowania nie dokonali niezbędnych w tym
zakresie prac adaptacyjnych, mimo że postanowieniem wstępnym z dnia 1 grudnia
2003 r., wydanym w niniejszym postępowaniu, zostali do tego zobowiązani.
Przyznanie nieruchomości na wyłączną własność wnioskodawczyni ze spłatą
gwarantuje realną możliwość zaspokojenia interesów byłych małżonków.
Odnosząc się do pozostałych żądań, Sąd Rejonowy stwierdził, że ani
wnioskodawczyni, ani uczestnik postępowania nie wykazali przesłanek
stanowiących podstawę ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym,
ponoszenia nierównych wydatków i ciężarów związanych z rzeczą wspólną, ani
wysokości pobranych pożytków z nieruchomości wspólnej, które podlegałyby
rozliczeniu. Uczestnik postępowania nie zdołał udowodnić faktu poniesienia przez
4
siebie nakładów z majątku odrębnego na majątek wspólny. Nie wykazał też, aby
wnioskodawczyni korzystała z nieruchomości wspólnej bez tytułu prawnego oraz
uniemożliwiała mu korzystanie z tej nieruchomości. Jego roszczenia z tego tytułu
obejmujące okresy od 4 października 1979 r. do 5 marca 1981 r. oraz od stycznia
1986 r. do grudnia 1987 r. i od stycznia do kwietnia 1988 r. zostały oddalone
prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 5 maja 1988 r. w sprawie I C
…/87.
Jakkolwiek prawo użytkowania wieczystego gruntu objętego wnioskiem
nabyte zostało przez uczestnika postępowania przed zawarciem związku
małżeńskiego z wnioskodawczynią, to prawomocnym postanowienie częściowym
z dnia 27 grudnia 1988 r. uczestnik został zobowiązany do złożenia oświadczenia
woli przenoszącego na wnioskodawczynię udział ½ części tego prawa na
podstawie art. 231 k.c. W oparciu o to orzeczenie wnioskodawczyni złożyła
21 czerwca 1991 r. oświadczenie o przyjęciu przeniesienia wymienionego udziału
i stała się z tym dniem współwłaścicielem nieruchomości przy ulicy R. Sąd
Rejonowy wskazał wreszcie, że wnioskodawczyni wycofała się z żądania
upoważnienia jej do dokonania zameldowania syna i jego rodziny na nieruchomości
wspólnej.
Sąd Okręgowy postanowieniem zaskarżonym skargami kasacyjnymi oddalił
apelacje wnioskodawczyni i uczestnika postępowania od postanowienia Sądu
Rejonowego podzielając w całości przyjęte za podstawę zaskarżonego orzeczenia
ustalenia faktyczne i wysnute na ich podstawie wnioski. Z uwagi na fakt, iż
nieruchomość objęta żądaniem dokonania podziału majątku wspólnego stanowiła w
istocie przedmiot współwłasności wnioskodawczyni i uczestnika postępowania,
sprostował pkt II zaskarżonego postanowienia w ten sposób, że w miejsce słów:
„dokonać podziału” wpisał słowa: „znosi współwłasność”, uznając użycie przez Sąd
Rejonowy niewłaściwego określenia przedmiotu rozpoznania i rozstrzygnięcia za
przejaw oczywistej omyłki pisarskiej.
W skardze kasacyjnej opartej na obu podstawach określonych w art. 3983
§ 1
k.p.c. wnioskodawczyni wniosła o uchylenie postanowienia Sądu Okręgowego
w części oddalającej jej apelację i orzekającej o kosztach postępowania
5
odwoławczego i orzeczenie co do istoty sprawy lub przekazanie sprawy temu
Sądowi do ponownego rozpoznania, podnosząc zarzuty:
- naruszenia przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 212 § 2
i 3 k.c. oraz art. 207 k.c. poprzez nieuwzględnienie wniosku o rozłożenie na raty
zasądzonej od niej spłaty oraz błędne przyjęcie, że miała ona rok czasu przed
uprawomocnieniem się postanowienia Sądu pierwszej instancji na zgromadzenie
niezbędnych na ten cel środków, a nadto, że wniosek powyższy nie był objęty
apelacją oraz przez nieuwzględnienie nakładów i wydatków wnioskodawczyni na
wspólną nieruchomość,
- naruszenia art. 378 § 1 w związku z art. 379 pkt 5, art. 386 § 2 w związku
z art. 379 pkt 5, a także art. 382 i art. 386 § 1 k.p.c. przez pominięcie części
zarzutów i wniosków apelacji oraz nierozważnie nieważności postępowania
z powodu pozbawienia wnioskodawczyni możności obrony swych praw.
Uczestnik postępowania w skardze kasacyjnej domagał się natomiast
uchylenia zaskarżonego postanowienia w części oddalającej jego apelację oraz
postanowienie Sądu Rejonowego i przekazania sprawy temu Sądowi do
ponownego rozpoznania. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzucił
naruszenia art. 212 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie
niewłaściwego wyboru osoby, której przyznano nieruchomość. Drugą podstawę
kasacyjną skarżący wypełnił zarzutami naruszenia art. 382 w związku z art. 328 § 2
k.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego w zakresie
potrzeb mieszkaniowych wnioskodawczyni i uczestnika postępowania oraz
możliwości dokonania przez nich spłaty.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną uczestnika postępowania
wnioskodawczyni wniosła o jej oddalenie. Takie samo oczekiwanie wyraził
uczestnik postępowania w odpowiedzi na skargę kasacyjna wnioskodawczyni.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
stwierdzić należy, że podniesionych w niej zarzutów nie można uznać za
usprawiedliwione.
6
Najdalej idący zarzut skarżącej wskazywał na naruszenie przez Sąd
Okręgowy art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5 i art. 386 § 2 k.p.c.
Formułując ten zarzut skarżąca wskazała, że wskutek odmowy ustanowienia dla
niej adwokata z urzędu została – czego nie dostrzegł Sąd Okręgowy - pozbawiona
możności obrony swych praw w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji
oraz w postępowaniu apelacyjnym.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że pozbawienie strony
możliwości obrony swych praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.) zachodzi wówczas, gdy
z powodu wadliwości procesowych sądu lub czynności strony przeciwnej,
będących skutkiem naruszenia konkretnych przepisów postępowania, strona nie
mogła brać i nie brała udziału w postępowaniu lub jego istotnej części, a skutki tych
wadliwości nie zostały usunięte przed wydaniem orzeczenia (zob. m.in. orzeczenie
SN z dnia 6 marca 1998 r., sygn. akt III CKN 34/98, Prok. i Pr. 1999, nr 5, poz. 41;
z dnia 10 maja 2000 r., sygn. akt III CKN 416/98, OSNC 2000, nr 12, poz. 220;
z dnia 6 maja 2003 r., sygn. akt I CZ 43/03, niepubl.; z dnia 19 marca 2004 r.,
sygn. akt IV CK 216/03, niepubl.). Wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącej,
odmowa ustanowienia dla strony (uczestnika postępowania) adwokata z urzędu nie
usprawiedliwia zarzutu nieważności postępowania wskutek pozbawienia strony
możności obrony swych praw. Należy podkreślić, że nieważność postępowania
z tej przyczyny zachodzi wówczas, gdy strona wbrew swojej woli została faktycznie
pozbawiona możności działania. Oczywiste jest więc, że samo złożenie przez
stronę wniosku o ustanowienie adwokata lub radcy prawnego nie obliguje sądu do
jego uwzględnienia. Wniosek taki podlega uwzględnieniu wówczas, jeżeli –
w ocenie sądu - udział profesjonalnego pełnomocnika procesowego jest potrzebny
(art. 117 § 4 k.p.c.). Sytuacja taka może zachodzić wtedy, gdy nieporadność strony
prowadzi do tego, że przy faktycznym lub prawnym skomplikowaniu sprawy nie jest
ona w stanie wykorzystać prawnych możliwości prawidłowego jej prowadzenia.
Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tej kwestii jest jednolite i utrwalone (por. wyroki:
z dnia 16 kwietnia 2008 r., V CSK 564/07, niepubl.; z dnia 12 września 2007 r.,
sygn. akt I CSK 199/07, niepubl.; z dnia 2 marca 2005 r., sygn. akt III CK 533/04,
niepubl.; z dnia 19 marca 2004 r., sygn. akt IV CK 218/03, niepubl.). Podtrzymane
ono zostało przez Sąd Najwyższy również w wyroku z dnia 8 czerwca 2006 r.,
7
II CSK 51/06 (niepubl) oraz w postanowieniu z dnia 10 października 2003 r., II CK
161/03 (niepubl.). W uzasadnieniach tych orzeczeń wskazano jedynie, że
przytoczony wyżej pogląd może wymagać modyfikacji jedynie w szczególnych
okolicznościach konkretnego przypadku, jeżeli wcześniej wyrażona przez sąd
odwoławczy ocena potrzeby udziału w sprawie adwokata lub radcy prawnego stała
się nieaktualna i uległa z tej przyczyny zmianie. Sąd Okręgowy uwzględnił
zażalenie wnioskodawczyni na odmowę ustanowienia dla niej adwokata
i uwzględnił zgłoszony przez nią w tym zakresie wniosek, dostrzegając taką
potrzebę w pogorszeniu jej dotychczasowego stanu zdrowia oraz długotrwałym
przebiegiem postępowania. Wnioskodawczyni w postępowaniu apelacyjnym
korzystała więc z pomocy profesjonalnego pełnomocnika. O wskazywanym
w skardze kasacyjnej pozbawieniu jej możności obrony swych praw w tej fazie
postępowania nie może być zatem mowy.
Za chybiony uznać należy zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. przez
nierozpoznanie części zarzutów i wniosków apelacji. Apelację wniesioną przez
wnioskodawczynię w dniu 13 sierpnia 2007 r. (sporządzoną 12 sierpnia 2007 r.)
Sąd Rejonowy odrzucił prawomocnym postanowieniem z dnia 26 listopada 2007 r.
z uwagi na nieuzupełnienie w terminie jej braków formalnych. W piśmie
procesowym z dnia 9 stycznia 2008 r., nazwanym zażaleniem, wnioskodawczyni
domagała się przywrócenia jej terminu do złożenia apelacji, załączając do niego ten
środek odwoławczy sporządzony na nowo. Sąd Rejonowy prawidłowo
zakwalifikował powyższe pismo jako wniosek o przywrócenie terminu do dokonania
tej czynności procesowej, gdyż wnioskodawczyni nie kwestionowała w nim
zaniechania usunięcia stwierdzonego braku formalnego apelacji, lecz wskazała na
przesłanki uzasadniające przywrócenie uchybionego terminu. W ponownie złożonej
apelacji, wnioskodawczyni kwestionowała zaskarżone postanowienie jedynie
w zakresie, w jakim Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił jej roszczenia z tytułu
rozliczenia nakładów z majątku odrębnego na majątek wspólny, wydatkowanych na
doprowadzenie do nieruchomości instalacji gazowej. Wbrew odmiennemu
zapatrywaniu skarżącej, Sąd Okręgowy rozpoznając apelację w tak zakreślonych
granicach, z pominięciem dalszych prób ich rozszerzenia przy pomocy zarzutów
8
podważających inne rozstrzygnięcia, podjętych po upływie terminu do wniesienia
tego środka odwoławczego, nie naruszył art. 378 § 1 k.p.c.
Sąd Okręgowy przyjął prawidłowo, że przedmiotem jego rozważań mogą być
jedynie zarzuty dotyczące rozliczenia wymienionych wyżej nakładów, w tym ich
ewentualnego wpływu na ostateczną spłatę należną uczestnikowi postępowania.
Nie można zgodzić się z zapatrywaniem skarżącej, że dokonana w tym zakresie
ocena przeprowadzona została z naruszeniem art. 207 i art. 212 § 2 i 3 k.c.
Przede wszystkim zauważyć należy, że u podstaw zaskarżonego postanowienia
legło ustalenie, że wnioskodawczyni nie wykazała faktu poniesienia nakładów
z majątku odrębnego na majątek wspólny, zaś wskazywane przez nią wydatki
pochodziły z dochodów wchodzących w skład dorobku małżeńskiego. Zostały one
uwzględnione w ramach wartości równych udziałów w majątku wspólnym.
Wysokość tych udziałów, ich wartość, a także sposób wykonania obowiązku
zapłaty należnej uczestnikowi spłaty nie zostały zakwestionowane przez
wnioskodawczynię w apelacji. Nie można więc uznać za zasadne zarzutu
niewłaściwego zastosowania wymienionych przepisów. Zarzut ich błędnej wykładni
sformułowany został w sposób dowolny. Skarżąca nie podjęła bowiem nawet próby
wykazania, w czym miałoby się wyrażać wadliwe oczytanie zawartych w nich
unormowań.
Przechodząc do oceny zasadności skargi kasacyjnej uczestnika
postępowania uznać należy, że również podniesione w niej zarzuty nie zasługiwały
na uwzględnienie.
Nie można podzielić zapatrywania skarżącego, że Sąd Okręgowy dokonując
wyboru osoby, której ostatecznie przyznał prawo użytkowania wieczystego gruntu
i własności usytuowanych na nim budynków - z naruszeniem art. 382 i art. 328 § 2
k.p.c. – nie uwzględnił wszystkich okoliczności istotnych dla tego rozstrzygnięcia
i nie wskazał ich w uzasadnieniu. Argumentacja dotycząca tej kwestii
zamieszczona została na str. 29-30 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia.
Wynika z niej jednoznacznie, dlaczego Sąd Okręgowy uznał dokonany ostatecznie
wybór sposobu zniesienia współwłasności za właściwy i stwarzający realną
możliwość zaspokojenia interesów obu stron. Wskazują one bowiem wyraźnie, że
9
uwarunkowania konstrukcyjne budynku mieszkalnego, oczekiwania byłych
małżonków przyznania im wyłącznych praw do nieruchomości objętych wnioskiem,
a także ich sytuacja osobista oraz ograniczone możliwości spłaty, zwłaszcza po
stronie uczestnika postępowania, przemawiały za podjęciem kwestionowanego
rozstrzygnięcia. Jakkolwiek rozstrzygniecie to nie satysfakcjonuje obojga
skarżących, to zgodzić się trzeba z zapatrywaniem Sądu Okręgowego, że jest ono
– jak wymaga tego art. 212 § 2 k.c. - stosowne do okoliczności rozpoznawanej
sprawy. Niewątpliwie natomiast waloru takiego nie pozbawione byłoby
rozstrzygnięcie odmienne, przyznające prawa do nieruchomości uczestnikowi
postępowania.
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
orzekł, jak
w sentencji.
db