Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 49/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 czerwca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Skarbu Państwa Nadleśniczego
Nadleśnictwa
przeciwko E. Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 9 czerwca 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 11 września 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Skarb Państwa – Nadleśniczy Nadleśnictwa domagał się zasądzenia od
pozwanej „E.” S.A. kwoty 272.352,08 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
wniesienia pozwu tytułem wynagrodzenia za korzystanie przez pozwaną bez tytułu
prawnego w okresie od 1 lipca 2005 r. do 31 marca 2007 r. z nieruchomości
powoda, przez które przebiegają linie energetyczne pozwanej.
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa wyjaśniając, że z nieruchomości
powoda korzysta na podstawie ustawy z dnia 28 czerwca 1950 r. o powszechnej
elektryfikacji wsi i osiedli (Dz.U. Nr 28, poz. 256 ze zm.), wobec czego nie jest
uzasadnione kierowanie przeciwko niej roszczeń na podstawie art. 225 k.c.
Podniosła też, że roszczenie powoda jest sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego i zakwestionowała wysokość żądania.
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 10 czerwca 2008 r. oddalił
powództwo i rozstrzygnął o kosztach związanych z tym postępowaniem.
Podstawę faktyczną rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia:
Skarb Państwa jest właścicielem szeregu nieruchomości położonych
w gminach S., T., W. i C., oddanych w zarząd Państwowego Gospodarstwa
Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo. Na tych nieruchomościach, w większości
stanowiących lasy, w latach 80-tych ubiegłego wieku istniały już słupy energetyczne
i rozpięte między nimi linie energetyczne wysokiego napięcia wchodzące w skład
przedsiębiorstwa energetycznego. Na wylesionym pasie znajdującym się pod
liniami nie jest prowadzona gospodarka leśna ze względów ekonomicznych i
ekologicznych. Teren pod nimi musi być dostępny dla pracowników pozwanej,
którzy dokonują konserwacji linii i słupów. Pracownicy pozwanej usuwają
samosiejki z tego pasa oraz przycinają gałęzie przy liniach energetycznych. Powód
uzyskuje jedynie symboliczny dochód ze sprzedaży samosiejek.
Na początku 2006 r. strony wykonały szczegółową inwentaryzację linii
energetycznych na nieruchomościach powoda określając powierzchnię pasów
wylesionych na 486.343 m2
. Z przeprowadzonych pomiarów sporządziły dokument
podpisany przez przedstawicieli obu stron. Powód zaproponował pozwanej
3
zawarcie umowy o udostępnieniu jej tych nieruchomości, jednak do zawarcia takiej
umowy nie doszło.
Pozwana jest następcą prawnym ZE. Przedsiębiorstwa Państwowego,
powstałym w wyniku jego przekształceń własnościowych i komercjalizacyjnych, w
związku z czym wstąpiła we wszystkie stosunki prawne, których podmiotem było
przedsiębiorstwo państwowe, bez względu na ich charakter prawny.
Sąd l instancji zaznaczył, że z powodu upływu czasu dokumenty dotyczące
inwestycji energetycznych są niekompletne, co utrudnia odtworzenie trybu
postępowania przy budowie sieci elektrycznych a nawet dokładne określenie, kiedy
sieć ta powstała. Dlatego dokumenty te posłużyły Sądowi za podstawą domniemań
faktycznych, prowadzących do ustalenia, że sieci energetyczne, których dotyczy
spór, wybudowane zostały w latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku przez
państwowe przedsiębiorstwo energetyczne, którym właściciel gruntu – Skarb
Państwa posłużył się przy budowie sieci energetycznej kraju, dochowując
wymaganego wówczas trybu postępowania. Biorąc pod uwagę ówczesne
brzmienie art. 128 k.c. (obowiązującego do 1 lutego 1989 r.), ustanawiającego
zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, Sąd Okręgowy uznał, że na
skutek pobudowania sieci energetycznych nie doszło do ingerencji w cudze prawo
własności. Ustawa z dnia 20 grudnia 1949 r. o państwowym gospodarstwie leśnym
(Dz. U. Nr 63, poz. 494) w art. 17 uprawniała Ministra Leśnictwa lub upoważniony
przez niego organ, aby dopuścił do korzystania z obszarów państwowego
gospodarstwa leśnego inne działy administracji publicznej, przedsiębiorstwa
państwowe oraz inne instytucje dla celów interesu publicznego, które mogą być
osiągnięte bez wyłączania takich obszarów z państwowego gospodarstwa leśnego.
O tym, że poprzednik pozwanej uzyskał odpowiednie zezwolenie świadczy,
zdaniem Sądu, domniemanie wywiedzione z zachowanych dokumentów i kopii
dokumentów. Dopuszczenie do korzystania z obszarów leśnych spowodowało,
że podmioty zarządzające gospodarstwami leśnymi Skarbu Państwa utraciły
legitymację do uprawy leśnej tego gruntu i tytuł do żądań finansowych wynikających
z pozbawienia ich dotychczasowego charakteru. W konsekwencji Sąd Okręgowy
przyjął, że pozwana użytkowała sporne grunty w dobrej wierze i sytuacja taka ma
miejsce nadal, ponieważ wydane decyzje ciągle obowiązują, a wynikające z nich
4
uprawnienia przeszły na pozwaną. Dlatego nie ma podstaw do zmiany treści
przysługującego jej prawa użytkowania nieruchomości na odpłatne. Nie jest także
możliwe cofnięcie zgody na użytkowanie. Zdaniem Sądu I instancji czynność
prawna, na podstawie której doszło do oddania gruntów w użytkowanie, stanowi
umowę nienazwaną charakteryzującą się ciągłością i trwałością, a także
nierozwiązywalnością w okresie korzystania z linii przesyłowych. Taki stosunek
prawny ma charakter obligacji realnej i niedopuszczalne jest jego wypowiedzenie.
A w wypadku gdy ograniczenie uprawnień właściciela w związku z posadowieniem
urządzeń przesyłowych i koniecznością znoszenia wynikających stąd ograniczeń
nastąpiło na mocy decyzji administracyjnej, ograniczenia te, ustanowione na rzecz
każdoczesnego przedsiębiorcy przesyłowego, obowiązany jest znosić każdoczesny
właściciel nieruchomości obciążonej.
Ostatecznie Sąd Okręgowy uznał, że pozwana korzysta z nieruchomości
powoda zgodnie z prawem, wobec czego żądania od niej wynagrodzenia na
podstawie art. 224 i art. 225 k.c. jest bezzasadne.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego,
podzielając ustalenia faktyczne i wnioski prawne tego Sądu. Odnosząc się do
zarzutów podniesionych w apelacji Sąd II instancji stwierdził, że korzystanie przez
pozwaną ze spornych gruntów odpowiada wykonywaniu służebności gruntowej (art.
285 § 1 k.c.), jednakże w okresie budowy linii energetycznych ustanowienie takiej
służebności uniemożliwiała obowiązująca wówczas zasada jednolitej własności
państwowej wyrażona w art. 128 k.c. Służebność nie mogła i nie może bowiem
przysługiwać właścicielowi nieruchomości.
Dalszą konsekwencją obowiązywania art. 128 k.c. był brak potrzeby
uzyskania przez inwestora decyzji administracyjnej wydanej w trybie art. 35 ustawy
z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (Dz.U.
Nr 17, poz. 70 ze zm.). Ten akt prawny w ogóle nie dotyczył bowiem nieruchomości
państwowych (art. 2 ust. 1 ustawy). Aby więc inwestycja polegająca na budowie
sieci energetycznej na gruntach należących do Skarbu Państwa realizowana była
legalnie wystarczało uzyskanie lokalizacji szczegółowej. Dokumenty, w oparciu
o które budowana była sieć energetyczna na gruntach Skarbu Państwa, nie były
5
potrzebne do wykazania praw i obowiązków inwestora w sferze cywilnoprawnej,
a ponadto przedsiębiorstwa energetyczne poddawane były licznym reorganizacjom,
za które odpowiada powodowy Skarb Państwa. Wyjaśnia to, w ocenie Sądu
II instancji, dlaczego większość dokumentacji nie zachowała się, a jednocześnie nie
pozwala przyjąć korzystnych dla powoda konsekwencji niezachowania się tych
dokumentów. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że powód nie przytoczył argumentów,
które nasuwałyby wątpliwości czy znajdujące się w aktach kserokopie
odzwierciedlają treść rzeczywistych dokumentów. Dlatego Sąd ten nie znalazł
podstaw do kwestionowania faktu istnienia oryginałów dokumentów przedłożonych
przez pozwaną w kopiach. Uwzględnił także dowody nie dotyczące bezpośrednio
nieruchomości objętych żądaniem, gdyż dają one obraz schematów postępowania
w trakcie ubiegania się przez przedsiębiorstwa energetyczne o zgodę na
pobudowanie sieci energetycznej. Zaznaczył przy tym, że w razie wątpliwości co do
zachowania przy budowie konkretnej sieci wszelkich wymagań formalnych, można
by rozważać, czy nie doszło do dorozumianych uzgodnień w tej kwestii pomiędzy
odpowiednimi jednostkami Skarbu Państwa, za czym przemawia fakt, że przez
długi czas powód nie żądał od pozwanej wynagrodzenia za korzystanie z gruntów,
które wynikało z konieczności zapewnienia powszechnego dostępu do energii
elektrycznej. Wszystkie te okoliczności doprowadziły Sąd II instancji do wniosku,
że przedsiębiorstwo energetyczne uzyskało zgodę na wybudowanie sieci
energetycznej i nieodpłatne użytkowanie zajętych przez nią gruntów. Przy czym
obecnie brak podstaw do zmiany stanu rzeczy i domagania się wynagrodzenia za
korzystanie z tych gruntów. Sąd ten przychylił się także do stanowiska,
że korzystanie z gruntów odbywało się w granicach umowy nienazwanej,
charakteryzującej się trwałością i ciągłością, o charakterze obligacji realnej,
mieszczącej się w konstrukcji prawnej opartej na przepisie art. 140 k.c. Powołał się
w tym zakresie na wyrok Sądu Najwyższego z 18 stycznia 2007 r. (l CSK 223/06,
nie publ.).
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego powód przywołał
obydwie podstawy kasacyjne z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Podstawa naruszenia przepisów postępowania, które miało, jego zdaniem,
istotny wpływ na wynik sprawy obejmuje zarzuty uchybienia:
6
- art. 232 k.p.c. przez obciążenie powoda negatywnymi skutkami
niewskazania dowodów co do faktów, z których korzystne dla siebie skutki
prawne wywodziła strona przeciwna;
- art. 231 k.p.c. przez przyjęcie domniemania, że w stosunku do działek, co do
których strona pozwana nie przedstawiła decyzji wydanych na podstawie art.
7 i art. 17 ust. 1 i 2 ustawy o państwowym gospodarstwie leśnym oraz
decyzji o lokalizacji szczegółowej, były wydawane takie decyzje;
- art. 252 k.p.c. oraz art. 308 § 2 k.p.c. przez przyjęcie, że strona, która
kwestionuje zgodność kserokopii dokumentu urzędowego z ich zaginionym
oryginałem, powinna tę okoliczność udowodnić;
- art. 382 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. przez nie
wskazanie podstawy faktycznej i nie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku;
Naruszenie prawa materialnego skarżący upatruje w:
- niewłaściwym zastosowaniu art. 6 k.c. polegającym na nałożeniu na stronę
powodową ciężaru dowodzenia okoliczności, z których strona pozwana
wywodziła skutki prawne;
- błędną wykładnię art. 7 i 17 ust. 1 i 2 ustawy o państwowym gospodarstwie
leśnym, przez przyjęcie, iż wydanie decyzji na podstawie tych norm skutkuje
trwałym ograniczeniem uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa do
nieruchomości oraz pozbawieniem możliwości domagania się
wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przez następcę prawnego
przedsiębiorstwa państwowego;
- błędną wykładnię art. 30 ustawy z dnia 31 stycznia 1961 r. o planowaniu
przestrzennym (Dz. U. z 1961 r., Nr 7, poz. 47 z późn. zm.) w brzmieniu
obowiązującym do dnia 1 marca 1975 r. przez błędną wykładnię i przyjęcie,
że decyzja o lokalizacji szczegółowej wprowadza ograniczenia polegające
na pozbawieniu możliwości domagania się wynagrodzenia przez Skarb
Państwa za korzystanie z nieruchomości przez następcę prawnego
przedsiębiorstwa państwowego;
7
- niewłaściwe zastosowanie (niezastosowanie) art. 352 § 2 k.c. w zw. z 224
§ 2 k.c. i 225 k.c. poprzez uznanie, iż pozwana nie posiada w złej wierze
służebności gruntowej na nieruchomości powoda;
- niewłaściwe zastosowanie art. 60 k.c. oraz art. 65 § 1 i § 2 k.c. polegające
na przyjęciu, że ustalone okoliczności faktyczne w sposób dostateczny
ujawniają wolę zawarcia przez strony umowy cywilnoprawnej, skutkującej
obciążeniem części nieruchomości powoda prawem polegającym na
możliwości instalowania na tej nieruchomości przez przedsiębiorstwo
energetyczne urządzeń służących do przesyłania energii oraz
bezterminowego i bezpłatnego korzystania z tej części
nieruchomości;
- naruszenie art. 244 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 3531
k.c. przez przyjęcie, że strony
mogą, mocą swych oświadczeń woli, wykreować stosunek prawny
o charakterze obligacji realnej, który będzie źródłem uprawnienia o treści
odpowiadającej służebności gruntowej (ograniczonego prawa rzeczowego),
wbrew zasadzie numerus clausus ograniczonych praw rzeczowych
wyrażonej w art. 244 § 1 i § 2 k.c.
We wnioskach skarżący domagał się uchylenia w całości zaskarżonego
wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania temu
Sądowi, ewentualnie zmiany tego wyroku przez uwzględnienie apelacji to znaczy
przez zmianę wyroku Sądu Okręgowego i uwzględnienie powództwa oraz
zasądzenia kosztów postępowania na rzecz powoda.
Pozwana wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie na jej rzecz
zwrotu kosztów procesu powstałych w związku z jej wniesieniem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozważania rozpocząć trzeba od zarzutów podniesionych przez powoda
w ramach podstawy naruszenia przepisów procesowych, za podstawowy uznając
ten, z którym skarżący wiąże skutek w postaci uniemożliwienia rzeczowej kontroli
8
rozumowania Sądu II instancji. Wspomniany zarzut dotyczy naruszenia przez Sąd
drugiej instancji art. 382 oraz 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Nie może jednak zostać uwzględniony. Za ustabilizowany można już bowiem uznać
pogląd, że wadliwość uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia może stanowić
usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy uzasadnienie to nie
zawiera wszystkich koniecznych elementów, bądź dotknięte jest tak oczywistymi
brakami, że uniemożliwia to przeprowadzenie kontroli kasacyjnej (por. np. wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999/4/83;
czy stosunkowo niedawny z dnia 27 marca 2008 r., III CSK 315/07, nie publ.).
Artykuł 328 § 2 k.p.c. nakazuje ujęcie w uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia, w tym ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione
i dowodów, na których się oparł; wskazanie przyczyn, dla których innym dowodom
odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej
wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Przepis ten odpowiednio zastosowany
w postępowaniu apelacyjnym wykładany jest w zw. z art. 378 § 1 k.p.c., jako
nakładający na sąd II instancji obowiązek ustosunkowania się w uzasadnieniu do
zarzutów zawartych w apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia
2008 r., IV CSK 331/08, nie publ.).
Wymagane elementy znajdują się w motywach zaskarżonego wyroku.
Natomiast zagadnienie, czy ustalenia poczynione zostały prawidłowo oraz czy
wnioski prawne znajdują w nich należyte wsparcie nie należy już do sfery budowy
uzasadnienia lecz do oceny prawidłowości działania sądu na poziomie ustalania
faktów, a następnie przeprowadzania ich subsumcji (stosowania prawa). Nie jest
też uchybieniem powołanym przepisom rozpatrzenie w uzasadnieniu kilku
alternatywnych koncepcji prawnych, które mają uzasadnić słuszność
rozstrzygnięcia. Każda z tych koncepcji odnosi się do innego zakresu ustaleń
i wskazuje – choć bardzo ogólnie - podstawy faktyczne, na jakich się opiera.
Jedna nawiązuje do okresu budowy linii energetycznych i uzyskanych wówczas
zezwoleń na korzystanie z nieruchomości, druga przyjmuje za punkt wyjścia
wieloletnie, ustabilizowane stosunki między stronami, oparte na akceptacji
nieodpłatnego korzystania przez pozwaną z nieruchomości powoda w zakresie
wyznaczonym przez potrzeby wynikające z istnienia i obsługi sieci przesyłowej.
9
Sąd Apelacyjny nie uchybił także art. 382 k.p.c. Swoje rozważania oparł na
materiale zebranym przed sądem I instancji. Uwagi odnoszące się do tego, jakie
decyzje potrzebne były w czasie, kiedy poprzednik pozwanej budował linie
energetyczne, by taka budowę przeprowadzić legalnie, nie nawiązują wprawdzie do
tego materiału, ale też Sąd Apelacyjny prowadzi je celowo w oderwaniu od
ocenianych dowodów, służą mu bowiem jako jeden z argumentów wyjaśniających
przyczyny niekompletności tej dokumentacji, którą uważa za istotną – a zatem
decyzji wydawanych w trybie przepisów ustawy o państwowym gospodarstwie
leśnym.
Uzasadnione okazały się natomiast zarzuty dotyczące zastosowania przez
Sąd odwoławczy szeregu przepisów normujących postępowanie dowodowe,
odnoszących się do obowiązków stron oraz zasad korzystania z domniemań
faktycznych przy ustalaniu podstawy faktycznej orzeczenia. Wprawdzie skarga
kasacyjna, z uwagi na treść art. 3983
§ 3 k.p.c., nie może być oparta na zarzutach
dotyczących ustalenia faktów lub oceny dowodów, co wyłącza z zakresu drugiej
podstawy kasacyjnej kwestionowanie orzeczenia ze wskazaniem na nieprawidłowe
zastosowanie art. 233 § 1 k.p.c., art. 228 § 2 k.p.c. (por. np. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 23 listopada 2005 r., III CSK 13/05, OSNC 2005/4/76 czy
z dnia 11 maja 2007, V CSK 456/06, nie publ.), a także art. 230 k.p.c. (por. np.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2006 r. V CSK 146/06, nie
publ.). Podobnie niedopuszczalne byłoby podniesienia zarzutu naruszenia art. 231
k.p.c., oparte na kwestionowaniu prawidłowości procesu wnioskowania na
podstawie ustalonych faktów o istnieniu innych faktów, mających znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy. Możliwe jest jednak, bez naruszania zakazu z art. 3983
§ 3
k.p.c., podniesienie, jak uczynił to skarżący, wadliwości postępowania sądu,
wyrażającej się w oparciu domniemania faktycznego na faktach nieustalonych
w sposób wymagany w przepisach procesowych. Konstrukcja domniemania
faktycznego zakłada bowiem udowodnienie jego podstawy i dopiero tak
stwierdzone fakty bazowe mogą stanowić przesłankę dalszego wnioskowania
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2000 r., I CKN 1196/98,
nie publ.).
10
Skarżący ma rację, że Sąd Apelacyjny jako podstawę domniemań
faktycznych przyjął istnienie określonego zdarzenia na podstawie pism, które nie
mają waloru dowodu z dokumentu. Sąd ten posłużył się kopiami decyzji
administracyjnych dotyczących jedynie części gruntów, których dotyczy
postępowanie, nie bacząc, że kopie te nie są opatrzone poświadczeniem ich
zgodności z oryginałem, co nie pozwala uznać ich za dowód istnienia oryginału
o treści i formie odwzorowanej w kopii (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia
29 marca 1994 r., III CZP 37/94, OSNC 1994/11/206). Wymagania poświadczenia
nie uchyla powołany przez Sąd orzekający art. 308 § 1 k.p.c., uprawniający sąd do
dopuszczenia m. in. dowodu z fotokopii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
14 lutego 2007 r., II CSK 401/07, nie publ.). Dalszą konsekwencją nieposiadania
przez takie kopie cech dokumentu jest brak podstaw do łączenia z nimi
domniemań, z jakich korzysta dokument urzędowy (art. 244 § 1 k.p.c.) i obarczanie
powoda obowiązkami z art. 252 k.p.c.
Sąd Apelacyjny przyjął także trudne do zaakceptowania stanowisko
o ponoszeniu przez powoda odpowiedzialności za brak dokumentów u pozwanej,
z uwagi na stworzenie dogodnych warunków ich utraty poprzez reorganizacje
przedsiębiorstwa. Zmiany organizacyjne w strukturach osoby prawnej, nawet jeśli
w praktyce mogą wprowadzać zakłócenia w jej funkcjonowaniu, nie uzasadniają
przerzucania na organy inicjujące reorganizację odpowiedzialności za sposób jej
realizacji na poziomie samodzielnego podmiotu, którego dotyczą. Powód słusznie
podnosi, że ciężar dowodzenia okoliczności faktycznych określa w aspekcie
obowiązków procesowych art. 232 § 1 k.p.c., a w aspekcie konsekwencji – art. 6
k.c. i ten układ wymaga udowodnienia przez pozwaną faktów, z których wynika,
że przysługują jej uprawnienia do nieodpłatnego korzystania z nieruchomości
powoda w takim zakresie, jakiego wymaga przeprowadzenie linii energetycznych.
Powyższe uchybienia natury procesowej dotyczą ustalenia faktów
o podstawowym znaczeniu dla koncepcji prawnej przyjętej przez Sąd orzekający
przy założeniu, że poprzednik pozwanej wybudował linie przesyłowe w oparciu
o ważne zezwolenia wydane na podstawie przepisów ustawy o państwowym
gospodarstwie leśnym. Dopiero poczynienie w tym zakresie ustaleń nie budzących
11
wątpliwości umożliwi pełną ocenę podstaw wejścia przez przedsiębiorstwo
energetyczne w posiadanie nieruchomości powoda.
Niemniej odnieść się należy także już teraz, w zakresie, w jakim jest to
możliwe, do zgłoszonych zarzutów natury materialnoprawnej.
Powód słusznie podważa zasadność wykładni art. 7 i 17 ust. 1 i 2 ustawy
o państwowym gospodarstwie leśnym, upatrującej w decyzjach o dopuszczaniu do
korzystania z nieruchomości podstawy uprawniającej przedsiębiorstwo
energetyczne do trwałego, przekazywanego następcom prawnym nieodpłatnego
posiadania tej nieruchomości w zakresie potrzebnym do utrzymywania na niej sieci
energetycznej. Zagadnienie to wyjaśniane już było we wcześniejszych
orzeczeniach dotyczących analogicznych roszczeń dochodzonych pomiędzy tymi
samymi stronami (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2009 r.,
II CSK 459/08, nie publ.). Przepisy te upoważniały Ministra Leśnictwa do
dopuszczenia do korzystania z obszarów państwowego gospodarstwa leśnego
m.in. przedsiębiorstw państwowych dla realizacji celów publicznych, które mogły
być osiągnięte bez wyłączania takich obszarów z państwowego gospodarstwa
leśnego. Przy tym zasady korzystania powinny być określone w stosownym
porozumieniu. Decyzje wydane w trybie art. 17 powyższej ustawy, jak słusznie
zauważył Sąd Apelacyjny, nie wywoływały skutków prawno-rzeczowych,
ze względu na obowiązującą wówczas zasadę jednolitości własności państwowej
(art. 128 k.c.). Były one, podobnie jak porozumienia konkretyzujące zasady
korzystania, rozstrzygnięciami organizacyjnymi dokonywanymi przez państwo
w stosunku do mienia państwowego, którego własność zachowywało, niezależnie
od tego w czyim zarządzie mienie to się znajdowało (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 3 kwietnia 2009 r., II CSK 493/08, nie publ.). Decyzje, ani porozumienia nie
wywierały skutków obligacyjnych, mogących kształtować stosunki pomiędzy
samodzielnymi podmiotami gospodarczymi po uchyleniu art. 128 k.c. Nie miały one
mocy wiążącej w stosunku do osób trzecich, ani też wobec każdoczesnego
właściciela nieruchomości na których zostały zamontowane urządzenia przesyłowe.
Tym bardziej uprawnień takich nie dawały decyzje lokalizacyjne wydawane na
podstawie art. 30 ustawy z dnia 31 stycznia 1961 r. o planowaniu przestrzennym
(Dz.U. nr 7, poz. 47 ze zm.), gdyż nie rozstrzygały o uprawnieniach do gruntu.
12
Niesłuszny jest natomiast zarzut, jakoby Sąd Apelacyjny odmówił uznania
stwierdzonego stanu posiadania pozwanej za odpowiadający posiadaniu
służebności gruntowej na nieruchomości powoda. Przeciwnie, Sąd ten wyraźnie
stwierdził, że taki stan istnieje. Odmówił natomiast zasadności roszczeniom
powoda wywodzonym z art. 224 § 2 i art. 225 k.c. ponieważ uznał, że między
stronami w sposób dorozumiany nawiązany został stosunek cywilnoprawny, mający
charakter zakładający nieodpłatne korzystanie z nieruchomości powoda przez
pozwaną w zakresie tej służebności i mający charakter obligacji realnej.
Zasadnie natomiast skarżący podnosi, że nie jest jasne, z jakimi działaniami Sąd II
instancji łączy nawiązanie takiego stosunku oraz jaką przypisuje mu treść, skoro
koncepcja dopuszczalności ukształtowania węzła obligacyjnego o cechach
i skutkach identycznych z prawem rzeczowym ograniczonym w zakresie treści,
skuteczności wobec każdoczesnego właściciela i posiadacza, trwałości
i niedopuszczalności wypowiedzenia budzi sprzeciw, z uwagi na jej sprzeczność
z wywodzoną z art. 244 k.c. zasadą numerus clausus ograniczonych praw
rzeczowych (por. powołany już wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2009 r.,
II CSK 493/08).
Nie można też odmówić skarżącemu słuszności, że korzystanie z cudzej
nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu, nawet
realizowane w dobrej wierze, nie wyłącza – o ile nie uczynią tego strony –
uprawnienia właściciela do żądania wynagrodzenia. Posiadanie w zakresie
służebności nie jest posiadaniem samoistnym lecz zależnym, oceniane być zatem
musi według reguł dotyczących prawa, któremu ten stan faktyczny odpowiada
(art. 230 k.c.). Obecnie (od 3 sierpnia 2008 r.) w kodeksie cywilnym przewidziana
jest służebność przesyłu (art. 3051-4
k.c.), kształtująca ją jako ograniczone prawo
rzeczowe odpłatne. Poprzednio konstrukcja służebności uprawniającej do
przeprowadzenia linii energetycznych przez cudza nieruchomość opierana była na
analogicznym stosowaniu art. 145 k.c. (por. uzasadnienie uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02, OSNC 2002/11/142
i przytoczone tam orzecznictwo), a zatem przepisu także zakładającego odpłatność
korzystania (art. 145 § 1 k.c.). Okoliczności te nie były wzięte pod uwagę przez
13
Sądy orzekające w niniejszej sprawie, chociaż mają istotne znaczenie dla jej
rozstrzygnięcia.
Wadliwość przeprowadzonego postępowania oraz nieprawidłowe założenia
prawne, przyjęte przez Sąd II instancji powodują konieczność uchylenia
zaskarżonego wyroku na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z treści art. 39821
w zw. z art. 391 § 1 i art. 108 § 2 k.p.c.