Sygn. akt III CZP 74/09
POSTANOWIENIE
Dnia 29 października 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Wojciech Jan Katner (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie z wniosku Wiesławy W.
przy uczestnictwie Jerzego W.
o podział majątku wspólnego,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 29 października 2009 r.,
na skutek zagadnienia prawnego przedstawionego
przez Sąd Okręgowy w O.
postanowieniem z dnia 23 czerwca 2009 r.,
„1. Czy w sprawie o podział majątku wspólnego, w skład którego
wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, Sąd
może ustalić wartość tego prawa jako ewidencyjną wartość wkładu
mieszkaniowego, w związku z utratą mocy w dniu 31 lipca 2007 r.
art. 111
ustawy z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych
(Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.) oraz utratą mocy art. 12
ust. 1 i art. 12 ust. 11
w/w ustawy w dniu 31 grudnia 2009 r.,
w przypadku odpowiedzi negatywnej,
2. Czy w sprawie o podział majątku wspólnego, w skład którego
wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego,
w aktualnym stanie prawnym, Sąd może ustalić wartość tego prawa
jako różnicę pomiędzy wartością rynkową lokalu a zwaloryzowaną
wartością wniesionego wkładu mieszkaniowego?"
odmawia podjęcia uchwały.
2
Uzasadnienie
Postawione pytanie prawne wyłoniło się na tle następującego stanu
faktycznego. Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2007 r. została między
wnioskodawczynią i uczestnikiem niniejszego postępowania zniesiona wspólność
ustawowa małżeńska. Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego
zostało nabyte w trakcie trwania tej wspólności, ale przed zawarciem związku
małżeńskiego wnioskodawczyni miała zgromadzony wkład na oszczędnościowej
książeczce mieszkaniowej, zaś pozostałą część wkładu uczestnik odpracował
fizycznie podczas budowy. Z tego względu, że Sąd I instancji przyjął przyczynienie
się obu stron do nabycia w skład majątku wspólnego wspomnianego prawa do
lokalu mieszkalnego. Sąd I instancji przyznał spółdzielcze lokatorskie prawo do
lokalu mieszkalnego wnioskodawczyni, ze spłatą na rzecz uczestnika. Za podstawę
do rozliczenia Sąd przyjął wartość ewidencyjną wkładu mieszkaniowego, także
dlatego, że prawo do lokalu nie zostało przekształcone ani w prawo spółdzielcze o
charakterze własnościowym, ani we własność lokalu. Ze względu na niską wartość
ewidencyjną wkładu mieszkaniowego, spłata nie zadowoliła wnioskodawcy, wniósł
on apelację, zarzucając nieuwzględnienie wartości rynkowej prawa do tego lokalu.
Sąd II instancji podzielił powyższy zarzut w tym sensie, że wyraził obawę co
do nierównego potraktowania tego z byłych małżonków, któremu prawo do lokalu
nie zostało przyznane, tymczasem w razie skorzystania z możliwości
przekształcenia spółdzielczego prawa lokatorskiego we własność lokalu można by
zbyć ten lokal na wolnym rynku, uzyskując kwotę wynikającą z wartości rynkowej
przekształconego prawa. Przedstawione Sądowi Najwyższemu w trybie art. 390 § 1
k.p.c. zagadnienie prawne sformułowane na wstępie powstały w związku ze zmianą
przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i wątpliwościami co do
zasadności prawnej uwzględnienia w sprawie o podział majątku wspólnego
wartości rynkowej wkładu mieszkaniowego.
3
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Punktem wyjścia do rozważań prawnych nad udzieleniem odpowiedzi na
postawione pytania jest art. 31 k.r.o. oraz art. 684 i 567 § 3 k.p.c., wymagające
ustalenia przez sąd w sprawie o podział majątku wspólnego, składu i wartości tego
majątku. Jeżeli znajduje się w nim spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu
mieszkalnego, jako objęte wspólnością ustawową w chwili jej ustania i w nim
pozostające w chwili podziału, to jego wartość określa się na chwilę dokonywania
podziału majątku, czyli chwilę zamknięcia rozprawy, według art. 316 § 1 w zw.
z art. 13 § 1 k.p.c. (postanowienie SN z dnia 17 października 1997 r. III CKU 47/97,
OSNC 1998, nr 3, poz. 48; odpowiednio postanowienie SN z 26 września 2007 r. IV
CSK 139/07, niepubl. i uchwała Pełnego Składu Izby Cywilnej SN z dnia 15 grudnia
1969 r. III CZP 12/69, OSNCP 1970, nr 3, poz. 39).
W związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 grudnia 2008 r.
w sprawie P 16/08 (OTK-A 2008, nr 10, poz. 181) jedynie do końca grudnia 2009 r.
występuje możliwość przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego
we własność, na skutek utraty mocy obowiązującej art. 12 ust. 1 i art. 12 ust. 11
ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (jedn. tekst:
Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116 ze zm.); dalej jako u.s.m. Dnia 31 lipca 2007 r.
moc utracił art. 111
tej ustawy, przywracający od zmian ustawowych z grudnia
2002 r. możliwość przekształcenia lokatorskiego prawa do lokalu w prawo
własnościowe, które to uprawnienie istniało już na gruncie postanowień statutowych
wewnątrz spółdzielczości mieszkaniowej, na gruncie ustawy o spółdzielniach i ich
związkach z 1961 r., a następnie zwłaszcza na podstawie art. 219 prawa
spółdzielczego z 1982 r. Uchylenie art. 111
ustawy o spółdzielniach
mieszkaniowych nastąpiło ustawą z dnia 14 czerwca 2007 r. w konsekwencji
wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 kwietnia 2005 r. (K 42/02, OTK-A
2005, nr 4, poz. 38), w którym Trybunał stwierdził nieważność z Konstytucją,
między innymi art. 111
wymienionej ustawy. Uchylenie tego przepisu spowodowało,
że członek spółdzielni, mający spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu może
obecnie żądać jedynie przekształcenia tego prawa, jako ustanowienie
i przeniesienie odrębnej własności lokalu, zgodnie z art. 12 u.s.m. Kwestia ta
4
została dokładnie wyjaśniona w sposób ukazujący ewolucję rozwiązań ustawowych
omawianej kwestii w uzasadnieniu postanowienia SN z dnia 16 stycznia 2009 r.
(III CZP 133/08, Biul. SN 2009, nr 2, s. 9), a wcześniej w uzasadnieniu uchwały
siedmiu sędziów SN z dnia 13 lipca 2006 r. (III CZP 33/06, OSNC 2007, nr 1,
poz. 1).
Z powyższej analizy stanu prawnego rodzi się wniosek, że rozpoznając
sprawę o podział majątku wspólnego, już po uchyleniu art. 111
u.s.m. sąd nie może
ustalając wartość tego majątku i wchodzącego w jego skład lokatorskiego prawa do
lokalu mieszkalnego uwzględnić wartości roszczenia o przekształcenie tego prawa,
będącego jednocześnie ekspektatywą spółdzielczego własnościowego prawa do
lokalu mieszkalnego. Wszakże przedmiotem podziału majątku, jego składników
i określenia wartości mogą być tylko prawa istniejące w chwili orzekania. W wyniku
przedstawionych zmian ustawodawczych możliwe jest tylko przekształcenie
lokatorskiego prawa spółdzielczego w prawo własności lokalu mieszkalnego,
określane przez art. 12 u.s.m. jako ustanowienie i przeniesienie odrębnej własności
lokalu.
Pozostaje zatem aktualne pytanie, czy można ustalając wartość
lokatorskiego prawa do lokalu uwzględnić różnicę z wartością prawa własności
lokalu mieszkalnego, które powstałoby w wyniku takiego przekształcenia,
dokonywanego na wniosek osoby uprawnionej. Zasadność takiego pytania wynika
ze słusznego przekonania sądów rozpoznających sprawy o podział majątku
dorobkowego po rozwiązaniu małżeństwa, że prawa do mieszkania stanowią
w warunkach polskich zasadniczą część składników dzielonego majątku, winno się
uwzględniać rzeczywistą wartość tych praw i dać temu wyraz, zasądzając spłaty na
rzecz osoby, której prawo do lokalu nie przypadnie. Trafnie się też zwraca uwagę
w orzecznictwie, że prawo do mieszkania nie jest takim samym składnikiem
majątku dorobkowego, jak prawa do innych rzeczy (uchwała SN z dnia 26 marca
1993 r. CZP 154/92, OSNCP 1993, nr 7-8, poz. 137). Z kolei, mieszkanie spełnia,
z założenia, przede wszystkim funkcje użytkowe a nie lokaty kapitału, więc
rozliczenia związane z jego wartością muszą też to uwzględniać. Jednak, dla
sposobu bieżącego korzystania z mieszkania przez osobę w nim pozostającą nie
ma większego znaczenia, jaki jest status prawny tego mieszkania. Jednak jego
5
wartość, również wtedy dla celów obliczeniowych musi być różna, skoro prawo
lokatorskie jest z założenia niezbywalne, niedziedziczne, a więc trudno nawet
określać jego wartość rynkową. Prawa typu własnościowego taką wartość
oczywiście posiadają, nawet jeśli osoba zajmująca mieszkanie nie zamierza się go
pozbywać (uzasadnienie uchwały SN z dnia 9 lipca 1993 r. III CZP 93/93, OSNC
1994, nr 1, poz. 18).
W orzecznictwie znaleźć można wiele orzeczeń zajmujących się powyższymi
kwestiami i jest w tym zakresie od dziesiątków lat utrwalona praktyka, której zdaje
się w ogóle nie zauważać Sąd przedstawiający zagadnienie prawne w niniejszej
sprawie. Wiodącym rozstrzygnięciem pozostaje nadal, aktualna co do istoty
problemu, uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia
20 listopada 1974 r. (III CZP 1/74, OSNCP 1975, nr 3, poz. 37), która jeszcze na
gruncie prawa spółdzielczego z 1961 r. zawarła ówczesne wytyczne wymiaru
sprawiedliwości i praktyki sądowej w zakresie stosowania przepisów o podziale
majątku wspólnego małżonków, w przypadku, gdy w skład tego majątku wchodzi
spółdzielcze prawo do lokalu. Mimo że uchwała ta utraciła już dawno walor
„wytycznych”, to pozostają ważne jej stwierdzenia odnośnie do zasady oznaczania
wartości lokatorskiego prawa do lokalu spółdzielczego, jako tylko sumy wkładu
mieszkaniowego, ale z możliwością odpowiedniego podwyższenia tej wartości
w okolicznościach konkretnego przypadku, zwłaszcza jeśli jest
prawdopodobieństwo przekształcenia prawa do tego mieszkania w prawo
pozwalające na jego spieniężenie. Motywuje się to potrzebą takiego określenia
spłat małżonka, któremu mieszkania się nie przydziela, aby uwzględnić zasadę
równości małżonków przy dokonywaniu podziału ich majątku dorobkowego
(podobnie uzasadnia to uchwała SN z dnia 25 października 1983 r. III CZP 50/83,
OSNCP 1984, nr 5, poz. 72 i uchwała SN z dnia 9 stycznia 1986 r. III CZP 71/85,
OSNCP 1986, nr 12, poz. 196). Na gruncie prawa spółdzielczego z 1982 r.
dostrzeżono wartość ekonomiczną mieszkania i spółdzielczego prawa
lokatorskiego, jako posiadającego także wartość obiegową przewyższającą tę
wartość, która wynika bezpośrednio ze wskazówek zawartych w art. 218 § 4 prawa
spółdzielczego. Równowartością lokatorskiego prawa do lokalu uwzględnianą
w postępowaniu sądowym o podział majątku wspólnego byłych małżonków
6
powinna być, jak się twierdzi, suma odpowiadająca wkładowi mieszkaniowemu, jaki
w chwili podziału byłby obowiązany wnieść członek spółdzielni ubiegający się
o przydział nowo wybudowanego lokalu mieszkalnego tej samej wielkości i
o zbliżonym wyposażeniu (powołana uchwała SN z dnia 25 października 1983 r.;
postanowienie SN z dnia 26 kwietnia 1985 r. I CZ 42/85, OSNC 1986, nr 3,
poz. 28). W kolejnych latach pojawiły się poglądy orzecznictwa modyfikujące
poprzednie stanowisko w kierunku oznaczania wartości lokatorskiego prawa do
lokalu spółdzielczego jako kwoty odpowiadającej wkładowi mieszkaniowemu, ale
podlegającemu zaliczeniu na poczet wkładu budowlanego przy przekształceniu
prawa w prawo własnościowe, jak też przeliczonemu według wskaźnika, który jest
stosowany przy aktualizacji wartości majątku trwałego spółdzielni (uchwała SN
z dnia 26 marca 1993 r. III CZP 154/92, OSNCP 1993, nr 7-8, poz. 137 z cyt. tam
orzecznictwem; uchwała SN z dnia 9 lipca 1993 r. III CZP 93/93, OSNC 1994, nr 1,
poz. 18 oraz uchwała SN z dnia 17 października 1997 r. III CKU 47/97, OSNC
1998, nr 3, poz. 48). Stopniowo zyskał też na uznaniu pogląd orzecznictwa, aby
rozważnie stosować zasady obliczania równowartości zwaloryzowanego wkładu
mieszkaniowego w sprawach o podział majątku dorobkowego małżonków i jego
wartość w razie wystąpienia „szczególnych okoliczności wpływających na
rzeczywistą wartość tego prawa, może być odpowiednio podwyższona lub
zmniejszona” (postanowienie SN z dnia 5 lipca 2001 r. II CKN 577/00, Lex
nr 52602; wcześniej, obszernie w uzasadnieniu postanowienia SN z dnia
9 września 1997 r. I CKN 141/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 28).
Na gruncie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych podniesione kwestie
reguluje w szczególności art. 11 ust. 21
i 22
. Pierwszy z nich nakazuje, aby w razie
wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego
spółdzielnia wypłaciła osobie uprawnionej wartość rynkową tego lokalu, która nie
może przewyższać kwoty, jaką spółdzielnia uzyska od osoby obejmującej lokal
w wyniku przetargu przeprowadzonego przez spółdzielnię, zgodnie z jej statutem,
na ustanowienie i przeniesienie odrębnej własności tego lokalu (art. 11 ust. 2
u.s.m.). Zgodnie z ust. 22
powołanego przepisu, z wartości rynkowej lokalu potrąca
się część zobowiązań spółdzielni związanych z budową, w szczególności
niewniesiony wkład mieszkaniowy, jak i inne kwoty wymienione w tym przepisie. Na
7
tle podanych przepisów, które znajdą zastosowanie do ustalenia wartości
spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego, należy opowiedzieć
się za kontynuowaniem dotychczasowego stanowiska Sądu Najwyższego, ogólnie
wskazanego w motywach niniejszej uchwały, zgodnie z którym wartość
wymienionego prawa w postępowaniu o podział majątku wspólnego byłych
małżonków jest ustalana z uwzględnieniem zasad rozliczeniowych z osobą
uprawnioną w razie wygaśnięcia spółdzielczego lokatorskiego prawa do takiego
lokalu. Jest to wynikiem braku przepisu, który by wprost określał sposób ustalania
wartości powyższego prawa w postępowaniu o podział majątku dorobkowego
małżonków. Pozostaje to też w związku z wartością świadczenia należnego
uprawnionemu w razie wygaśnięcia jego prawa oraz wiąże się, w kolejności,
z wysokością spłat należnych, co do zasady, temu z byłych małżonków, któremu
mieszkanie nie zostanie przydzielone (art. 218 § 4 prawa spółdzielczego, art. 11
ust. 2, 21
i 22
u.s.m.).
Przedstawiając powyższe reguły prawne oraz ich zastosowanie
w orzecznictwie sądowym zwrócić należy uwagę, co zupełnie pominął Sąd
przedkładający zagadnienie prawne, że wybranie właściwej drogi do ustalenia
wartości spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego w sprawach
o podział majątku dorobkowego zależy w poważnym stopniu od okoliczności
faktycznych danej sprawy. Zwraca się na to uwagę w orzecznictwie od dawna,
nakazując ostrożność w formułowaniu uogólnień (tak w uzasadnieniu
postanowienia SN z dnia 5 lipca 2001 r. II CKN 577/00, Lex nr 52602; wcześniej
w uchwale SN z dnia 26 marca 1993 r. CZP 154/92, OSNCP 1993, nr 7-8,
poz. 137; w uchwale SN z dnia 9 lipca 1993 r. III CZP 93/93, OSNC 1994, nr 1,
poz. 18;oraz w uchwale SN z dnia 11 lipca 1983 r. III CZP 28/83, OSNC 1984, nr 2-
3, poz. 25).
Z dotychczasowych wywodów wynika, że Sąd Okręgowy w O. nie
przedstawił zagadnienia prawnego, które budzi poważne wątpliwości
interpretacyjne, tylko oczekuje podpowiedzi co do prawidłowego rozstrzygnięcia
konkretnej sprawy. Stan prawny okazuje się łatwy do odtworzenia, skoro wstępnie
się to czyni już w pierwszym przedstawionym pytaniu. Z kolei, wskazane bogate
orzecznictwo pokazuje drogę do prawidłowego rozpoznania apelacji od
8
zaskarżonego postanowienia. Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest zastępowanie
sądów powszechnych w orzekaniu, poprzez dokonywanie zwykłej, przynależnej
każdemu sądowi interpretacji przepisów, z wykorzystaniem wiedzy, jaką niosą
same te przepisy oraz ich rozumienie w dotychczasowym orzecznictwie i doktrynie
prawa; w takich okolicznościach nie formułuje się zagadnień prawnych, o których
mowa w art. 390 § 1 k.p.c. Słusznie stwierdził SN w uchwale z dnia 8 marca 2002 r.
(III CZP 10/02, Lex nr 55128), że uzasadnia odmowę podjęcia odpowiedniej
uchwały, jeśli zagadnienie prawne sformułowane jest w ten sposób, że jej podjęcie
wymagałoby subsumcji podanych w postanowieniu okoliczności faktycznych do
przepisu ustawy. Odwołać się też należy do postanowienia SN z dnia 5 grudnia
2008 r. (III CZP 119/08, Lex nr 478179), w którym stwierdzono, że wątpliwości sądu
przedstawiającego zagadnienie prawne nie mogą dotyczyć zastosowania
przepisów w konkretnym stanie faktycznym, zamiast wątpliwości co do wykładni
przepisów prawa. W sprawie leżącej u podstaw takiego stanowiska SN leżało
określenie sposobu waloryzacji wkładu budowlanego przy ustalaniu wartości
spółdzielczego (własnościowego) prawa do lokalu w sytuacji, gdy problemu
waloryzacji określenia wartości prawa, podobnie jak w niniejszej sprawie nie da się
określić abstrakcyjnie.
Pomimo powyższej konstatacji, pozostaje do rozważenia kwestia prawa do
lokalu, którego wartość miałaby być uwzględniona przy rozliczeniach byłych
małżonków w postępowaniu o podział majątku. Na czas rozstrzygania sprawy przez
Sąd I instancji, a także obecnie nie zostało zgłoszone żadnego rodzaju żądanie
(wniosek) osoby uprawnionej do przekształcenia przysługującego mu lokatorskiego
prawa do lokalu spółdzielczego w prawo o charakterze własnościowym.
Według art. 219 § 1 pr. spółdz. członek spółdzielni miał roszczenie
o przekształcenie prawa, które realizował przez złożenie stosownego oświadczenia
na piśmie i spółdzielnia była obowiązana dokonać przekształcenia prawa
lokatorskiego w prawo własnościowe. Jak wyjaśnił SN w uzasadnieniu uchwały
składu siedmiu sędziów z dnia 13 lipca 2006 r. (III CZP 33/06, OSNC 2007, nr 1,
poz. 1) roszczenie to konkretyzowało się z chwilą, gdy pisemne oświadczenie woli
członka spółdzielni, zawierające żądanie przekształcenia prawa doszło do niej
w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Zdaniem SN, z tą chwilą,
9
w której konkretyzowało się abstrakcyjne dotąd uprawnienie „powstawał nowy
stosunek prawny, łączący spółdzielnię z jej członkiem, z którego wynikało prawo
podmiotowe w postaci roszczenia o przekształcenie prawa”. Uznane ono zostało
jednocześnie za ekspektatywę prawa powstającego po przekształceniu, przy czym
„roszczenie to wynikało zatem nie ze stosunku spółdzielczego lokatorskiego prawa
do lokalu, ale z odrębnego stosunku prawnego”, a złożenie oświadczenia woli przez
członka spółdzielni stanowiło jednocześnie „element składowy umowy
o przekształcenie prawa do lokalu”.
Z kolei, zgodnie z art. 12 ust. 1 u.s.m. na pisemne żądanie członka, któremu
przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, spółdzielnia
jest zobowiązana zawrzeć z tym członkiem umowę przeniesienia własności lokalu,
po dokonaniu przez niego spłat niektórych świadczeń spółdzielni. Z powodu tej
końcowej części przepisu, zajął się jego zgodnością z Konstytucją Trybunał
Konstytucyjny, we wspomnianym w pierwszej części tego uzasadnienia wyroku
z dnia 17 grudnia 2008 r. w sprawie P 16/08. Niemniej, do czasu utrzymania
w mocy powyższego przepisu, na skutek złożenia wymienionego w nim pisemnego
żądania członka spółdzielni powstanie ekspektatywa prawa własności lokalu. Jeśli
uprawniony żądania nie zgłosi, tak jak w sprawie niniejszej – ekspektatywa nie
powstanie. Nie można więc jej brać pod uwagę, a tym bardziej prawa, które
w następstwie miałoby powstać a ekspektatywa je uosabia, w określeniu wartości
majątku podlegającego podziałowi w procesie o podział majątku dorobkowego
byłych małżonków. Wymagania formalne dla powstania ekpektatywy są niewielkie,
choć wystarczające dla uznania takiego stopnia prawdopodobieństwa uzyskania
prawa w przyszłości, że kwalifikuje się ono do uznania za prawo podmiotowe
tymczasowe. Spółdzielnia mieszkaniowa, zarówno pod rządem prawa
spółdzielczego, w brzmieniu przepisów, które tu mają zastosowanie, jak i ustawy o
spółdzielniach mieszkaniowych, jest zobowiązana zrealizować roszczenie członka
tej spółdzielni, jeśli spełni on po swojej stronie przesłanki wymagane prawem, tylko
od niego zależne. Jeśli uzna się powstanie ekspektatywy, to należy się zgodzić
z postanowieniem SN z dnia 29 października 2008 r. IV CSK 246/08 (niepubl.), że
„tylko wówczas, gdy ekspektatywa przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego
prawa do lokalu w prawo własności powstała w czasie trwania wspólności
majątkowej, zarówno ona sama, jak i powstałe w wyniku jej realizacji prawo może
10
być zaliczone do majątku wspólnego, choćby do przekształcenia ekspektatywy
w konkretne prawo podmiotowe doszło już po ustaniu wspólności”. Za trafnością
powyższego stwierdzenia przemawia też sytuacja, w której wystąpienie z żądaniem
przekształcenia prawa lokatorskiego we własność, już po dokonaniu podziału
majątku, a więc nawet jak nie powstała jeszcze ekspektatywa oczekiwanego prawa
traciłoby na znaczeniu co do uwzględnienia wartości tego oczekiwanego prawa,
gdyby uprawniony nie zgłosił żądania o przekształcenie. Kwestii tej poświęcona jest
część uzasadnienia uchwały SN z dnia 9 maja 2008 r. (III CZP 33/08, OSNC 2009,
nr 6, poz. 86), przy innym co do istoty stanie faktycznym, ale zbieżnych niektórych
problemach prawnych. Niechęć do przekształcenia prawa lokatorskiego w pełną
własność lokalu mieszkalnego może wynikać z jego użytkowego tylko znaczenia
dla mieszkającego w nim byłego małżonka i nie posiadania przez niego
wystarczających środków na sfinansowanie spłaty, stosownie do wartości całego
dzielonego majątku dorobkowego, należnej drugiemu małżonkowi.
Podniesiona kwestia statusu prawnego tej części majątku wspólnego
podlegającego podziałowi, którą w rozpoznawanej sprawie Sądu Okręgowego w O.
stanowi prawo do lokalu mieszkalnego, według przytoczonego na wstępie stanu
faktycznego wskazuje, że skoro nie doszło do powstania ekspektatywy prawa
własności lokalu mieszkalnego, to ustalenie wartości lokatorskiego prawa do tego
lokalu jako różnicy pomiędzy wartością rynkową tego lokalu a zwaloryzowaną
wartością wniesionego wkładu mieszkaniowego nie pozostaje w wystarczającym
związku z rozstrzygnięciem sprawy o podział majątku wspólnego byłych
małżonków, w skład którego wchodzi spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu
mieszkalnego.
Powyższego związku słusznie się wymaga na gruncie art. 390 § 1 k.p.c.
i stanowisko takie jest ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz
aprobowane przez doktrynę prawa (z nowszych orzeczeń: orz. z dnia 11 lutego
1999 r. III CZP 39/98, OSNAP 2000, nr 7, poz. 284; postanowienie SN z dnia
15 grudnia 2006 r. III CZP 112/06, Lex nr 260365).
Z przytoczonych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 61 § 1 ustawy
z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. Nr 240, poz. 2052)
odmówił udzielenia odpowiedzi na postawione zagadnienia prawne.