Sygn. akt II CSK 247/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 listopada 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie z powództwa B. Spółki Akcyjnej
przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Izby Celnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 3 listopada 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 listopada 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2008 r. zasądził od
pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Izby Celnej na rzecz powódki B. S.A.
kwotę 446 872,14 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 sierpnia 2005 r. do dnia
zapłaty, której powódka dochodziła, po ograniczeniu żądania pozwu, tytułem
odszkodowania za bezpodstawną odmowę zwrotu cła. Podstawą rozstrzygnięcia
były następujące okoliczności faktyczne i oceny prawne.
W dniu 21 grudnia 1997 r. towar w postaci krajanki tytoniowej w ilości 8 640
kg został w Urzędzie Celnym objęty procedurą dopuszczenia do obrotu. W dniu 30
marca 1998 r. powódka złożyła do Urzędu Celnego wniosek o zwrot należności
celnych za towar w postaci krajanki tytoniowej. Jako podstawę prawną wniosku
wskazała art. 252 Kodeksu celnego. Po przyjęciu wniosku Dyrektor Urzędu
Celnego zwrócił się do Posterunku Celnego o przeprowadzenie oględzin towaru
i potwierdzenie jego tożsamości. Oględzin dokonano w dniu 8 kwietnia 1998 r.
W dniu 22 kwietnia 1998 r. powódka złożyła zgłoszenie celne przedmiotowego
towaru do procedury wywozu. Dyrektor Urzędu Celnego przyjął zgłoszenie i towar
objęty został wnioskowaną procedurą. Decyzją Dyrektora Urzędu Celnego z dnia
18 maja 1998 r. postępowanie w sprawie zwrotu cła zostało umorzone z
uzasadnieniem braku przepisu prawa materialnego umożliwiającego zwrot cła w
wypadku wywiezienia towaru z kraju przed wydaniem decyzji w tym przedmiocie. W
wyniku odwołania powódki od powyższej decyzji Prezes Głównego Urzędu Ceł
decyzją z dnia 5 lutego 1999 r. uchylił decyzję Dyrektora Urzędu Celnego i
przekazał sprawę do ponownego rozpoznania stwierdzając, że została wydana z
naruszeniem art. 208 Ordynacji podatkowej. Po ponownym rozpoznaniu sprawy
Dyrektor Urzędu Celnego decyzją z dnia 26 marca 1999 r. odmówił zwrotu cła
uzasadniając decyzję tym, że powódka wywożąc towar przed wydaniem decyzji w
tej sprawie, bez zgody organu celnego, w którym zostały zarejestrowane należności
celne, naruszyła tryb postępowania określony w § 9 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 19 grudnia 1997 r. w sprawie określania wypadków, w których należności
3
celne przywozowe lub wywozowe są zwracane lub umarzane. Decyzja ta została
utrzymana w mocy decyzją Prezesa GUC z dnia 30 czerwca 1999 r.
Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2001 r. Naczelny Sąd Administracyjny uchylił
decyzję Prezesa GUC z dnia 30 czerwca 1999 r. oraz poprzedzającą ją decyzję
Dyrektora Urzędu Celnego. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd wskazał, że skutkiem
dokonania oględzin towaru przeprowadzonych w celu sprawdzenia prawdziwości
danych zawartych we wniosku o zwrot należności celnych winna być decyzja o
zwrocie cła, spełniony bowiem został warunek , o którym mowa w art. 248 Kodeksu
celnego.
Dyrektor Urzędu Celnego decyzją z dnia 31 lipca 2001 r. ponownie odmówił
zwrotu cła powołując się na fakt, że towar w momencie dopuszczenia do obrotu na
polskim obszarze celnym nie był wadliwy, ani niezgodny z warunkami kontraktu,
wobec czego nie zostały spełnione wymagania określone w art. 248 Kodeksu
celnego. Decyzja ta została utrzymana w mocy rozstrzygnięciem Prezesa GUC z
dnia 31 grudnia 2001 r.
Wojewódzki Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 13 października 2004 r.
uchylił zaskarżoną decyzję. W uzasadnieniu wyroku Sąd podniósł, że zaskarżona
decyzja nie uwzględnia oceny prawnej zawartej w wyroku Naczelnego Sądu
Administracyjnego z dnia 30 września 2001 r. Zdaniem Sądu, organy celne
ignorując ocenę prawną zawartą w powołanym wyroku naruszyły art. 30 poprzednio
obowiązującej ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Dyrektor Izby Celnej decyzją z dnia 29 kwietnia 2005 r. zarządził zwrot
należności celnych w kwocie 549 511,30 zł oraz odmówił naliczenia odsetek od
zwracanych należności celnych. Decyzję w zakresie odmowy naliczenia odsetek
powódka zaskarżyła. Po ponownym rozpoznaniu sprawy Dyrektor Izby Celnej
decyzją z dnia 21 lipca 2005 r. podtrzymał zaskarżoną decyzję.
Przy tak określonych ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy stwierdził,
że podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego stanowi art. 417 k.c.
w brzmieniu sprzed nowelizacji z dnia 17 czerwca 2004 r., a przesłankami
odpowiedzialności są: szkoda, bezprawne działanie organu władzy publicznej oraz
związek przyczynowy między działaniem i szkodą.
4
Wysokość szkody w postaci utraconych korzyści, w kwocie 446 872,16 zł
Sąd ustalił w oparciu o dowód z opinii biegłego. Odwołując się do uzasadnień
orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego i Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego Sąd Okręgowy stwierdził, iż przy wydaniu decyzji pozwany
naruszył przepisy prawa materialnego i proceduralnego, a tym samym dopuścił się
bezprawności, która skutkuje odpowiedzialności odszkodowawczą. W ocenie Sądu
pierwszej instancji, pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą istniał adekwatny
związek przyczynowy, gdyby bowiem powódka otrzymała zwrot należności celnych
w przewidzianym prawem terminie, to kwota ta ulokowana na depozytach
bankowych, z których powódka w tamtym czasie korzystała, przyniosłaby pożytki
w kwocie zasądzonej wyrokiem.
O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i art. 359 k.c.
zgodnie z żądaniem powódki, która domagała się zasądzenia odsetek od dnia
doręczenia pozwanemu ostatecznego wezwania do zapłaty.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 listopada 2008 r. oddalił apelację strony
pozwanej.
Sąd drugiej instancji stwierdził, że skoro w wyroku z dnia 30 stycznia 2001 r.
Naczelny Sąd Administracyjny po raz pierwszy rozstrzygnął, że zarówno decyzja
Prezesa GUC z dnia 30 czerwca 1999 r. jak i poprzedzająca ja decyzja Dyrektora
Urzędu Celnego z dnia 26 marca 1999 r. wydane zostały z naruszeniem prawa, to
podstawę odpowiedzialności zgodnie ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji
stanowi art. 417 k.c. w poprzednim brzmieniu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, bez
znaczenia dla rozstrzygnięcia sporawy pozostawała okoliczność, że niezgodne z
prawem decyzje organów celnych zostały przez sądy administracyjne uchylone, nie
stwierdzono bowiem ich nieważności.
Sąd nie podzielił również zarzutów pozwanego dotyczących uwzględnienia
żądania zwrotu utraconych korzyści oraz uznania, że pomiędzy działaniem
pozwanego a szkodą istniał normalny związek przyczynowy.
Nawiązując do zarzutu prekluzji roszczenia dochodzonego przez powódkę
Sąd wskazał, że zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy
– Kodeks Cywilny (Dz. U. z 2007 r., nr 80, poz. 538) do roszczeń, o których mowa
5
w art. 1 wymienionej ustawy powstałych przed dniem jej wejścia w życie, a według
przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nie przedawnionych stosuje się
art. 442¹ k.c., zgodnie z którym trzyletni termin przedawnienia roszczenia
o naprawienie szkody wynikłej z czynu niedozwolonego biegnie od dnia, w którym
poszkodowany dowiedział o szkodzie i o sobie obowiązanej do jej naprawienia.
Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że skoro zwrot należności celnych nastąpił
w niniejszej sprawie na podstawie decyzji z dnia 29 kwietnia 2005 r., to ta data
stanowi moment powzięcia przez powódkę łącznej wiadomości o szkodzie i osobie
obowiązanej do jej naprawienia.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego pozwany wniósł skargę kasacyjną, którą
oparł na obu podstawach kasacyjnych wymienionych w art. 398³ § 1 k.p.c.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżący zarzucił naruszenie art. 328
§ 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku podstawy prawnej i faktycznej rozstrzygnięcia,
w szczególności niewskazanie, które zdarzenie Sąd Apelacyjny uznał za przyczynę
powstania uszczerbku w majątku powódki, a tym samym zaniechanie poczynienia
szczegółowych rozważań w kwestii bezprawności tego zdarzenia i jego związku z
ewentualną szkodą oraz niewyjaśnienie powodów przyjęcia dla ustalenia
odszkodowania cen istniejących w innej chwili niż z daty ustalenia odszkodowania.
W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej skarżący zarzucił:
- naruszenie art. 417 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września
2004 r. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na zastosowaniu tego
przepisu pomimo nieustalenia podstawowych okoliczności faktycznych
sprawy;
- naruszenie art. 417 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 września
2004 r. poprzez przyjęcie, że pozwanemu można przypisać bezprawność
zachowania w rozumieniu tego przepisu;
- naruszenie art. 442¹ § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające
na zastosowaniu tego przepisu i błędnym przyjęciu przez Sąd Apelacyjny
początku biegu terminu przedawnienia;
6
- naruszenie art. 442 § 1 k.c. zd. pierwsze poprzez niewłaściwe zastosowanie
polegające na jego niezastosowaniu z uwagi na bezzasadne
nieuwzględnienie upływu terminu przedawnienia roszczeń powódki pomimo
zgłoszenia zarzutu przedawnienia przez pozwanego;
- naruszenie art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie
sprowadzające się do błędnego uznania, że szkoda w postaci utraconych
korzyści, oprocentowania lokat bankowych, potencjalnie uzyskanych przez
powódkę w okresie od maja 1998 r. do maja 2005 r. jest normalnym
następstwem niezwrócenia kwoty cła w maju 1998 r. oraz uznania,
że korzyściami, które powódka mógłaby osiągnąć, gdyby szkody jej nie
wyrządzono byłyby odsetki od lokaty bankowej uzyskiwane przez okres lat
sześciu;
- naruszenie art. 481 § 1 w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez niewłaściwe
zastosowanie polegające na zasądzeniu odsetek od kwoty odszkodowania
od dnia 19 sierpnia 2005 r. zamiast od daty wyroku Sądu Okręgowego z dnia
17 kwietnia 2008 r.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
drugiej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Trafnie zarzucał skarżący, że Sąd Apelacyjny w sposób niekonsekwentny
stosował przepisy dotyczące materialnoprawnej podstawy odpowiedzialności
Skarbu Państwa, a brak konsekwencji spowodowany został niedostatecznie jasnym
ustaleniem, która z decyzji administracyjnych stanowiła przyczynę sprawczą
szkody. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku zdaje się wynikać, że zdarzeniem
prawnym, z którym związana jest odpowiedzialność deliktowa, są decyzje organów
administracyjnych pierwszej i drugiej instancji, wydane w 1999 r., uchylone
wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jednocześnie Sąd Apelacyjny
zwrócił uwagę, że nie każda wadliwość decyzji administracyjnej, następnie
uchylonej, oznacza bezprawność. W okolicznościach sprawy jednak, pomimo
uchylenia decyzji i związania oceną prawną Naczelnego Sądu Administracyjnego,
7
organy administracyjne ocenę tę zignorowały i ponownie wydały w 2001 r. wadliwe
decyzje, które ponownie zostały uchylone, tym razem wyrokiem Wojewódzkiego
Sądu Administracyjnego z dnia 13 października 2004 r. Nie jest jasne w tej sytuacji,
których decyzji dotyczy wniosek, że „nie sposób przyjąć, aby nie została spełniona
przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej w postaci bezprawnego działania
funkcjonariusza państwowego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności”.
Jednoznaczne ustalenie, która z tych czterech decyzji stanowiła przyczynę
sprawczą szkody ma oczywiste znaczenie zarówno dla oceny, jaki stan prawny
znajduje w sprawie zastosowanie, jak i dla ustalenia wysokości szkody.
Problem, jaki wystąpił w sprawie, dotyczy zastosowania prawidłowego
przepisu, na którym oparte jest zgłoszone po dniu 1 września 2004 r. roszczenie
w sytuacji, w której dotyczy ono szkody wyrządzonej przez wydanie ostatecznej
decyzji administracyjnej przed tym dniem. W dniu 1 września 2004 r. weszła
w życie nowelizacja przepisów kodeksu cywilnego o odpowiedzialności deliktowej
Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną wydaniem nieważnej lub niezgodnej
z prawem decyzji administracyjnej (ustawa z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie
ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. Nr 162, poz. 1692;
dalej – „ustawa nowelizacyjna’), która uchyliła art. 160 k.p.a. i dodała art. 4171
k.p.c.. Zgodnie zaś z art. 5 ustawy nowelizacyjnej, do zdarzeń i stanów prawnych
powstałych przed dniem jej wejścia w życie stosuje się przepisy dotychczasowe,
w brzmieniu obowiązującym do tego dnia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
utrwalił się pogląd, że jakkolwiek źródłem szkody i odpowiedzialności Skarbu
Państwa jest ostateczna decyzja administracyjna nieważna lub niezgodna
z prawem, jednak dopiero ostateczna decyzja nadzorcza (wyrok sądu
administracyjnego) jest tym zdarzeniem prawnym, które pozwala na dochodzenie
roszczeń odszkodowawczych i wszczęcie odpowiedniego postępowania sądowego
lub administracyjnego. Jeżeli zatem wydanie decyzji nadzorczej nastąpiło przed
wejściem w życie ustawy nowelizującej, stosuje się dawne przepisy (art. 417 k.c.
w rozumieniu nadanym przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia
2001 r., art. 160 k.p.a., art. 260 Ordynacji podatkowej w poprzednim brzmieniu),
jeżeli po tej dacie – stosuje się przepisy nowe (art. 4171
k.p.c., art. 260 Ordynacji
podatkowej). Pogląd ten, który Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela,
8
wyrażony został w uchwale siedmiu sędziów SN z dnia 7 grudnia 2006 r., III CZP
99/06 (OSNC 2007, nr 6, poz. 79), uchwale z dnia 6 listopada 2008 r., III CZP
101/08 (OSNC 2009, nr 4, poz. 47), postanowieniu z dnia 9 lipca 2009 r., III CZP
47/09, w wyroku z dnia 20 sierpnia 2009 r., II CSK 68/09 (niepubl.).
Jeżeli zatem za źródło szkody uznać, jak zdaje się przyjmować Sąd
Apelacyjny, decyzje wydane w 1999 r., a za decyzję nadzorczą wyrok Naczelnego
Sądu Administracyjnego z dnia 30 stycznia 2001 r., to zastosowanie znajdą
przepisy dawne. Jeżeli natomiast źródłem tym są dopiero decyzje wydane w 2001
r., a decyzją nadzorczą wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 13
października 2004 r., to należy stosować przepisy nowe.
Zastrzeżenie to jest niezbędne, bowiem, jak wspomniano wyżej,
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku brak konsekwencji, jeśli chodzi o ustalenie,
która decyzja administracyjna dotknięta była bezprawnością. Sąd ten, powołując się
na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 września 2003 r., K 22/02, zwrócił
uwagę, że nie każda nieprawidłowość może być kwalifikowana jako bezprawność.
W uzasadnieniu wspomnianego wyroku Trybunału Konstytucyjnego wyraźnie
wskazano, że wyrok ten nie może być rozumiany jako stworzenie podstawy do
dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego
orzeczenia lub decyzji, które podlegają kontroli instancyjnej lub sądowej.
Zagadnienie to było podejmowane także w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
W wyroku z dnia 6 grudnia 2002 r., V CKN 1248/00 (OSP 2002, z. 10, poz. 128)
wskazano, że art. 77 ust. 1 Konstytucji może stanowić podstawę roszczenia
o naprawienie szkody wyrządzonej przez wydanie w postępowaniu podatkowym
decyzji niezgodnej z prawem, następnie uchylonej wskutek odwołania podatnika.
Jako czynniki ograniczające zakres odpowiedzialności Skarbu Państwa określono
konieczność istnienia związku przyczynowego oraz znaczenie ostatecznego
rozstrzygnięcia organu władzy. Odmienne stanowisko zajął Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 30 maja 2003 r. (Prok. i Pr. – wkł. 2004, nr 2, poz. 30),
negując pogląd, że w obowiązującym stanie prawnym istnieją uzasadnione
podstawy do dochodzenia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej bądź to
przez wydanie decyzji administracyjnej niezgodnej z prawem, następnie uchylonej
w toku instancji, bądź to przez wydanie nieprawomocnego orzeczenia sądowego,
9
następnie uchylonego lub zmienionego przez sąd drugiej instancji. Sąd Najwyższy
zwrócił uwagę, że bardzo często organ odwoławczy uchyla orzeczenie czy decyzję
z powodu odmiennej oceny stanu faktycznego, odmiennej wykładni przepisów
prawa materialnego, odmiennej kwalifikacji przepisów regulujących zasady
postępowania, nie wyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych itp. Nawet
rażące naruszenie prawa przez organ pierwszej instancji nie uzasadnia
odpowiedzialności odszkodowawczej. W ocenie Sądu Najwyższego w obecnym
stanie to ostatnie stwierdzenie jest zbyt daleko idące, wydanie decyzji rażąco
naruszającej prawo, w sposób oczywisty wadliwej, może być uznane za działanie
bezprawne, rodzące odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa, gdy
przez wykonanie takiej nieostatecznej, następnie uchylonej, decyzji została
wyrządzona wymierna szkoda. Zachodzi zatem potrzeba zbadania, jaki charakter
miało naruszenie prawa, stwierdzone decyzją nadzorczą, czy było to naruszenie tak
rażące, że może być uznane za działanie bezprawne. Powtórzyć należy, że nie
każde wadliwe działanie organu administracyjnego pierwszej czy drugiej instancji,
skorygowane następnie przez sąd administracyjny, może być automatycznie
kwalifikowane jako działanie bezprawne, rodzące obowiązek odszkodowawczy.
Sąd Apelacyjny nie dokonał w tym kontekście weryfikacji wydanych w
postępowaniu administracyjnych czterech decyzji. Należy podkreślić, że nie ma
podstaw do weryfikacji z tego punktu widzenia decyzji Dyrektora Urzędu Celnego z
dnia 18 maja 1998 r. o umorzeniu postępowania w przedmiocie zwrotu cła, skoro ta
decyzja nie była przez powoda uznawana za źródło szkody. Odnoszenie się do tej
decyzji naruszałoby również zakaz reformationis in peius.
Niezależnie jednak od tego, czy źródło szkody stanowiły decyzje z 1999 r.
czy z 2001 r., należy zwrócić uwagę, że przesłanką skutecznego dochodzenia
roszczenia odszkodowawczego jest decyzja nadzorcza, ponieważ to właśnie
ta decyzja otwiera w sposób prejudycjalny możliwość dochodzenia odszkodowania
wobec podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody. Istnieje w takiej sytuacji
złożony ciąg zdarzeń prawnych, na który składają się zarówno decyzje
administracyjne, jak i orzeczenia nadzorcze sądu administracyjnego. Ten ciąg
zamyka ostatnia decyzja nadzorcza, stanowiąc jednocześnie o początku biegu
terminu przedawnienia. W okolicznościach sprawy tą ostatnią decyzją nadzorczą
10
był wyrok z dnia 13 października 2004 r. Termin przedawnienia roszczenia określa
więc obowiązujący w tej dacie art. 442 § 1 k.c. (po 10 sierpnia 2007 r. – art. 4421
k.c.). Nie można uznać, wbrew ocenie Sądu Apelacyjnego, że początkową datę
biegu przedawnienia roszczenia wyznacza data, w której nastąpił zwrot cła, to jest
dzień 29 kwietnia 2005 r. Trafnie zarzucał skarżący, że termin przedawnienia
rozpoczyna się w dniu, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie
i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powód, domagając się zwrotu cła,
niewątpliwie jeszcze przed dniem, w którym uwzględniono jego żądanie i dokonano
faktycznej wypłaty, dysponował wiedzą o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej
naprawienia. Przed tym dniem wydane zostały wyroki NSA i WSA. Niezbędne jest
zatem jednoznaczne ustalenie, w jakiej dacie tę wiedzę posiadł, a podstawą takiego
ustalenia musi być jednoznaczna ocena, która z decyzji administracyjnych
stanowiła źródło szkody i czy uchylenie tej decyzji dało powodowi wiedzę
o zdarzeniach istotnych z punktu widzenia art. 4421
§ 1 k.c.
Zasadne są dalsze zarzuty podnoszone w skardze kasacyjnej, odnoszące
się do wysokości szkody. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że określając tę
wysokość Sąd Apelacyjny uwzględnił okres od 18 maja 1998 r. do 18 maja 2005 r.
jako okres, w którym powód mógł umieścić środki równe wysokości zatrzymanego
cła na lokacie bankowej, utracona korzyść zatem odnoszona jest do tego okresu.
Jednakże, jak już wskazano wyżej, jako zdarzenie stanowiące źródło szkody Sąd
Apelacyjny uznał, jak zdaje się wynikać z uzasadnienia zaskarżonego wyroku,
decyzje z 1999 r. W takim razie nie można brać pod uwagę okresu sprzed daty
wydania najwcześniej pierwszej z tych decyzji (26 marca 1999 r.), to jest okresu
od 18 maja 1998 r. do daty jej wydania (jeżeli zaś zdarzeniem sprawczym miała być
późniejsza decyzja, to okres utraconych korzyści może być jeszcze krótszy).
Trafnie również zarzucał skarżący, że Sąd Apelacyjny nie wyjaśnił, dlaczego
uznał za zasadne zasądzenie odsetek ustawowych od uwzględnionego roszczenia
od dnia 19 sierpnia 2005 r., a nie od daty wyrokowania w sytuacji, w której
wysokość odszkodowania podlegała ustaleniu w toku postępowania sądowego.
Nie ma w tej sytuacji możliwości kontroli kasacyjnej rozstrzygnięcia w tym zakresie,
co uzasadnia zarzut naruszenia art. 363 § 2 k.c. w związku z art. 328 § 2 i art. 391
11
§ 1 k.p.c. Samo natomiast ustalenie wysokości szkody, jako ustalenie faktyczne,
uchyla się spod oceny Sądu Najwyższego z uwagi na treść art. 3983
§ 3 k.p.c.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39815
k.p.c.