Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 171/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Wojciech Jan Katner (sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
w sprawie z powództwa M. A.-P.
przeciwko J. P.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 20 stycznia 2010 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 lutego 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu wraz z pozostawieniem temu
sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 9 lutego 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki
M. A. – P. od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 15 maja 2008 r. Ustalił, że pozwany
J. P. pozostając z powódką w związku małżeńskim, ale w ustroju rozdzielności
majątkowej, nabył na swoją rzecz aktem notarialnym z dnia 28 września 2001 r.
nieruchomość w K. za cenę 900000 złotych. Kilkanaście dni wcześniej, mając
stosowne upoważnienie powódki przelał z jej konta na swoje konto bankowe kwotę
301200 USD, z której to kwoty sfinansował zakup powyższej nieruchomości. Ze
względu na nie zgadzanie się powódki na taką treść umowy nabycia
nieruchomości, na początku października 2001 r. małżonkowie oraz zbywca
nieruchomości oświadczyli w kolejnym akcie notarialnym, nazwanym
„sprostowaniem aktu notarialnego", że nieruchomość jest nabywana za tę samą
kwotę, w ½ przez powódkę, a w 1
/2 przez pozwanego, za pieniądze stanowiące ich
majątki odrębne.
Ze względu na bezskuteczność prawną „sprostowania" powódka wniosła,
początkowo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem
prawnym, a następnie o zobowiązanie pozwanego do złożenia notarialnego
oświadczenia woli o przeniesieniu na jej rzecz ½ części nabytej nieruchomości,
z zastrzeżeniem, że w wypadku niewykonania zobowiązania przez pozwanego
orzeczenie sądu zastąpi oświadczenie woli pozwanego. Sąd I instancji oddalił
powództwo, nie dopatrując się spełnienia przesłanek z art. 64 k.c. w zw. z art. 1047
k.p.c. W trakcie rozpatrywania apelacji pozwany ujawnił, że przedmiotowa
nieruchomość stała się własnością osoby trzeciej, na którą przeniósł własność
umową z dnia 12 lipca 2007 r., przy czym w dziale III księgi wieczystej brak było
wzmianek o toczącym się postępowaniu. Pozew w niniejszej sprawie pozwany, jak
twierdził, otrzymał dopiero dnia 2 października 2007 r., mimo że z ustaleń podanych
także w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wynika, iż został doręczony
pozwanemu osobiście już w 2005 roku. Jednakże, w powstałej sytuacji, zdaniem
Sądu II instancji, nie było możliwe wykonanie wyroku przez zaopatrzenie go
w klauzulę wykonalności na podstawie art. 1047 § 2 k.p.c. przeciwko nowej
właścicielce nieruchomości, a w sprawie nie mają zastosowania podnoszone przez
powódkę przepisy postępowania cywilnego, jak art. 192 pkt 3 i art. 788 § 1 k.p.c.
3
W skardze kasacyjnej powódka zarzuciła naruszenie przez zaskarżony
wyrok przepisów procesowych, w postaci błędnej wykładni art. 192 pkt 3 k.p.c.
ze względu na przyjęcie, że zbycie nieruchomości w toku sprawy o złożenie
oświadczenia woli o przeniesienie własności tej nieruchomości na powódkę nie
stanowi zbycia prawa w rozumieniu tego przepisu; naruszenie art. 788 § 1
w związku z art. 1047 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że wyrok uwzględniający
powództwo byłby niewykonalny, tak wobec pozwanego, jak i jego konkubiny,
a obecnie już żony, będącej nabywczynią nieruchomości od pozwanego, w sytuacji,
gdy, zdaniem skarżącej nadanie klauzuli wykonalności jest w rozpatrywanym
przypadku konsekwencją regulacji prawnej określonej w art. 192 pkt 3 k.p.c.;
naruszenie art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez na niedostateczne
wyjaśnienie, dlaczego obowiązek spełnienia zobowiązania polegającego na
złożeniu notarialnego oświadczenia woli przez pozwanego wygasł w wyniku
przeniesienia w toku procesu prawa własności na osobę trzecią.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z ustalonego stanu faktycznego, którym Sąd Najwyższy jest związany
(art. 39813
§ 2 k.p.c.) wynika, że pozwany nabył zabudowaną nieruchomość,
o której własność chodzi w sprawie w warunkach zlecenia powierniczego swojej
żony, z którą pozostawał w rozdzielności majątkowej i na której rzecz oraz swoją
miał nabyć tę nieruchomość. Została ona nabyta za środki finansowe pozostające
w dyspozycji pozwanego przeniesione na jego konto bankowe, za zgodą powódki
z jej konta, przy czym, jak wynika z późniejszych oświadczeń obu stron niniejszego
procesu oraz z tzw. sprostowania, należały one do nich po połowie.
Ocena prawna stanu faktycznego dokonana przez Sąd II instancji co do
zlecenia powierniczego jest prawidłowa, a uzasadnienie przekonujące. Zarzuty
pozwanego podniesione w tej kwestii w odpowiedzi na skargę są niezasadne, zaś
ochrona powódki w sposób przez nią dochodzony nie zależy tylko, jak twierdzi
pozwany od uprzedniego zawarcia umowy przedwstępnej, a nadużyciem jest
posłużenie się dla takiej argumentacji treścią wyroku SN z dnia 30 czerwca 2004 r.
w sprawie IV CK 519/03.
4
Wyzbycie się nieruchomości przez pozwanego, w sytuacji prowadzenia
sporu co do udziału w jej własności także powódki, zawiera cechy zachowania
dłużnika, który wyzbywa się prawa w celu uniemożliwienia wierzycielowi
przeprowadzenia z niego egzekucji. Takie zachowanie spotyka się z dezaprobatą
porządku prawnego i dlatego wierzyciele otrzymują środki ochronne. Na skutek
dość niefortunnego od samego początku prowadzenia sprawy przez powódkę, nie
wszystkie te środki zostały wykorzystane, na co nawet zwraca uwagę
pełnomocniczka pozwanego w odpowiedzi na skargę kasacyjną. Nie ma jednak
racji, podważając te argumenty zaskarżonego wyroku, które w okolicznościach
sprawy odwołują się także do zasad prawa rodzinnego, jako że nabycie
nieruchomości miało służyć za mieszkanie rodzinie tworzonej wówczas przez
powódkę, pozwanego i ich małoletnią córkę. Konstytucyjna ochrona rodziny i praw
jej członków nie stanowi tylko hasła, lecz jest realizowana przez ustawodawstwo
zwykłe w różny sposób. Także w tej sprawie należy o tej zasadzie i wynikającej
z niej praw oraz obowiązków pamiętać, mimo bagatelizowania tego przez
pozwanego. Niewykonanie zatem zlecenia powierniczego przez pozwanego
stanowiło oczywiste niewykonanie przez niego zobowiązania, podjętego, jak wynika
z ustaleń w warunkach zaufania ówczesnej żony a obecnej powódki, wspólnego
decydowania o nabyciu domu, jego remoncie aranżowanym przez powódkę
i zawarciu przez nią nawet umów o korzystanie z mediów. Ma zatem rację powódka
zarzucając pozwanemu złą wiarę, zarówno przez nadużycie jej zaufania przed
i w trakcie nabywania nieruchomości, jak i poprzez jej zbycie, pomimo trwającego
postępowania sądowego osobie, jak się okazało znającej i zaangażowanej
osobiście w spór. Daje to z pewnością powódce prawo do dochodzenia roszczeń
majątkowych.
Należy rozważyć, czy wśród tych roszczeń znajduje się prawo domagania
się od pozwanego złożenia w trybie art. 64 k.c. oświadczenia woli o przeniesieniu
połowy udziału w prawie własności nieruchomości, zaś ze względu na zbycie
nieruchomości, czy prawo to może być realizowane w warunkach art. 192 pkt 3
k.p.c. i art. 788 k.p.c.
Sąd II instancji przychylając się do materialnoprawnych racji powódki i w tym
kierunku argumentując w uzasadnieniu, odmiennie, niż wyrok Sądu I instancji
5
doszedł do wniosku, że ze względu na przepisy postępowania cywilnego nie można
uwzględnić powództwa. Wymienione powyżej przepisy k.p.c. nie mają bowiem
zastosowania, ponieważ przedmiotem sprawy nie jest bezpośrednio rzecz lub
prawo ale obowiązek wykonania określonej umowy. Obowiązek ten, zdaniem tego
Sądu, może zaś przejść na inną osobę nie w następstwie zbycia rzeczy lub prawa,
lecz w następstwie przejęcia długu. W takim przypadku, na podstawie art. 1047 § 1
k.p.c. klauzuli wykonalności wyrokowi się nie nadaje, a orzeczenie wydane
w sprawie wywołuje skutek z datą jego prawomocności. Klauzulę wykonalności
w opisanych warunkach nadaje się orzeczeniu sądowemu tylko w przypadku
wskazanym w art. 1047 § 2 k.p.c. a taki w sprawie nie zachodził. Sąd II instancji
stwierdził w związku z tym, że powódka nie mogłaby skutecznie zgłosić wniosku
o zaopatrzenie wyroku zobowiązującego pozwanego do złożenia oświadczenia woli
klauzulą wykonalności przeciwko nowej właścicielce nieruchomości, dla
stwierdzenia, że obowiązek złożenia oświadczenia woli przeszedł na nią
z pozwanego.
Powyższe rozumowanie nie zasługuje na aprobatę. Jeżeli można twierdzić,
że art. 192 pkt 3 i art. 788 k.p.c. nie mają w sprawie zastosowania, to tylko z tych
powodów, które są przedmiotem polemiki między stronami w skardze kasacyjnej
i pismach późniejszych. Wiążą się one z twierdzeniem pozwanego, że art. 192 pkt
3 k.p.c. nie ma zastosowania w sprawie, ze względu na zbycie nieruchomości,
zanim otrzymał pozew w niniejszej sprawie. Dlatego, zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem, popartym przez doktrynę nie można wywodzić skutków prawnych
z art. 192 pkt 3 k.p.c. w toku postępowania egzekucyjnego, którego ten przepis nie
dotyczy (zob. uchwała SN z dnia 5 marca 2009 r. III CZP 4/09).
Tymczasem w sprawie niniejszej nie ma się do czynienia z taką sytuacją.
Powódka zasadnie wywodzi, a wynika to też z uzasadnienia Sądu II instancji,
że pozwany wyzbył się własności spornej nieruchomości, wiedząc o roszczeniu
powódki i czyniąc to przed zakończeniem postępowania rozpoznawczego. Pozew
został wniesiony dnia 17 marca 2003 r., z tym że w zakresie pierwotnego żądania
uzgodnienia treści księgi wieczystej nieruchomości powódka cofnęła pozew wraz
ze zrzeczeniem się roszczenia, pismem doręczonym pozwanemu dnia 24 lipca
6
2006 r. (k. 126). Pozwany pismem z dnia 9 sierpnia 2006 r. nie wyraził na to zgody
(k. 129), już zaś dnia 26 września 2005 r. a zatem blisko rok wcześniej doręczone
zostało do rąk własnych pozwanego pismo zawierające obecne żądanie pozwu
(k. 109). Uczynienie tego do rąk powoda a nie jego ustanowionego pełnomocnika
(art. 133 § 3 k.p.c.) nie ma w sprawie znaczenia, skoro okoliczność ta i stanowisko
powoda było pełnomocnikowi pozwanego znane, o czym świadczą podejmowane
przez niego potem czynności, związane z nową już treścią pozwu.
Wprawdzie, w uzasadnieniach wyroków obu instancji nie jest wyraźnie
wskazane, kiedy jakie roszczenie przez powódkę zostało wniesione przeciwko
pozwanemu, ale mając powyższe ustalenia na uwadze trzeba stwierdzić,
że zawisłość sporu między stronami w rozpoznawanej kwestii nastąpiła zanim
pozwany rozporządził własnością spornej nieruchomości. Jeśli tak, to zastosowanie
art. 192 pkt 3 k.p.c. jest oczywiste. Przekonują o tym wywody Sądu Najwyższego
w wyroku z dnia 4 października 2007 r. w sprawie V CSK 248/07 (OSNC-ZD 2008,
nr 2, poz. 45). Przypomina się w nim, że przepis ten wyraźnie stanowi, iż z chwilą
doręczenia pozwu zbycie w toku sprawy rzeczy lub prawa objętych sporem, nie ma
wpływu na dalszy bieg sprawy; nabywca może jednak wejść na miejsce zbywcy za
zezwoleniem strony przeciwnej. Treść art. 192 pkt 3 k.p.c. jest porównywana
z odpowiednikiem - art. 205 pkt 3 poprzedniego k.p.c., w którym występowało słowo
„roszczenie", będące obecnym „prawem", ponadto w miejsce normy wprost
zakazującej podmiotowego przekształcenia postępowania wprowadzono normę
upoważniającą. Wykładnia historyczna przekonuje, że pomimo wskazanych różnic
zbycie rzeczy lub prawa (a dawniej roszczenia) o które toczy się proces, nie ma
mieć wpływu na dalszy bieg toczącej się sprawy. Oznacza to, że powaga rzeczy
osądzonej poprzez wyrok zapadły przy udziale w procesie zbywcy, obejmuje swoim
zasięgiem podmiotowym także nabywcę. Klauzula wykonalności może być w takiej
sytuacji nadana, zgodnie z art. 788 § 1 k.p.c. na rzecz lub przeciwko nabywcy,
mimo że wyrok na niego nie opiewa (wymieniony wyrok SN z dnia 4 października
2007 r. V CSK 248/07 i wskazane w nim orzecznictwo, w tym uchwała składu
siedmiu sędziów SN z dnia 5 maja 1951 r. C 689/50, OSN 1952, nr 1, poz. 6; zob.
postanowienia SN z dnia 16 grudnia 2004 r. V CZ 143/04, niepubl. oraz z dnia
28 marca 2007 r. II CZ 20/07, niepubl.). W wyroku SN z dnia 28 marca 2003 r.
7
V CKN 1698/00 (Mon. Pr. 2007 nr 9, s. 510) stwierdzono słusznie, że art. 192 pkt 3
k.p.c. traktuje stronę zbywającą rzecz lub prawo za nadal legitymowaną procesowo,
mimo że jej uprawnienia lub obowiązki wynikające ze spornego stosunku
materialnoprawnego przeszły na inny podmiot. Dochodzi zatem do swoistego
rozdźwięku między sferą materialnoprawną a procesową ale pozostaje to bez
wpływu na pozycję przeciwnika procesowego podmiotu dokonującego zbycia.
Powyższe stanowisko orzecznictwa wspiera doktryna prawa, wskazując na
szerokie ujęcie „zbycia" w art. 192 pkt 3 k.p.c., w którym nie ma jakichkolwiek
ograniczeń wobec przyczyny prawnej przejścia własności, zarówno na podstawie
umowy, co ma miejsce w sprawie niniejszej, jak też z mocy ustawy albo innego
zdarzenia prawnego, w tym nawet zbycia faktycznego władania rzeczą Zakres
pojęcia „zbycia" w art. 192 pkt 3 k.p.c. obejmuje, zdaniem doktryny także przejście
obowiązków oraz sytuacji prawnych, będących biernym odpowiednikiem praw
podmiotowych kształtujących (powołany wyrok SN z dnia 4 października 2007 r.
V CSK 248/07).
Wymaga rozważenia, czy zastosowanie art. 192 pkt 3 k.p.c. może odnieść
skutek, skoro powódka oparła żądanie wyłącznie na treści art. 64 k.c., czyli
domaganiu się nakazania złożenia przez pozwanego wskazanego oświadczenia,
niezabezpieczeniu prawidłowo tego powództwa, a na etapie postępowania przed
Sądem Najwyższym ograniczenia podstawy skargi kasacyjnej tylko do naruszenia
przepisów postępowania cywilnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.). To sprawia,
że wprawdzie sąd nie jest związany przytoczonymi przez strony przepisami prawa,
na jakich opierają one swoje stanowisko w sprawie (zasada dabis mihi factum,
dabo tibi ius), ale sąd rozpoznający zaskarżenie wyroku jest ograniczony zakresem
tego zaskarżenia. Dotyczy to tym bardziej Sądu Najwyższego, że postępowanie ze
skargi kasacyjnej ma charakter szczególny, wyjątkowy, dotyczy prawomocnego
wyroku, nie jest trzecią instancją rozpoznającą sprawę. Wnosząc skargę kasacyjną
można przytoczyć nowe uzasadnienie podstaw kasacyjnych (art. 39813
§ 3 k.p.c.),
co w niniejszej sprawie w pewien sposób miało miejsce przez pismo uzupełniające
skargę, ale nie można rozszerzyć zarzutów na inną podstawę. Sąd Najwyższy jest
bowiem związany podstawą zaskarżenia (art. 39813
§ 1 k.p.c.). W tej sytuacji
8
można się obracać tylko w granicach zarzuconego naruszenia przepisów
postępowania cywilnego.
Dochodząc roszczenia na podstawie art. 64 k.c. powódka sprzęgła
wykonanie tego przepisu z art. 1047 § 1 k.p.c. Oznacza to, że wydanie wyroku
zobowiązującego pozwanego do złożenia określonego oświadczenia na podstawie
art. 64 k.c. miałoby ten skutek, iż w razie niewykonania obowiązku w wyznaczonym
terminie treść wyroku zastąpiłaby to oświadczenie. Jak zostało to już podniesione,
zgodnie z art. 1047 § 1 k.p.c. wyrok taki nie wymaga nadawania mu klauzuli
wykonalności, żeby stał się tytułem wykonawczym, jest bowiem takim tytułem dzięki
powyższemu szczególnemu przepisowi z zakresu postępowania cywilnego.
Ze względu na status art. 1047 k.p.c., jako lex specialis w postępowaniu
o wykonanie prawomocnego wyroku sądowego w stosunku do reguł ogólnych
postępowania egzekucyjnego (art. 758 i nast. k.p.c.), w przypadku oparcia wyroku
o art. 64 k.c. w sferze prawa materialnego i o art. 1047 § 1 k.p.c. w sferze prawa
procesowego - egzekucji wyroku się nie prowadzi. Treść wyroku zastępuje ex lege
wymagane oświadczenie i drogą pewnej fikcji prawnej wstępuje w jego miejsce.
Gdyby zatem w niniejszej sprawie zastosować łącznie wymienione przepisy (art. 64
k.c. i art. 1047 § 1 k.p.c.), to wyrok sądu zobowiązujący pozwanego do złożenia
oświadczenia woli o przeniesieniu na powódkę połowy udziałów we współwłasności
przedmiotowej nieruchomości zastąpiłby to oświadczenie, w sytuacji, gdyby
pozwany nie wykonał obowiązku w zakreślonym terminie. To z kolei, stałoby się
wystarczającą podstawą do podjęcia czynności w celu ujawnienia własności
powódki w 1
/2 części nieruchomości w księdze wieczystej i innych rejestrach.
Ze względu na zbycie nieruchomości w toku zawisłego sporu sądowego
stwierdzona została, zgodnie z zarzutem podniesionym przez powódkę w skardze
kasacyjnej, możliwość zastosowania art. 192 pkt 3 k.p.c., czyli przepisu, jak to
zostało już wywiedzione, który ma na celu ochronę strony dochodzącej praw
w procesie sądowym przed czynnościami drugiej strony, uniemożliwiającymi
wykonanie zapadłego wyroku. Z przepisem tym w fazie egzekucyjnej związany jest
art. 788 § 1 k.p.c., na naruszenie którego przez Sąd II instancji także powołuje się
powódka w swej skardze. Zdaje się jednak wskazywać na podstawie ogólnego
schematu łączenia z art. 64 k.c. przepisu art. 1047 k.p.c., że art. 788 § 1 k.p.c. nie
9
łączy się z wykonaniem wyroku, którego podstawą materialnoprawną jest art. 64
k.c. Toteż formułuje zarzut skargi kasacyjnej jako naruszenie w wyroku Sądu
II instancji art. 788 § 1 w związku z art. 1047 k.p.c. przez błędne przyjęcie, iż wyrok
uwzględniający powództwo byłby niewykonalny, zarówno w stosunku do
pozwanego, jak i nabywczyni przedmiotowej nieruchomości w sytuacji, gdy nadanie
klauzuli wykonalności „w takim przypadku jest konsekwencją regulacji prawnej
określonej w art. 192 pkt 3 k.p.c."
Powódka nie ma racji wiążąc ze sobą art. 788 § 1 i art. 1047 k.p.c.
Przepisy te nie mogą być stosowane łącznie lub w związku, ponieważ dotyczą
różnych sposobów egzekwowania orzeczeń sądowych. Jednakże przeprowadzone
wcześniej rozważania prawne na temat znaczenia art. 192 pkt 3 k.p.c. prowadzą do
wniosku, że powódka słusznie domaga się zastosowania tego przepisu oraz
takiego powiązania dochodzonego żądania i wykonalności związanego z nim
wyroku, aby mogła skorzystać z przysługującego jej prawa, mimo rozporządzenia
nim w trakcie postępowania sądowego.
Sąd II instancji wadliwie uznał, że pozwany rozporządził zobowiązaniem,
które może być przejęte jako dług przez nabywcę nieruchomości i wtedy dopiero
mógłby być realizowany wyrokiem możliwym do wykonania. Tymczasem
obowiązek pozwanego wiąże się z prawem powódki do połowy własności
nieruchomości i to prawo a nie obowiązek wykonania umowy powierniczej jest
przedmiotem postępowania. Umowa powiernicza leży tylko u podstaw obowiązku
pozwanego, a niesamodzielność tej umowy jest charakterystyczna dla stosunku
powiernictwa. Powódka domaga się więc realizacji jej prawa, które polega na
złożeniu przez pozwanego stosownego oświadczenia woli. Roszczenie powódki
jest więc zasadne na podstawie art. 64 k.c., a egzekwowalne w stosunku do
nabywczyni nieruchomości w warunkach ochrony powódki na gruncie art. 192 pkt 3
k.p.c. w związku z art. 788 § 1 k.p.c. O tym rozstrzygać będzie sąd egzekucyjny
nadający wyrokowi klauzulę wykonalności, jako że nie należy to do zadań sądu
rozpoznającego sprawę. Wywody skargi kasacyjnej w tej mierze, z powołaniem się
na art. 13 k.p.c. są przekonujące.
10
Mając na uwadze zasadność skargi kasacyjnej w zakresie naruszenia
wskazanych w niej przepisów postępowania cywilnego, Sąd Najwyższy na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji, rozstrzygając o kosztach
postępowania na podstawie art. 108 § 2 w związku z art. 391 § 1 i 39821
k.p.c.