Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 331/09
POSTANOWIENIE
Dnia 22 października 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Józef Frąckowiak
SSN Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Wandy S.-Ł. i Stanisława O.-Ł.
przy uczestnictwie Jolanty O., Elizy K.-S., Andrzeja S. i Wojewódzkiego
Konserwatora Zabytków
w K.
o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 22 października 2010 r.,
skargi kasacyjnej uczestniczki Jolanty O.
i skargi kasacyjnej uczestnika Andrzeja S.
od postanowienia Sądu Okręgowego w K.
z dnia 2 lipca 2009 r.,
oddala obie skargi kasacyjne i zasądza na rzecz
wnioskodawców od Jolanty O. kwotę 5400 zł (pięć tysięcy
czterysta) oraz od Andrzeja S. kwotę 5400 zł (pięć tysięcy
czterysta) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Własność nieruchomości położonej w K. przy ulicy G.[...], obejmującej
działkę gruntu nr 464 o powierzchni 544 m2
, położonej w obrębie 1b, gm. kat. K. S.
M. Dzielnica Ś., zabudowanej budynkiem mieszkalnym, objętej księgą wieczystą nr
[...] należała do Wandy S. – Ł. i Stanisława O. – Ł. w 37/48 częściach, Jolanty O.
w 9/48 częściach oraz Andrzeja S. w 2/48 częściach.
Postanowieniem częściowym z dnia 22 października 1997 r. Sąd Rejonowy
w K. zniósł współwłasność tej nieruchomości przez wyodrębnienie własności lokali,
przyznanie uczestnikowi Andrzejowi S. lokalu 2 A, a pozostałych wnioskodawcom
małżonkom Ł., zasądził na ich rzecz od pozostałych uczestników spłaty tytułem
pożytków, oddał im nieruchomość w zarząd i zobowiązał Jolantę O. do wydania
wnioskodawcom lokalu LU – 1. Orzeczenie to zostało uchylone postanowieniem
Sądu Wojewódzkiego w K. w punktach III do VI, sprawa przekazana do ponownego
rozpoznania, a apelację Jolanty O. oddalono w pozostałym zakresie.
W następstwie rozpoznania kasacji od tego postanowienia Sąd Najwyższy
postanowieniem z dnia 4 października 2000 r. uchylił je w części oddalającej
apelację Jolanty O., a postanowienie Sądu Rejonowego w punktach I, II, i IIa,
a sprawę przekazał do ponownego rozpoznania, wskazując że w jednym
postanowieniu powinna być podjęta decyzja co do sposobu zniesienia
współwłasności, jak i rozliczenia udziałów stron.
Postanowieniem wstępnym z dnia 12 lutego 2002 r. Sąd Rejonowy ustalił,
że udział Andrzeja S. we współwłasności tej nieruchomości wynosi 2/48. Nie
odniosła rezultatu jego apelacja, którą Sąd Okręgowy oddalił postanowieniem z
dnia 23 lipca 2003 r.
Postanowieniem z dnia 8 marca 2005 r. Sąd Rejonowy zniósł współwłasność
nieruchomości przez przyznanie współwłaścicielom lokali mieszkalnych
i użytkowych w ramach ich udziałów, zgodnie z wariantem pierwszym opinii
biegłego Andrzeja S. z czerwca 2004 r. ze stosownymi spłatami z tytułu rozliczenia
wzajemnych roszczeń.
Dokonane zostały przez ten Sąd następujące ustalenia:
Eliza K.-J. (obecnie S.) i Jolanta O. nabyły udziały w tej nieruchomości po
10/48 w 1991 r.; obie weszły w posiadanie lokalu użytkowego LU-1, w którym
3
prowadziły działalność gospodarczą po przeprowadzeniu wymaganego remontu.
Wnioskodawcy nabyli udział w dniu 16 października 1992 r. i objęli w posiadanie
lokale użytkowe LU2 i LU3 oraz wszystkie lokale mieszkalne, które zajmowali
najemcy, posiadający decyzje administracyjne o ich przydziale, za wyjątkiem lokali
2A i 3A, zwolnionych w dniu 1 marca 1993 r. Uczestnik Andrzej S. nabył swój
udział od wymienionych uczestniczek w dniu 24 lutego 1993 r. i objął w posiadanie
lokale mieszkalne 2A i 3A. Lokale mieszkalne nr 4, 5, i 8 zostały zwolnione w toku
postępowania. Wszystkie lokale mają samodzielny charakter i mogą być
wyodrębnione; nie ma możliwości dokonania fizycznego podziału kamienicy.
Zarząd nieruchomością sprawowali wnioskodawcy. Uczestnicy nie partycypowali w
kosztach utrzymania nieruchomości ani jej zarządu. W dniu 5 listopada 1999 r.
uczestniczka Eliza K.-S. zbyła swój udział wnioskodawcom w zamian za zwolnienie
jej z długu, jaki ciążył na niej z tytułu współposiadania i pożytków lokalu użytkowego
LU-1.
Sąd określił wartość nakładów poniesionych przez uczestników na
posiadane przez nich lokale, wysokość nakładów poniesionych przez
wnioskodawców w związku z zarządem nieruchomością, wysokość odszkodowania
należnego uczestnikom za zalanie posiadanych lokali, spowodowanego wadliwym
wykonywaniem zarządu oraz wysokość osiągniętych i możliwych do uzyskania
pożytków.
Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji wszystkich uczestników Sąd
Okręgowy postanowieniem z dnia 31 maja 2007 r. zmienił wymienione
postanowienie przez przyznanie całej nieruchomości wnioskodawcom ze spłatami
na rzecz pozostałych współwłaścicieli i rozliczył zgłoszone żądania. Apelacja Elizy
K.-S. została odrzucona prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia
21 czerwca 2006 r.
Na skutek skarg kasacyjnych Andrzeja S. i Jolanty O. Sąd Najwyższy uchylił
postanowienie Sądu Okręgowego i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania,
podając że niemożliwa jest merytoryczna ocena podstaw kasacyjnych z uwagi na
sporządzenie uzasadnienia z naruszeniem art. 328 § 2 k.p.c. oraz naruszenie
prawa procesowego.
4
W toku ponownego rozpoznania dołączono, celem łącznego rozpoznania,
sprawę z powództwa Wandy S.-Ł. przeciwko Jolancie O. o zasądzenia kwoty 7621
zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 lipca 2007 r. tytułem wynagrodzenia za
korzystanie z lokalu w okresie od 1 do 7 czerwca 2007 r.
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy zmienił postanowienie Sądu
Rejonowego w ten sposób, że zniósł współwłasność opisanej nieruchomości przez
wyodrębnienie samodzielnych lokali mieszkalnych i użytkowych zgodnie
z projektem opracowanym przez biegłego Andrzeja S. z czerwca 2004 r.,
opisanych w I punkcie, określił co składa się na przedmiot współwłasności (punkt
II), opisał wszystkie składniki konstrukcji budynku, piwnice i strych, ustalił udziały
każdego z lokali w części wspólnej nieruchomości (punkt III), przyznał Andrzejowi
S. na wyłączną własność lokal LU-2, Jolancie O. lokal LU-3, a pozostałe lokale
wnioskodawcom na zasadach małżeńskiej wspólności majątkowej (punkt IV),
zasądził tytułem dopłat od wnioskodawców na rzecz Jolanty O. 1991969 zł i na
rzecz Andrzeja S. 74563 zł (punkt V), tytułem nakładów na rzecz wnioskodawców
od Jolanty O. 4538,80 zł i od Andrzeja S. 1008,60 zł oraz na rzecz Jolanty O. od
wnioskodawców 334123,10 zł i od Andrzeja S. 18060,70 zł, ponadto na rzecz
Andrzeja S. od wnioskodawców kwotę 144157,40 zł i od Jolanty O. kwotę 35065,30
zł (punkt VI), tytułem pożytków na rzecz wnioskodawców kwotę 4162027 zł od
Jolanty O. i od Andrzeja S. kwotę 682986 zł (punkt VII), tytułem wyrównania szkody
związanej z zalaniami zasądził od wnioskodawców na rzecz Jolanty O. kwotę 2474
zł i na rzecz Andrzeja S. kwotę 4504,50 zł (punkt VIII), oddalił pozostałe wnioski i
żądania oraz roszczenie o zapłatę zgłoszone w sprawie IC 1071/07/S (punkt XI),
nakazał Jolancie O. wydanie wnioskodawcom lokalu LU-1, a Andrzejowi S. wydanie
im lokali nr 2A i 3A w terminie do 31 grudnia 2009 r. (punkt IX), oddalił apelacje w
pozostałym zakresie. Wszystkie wymienione kwoty zasądzone zostały z
ustawowymi odsetkami od 3 lipca 2009 r. Ponadto orzekł, że każdy z uczestników
ponosi we własnym zakresie koszty postępowania, zaś nieuiszczone koszty
sądowe pobrał stosunkowo od każdego z uczestników.
Sąd Okręgowy podzielił i przyjął za własne poczynione przez Sąd pierwszej
instancji ustalenia poza tymi, które dotyczyły określenia wartości nieruchomości,
osiągniętych z niej korzyści i poniesienia wydatków. W odniesieniu do tych kwestii
5
poczynił ustalenia w oparciu o opinię Henryka K. i Andrzeja S. z grudnia 2006 r.,
które wyjaśniają przesłanki wzajemnych dopłat i rozliczeń.
Za bezzasadny uznał zarzut Jolanty O. dotyczący pozorności,
czy też bezskuteczności zawartej przez wnioskodawców z Elizą K.-S. umowy
ugody i uznania roszczenia oraz przeniesienia udziału w nieruchomości. Ugodą i
aktem poddania się egzekucji wnioskodawcy uznali za zasadne roszczenie Elizy
K.-S. z tytułu dokonanych przez nią nakładów na nieruchomość wspólną, a ona
uznała roszczenie wnioskodawców z tytułu nakładów na nieruchomość wspólną w
kwocie 2980 zł oraz pożytków w kwocie 294490 zł. Roszczenie Elizy K.-S. o zwrot
nakładów i pożytków względem pozostałych współwłaścicieli obejmowało kwotę
781,64 zł w stosunku do Andrzeja S., 27045 zł względem Jolanty O. i 10943 zł
wobec wnioskodawców. Wierzytelności względem uczestników przelała ona na
rzecz wnioskodawców w zamian za zwolnienie jej z długu do kwoty 110627.64 zł.
Potrącenie wzajemnych wierzytelności doprowadziło do ostatecznego określenia jej
zadłużenia względem wnioskodawców na 319937,36 zł. W zamian za zwolnienie
z tego zadłużenia Eliza K.-S. przeniosła na rzecz wnioskodawców swój udział we
współwłasności nieruchomości. Pozorności tych czynności Jolanta O. upatrywała w
tym, że Eliza K.-S. nie była dłużnikiem wnioskodawców, co było nietrafne. Z treści
ugody wynikają ustępstwa zawierających je stron. Skoro dług Elizy K.-S.
rzeczywiście istniał, to była podstawa do zwolnienia się z niego, także przez
podjęcie opisanych czynności, zwłaszcza że mieściły się one w granicach
przyznanej ustawowo swobody umów.
Za odpowiedni sposób zniesienia współwłasności opisanej nieruchomości
uznał Sąd Okręgowy jej podział fizyczny przez wyodrębnienie samodzielnych lokali.
Nie dokonał wyodrębnienia jako samodzielnych lokali strychu i piwnic, ponieważ
zarzutu w tym przedmiocie nie zgłoszono we wniesionych apelacjach ani
w ustosunkowaniu się do opinii biegłych Romana L. i Andrzeja S. Uczestnicy nie
wykazali możliwości wyodrębnienia tych lokali, a zarzut niedokonania tego zgłosili
dopiero w toku postępowania odwoławczego. Wartość rynkowa poszczególnych
lokali ustalona została w oparciu o opinię biegłego mgr inż. Henryka K. Udziałom
współwłaścicieli odpowiada wartość 10743104 zł wnioskodawców, 2613187 zł
Jolanty O. i 580508 zł Andrzeja S. Wartość udziału Jolanty O. została
6
pomniejszona o obciążenie go zabezpieczonymi hipotecznie zadłużeniami w
wysokości 108342,77 zł, czyli do kwoty 2504844,67 zł.
Za nieuzasadniony uznał Sąd Okręgowy zarzut przedawnienia roszczeń
z tytułu pożytków i przychodów, skoro żądanie rozliczenia ich zgłoszone zostało już
we wniosku w 1992 r., a w późniejszym czasie było ono rozszerzane o kolejne
okresy. Ponadto roszczenie to zostało zabezpieczone względem Jolanty O. i Elizy
K.-S. przez obciążenie ich udziałów wpisem hipoteki. Względem Andrzeja S.
żądanie rozliczenia pożytków wysunięte było we wniosku i domaganiu się ustalenia
ich aktualnej wysokości pismem z dnia 8 sierpnia 1995 r. Za pożytki i przychody
uznał Sąd Okręgowy korzyści jakie kamienica przynosiła lub mogła przynosić,
ponieważ czynsz, jako pożytek cywilny, dotyczył tylko lokali kwaterunkowych, bo
pozostałe lokale były wykorzystywane przez współwłaścicieli. Wyliczenie pożytków
dokonane zostało w opinii Romana L. z lipca 1997 r., w oparciu o którą
wnioskodawcy dokonali sprecyzowania swojego stanowiska. Pożytki zostały
uwzględnione w postanowieniu Sądu z dnia 22 października 1997 r.
Uczestnicy postępowania domagali się ustalenia hipotetycznych korzyści
jakie mogły być uzyskane w odniesieniu do wszystkich lokali w kamienicy.
Wnioskodawcy nie wynajęli lokali będących w ich posiadaniu, dotyczy to głównie
lokali LU-2 i LU-3 za okres od 1993 r. do 9 października 1993 r. W późniejszym
czasie, do 13 stycznia 2004 r., obowiązywał zakaz wynajmu orzeczony
postanowieniem o zabezpieczeniu. Nie dotyczył on jednak lokali wcześniej
wynajętych lub faktycznie wykorzystywanych, co odnosi się do lokali
kwaterunkowych nr 3,5,8, lokalu LU-1, nr 4, 2A i 3A. Lokale LU-2 i LU-3 nie były
wynajmowane i wnioskodawcom nie można przypisać złej woli. Po uchyleniu
zakazu wszystkie lokale można było wynająć, zostały oddane zarządcy
ustanowionemu przez Sąd. Za okres sprawowania tego zarządu rozliczone mogły
być jedynie faktycznie uzyskane czynsze najmu. Nie dotyczy to lokali będących
w posiadaniu Andrzeja S., który lokali nie przekazał zarządcy, a zatem co do nich
przyjęte zostały korzyści, jakie mogłyby przynosić w postaci niepobranych
czynszów. Samodzielnie korzystała z lokalu LU-1 Jolanta O. Uczestnicy Jolanta O. i
Andrzej S. uzyskiwali pożytki z zajętych przez siebie samowolnie lokali w zakresie
przewyższającym ich udziały w nieruchomości. Wnioskodawcom przysługiwało
7
roszczenie o rozliczenie pożytków z lokali LU-1, 2A i 3A w odniesieniu do ich
udziału we współwłasności, ponieważ wielkość udziału jest elementem oceny, w
jakim zakresie posiadanie współwłaściciela daje się pogodzić ze współposiadaniem
rzeczy wspólnej przez pozostałych współwłaścicieli. Naruszenie równowagi
korzystaniem z rzeczy wspólnej niemieszczącym się w sferze korzystania
„uprawnionego” powoduje powstanie roszczeń pozostałych współwłaścicieli o
zapłatę na podstawie art. 224 § 2 w związku z art. 225 k.c. części uzyskanych w ten
sposób korzyści, ponieważ nie jest obowiązkowe wyrównanie uprawnień
określonych w art. 206 k.c. w naturze. Chodzi tu o korzyść w postaci
zaoszczędzenia wydatków, które współwłaściciel musiałby normalnie poczynić dla
uzyskania takiego lokalu, o takiej powierzchni, czy takiej wartości.
O wysokości tego roszczenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego
rodzaju rzeczy i czas posiadania przez zobowiązanego, ponieważ lokale
uczestników miały znacznie wyższą wartość od pozostałych.
Rozliczenie pożytków i wydatków następuje według wysokości udziałów,
które również wyznaczają zakres dopuszczalnego przez współwłaściciela
posiadania. Współwłaściciel, który pozbawia innego współwłaściciela
współposiadania o korzystania na zasadach określonych art. 206 k.c. działa
bezprawnie. Z uwagi na to, że lokale położone od frontu są bardziej atrakcyjne od
tych od podwórka i te pierwsze zostały samowolnie objęte w posiadanie przez
uczestników, Sąd Okręgowy dokonał rozliczenia w odniesieniu do możliwych do
uzyskania korzyści z lokali, przy założeniu ogólnego ich przeznaczenia, a nie
obecnego korzystania. Posiłkował się opinią biegłego inż. Henryka K.
z modyfikacjami odnoszącymi się do opinii wcześniej opracowanej przez biegłego
mgr inż. Andrzeja S. Nie miało znaczenia dla określenia stawki dla lokali
zajmowanych przez Andrzeja S., to że nie mają one urządzonej kuchni, czy
łazienki, skoro istnieje możliwość ich wynajęcia do remontu i obniżenia stawki.
Opinia biegłego Henryka K. uwzględniała istniejący stan techniczny lokali. Korzyści
jakie mogły być osiągnięte w okresie od 1 września 1991 r. do lutego 1993 r. z
lokalu LU-1, po ich zwaloryzowaniu wskaźnikiem wzrostu cen, wynosiły 783946 zł,
z czego Jolanta O. zatrzymała ponad przysługujący jej udział 228651 zł kosztem
wnioskodawców. W okresie od marca do 9 października 1993 r. pożytki z lokali
8
zajętych przez Andrzeja S. nr 2a,3a wynosiły 68761 zł, a z zajętych przez
wnioskodawców, lokal nr 4 35737 zł oraz LU-2 i LU-3 14455 zł, z lokalu Jolanty O. i
Elizy K.-S. 383954 zł, pozostałe lokale kwaterunkowe 13202 zł, łącznie 516 108 zł.
Jolanta O. i Eliza K.-S. powinny zwrócić wnioskodawcom po 95206,75 zł, a Andrzej
S. 47255, 50 zł. Za okres od 9 października 1993 r. do 13 stycznia 2004 r.
wnioskodawcy powinni otrzymać od Andrzeja S. 448469 zł, a od Jolanty O., przy
uwzględnieniu umów zawartych z Elizą K.-S. 1334431 zł. Za okres od 14 stycznia
2003 r. do 15 czerwca 2009 r. przyjęto do rozliczenia jedynie te lokale, które
faktycznie dawały pożytki, co wynika ze sprawozdań zarządcy ustanowionego
przez Sąd. Jolanta O. partycypowała w tych pożytkach ponad swój udział w kwocie
1841805 zł, a Andrzej S. 187262 zł. Łącznie za wszystkie okresy Jolanta O.
powinna zwrócić kwotę 4162027 zł, a Andrzej S. 682986 zł.
Nie zostały wykazane przez Andrzeja S. koszty jakie miał ponieść na
utrzymanie lokali 2A i 3A, podobna sytuacja dotyczy Jolanty O., która nie
przedstawiła żadnych rachunków obrazujących poniesione koszty. Wnioskodawcy
ponosili koszty utrzymania pozostałej części kamienicy, które częściowo były
pokrywane z wpływających czynszów, a reszta z ich środków, nie wskazali jednak
rozmiaru tych wydatków. Wobec tego do rozliczenia przyjął Sąd jedynie kwotę
wynikającą z rachunków w wysokości 23140 zł, a po zwaloryzowaniu 24207 zł.
Rozliczeniu podlegały również nakłady Jolanty O. na lokal LU-1, określone w opinii
biegłego Andrzeja S., których wartość Sąd zwaloryzował do kwoty 433457 zł oraz
nakłady Andrzeja S. na lokale 2A i 3A w obecnej wysokości 187015 zł.
Wnioskodawcy powinni zapłacić Jolancie O. z tytułu tych nakładów kwotę
334123,10 zł, a Andrzej S. 18060,70 zł. Na jego rzecz wnioskodawcy powinni
zapłacić 144157,40 zł, a Jolanta O. 35065,30 zł. Na rzecz wnioskodawców Andrzej
S. zobowiązany jest zapłacić 1008,60 zł, a Jolanta O. 4538, 80 zł. Koszty zalania
pomieszczeń obciążają wnioskodawców.
Przydzielenie Andrzejowi S. lokalu LU-2 podyktowane było tym, że lokal ten
najbardziej odpowiadał wartości jego udziału, co związane jest z koniecznością
dopłaty 74563 zł. Przyznany Jolancie O. lokal LU-3 nie pokrywa się z wartością jej
udziału ani nie odpowiada stosunkowi powierzchni, było to jednak wynikiem oceny
jej sytuacji obejmującej konieczność zapłaty wnioskodawcom znacznej kwoty z
9
tytułu zatrzymanych korzyści i niepowodzenia w ramach prowadzonej działalności,
jak też obciążenia udziału hipotekami. Przyjęty sposób zniesienia współwłasności
uwzględnia interesy wszystkich współwłaścicieli oraz społeczno-gospodarcze
przeznaczenie nieruchomości.
W skardze kasacyjnej uczestniczka Jolanta O. powołała obie podstawy
objęte art. 3983
§ 1 k.p.c. Zarzut naruszenia prawa materialnego dotyczy błędnej
wykładni art. 206 k.c. przez przyjęcie, że w stosunkach między współwłaścicielami
mogą powstać roszczenia o zapłatę z tytułu korzystania przez nich z rzeczy
wspólnej, zastosowania art. 224 § 2 w związku art. 225 k.c., błędnego
zastosowania art. 53 § 2 w związku z art. 206, art. 207 i art. 224 § 2 w związku
z art. 225 k.c. przez przyjęcie, że korzystanie z lokalu przez współwłaściciela
stanowi pożytek lub przychód, błędnego zastosowania art. 206 i art. 207 k.c.
w związku z art. 224 § 2 w związku z art. 225 k.c. przez odniesienie wielkości
przysługującego jej udziału we współwłasności do wartości jakie przynosiła
nieruchomość, niewłaściwego zastosowania art. 32 ust. 1 w związku z art. 8 ust. 2
Konstytucji w związku z art. 206 i art. 224 § 2 w związku z art. 225 k.c. przez
doprowadzenie do zróżnicowania sytuacji prawnej stron pomimo takiej samej ich
sytuacji faktycznej, niewłaściwego zastosowania art. 211 k.c. w związku z art. 623
k.p.c. przez pominięcie wyodrębnienia strychu jako samodzielnego lokalu, co godzi
w interesy współwłaścicieli oraz nieprzydzielenie skarżącej posiadanego
dotychczas lokalu, niewłaściwego zastosowania art. 83 § 1 k.c., art. 58 § 1 k.c. oraz
art. 917 k.c. w związku z art. 618 § 1 k.p.c. przez uznanie za ważne umów
zawartych w dniu 5 listopada 1999 r.
Naruszenie prawa procesowego skarżąca łączy z art. 381 w związku z art.
13 § 2 k.p.c. przez pominięcie zarzutów niewyodrębnienia strychu jako odrębnego
lokalu, art. 386 § 6 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. przez przyjęcie oceny prawnej
sprzecznej z poprzednio wyrażoną przez Sąd odwoławczy w odniesieniu do
charakteru posiadania przez nią lokalu LU-1, art. 365 § 1 k.p.c. w związku z art. 13
§ 2 k.p.c., przez nieuwzględnienie treści prawomocnego wyroku Sądu z dnia 12
lipca 2001 r. w sprawie IC 741/00, co do prawa skarżącej do lokalu LU-1, art. 278
§ 1 w związku z art. 285 § 2 i art. 13 § 2 k.p.c. przez dokonanie ustaleń w oparciu
o wybiórcze, dowolnie wybrane fragmenty dwóch opinii biegłych oraz art. 217 § 2
10
w związku z art. 227 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie
wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Skarżąca wniosła
o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Uczestnik Andrzej S. oparł skargę kasacyjną na obu podstawach
przewidzianych art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Naruszenie prawa materialnego wiąże
z błędnym zastosowaniem art. 369 oraz art. 370 k.c. przez przyjęcie,
że wnioskodawcy są wierzycielami i dłużnikami solidarnymi, błędnym
zastosowaniem art. 123 § 1 k.c. przez uznanie, że doszło do przerwania biegu
przedawnienia roszczenia o zasądzenie pożytków z nieruchomości, chociaż
żądanie w tym względzie nie zostało kwotowo określone, niezastosowaniem art.
210, art. 211 k.c. w związku z art. 2 ust. 1 i 2 oraz art. 3 ust. 1 i 2 ustawy
o własności lokali przez odmowę wydzielenia strychu i piwnic jako samodzielnych
lokali, niewłaściwym zastosowaniem art. 206 i art. 207 k.c. przez zasądzenie od
niego spłat, chociaż nie korzystał on z lokali 2A i 3A oraz bezzasadnym
i niewłaściwym rozliczeniem hipotetycznych pożytków oraz nakładów.
Naruszenie prawa procesowego dotyczy art. 233 § 1 w związku z art. 227,
art. 316 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., art. 381 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.
przez błędne przyjęcie, że na etapie postępowania apelacyjnego nie jest możliwe
zgłoszenie roszczenia o pełne zniesienie współwłasności, także co do piwnic
i strychu, art. 227 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. przez oddalenie wniosku
o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Skarżący wniósł o uchylenie
kwestionowanego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
względnie jego zmianę i orzeczenie zgodnie ze stanowiskiem skarżącego
i przyznanie mu na własność lokali 2A i 3A z odpowiednimi udziałami
w nieruchomości wspólnej oraz stosowną spłatą, jak też oddalenie wniosków
pozostałych uczestników o zasądzenie od niego na ich rzecz wartości pożytków
osiągniętych z wymienionych lokali.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważenia wymagają podniesione w obu skargach
kasacyjnych zarzuty naruszenia prawa procesowego. Podstawę skargi kasacyjnej
mogą stanowić jedynie uchybienia popełnione przez sąd drugiej instancji,
11
a skarżący powinien wskazać konkretne przepisy, którym uchybił ten sąd, określić
na czym uchybienie polegało oraz wykazać, że miało ono wpływ na wynik sprawy.
Przepis art. 3983
§ 3 k.p.c. wskazuje, że nie mogą być podstawą skargi kasacyjnej
zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Stanowi on konsekwencję
ukształtowania skargi kasacyjnej jako szczególnego środka prawnego, w ramach
którego Sąd Najwyższy kontroluje wyłącznie stosowanie prawa, a nie ustalenia
faktyczne. Wobec tego, każdy zarzut, który ma na celu polemikę z ustaleniami
faktycznymi sądu drugiej instancji, chociażby pod pozorem błędnej wykładni
lub niewłaściwego zastosowania określonych przepisów prawa materialnego, jest
niedozwolony, z uwagi na jego sprzeczność z art. 3983
§ 3 k.p.c.
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 2008 r., IV CSK 394/08,
niepubl. i wyrok z 3 grudnia 2008 r., I PK 94/08, niepubl.). Powołane uregulowanie
nie wymienia konkretnych przepisów postępowania, których naruszenie w związku
z ustaleniem faktów i przeprowadzeniem dowodów nie może być przedmiotem
zarzutów. Nie ulega jednak wątpliwości, że eliminuje zarzuty związane z normami
bezdowodowego ustalania faktów (art. 218 do 231 k.p.c.) oraz odnoszące się
wprost do ustaleń dowodowych, art. 233 § 1 k.p.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 7 listopada 2008 r., II CSK 289/08, niepubl., z dnia 13 stycznia 2010 r., II
CSK 372/09, niepubl., z dnia 2 lutego 2010 r., III CSK 129/09, niepubl., z dnia 22
kwietnia 2010 r., III UK 84/09, niepubl.). Z tych przyczyn nie mogły odnieść
zamierzonego rezultatu zarzuty Andrzeja S. dotyczące naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. w związku z art. 227 i art. 316 § 1 k.p.c. oraz art. 231 k.p.c., niezależnie od
tego, że dotyczą postępowania przed Sądem pierwszej instancji.
Nie zasługiwał na podzielenie zarzut Jolanty O. naruszenia art. 278 § 1 w
związku z art. 285 § 2 k.p.c., za pośrednictwem których kwestionuje ona w istocie
dokonane ustalenia. Przepis art. 285 § 2 k.p.c., stanowiący, że biegli mogą wydać
opinię łączną, nie miał zastosowania w rozpoznawanej sprawie.
Nie stanowi podstawy skargi kasacyjnej, przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c. twierdzenie, że nastąpiło naruszenie art. 227 k.p.c., ponieważ nie jest on
źródłem obowiązków ani uprawnień jurysdykcyjnych sądu, lecz wskazuje na
ograniczenie kręgu faktów, które mogą być przedmiotem dowodu w postępowaniu
cywilnym. Skuteczne wypełnienie tej podstawy wymaga równoczesnego wskazania
12
na uchybienie innym przepisom, regulującym postępowanie dowodowe, jak art. 217
§ 2 k.p.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2009 r., III CSK 272/08,
niepubl. i z dnia 25 stycznia 2010 r., I UK 215/09, niepubl.). Podniesienie zatem
w skardze kasacyjnej Andrzeja S. zarzutu naruszenia art. 227 k.p.c. było ułomne,
chociaż z uzasadnienia wynika poddawanie w wątpliwość trafności oddalenia
wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Mimo prawidłowego
określenia tego zarzutu w skardze kasacyjnej Jolanty O., nie zasługiwał on na
podzielenie. Podkreślenia wymaga, że uczestnicy postępowania mogą, wszelkimi
przewidzianymi przez prawo procesowe środkami dowodowymi, wykazywać
nietrafność wywodów biegłego. Nie ma jednak uzasadnienia wniosek w sytuacji,
gdy dotychczasową opinię uczestnik ocenia jako niekorzystną. Dopuszczenie
dowodu z opinii innego biegłego może być podyktowane konkretnymi argumentami
podważającymi miarodajność dotychczasowej opinii lub co najmniej miarodajność
tę poddając w wątpliwość. Decyzje w tym względzie, w oparciu o art. 286 k.p.c.,
podejmuje sąd, który będzie do tego zobowiązany, jeśli stwierdzi taką potrzebę, gdy
dotychczasowa opinia zawiera istotne luki, jest nienależycie uzasadniona lub
uchyla się od kontroli, co do końcowych wniosków.
W rozpoznawanej sprawie przeprowadzone były dowody z opinii biegłych,
które opracowywali kolejno Roman L., Andrzej S. i Henryk K., a potrzeba
opracowania kolejnych była związana z kwestionowaniem dokonywanych wyliczeń
przez uczestników oraz uaktualniania określonych wartości. W odniesieniu do
każdego z elementów postanowienia Sąd Okręgowy wskazał na jakiej podstawie
oparł rozstrzygnięcie, wyczerpująco wyjaśniając przyczyny przyjęcia wywodów
powołanej opinii. Nie ma podstaw do podzielenia stanowiska Jolanty O., że
dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego wywołane było uznaniem za
nieprawidłową wcześniej opracowaną. Pozostaje ono w sprzeczności z ogólnym
założeniem z art. 286 k.p.c., że „zażądanie opinii innych biegłych” może być
wywołane również wątpliwościami co do miarodajności opinii dotychczasowej.
Wywody kolejnej opinii mogły usunąć wątpliwości przez przedstawienie innego,
bardziej przekonującego stanowiska, potwierdzenie dotychczasowego lub
wysunięcie zapatrywania nie zasługującego na aprobatę. Nie została wyłączona
możliwość oparcia się na wcześniejszej opinii. Ocena dowodów obejmować
13
powinna wszystkie dowody przeprowadzone w toku postępowania
rozpoznawczego, a zatem również opinie ze wskazaniem, które z nich i w jakim
zakresie były podstawą ustaleń. Oparcie ustaleń wyłącznie na wywodach jednej
opinii nie stanowi jedynej możliwości. Z uwagi na to, że zadaniem biegłych było
wypowiedzenie się w kilku kwestiach, za dopuszczalne uznać trzeba dokonanie
ustaleń w oparciu o wywody tej opinii, która daną kwestię przedstawia w sposób
właściwy, a innej kwestii na podstawie drugiej opinii. Nie ma podstaw do zrównania
takiej sytuacji z opinią łączną. W odniesieniu do każdego rozstrzygnięcia Sąd
Okręgowy podał podstawę i argumenty, które wziął pod rozwagę, a ich zupełność i
zgodność z zasadami logiki nie została podważona. Podkreślenia wymaga, że z
uwagi na długi okres czasu, którego dotyczą rozliczenia, braki stosownej
dokumentacji, konieczność uwzględnienia analizy rynku nieruchomości
i waloryzowania ustalonych wartości dokonanie dokładnych obliczeń było bardzo
utrudnione. Zrozumiale zatem było posłużenie się w opiniach pewnymi ocenami
uznaniowymi, które Sąd Okręgowy korygował, jak w zakresie ustalania wydatków
ponoszonych przez wnioskodawców na utrzymanie nieruchomości, stawek
za najem lokalu użytkowego, czy też zastosowania dla waloryzowania wydatków
poniesionych przez uczestników na remont lokali obiektywnego miernika.
Nie zasługiwało na podzielenie kwestionowanie przez skarżącą odmowy
dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego. Decyzja Sądu Okręgowego w tej
mierze była wynikiem właściwej analizy wszystkich okoliczności rozpoznawanej
sprawy.
W obu skargach kasacyjnych podniesiono zarzut naruszenia art. 381 k.p.c.,
z tym że Jolanta O. wiąże go z pominięciem jej zarzutów dotyczących
niewyodrębnienia strychu, jako odrębnego lokalu, zaś Andrzej S. z błędnym
uznaniem, że sprzeciwia się on realizacji na etapie postępowania apelacyjnego
żądania o pełne zniesienie współwłasności, także w odniesieniu do piwnic i strychu.
Treść art. 381 k.p.c. jest wyrazem wprowadzenia do Kodeksu postępowania
cywilnego pełnej apelacji, dopuszczającej powoływanie w postępowaniu
drugoinstancyjnym nowych faktów i dowodów, z ograniczeniem jednak do tych,
których strona nie mogła powołać przed sądem pierwszej instancji, chyba że
potrzeba skorzystania z nich zaistniała po zamknięciu rozprawy przez ten sąd.
14
Założeniem tego uregulowania jest dążenie do koncentracji materiału procesowego
przed sądem pierwszej instancji, a zatem strona, która zaniedbuje swoje obowiązki
w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w ramach tego postępowania,
musi liczyć się z ograniczeniami, które dotyczą realizowania tej inicjatywy w
postępowaniu odwoławczym. Wynika stąd, że omawiany przepis związany jest
ściśle z postępowaniem dowodowym, nie odnosi się do zarzutów mających swoje
źródło w prawie materialnym, jak też zakresu kognicji sądu w postępowaniu
odwoławczym. Przyjęcie go za podstawę nieuwzględnienia żądania wydzielenia
piwnic i strychu jako samodzielnych lokali mogłoby dotyczyć jedynie odmowy
prowadzenia dowodów w zakresie takich żądań, co jednak nie zostało wykazane.
Tego właśnie dotyczy wypowiedź Sądu Okręgowego, nawiązująca do art. 381 k.p.c.
Zastrzeżenie niepowołania w apelacjach uczestników zarzutów dotyczących
wyodrębnienia tych lokali wskazuje na nieobjęcie ich kwestionowanym
postanowieniem. Zarzut naruszenia tego przepisu nie mógł być uwzględniony, ani
służyć skarżeniu zastosowanego sposobu zniesienia współwłasności.
Przewidziana art. 365 § 1 k.p.c. formalnie wiążąca moc prawomocnych
wyroków polega na związaniu stron i sądów dyspozycją, zawartą w jego sentencji,
skonkretyzowanej i zindywidualizowanej normy prawnej. Oddalenie powództwa
wnioskodawców skierowanego przeciwko Jolancie O. i osobom z nią
współpracującym, wyrokiem Sądu Rejonowego w K. z dnia 12 lipca 2001 r. jest
wiążące w rozpoznawanej sprawie. Przyczyną oddalenia tego roszczenia było
uznanie, że posiadanie Jolanty O. łączy się z udziałem we współwłasności
nieruchomości. Z uwagi na to, że nie doszło do podziału nieruchomości do
użytkowania przez współwłaścicieli, powództwo o wydanie części nieruchomości
będącej we władaniu jednego z nich nie było dopuszczalne, skoro art. 206 k.c.
uprawnia go do tego (por. wyroki Sądu najwyższego z dnia 16 października 1989 r.,
III CRN 355/69, niepubl. i z dnia 7 lutego 2003 r., III CKN 1386/00, niepubl.).
Nie ma to jednak wpływu na treść orzeczenia o zniesieniu współwłasności
i dokonanie rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami. Nie mógł zatem odnieść
zamierzonego rezultatu powołany zarzut.
W postanowieniu Sądu Wojewódzkiego z dnia 2 grudnia 1998 r., którym
częściowo uchylone zostało postanowienie częściowe Sądu Rejonowego w K. z
15
dnia 22 października 1997 r., a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania
wskazano, że „rzeczą Sądu ponownie rozpoznającego sprawę będzie także
dokonanie rozliczeń wszystkich zgłoszonych roszczeń z tytułu posiadania rzeczy
wspólnej. Treść postanowienia z dnia 8 października 1993 r. zakazującego
dokonywania czynności rozporządzających, w tym wynajmowania lokali nie może
spowodować nierównego traktowania uczestników. W szczególności nie może mieć
miejsca sytuacja, w której Sąd rozliczy korzyści osiągnięte przez uczestniczki
(Jolantę O. i Elizę K.-S.) z wyłącznego korzystania z lokalu użytkowego za okres do
wydania orzeczenia końcowego, przy równoczesnym rozliczeniu korzyści
pozostałych współwłaścicieli do daty wydania zarządzenia tymczasowego.
W przeciwnym razie powstałaby sytuacja, w której za ten sam okres rozliczeniu
podlegałyby korzyści z tytułu posiadania rzeczy ponad udział przez jednego
ze współwłaścicieli przy równoczesnym braku odpowiedzialności z tego tytułu
pozostałych osób”. Przepis art. 386 § 6 k.p.c. traktuje o związaniu oceną prawną
i wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu sądu
drugiej instancji. Dotyczy to dalszego postępowania przed sądami powszechnymi,
a zatem nie odnosi się do Sądu Najwyższego, jak również do sytuacji zmiany
okoliczności faktycznych na podstawie których sąd drugiej instancji dokonał tej
oceny lub udzielił wskazań. Uznając przytoczoną wypowiedź sądu drugiej instancji
za wyjaśnienie istotnej treści przepisu traktującego o rozstrzyganiu przez sąd
o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy, wskazać
trzeba, że stanowi ona wyraz zasady równego traktowania przede wszystkim
współwłaścicieli czerpiących korzyści z posiadania przedmiotu współwłasności
ponad swój udział. Nie może jednak pozostawać w oderwaniu od konkretnych
okoliczności faktycznych dotyczących realnych możliwości osiągania korzyści.
Zarzut sprzeczności orzeczenia w rozpoznawanej sprawie z tą oceną nie jest
uzasadniony. Mimo stwierdzenia, że za okres do wydania postanowienia
ustanawiającego zakaz wynajmu, wnioskodawcy powinni wynająć lokale LU 2, LU 3
i 4A, do czego nie doszło, nie można racjonalnie podważyć założenia,
że i w późniejszym okresie nie było podstaw do objęcia rozliczeniem korzyści,
których w rzeczywistości nie mogli osiągać ani wcześniej ani później. Nie zdołał
doprowadzić do tego również zarządca. Przyczyną braku możliwości wynajęcia
16
tych lokali był ich stan techniczny, wymagający generalnego remontu. Również cały
budynek wymagał remontu w zakresie w zasadzie odbudowy, z uwagi na stan
grożący katastrofą budowlaną. Zrozumiały był zatem brak zainteresowania
lokalami, nawet z założeniem przeprowadzenia remontu przez wynajmującego,
skoro wątpliwą była efektywność prac remontowych w tego rodzaju budynku,
a również i możliwość właściwego korzystania z nich. Lokale będące we władaniu
uczestników zostały wyremontowane (LU -1) lub możliwe do objęcia w tym celu
z założeniem uzupełnienia remontu przez wyposażenie koniecznymi urządzeniami
(2A i 3A).
Nie mogły odnieść zamierzonego skutku zarzuty naruszenia prawa
materialnego.
Celem postępowania o zniesienie współwłasności jest nowe ukształtowanie
prawa własności rzeczy stanowiącej przedmiot współwłasności przez pozbawienie
tego prawa cech wspólności. Przyznane art. 210 k.c. każdemu współwłaścicielowi
uprawnienia do zgłoszenia żądania wyjścia ze współwłasności zawiera także prawo
do oznaczenia zakresu tego zniesienia (całkowite lub częściowe).
Nawet zgłoszenie żądania całkowitego zniesienia współwłasności może
w okolicznościach konkretnej sprawy prowadzić do takiej sytuacji, w której
utrzymywać się będzie współwłasność co do tych części rzeczy wspólnej, które są
niezbędne do korzystania przez każdego właściciela z przyznanego mu prawa
własności, jak też części, które nie mogą stanowić odrębnego przedmiotu
własności, a mogą być używane przez nowych właścicieli. Skarżący nie
zakwestionowali przyjętego w postanowieniu sposobu zniesienia współwłasności
przez wyodrębnienie samodzielnych lokali. Sąd Okręgowy dokonał tego
w odniesieniu do lokali, które spełniały wymogi przewidziane art. 2 ust. 2 ustawy
z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j.: Dz. U. z 2000 r., Nr 80, poz. 903
ze zm.). W postępowaniu przed Sądem Rejonowym wysuwany był wniosek
o wyodrębnienie piwnic. Wypowiadał się w tej kwestii biegły Roman L. i biegły
Andrzej S.; wskazali oni, że trzy piwnice mogą być przedmiotem przeznaczenia na
inny cel i inną funkcję, co wymagałoby nie tylko remontu bieżącego, ale przede
wszystkim adaptacyjnego. W odniesieniu do strychu również nie została wyłączona
taka hipotetyczna możliwość po wykonaniu remontu i niezbędnych prac
17
dostosowawczych (wykonanie otworów okiennych, doprowadzenie mediów), jak też
dokonanie podziału pomiędzy właścicieli. W postanowieniu z dnia 8 marca 2005 r.
nie został dokonany podział ani piwnic ani strychu, zaś apelacje uczestników nie
objęły tego zaskarżeniem. Wobec tego zgłoszenie takiego wniosku na etapie
postępowania apelacyjnego było niedopuszczalne. Wyodrębnienie samodzielnych
lokali bez niezbędnych robót i nakładów, jak też zgody Konserwatora Zabytków nie
było możliwe. Sąd Okręgowy uznał, że przesłanki te nie zostały wykazane. Nie
mógł odnieść rezultatu zarzut naruszenia art. 210 i art. 211 k.c. w związku z art. 2
ust. 1 i 2 oraz art. 3 ust. 1 i 2 ustawy o własności lokali.
Nie ma również racji skarżąca, powołując się na naruszenie art. 211 k.c.,
polegające na nieprzyznaniu jej lokalu LU-1 i nieuwzględnieniu interesu społeczno-
gospodarczego. Przepisy art. 211 k.c. i art. 623 k.p.c. uzależniają zniesienie
współwłasności przez podział rzeczy, a także sposób tego podziału od zgodności
ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy bądź zgodności z interesem
społeczno-gospodarczym. Przewidziana tymi uregulowaniami zasada dokonania
podziału w naturze na części odpowiadające wartością udziału współwłaścicieli nie
ma charakteru bezwzględnego, skoro nakazuje brać pod uwagę wszelkie
okoliczności i interes społeczno-gospodarczy. Powołanie się przez skarżącą na
obniżenie wartości jej udziału o sumę 4162027 zł należną wnioskodawcom z tytułu
pożytków nie znajduje potwierdzenia w treści orzeczenia ani jego uzasadnienia.
Wartość udziału Jolanty O. ustalona została na 2613187 zł, a pomniejszenie
obejmowało obciążenia hipoteczne w wysokości 108342,77 zł, łącznie z odsetkami,
które dotyczą zaległości z tytułu składek względem Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych. Przytoczone przez Sąd Okręgowy argumenty wyjaśniają kryteria, na
których oparte zostało przyznanie Jolancie O. lokali LU-3, odnoszą się do jej
sytuacji (zadłużenia związanego z prowadzoną działalnością, względem
wnioskodawców, a także ich zmniejszenia przez należną dopłatę), jak i interesu
społeczno-gospodarczego, przez wskazanie, że działalność prowadzona w lokalu
LU-1 przynosi straty. Ponadto uwzględnione również zostało społeczno-
gospodarcze przeznaczenie rzeczy przez przyznanie większościowym
współwłaścicielom lokali w budynku, co zezwoli na podjęcie remontu, który uchroni
go od całkowitej ruiny. Nie było podstaw do przyjęcia, że ocena okoliczności, które
18
zadecydowały o opisanym przydzieleniu lokali, była rażąco błędna lub oparta na
stwierdzeniach oczywiście sprzecznych z dokonanymi ustaleniami.
Nie zasługiwały na podzielenie zarzuty Jolanty O. dotyczące kwestionowania
ważności umów zawartych w dniu 5 listopada 1999 r. przez wnioskodawców z Elizą
K.- S. Niezależnie od tego, że umowy te za wiążące i skuteczne uznały strony je
zawierające, to powoływanie się na ich pozorność nie mogło odnieść skutku. Nie
wykazała skarżąca jakie oświadczenie, czy też stosunek prawny ukryły umawiające
się strony ani przyczyn zawarcia umów. Zarzut nie wskazuje na przesłanki
przewidziane art. 83 § 1 k.c. Ocena ugody zarówno w odniesieniu do przyczyny jej
zawarcia, jak i wzajemnych ustępstw prezentowana w skardze odrywa się od
intencji zawierających ją stron. Do nich należało uznanie przyjętych ugodą
postanowień za satysfakcjonujące rozwiązanie, skoro mieli oni świadomość
rozliczeń. Trafnie uznał Sąd Okręgowy, że umowy nie naruszają swobody
kontraktowania, przewidzianej w art. 3531
k.c., także w zakresie ustępstw
wynikających z kompensacji zobowiązań (art. 917 k.c.).
W obu skargach kasacyjnych wysunięte zostały zarzuty naruszenia art. 206
i art. 207 k.c., do których można odnieść się łącznie. Przewidziane art. 206 k.c.
uprawnienie właściciela do współposiadania rzeczy wspólnej oraz
do korzystania z niej nie jest łączone z udziałem we współwłasności, ale
uwzględnieniem współposiadania i współkorzystania przez pozostałych
współwłaścicieli. Określenie zasad i zakresu współposiadania i współkorzystania
może być dokonane drogą umowy zawartej przez współwłaścicieli lub orzeczeniem
sądu, do czego nie doszło w rozpoznawanej sprawie. Nie ulega wątpliwości,
że korzystanie z nieruchomości związane jest również z prawem do pobierania
pożytków i innych przychodów z rzeczy. Art. 206 k.c. nie zawiera regulacji tego
dotyczących, traktuje o nich art. 207 k.c. Nie ma podstaw do podzielenia zarzutu
Jolanty O., że Sąd Okręgowy przyjął art. 206 k.c. jako podstawę rozliczeń z tytułu
korzystania ze wspólnej nieruchomości. Wykładnia tego uregulowania jest zgodna
z przeważającą w judykaturze, wskazującą, że posiadanie rzeczy wspólnej
i korzystnie z niej jest uzależnione od możliwości pogodzenia z posiadaniem
i korzystaniem z tej rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli, a elementem oceny
tej możliwości jest wielkość udziału współwłaściciela. Posiadanie i korzystanie
19
współwłaściciela poza zakres oznaczony wielkością udziału jest nieuprawnionym
posiadaniem i korzystaniem (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 10 maja
2006 r., III CZP 9/06, OSNC 2007/3/37, uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 marca
2008 r., III CZP 3/08, OSNC 2009/4/53, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11
lutego 2009 r., V CSK 311/08, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca
2010 r., II CSK 32/10, niepubl.). Pogląd ten podziela skład orzekający
w rozpoznawanej sprawie. Bezpodstawnie podnosi Andrzej S., że Sąd Najwyższy
utożsamia pojęcie „posiadania” z pojęciem „korzystania”, skoro wyrażeniom tym
przypisano oddzielne zakresy znaczeniowe, prawidłowo rozróżnione przez Sąd
Okręgowy. Pozostałe zastrzeżenia nie dotyczą wykładni art. 206 i art. 207 k.c.,
wykraczają poza obszar ich zastosowania, a naruszenie art. 224 § 2 w związku z art.
225 k.c. nie zostało objęte pierwszą z podstaw kasacyjnych (art. 3983
§ 1 pkt 1
k.p.c.).
Wbrew zarzutowi Jolanty O. w zaskarżonym postanowieniu nie zostało
wyrażone zapatrywanie, że w wyniku korzystania przez nią z nieruchomości wspólnej
w zakresie przewyższającym jej udział uzyskała pożytek lub przychód w rozumieniu
art. 207 w związku z art. 53 § 2 k.c. Sąd Okręgowy jednoznacznie określił,
że korzyść jaką uczestnicy osiągnęli lub powinni osiągnąć podlega rozliczeniu
w oparciu o art. 224 w związku z art. 225 k.c. Takie stanowisko pozostaje w zgodzie
z dominującym w orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem wyrażonym
w powołanych orzeczeniach (uchwale z dnia 13 marca 2008 r., postanowieniu
z 11 lutego 2009 r. i wyroku z dnia 23 czerwca 2010 r.), podzielanym przez Sąd
Najwyższy w rozpoznawanej sprawie. Niezasadnie powołuje się skarżąca na błędne
zastosowanie art. 224 § 2 w związku z art. 225 k.c., ponieważ w uzasadnieniu
postanowienia dokonana została wnikliwa analiza, która doprowadziła do
przeprowadzenia prawidłowych rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami. Wynika
z niej, że ich podstawą było kryterium powierzchniowe odnoszące się do wysokości
udziału, w tym w zakresie przewyższającym udział oraz kryterium odnoszące się do
wartości zajmowanych przez współwłaścicieli lokali w sensie wysokości możliwych
do uzyskania korzyści, z uwagi na to, że lokale w będącej przedmiotem
współwłasności kamienicy były zróżnicowane. Samowolne zajęcie i korzystanie
przez uczestników z lokali najbardziej atrakcyjnie położonych, zwłaszcza z lokalu
20
użytkowego LU 1, bez respektowania praw wnioskodawców do takiego korzystania,
uzasadnia zasądzenie w oparciu o art. 224 w związku z art. 225 k.c. wynagrodzenia
za korzystanie z rzeczy wspólnej w zakresie, do którego nie uprawnia art. 206 k.c.,
skoro nie odnosi się ono do konkretnego lokalu. W tej sytuacji, zgodnie z żądaniem
wnioskodawców i uczestników, rozliczenie dokonane zostało w odniesieniu do
korzyści, jakie mogłyby być uzyskane z poszczególnych lokali, zróżnicowanych co do
wysokości potencjalnego czynszu. Rozmiar uprawnionych korzyści wyznaczony
został wysokością udziału. Na podzielenie zasługuje również wskazanie, że
dokonanie remontu zajmowanych pomieszczeń, wpływającego na ich dobry stan,
usprawiedliwiało zasądzenia z tego tytułu wyliczonych należności. Nie ma racji
skarżąca, że posiadanie i korzystanie z lokalu nie było samowolne i nieuprawnione,
skoro oddalone zostało powództwo wnioskodawców o eksmisję. Omówiony już zakres
kognicji sądu w tego rodzaju sprawie nie obejmował badania uprawnienia do lokalu
w kontekście rozliczeń z pozostałymi współwłaścicielami.
Nie zasługuje na podzielenie zarzut skarżących nierównego traktowania
współwłaścicieli. Przyczyny będące podstawą określenia korzyści osiągniętych przez
wnioskodawców zostały już wyżej omówione, należy jedynie zwrócić uwagę na
charakter lokali będących w ich posiadaniu oraz związanych z tym realnych możliwości
osiągania korzyści. Nie ma podstaw do obciążania konsekwencjami zakazu wynajmu
jedynie wnioskodawców, skoro zgłoszone przez nich żądanie podlegało zarówno
ocenie Sądu, jak i mogło być kwestionowane przez uczestników. Ustanowienie zaś
zarządu, wobec faktycznego sprzeciwu uczestników, sprowadzało się do zarządzania
lokalami posiadanymi przez wnioskodawców.
Bezzasadnie zarzuca Andrzej S. błędne zastosowanie art. 123 k.c. Roszczenie
o wzajemne rozliczenie współwłaścicieli z tytułu posiadania rzeczy wspólnej ma
charakter żądania o zasądzenie konkretnej sumy pieniężnej. Zgłoszenie go bez
określenia jej wysokości obligowało Sąd do nakazania uzupełnienia tego braku.
Poprzestanie na rodzajowym jedynie wskazaniu go, wobec trudności sprecyzowania,
nie mogło mieć jednak negatywnych konsekwencji. Wymienione roszczenia nie mają
bowiem charakteru roszczeń okresowych i nie wiążą się z prowadzeniem działalności
gospodarczej, a zatem przedawniają się, stosownie do art. 118 k.c., z upływem 10
letniego terminu. W tej sytuacji sprecyzowanie tego żądania po zapoznaniu się
21
z opinią biegłego Romana L. z lipca 1997 r., jak też późniejsze dookreślanie go, nie
mogło doprowadzić do przedawnienia.
Podniesione przez Andrzeja S. zarzuty wadliwego zastosowania przez Sąd
Okręgowy przepisów art. 369 i art. 370 k.c. należało podzielić jedynie częściowo.
W odniesieniu do orzeczonej odpowiedzialności wnioskodawców istotne znaczenie ma
to, że dotyczy ona ich majątku wspólnego jako małżonków. Można zatem przyjąć, że
wspólnie zaciągnęli zobowiązanie dotyczące tego majątku. W takiej sytuacji może
znaleźć zastosowanie przewidziana art. 370 k.c. solidarna odpowiedzialność (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 grudnia 1979 r., I CR 408/79, OSNC 1980/6/126).
Z kolei solidarność czynna wierzycieli, rzadziej występująca w praktyce, łączy się z
czynnością prawną, która takie uprawnienie im przyznaje, zgodnie z art. 367 k.c. W
rozpoznawanej sprawie wnioskodawcy i uczestnicy nie byli związani stosunkiem
prawnym, o jakim mowa w powołanym przepisie, jak też nie ma zastosowania art.
370 k.c. regulujący jedynie bierną solidarność. Mimo tego niezasadne było
ingerowanie w treść postanowienia w tym względzie, ponieważ solidarne
ukształtowanie uprawnienia wnioskodawców stwarza dla uczestników, w zakresie w
jakim są ich dłużnikami, korzystną sytuację.
Zarzut naruszenia art. 32 ust. 1 w związku z art. 8 ust. 2 Konstytucji
polegający na podmiotowo wybiórczym zastosowaniu art. 206 i art. 224 § 2
w związku z art. 225 k.c. był bezpodstawny. Rozważanie dotyczące wszystkich
podniesionych przez skarżących zarzutów wskazują na to, że kwestionowane przez
nich orzeczenie uwzględnia zasadę równości wszystkich współwłaścicieli wobec
prawa. Temu celowi służy zarówno przyjęcie właściwej zasady zniesienia
współwłasności, określenie sposobu przyznania wyodrębnionych lokali oraz
rozstrzygnięcie o wzajemnych roszczeniach współwłaścicieli z tytułu posiadania
rzeczy wspólnej. Przyjęcie każdego z tych elementów postanowienia zostało oparte
na okolicznościach rozpoznawanej sprawy, a logiczna i wnikliwa argumentacja
Sądu drugiej instancji wskazuje na to, że wzięte zostało pod uwagę wszystko, co
było istotne. Zastosowanie przepisów prawa Sąd ten uzasadnił argumentacją
znajdującą oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, a trafności tej subsumcji
skarżący nie zdołali podważyć. Nie ma podstaw do uznania, że orzeczenie Sądu
wydane w powyższych warunkach mogłoby pozostawać w sprzeczności
22
z podstawowymi prawami, o jakich traktuje Konstytucja, której regulacje rozwinięte
i skonkretyzowane zostały w przepisach wskazanych ustaw. Subiektywnego
odczucia krzywdy skarżącej nie mogą być skutecznie przeciwstawione
uprawnieniom większościowego współwłaściciela, pozostającym w zgodzie ze
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem nieruchomości.
Z powyższych względów obie skargi kasacyjne, jako pozbawione
uzasadnionych podstaw, zostały oddalone w oparciu o art. 39814
k.p.c. Orzeczenie
o kosztach postępowania kasacyjnego oparte zostało na podstawie art. 520 § 3
k.p.c. w związku z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.