Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 29 marca 2011 r.
I PK 231/10
Zróżnicowanie wynagrodzenia lekarzy w stosunku do wynagrodzenia le-
karzy rezydentów jest uzasadnione sposobem jego finansowania oraz celem
umów zawieranych z rezydentami.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Bogusław
Cudowski (sprawozdawca), Jolanta Strusińska-Żukowska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 29 marca
2011 r. sprawy z powództwa Iwony O. przeciwko Samodzielnemu Psychiatrycznemu
Zakładowi Opieki Zdrowotnej [...] w C. o odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej
powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Białymstoku z dnia 22 czerwca 2010 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Iwona O. wniosła o zasądzenie od Samodzielnego Publicznego
Psychiatrycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej [...] w C. kwoty 41.643 zł wraz z usta-
wowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem odszkodowania za naruszenie
zasady równego traktowania pracowników i zasady niedyskryminacji przy ustalaniu
wynagrodzenia.
Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z 23 lutego 2010 r. oddalił powództwo
i odstąpił od obciążania powódki kosztami zastępstwa procesowego strony pozwa-
nej. Sąd ustalił, że powódka jest zatrudniona w pozwanym Szpitalu na podstawie
umowy o pracę na stanowisku lekarza stażysty. Obecnie posiada II stopień specjali-
zacji w dziedzinie psychiatrii i pełni obowiązki starszego asystenta na oddziale detok-
sykacji alkoholowej. Jej miesięczne wynagrodzenie zasadnicze wynosi 2.530 zł. Za-
sadnicze wynagrodzenie miesięczne lekarza odbywającego specjalizację w ramach
rezydentury w dwóch pierwszych latach wynosi 3.170 zł, a po dwóch latach rezy-
2
dentury 3.458 zł (§ 1 rozporządzenia Ministra Zdrowia z 21 maja 2009 r. w sprawie
uznania dziedzin medycyny za priorytetowe, Dz.U. Nr 84, poz. 709, § 2 rozporządze-
nia Ministra Zdrowia z 23 kwietnia 2009 r. w sprawie wysokości zasadniczego wyna-
grodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów odbywających specjalizację w
ramach rezydentury Dz.U. Nr 66, poz. 560). W opinii Sądu spór sprowadzał się do
rozstrzygnięcia, czy ustalenie przez pozwanego wysokości wynagrodzenia zasadni-
czego lekarza specjalisty na poziomie niższym od wynagrodzenia zasadniczego le-
karza rezydenta narusza zasady równego traktowania pracowników. Stwierdzono w
związku z tym, że warunek jednakowego wynagrodzenia dotyczy tych przypadków,
gdy pracownicy posiadają tę samą cechę istotną, tzn. wykonują taką samą pracę lub
pracę tej samej wartości. A contrario wysokość wynagrodzenia pracowników, których
praca nie jest taką samą ani nie posiada tej samej wartości, może być zróżnicowana.
Sąd Rejonowy uznał, że praca lekarza specjalisty i praca lekarza rezydenta nie jest
taką samą pracą oraz nie jest pracą o jednakowej wartości. Powódka legitymuje się
większą wiedzą teoretyczną, większym doświadczeniem zawodowym oraz stażem
pracy niż lekarz rezydent, który dopiero uczy się zawodu od lekarzy specjalistów.
Większa jest również odpowiedzialność zawodowa lekarza specjalisty niż lekarza
rezydenta. Lekarz specjalista samodzielnie wykonuje specjalistyczne świadczenia
zdrowotne i ponosi z tego tytułu pełną odpowiedzialność. Rezydent zaś świadczy
pracę pod kierownictwem lekarza posiadającego specjalizację. Wskazuje to, że war-
tość pracy lekarza specjalisty jest wyższa niż lekarza rezydenta. Dla ustalenia, czy w
obrębie tych dwóch grup zawodowych doszło do dyskryminacji płacowej jednej z nich
Sąd porównał wysokość wynagrodzenia zasadniczego oraz inne składniki wynagro-
dzenia przyznawane pracownikom w formie pieniężnej, tj. premie okresowe, dodatki
stażowe, wynagrodzenie za czas dyżuru. Porównanie to obejmujące płacę zasadni-
czą i kwotę wypłaconą pracownikom z tytułu godzin nadliczbowych (a w przypadku
powódki również premię okresową i dodatek stażowy) wypadło na korzyść powódki.
W okresie od 1 stycznia 2009 r. do 30 września 2009 r. powódka zarobiła u pozwa-
nego 57.782,06 zł, natomiast rezydentka wskazana przykładowo przez pracodawcę
36.135,95 zł. W ogólnym więc rozrachunku wynagrodzenie powódki za pracę jako
lekarza specjalisty za okres objęty sporem było wyższe niż wynagrodzenie rezydent-
ki, pomimo tego, że jej wynagrodzenie zasadnicze w tym okresie było niższe. W dal-
szej części uzasadnienia Sąd Rejonowy wskazał, że sytuacja prawna rezydentów, w
tym wysokość przysługującego im wynagrodzenia, została szczegółowo uregulowana
3
przez ustawodawcę. Artykuł 16 ust. 1a ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach leka-
rza i lekarza dentysty (jednolity tekst: Dz.U. z 2008 r. Nr 136, poz. 857 ze zm.) sta-
nowi, że lekarz może odbywać specjalizację na podstawie umowy o pracę, w pełnym
wymiarze czasu pracy, zawartej z jednostką organizacyjną prowadzącą specjalizację
na czas określony, w celu doskonalenia zawodowego obejmującego realizację pro-
gramu specjalizacji. Zgodnie z art. 16 ust. 1c rezydentury są finansowane z budżetu
państwa. Wysokość wynagrodzenia lekarza rezydenta została uregulowana w rozpo-
rządzeniu Ministra Zdrowia z 23 kwietnia 2009 r. w sprawie wysokości zasadniczego
wynagrodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów odbywających specjalizacje
w ramach rezydentury. Zgodnie z § 2 rozporządzenia wysokość zasadniczego wyna-
grodzenia miesięcznego lekarza i lekarza dentysty odbywającego specjalizację w
ramach rezydentury, w dziedzinach medycyny uznanych za priorytetowe wynosiło w
pierwszych dwóch latach rezydentury - 3.602 zł, a po dwóch latach rezydentury -
3.890 zł. Jednostka organizacyjna zatrudniająca lekarza celem odbycia specjalizacji
nie może samodzielnie regulować jego wynagrodzenia i nie ma wpływu na wysokość
tego wynagrodzenia. Nie można zatem mówić o dyskryminacji płacowej, ponieważ to
nie pozwany dokonał zróżnicowania pod względem wynagrodzeń pracujących u
niego lekarzy odbywających specjalizację w ramach rezydentury i lekarzy posiadają-
cych już specjalizację. Wynagrodzenie powódki i lekarzy rezydentów są finansowane
z dwóch różnych źródeł. W przypadku lekarza rezydenta Minister Zdrowia przekazuje
środki na wypłatę wynagrodzeń zasadniczych (jak również odprowadzanych od wy-
nagrodzeń zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, składek na ubezpie-
czenie społeczne i Fundusz Pracy oraz na dokonanie odpisu na Zakładowy Fundusz
Świadczeń Socjalnych z tytułu zatrudnienia) zatrudniającej takiego lekarza jednostce.
Natomiast pieniądze na wynagrodzenie dla lekarzy specjalistów pochodzą z realizacji
umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej zawieranych przez dany szpital z
NFZ. Wysokość wynagrodzeń zależy od wysokości kontraktów. Wynagrodzenie po-
wódki jest finansowane przez szpital z puli uzyskiwanej corocznie w ramach kon-
traktu z NFZ. W tych okolicznościach nie można przyjąć, że pozwany naruszył zasa-
dę równego traktowania w zatrudnieniu, skoro to nie on ukształtował wynagrodzenie
lekarzy rezydentów. Ukształtowanie przez pozwanego wynagrodzenia zasadniczego
powódki na poziomie niższym niż wynagrodzenie lekarza rezydenta zatrudnionego w
szpitalu pozwanego podyktowane było sytuacją ekonomiczną szpitala i zarazem
ograniczone środkami uzyskanymi przez szpital od NFZ. Nie sposób zatem przyjąć,
4
że pozwany zróżnicował sytuację swoich pracowników, dopuszczając się dyskrymi-
nacji w wynagradzaniu. Zgodnie z § 5 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia Ministra Zdrowia z
20 października 2005 r. w sprawie specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów lekarz
rezydent powinien pełnić w czasie specjalizacji określoną w jej programie liczbę dy-
żurów, nie mniej niż 3 w miesiącu. Szpital jest zatem obowiązany zapewnić rezy-
dentowi możliwość pełnienia co najmniej 3 dyżurów w miesiącu. Wynagrodzenie za
dyżury jest uzależnione od wynagrodzenia zasadniczego, dlatego też nie mogło bu-
dzić wątpliwości, że wynagrodzenie za dyżury należne rezydentom było większe od
wynagrodzenia za dyżury należnego lekarzom specjalistom, których wynagrodzenie
zasadnicze było mniejsze. Pozwany szpital nie miał wpływu na wysokość wynagro-
dzenia zasadniczego rezydentów, a więc również na wysokość wynagrodzenia za
czas pełnionego dyżuru, który stanowi tylko określony procent wynagrodzenia za-
sadniczego.
Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka. Zaskarżając wyrok w pkt
1, tj. w zakresie oddalającym powództwo, zarzuciła naruszenie prawa materialnego
poprzez niezastosowanie do ustalonego stanu faktycznego art. 183b
§ 1 pkt 2 w
związku z art. 183a
§ 1 k.p. oraz art. 78 k.p., a także błędną interpretację art. 183c
§ 1
k.p. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 i zasądzenie na jej rzecz docho-
dzonego roszczenia oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania, ewentual-
nie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpo-
znania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy w Białymstoku wyrokiem z 22 czerwca 2010 r.
apelację oddalił. W uzasadnieniu stwierdzono przede wszystkim, że Sąd Rejonowy
słusznie przyjął, iż różnica pomiędzy wysokością wynagrodzenia lekarza odbywają-
cego specjalizację w ramach rezydentury a lekarza ze specjalizacją wynika ze źródła
finansowania. Środki finansowe na wynagrodzenie dla rezydentów pochodzą wprost
z budżetu państwa, a ich wysokość nie zależy od pracodawcy, lecz bezpośrednio od
ustawodawcy. Regulacja ustawowa wynagrodzenia lekarzy rezydentów jest instru-
mentem służącym do zachęcenia absolwentów studiów medycznych do wykonywa-
nia zawodu lekarzy odbywających specjalizację w ramach rezydentury i dotyczy tylko
okresu rezydentury. Po jej zakończeniu nastąpi zrównanie wynagrodzenie lekarza
rezydenta z wynagrodzeniem lekarza z danym stopniem specjalizacji. Jedynie w
przypadku lekarzy specjalistów wysokość wynagrodzenia kształtowana jest w oparciu
o możliwości finansowe pozwanego. Z powołaniem się art. 183a
§ 1 k.p. i art. 78 § 1
5
k.p. podkreślono, że dyskryminacja zachodzi, gdy pracodawca w sposób niekorzyst-
ny dla pracownika w porównaniu z innymi pracownikami różnicuje jego sytuację z
przyczyny określonej w art. 183a
§ 1 k.p. Warunek jednakowego wynagrodzenia do-
tyczy tych przypadków, gdy pracownicy posiadają tę samą cechę istotną, tzn. wyko-
nują tę samą pracę lub pracę tej samej wartości. Zatem wysokość wynagrodzenia
pracowników, których praca nie posiada tej samej wartości, może być zróżnicowana.
Sytuację prawną rezydentów, w tym ich wynagrodzenie szczegółowo uregulował
ustawodawca w przepisach ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza
dentysty i rozporządzenia Ministra Zdrowia z 23 kwietnia 2009 r. w sprawie wysoko-
ści zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego lekarzy i lekarzy dentystów odbywa-
jących specjalizacje w ramach rezydentury. Artykuł 16 ust. 1c ustawy stanowi, że
rezydentury są finansowane z budżetu państwa, w części, której dysponentem jest
minister właściwy do spraw zdrowia. Zgodnie z § 1 wskazanego rozporządzenia wy-
sokość zasadniczego wynagrodzenia miesięcznego lekarza i lekarza dentysty odby-
wającego specjalizację w ramach rezydentury wynosi w pierwszych dwóch latach
rezydentury - 3.170 zł, a po dwóch latach rezydentury - 3.458 zł. Natomiast w dzie-
dzinach medycyny, o których mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 16 ust.
5 ustawy z 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty wynosi w pierw-
szych dwóch latach rezydentury - 3.602 zł, po dwóch latach rezydentury - 3.890 zł.
Sąd zaznaczył, że wynagrodzenie lekarza rezydenta zostało konkretnie określone
przez ustawodawcę, natomiast jednostka organizacyjna zatrudniająca go celem od-
bycia specjalizacji nie ma wpływu na jego wysokość i nie może samodzielnie obniżyć
tego wynagrodzenia. Skoro to nie pozwany pracodawca dokonał zróżnicowania pod
względem wynagrodzenia pracujących u niego lekarzy odbywających specjalizację w
ramach rezydentury i lekarzy posiadających już specjalizację, to nie można zarzucić
mu dyskryminacji.
Wyrok ten powódka zaskarżyła skargą kasacyjną, zarzucając naruszenie
prawa materialnego polegające na błędnej wykładni art. 183a
§ 1 i 2 k.p., art. 183b
§ 1
pkt 2 k.p. i art. 183c
§ 1 i 2 k.p. w związku z art. 78 § 1 k.p., poprzez przyjęcie, że: 1)
pozwany nie naruszył wobec powódki zasady równego traktowania w zakresie wyna-
grodzenia, z uwagi na to, że to nie pozwany lecz Minister Zdrowia ukształtował wy-
nagrodzenia lekarzy rezydentów, 2) dla ustalenia, czy doszło do dyskryminacji po-
wódki, należy porównać wynagrodzenie powódki i zatrudnionych u pozwanego leka-
rzy rezydentów obejmujące oprócz wynagrodzenia zasadniczego także inne składniki
6
wynagrodzenia oraz wynagrodzenie za czas dyżurów medycznych, 3) ukształtowanie
przez pozwanego wynagrodzenia zasadniczego powódki na poziomie niższym niż
wynagrodzenie lekarza rezydenta nie uzasadniało zarzutu dyskryminacji płacowej z
uwagi na sytuację ekonomiczną pozwanego i ograniczone środki uzyskane od NFZ.
W tym zakresie oraz w zakresie naruszenia art. 2 i art. 32 Konstytucji RP, art. 113
k.p., art. 13 k.p. i art. 78 k.p. skarga ma być oczywiście uzasadniona. Jako drugą
okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano na wystąpienie
w sprawie istotnego zagadnienia prawnego, które sformułowano w formie następują-
cego pytania: „czy fakt, iż wynagrodzenie powódki w całości i lekarzy rezydentów w
części obejmującej wynagrodzenie zasadnicze są finansowane z różnych źródeł, a
jednocześnie są oni pracownikami tego samego pracodawcy (pozwanego), uzasad-
nia niestosowanie przez pracodawcę wobec powódki kryteriów ustalania wynagro-
dzenia określonych w art. 78 § 1 k.p., a w konsekwencji uchyla zarzut dyskryminacji
płacowej?”. Jako trzecią okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania wskazano na potrzebę wykładni przepisów prawnych budzących po-
ważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów. W opinii
skarżącej dotyczyć to ma „art. 183c
§ 1 k.p. stosowanego a contrario w związku z art.
78 § 1 k.p. oraz art. 183b
§ 1 pkt 2 w związku z art. 183a
§ 1 i 2 k.p. Zgodnie z art. 183c
§ 1 k.p. pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę
lub za pracę o jednakowej wartości. Jednakże w niniejszej sprawie rodzi się poważna
wątpliwość, czy art. 183c
§ 1 k.p. znajduje również zastosowanie - a contrario - do
sytuacji, w której pracownicy wykonują różną pracę lub pracę o niejednakowej warto-
ści i czy winni wówczas otrzymywać zróżnicowane wynagrodzenie - odpowiednio
wyższe przy pracy o wyższej wartości - mając w szczególności na względzie kryteria
wymienione w art. 78 § 1 k.p. Z powołaniem się na wyrok Sądu Najwyższego z 31
stycznia 1978 r., I PRN 147/77, wskazano na potrzebę rozstrzygnięcia, czy wynagro-
dzenie za dyżury medyczne należy traktować jako element wynagrodzenia w rozu-
mieniu art. 183c
§ 2 k.p. Przepis art. 183a
§ 1 i 2 k.p. ustanawia zasadę równego trak-
towania w zatrudnieniu, a art. 183b
§ 1 k.p. za naruszenie tej zasady określa różnico-
wanie przez pracodawcę sytuacji pracownika, którego skutkiem jest między innymi
niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę, chyba że pracodawca udo-
wodni, że kierował się obiektywnymi powodami. W opinii skarżącej „zachodzi poważ-
na wątpliwość i potrzeba wykładni wskazanych przepisów, czy za obiektywny powód,
uzasadniający niekorzystne i sprzeczne z kryteriami kreślonymi w art. 78 § 1 k.p.
7
ukształtowanie wynagrodzenia za pracę pracownika (lekarza specjalisty) w stosunku
do lekarza rezydenta można uznać sytuację ekonomiczną szpitala i ograniczone
środki uzyskane przez szpital z NFZ, skoro szpital negocjuje i zawiera umowę z NFZ,
a z drugiej strony, nie ma obowiązku zawierać umów o rezydenturę”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nie mieć uzasadnionych podstaw. Podstawo-
wym zarzutem skargi kasacyjnej było przyjęcie, że ustalenie niższego wynagrodzenia
zasadniczego powódki w stosunku do lekarza rezydenta naruszało zasadę równego
traktowania oraz zakaz dyskryminacji. Wobec powyższego podstawowym proble-
mem w sprawie było rozstrzygnięcie, czy pracodawca dyskryminował powódkę w
zakresie ustalenia wysokości wynagrodzenia. Tylko bowiem w takim przypadku ko-
nieczne byłoby odniesienie się do pozostałych zarzutów podniesionych w skardze
kasacyjnej.
Sąd Okręgowy oddalając apelację przyjął, że jej bezzasadność wynika z tego,
iż pracownicy nie wykonywali jednakowej pracy, całe wynagrodzenie powódki było w
okresie objętym sporem wyższe od wynagrodzenia rezydenta, a zróżnicowanie wy-
nagrodzeń było uzasadnione statusem środków przeznaczonych na wynagrodzenia
lekarzy rezydentów. Zasada równego traktowania w zatrudnieniu oraz zakaz dyskry-
minacji obowiązują w polskim systemie prawnym, tak na podstawie regulacji
prawa unijnego, jak i Konstytucji RP oraz Kodeksu pracy. W sprawach tych orzekał
wielokrotnie Europejski Trybunał Praw Człowieka, Trybunał Sprawiedliwości Unii
Europejskiej oraz Sąd Najwyższy (zob. orzecznictwo powołane w uzasadnieniu do
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2011 r., I PK 232/10). Z orzecznictwa
tego wynika jednoznacznie, że nie każde odmienne ukształtowanie uprawnień pra-
cowniczych zawsze stanowi naruszenie równego traktowania i dyskryminację. Dyfe-
rencjacja sytuacji prawnej pracownika może być bowiem usprawiedliwiona uzasad-
nioną cechą relewantną. Wynika to z utrwalonej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego
(por. na przykład wyrok z dnia: 12 grudnia 2001 r., I PKN 182/01, OSNP 2003 nr 23,
poz. 571; 23 listopada 2004 r., I PK 20/04, OSNP 2005 nr 13, poz. 185; 9 lutego
222/06, OSNP 2008 nr 11-12, poz. 159; 5 października 2007 r., II PK 14/07, OSNP
2008 nr 21-22, poz. 311, czy uchwałę z dnia 8 stycznia 2002 r., III ZP 31/01,
OSNAPiUS 2002 nr 12, poz. 284). W tej kwestii można więc stwierdzić, że zróżnico-
8
wanie sytuacji prawnej pracowników należących do tej samej grupy, wyróżnionej ze
względu na posiadanie przez nich wspólnej cechy lub właściwości, nie stanowi dys-
kryminacji, w rozumieniu art. 183a
§ 3 k.p., jeżeli nie zostało spowodowane zastoso-
wanie niedozwolonego przez ustawę kryterium.
Jednak należy wyraźnie podkreślić, że dyskryminacją jest nierówne traktowa-
nie, spowodowane użyciem zakazanego kryterium, pracowników znajdujących się w
takiej samej sytuacji faktycznej i prawnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 maja
2000 r., I PKN 661/99, niepublikowany). Pogląd powyższy jest oparty na przepisie
art. 183a
§ 3 k.p., który zawiera definicję dyskryminacji bezpośredniej. Zachodzić ona
może w przypadku mniej korzystnego traktowania pracowników znajdujących się w
porównywalnej sytuacji. Tak więc Sąd Najwyższy w wielu orzeczeniach przyjmował,
że pracownik dochodzący odszkodowania z tytułu naruszenia przez pracodawcę
zasady równego traktowania pracowników w zakresie wynagrodzenia za pracę powi-
nien wykazać, że wykonywał jednakową pracę lub pracę jednakowej wartości, co
pracownik wynagradzany korzystniej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 września
2006 r., I PK 97/06). Ten z kolei pogląd wynika wprost z przepisu art. 183c
§ 1 k.p. W
kwestii rozróżnienia jednakowej pracy i pracy o jednakowej wartości zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 18 grudnia 2008 r., II PK 27/08 (OSP 2011 nr 4, poz. 39, z glosą
L. Mitrusa). W konsekwencji, zgodnie z art.183b
§ 1 in fine, w razie zróżnicowania wy-
nagrodzenia pracowników, wykonujących jednakową pracę lub pracę o jednakowej
wartości, pracodawca powinien udowodnić, że kierował się obiektywnymi powodami
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2007 r., I PK 242/06, OSNP 2008 nr
7-8, poz. 98).
Wynika z powyższego jednoznacznie, że możliwe jest zróżnicowanie wynagro-
dzenia pracowników, które jest uzasadnione racjonalną potrzebą. Przyczyny szcze-
gólnego ukształtowania statusu prawnego, w tym wynagrodzenia, lekarzy rezyden-
tów wynikają z polityki państwa w zakresie zatrudnienia i kształcenia lekarzy. Zatrud-
nienie rezydentów (ich wynagrodzenia) jest bowiem finansowane przez właściwego
ministra ze środków Funduszu Pracy. W uzasadnienia projektu zmian przepisów
ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z 2008 r. wynika, że miały
one na celu aktywizację oraz wykształcenie wysokospecjalistycznej kadry medycznej
na potrzeby polskiego systemu ochrony zdrowia. Przepisy różnicują także wynagro-
dzenie lekarzy rezydentów. Jest ono wyższe w przypadku dziedzin uznanych za prio-
rytetowe. Wynika więc z powyższego, że ta forma uzyskania specjalizacji ma na celu
9
wykształcenie specjalistów, ze szczególnym uwzględnieniem specjalizacji deficyto-
wych. Szczególne znaczenie umowy terminowej zawieranej z rezydentem zostało
podkreślone przez Sąd Najwyższy. W wyroku z dnia 6 września 2005 r., I PK 5/05
(OSNP 2006 nr 17-18, poz. 262) stwierdzono, że w razie jej wypowiedzenia bez
wskazania przyczyny pracownikowi przysługują roszczenia określone w art. 56 w
związku z art. 59 k.p. Podkreślony został więc w ten sposób charakter i cel umowy
zawieranej z rezydentem. Można zatem stwierdzić, że zróżnicowanie wynagrodzenia
powódki w stosunku do lekarzy rezydentów miało swoje uzasadnienie zarówno w
sposobie finansowania zatrudnienia lekarzy rezydentów, jak i w celu zawierania z
nimi umów.
Mając na uwadze okoliczności faktyczne sprawy należy stwierdzić, że powód-
ka wykazała zróżnicowanie w zakresie swojego wynagrodzenia. Pracodawca nato-
miast wykazał, że było to spowodowane niezależnymi od niego i uzasadnionymi
względami, które nie mają charakteru dyskryminacyjnego. W tej sytuacji, zgodnie z
art. 183b
§ 1 in fine, należało przyjąć, że odmienne zasady wynagradzania lekarzy
rezydentów nie mogą być utożsamiane z przyczyną dyskryminacji pozostałych leka-
rzy zatrudnionych u tych samych pracodawców. Z tego powodu Sąd Najwyższy
uznał, że w okolicznościach faktycznych sprawy nie doszło do płacowej dyskrymina-
cji powódki. Ostatecznie należy stwierdzić, że zróżnicowanie wynagrodzenia zasad-
niczego lekarzy w stosunku do lekarzy rezydentów nie stanowi dyskryminacji w ro-
zumieniu art. 183c
k.p. W związku z tym nie było konieczne odniesienie się do pozo-
stałych zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej.
Można również zauważyć, że wynagrodzenia lekarzy i lekarzy rezydentów są
finansowane z różnych źródeł. Pracodawcy zaś nie mają wpływu na określenie wy-
sokości wynagrodzenia rezydentów. Można zgodzić się z tym, że wynagrodzenia
lekarzy specjalistów są stosunkowo niewysokie. Jednak nie jest kompetencją sądów
ich podwyższenie. Nie można jednak zgodzić się z argumentem podniesionym w
skardze kasacyjnej, że jeżeli sytuacja pracodawcy nie pozwala na wypłacanie odpo-
wiednich wynagrodzeń, to nie powinien on zatrudniać rezydentów. W obecnej sytua-
cji doprowadziłoby to bowiem, w krótkim czasie, do drastycznych braków specjali-
stycznej kadry lekarskiej. Niewątpliwie miałoby to niezmiernie negatywny wpływ na
jakość leczenia, jak i dostęp do określonych (specjalistycznych) usług medycznych.
Z tych względów, na podstawie art. 39814
k.p.c. orzeczono jak w sentencji wy-
roku.
10
========================================