Sygn. akt III UK 106/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z odwołania M. H.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 5 kwietnia 2011 r.,
na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonej od postanowienia Sądu Apelacyjnego z
dnia 30 marca 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych postanowieniem z
dnia 30 marca 2010 r. oddalił zażalenie ubezpieczonej na postanowienie Sądu
Okręgowego – Sądu Pracy z dnia 3 lutego 2010 r., którym odrzucono odwołanie M.
2
H. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 września 2008 r. w
przedmiocie prawa do emerytury.
Sąd odwoławczy przyjął za własne ustalenia, według których M. H. pierwszy
wniosek o emeryturę złożyła w dniu 5 września 2008 r. Decyzją z dnia 25 września
2008 r. organ rentowy odmówił prawa do tego świadczenia. Kolejnym wnioskiem z
dnia 4 listopada 2008 r. ubezpieczona domagała się ponownego ustalenia prawa
do emerytury, załączając oświadczenie oraz zeznania świadków na okoliczność
wykonywania przez nią pracy w gospodarstwie rolnym w okresie od 1 lipca 1977 r.
do 5 stycznia 1998 r. Organ rentowy ponownie odmówił przyznania prawa do
emerytury decyzją z 19 listopada 2008 r., od której odwołanie oddalono wyrokiem
Sądu Okręgowego z dnia 11 maja 2009 r., który uprawomocnił się na skutek
oddalenia apelacji ubezpieczonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 15
października 2009 r.
Sąd drugiej instancji zaakceptował też ocenę prawną, sprowadzającą się do
stwierdzenia powagi rzeczy osądzonej w związku z wcześniejszym prawomocnym
zakończeniem postępowania w sprawie między tymi samymi stronami, o to samo
świadczenie, w oparciu o taki sam stan faktyczny i prawny. Sąd Apelacyjny
podkreślił w szczególności, że zarówno decyzja z dnia 25 września 2008 r., jak i
decyzja z dnia 19 listopada 2008 r. zostały wydane w przedmiocie wniosków M. H.
o przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury. Różnica pomiędzy stanami
faktycznymi w obu sprawach polegała na tym, że do wniosku o ponowne ustalenie
prawa do świadczenia ubezpieczona dołączyła dokumentację odnoszącą się do
wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym. Podstawa faktyczna drugiej decyzji
była zatem szersza niż w pierwszym przypadku. Specyfika sytuacji procesowej w
niniejszej sprawie polega jednak na tym, że odwołanie od decyzji z dnia 19
listopada 2008 r. zostało rozpoznane wcześniej i doprowadziło do wydania w dniu
15 października 2009 r. prawomocnego wyroku przez Sąd Apelacyjny. Względem
wcześniejszej decyzji (z dnia 25 września 2008 r.) Sąd orzekał zatem w terminie
późniejszym. Cel postępowań w obu sprawach był identyczny, występowały te
same strony, a stan faktyczny w drugim postępowaniu nie obejmował żadnych
nowych okoliczności, które powinny być wzięte pod uwagę przy badaniu
prawidłowości decyzji z dnia 25 września 2008 r. Według Sądu Apelacyjnego, dla
3
konieczności stwierdzenia powagi rzeczy osądzonej bez znaczenia pozostają też
złożone do akt sprawy niniejszej kserokopie decyzji ZUS z 2009 roku, z których
wynika orzeczenie o całkowitej niezdolności ubezpieczonej do pracy. W
postępowaniu odwoławczym od decyzji organu rentowego odmawiającej prawa do
świadczenia sąd ocenia bowiem legalność tej decyzji według stanu rzeczy z chwili
jej wydania, a nie budzi wątpliwości, że orzeczenie całkowitej niezdolności
wnioskodawczyni do pracy miało miejsce znacznie później.
Ubezpieczona wywiodła skargę kasacyjną od postanowienia Sądu
Apelacyjnego, opierając ją na podstawie naruszenia art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. przez
„niesłuszne odrzucenie odwołania od decyzji organu rentowego z powodu rzekomej
powagi rzeczy osądzonej, pomimo że wcześniej zakończona sprawa przed Sądem
Apelacyjnym wyrokiem z dnia 15 października 2009 r. oparta była na innych
podstawach faktycznych i prawnych i dotyczyła innej decyzji organu rentowego”.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia w części
oddalającej jej zażalenie, a także o uchylenie poprzedzającego go postanowienia
Sądu Okręgowego w części odrzucającej jej odwołanie i o przekazanie sprawy
Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 366 k.p.c. prawomocny wyrok Sądu ma powagę rzeczy
osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot
rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Innymi słowy, o
wystąpieniu stanu powagi rzeczy osądzonej rozstrzyga nie tylko sama tożsamość
stron, ale równocześnie tożsamość podstawy faktycznej i prawnej rozstrzygnięcia.
Dopiero kumulacja obu tych przesłanek przesądza o wystąpieniu powagi rzeczy
osądzonej prowadzącej do nieważności postępowania (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 25 sierpnia 1998 r., I PKN 266/98, OSNP 1999 nr 17, poz.
554). Nie zachodzi więc sytuacja tożsamości roszczenia w rozumieniu art. 199 § 1
pkt 2 k.p.c., gdy wprawdzie w obydwu sprawach o tym samym przedmiocie sporu
występują te same strony, lecz różne są ich podstawy faktyczne i prawne. Granice
przedmiotowe powagi rzeczy osądzonej określa przedmiot rozstrzygnięcia i
podstawa tego rozstrzygnięcia. Oznacza to, że z uwagi na ten sam przedmiot sporu
(wcześniejsza emerytura) zastosowanie art. 366 k.p.c. w rozpoznawanej sprawie
4
znajdowałoby uzasadnienie, gdyby podstawa rozstrzygnięcia w sprawie
zakończonej wyrokiem Sądu Apelacyjnego była tożsama z podstawą roszczenia,
zgłoszonego przez ubezpieczoną w niniejszej sprawie. Sytuacja taka nie wystąpiła,
bowiem, co przyznał sam Sąd odwoławczy, różne były podstawy faktyczne obu
rozstrzygnięć, jak również nie wystąpiła tożsamość ich podstaw prawnych, skoro w
tamtej sprawie, oprócz tych przepisów, które określają warunki wymagane do
uzyskania prawa do emerytury, konieczne było zastosowanie art. 114 ust. 1 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.)
umożliwiającego, przy spełnieniu wskazanych tam przesłanek, ponowne ustalenie
prawa do świadczenia emerytalnego. Takiej sytuacji procesowej nie należy zatem
oceniać z punktu widzenia rei iudicatae, jak uczynił Sąd Apelacyjny, lecz w
płaszczyźnie skutków materialnej prawomocności orzeczeń, które określa art. 365
k.p.c. Unormowanie zawarte w tym przepisie ma gwarantować poszanowanie
prawomocnego orzeczenia sądu, regulującego stosunek prawny będący
przedmiotem rozstrzygnięcia. Rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu
stwarza bowiem stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między
tymi samymi stronami nowy spór muszą więc przyjmować, że dana kwestia prawna
kształtuje się tak, jak przyjęto to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku, a więc
ostatecznym rezultacie procesu uwzględniającym stan rzeczy na datę zamknięcia
rozprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., II CSK 12/09, LEX
nr 515722). Taka jest treść prawomocnego orzeczenia, o którym stanowi art. 365 §
1 k.p.c., a więc treść wyrażonej w nim indywidualnej i konkretnej normy prawnej
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2009 r., II PK 302/08, LEX nr
513001). A zatem w kolejnym postępowaniu, w którym pojawia się ta sama kwestia,
nie może być ona już ponownie badana. Związanie prawomocnym wyrokiem Sądu
nie jest jednak przesłanką do odrzucenia odwołania, wobec czego zarzuty skargi
kasacyjnej należy uznać za uzasadnione.
Odnosząc się natomiast do okoliczności dotyczącej stwierdzonej przez organ
rentowy w roku 2009 u ubezpieczonej całkowitej niezdolności do pracy, podkreślić
należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nie ma charakteru
absolutnego zasada badania przez sąd w sprawach z zakresu ubezpieczeń
5
społecznych wyłącznie legalności decyzji organu rentowego, jak to zasugerował
Sąd drugiej instancji. Ma ona bowiem uzasadnienie tylko wtedy, kiedy odwołanie
się do art. 316 § 1 k.p.c. wypaczałoby charakter postępowania w sprawach z
zakresu ubezpieczeń społecznych i prowadziłoby do jaskrawego pominięcia
odrębności tego postępowania poprzez całkowite pozbawienie znaczenia
postępowania administracyjnego poprzedzającego postępowanie sądowe.
Niebezpieczeństwa takiego nie ma w sytuacji, kiedy spełnienie się ostatniej z
przesłanek prawa do świadczenia w trakcie postępowania sądowego jest oczywiste
i niekwestionowane przez organ rentowy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 7
lutego 2002 r., II UKN 13/01, OSNP 2003 nr 22, poz. 549; 20 maja 2004 r., II UK
395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43; 25 stycznia 2005 r., I UK 152/04, OSNP 2005 nr
17, poz. 273; 2 sierpnia 2007 r., III UK 25/07, OSNP 2008 nr 19 – 20, poz. 293; 13
stycznia 2009 r., II UK 148/08, OSNP 2010 nr 15 – 16, poz. 192).
Nowe okoliczności mogą być jednak uwzględnione, tak jak wskazano, tylko
wtedy, gdy prawo do świadczenia jest oczywiste, wobec czego nie ma żadnych
wątpliwości co do sposobu merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez organ
rentowy w razie ponownego zgłoszenia wniosku. W tym kontekście należy zwrócić
uwagę, że choć zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych kobiecie, po osiągnięciu wieku 55 lat i pod
warunkiem spełnienia przesłanek wynikających z art. 29 ust. 2 ustawy, przysługuje
prawo do emerytury, jeżeli ma co najmniej 20 – letni okres składkowy i
nieskładkowy i została uznana za całkowicie niezdolną do pracy, to do skarżącej, z
uwagi na datę urodzenia (21 czerwca 1953 r.) przepis ten ma zastosowanie w
związku z art. 46 ustawy, który w ust. 1 pkt 2 wymaga spełnienia warunków do
emerytury przewidzianych, między innymi, w jej art. 29 do dnia 31 grudnia 2008 r.
W takiej sytuacji całkowita niezdolność wnioskodawczyni do pracy miałaby
znaczenie dla jej uprawnień do wcześniejszej emerytury tylko wówczas, gdyby jej
powstanie wyprzedzało tę datę. Według dokumentów złożonych w toku
postępowania ubezpieczoną uznano zaś za niezdolną do pracy dopiero od 27
kwietnia 2009 r., wobec czego Sąd w niniejszej sprawie nie mógłby stwierdzić, że ta
przesłanka prawa do wcześniejszej emerytury została w toku postępowania
spełniona w sposób oczywisty, co pozwoliłoby na uwzględnienie tej okoliczności
6
przy orzekaniu.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c., orzekł jak w sentencji.