Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 20 maja 2011 r., III CO 5/11
1. W postępowaniu o unieważnienie prawomocnego orzeczenia
wydanego w postępowaniu cywilnym (art. 64 ustawy z dnia 23 listopada 2002
r. o Sądzie Najwyższym Dz.U. Nr 240, poz. 1052 ze zm.) mają zastosowanie
przez analogię przepisy kodeksu postępowania cywilnego o skardze o
stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia oraz – w
zakresie przewidzianym w art. 42412
k.p.c. – o skardze kasacyjnej.
2. Od postanowienia Sądu Najwyższego w przedmiocie unieważnienia
prawomocnego orzeczenia (art. 64 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie
Najwyższym, Dz.U. Nr 240, poz. 1052 ze zm.) nie przysługuje skarga o
wznowienie postępowania.
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sędzia SN Marian Kocon
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Prokuratora Generalnego o
unieważnienie wyroku Sądu Wojewódzkiego w Krakowie z dnia 29 listopada 1991
r., wydanego w sprawie z powództwa Stanisława K. przeciwko Gminie Miasta K. o
przeniesienie własności nieruchomości po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej na
posiedzeniu niejawnym w dniu 20 maja 2011 r., na skutek skargi Gminy Miasta K. o
wznowienie postępowania
odrzucił skargę.
Uzasadnienie
Prawomocnym wyrokiem z dnia 29 listopada 1991 r. Sąd Wojewódzki w
Krakowie zobowiązał pozwaną Gminę Miejską K. do zawarcia z powodem
Stanisławem K. umowy przenoszącej na niego własność bliżej określonej
nieruchomości.
Postanowieniem z dnia 16 września 2010 r. wydanym na posiedzeniu
niejawnym Sąd Najwyższy oddalił wniosek o unieważnienie tego wyroku, złożony
przez Prokuratora Generalnego na podstawie art. 64 ustawy z dnia 23 listopada
2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. Nr 240, poz. 1052 ze zm. – dalej: „u.S.N.”), a
pozwana Gmina Miejska K. zaskarżyła to postanowienie skargą o wznowienie
postępowania. W podstawach skargi wskazała naruszenie art. 45 Konstytucji, art. 9
w związku z art. 148 k.p.c. oraz § 104 ust. 1 regulaminu Sądu Najwyższego
stanowiącego załącznik do uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 1 grudnia 2003 r. w sprawie regulaminu Sądu Najwyższego
(M.P. Nr 57, poz. 898 ze zm. – dalej „reg.SN” ). Z uzasadnienia skargi wynika, że w
postępowaniu o unieważnienie wyroku pozbawiono skarżącą Gminę możności
obrony jej praw.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 64 u.S.N., Sąd Najwyższy unieważnia prawomocne orzeczenie
wydane w sprawie, która w chwili orzekania ze względu na osobę nie podlegała
orzecznictwu sądów polskich lub w której w chwili orzekania droga sądowa była
niedopuszczalna, jeżeli orzeczenie to nie może być wzruszone w trybie
przewidzianym w ustawach o postępowaniach sądowych. Sąd Najwyższy orzeka na
wniosek Prokuratora Generalnego, który nie jest ograniczony jakimkolwiek
terminem, może zatem zgłosić ten wniosek w każdym czasie, niezależnie od tego,
jaka jest treść orzeczenia. Składając wniosek, Prokurator Generalny reprezentuje
interes publiczny, oderwany od interesu stron oraz niezależny od ich postawy –
aktywności albo zaniechań; chodzi o ochronę porządku prawnego, a w niektórych
wypadkach o usunięcie skutków naruszenia norm prawa międzynarodowego.
Należy podkreślić, że uprawnienie Prokuratora Generalnego ma charakter
dyskrecjonalny, co wzmacnia tezę, że jest on eksponentem interesu publicznego, a
sama instytucja unieważnienia orzeczenia stanowi – jak podniesiono w
piśmiennictwie – gwarancję prawa publicznego.
Regulacja zawarta w art. 64 u.S.N. ma charakter uniwersalny w tym sensie, że
dotyczy zarówno spraw cywilnych, jak i karnych. Wobec braku jakichkolwiek
dalszych unormowań należy przyjąć, że jeżeli wniosek dotyczy orzeczenia
wydanego w sprawie cywilnej, mają zastosowanie przepisy kodeksu postępowania
cywilnego, ale nie odpowiednio na podstawie art. 13 § 2 – jak przyjął Sąd
Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 września 2001 r., V CN 2/01 (OSNC 2002, nr
5, poz. 69) – gdyż przepis ten nie obejmuje spraw (postępowań) normowanych
poza kodeksem (verba legis: „stosuje się odpowiednio do innych postępowań
unormowanych w niniejszym kodeksie”), lecz w drodze analogii. Sąd Najwyższy
rozpoznający niniejszą skargę przyjmuje, mimo zgłaszanych w dawnej judykaturze
zastrzeżeń (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1936 r.,
C.II. 1172/36, Zb.Urz. 1937, poz. 149), że stosowanie analogii legis w prawie
procesowym jest dopuszczalne. Prawo procesowe – podobnie jak prawo
materialne, dopuszczające analogię bez żadnych wątpliwości (por. np. uchwała
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 października 1991 r., III CZP
37/91, OSNCP 1992, nr 4, poz. 50) – uwzględnia i reguluje w zasadzie przypadki
normalne, standardowe, pozostawiając luki oraz nie obejmując sytuacji
nietypowych, wykraczających poza ustaloną konwencję, a które w sposób
oczywisty wymagają zastosowania przepisu ustawy. W tej sytuacji, a zwłaszcza w
razie istnienia luk tetycznych (konstrukcyjnych), stosowanie analogii staje się
koniecznością (por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1998 r., III
CZP 69/97, OSNCP 1998, nr 7-8, poz. 111). Taki wypadek luki występuje właśnie w
przypadku postępowania o unieważnienie prawomocnego orzeczenia, regulacja ma
bowiem niewątpliwie charakter szczątkowy; jej mocą ustanowiono środek prawny,
określono jego aspekty podmiotowe i przedmiotowe, ale – pominąwszy właściwość
sądu – nie przewidziano jakichkolwiek przepisów procesowych, mających
zastosowanie przy jego rozpoznawaniu, ani żadnego operacyjnego odesłania w tym
względzie.
Stosowanie analogii w prawie procesowym nie jest proste. Niekiedy wystarczy
sięgnięcie wprost do przepisu regulującego sytuację najbardziej zbliżoną i
rozciągnięcie jego hipotezy na przypadek działaniem tego przepisu nieobjęty –
wtedy podjęty zabieg interpretacyjny upodobnia się do wykładni rozszerzającej – w
innych natomiast wypadkach niezbędne okazuje się zastosowanie dodatkowych
przedsięwzięć adaptacyjnych i wówczas akt użycia analogii zbliża się do metody
odpowiedniego stosowania prawa, wdrożonej nie na podstawie odesłania
ustawowego, lecz mocą pozanormatywnej decyzji organu stosującego prawo.
Poszukiwanie w prawie procesowym cywilnym przepisów umożliwiających
analogię w odniesieniu do skargi o unieważnienie prawomocnego orzeczenia jest
ułatwione, gdyż w kodeksie postępowania cywilnego istnieją przepisy regulujące
sytuacje pod istotnymi względami bardzo podobne, a w pewnych aspektach
identyczne. Chodzi o przepisy normujące skargę kasacyjną oraz – osadzoną na jej
konstrukcji – skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia, której celem jest także badanie przesłanek takich samych jak te, które
ustanowiono w art. 64 u.S.N. (art. 42411
§ 3 k.p.c.). W tej sytuacji należy przyjąć, że
przepisy dotyczące skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego
orzeczenia, a pośrednio skargi kasacyjnej (art. 42412
k.p.c.), mają zastosowanie do
wniosku Prokuratora Generalnego, dopełniając art. 64 u.S.N., chyba że są z nim
sprzeczne. Teza ta zyskuje dodatkowe wsparcie systemowe w art. 172 ustawy z
dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
(Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), nakazującym do rozpoznania analogicznego
wniosku Prokuratora Generalnego dotyczącego orzeczeń wydanych w
postępowaniu sądowo-administracyjnym stosować odpowiednio przepisy o
rozpoznaniu skargi kasacyjnej. W związku z tym należy odrzucić – proponowaną
niekiedy, ale nieuzasadnioną – koncepcję sięgania przy rozpoznawaniu wniosku
opartego na art. 64 u.S.N. do przepisów regulujących tzw. wytyki sędziowskie (art.
65 u.S.N. oraz art. 40 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych, Dz.U. Nr 98, poz. 1070 ze zm. – dalej: „Pr.u.s.p.” – w związku z art.
8 u.S.N.); różnice celów oraz skutków stosowania obu tych instytucji są oczywiste,
zatem brak jakichkolwiek argumentów przemawiających za łączeniem ich analogią.
Ścisły – zwłaszcza normatywny i teleologiczny – związek między
postępowaniem o stwierdzenie nieważności prawomocnego orzeczenia a
postępowaniem o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia
(postępowaniem kasacyjnym), a także charakter wniosku przewidzianego w art. 64
u.S.N. pozwala na sformułowanie tezy, że jest on nadzwyczajnym środkiem
zaskarżenia; środkiem ustanowionym poza kodeksem postępowania cywilnego, ale
mającym w jego przepisach organiczne zakorzenienie, skierowanym przeciwko
prawomocnemu orzeczeniu, zmierzającym do jego eliminacji z porządku prawnego,
adresowanym do Sądu Najwyższego i ulokowanym – z motywów
publicznoprawnych – wyłącznie w gestii Prokuratora Generalnego oraz poddanym
jego dyskrecjonalnym decyzjom. Należy zaznaczyć, że choć ustawodawca posłużył
się w art. 64 u.S.N. formą „unieważnienie orzeczenia” i taką formę powinny
przybierać orzeczenia Sądu Najwyższego uwzględniające wniosek, to jednak w
istocie – z punktu widzenia systematyki kodeksu postępowania cywilnego –
orzeczenia te oznaczają uchylenie (skasowanie) zaskarżonego orzeczenia
wydanego w granicach nieważności postępowania (art. 379 pkt 1, art. 1099 i 1113
k.p.c.), bez potrzeby jednak odrzucania pozwu (wniosku) (por. zaskarżone niniejszą
skargą o wznowienie postępowania postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16
września 2010 r., III CN 1/10, OSNC 2011, nr 3, poz. 37).
Odszukanie analogii i bliskich podobieństw między art. 64 u.S.N. a przepisami
kodeksu postępowania cywilnego dotyczącymi skargi o stwierdzenie niezgodności z
prawem prawomocnego orzeczenia oraz skargi kasacyjnej nie wyczerpuje
wszystkich związków tej instytucji z postępowaniem cywilnym. Do postępowania
toczącego się na skutek wniosku Prokuratora Generalnego mają zastosowanie per
analogiam także inne przepisy, np. o formie czynności procesowych (art. 4245
oraz
126 i nast. k.p.c.), o doręczeniach (art. 131 i nast. k.p.c.), o zawieszeniu
postępowania (art. 174 nast. k.p.c.) itd. W razie potrzeby – co ilustruje niniejsza
sprawa – konieczne jest także sięgnięcie do przepisów o wznowieniu postępowania
(art. 399 i nast. k.p.c.).
Zgodnie z art. 399 k.p.c., można żądać wznowienia postępowania, które
zostało zakończone prawomocnym wyrokiem, a więc orzeczeniem co do istoty
sporu, także zatem postanowieniem co do istoty sprawy wydanym w postępowaniu
nieprocesowym. W ramach swoistej koncesji, na podstawie przewidzianej w art.
4011
k.p.c., postępowanie może być wznowione również w razie zakończenia go
postanowieniem o charakterze formalnym. Nie ulega wątpliwości, że orzeczenie
Sądu Najwyższego w przedmiocie unieważnienia prawomocnego orzeczenia –
uwzględniające lub oddalające wniosek Prokuratora Generalnego – nie jest
orzeczeniem co do istoty sprawy; nie rozstrzyga sporu zawisłego między stronami
sporu ani nie wskazuje, do której strony należy racja, lecz bez względu na treść
prawomocnego orzeczenia, z przyczyn czysto formalnych (dopuszczalność drogi
sądowej lub bezwzględna przeszkoda procesowa w postaci immunitetu), eliminuje
je z obrotu prawnego. Jak wspomniano, choć w warstwie werbalnej dotyczy
„unieważnienia” orzeczenia, w istocie jest rozstrzygnięciem kasatoryjnym,
wywołującym skutki od chwili jego wydania. Jest przy tym oczywiste, że przesłanka
uzasadniająca unieważnienie orzeczenia, istniejąca w chwili wydawania orzeczenia
będącego przedmiotem wniosku, uzasadniałaby, w razie wniesienia w swoim czasie
właściwego środka zaskarżenia – zwyczajnego (apelacji) lub nadzwyczajnego
(skargi kasacyjnej) – skasowanie zaskarżonego orzeczenia i odrzucenie pozwu
(wniosku), względnie umorzenie postępowania.
Z tych względów należy uznać, że skarga o wznowienie postępowania
wniesiona w niniejszej sprawie, mająca za przedmiot orzeczenie o charakterze
formalnym, jest niedopuszczalna. Niedopuszczalność tej skargi wynika także z
faktu, że zaskarżone orzeczenie zostało wydane w wyniku rozpoznania wniosku
mającego charakter nadzwyczajnego środka zaskarżenia przysługującego
wyłącznie Prokuratorowi Generalnemu; jest on jedynym dysponentem
postępowania o unieważnienie orzeczenia, tylko jemu także mogłoby więc
przysługiwać prawo wniesienia skargi o wznowienie postępowania, która w
niniejszej sprawie – niezależnie od tego, czy jest dopuszczalna – musiałaby być
uznana za zmodyfikowaną formę złożonego już wcześniej wniosku o unieważnienie
prawomocnego orzeczenia, przysługującego wyłącznie Prokuratorowi
Generalnemu.
Odrzucenie skargi pozwanej Gminy wynika także z braku podstaw
wznowienia; zostały one wprawdzie podniesione w skardze i przyobleczone w
wymaganą ustawowo formę, ale w rzeczywistości nie występują (por. np.
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1968 r., I CZ 122/67, OSNCP
1968, nr 8-9, poz. 154, z dnia 28 października 1981 r., I CO 5/81, OSNCP 1982, nr
5-6, poz. 77, z dnia 26 marca 1999 r., III AO 5/99, OSNAPUS 2000, nr 14, poz. 564,
z dnia 7 lipca 2005 r., IV CO 6/05, „Biuletyn SN” 2005, nr 9, s. 14, z dnia 16
października 2007 r., V CO 27/07, nie publ. lub z dnia 23 stycznia 2008 r., V CZ
133/07, nie publ.; odmiennie, ale nietrafnie np. postanowienia Sądu Najwyższego z
dnia 7 listopada 1996 r., I PKN 9/96, OSNAPUS 1997, nr 11, poz. 196 i z dnia 14
stycznia 1999 r., II UKN 417/98, OSNAPUS 2000, nr 6, poz. 254).
Skarżąca Gmina zarzuciła naruszenie jej praw, gdyż zaskarżone orzeczenie
zapadło na posiedzeniu niejawnym z naruszeniem art. 45 Konstytucji oraz art. 9 w
związku z art. 148 k.p.c. W ocenie skarżącej, przepis § 104 ust. 1 reg. SN,
przewidujący możliwość odbycia posiedzenia niejawnego w sprawie zainicjowanej
wnioskiem złożonym na podstawie art. 64 u.S.N., jest niezgodny z Konstytucją,
gdyż wyłączenie jawności postępowania może nastąpić tylko mocą ustawy.
Podniesiono na wstępie, że regulacja ujęta w art. 64 u.S.N. ma charakter
uniwersalny, a w związku z tym syntetyczny i otwarty, pozwalający na zastosowanie
– w drodze analogii lub innych niezbędnych i możliwych zabiegów interpretacyjnych
– odpowiednich przepisów prawa procesowego, cywilnego lub karnego. Wykazano,
że w sprawach o unieważnienie prawomocnego orzeczenia wydanego w
postępowaniu cywilnym mają zastosowanie przepisy normujące skargę o
stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, przewidujące
m.in. eliminację prawomocnych orzeczeń ze względu na wystąpienie przesłanek
określonych w art. 64 u.S.N. Rozwiązanie przyjęte w art. 42411
§ 3 k.p.c. stwarza
więc – mimo nieco odmiennego podłoża aksjologicznego – alternatywną drogę
„unieważniania” prawomocnych orzeczeń wydanych mimo niedopuszczalności
drogi sądowej lub istnienia immunitetu. W tej sytuacji, skoro zgodnie z art. 42410
zdanie drugie k.p.c., skarga podlega rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, co
koresponduje z unormowaniem zawartym w art. 39811
§ 1 in principio, to również, a
nawet tym bardziej, rozpoznanie omawianego wniosku opartego na art. 64 u.S.N.
może nastąpić poza rozprawą.
W tej sytuacji postanowienie § 104 ust. 1 reg.SN, mającego podstawę w art. 3
§ 2 Pr.u.s.p. oraz ogólne oparcie w art. 93 Konstytucji, w pełni odpowiada
unormowaniu ustawowemu; stanowi tylko jego potwierdzenie, spełniając w ramach
przepisów regulaminowych funkcję czysto porządkową i deklaratywną. Należy przy
tym wyjaśnić, że choć zasadniczo regulaminy (uchwały wydawane na podstawie
ustawy) nie powinny powtarzać unormowań ustawowych, to jednak – ze względów
utylitarnych, pragmatycznych lub innych – takie powtórzenia są niekiedy
nieuniknione. Ich stosowanie wymusza systematyka tych aktów i ich wewnętrzna
logika (bez powtórzeń niektóre unormowania regulaminowe pozostawałyby
niezrozumiałe lub „zawieszone w próżni”), rzecz tylko w tym, aby – jeżeli są
niezbędne – były ograniczone do minimum oraz odpowiadały w pełni regulacji
ustawowej. Tak właśnie jest w wypadku § 104 ust. 1 reg.SN, w którym są także inne
postanowienia powtarzające ustawę, w tym ustawę o Sądzie Najwyższym; stają się
one zrozumiałe i tworzą komplementarną całość normatywną tylko wtedy, gdy
towarzyszą im powtórzenia niektórych unormowań ustawowych lub wyraźne do nich
nawiązania, polegające na użyciu słów ustawy. Podobnie jest w regulaminie
wewnętrznego urzędowania Naczelnego Sądu Administracyjnego (załącznik do
uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z
dnia 8 listopada 2010 r., M.P. Nr 86, poz. 1007), a także w regulaminie Trybunału
Konstytucyjnego (załączniku do uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 października 2006 r., M.P. Nr 72, poz. 720), w
którym powtórzenie niektórych unormowań ustawowych, zwłaszcza zaczerpniętych
z kodeksu postępowania cywilnego, stosowanego na podstawie art. 20 ustawy z
dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643 ze
zm.), np. dotyczących formy orzeczeń, wezwań stron do usunięcia braków, zażaleń,
doręczeń itp., było nieuniknione i uzasadnione.
Niezależnie od tego należy podkreślić, że rozpoznanie sprawy, w której
wydano zaskarżone orzeczenie, nastąpiło na posiedzeniu niejawnym nie na
podstawie § 104 ust. 1 reg.SN, mającego charakter wyłącznie porządkujący, lecz
na podstawie art. 42410
zdanie drugie w związku z art. 39811
§ 1 k.p.c. Także na
podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego nastąpiło doręczenie
odpisów orzeczenia (art. 357 § 2 w związku z art. 391 § 1, art. 39821
i 42412
k.p.c.).
Podobnie, jest oczywiste, że w sytuacjach unormowanych w § 107 ust. 1, § 131,
132 i innych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 lutego 2007 r. – Regulamin
urzędowania sądów powszechnych (Dz.U. Nr 38, poz. 249 ze zm.) przewodniczący
wyznacza posiedzenie niejawne nie na podstawie – przewidujących to – przepisów
Regulaminu, lecz odpowiednich przepisów kodeksu postępowania cywilnego,
których istota została w Regulaminie powtórzona. Oczywiście, Sąd Najwyższy
może, rozpoznając wniosek Prokuratora Generalnego – gdy przemawiają za tym
ważne względy (art. 42410
in fine k.p.c.) – wyznaczyć rozprawę, decyzja w tym
przedmiocie ma jednak charakter dyskrecjonalny i nie podlega kontroli.
Trzeba w końcu wyraźnie zaakcentować, że Sąd Najwyższy – w ramach
realizacji postulatu rzetelnego postępowania – doręczył stronom (także następcom
powoda) uczestniczącym w sprawie, w której wydano zaskarżony wyrok, odpis
wniosku Prokuratora Generalnego, odraczając posiedzenie i umożliwiając w ten
sposób zajęcie stanowiska co do żądania unieważnienia wyroku. Następcy powoda
złożyli stosowne pismo procesowe, jednak pozwana Gmina tego nie uczyniła. W tej
sytuacji zarzut naruszenia możności obrony jej praw („prawa czynnego udziału w
przedmiotowym postępowaniu”), stawiany w skardze o wznowienie, jest nie tylko
bezzasadny, ale stanowi wyraz nadużycia prawa procesowego.
W konsekwencji Sąd Najwyższy skargę o wznowienie postępowania odrzucił
(art. 410 § 1 k.p.c.).