Wyrok z dnia 7 czerwca 2011 r.
II PK 256/10
W sprawie z powództwa pracownika o zapłatę wynagrodzenia za pracę,
pozwany pracodawca nie może potrącić swojej wierzytelności (nawet objętej
tytułem wykonawczym), wynikającej z uprzedniego pobrania przez pracownika
nienależnego (zawyżonego) wynagrodzenia (art. 498 § 1 k.c. w związku z art. 87
§ 1 pkt 2 k.p. i art. 505 pkt 4 k.c. oraz art. 300 k.p.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Zbigniew Korzeniowski
(sprawozdawca), Jolanta Strusińska-Żukowska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 7 czerwca
2011 r. sprawy z powództwa Romana S. przeciwko B.-C.I. Spółce z o.o. w G. o wy-
nagrodzenie za pracę, wydanie świadectwa pracy, odszkodowanie i ekwiwalent pie-
niężny za urlop wypoczynkowy i zapłatę premii, na skutek skargi kasacyjnej strony
pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Legnicy z dnia 9 lipca 2010 r. […]
o d d a l i ł skargę.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy wyrokiem z 9
lipca 2010 r. oddalił apelację pozwanej Spółki z o.o. B.-C.I. w G. od wyroku Sądu
Rejonowego w Lubinie z 1 kwietnia 2010 r. zasądzającego na rzecz powoda Roma-
na S.: 18.992,15 zł tytułem wynagrodzenia za pracę z odsetkami poczynając od 11
maja 2006 r., 4.909,81 zł tytułem ekwiwalentu za urlop z odsetkami od 11 listopada
2006 r. i 4.500 zł z tytułu odszkodowania w związku z rozwiązaniem przez powoda
umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 55 § 11
k.p.).
Powód był członkiem zarządu w pozwanej Spółce zatrudnianym jako prezes
zarządu - dyrektor naczelny od 1 kwietnia 2005 r. Po odwołaniu go z funkcji w maju
2006 r. powstał spór sądowy, w którym powód dochodził wynagrodzenia za pracę,
2
ekwiwalentu za urlop i odszkodowania w związku z rozwiązaniem umowy. Pozwana
zarzucała, że umowa o pracę była nieważna, gdyż nie została zawarta w imieniu
Spółki przez pełnomocnika wyznaczonego przez zgromadzenie wspólników, stąd z
braku ochrony potrącała z wynagrodzenia za pracę powoda swoją wierzytelność (za-
liczki pobrane przez powoda z kasy Spółki). W odrębnym procesie dochodziła zawy-
żonego i nienależnie pobranego przez powoda wynagrodzenia od kwietnia 2005 r.
oraz premii 9.000 zł. Powództwo pozwanej oddalił Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Lubi-
nie wyrokiem z 12 kwietnia 2007 r. […]. Stwierdził, że choć umowa o pracę z 31 paź-
dziernika 2005 r. była nieważna, gdyż Spółki nie reprezentował ustanowiony pełno-
mocnik, to nawiązano ją konkludentnie, skoro powód pracował i wypłacano mu wy-
nagrodzenie. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy
uwzględnił w części apelację pozwanej i wyrokiem z 30 sierpnia 2007 r. […] zmienił
wyrok z 12 kwietnia 2007 r. i zasądził od pozwanego Romana S. na rzez Spółki
kwotę 13.500 zł na podstawie art. 405 k.c. w związku z art. 300 k.p. - wynikającą z
nienależnego zawyżenia wynagrodzeń powoda o 1.500 zł od kwietnia do grudnia
2005 r. - z odsetkami, a dalej idące powództwo oddalił, przyjmując, że od stycznia
2006 r. przysługiwało mu wynagrodzenie 4.500 zł, na które Spółka zgadzała się.
Odnosi się to również do premii 9.000 zł wypłaconej w grudniu 2005 r. Wierzytelność
wynikającą z wyroku z 30 sierpnia 2007 r. […], Spółka postawiła do potrącenia z
roszczeniami dochodzonymi przez powoda w obecnej sprawie (o wynagrodzenie za
pracę, ekwiwalent za urlop i odszkodowanie w związku z rozwiązaniem umowy o
pracę) na rozprawie 14 kwietnia 2009 r. Wcześniej - pismem z 6 września 2007 r. -
powód złożył Spółce oświadczenie o potrąceniu kwoty 17.000 zł wynikającej z wyro-
ku z 30 sierpnia 2007 r. ze swojej wierzytelności wynikającej z udzielenia Spółce po-
życzki w kwocie 34.000 zł. Komornik sądowy 6 października 2008 r. na wniosek
Spółki umorzył postępowanie egzekucyjne przeciwko powodowi prowadzone na
podstawie wyroku Sądu Okręgowego z 30 sierpnia 2007 r. Rozpatrując sprawę Sąd
Rejonowy ustalił, że od kwietnia do października 2006 r. pozwana Spółka dokony-
wała potrąceń bądź wstrzymywała wynagrodzenia powoda, który wobec niewypłaca-
nia całości wynagrodzenia rozwiązał umowę o pracę z powodu ciężkiego naruszenia
obowiązków przez pracodawcę. Sąd uznał, że potrącenia z wynagrodzenia w okresie
zatrudnienia powoda były nieuprawnione i sprzeczne z przepisami prawa (art. 87 i
art. 91 k.p.). Sąd Rejonowy nie uwzględnił zarzutu pozwanej potrącenia kwoty 24.000
zł tytułem zaliczki pobranej przez powoda, gdyż nie mieści się ona w katalogu wie-
3
rzytelności z art. 87 k.p. ani zarzutu potrącenia wierzytelności wynikającej z wyroku z
30 sierpnia 2007 r., gdyż wcześniej powód zgłosił potrącenie z tą wierzytelnością
swojej wierzytelności z udzielonej Spółce pożyczki w kwocie 34.000 zł (pismem z 6
września 2007 r., a więc przed 14 kwietnia 2009 r.).
Sąd Okręgowy w uzasadnieniu oddalenia apelacji skarżącej wskazał, że po-
stępowanie nie było nieważne ze względu na jednoosobowy skład Sądu pierwszej
instancji, gdyż powód nie dochodził ustalenia stosunku pracy, a jedynie roszczeń
pieniężnych ze stosunku pracy. Zarzut pozwanej o braku stosunku pracy nie zmieniał
przedmiotu sprawy na sprawę o ustalenie stosunku pracy. Żadne z roszczeń powoda
nie wymagało składu ławniczego (art. 47 k.p.c.). Strony łączył stosunek pracy, czego
Spółka nie kwestionowała w sprawie przeciwko powodowi […], w której została też
przesądzona sporna kwestia wysokości jego wynagrodzenia. Stawiane przez pozwa-
ną zarzuty potrącenia nie były skuteczne. Kwota 24.000 zł jako wierzytelność nie
została udowodniona, gdyż pozwana nie wykazała (wskazała dowodów) pobrania
przez powoda takiej zaliczki. Samo wskazanie na nierozliczenie zaliczki przez powo-
da w piśmie pozwanej oraz w protokole przejęcia obowiązków i agend nie było wy-
starczające. Brak było dokumentu potwierdzającego pobranie zaliczki przez powoda.
Z kolei zarzut pozwanej potrącenia jej wierzytelności wynikającej z wyroku z 30
sierpnia 2007 r. […] został zgłoszony na rozprawie 14 kwietnia 2009 r., gdy wcze-
śniej, bo 6 września 2007 r. powód złożył jej oświadczenie o zaspokojeniu wierzytel-
ności wynikającej z wyroku z 30 sierpnia 2007 r. przez potrącenie jej z przysługującą
mu wierzytelnością na kwotę 34.000 zł z tytułu pożyczki udzielonej Spółce. Pozwana
nie zaoferowała dowodów na okoliczność zarzutu, że powód pobrał tę kwotę z kasy
Spółki i następnie wpłacił jako jego pożyczkę dla Spółki. Przedstawiony dowód
wpłaty przez powoda kwoty 34.000 zł jako pożyczki nie został podważony. Powód
mógł więc dokonać potrącenia swojej wierzytelności z wierzytelnością pozwanej i
doszło do umorzenia tej ostatniej. Wierzytelność z wyroku z 30 sierpnia 2007 r. nie
mogła być więc już stawiana przez pozwaną na rozprawie 14 kwietnia 2009 r. do po-
trącenia z roszczeniami dochodzonymi przez powoda.
W skardze kasacyjnej pozwana zarzuciła naruszenie: 1) art. 47 § 2 pkt 1 lit. a
k.p.c. w związku z art. 379 pkt 4 k.p.c., przez rozpoznanie sprawy przez wadliwy
skład sądu (w pierwszej instancji jednego sędziego zamiast jednego sędziego jako
przewodniczącego i dwóch ławników); 2) art. 233 § 1 k.p.c., przez całkowicie dowol-
ną, a nie swobodną ocenę dokumentów stanowiących podstawę zarzutów potrącenia
4
zgłaszanych przez strony postępowania; 3) art. 498 § 1 k.c. w związku z art. 300 § 1
k.p., przez uwzględnienie przez Sąd potrącenia „wierzytelności przysługującej powo-
dowi z tytułu nieważnej umowy pożyczki udzielonej pozwanej spółce”, z wierzytelno-
ścią przysługującą pozwanej Spółce do powoda, a wynikającą z wyroku Sądu Okrę-
gowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 30 sierpnia 2007 r. […]. W uza-
sadnieniu skarżąca wskazała, że umowa o pracę była nieważna bezwzględnie wobec
niespełnienia reżimu z art. 210 k.s.h. W sprawie decydowało rozstrzygnięcie doty-
czące ustalenia stosunku pracy, zatem sprawę rozpoznał niewłaściwy skład sądu i
dlatego zachodzi nieważność postępowania. Również z racji tego samego reżimu
nieważna byłaby umowa pożyczki od powoda 34.000 zł, której nie stwierdzono. Po-
wód nie był zobowiązany do udzielenia pożyczki Spółce, zatem jego świadczenie
było świadczeniem nienależnym (art. 410 § 2 k.p.c.) i dlatego nie może żądać zwrotu
tego co świadczył (art. 411 pkt 1 k.c.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty skargi nie uzasadniają jej wniosku o kasację wyroków Sądów drugiej i
pierwszej instancji. Nieważność postępowania stanowi samoistną (kwalifikowaną)
wadliwość proceduralną, braną pod uwagę z urzędu (art. 39813
§ 1 k.p.c.), stąd skar-
żący niezasadnie stawia ją w podstawie kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., która
wymaga wszak ważenia, czy naruszenie przepisów miało wpływ na wynik sprawy.
Natomiast w przypadku nieważności postępowania procedura wyraźnie określa jakie
ma być rozstrzygnięcie Sądu (art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art.
39821
k.p.c.). Sprawę w pierwszej instancji rozpoznał Sąd w składzie jednoosobowym
i nie wynika z tego nieważność postępowania. Skarga kasacyjna przysługuje od pra-
womocnego wyroku sądu drugiej a nie pierwszej instancji (art. 3981
§ 1 k.p.c.), dlate-
go znaczenie bezwzględne miałaby nieważność postępowania przed sądem, który
wydał zaskarżony wyrok. Skarżący nie zarzuca, iżby nieważność postępowania wy-
stąpiła przed Sądem drugiej instancji i nie stawia też zarzutu naruszenia przez ten
Sąd przepisów art. 386 § 2 k.p.c. ani też art. 378 k.p.c. - wszak Sąd drugiej instancji
wyjaśnił dlaczego nie podzielił zarzutu apelacji o nieważności postępowania przed
Sądem pierwszej instancji ze względu na skład sądu. Nieważność postępowania i
skład sądu nie zależą od zarzutu strony. Sprawa o ustalenie istnienia stosunku pracy
jest rozpoznawana przez sąd w składzie jednego sędziego jako przewodniczącego i
5
dwóch ławników (art. 47 § 2 pkt 1 lit. a k.p.c.). W tej sprawie powód nie dochodził
jednak ustalenia stosunku pracy, gdyż wówczas byłoby to w sprzeczności z uznawa-
niem go za pracownika przez stronę pozwaną. Powód wystąpił o wynagrodzenie za
pracę, ekwiwalent za urlop, odszkodowanie za rozwiązanie umowy o pracę i nie są to
sprawy, które sąd pracy rozpoznaje w składzie jednego sędziego jako przewodniczą-
cego i dwóch ławników (art. 47 § 1 i § 2 k.p.c.). Stosunek pracy nie był wątpliwy, gdyż
w sprawie równoległej i wcześniej zakończonej z powództwa skarżącego przeciwko
powodowi Sąd potwierdził istnienie stosunek pracy między stronami (wyrok Sądu
Okręgowego w Legnicy z 30 sierpnia 2007 r. […]) i orzeczenie to było wiążące w
obecnej sprawie co do pracowniczego zatrudnienia powoda przez skarżącą (art. 365
§ 1 k.p.c. i art. 366 k.p.c.). Już choćby w świetle tego orzeczenia - niezależnie od
innych podstaw realizowanego stosunku pracy - zarzut skarżącego (do którego po-
wraca się w skardze) nie był uprawniony. Tym samym nie było problemu prawidło-
wego składu Sądu w pierwszej instancji i nieważności postępowania. Wszak skarżą-
cy - prócz podniesienia zarzutu potrącenia, o czym dalej - nie podważa zasądzonego
powodowi prawa do wynagrodzenia za pracę, ekwiwalentu za urlop i odszkodowania
za rozwiązanie umowy o pracę, co jedynie potwierdza, że tylko taki był właściwy i
zasadniczy przedmiot sprawy. Stosunek pracy nie był wątpliwy i nie było podstaw,
aby przyjąć, iż w sprawie konieczne było wpierw ustalanie stosunku pracy jako
wstępnego (samodzielnego) elementu powództwa. To jaki ma być skład sądu w
przypadku konieczności ustalenia istnienia stosunku pracy nie powinien być wątpli-
we, gdy łącznie z tym roszczeniem sąd pracy z udziałem ławników rozpoznaje rów-
nież inne żądania, dla których właściwy byłby skład jednoosobowy. W orzecznictwie
Sądu Najwyższego utrwala się stanowisko, że nie zachodzi wówczas nieważność
postępowania, to jest w sytuacji kumulacji różnych roszczeń i rozpoznania wszystkich
żądań, dla których właściwe są różne składy w tym sąd w składzie jednego sędziego
jako przewodniczącego i dwóch ławników (por. uchwały Sądu Najwyższego: z 4
lutego 2009 r., II PZP 14/08, OSNP 2009 nr 17-18, poz. 218 i z 20 marca 2009 r., I
PZP 8/08, OSNP 2009 nr 17-18, poz. 219 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 5
listopada 2009 r., II PZP 11/09, LEX 551886). Natomiast wątpliwe może być stanowi-
sko czy skład jednoosobowy jest właściwy w sprawie o wynagrodzenie za pracę,
którą warunkuje wstępne rozstrzygnięcie, czy w ogóle istniał stosunek pracy. Sprawa
jest jasna, gdy powód poprzestaje na żądaniu ustalenia stosunku pracy. Wówczas
nawet rozszerzenie powództwa o wynagrodzenie za pracę nie zmieni oceny, że
6
zasadniczym i wstępnym przedmiotem sprawy jest ustalenie istnienia stosunku. Nie
inna będzie też ocena, gdy powód od razu w pozwie występuje ze wszystkimi żąda-
niami, a których powodzenie warunkuje ustalenie istnienia stosunku pracy. Nie
można więc stwierdzić, że sąd w składzie jednoosobowym właściwy w sprawie o
wynagrodzenie za pracę byłby właściwy do rozpoznania sprawy, której przedmiot
składa się z kilku żądań i których uwzględnienie uwarunkowane jest wstępnym usta-
leniem i rozstrzygnięciem o istnieniu stosunku pracy. Takie stanowisko wynika
przede wszystkim z jednoznacznego stwierdzenia ustawodawcy, że sprawy o ustale-
nie istnienia stosunku pracy w pierwszej instancji rozpoznaje sąd w składzie jednego
sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników (art. 47 § 1 i § 2 k.p.c.). Po wtóre,
ustawodawca mimo ograniczenia udziału ławników w orzekaniu uznaje za niezbędny
ich udział w niektórych istotnych sprawach z zakresu prawa pracy (art. 47 § 2 pkt 1
lit. a k.p.c.), co znajduje również umocowanie w Konstytucji (art. 182). Wymagany
przez ustawę określony skład sądu jest bezwzględny, gdyż jego naruszenie powo-
duje nieważność postępowania (art. 379 pkt 4 k.p.c.). Prowadzi to do wniosku, że w
sytuacjach wątpliwych za właściwy należy uznać sąd w pierwszej instancji w składzie
jednego sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników do rozpoznania spraw,
w których skumulowano wprawdzie różne roszczenia, jednak o ich powodzeniu de-
cyduje zasadniczo wstępne rozstrzygnięcie o istnieniu między stronami stosunku
pracy. W sprawie objętej skargą, taka jak wyżej zauważano, sytuacja tak nie wystą-
piła, gdyż rozpoznanie sprawy zostało zawieszone i (we wzajemnej sprawie) z po-
wództwa skarżącej Sąd Okręgowy w Legnicy wyrokiem z 30 sierpnia 2007 r. po-
twierdził istnienie stosunku pracy, zresztą przy niespornych przesłankach świadczą-
cych o realizowaniu zatrudnienia pracowniczego, co miało wiążące znaczenie w tej
sprawie. Sednem sprawy nie było więc ustalenie stosunku pracy i wydaje się, że
skarżący sformułował zarzut nieważności kierując się całkiem odrębną kwestią roz-
ważaną w sprawie zakończonej przywołanym w skardze postanowieniem Sądu Naj-
wyższego z 14 maja 1999 r., I PKN 83/99. Rzeczywisty przedmiot sprawy determi-
nuje zatem skład sądu, a więc nawet nie treść sporu wynikająca ze stanowisk stron,
gdyż nie można wykluczyć, że strony mogą zgodnie ukrywać brak stosunku pracy lub
w toku procesu jedna z nich może stawiać w istocie bezprzedmiotowy zarzut o ko-
nieczności przesądzenia o istnieniu stosunku pracy, a więc tylko instrumentalnie dla
uzyskania pewnych skutków procesowych. Dodatkowo przemawia to za wyrażonym
wyżej stanowiskiem, że w razie istniejących wątpliwości co do istnienia stosunku
7
pracy, to sprawę w pierwszej instancji powinien rozpoznać sąd w składzie jednego
sędziego jako przewodniczącego i dwóch ławników.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., gdyż bezpo-
średnio dotyczy on oceny dowodów oraz ustaleń stanu faktycznego i dlatego wobec
regulacji z art. 3983
§ 3 k.p.c. nie może stanowić podstawy zarzutu skargi kasacyjnej;
stanowisko takie w orzecznictwie jest już utrwalone.
Zarzut naruszenia art. 498 § 1 k.c. jest zasadny, lecz nie przez błędne zasto-
sowanie, ale dlatego, że Sąd zastosował ten przepis. Potrącenie dochodzonej przez
pracownika (powoda) wierzytelności w procesie nie było dopuszczalne. Poza zarzu-
tami skargi jest potrącenie zaliczek pieniężnych w rozumieniu art. 87 § 1 pkt 3 k.p.,
gdyż Sąd stwierdził, iż skarżący nie wykazał iżby udzielił powodowi takich zaliczek i
skarga takiego rozstrzygnięcia w ogóle nie podważa. Natomiast nie mogła być kwe-
stionowana wierzytelność skarżącego do powoda wynikająca z prawomocnego wy-
roku Sądu Okręgowego w Legnicy z 30 sierpnia 2007 r. […]. Tyle tylko, że skarżący
nie mógł jej potrącić w tym procesie (powołane przez skarżącego orzeczenie Sądu
Najwyższego z 21 grudnia 1957 r., I CR 758/56 nie dotyczy aktualnego stanu praw-
nego). Nie działają tu zwykłe reguły potrącenia wierzytelności takie jak w prawie cy-
wilnym, gdyż należne i zasądzone powodowi świadczenia podlegają ochronie i jedy-
ne dopuszczalne potrącenie możliwe było w trybie art. 87 k.p.c. Nie jest to jednak
potrącenie w rozumieniu art. 498 § 1 k.c., które z mocy art. 87 § 1 k.p. w związku z
art. 505 pkt 4 k.c. i art. 300 k.p. nie jest uprawnione, gdy pracodawca ma wypłacić
pracownikowi wynagrodzenie za pracę (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 5 maja
1999 r., I PKN 665/98, OSNP 2000 nr 14, poz. 535; z 14 lutego 2002 r., I PKN
889/00, LEX 459064; z 17 lutego 2004 r., I PK 217/03, OSNP 2004 nr 24, poz. 419; z
20 marca 2009 r., I PK 195/08, OSNP 2010 nr 21-22, poz. 260). Potrącenie z art. 87
§ 1 k.p. może być dokonane tylko przy wypłacie wynagrodzenia i na ściśle określo-
nych warunkach, a więc nie w dowolnym czasie i nie przez samo oświadczenie o
potrąceniu. Potrącenie to polega na księgowym zarachowaniu części wynagrodzenia
pracownika na zaspokojenie uprawnionej wierzytelności w określonej kolejności i
proporcji. Potrącenie w tym rozumieniu stanowi prawne zwolnienie pracownika z
innego długu (wierzytelności) i sprowadza się do wypłaty mniejszej kwoty wynagro-
dzenia. Oznacza to, że pracodawca może dokonać potrącenia części wynagrodzenia
pracownika przy wypłacie wynagrodzenia, po uprzednim odliczeniu składek na ubez-
pieczenia społeczne i zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych. Jedynie w
8
tym trybie skarżący mógł potrącić swoją wierzytelności wynikającą z prawomocnego
wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z 30 sierpnia 2007 r. […], czyli na podstawie
art. 87 § 1 pkt 2 k.p. Jednak pracodawca nawet gdy ma tytuł wykonawczy, to przy
braku dobrowolnej zapłaty przez pracownika długu, nie może samodzielnie egze-
kwować wierzytelności wynikającej z tytułu wykonawczego. W przepisie art. 87 § 1
pkt 1 i 2 k.p. mieszczą się wszystkie możliwe do „potrącenia” tytuły wykonawcze i
brak jest podstaw do stwierdzenia, że pracodawca samodzielnie, czyli bez postępo-
wania egzekucyjnego może prowadzić egzekucję (przez potrącenie) na podstawie
art. 87 § 1 pkt 2 k.p. swojej wierzytelności z wynagrodzenia pracownika. W przepisie
art. 87 § 1 pkt 2 k.p. nie ma żadnego wyjątku (uprzywilejowania) dla tytułu wykonaw-
czego przysługującego pracodawcy, gdyż regulacja jest wspólna dla wszystkich
tytułów (prócz alimentacyjnych z pkt. 1), co oznacza, że do potrącenia na podstawie
art. 87 § 1 pkt 2 k.p. może dojść dopiero po wszczęciu postępowania egzekucyjnego
(komorniczego lub administracyjnego). Tezę tę potwierdza przepis art. 88 k.p. stano-
wiący regulację wyjątkową o egzekucji świadczeń alimentacyjnych bez postępowania
egzekucyjnego, co dowodzi, że pozostałe tytuły wykonawcze, w tym pracodawcy, nie
mogą być egzekwowane („potrącane”) bez postępowania egzekucyjnego. Te pod-
stawowe kwestie podkreśla się dlatego, że potrącenie z art. 87 § 1 k.p. - w zakresie
rozważanym w sprawie - stanowi w istocie część postępowania egzekucyjnego (art.
90 k.p. oraz art. 880 k.p.c. i następne), która odbywa się przy wypłacie wynagrodze-
nia. Poza tą drogą, jeżeli pracownik dobrowolnie nie ureguluje dochodzonej przez
pracodawcę wierzytelności, to pracodawca może ją egzekwować z całego majątku
pracownika na zasadach ogólnych. Innymi słowy, nie było dopuszczalne potrącenie
przez skarżącego swojej wierzytelności w postępowaniu sądowym, gdyż przepis art.
498 § 1 k.c. nie mógł być stosowany z mocy art. 87 § 1 k.p. w związku z art. 505 pkt
4 k.c. i art. 300 k.p. Oczywiście warunki (ograniczenia) takie nie obowiązują, gdy pra-
cownik potrąca swoją wierzytelność z wierzytelnością pracodawcy. Jednak takie po-
trącenie w sprawie nie mogło być zaakceptowane, gdyż skarżący swoją wierzytel-
ność wynikającą z wyroku z 30 sierpnia 2007 r., mógł potrącać - w istocie egzekwo-
wać - tylko w trybie art. 87 § 1 pkt 2 k.p., a więc na bieżąco przy wypłacie wynagro-
dzenia, po uprzednim odpowiednim odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne i
zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, zważając przy tym na dopusz-
czalne granice i kolejność potrącenia oraz ewentualny zbieg innych wierzytelności.
Innymi słowy, nie mógł potrącić tej wierzytelności na podstawie art. 498 § 1 k.c. w
9
procesie z wynagrodzeniem za pracę i odpowiednio z pozostałymi podlegającymi
takiej samej ochronie świadczeniami dochodzonymi przez powoda (ekwiwalentem za
urlop i odszkodowaniem za rozwiązanie umowy o pracę). Potrącenie poza trybem z
art. 87 k.p. nie było możliwe. Jeżeli pracodawca nie wypłacił wynagrodzenia lub nie-
prawnie je umniejszył, to sąd pracy zasądza wynagrodzenie za pracę (brutto) oraz
pozostałe należności pracownicze i nie rozstrzyga sprawy akceptując potrącenia do-
konywane przez pracodawcę na podstawie art. 498 § 1 k.c. W procesie o zapłatę
wynagrodzenia za pracę pozwany pracodawca nie może potrącić swojej wierzytelno-
ści - potwierdzonej nawet tytułem wykonawczym - wynikającej z uprzedniego pobra-
nia przez pracownika nienależnego (zawyżonego) wynagrodzenia (art. 498 § 1 k.c. w
związku z art. 87 § 1 pkt 2 k.p. i art. 505 pkt 4 k.c. oraz art. 300 k.p.). Skoro skarżący
nie mógł w procesie potrącić swojej wierzytelności, to tym samym nie można było
rozważać, czy powód skutecznie potrącił swoją wierzytelność z pożyczki udzielonej
Spółce. Traci więc na znaczeniu zarzucony brak wyjaśnienia, czy powód w ogóle
udzielił Spółce pożyczki oraz czy umowa ta była ważna.
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji stosownie do art. 39814
k.p.c.
========================================