Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 22/11
POSTANOWIENIE
Dnia 25 listopada 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Marta Romańska
w sprawie z wniosku Jerzego B.
przy uczestnictwie Marii B.
o wpis prawa własności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 25 listopada 2011 r.,
skargi kasacyjnej uczestniczki
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 18 czerwca 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Jerzy B. w dniu 21 maja 2008 r. złożył wniosek o dokonanie wpisu na jego
rzecz prawa własności działek oznaczonych numerami: 202, 275 i 284, objętych
księga wieczystą KW nr [...] prowadzoną przez Sąd Rejonowy na podstawie ugody
zawartej z Marią B. w postępowaniu rozwodowym przed Sądem Okręgowym w L.
(Austria) nr [...]. Zawierając tę ugodę Maria B. oświadczyła, iż jest jedyną
właścicielką nieobciążonej nieruchomości położonej w Polsce, składającej się z
wymienionych działek oraz działki nr 358, i że - w ramach porządkowania spraw
majątkowych z powodu rozwodu - przenosi prawo własności tej nieruchomości na
wnioskodawcę oraz wyraża zgodę na przepisanie na niego należącego do niej
udziału 1/1 w przedmiotowej nieruchomości.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 26 marca 2010 r. utrzymał w mocy
wpis prawa własności dokonany - zgodnie z powyższym wnioskiem - przez
referendarza sądowego w dniu 30 lipca 2008 r w księdze wieczystej nr [...]. Sąd
Rejonowy wskazał, że jakkolwiek załączona do wniosku ugoda sądowa nie stanowi
tytułu egzekucyjnego i nie podlega uznaniu na podstawie art. 1145 k.p.c., nie
oznacza to jednak, że w polskim obszarze prawnym nie wywiera skutków
materialnoprawnych. Stwierdził przy tym, że ugoda ta nie jest aktem
jurysdykcyjnym sądu obcego, lecz czynnością prawną stron i do oceny jej
skuteczności nie stosuje się przepisów o jurysdykcji sądów. W konsekwencji nie
podzielił stanowiska uczestniczki postępowania Marii B., że w sytuacji, w której
sądy polskie odmówiły uznania ugody zawartej przed sądem austriackim, nie
można uznać tej ugody za podstawę wpisu w polskich księgach wieczystych.
Sąd Okręgowy postanowieniem zaskarżonym skargą kasacyjną oddalił
apelację uczestniczki postępowania od postanowienia Sądu Rejonowego,
podzielając przyjęte za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia ustalenia faktyczne
i ich ocenę prawną. Sąd Okręgowy, odwołując się do treści art. 12 ustawy z dnia
12 listopada 1965 r. - Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. Nr 46, poz. 290 ze
zm.; dalej: "p.p.m."), podkreślił, że przedstawiona przez wnioskodawcę ugoda
zawarta przed sądem austriackim posiada formę wystarczającą do przeniesienia
prawa własności nieruchomości położnej w Polsce, gdyż - w zakresie formy -
3
odpowiada wymaganiom przewidzianym w prawie austriackim. Skoro ugoda ta
wywarła skutek w sferze stosunków materialnoprawnych na gruncie prawa
polskiego, to zachodzi podstawa do dokonania wnioskowanego wpisu w księdze
wieczystej.
W skardze kasacyjnej, opartej na obu podstawach określonych w art. 3983
§ 1 k.p.c., uczestniczka Maria B. wniosła o uchylenie postanowienia Sądu
Okręgowego i oddalenie wniosku o wpis prawa własności, zarzucając Sądowi
Okręgowemu naruszenie art. 158 k.c., art. 24 § 1 i 2 p.p.m. oraz art. 1102 §1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie.
Odnosząc się pierwszej kolejności do podstawy kasacyjnej naruszenia
przepisów postępowania, należy stwierdzić, że nie znajduje ona usprawiedliwienia.
Podstawę wniosku o dokonanie wpisu w księdze wieczystej stanowiła ugoda
zawarta przez wnioskodawcę z uczestniczką postępowania przed sądem
austriackim w sprawie o rozwód, porządkująca sprawy majątkowe rozwodzących
się małżonków. Ugoda ta – jak prawidłowo uznały sądy meriti – nie stanowi aktu
jurysdykcyjnego sądu zagranicznego i nie ma waloru tytułu egzekucyjnego.
Wywiera ona jednak określone skutki materialnoprawne oraz procesowe. Skutek
procesowy, związany z zakończeniem konkretnego postępowania, ugoda ta
wywiera tylko na obszarze państwa, którym została zawarta. Na terytorium Polski
może ona natomiast wywołać skutek materialnoprawny. Jako akt materialnoprawny
ugoda taka nie wymaga uznania i podlega ocenie sądu polskiego. Pod tym
względem – jak trafnie przyjmuje się w piśmiennictwie – znaczenie ugody sądowej
nie różni się od znaczenia ugody pozasądowej lub innej umowy materialnoprawnej.
Sąd Okręgowy, oceniając skutki materialnoprawne ugody stanowiącej
podstawę wniosku, nie mógł zatem – jak zarzuciła skarżąca - naruszyć art. 1102
§ 1 k.p.c., obowiązującego w chwili dokonywania tej oceny
W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało już wyjaśnione, że prawidłowe
przytoczenie podstawy kasacyjnej określonej w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. wymaga
nie tylko skonkretyzowania naruszonego przepisu prawa materialnego, ale również
wskazania sposobu jego naruszenia i wyjaśnienia, na czym polega jego błędna
wykładnia lub niewłaściwe zastosowanie oraz jak - zdaniem skarżącego - powinien
4
on być rozumiany i stosowany (zob. m.in. wyroki: z dnia 5 grudnia 2006 r., II CSK
274/06, niepubl. oraz z dnia 8 maja 2008 r., I PK 257/07, niepubl.). Utrwalony jest
również pogląd, zgodnie z którym Sąd Najwyższy jako sąd kasacyjny nie jest ani
zobowiązany, ani uprawniony do dociekania, o jaką postać naruszenia przepisu
chodzi skarżącemu i na czym ona – w jego ocenie - polega (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 29 marca 2006 r., IV CSK 165/05, niepubl.).
Skarżąca,konstruując skargę kasacyjną w oparciu o podstawę naruszenia
prawa materialnego, wymieniła wprawdzie przepisy, które zostały – jej zdaniem -
naruszone przez Sąd drugiej instancji, nie wskazała jednak postaci tego
naruszenia. Już z tej tylko przyczyny podniesione w ramach wymienionej podstawy
zarzuty obrazy art. 158 k.c. i art. 24 § 1 i 2 p.p.m. nie mogły wywrzeć zamierzonego
skutku.
Niezależnie od tego należy zauważyć, że u podstaw zaskarżonego
postanowienia legło jednoznaczne stwierdzenie, że przedstawiona przez
wnioskodawcę ugoda sądowa spełnia wymagania w zakresie formy przewidzianej
w prawie austriackim dla czynności przenoszącej własność nieruchomości,
a w konsekwencji uznanie, że ugoda ta stanowi podstawę do uwzględnienia
wniosku z uwagi na treść art. 12 p.p.m. Sąd Okręgowy dostrzegł różnice pomiędzy
kwestią ustalenia prawa właściwego dla oceny skuteczności materialnoprawnej
czynności prawnej oraz kwestią prawa właściwego dla oceny formy tej czynności.
Wskazał bowiem wyraźnie, że treść czynności prawnej jako przesłanka jej
ważności podlega prawu właściwemu dla danej czynności (lex causae); gdy ma
ona za przedmiot własność, wchodzi w rachubę norma art. 24 ustawy o p.p.m.
O formie czynności prawnej stanowi natomiast art. 12 ustawy p.p.m., stosownie do
którego forma czynności prawnej podlega prawu właściwemu dla tej czynności;
wystarcza jednak zachowanie formy przewidzianej przez prawo państwa, w którym
czynność zostaje dokonana.
W judykaturze zwrócono uwagę, że art. 12 p.p.m. wprowadza rozwiązanie
pozwalające stronom zachować bądź wymagania dotyczące formy przewidziane
w państwie właściwym dla danej czynności prawnej (lex causae), bądź wymagania
przewidziane w prawie państwa, w którym czynność prawna jest dokonana (lex loci
actus). Nie przesądza on definitywnie kwestii na rzecz prawa właściwego dla
5
samej czynności prawnej; wysuwając tę właściwość na pierwsze miejsce stanowi
jednocześnie, że "wystarcza" zastosowanie się do loci actus, prawa miejsca
dokonania czynności. Reguła przewidująca alternatywną właściwość legis loci
actus stwarza możliwość dopełnienia wymagań przewidzianych - w zakresie formy -
w tym prawie z tym skutkiem, że nie można kwestionować (ze względu na formę)
ważności czynności prawnej. Podkreśla się przy tym, że norma wyrażona w art. 12
p.p.m. ma charakter normy ogólnej, mającej zastosowanie do wszystkich czynności
prawnych, chyba że przepis szczególny zawiera inne unormowanie (zob.
postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 20 stycznia 1998 r., I CKN 345/97, OSNC
1998, nr 9, poz. 137 oraz z dnia z dnia 8 stycznia 2004 r., I CK 39/03, OSNC 2005,
nr 2, poz. 33) Takie przepisy szczególne zawiera samo Prawo prywatne
międzynarodowe w art. 15 (forma zawarcia małżeństwa) i art. 35 (forma czynności
prawnych mortis causa). W odniesieniu do czynności prawnej zobowiązującej lub
rozporządzającej, mającej za przedmiot prawo rzeczowe na nieruchomości
położonej w Polsce, takiego przepisu szczególnego nie ma. Prawo właściwe dla
oceny formy takiej czynności określa zatem art. 12 p.p.m. Zasadniczo formę tę
wyznaczać będzie zatem prawo właściwe dla konkretnej czynności, wystarczy
jednak dochowanie wymagań przewidzianych przez prawo obowiązujące w miejscu
jej dokonania.
W świetle przytoczonego stanowiska judykatury, do którego nawiązał Sąd
Okręgowy w zaskarżonym postanowieniu, za błędne należy uznać stanowisko
skarżącej, wedle którego ugoda zawarta przed sądem austriackim nie może
stanowić podstawy do uwzględnienia wniosku z uwagi na niezachowanie wymogu
formy aktu notarialnego, wynikającego z art. 158 k.c. i art. 24 § 1 i 2 p.p.m.
Mając powyższe na względzie Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.,
orzekł, jak w sentencji.