Sygn. akt I UK 290/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Maciej Pacuda
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania W. P.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury górniczej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 3 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 marca 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 21 maja 2010 r. Sąd Okręgowy zmienił decyzję Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 grudnia 2009 r. i przyznał W. P. prawo do
2
emerytury górniczej od dnia 19 października 2009 r. Podstawę rozstrzygnięcia
stanowiły następujące ustalenia.
Wnioskodawca w dniu 18 października 2009 r. osiągnął wiek 50 lat oraz -
będąc członkiem OFE - złożył wniosek o przekazanie jego składek na dochody
budżetu państwa. Wnioskodawca był zatrudniony w Kopalni Węgla Brunatnego na
następujących stanowiskach: w okresie 26 maja 1981 r. do 31 lipca 1984 r. jako
kierowca, od 1 sierpnia 1984 r. do 31 maja 1991 r. jako operator sprzętu rolniczego,
od 1 czerwca 1991 r. do 30 kwietnia 1992 r. jako kierowca samochodu ciężarowego
przystosowanego do przewozu osób; od 1 maja 1992 r. do 16 listopada 2006 r. jako
kierowca osinobusów oraz od 17 listopada 2006 r. do 25 stycznia 2007 r. (i nadal)
jako kierowca-operator samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce. W
okresach od 26 maja do 30 czerwca 1981 r. jako kierowca-operator na oddziale
RS-3 i od 1 lipca 1981 r. do 31 lipca 1984 r. jako kierowca na oddziale ew-3/Ew-2
wnioskodawca wykonywał stale i w pełnym wymiarze pracę kierowcy samochodu
pogotowia elektrycznego marki Star-206, wyposażonego w agregat prądotwórczy i
sprzęt do pomiarów elektrycznych oraz służący do przewozu 4 elektromonterów.
We wskazanych wyżej okresach wnioskodawca pracę kierowcy samochodu
ciężarowego wykonywał przez 1 godzinę dziennie, a przez 7 godzin pracował przy
obsłudze agregatu prądotwórczego. W okresie od 1 sierpnia 1984 r. do 31 maja
1991 r. wnioskodawca, będąc zatrudniony na stanowisku operatora sprzętu
rolniczego, wykonywał stale przez wszystkie dniówki robocze i w pełnym wymiarze
czasu pracy obowiązki kierowcy samochodu pogotowia elektrycznego marki Star-
206 wyposażonego w agregat prądotwórczy i sprzęt do pomiarów elektrycznych
oraz służący do przewozu 4 elektromonterów. W tym czasie przez 1,5 godziny
dziennie wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego - pogotowia
elektrycznego na odkrywce, a przez 6,5 godziny pracował przy obsłudze agregatu
prądotwórczego. Również w okresie od 1 czerwca 1991 r. do 30 kwietnia 1992 r.
wnioskodawca, pracując w oddziale Ew-2 i od 1 maja 1992 r. do 16 listopada 2006
r. oraz od 17 listopada 2006 r. do nadal w oddziale a-2, wykonywał pracę kierowcy
samochodów ciężarowych - pogotowia elektrycznego marki Star, osinobusu,
wyposażonego w agregat prądotwórczy i sprzęt do pomiarów elektrycznych oraz
służący do przewozu 8 osób. W tych okresach wnioskodawca wykonywał prace
3
kierowcy-operatora na odkrywce przez 1,5 godzinny dziennie, a przy obsłudze
agregatu prądotwórczego - przez 6,5 godziny dziennie. Powyższe okoliczności
wynikają z zeznań świadków będących najbliższymi współpracownikami
wnioskodawcy, treści jego charakterystyki zawodowej, orzeczenia komisji
weryfikacyjnej z dnia 21 września 2007 r. oraz świadectwa wykonywania pracy
górniczej z dnia 15 września 2009 r. W konsekwencji, w całym spornym okresie
niezależnie od nazwy stanowiska pracy wnioskodawca faktycznie wykonywał pracę
górniczą - kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce
węgla brunatnego w rozumieniu poz. 6 załącznika Nr 2 do rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Społecznej z dnia 23 grudnia 1994 r., gdyż tak samochody
ciężarowe specjalne wyposażone w agregaty prądotwórcze zostały
zakwalifikowane w opinii naukowo-technicznej Katedry Górnictwa Odkrywkowego
AGH w Krakowie z dnia 20 października 2008 r.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca,
po odjęciu okresów niezdolności do pracy, na dzień 13 września 2009 r. wykazał
okres pracy górniczej w rozmiarze 27 lat, 7 miesięcy i 26 dni, a zatem od dnia
osiągnięcia obniżonego wieku emerytalnego nabywa prawo do emerytury górniczej
na podstawie art. 50a w związku z art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity
tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa
emerytalna lub ustawa).
Wyrokiem z dnia 15 marca 2011 r. Sąd Apelacyjny, w uwzględnieniu apelacji
organu rentowego, zmienił powyższy wyrok i oddalił odwołanie.
W ocenie Sądu drugiej instancji, Sąd Okręgowy dokonał błędnych ustaleń
faktycznych i - przyznając wnioskodawcy prawo do górniczej emerytury - naruszył
przepisy prawa materialnego. Przytaczając treść art. 50a ust. 1, art. 50b i art. 50c
ustawy emerytalnej, Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że zgodnie z redakcją
art. 50c ust. 1 pkt 4 tej ustawy za pracę górniczą na odkrywce w kopalniach siarki i
węgla brunatnego uważa się wyłącznie zatrudnienie przy wymienionych w tym
przepisie czynnościach na stanowiskach pracy, których katalog doprecyzowuje
rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w
sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy
4
zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury
lub renty (Dz.U. z 1995 r. Nr 2, poz. 8, zwanego dalej rozporządzeniem). Dla
uznania, że pracownik zatrudniony na którymkolwiek z wymienionych w
rozporządzeniu stanowisku faktycznie wykonuje pracę górniczą, konieczne jest, by
zajmował się ręcznym lub zmechanizowanym urabianiem, ładowaniem oraz
przewozem nadkładu i złoża, pomiarami w zakresie miernictwa górniczego lub
bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych, gdyż w myśl
powołanych przepisów tylko ten rodzaj czynności odpowiada pojęciu pracy
górniczej. W załączniku Nr 2 do rozporządzenia taksatywnie wymieniono
stanowiska pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla
brunatnego oraz przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty
górnicze dla kopalń węgla brunatnego uważa się za pracę górniczą. Z akt
osobowych wnioskodawcy wynika, że w okresie zatrudnienia trwającego od 26
maja 1981 r. zajmował on stanowiska kierowcy, operatora sprzętu rolniczego,
kierowcy samochodu ciężarowego przystosowanego do przewozu osób, kierowcy
prowadzącego stale osinobusy oraz od dnia 17 listopada 2006 r. - kierowcy
operatora sprzętu technicznego na odkrywce. Poza ostatnio zajmowanym
stanowiskiem żadne ze stanowisk wcześniej przez wnioskodawcę zajmowanych nie
jest wymienione w załączniku Nr 2 do rozporządzenia.
Sąd Apelacyjny nie podzielił wywiedzionego przez Sąd pierwszej instancji z
analizy wyników postępowania dowodowego wniosku, że wnioskodawca - jako
kierowca-operator samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce,
obsługujący przez co najmniej 6,5 godziny w czasie dniówki agregat prądotwórczy -
w całym okresie zatrudnienia wykonywał pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust.
1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Jakkolwiek bowiem trafne jest stanowisko Sądu
pierwszej instancji, że samochody ciężarowe wyposażone w agregaty
prądotwórcze należą do samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce, to
zaliczenie okresu pracy na stanowisku kierowcy-operatora samochodowego
sprzętu technicznego na odkrywce wymaga ustalenia, że pracownik zajmujący to
stanowisko wykonywał czynności wymienione w powołanym przepisie. A takiej
konstatacji nie sposób wyprowadzić z zebranego i uzupełnionego w postępowaniu
apelacyjnym materiału dowodowego. Ze złożonych w postępowaniu
5
pierwszoinstancyjnym zeznań elektromonterów B.R. i R.K. oraz bezpośredniego
przełożonego wnioskodawcy, sztygara oddziałowego S. K. wynika, że
wnioskodawca kierował samochodem ciężarowym - pogotowiem energetycznym
wyposażonym w agregat prądotwórczy, którym dowoził do wkopu brygadę
terenową, a następnie obsługiwał agregat prądotwórczy oraz wykonywał inne
czynności pomocnicze, jak rozwijanie przewodów pomiarowych. Ponownie
słuchany w postępowaniu apelacyjnym świadek S. K. zeznał, że wnioskodawca w
całym okresie zatrudnienia pracował w oddziale pomiarów elektrycznych, a praca
oddziału polegała na kontroli kabli zasilających maszyny podstawowe i przenośniki
wielogabarytowe. Dostarczaniem energii do tych i innych urządzeń zajmował się
oddział elektryczny. Oddział, w którym pracował wnioskodawca jako kierowca-
operator agregatu prądotwórczego, nie zajmował się konserwacją maszyn i
urządzeń elektrycznych. Tę samą pracę wnioskodawca wykonuje od początku
pracy w kopalni.
W rezultacie Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że wnioskodawca nie
wykonywał pracy górniczej w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej,
przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie
nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego, a w
szczególności przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. W
świetle zeznań świadka S. K. świadectwo wykonywania pracy górniczej z dnia 15
września 2009 r. należy ocenić jako nierzetelne. Skoro do obowiązków
wnioskodawcy jako kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na
odkrywce nie należała bieżąca konserwacja agregatów i urządzeń wydobywczych,
to praca świadczona przez niego w okresie od 26 maja 1981 r. do 15 września
2009 r. nie jest pracą górniczą w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej.
Niespełnienie warunku legitymowania się wymaganym co najmniej 25-letnim
okresem pracy górniczej łącznie z okresem pracy równorzędnej czyni niezasadnym
roszczenie wnioskodawcy o przyznanie prawa do górniczej emerytury.
W skardze kasacyjnej wnioskodawca zarzucił: 1) naruszenie prawa
materialnego, a to art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej w związku z
załącznikiem Nr 2 poz. 6 do rozporządzenia, poprzez jego niewłaściwe
zastosowanie polegające na uznaniu, że praca wykonywana przez skarżącego na
6
stanowisku kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na
odkrywce nie jest pracą górniczą wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu
pracy na odkrywce węgla brunatnego w rozumieniu wymienionych przepisów; 2)
naruszenie prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 i art. 382 w związku z art. 391 § 1
k.p.c., poprzez nierozpoznanie istoty sprawy polegające na nieodniesieniu się w
uzasadnieniu wyroku do przedstawionego przez wnioskodawcę nowego
świadectwa pracy górniczej z dnia 15 września 2009 r. wydanego w oparciu o
ustalenia komisji weryfikacyjnej, tj. pominięciu materiału zebranego przed Sądem
pierwszej instancji, co doprowadziło do braku kontroli instancyjnej, a które to
uchybienie miało istotny wpływ na wynik sprawy.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i „zmianę
zaskarżonego orzeczenia” poprzez przyznanie skarżącemu prawa do emerytury
górniczej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna jest niezasadna.
Nieusprawiedliwiony jest zarzut obrazy przez Sąd drugiej instancji „art. 328 §
2 k.p.c. i art. 382 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.”. Na wstępie należy
zauważyć, że to pierwszy z wymienionych przepisów stosowany jest w
postępowaniu apelacyjnym odpowiednio poprzez art. 391 § 1 k.p.c., natomiast art.
382 k.p.c. jest przepisem wprost skierowanym do sądu odwoławczego. Przepis art.
328 § 2 k.p.c. określa konieczne elementy, jakie powinno zawierać uzasadnienie
rozstrzygnięcia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się zgodnie, że
zarzut jego naruszenia w postępowaniu odwoławczym może być usprawiedliwiony
tylko w tych wyjątkowych przypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia
sądu drugiej instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który
doprowadził do wydania orzeczenia, co powoduje, że zaskarżone rozstrzygnięcie
uchyla się spod kontroli kasacyjnej. Tylko bowiem w takim wypadku uchybienie art.
328 § 2 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy w
7
rozumieniu art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. (por. między innymi wyroki z dnia 5 maja 2011
r., II UK 338/10, LEX nr 898252 oraz z dnia 15 lipca 2011 r., I UK 325/10, LEX nr
949020 i orzeczenia w nich powołane). Z kolei zarzut naruszenia art. 382 k.p.c.
(zgodnie z którym sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w
pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym) może stanowić
usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej tylko wówczas, kiedy skarżący
wykaże, że sąd drugiej instancji bezpodstawnie nie uzupełnił postępowania
dowodowego lub pominął część zebranego materiału, jeżeli uchybienia te mogły
mieć wpływ na wynik sprawy, albo kiedy mimo przeprowadzenia postępowania
dowodowego orzekł wyłącznie na podstawie materiału zgromadzonego przez sąd
pierwszej instancji lub oparł swoje rozstrzygnięcie na własnym materiale, pomijając
wyniki postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji
(por. między innymi wyroki z dnia 24 maja 2011 r., III PK 72/10, LEX nr 901629
oraz z dnia 12 maja 2011 r., II PK 276/10, LEX nr 949027 i orzeczenia w nich
powołane).
Skarżący upatruje obrazy art. 328 § 2 (w związku z art. 391 § 1) i art. 382
k.p.c. w pominięciu przez Sąd drugiej instancji dowodu w postaci świadectwa pracy
górniczej z dnia 15 września 2009 r. i nieodniesieniu się do niego w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku. Wywody skarżącego w tym zakresie są błędne, gdyż Sąd
Apelacyjny jednoznacznie do tego dowodu się ustosunkował, uznając go za
niewiarygodny w świetle zeznań świadka S. K., bezpośredniego przełożonego
wnioskodawcy. Natomiast ocena dowodów niezgodna z oczekiwaniami strony nie
uzasadnia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 i art. 382 k.p.c.
Nietrafny jest również zarzut obrazy art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej
w związku z pkt 6 załącznika nr 2 do rozporządzenia, polegającej - w ocenie
skarżącego - na błędnej ocenie, że wykonywana przez niego praca kierowcy-
operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce nie była pracą
górniczą na odkrywce węgla brunatnego.
Wnioskodawca, wykonujący - zgodnie ze stanem faktycznym sprawy - pracę
kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce w kopalni
węgla brunatnego, dochodzi emerytury górniczej na podstawie art. 50a ust. 2
ustawy emerytalnej. Przepis ten ustanawia prawo do emerytalnego świadczenia
8
górniczego w wieku obniżonym (50 lat) pod warunkiem legitymowania się przez
pracownika zatrudnionego w kopalni węgla brunatnego 15-letnim okresem pracy
górniczej określonej w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy w ogólnym okresie
ubezpieczenia z tytułu pracy górniczej wynoszącym łącznie z okresami pracy
równorzędnej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn. Zgodnie z art. 50c ust. 1 pkt 4
ustawy emerytalnej za pracę górniczą uważa się, między innymi, zatrudnienie na
odkrywce węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu,
ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa
górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych,
na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego
do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do
spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa. Z tej
ustawowej definicji pracy górniczej jasno wynika, że w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt
4 nie każda praca na odkrywce w kopalni węgla brunatnego jest pracą górniczą,
nawet jeżeli została wymieniona w załączniku nr 2 do rozporządzenia, stanowiącym
wykaz stanowisk pracy, na których zatrudnienie na odkrywce w kopalniach węgla
brunatnego uważa się za pracę górniczą. Praca wykonywana na stanowisku
wymienionym w tym wykazie stanowi pracę górniczą uprawniającą do emerytury
górniczej tylko wówczas, gdy odpowiada rodzajowi pracy określonemu w art. 50c
ust. 1 pkt 4 ustawy. Nie można tracić z pola widzenia okoliczności, że
rozporządzenie z dnia 23 grudnia 1994 r. zostało wydane na podstawie delegacji z
art. 5 ust. 5 i art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu
emerytalnym górników i ich rodzin (Dz.U. Nr 5, poz. 32 ze zm.), uprawniającej
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej do określenia stanowisk pracy, między innymi w
kopalniach węgla brunatnego, na których zatrudnienie uważa się za pracę górniczą
uprawniającą do emerytury górniczej. Rozporządzenie to zachowało moc na
podstawie art. 194 ustawy emerytalnej wyłącznie w zakresie, w jakim jego przepisy
nie są sprzeczne z przepisami tej ustawy. Oznacza to, że § 2 rozporządzenia - w
zakresie, w jakim uznaje za pracę górniczą w kopalniach węgla brunatnego okresy
zatrudnienia na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik nr 2
do rozporządzenia - utracił moc. W aktualnym stanie prawnym o uznaniu pracy za
pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej nie może
9
zatem decydować ani rozporządzenie wykonawcze, ani tym bardziej wewnętrzne
zarządzenie pracodawcy lub protokół komisji weryfikacyjnej kwalifikujący określone
zatrudnienie jako pracę górniczą i wystawione na jego podstawie świadectwo
wykonywania takiej pracy, ale rodzaj faktycznie wykonywanej pracy odpowiadający
wymaganiom ustawowym. Wymienione akty i dokumenty nie mogą bowiem
przyznawać ubezpieczonym większych uprawnień niż uczynił to ustawodawca.
Stanowisko to należy uznać za utrwalone w judykaturze Sądu Najwyższego (por.
np. wyroki z dnia 28 kwietnia 2010 r., I UK 337/10, LEX nr 601991; z dnia 28
kwietnia 2010 r., I UK 339/09, LEX nr 607444; z dnia 12 maja 2010 r., I UK 30/10,
LEX nr 590314; z dnia 16 marca 2011 r., I UK 331/10, LEX nr 811826).
Wbrew twierdzeniom skarżącego, podstawy rozstrzygnięcia Sądu drugiej
instancji nie stanowiło przyjęcie, że wnioskodawca nie wykonywał pracy kierowcy-
operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce określonego w pkt 6
załącznika nr 2 do rozporządzenia, ale ocena, że praca ta nie odpowiadała
rodzajowi pracy określonemu w art. 50 ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Jest to
ocena trafna w świetle niezakwestionowanego w skardze kasacyjnej ustalenia, że
wykonywane przez skarżącego czynności polegające na obsłudze agregatu
prądotwórczego nie stanowiły prac wymienionych w powołanym przepisie, a były
związane z dokonywaniem kontrolnych pomiarów elektrycznych. Tego rodzaju
prace nie zostały zakwalifikowane przez ustawodawcę jako praca górnicza
uprawniająca do emerytury górniczej. W rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 pracą
górniczą jest wyłącznie zatrudnienie przy pracach bezpośrednio łączących się z
procesami związanymi z wydobywaniem kopalin, polegającymi na pozyskiwaniu
złóż na odkrywce, a więc zatrudnienie przy pracach ściśle górniczych, do których
zaliczono roboty górnicze przy urabianiu i ładowaniu (w tym strzałowe i
odwadniające), roboty transportowe przy przewozie nadkładu i złoża, roboty w
zakresie miernictwa górniczego oraz bieżące prace konserwacyjne utrzymujące
sprawność techniczną nie jakichkolwiek agregatów i urządzeń pracujących na
odkrywce, ale wyłącznie agregatów i urządzeń wydobywczych.
Z powyższych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu na podstawie
art. 39814
k.p.c.
10