Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 2 lutego 2012 r.
II PK 130/11
Wysokość odszkodowania za powstrzymanie się od działalności konku-
rencyjnej po ustaniu zatrudnienia jest określona samodzielnie w art. 1012
§ 3
k.p. i zależy od realnie otrzymywanego wynagrodzenia, a nie od wynagrodzenia
urlopowego.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie: SN Małgorzata Gersdorf
(sprawozdawca), SA Maciej Piankowski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 2 lutego
2012 r. sprawy z powództwa Marzeny D. przeciwko A.G. Spółce z o.o. z siedzibą w
G.M. o odszkodowanie z tytułu zakazu konkurencji, na skutek skargi kasacyjnej
strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 8 grudnia 2010 r.
[…]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu w Warszawie, pozostawiając temu Sądowi orzeczenie o kosz-
tach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Marzena D. domagała się od pozwanego A.G. Spółki z o.o. w G.M.
odszkodowania za przestrzeganie umowy o zakazie konkurencji. Po złożeniu przez
pozwanego odpowiedzi na pozew, do której załączył on zaświadczenie o wysokości
wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy (w
wysokości 17.537,25 zł miesięcznie za ostatnie 3 miesiące) strona powodowa spre-
cyzowała powództwo domagając się łącznie kwoty 39.911,16 zł.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Pruszkowie wyrokiem z dnia 22 lipca 2010 r. […]
zasądził tę kwotę wraz z odsetkami od dat wymagalności poszczególnych rat od-
szkodowania. Za podstawę tego orzeczenia Sąd przyjął następujący stan faktyczny.
Powódka była pracownikiem pozwanego na podstawie umowy o pracę na czas nieo-
2
kreślony od dnia 17 kwietnia 2007 r. Strony zawarły także umowę o zakazie konku-
rencji na czas trwania stosunku pracy oraz na rok po jego zakończeniu. Pracodawca
z tytułu tego drugiego zakazu zobowiązał się do wypłacania powódce odszkodowa-
nia w wysokości stanowiącej równowartość 25% średniego miesięcznego wynagro-
dzenia osiąganego dotychczas w okresie obowiązywania zakazu. Zgodnie z § 4 ust.
5 umowy o zakazie konkurencji pracodawca zastrzegł sobie prawo zwolnienia z ob-
owiązku powstrzymania się od działalności konkurencyjnej, przy czym skorzystanie z
tego prawa oznaczać miało rozwiązanie umowy o zakazie konkurencji. Stosunek
pracy powódki ustał za porozumieniem stron z dniem 30 kwietnia 2009 r. W dniach
30 czerwca 2009 r., 11 i 14 sierpnia 2009 r., powódka otrzymała przelewem odszko-
dowanie w wysokości 3.175,14 zł za maj, czerwiec i lipiec 2009 r. W dniu 30 marca
2010 r. powódka otrzymała odszkodowanie w tej samej wysokości za sierpień 2009 r.
Pismem z dnia 1 września 2009 r. pozwany oświadczył powódce, że zwalnia ją z ob-
owiązku powstrzymania się od działalności konkurencyjnej, co jest równoznaczne z
rozwiązaniem tej umowy i przestaje ona obowiązywać od 1 września 2009 r. Powód-
ka nie podjęła działalności konkurencyjnej w okresie objętym umową.
Sąd uznał, że powódce należy się odszkodowanie umowne. Ocenił, że nie
doszło do skutecznego rozwiązania umowy. Przewidziane w § 4 ust. 5 umowy
uprawnienie do odstąpienia uznał za nieskuteczne, albowiem nie przewidywało ono
terminu na odstąpienie od umowy. Apelację od tego orzeczenia wywiodła strona po-
zwana.
Wyrokiem z dnia 8 grudnia 2010 r. […] Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił
apelację. W pierwszej kolejności Sąd nie podzielił zarzutów dotyczących wysokości
odszkodowania, ustalonej na podstawie zaświadczenia o wysokości wynagrodzenia
liczonego jako ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Zdaniem tego
Sądu, nie może to być kwota netto otrzymana przez pracownika, jak chciałby tego
skarżący. Sąd podzielił także oceny co do nieskuteczności skorzystania z prawa
odstąpienia od umowy jako nieograniczonego terminem. Nie ustał zatem obowiązek
wypłaty powódce odszkodowania, co uzasadniało jego zasądzenie na rzecz powódki
i oddalenie apelacji.
W wywiedzionej od tego orzeczenia skardze kasacyjnej pełnomocnik pozwa-
nego zarzucił naruszenie: 1) art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez
niewyjaśnienie podstawy prawnej orzeczenia w części dotyczącej zastosowania do
obliczenia wysokości odszkodowania wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za
3
niewykorzystany urlop wypoczynkowy; 2) art. 278 k.p.c. w związku z art. 391 § 1
k.p.c., przez zaniechanie powołania biegłego sądowego do ustalenia średniej wyso-
kości wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy
w okresie odpowiadającym okresowi zakazu; 3) art. 395 k.c. i art. 65 k.c. w związku z
art. 300 k.p., przez przyjęcie, że pracodawca nie miał prawa odstąpienia od umowy o
zakazie konkurencji, 4) art. 1012
§ 3 k.p., przez przyjęcie, że wynagrodzenie, o który
mowa w tym przepisie, stanowi wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za niewykorzy-
stany urlop wypoczynkowy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna pozwanego okazała się częściowo uzasadniona i stąd kwe-
stionowany wyrok został uchylony. Jednak zarzuty naruszenia prawa procesowego,
dotyczące obrazy art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 k.p.c., przez niewyjaśnienie
podstawy zastosowania w sprawie przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu
wypoczynkowego i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pie-
niężnego za urlop (Dz.U. Nr 2, poz. 14 ze zm. - zwane rozporządzeniem urlopowym)
oraz obrazy art. 278 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., nie mogą stanowić pod-
stawy prawnej dla uznania trafności skargi kasacyjnej. Sąd Okręgowy w Warszawie
wyjaśnił bowiem wszelkie kwestie związane z przyjętą przez siebie subsumcją prawa
materialnego, a w tym zakresie prowadzone postępowanie dowodowe było wystar-
czające. Wyjaśnienia te nie były wystarczające tylko dlatego, że wadliwa była owa
subsumcja, a w konsekwencji zastosowanie ad casum prawa materialnego. W spra-
wie stan faktyczny był jednoznaczny i jasny, kwestyjny natomiast był stan prawny. W
takiej sytuacji przyjąć należy, iż przede wszystkim doszło do obrazy norm material-
noprawnych. Uzasadnienie wyroku wynikające z dokonania przez sąd niewłaściwej
subsumcji prawa materialnego nie stanowi obrazy art. 328 § 2 k.p.c. i art. 278 k.p.c.
lecz jest konsekwencją naruszenia prawa materialnego.
Bezpodstawny okazuje się także zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd
Okręgowy w Warszawie art. 395 k.c. w związku z art. 300 k.p. Sąd Okręgowy prawi-
dłowo i zgodnie z dotychczasowymi wypowiedziami judykatury ocenił moc wiążącą i
znaczenie postanowienia umowy o zakazie konkurencji zawartego w § 4 ust. 5,
zgodnie z którym pracodawca zastrzegł sobie prawo zwolnienia pracownika z obo-
4
wiązku powstrzymania się od podejmowania działań konkurencyjnych, przy czym
owo zwolnienie miało oznaczać rozwiązanie umowy i zwolnienie pracodawcy z obo-
wiązku wypłaty odszkodowania, uznając to postanowienie jako umowne zastrzeżenie
prawa odstąpienia bez określenia terminu, w którym prawo to może wykonać praco-
dawca. Z uwagi na fakt, iż strony nie zakreśliły takiego terminu umowne zastrzeżenie
prawa odstąpienia od umowy uznano za niezastrzeżone. Konsekwencją takiej wy-
kładni była trafna ocena, iż pracodawca nie mógł skorzystać z prawa odstąpienia
(por. wyroki Sądu Najwyższego z 24 października 2006 r., II PK 126/06, OSNP 2007
nr 19-20, poz. 277; z 8 lutego 2007 r., II PK159/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 91). Wy-
kładnia Sądu nie przeczy istnieniu - co do zasady - możliwości zastrzeżenia w umo-
wie prawa odstąpienia, co jest również aprobowane przez doktrynę prawa pracy (por.
K. Roszewska: Klauzula konkurencyjna w kodeksie pracy po ustaniu stosunku pracy,
PiZS 1999 nr 3, s. 27; D. Duda: Ustanie klauzuli konkurencyjnej - wybrane zagadnie-
nia, PiZS 2000 nr 6, s. 24; M. Lewandowicz-Machnikowska: Klauzula konkurencyjna
w Kodeksie pracy, Kraków 2004, s. 195), ale trafnie akcentuje znaczenie określenia
terminu dla wykonania prawa odstąpienia. W tym kontekście i na marginesie całej
sprawy trzeba zauważyć, iż nie są trafne rozważania skarżącego, że prawo odstą-
pienia zawsze wiąże się koniecznością zwrotu tego, co strony już świadczyły. W ob-
rocie prawnym prawo odstąpienia od umowy o zakazie konkurencji zwykle wiąże się
z postanowieniami o braku możliwości żądania przez pracodawcę wypłaconego od-
szkodowania. Takie postanowienie może być oceniane jako rodzaj wynagrodzenia za
czas powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej lub rodzaj odstępnego.
Skarżący podnosi, iż postanowienie zamieszczone w § 4 ust. 5 umowy o za-
kazie konkurencji należało oceniać jako zastrzeżenie prawa wypowiedzenia umowy.
W tym miejscu powstaje zatem problem ustalenia, czy w ogóle istnieje możliwość
wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Z jednej strony
należy tu widzieć, że są to umowy terminowe i chodzi w nich o pewną stabilizację
zobowiązania i stabilizację porządku prawnego; z drugiej jednak strony istnieje swo-
boda stron w kształtowaniu własnych zobowiązań. Zdaniem Sądu Najwyższego swo-
boda ta istnieje lecz nie jest nieograniczona. Wprowadzenie prawa swobodnego wy-
powiedzenia umowy zawartej na czas określony przeczy bowiem właściwości i natu-
rze tego kontraktu. Generalnie zatem dopuszczalne jest zastrzeżenie w umowie o
zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia takiej klauzuli w interesie pracodawcy.
Jednakże interes ten nie może być widziany, jako nieograniczony i pozostawiony
5
zupełnie dowolnej ocenie pracodawcy. Zgodnie z powszechnie uznawanymi wypo-
wiedziami judykatury konieczne jest wówczas wprowadzenie do umowy przesłanek,
po ziszczeniu się których z prawa tego może pracodawca skorzystać. Muszą to być
jednak ważne powody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2003 r., I PK
139/02, OSNP 2004 nr 14, poz. 241). Takie przyczyny nie zostały w kontrakcie
wskazane ani w procesie uzasadnione (por. na ten temat. M. Lewandowicz-Machni-
kowska: Klauzula konkurencyjna w kodeksie pracy, Kraków 2004, s. 192-194).
W sprawie zasadnicze zagadnienie powstało jednak przy ustalaniu wysokości
należnego pracownikowi odszkodowania. Powstał mianowicie problem możliwości
zastosowania do odszkodowania za powstrzymanie się od działalności konkurencyj-
nej rozporządzenia urlopowego z dnia 8 stycznia 1997 r., do którego odsyła rozpo-
rządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 r. w sprawie spo-
sobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia
stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównaw-
czych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy
(Dz.U. Nr 62, poz. 289 ze zm. - zwane rozporządzeniem o obliczaniu odszkodowań).
Zastosowanie tych przepisów przez Sąd Okręgowy w Warszawie zostało zakwestio-
nowane przez skarżącego, który na ich kanwie sformułował zagadnienie prawne za-
mykające się w pytaniu, czy jest dopuszczalne stosowanie powołanego rozporzą-
dzenia urlopowego do ustalania wysokości należnego pracownikowi odszkodowania
w związku z zakazem konkurencji po ustaniu zatrudnienia.
Zakwestionowanie wykładni przyjętej przez Sąd Okręgowy w Warszawie w
zakresie sposobu obliczania odszkodowania za powstrzymanie się od zatrudnienia
konkurencyjnego jest zdaniem Sądu Najwyższego trafne z dwóch zasadniczych przy-
czyn. Po pierwsze, stanowi ona niedopuszczalne rozszerzenie treści rozporządzenia
z 1996 r. o obliczaniu odszkodowań, które to rozporządzenie nakazuje stosować roz-
porządzenie urlopowe w ściśle oznaczonych w nim sytuacjach. Wśród tych sytuacji
nie wymienia odszkodowań za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej.
Stosowanie zatem zasad zawartych w rozporządzeniu urlopowym stanowiłoby wy-
kładnię rozszerzającą i wynikającą z samego tytułu tego aktu prawnego, który - po-
wtórzmy to raz jeszcze - stanowi o „innych należnościach przewidzianych w Kodek-
sie pracy”. Tytuł ten i jego otwarty charakter nie znajduje potwierdzenia w szczegó-
łowych przepisach rozporządzenia o obliczaniu odszkodowań, które enumeratywnie
wymieniają przypadki stosowania rozporządzenia urlopowego dla obliczenia konkret-
6
nych należności. Po drugie, zakwestionowanie interpretacji Sądu Okręgowego wy-
nika ze specyficznego charakteru umowy o zakazie konkurencji po ustaniu zatrud-
nienia. Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia jest odrębną umową od
umowy o pracę i innych podstaw nawiązania stosunku pracy. Owa odrębność wyraża
się przede wszystkim w wymaganiu zawarcia jej w szczególnej formie; w szczegól-
nych w stosunku do umowy o pracę warunkach jej wykonywania, w tym w szczegól-
nej odpowiedzialności za jej niewykonywanie oraz swoistym unormowaniu odszko-
dowania za powstrzymanie się od działań konkurencyjnych. Odrębność tę potwier-
dzają przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 28 maja
1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w spra-
wach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt pracowni-
czych (Dz.U. Nr 62, poz. 286). Tezę tę akceptuje też doktryna i orzecznictwo Sądu
Najwyższego (por. np. M. Lewandowicz-Machnikowska: Glosa do wyroku Sądu Naj-
wyższego z dnia 17 grudnia 2001 r., I PKN 742/00, PiZS 2003 nr 7, s. 33; J. Stencel:
Zakaz konkurencji w prawie pracy, Warszawa 2001, s. 141; wyroki Sądu Najwyższe-
go: z dnia 2 października 2003 r., I PK 453/02, OSNP 2004 nr 19, poz. 331; z dnia 9
marca 2006 r., II PK 234/05 LEX nr 607114; z dnia 10 września 2004 r., I PK 592/03,
OSNP 2005 nr 14, poz. 202).
Owa odrębność powoduje, iż umowę tę można kwalifikować jako umowę z
pogranicza prawa pracy i prawa cywilnego oraz wyklucza stosowanie do tej umowy
rozporządzenia urlopowego per analogiam. Analogii tu bowiem nie ma i być nie
może. Kodeks pracy unormował i ukształtował wysokość odszkodowania za po-
wstrzymanie się od działalności konkurencyjnej po ustaniu zatrudnienia samodziel-
nie, uzależniając jego minimalną wysokość od wynagrodzenia realnie otrzymanego
przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający okre-
sowi obowiązywania zakazu konkurencji (art. 101 2
§ 3 k.p.). W owym uzależnieniu
wysokości odszkodowania od wynagrodzenia otrzymanego odzwierciedla się bezpo-
średnio i wprost ekwiwalentność świadczenia pracodawcy za powstrzymanie się od
działalności konkurencyjnej. Dlatego też Kodeks nie odesłał w zakresie sposobu li-
czenia owego wynagrodzenia, a zatem i odszkodowania, do rozporządzenia urlopo-
wego. Co więcej, wskazuje, iż chodzi o „otrzymane” wynagrodzenie, a nie wynagro-
dzenie umówione. Ponadto ustawodawca odnosi odszkodowanie do terminu praw-
nego wynagrodzenia, a nie dochodu, przychodu, zarobku, przez co trzeba rozumieć
tylko składniki wynagrodzenia w sensie prawnym. Stąd do puli wynagrodzenia otrzy-
7
manego nie będą zaliczane wszelkie odprawy, odszkodowania, wynagrodzenia za
projekty wynalazcze etc.
Innymi słowy - zdaniem Sądu Najwyższego orzekającego w niniejszej sprawie
- minimalne odszkodowanie, o którym mowa w art. 1012
§ 3 k.p., oznacza sumę
otrzymanych (a nie uśrednionych) składników wynagrodzenia za pracę w okresie
równym okresowi obowiązywania zakazu podejmowania działalności konkurencyjnej
(por. J. Iwulski /w:/ J. Iwulski, W. Sanetra: Kodeks Pracy - Komentarz, Warszawa
2011, s. 736). Wynagrodzenie to może różnić się od wynagrodzenia umówionego i
od wynagrodzenia, które w przyszłości otrzymałby pracownik, gdyby pracował. Nie-
wątpliwie jednak jest świadczeniem ekwiwalentnym w tym sensie, że odnosi się do
realnie otrzymanego wynagrodzenia. Odszkodowanie to należy obliczać przy
uwzględnieniu tzw. kwot brutto, tj. przed obciążeniem ich koniecznymi daninami o
charakterze publicznym.
Z tych względów orzeczono, jak w sentencji.
========================================