Sygn. akt I CSK 154/11
POSTANOWIENIE
Dnia 17 maja 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
SSN Hubert Wrzeszcz (sprawozdawca)
Protokolant Ewa Krentzel
w sprawie z wniosku I. F.
przy uczestnictwie M.F.
o podział majątku wspólnego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 17 maja 2012 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 18 maja 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 21 lipca 2009 r. Sąd Rejonowy dokonał podziału
majątku wspólnego – po ustaleniu, że w jego skład chodzi wierzytelność z tytułu
wkładu budowlanego na mieszkanie położone przy ul. K. 7/24 wartości 414 470 zł i
prawo użytkowania działki pracowniczej przy ul. B. wartości 10 000 zł – w ten
sposób, że wymienioną wierzytelność przyznał na własność wnioskodawczyni a
prawo użytkowania działki pracowniczej – na własność uczestnika postępowania,
zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania 213 617,81 zł
tytułem dopłaty, płatne w dwóch ratach w wysokości i terminach określonych w
sentencji postanowienia, oddalił wniosek o ustalenie nierównych udziałów w
majątku wspólnym, oddalił wniosek w zakresie objęcia podziałem oznaczonych w
sentencji przedmiotów i wniosek o rozliczenie nakładów z majątku osobistego
wnioskodawczyni na majątek wspólny, zaliczył na poczet udziału wnioskodawczyni
3700 zł jako równowartość samochodu „T.”, ustalił, że uczestnik postępowania
poniósł nakład z majątku osobistego na majątek wspólny wartości 19 065,62 zł i
orzekł o kosztach postępowania.
Sąd ustalił, że uczestnik postępowania i wnioskodawczyni zawarli związek
małżeński w dniu 31 sierpnia 1974 r. Wyrokiem z dnia 16 stycznia 1997 r. Sąd
Rejonowy zniósł wspólność majątkową małżonków i wspólność majątkową
spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego z datą wsteczną, tj.
z dniem 14 kwietnia 1995 r. Wyrokiem z dnia 10 marca 1999 r. Sąd Okręgowy
rozwiązał małżeństwo I. F. i M. F. przez rozwód bez orzekania o winie.
W czasie trwania małżeństwa uczestnik postępowania nabył prawo
użytkowania działki pracowniczej za 22 000 starych złotych. W tym okresie
małżonkowie kupili także samochód za 65 500 000 starych złotych. Na podstawie
umowy z dnia 29 stycznia 1996 r. wnioskodawczyni sprzedała ten samochód za
3700 zł. Uczestnik postępowania nie otrzymał odpowiadającej jego udziałowi we
współwłasności samochodu części ceny. W czasie trwania małżeństwa
małżonkowie uzyskali w Spółdzielni Mieszkaniowej „N.” spółdzielcze prawo do
3
lokalu mieszkalnego przy ul. K. 7/24, które w dniu 17 września 1990 r. zostało
przekształcone w spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu. Na poczet wkładu
mieszkaniowego została zaliczona zgromadzona przez uczestnika postępowania
przed zawarciem małżeństwa na książeczce mieszkaniowej kwota 19 000 zł.
Wnioskodawczyni i uczestnik postępowania uchwałami Spółdzielni
Mieszkaniowej z dnia 26 czerwca 1997 r. – odpowiednio nr 53/97 i nr 54/97 –
zostali wykluczeni ze Spółdzielni z powodu zadłużenia z tytułu czynszu za
mieszkanie. Uczestnik postępowania bezskutecznie kwestionował uchwałę
o wykluczeniu ze Spółdzielni, także w drodze powództwa; wyrok oddalający
powództwo uprawomocnił się dnia 6 grudnia 2002 r. Spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu mieszalnego wygasło w stosunku do wnioskodawczyni z dniem
4 stycznia 1998 r., a w stosunku do uczestnika postępowania – z dniem 6 czerwca
2003 r. W chwili wykluczenia wnioskodawczyni ze Spółdzielni wkład budowlany
miał wartość 59 808 zł.
Wyrokiem z dnia 27 października 2005 r., Sąd Okręgowy zobowiązał
Spółdzielnię Mieszkaniową „N.” do przyjęcia wnioskodawczyni w poczet członków
Spółdzielni i do zawarcia umowy ustanowienia spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu mieszkalnego położonego przy ul. K. 7/24, z jednoczesnym
przyjęciem, że został uiszczony należy wkład budowlany.
Aktualna wartość rynkowa spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu
mieszkalnego przy ul. K. 7/24 wynosi 414 470 zł.
Sąd Rejonowy uznał, że nie ma postaw do ustalenia – na wniosek I. F. –
nierównych udziałów w majątku wspólnym. Wnioskodawczyni nie zdołała bowiem
wykazać, że zostały spełnione przesłanki przewidziane w art. 43 k.r.o.
Zdaniem Sąd pierwszej instancji nie ulega wątpliwości, iż posiadane przez
wnioskodawczynię spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu stanowi jej majątek
osobisty. Jednakże w celu jego uzyskania skorzystała ona z niezwróconego przez
Spółdzielnię Mieszkaniową – a polegającego zwrotowi na podstawie art. 229 § 1
ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (Dz. U. Nr 30, poz. 210 ze
zm.; dalej: „Pr. spół.”), w wersji z chwili wygaśnięcia przysługującego byłym
małżonkom spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego –
4
wnioskodawczyni i uczestnikowi postępowania wkładu mieszkaniowego,
zgromadzonego i wpłaconego w czasie trwania wspólności majątkowej. Wkład ten
stanowił – zdaniem Sądu – nakład z majątku wspólnego na majątek odrębny
wnioskodawczyni i dlatego podlega rozliczeniu w postępowaniu o podział majątku
wspólnego. Wartość tego nakładu Sąd ustalił według wartości rynkowej mieszkania.
Podkreślił, że jest to zgodne zarówno z art. 229 Pr. spół., jak i art. 1711
ustawy
z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jedn.: Dz. U.
z 2003 r., Nr 119, poz. 1116 ze zm.).
Do majątku wspólnego Sąd zaliczył prawo użytkowania działki pracowniczej.
Wartość tego prawa była bezsporna, wnioskodawczyni nie oponowała też
przeciwko przyznaniu go uczestnikowi postępowania. Bezsporne było również
zaliczenie do majątku wspólnego samochodu „T”. Jednakże na skutek sprzedaży
samochodu przez wnioskodawczynię rozliczeniu w sprawie podlegała jedynie jego
równowartość, odpowiadająca cenie. Sąd nie zaliczył do majątku wspólnego
wskazanych przez uczestnika przedmiotów, ponieważ nie wykazał on okoliczności
niezbędnych do objęcia ich podziałem majątku wspólnego. Nie uwzględnił także
wniosku I. F. o rozliczenie nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny,
albowiem wnioskodawczyni nie wykazała, że posiadała majątek osobisty, z którego
dokonywała nakładów na majątek wspólny. Sąd zaliczył natomiast na poczet
wkładu mieszkaniowego pieniądze zgromadzone przez uczestnika postępowania
na książeczce mieszkaniowej. Zgromadzone w sprawie dowody potwierdziły
bowiem posiadanie przez uczestnika postępowania książeczki mieszkaniowej i
przekazanie zgromadzonych na niej pieniędzy na wkład mieszkaniowy. Pieniądze
te stanowiły nakład z majątku osobistego uczestnika postępowania, wartości
19 065, 62 zł, podlegający rozliczeniu w sprawie o podział majątku wspólnego.
Sąd ustalił, że wartość podlegającego podziałowi majątku wspólnego wynosi
428 170 zł (wkład budowlany – 414 470 zł, równowartość „T.” – 3700 zł, prawo
użytkowania działki – 10 000 zł). Po odjęciu od tej wartości nakładów (19 065,62
zł), ustalił wartość udziałów każdego z byłych małżonków w majątku wspólnym w
wysokości 204 559,19 zł (409 104,38 § 2). Na poczet udziału wnioskodawczyni
zaliczył równowartość samochodu „T.” (3700 zł). Miał także na względzie wartość
przyznanego uczestnikowi postępowania prawa użytkowania działki (10 000 zł). Do
5
należnej uczestnikowi dopłaty (194 552,19 zł), Sąd doliczył wartość nakładu z jego
mają osobistego na majątek wspólny i ostatecznie na rzecz uczestnika
postępowania od wnioskodawczyni zasądził kwotę 213 617,81 zł, płatną w dwóch
ratach (art. 212 k.c.).
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy oddalił apelację
wnioskodawczyni.
Sąd odwoławczy podkreślił, ż w chwili ustania wspólności ustawowej z dniem
14 kwietnia 1995 r. składnikiem majątku wspólnego było spółdzielcze własnościowe
prawo do lokalu mieszkalnego wraz ze zgromadzonym wkładem budowlanym
o określonej wartości rynkowej, zgodnie z obowiązującym wówczas art. 229 § 1 Pr.
spół. Mając na względzie okoliczności dotyczące spółdzielczego własnościowego
prawa do lokalu mieszkalnego, Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, zdaniem Sąd
Okręgowego, że w chwili podziału majątku wspólnego w skład tego majątku – na
skutek wygaśnięcia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu – wchodziła
wierzytelność z tytułu wkładu budowlanego, odpowiadająca wartości rynkowej tego
wkładu. Sąd odwoławczy nie podzielił zarzutu apelującej, że wniosek o ustalenie
nierównych udziałów w majątku wspólnym został oddalony na skutek dokonania
ustaleń z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów.
W skardze kasacyjnej, opartej na drugiej podstawie, pełnomocnik
wnioskodawczyni zarzucił naruszenie art. 328 § 2 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., art.
366 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., art. 316 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 229
§ Pr. spół. Powołując się na tę podstawę wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. polega –
zdaniem skarżącej – na niewyjaśnieniu podstawy prawnej zaskarżonego
postanowienia z przytoczeniem przepisów prawa.
Przepis art. 328 § 2 k.p.c. określa elementy składające się na treść
uzasadnienia wyroku wydanego w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji.
6
Znajduje on również zastosowanie w postępowaniu odwoławczym, lecz do
uzasadnienia sądu drugiej instancji – zgodnie z odesłaniem unormowanym w art.
391 § 1 k.p.c. – stosuje się go odpowiednio, a więc z uwzględnieniem istoty
i swoistości postępowania apelacyjnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
7 października 2005 r., IV CK 122/05, niepubl.).
Zakres zastosowania art. 328 § 2 k.p.c. w postępowaniu apelacyjnym zależy
– jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 798/98
(OSNC 1999, nr 4, poz. 83) – od treści wydanego orzeczenia oraz, w dużym
stopniu, od przebiegu postępowania apelacyjnego, a także od działań procesowych
podjętych przez sąd odwoławczy, dyktowanych rodzajem zarzutów apelacyjnych
oraz limitowanych granicami apelacji. Ze względu na wskazany przez skarżącą
sposób naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie ma potrzeby omawiana wszystkich
przedstawionych w tym wyroku wymagań stawianych uzasadnieniu orzeczenia
sądu drugiej instancji. Poprzestając na dotyczących podstawy prawnej
rozstrzygnięcia, należy przypomnieć, że w wypadku uzasadnienia orzeczenia
oddalającego apelację, wydanego na podstawie materiału zgromadzonego
w postępowaniu w pierwszej instancji, wystarczy jako podstawę rozstrzygnięcia –
inaczej niż w uzasadnieniu orzeczenia reformatoryjnego, które wymaga wyjaśnienia
podstawy prawnej wyroku, z przytoczeniem przepisów prawa materialnego
i formalnego – wskazać art. 385 k.p.c.
Trzeba ponadto podkreślić, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem
nawet naruszenie przez sąd drugiej instancji przepisu art. 328 § 2 w związku z art.
391 § 1 k.p.c. i sporządzenie uzasadnienia nie w pełni odpowiadającego
wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis, może jedynie wyjątkowo wypełniać
podstawę kasacyjną określoną w art. 3931
pkt 2 k.p.c., a mianowicie tylko wtedy,
gdy wskutek uchybienia konkretnym wymaganiom zaskarżone orzeczenie nie
poddaje się kontroli kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego
2003 r., I CKN 65/01, z dnia 7 października 2005 r., IV CK 122/05, z dnia 24 lutego
2006 r., II CSK 136/05, z dnia 23 lutego 2011 r., V CSK 250/10, z dnia 2 czerwca
2011 r., I CSK 581/10, niepubl.).
7
Mając na względzie powyższe, nie można podzielić zarzutu, że zaskarżone
postanowienie zostało wydane z naruszeniem art. 328 § 2 k.p.c. w sposób
wskazany w skardze kasacyjnej. Sąd przytoczył bowiem – wbrew zarzutowi
skarżącej – przepis stanowiący podstawę prawną oddalenia apelacji. Wprawdzie
wadliwie oznaczył numer artykułu k.p.c. (285 zamiast 385), jednakże nie ulega
wątpliwości, że jest to oczywista omyłka (art. 285 k.p.c. dotyczy dowodu z opinii
biegłego). W okolicznościach sprawy wskazanie przepisu prawa procesowego
stanowiącego podstawę oddalenia apelacji czyni zadość – jak wskazano wyżej –
wymaganiu wskazania podstawy prawnej rozstrzygnięcia, wynikającemu z art. 328
§ 2 k.p.c., stosowanego odpowiednio do uzasadnienia orzeczenia sądu drugiej
instancji. Niezależnie od tego, niewskazanie przepisu stanowiącego podstawę
oddalenia apelacji (art. 385 k.p.c.) bądź oczywiste błędne oznaczenie artykułu
zawierającego ten przepis nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.,
ponieważ takie uchybienie nie uniemożliwia kontroli kasacyjnej zaskarżonego
orzeczenia. Omówiony zarzut naruszenia prawa procesowego należało więc uznać
za nieuzasadniony.
Nieuzasadniony jest także zarzut wydania zaskarżonego wyroku
z naruszeniem art. 365 § 1 i art. 366 w związku z art. 13 § 2 k.p.c., polegającym –
zdaniem skarżącej – na przyjęciu, że wyrok Sądu Okręgowego z dnia 27
października 2005 r., pozwolił wnioskodawczyni skutecznie rozporządzić całym
roszczeniem o zwrot wkładu budowlanego.
Przepis art. 366 k.p.c. normuję powagę rzeczy osądzonej prawomocnego
wyroku i postanowienia orzekającego co do istoty sprawy, której zaistnienie
w sprawie powoduje odrzucenie pozwu na podstawie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.
(w wypadku pierwotnego zaistnienia tej przesłanki) bądź umorzenie postępowania
na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. (w wypadku następczego zaistnienia wspomnianej
przesłanki). Nie ulega zatem wątpliwości, że ze względu na przedmiot regulacji
zawartej w art. 366 k.p.c. nie mogło dojść do jego naruszenia w sposób wskazany
przez skarżącą. W art. 365 § 1 k.p.c. została natomiast unormowana moc wiążąca
prawomocnego wyroku, która zgodnie z dominującym orzecznictwem Sądu
Najwyższego ogranicza się tylko do rozstrzygnięcia zawartego w sentencji wyroku
i nie obejmuje jego motywów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 marca
8
2009 r., IV CSK 441/08 i z dnia 22 czerwca 2010 r., IV CSK 359/09, niepubl.).
Nic nie wskazuje – wbrew stanowisku skarżącej – że przepis ten znalazł
zastosowanie w sprawie. Sąd odwoławczy ani nie przytoczył go, ani też nie powołał
się na uregulowaną w nim moc wiążąca prawomocnego orzeczenia. Skarżąca nie
mogła zatem skutecznie podnieść zarzutu naruszenia przepisu prawa, który nie był
stosowany w sprawie.
Chybiony jest także zarzut naruszenie art. 316 § 1 w związku z art. 13 § 2
k.p.c. zmierzający do podważenia prawidłowości ustalenia składu podlegającego
podziałowi majątku wspólnego. W postępowaniu o podział majątku wspólnego sąd
z urzędu ustala skład i wartość objętego podziałem majątku. Dlatego jest on
zobowiązany, w celu prawidłowego ustalenia składu i wartości podlegającego
podziałowi majątku wspólnego, ustalać wszystkie okoliczności niezbędne do
osiągnięcia tego rezultatu. Ten obowiązek sądu wynika z art. 684 w związku
z art.567 § 3 k.p.c. Skuteczne zakwestionowanie prawidłowości ustalenia składu
podlegającego podziałowi majątku wspólnego wymagało zatem podniesienia
zarzutu naruszenia tego przepisu. Tymczasem skarga kasacyjna nie zawiera
takiego zarzutu.
Skarga kasacyjna – co wynika wyraźnie z jej punktu dotyczącego
przytoczenia postaw kasacyjnych i powołanych w nim przepisów prawa – została
oparte tylko na drugiej podstawie kasacyjnej. W ramach tej podstawy skarżąca
poniosła także zarzut naruszenia art. 229 § 1 pr. spół.. Przytoczony przepis jest
niewątpliwie przepisem prawa materialnego i skuteczne podniesienie zarzutu jego
naruszenia wymagało oparcia skargi kasacyjnej także na pierwszej podstawie
kasacyjnej. Zawarty w uzasadnieniu podstawy kasacyjnej przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. zarzut naruszenia konkretnego przepisu prawa materialnego – jak
wyjaśniono w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 50/97; OSNC 1997, nr 9, poz. 127) – nie może
oznaczać, że skarga kasacyjna została także oparta na podstawie kasacyjnej
przewidzianej w art. 3983
§ 1 pkt. 1 k.p.c. W konsekwencji zarzut naruszenia art.
229 § 1 pr. spół. – ze względu na związanie Sądu kasacyjnego granicami podstaw
(art. 39813
§ 1 k.p.c.) – uchyla się spod kontroli kasacyjnej.
9
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji
postanowienia (art. 39814
k.p.c.).
db