Sygn. akt V CSK 129/12
POSTANOWIENIE
Dnia 6 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Anna Owczarek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
SSN Dariusz Zawistowski
w sprawie z wniosku TAURON DYSTRYBUCJA S.A. z siedzibą w K.
poprzednia nazwa Vattenfall Distribution Poland S.A. w G.
przy uczestnictwie J. K. i S. K.
o stwierdzenie nabycia służebności gruntowej przez zasiedzenie
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 6 lutego 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 22 września 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, pozostawiając
temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wnioskodawczyni Vattenfall Distribution Poland Spółka Akcyjna z siedzibą
w G. wniosła o stwierdzenie zasiedzenia przez nią z dniem 31 grudnia 1982 r.
służebności gruntowej, polegającej na prawie posadowienia, dojścia i korzystania z
nieruchomości w celu utrzymania, konserwacji, remontów, napraw i modernizacji
napowietrznej linii elektroenergetycznej średniego napięcia, na nieruchomości
położonej w M. przy ul. N.[…], stanowiącej działkę nr 489/20, dla której
prowadzona jest przez Sąd Rejonowy księga wieczysta Kw nr 66491, będącej
własnością uczestników postępowania – małżonków S. i J. K.
W toku postępowania, na skutek wezwania sądu i stanowiska uczestników
postępowania dotyczących niezbędności wskazania nieruchomości władnącej,
wnioskodawczyni sprecyzowała wniosek oświadczając, że zasiedzenie służebności
odpowiadającej służebności przesyłu nastąpiło na rzecz poprzednika prawnego
Skarbu Państwa – Zakładów Energetycznych Okręgu Południowego
przedsiębiorstwa państwowego w K. przy przyjęciu dobrej wiary z dniem 1 kwietnia
1975 r., złej wiary – z dniem 1 kwietnia 1985 r., a za nieruchomość władnącą
można uznać nieruchomość objętą obecnie księgą wieczystą Kw nr 66293, na
której znajduje się stacja transformatorowa. Wnioskodawczyni zobowiązała się do
złożenia odpisu wskazanej księgi wieczystej po jej uzyskaniu, składając odpis
skierowanego do sądu wieczysto-księgowego wniosku o wydanie odpisu Kw nr
66923 (zapewne omyłka co do numeru) oraz zawiadomienie o wpisie jej w dziale II
ksiąg wieczystych Kw nr […], […],w miejsce Zakładu Elektroenergetycznego Spółki
Akcyjnej z siedzibą w G., jako podmiotu któremu przysługuje prawo użytkowania
wieczystego gruntu i odrębnej własności budynków.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 11 maja 2011 r. oddalił wniosek. Sąd
ustalił, że nad nieruchomością uczestników postępowania przebiega napowietrzna
linia energetyczna służąca do zasilania stacji transformatorowej 20/04kV Łaziska
Dolne 2. Stacja została oddana do eksploatacji w 1962 r., a pierwszy wpis w jej
karcie eksploatacji nastąpił w dniu 12 stycznia 1963 r. W 2008 r. przeprowadzono
przebudowę linii polegającą na wymianie przewodów i słupów. Po remoncie linia
napowietrzna przebiega na niższej wysokości. Początkowo sieć
elektroenergetyczna pozostawała w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego
Zakłady Energetyczne Okręgu Południowego w K., prowadzącego m.in. zakład pod
3
nazwą Zakład Energetyczny G. w G. Zarządzeniem Ministra Górnictwa i Energetyki
z dnia 22 kwietnia 1985 r. utworzono przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą
Południowy Okręg Energetyczny w K., w skład którego wszedł Zakład
Energetyczny G. Zarządzeniem Ministra Przemysłu z dnia 16 stycznia 1989 r.
dokonano podziału Południowego Okręgu Energetycznego p.p. w K., tworząc
przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakład Energetyczny G. w G.,
przekształcone następnie w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa - Zakład
Elektroenergetyczny S.A. w G. W dniu 1 lipca 2007 r. majątek wymienionej spółki,
obejmujący zorganizowaną część przedsiębiorstwa, został wniesiony jako aport do
spółki, będącej wnioskodawczynią w obecnym postępowaniu. Sąd pierwszej
instancji uznał, że linia napowietrzna przebiegająca nad działką uczestników
postępowania spełnia wymóg trwałego i widocznego urządzenia. Podkreślił jednak,
że w sprawie o zasiedzenie służebności gruntowej, która ma polegać na
korzystaniu z urządzeń służących dystrybucji energii elektrycznej, wnioskodawca
winien wykazać nie tylko fakt istnienia takich urządzeń na cudzej nieruchomości,
związek z linią napowietrzną, zwiększoną użyteczność nieruchomości władnącej,
samodzielność korzystania przez okres wymagany dla zasiedzenia, ale ponadto
wyraźnie określić nieruchomość władnącą, wykazać prawo własności
zasiadującego. Sąd ocenił, że wnioskodawca nie spełnił tych wymogów, zatem nie
było podstaw do dopuszczenia wskazanego przez wnioskodawcę dowodu z opinii
biegłego dla wykazania zależności funkcjonalnej pomiędzy urządzeniami
położonymi na nieruchomości uczestników a rozdzielnią Głównego Punktu
Zasilania Łaziska.
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 22 września 2011 r. oddalił apelację
wnioskodawczyni podzielając podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia w
całości. Odnosząc się do złożonego zawiadomienia o wpisie w księgach
wieczystych stwierdził, że nie wynika z niego, na której nieruchomości
posadowiony jest budynek rozdzielni 20 kV. Podkreślił, że służebność gruntowa ze
swej definicji (art. 285 § 1 k.c.) jest prawem związanym z własnością
nieruchomości władnącej, stąd niezbędne jest jej szczegółowe określenie.
Służebność przesyłu, przewidziana obecnie w art. 3051
k.c., różni się od
służebności gruntowej tym, że nie wymaga istnienia nieruchomości władnącej,
4
zatem jest prawem na rzecz przedsiębiorcy, a nie każdoczesnego właściciela
nieruchomości władnącej. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko sądu pierwszej
instancji, że wniosek nie mógł być uwzględniony gdyż skarżąca, wnosząc
o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią
służebności przesyłu, nie określiła dokładnie (przez wskazanie numeru działki)
nieruchomości zabudowanej budynkiem rozdzielni 20 kV w okresie biegu terminu
zasiedzenia, nie wykazała właściwym dokumentem jaką księgą wieczystą
uprzednio i obecnie jest ona objęta oraz że Skarbowi Państwa w okresie biegu
terminu zasiedzenia przysługiwało co do niej prawo własności. Sąd Okręgowy
uznał jednocześnie, że skoro wnioskodawczyni domagała się stwierdzenia nabycia
służebności gruntowej w drodze zasiedzenia przez Skarb Państwa, to podmiot ten
powinien być uczestnikiem postępowania. Przyjął jednak, odwołując się do uchwały
Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2010 r., III CZP 112/09 (OSNC 2010, nr 7-8,
poz. 98), że nie wzięcie przez zainteresowanego udziału w sprawie rozpoznawanej
w trybie nieprocesowym nie powoduje nieważności postępowania.
Wnioskodawczyni wniosła od powyższego postanowienia skargę kasacyjną
opartą na obu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c., wnosząc o uchylenie go
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W ramach podstawy obejmującej naruszenie przepisów postępowania,
mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, skarżąca zarzuciła obrazę:
- art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 386 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 510 § 2 k.p.c. poprzez niezastosowanie
i pozbawienie Skarbu Państwa możności obrony praw w skutek braku wezwania go
do sprawy jako uczestnika postępowania;
- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw.
z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art. 13
§ 2 k.p.c. poprzez niezastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, że nieruchomość
władnąca nie została dostatecznie określona przez wnioskodawcę;
- art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 231 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez niezastosowanie i nie przeprowadzenie dowodu
5
w zakresie ustalenia nieruchomości władnącej, mimo że na skutek powziętych
przez Sąd Okręgowy wątpliwości wynikła taka konieczność;
- art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 378 k.p.c. poprzez niewłaściwe
zastosowanie i pominięcie przez Sąd Okręgowy środków dowodowych
nieuwzględnionych przez Sąd Rejonowy, przedstawionych w zarzutach
apelacyjnych;
- art. 230 k.p.c. w zw. art. 382 k.p.c. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2
k.p.c. poprzez niezastosowanie i przyjęcie, że brak wypowiedzenia się przez
uczestników postępowania co do okoliczności faktycznych wskazanych przez
wnioskodawcę w zakresie nieruchomości władnącej nie pozwala w postępowaniu
nieprocesowym na przyjęcie tych faktów jako przyznanych;
- art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. i art. 516 k.p.c. poprzez
niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia żadnych okoliczności
faktycznych, które uzasadniały przyjęcie, iż obalone zostało domniemanie ciągłości
posiadania służebności, które rozciąga się także na wskazaną przez
wnioskodawcę nieruchomość władnącą w całym okresie niezbędnym do
zasiedzenia.
W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego skarżąca powołała:
- art. 285 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 3051
k.c. poprzez błędną
wykładnię i uznanie, iż wskazanie nieruchomości władnącej dla wykazania
zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu
musi polegać na podaniu dokładnego numeru księgi wieczystej, a nie wystarcza
indywidualizująca tą nieruchomość nazwa powszechnie używana dla znajdujących
się na niej urządzeń;
- art. 285 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 3051
k.c. poprzez błędną
wykładnię i uznanie, iż dla wykazania zasiedzenia służebności gruntowej o treści
odpowiadającej służebności przesyłu niezbędne jest wskazanie nieruchomości
władnącej;
- art. 340 k.c. w zw. z art. 352 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 285
§ 1 k.c. w zw. z art. 3051
k.c. poprzez niezastosowanie, a w konsekwencji uznanie,
iż nieobalone domniemanie ciągłości posiadania służebności co do nieruchomości
6
obciążonej i nieruchomości władnącej nie pozwala przyjąć, iż nieruchomość
władnąca przysługiwała podmiotowi zasiadującemu służebności w całym okresie
niezbędnym do zasiedzenia.
Uczestnicy postępowania wnieśli o oddalenie skargi kasacyjnej
i o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
W postępowaniu kasacyjnym wnioskodawczyni wykazała dokumentami, że
na skutek przekształcenia, a następnie połączenia następcą prawnym
wnioskodawcy jest obecnie TAURON Dystrybucja Spółka Akcyjna w K.
Sąd Najwyższy zważył:
Najdalej idący zarzut nieważności postępowania wywodzony z pozbawienia
Skarbu Państwa możności obrony praw wskutek niewezwania go, jako
zainteresowanego, do udziału w sprawie jest bezzasadny. Wnioskodawczyni,
dochodząc stwierdzenia zasiedzenia przez Skarb Państwa, w imieniu którego
zarząd wydzieloną częścią mienia państwowego i odpowiednio posiadanie innych
nieruchomości wykonywały przedsiębiorstwo państwowe, z których ostatnie zostało
przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, a następnie
sprywatyzowane, powoływała się na swe następstwo prawne w zakresie praw
rzeczowych przysługujących uprzednio temu podmiotowi. W związku z tym, że
sukcesja powyższa nie ma charakteru mortis causa, gdyż Skarb Państwa nadal
istnieje jako osoba prawna, w judykaturze na tle zbliżonych stanów faktycznych,
powstał spór dotyczący niezbędności podejmowania czynności procesowych,
zmierzających do zapewnienia udziału tego podmiotu w toczącym się
postępowaniu o stwierdzenie zasiedzenia oraz skutków ich zaniechania.
Za poglądem, że istnieje obowiązek podjęcia takich czynności z urzędu, a w ich
braku dochodzi do nieważności postępowania, opowiedział się Sąd Najwyższy
w postanowieniach z dnia 17 lutego 2011 r., IV CSK 435/10, niepubl., z dnia
7 października 2011 r., II CSK 215/11, niepubl. Przeciwne stanowisko o braku
nieważności postępowania w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości,
w którym nie uczestniczył zainteresowany, jedynie ewentualnym uchybieniu
procesowym, którego wpływ na wynik sprawy należy każdorazowo wykazać,
wyraził Sąd Najwyższy m.in. w postanowieniu z dnia 24 czerwca 2009 r., I CSK
453/08, niepubl., w postanowieniu z dnia 17 listopada 2009 r., III CSK 28/09,
7
niepubl., w uchwale (7) z dnia 20 kwietnia 2010 r., III CZP 112/09 (OSNC 2010, nr
7-8, poz. 98), mającej moc zasady prawnej. Sąd Najwyższy w składzie,
rozpoznającym przedmiotową skargę, podziela tę linię orzecznictwa.
Konsekwentnie uznaje, że nie znajduje uzasadnienia podstawa kasacyjna
wskazująca na uchybienie art. 378 § 1 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. w zw.
z art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 510 § 2 k.p.c. poprzez
niezastosowanie i pozbawienie Skarbu Państwa możności obrony praw w skutek
braku wezwania go do sprawy jako uczestnika postępowania.
Przed przystąpieniem do oceny dalszych zarzutów podniesionych w ramach
obu podstaw kasacyjnych należy zająć stanowisko co do podstawowej kwestii
spornej między stronami, odnoszącej się do niezbędności wskazania przez stronę
i wyraźnego określenia w orzeczeniu nieruchomości władnącej. Zagadnienie
powyższe pozostaje w związku z kolejnymi zmianami stanu prawnego.
Ustawodawca, wprowadzając z dniem 1 stycznia 1965 r. kodeks cywilny,
zrezygnował z ustanawiania służebności na rzecz właściciela oznaczonego
przedsiębiorstwa, przewidzianej w dotychczasowym art. 175 prawa rzeczowego.
Reaktywowana z dniem 3 sierpnia 2008 r. częściowo odmienna konstrukcja prawna
służebności przesyłu (art. 3051
i nast. k.c.) wyraźnie odróżnia się od
dotychczasowych służebności osobistych i gruntowych, gdyż nie wymaga
wykazania nieruchomości władnącej i ustanawiana jest na rzecz przedsiębiorcy
stanowiąc nowy, trzeci jej rodzaj o znaczących odrębnościach, dostosowanych do
zmian wynikających z postępu technicznego i potrzeb obrotu. W okresie
przejściowym zrealizowano jednak szereg inwestycji polegających na posadowieniu
na cudzych nieruchomościach urządzeń służących do doprowadzania,
odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz podobnych urządzeń
nie legitymizując ich umowami zawieranymi w reżimie prawa rzeczowego lub
prawa zobowiązań. Obecnie panuje zgodność poglądów doktryny i orzecznictwa
sądowego co do tego, że możliwe jest, w wypadku upływu ustawowych terminów,
stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej
służebności przesyłu. Ukształtowały się w związku z tym dwa przeciwstawne
stanowiska. Pierwsze, wskazując na konstrukcję służebności gruntowej
wymagającej istnienia dwóch nieruchomości (obciążonej i władnącej), zasadę
8
numerus clausus praw rzeczowych ograniczonych, niemożność istnienia
służebności gruntowej bez nieruchomości, której część składową jako prawo
związane z jej własnością ona stanowi (art. 50 k.c.) wnioskuje o konieczności
każdorazowego wskazywania i oznaczania nieruchomości władnącej. Opowiadają
się za nim przedstawiciele doktryny prawniczej oraz Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 16 września 2009 r., II CSK 103/09, niepubl. Pogląd drugi
odwołuje się do celu istnienia takiej służebności, którą jest zwiększenie
użyteczności przedsiębiorstwa, specyfiki sieci przesyłowych, pojęcia
przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym, oczywistości dysponowania przez
przedsiębiorstwo nieruchomościami, wchodzącymi w jego skład, przy czym
wyrażane jest stanowisko, że ułatwienie funkcjonowania przedsiębiorstwa może
zwiększyć użyteczność należących do niego nieruchomości. Wskazuje również na
konieczność uwzględniania przy wykładni art. 285 § 2 k.c. charakteru tej
służebności oraz społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości
wchodzących w skład przedsiębiorstwa energetycznego, któremu służebność ma
służyć, i podkreśla, że tego rodzaju prawo rzeczowe ograniczone nie może być
kwalifikowane jako część składowa nieruchomości w rozumieniu art. 50 k.c. Ten
nurt orzecznictwa zapoczątkowany został postanowieniem Sądu Najwyższego
z dnia 8 września 2006 r., II CSK 112/06, M.Prawn. 2006, nr 19. Podzielił go Sąd
Najwyższy również w uchwale z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08, Biul.
SN 2008, nr 10, poz. 7, postanowieniu z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 392/08,
niepubl., postanowieniu z dnia 22 lipca 2010 r., I CSK 606/09, niepubl.,
postanowieniu z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11, niepubl., postanowieniu z dnia
16 stycznia 2013 r., II CSK 289/12, niepubl. Można zatem obecnie mówić
o dominującym stanowisku judykatury, do którego przychyla się Sąd Najwyższy
w obecnym składzie. Akceptuje w szczególności argument, że brak określenia
nieruchomości władnącej wprost jest swego rodzaju technicznym uproszczeniem
i nie świadczy o nieistnieniu tej przesłanki. Poszerzając je Sąd Najwyższy opowiada
się za przyjęciem, że wystarczające jest wykazanie funkcjonalnego związku
z urządzeniami wchodzącymi w skład tej samej sieci, posadowionymi na innej
nieruchomości, bez względu na jej umiejscowienie względem nieruchomości
obciążonej. Pojęcie urządzenia powinno być rozumiane szeroko i obejmować
9
zarówno pojedyncze rzeczy ruchome, instalacje jako rzecz złożoną z urządzeń,
sieci jako instalacje połączone i współpracujące ze sobą, służące do przesyłania
lub dystrybucji energii, należące do przedsiębiorstwa energetycznego. Żaden
z obowiązujących uprzednio ani obecnie aktów prawnych, w tym prawo
energetyczne, nie daje podstaw do wyróżnienia – dla potrzeb ustanawiania tego
rodzaju służebności - któregokolwiek z elementów sieci jako przesądzającego
o istnieniu wskazanego związku i zależności funkcjonalnej rozdzielni określonego
stopnia, głównego czy pośredniego punktu zasilania). Zauważyć również należy że,
z przyczyn technicznych lub innych, umiejscowienie urządzeń może ulegać
zmianie. Nie jest również istotna zmiana poziomu zwieszenia (wysokości) linii
elektroenergetycznej, gdy nie dochodzi do zmiany jej przebiegu odpowiadającego
rzutowi na gruncie. Jedyną znamienną cechą, podlegającą ocenie sądu, powinno
być zatem istnienie sieci elektroenergetycznej oraz relacja faktyczna i użytkowa
o charakterze trwałym między nią a danym urządzeniem (tu: napowietrzną linią
elektroenergetyczną średniego napięcia).
Podkreślenia wymaga, że wykonywanie tego rodzaju służebności
odpowiadającej służebności przesyłu, służy zaspakajaniu zmiennych potrzeb
gospodarczych, nieprzewidzianych w takiej skali w chwili uchwalania kodeksu
cywilnego. Z powyższych względów, przy odwołaniu do wykładni celowościowej art.
285 k.c. i art. 292 k.c. uznać należy, że wystarczające jest ogólne odwołanie do
statusu przedsiębiorstwa przesyłowego, jako podmiotu praw rzeczowych, oraz
zbędne jest identyfikowanie oraz wprowadzanie do treści postanowienia zapisu
dotyczącego nieruchomości władnącej, której jest właścicielem. Konsekwentnie
orzeczenie Sądu Okręgowego, jako oparte na błędnych założeniach, z których Sąd
wyprowadził bezpodstawne powinności procesowe wnioskodawcy nie może się
ostać. W tym stanie rzeczy odnoszenie się do dalej idących zarzutów kasacyjnych
jest zbędne i niecelowe.
Uzasadnione podstawy kasacyjne powodują konieczność uchylenia
zaskarżonego orzeczenia (art. 39815
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.),
z pozostawieniem Sądowi ponownie rozpoznającemu sprawę rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
k.p.c. i art. 13
§ 2 k.p.c.).
10