Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 53/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Maciej Pacuda
SSA Magdalena Tymińska (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A.B.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.
o wysokość składek na ubezpieczenie wypadkowe,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 lutego 2013 r.,
skargi kasacyjnej Adolfa Bogackiego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 listopada 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w S. zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych Oddział w S. z dnia 26 lipca 2010 r. w ten sposób, że ustalił, iż A.B.
nie ma obowiązku opłacania podwyższonej o 50% składki na ubezpieczenie
wypadkowe w roku składkowym od 1 kwietnia 2010 r. do 31 marca 2011 r.
Sąd Okręgowy ustalił, że w latach 2007-2009 płatnik składek M…. A.B.
zgłaszał do ubezpieczenia wypadkowego przeciętnie powyżej 9 ubezpieczonych.
Zawiadomieniem z dnia 22 marca 2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych
poinformował płatnika o wysokości stopy procentowej składki na ubezpieczenie
wypadkowe, obowiązującej w okresie od 1 kwietnia 2010 r. do 31 marca 2011 r.,
ustalonej na podstawie danych podanych przez płatnika w informacji ZUS IWA za
2009 r. Dane te wskazywały nieprawidłową liczbę osób pracujących w warunkach
zagrożenia. Zamiast 23 osób zatrudnionych w takich warunkach wskazywały – 15
osób. Do wskazania nieprawidłowych danych w deklaracji IWA za 2009 r. doszło na
skutek pomyłki pracownicy firmy – A. L., która w czasie wypełniania deklaracji była
w początkowym okresie zagrożonej ciąży i bardzo źle się czuła. Zamiarem
pracownicy było sporządzenie informacji do ustalania składki na ubezpieczenie
wypadkowe zgodnie ze stanem faktycznym, na podstawie rejestrów czynników
szkodliwych dla zdrowia występujących na stanowiskach pracy. Niedługo po
sporządzeniu przedmiotowej dokumentacji pracownica otrzymała zwolnienie
lekarskie, na którym przebywała do dnia porodu. Powyższy błąd ujawniono w toku
kontroli przeprowadzonej przez Państwową Inspekcję Pracy w dniu 22 czerwca
2010 r. W tym czasie A. L. przebywała na zwolnieniu lekarskim i zastępował ją inny
pracownik, który zajmował się załatwieniem formalności związanych z wypadkiem
w związku, z którym prowadzona była kontrola przez PIP. Nie złożył on w związku z
powyższym korekty deklaracji IWA bezpośrednio po kontroli PIP, a dopiero na
podstawie informacji ze strony ZUS. W wyniku złożenia przedmiotowej korekty
stopa procentowa składki na ubezpieczenie wypadkowe po przeliczeniu wyniosła w
przedmiotowym okresie 2,78% zamiast stosowanej od 1 kwietnia 2010 r. - 2,53%.
3
Sąd pierwszej instancji wskazał, że przepis art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 30
października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych (t.j. Dz.U. z 2009 r., Nr 167, poz. 1322; dalej zwanej ustawą
wypadkową) wymienia sytuacje, w których możliwe jest ustalenie stopy procentowej
składki na cały rok składkowy w wysokości 150% stopy procentowej ustalonej na
podstawie prawidłowych danych. Możliwe jest to tylko wówczas, gdy płatnik składek
nie przekaże danych lub przekaże nieprawdziwe dane, o których mowa w przepisie
art. 31 powołanej ustawy i spowoduje to zaniżenie stopy procentowej składki na
ubezpieczenie wypadkowe, a odpowiednio - w przypadku płatników składek, o
których mowa w art. 28 ust. 1 i art. 33 ust. 1 i 2, którzy nieprawidłowo ustalili liczbę
ubezpieczonych lub grupę działalności. Sąd pierwszej instancji podniósł, że w
doktrynie podkreśla się, iż przepis art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej stanowi
swoistą sankcję wobec płatnika składek za podanie przez niego nieprawdziwych
danych lub nieprzekazanie danych wymaganych ustawą (z art. 31 ustawy), a zatem
do subsumcji niniejszego przepisu kwalifikuje się jedynie zawinione i umyślne
zachowanie, działanie płatnika składek (por. komentarz do art. 34 ustawy z dnia 30
października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych [w:] D.E. Lach, S. Samol, K. Ślebzak, Ustawa o ubezpieczeniu
społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Komentarz.
Oficyna 2010 r.). Sąd Okręgowy podniósł, że z zeznań świadka A.L. wynika, że
błędne określenie ilości osób pracujących w warunkach zagrożenia wynikało z
omyłki płatnika, a nie służyło celowemu wprowadzeniu organu w błąd dla opłacenia
niższych składek z ubezpieczenia wypadkowego. Sąd Okręgowy uznał zeznania
tego świadka za przekonujące. Zaniżenie ilości osób narażonych na czynniki
szkodliwe dokonane zostało w jednym tylko dokumencie IWA, wcześniej płatnik
składał prawidłowe deklaracje i opłacał składki na ubezpieczenie wypadkowe w
obowiązującej wysokości. Jednocześnie z kontroli PIP wynika, że płatnik rzetelnie
prowadził rejestry czynników szkodliwych, wpisując w nich faktyczną ilość osób
pracujących w takich warunkach. Z tych względów, Sąd pierwszej instancji uznając
odwołanie za uzasadnione, dokonał zmiany zaskarżonej decyzji na podstawie art.
47714
§ 2 k.p.c.
4
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego w S. zaskarżył apelacją organ rentowy
zarzucając naruszenie art. 34 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o
ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Wyrokiem z dnia 29 listopada 2011 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie oraz
zasądził od A.B. na rzecz organu rentowego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, że apelacja organu rentowego jest uzasadniona.
Sąd drugiej instancji podzielił ustalenia Sądu Okręgowego. Nie podzielił jednak
dokonanej przez ten Sąd wykładni art. 34 ust.1 ustawy wypadkowej. Sąd
Apelacyjny wskazał, że płatnik składek nie tylko podał nieprawdziwe dane w IWA
ZUS i błędnie ustalił stopę procentową składki na ubezpieczenie wypadkowe, ale
po uzyskaniu informacji o tym w wyniku kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, nie
podjął działań zmierzających do usunięcia nieprawidłowości. Dopiero działania
organu rentowego doprowadziły do ustalenia prawidłowych danych. Niezależnie od
powyższego, Sąd drugiej instancji stwierdził, że rację ma apelujący, że art. 34
ustawy wypadkowej nie przewiduje żadnych dodatkowych warunków - poza
podaniem nieprawdziwych danych, skutkującym zaniżeniem stopy procentowej
składki na ubezpieczenie wypadkowe – dla zastosowania spornej sankcji. Zdaniem
Sądu drugiej instancji, słusznie skarżący podnosi, że art. 34 ustawy wypadkowej
nie wprowadza warunku umyślności podania nieprawdziwych danych jako
podstawy zastosowania omawianej sankcji, a nienależyte wykonanie obowiązku
przez pracownika obciąża bezpośrednio pracodawcę - płatnika składek. Przepisy
ustawy wypadkowej mają charakter przepisów prawa publicznego. Rygoryzm
prawa publicznego nie może być łagodzony konstrukcją zasad współżycia
społecznego przewidzianą w art. 5 k.c. lub w art. 8 k.p. Mając powyższe na
uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok
i oddalił odwołanie. O kosztach postępowania orzekł na podstawie przepisów art.
98 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 11 ust. 2 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej urzędu (Dz.U. nr 163, poz. 1349 ze zm.).
5
Powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżył skargą kasacyjną A. B.
Skarżący, opierając skargę kasacyjną na podstawie naruszenia prawa
materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.),zarzucił błędną wykładnię art. 34 ust. 1
ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j.: Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz.
1322). A.B. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz o oddalenie apelacji
organu rentowego oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm
przepisanych za wszystkie instancje. Skarżący w uzasadnieniu wniosku o przyjęcie
skargi podniósł, że w niniejszej sprawie zachodzi istotna rozbieżność w wykładni
art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oraz – przez Sąd
drugiej instancji. W ustalonym stanie faktycznym sprawy konieczne jest zatem
ukształtowanie wykładni przepisu art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej i przesądzenie
czy przepis ten powinien być stosowany w każdej sytuacji w sposób techniczny
(bez odniesienia się do woli płatnika) czy też – powinien być stosowany w sytuacji
zawinionego i umyślnego działania płatnika (włączając w to także działanie jego
pracowników), ukierunkowanego na zmniejszenie bądź uchylenie się od płacenia
składki przez zamierzone wprowadzenie organu rentowego w błąd.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy.
Sąd Najwyższy za trafny uznał zarzut kasacyjny naruszenia art. 34 ust.1
ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j.: Dz.U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322
ze zm.; dalej jako ustawa wypadkowa) przez błędną jego wykładnię. Nie można się
bowiem zgodzić z poglądem Sądu drugiej instancji, że przepis ten obliguje Zakład
Ubezpieczeń Społecznych do zastosowania określonej w nim sankcji ustalenia
stopy procentowej składki na cały rok składkowy w wysokości 150% stopy
procentowej, w każdym przypadku, bez względu na przyczyny i okoliczności, z
powodu których doszło do przekazania „nieprawdziwych danych”, o których mowa
6
w art. 31 tej ustawy, a ponadto, że pojęcie „nieprawdziwe dane” użyte w tym
przepisie należy rozumieć jako równoznaczne z pojęciem „nieprawidłowe dane”.
Sąd Najwyższy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie akceptuje
wykładnię art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej przyjętą w aktualnym orzecznictwie
Sądu Najwyższego, które jest zgodne w tej kwestii. W szczególności, w
orzecznictwie tym podkreślono, że wprowadzona art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej
– za nieprzekazanie danych lub przekazanie nieprawdziwych danych – instytucja
podwyższenia stopy procentowej składki na cały rok składkowy do wysokości 150%
stopy procentowej ustalonej na podstawie prawidłowych danych, ma niewątpliwie
charakter sankcji o charakterze represyjnym (penalnym) (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 16 czerwca 2011 r., I UK 15/11, OSNP 2012/15-16/199; z dnia
21 lutego 2012 r., I UK 207/11, LEX nr 1130156). Wprowadzenie przedmiotowej
sankcji miało na celu zdyscyplinowanie płatników składek. Instytucja ta pełni
również ważną rolę prewencyjną. Jak słusznie podniósł Sąd Najwyższy w
uzasadnieniu wyroku z dnia 16 czerwca 2011 r. (I UK 15/11): „System oparty na
deklaracjach, których nieprawidłowości nie powodowałyby dla zobowiązanego
żadnych ujemnych konsekwencji, poza przypadkami udowodnienia
zobowiązanemu w postępowaniu sądowym popełnienia przestępstwa, nie
motywowałby go do przejawiania inicjatywy w celu wyjaśnienia wątpliwości, które
mogą towarzyszyć wypełnieniu deklaracji. (…) Aby takiej postawie zapobiegać,
systemy prawne oparte na zasadzie ustalania wysokości należności na podstawie
deklaracji wprowadzają sankcje za ich wadliwości. Sankcje za zaniżenie należności
składkowej w deklaracji wypełnionej przez płatnika, stosowane automatycznie, z
mocy ustawy z tytułu jego <> mają znaczenie przede wszystkim
prewencyjne. Zmierzają do przekonania płatnika, iż rzetelne i staranne wypełnienie
deklaracji <> leży w jego interesie. Ujawnienie błędu w deklaracji
pociąga za sobą obowiązek zapłacenia podwyższonej kwoty składki.” Akceptując
cel, jakiemu służy statuowana przepisem art. 34 ust.1 ustawy wypadkowej
odpowiedzialność płatnika, nie sposób jednak zaakceptować poglądu, że
odpowiedzialność ta jest absolutna. Należy się zgodzić ze stanowiskiem Sądu
Najwyższego wyrażonym w cytowanym wyroku, że stosowanie przepisów o
zabarwieniu penalnym nie może jednak prowadzić do rezultatu, który byłby
7
sprzeczny z podstawowymi zasadami konstytucyjnymi wywodzonymi z klauzuli
demokratycznego państwa prawnego - zasady zaufania obywatela do państwa i
stanowionego przezeń prawa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego. Podmiot,
który wadliwie wypełnia swój obowiązek musi mieć możliwość obrony i wykazania,
że niedopełnienie tego obowiązku było następstwem okoliczności, za które nie
ponosi odpowiedzialności. W sprawie o podwyższenie składki na ubezpieczenie
wypadkowe nie można abstrahować od przyczyn i okoliczności, z powodu których
jednostka wadliwie przekazała informacje. Stwierdzenie czy strona nie ponosi, czy
też ponosi, odpowiedzialność na zasadzie art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej musi
być dokonywanie indywidualnie, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności,
których dopiero łączna ocena może doprowadzić do konkluzji, że w konkretnej
sprawie wymierzenie składki wypadkowej podwyższonej było zgodne lub nie do
pogodzenia z normą prawną zawartą w powołanym przepisie i oceniane także
przez pryzmat zasady zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez to
państwo prawa.
W podobnym kierunku zmierza wykładnia art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej
przedstawiona przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lutego 2012 r. (I UK
207/11). W wyroku tym Sąd Najwyższy stwierdził, że tylko przyczyny wadliwego
zgłoszenia danych, za które płatnik nie ponosi odpowiedzialności (niezawinione),
mogą go zwolnić z sankcji wynikającej z art. 34 ust. 1 ustawy z 2002 r. o
ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Przy czym z omawianego przepisu płynie domniemanie winy płatnika składek w
sytuacji, gdy przekazane dane nie odpowiadają prawdzie. W sposób istotny wpływa
to na rozkład ciężaru dowodu. To płatnik składek ma wykazać, że zgłoszenie
nieprawdziwych danych nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych. Sąd
Najwyższy, uzasadniając powyższe stanowisko, trafnie zwrócił uwagę, że istnieje
zasadnicze podobieństwo między podwyższeniem stopy procentowej składki przy
zastosowaniu art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków
przy pracy i chorób zawodowych a opłatą dodatkową wymierzaną na podstawie art.
24 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (t.j.: Dz.U. z 2009 r., Nr 205, poz. 1585 ze zm.; art. 24 ust.1 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 maja
8
2012 r.), zwracając szczególną uwagę na penalny charakter tych instytucji. Sąd
Najwyższy powołał się na orzecznictwo ukształtowane na tle art. 24 ust. 1 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych, w którym przyjęto jednolicie, że poddanie
decyzji wymierzającej płatnikowi składek dodatkową opłatę kontroli sądowej
oznacza, iż decyzja ta podlega ocenie w zakresie wszelkich jej aspektów, nie tylko
formalnych, ale również merytorycznych. W konsekwencji należąca do sfery
swobodnego uznania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czynność polegająca na
wymierzeniu opłaty dodatkowej winna być oceniana pod kątem jej merytorycznej
zasadności i celowości (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja 2004 r.,
II UK 403/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 44, z dnia 18 stycznia 2008 r., II UK 98/07,
OSNP 2009 nr 5-6, poz. 73). Sąd Najwyższy powołał się również na stanowisko
Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 listopada
2010 r., P 29/09 (OTK-A 2010 nr 9, poz. 104), w którym to wyroku, m.in. art. 24 ust.
1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych został uznany za niezgodny z art. 2
Konstytucji RP, z art. 4 ust. 1 Protokołu nr 7 do Konwencji o ochronie praw
człowieka i podstawowych wolności, sporządzonego dnia 22 listopada 1984 r. w
Strasburgu (Dz.U. 2003.42.364) oraz z art. 14 ust. 7 Międzynarodowego Paktu
Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 19
grudnia 1966 r. (Dz.U. 1977.38.167). Otóż, Trybunał Konstytucyjny uznał, że
dodatkowa opłata z tytułu nieopłacenia lub opłacenia w zaniżonej wysokości
składek na ubezpieczenie społeczne lub zdrowotne bądź innych składek
pobieranych przez ZUS (art. 24 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych)
jest środkiem prawnym o charakterze represyjnym (karno-administracyjnym).
Podkreślił, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien przy podejmowaniu
decyzji w sprawie opłaty dodatkowej uwzględniać cel, jakiemu ona ma służyć (ratio
legis). Celem tym nie jest z pewnością „automatyczne” karanie każdego płatnika,
który nie wywiązał się w pełni z obowiązku opłacania składek, skoro wymierzanie
opłaty jest fakultatywne. Nie jest nim również rekompensata strat poniesionych
przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych w następstwie niewykonania tego
obowiązku, gdyż temu celowi służą odsetki należne od nieopłaconych w terminie
składek. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 lutego 2012 r. (I UK 207/12) wskazał
na istniejące różnice między instytucjami określonymi w art. 24 ust. 1 ustawy o
9
systemie ubezpieczeń społecznych i w art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej,
polegające przede wszystkim na tym, że ta pierwsza (opłata dodatkowa) jest
stosowana fakultatywnie z zachowaniem swobody w zakresie określenia jej
wysokości, a druga (stopa procentowa składki) jest stosowana obligatoryjnie w
ustawowo określonej („sztywnej") wysokości. Podkreślił jednak, że powyższe w
żaden sposób nie wpływa na represyjny i prewencyjny charakter normy art. 34 ust.
1 ustawy wypadkowej, któremu należy przypisać decydujące znaczenie dla jej
wykładni. „Z tych względów, nie można zatem przyjąć, że odpowiedzialność
płatnika składek na podstawie tego przepisu ma charakter obiektywny i w związku z
tym występuje w każdym przypadku podania nieprawdziwych danych,
prowadzących do zaniżenia wysokości należnych składek. Nie ma bowiem
uzasadnienia dla wymierzania tej sui generis kary bez oceny okoliczności będących
przyczyną wadliwości informacji. Wynikająca z niego sankcja będzie miała zatem
zastosowanie do płatnika, który ponosi winę, nawet w jej najlżejszym stopniu (culpa
levissima) za przekazanie nieodpowiadających prawdzie danych”. Konkludując,
Sąd Najwyższy przyjął, że tylko przyczyny wadliwego zgłoszenia danych, za które
płatnik nie ponosi odpowiedzialności (niezawinione), mogą go zwolnić z sankcji
wynikającej z art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej. Przy czym z omawianego przepisu
płynie domniemanie winy płatnika składek w sytuacji, gdy przekazane dane nie
odpowiadają prawdzie, co wpływa na rozkład ciężaru dowodu. To płatnik składek
ma wykazać, że zgłoszenie nieprawdziwych danych nastąpiło z przyczyn od niego
niezależnych.
Sąd Najwyższy orzekający w niniejszej sprawie, podzielając co do zasady
argumentację Sądu Najwyższego zawartą w przedstawionych wcześniej wyrokach:
z dnia 16 czerwca 2011 r. (I UK 15/11, LEX nr 964457) oraz z dnia 21 lutego
2012 r. (I UK 207/11; LEX 1130156), uznał, że płatnik składek może zwolnić się z
odpowiedzialności przewidzianej w art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej wyłącznie pod
warunkiem, że wykaże, że podał obiektywnie nieprawdziwe dane z przyczyn od
niego niezależnych (niezawinionych).
Na skutek wadliwej wykładni art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej, Sąd
Apelacyjny, niezasadnie za nieistotne dla wyniku sprawy (zastosowania art. 34 ust.
1 ustawy wypadkowej) uznał ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, które
10
zresztą podzielił, dotyczące przyczyn przekazania takich właśnie danych Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych. Nie odniósł się zatem do oceny prawnej Sądu pierwszej
instancji zaprezentowanej w kontekście konkretnych faktów. Należy zauważyć, że
Sąd pierwszej instancji – wobec treści dokonanych ustaleń faktycznych – posługuje
się w uzasadnieniu wyroku pojęciem „nieprawidłowych danych”, a nie –
„nieprawdziwych danych” użytym w art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej, chcąc
podkreślić, że do zgłoszenia przedmiotowych danych doszło, w jego ocenie, z
przyczyn niezależnych od płatnika. Na zakończenie należy podnieść, że Sąd
Apelacyjny, uzasadniając swoje stanowisko, powołuje się na okoliczności korekty
informacji ZUS IWA (po kontroli PIP), przy czym czyni to jedynie ogólnikowo i bez
odniesienia do przesłanek art. 34 ust. 1 ustawy wypadkowej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. oraz na podstawie art. 108 § 2 w związku z art. 391 § 1 w związku z art.
39821
k.p.c. orzekł jak w wyroku.