Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 403/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Zawistowski
SSN Agnieszka Piotrowska
w sprawie z powództwa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych w Warszawie
przeciwko J. J. i G. J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 27 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 1 grudnia 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Nakazem zapłaty z dnia 17 listopada 2009 r. Sąd Okręgowy w W. orzekł, że
pozwani J. J. i G. J. mają w ciągu dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu
zapłacić solidarnie powodowemu Państwowemu Funduszowi Rehabilitacji Osób
Niepełnosprawnych z siedzibą w Warszawie kwotę 176 179,59 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 17 września 2009 r. oraz kwotę 5 803 zł z tytułu kosztów
postępowania albo wnieść w tym terminie zarzuty.
Po rozpoznaniu sprawy na skutek zarzutów, Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia
28 stycznia 2011 r. utrzymał nakaz zapłaty w mocy. Ustalił, że w dniu 27 grudnia
2005 r. pozwani, jako wspólnicy spółki cywilnej „A.” z siedzibą w Ś., złożyli wniosek
o dofinansowanie – w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój
Zasobów Ludzkich 2004-2006 – realizacji projektu pt. „[…]”, w ramach którego
zobowiązali się do zorganizowania doradztwa zawodowego w formie zajęć
psychologiczno – zawodowych dla osób niepełnosprawnych, w tym do realizacji
tzw. twardych rezultatów, polegających na przeprowadzeniu zajęć dla 502 osób o
znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, osiągnięciu wzrostu
poziomu zatrudnienia o 38 osób w stosunku do obecnie aktywnych zawodowo oraz
wzrostu liczby uczestników szkoleń i kursów zawodowych w Ośrodkach Kształcenia
ZDZ i innych o 50 osób w stosunku do osób biorących udział w zajęciach. Zakładali
też osiągnięcie tzw. rezultatów miękkich w postaci uświadomienia osobom
niepełnosprawnym ich rzeczywistych predyspozycji zawodowych wynikających z
uwarunkowań psychofizycznych.
W dniu 1 czerwca 2006 r. strony zawarły umowę o dofinansowanie
złożonego projektu, która miała być realizowana w okresie od dnia 1 lipca 2006 r.
do 30 czerwca 2007 r. Powód przyznał pozwanym na realizację projektu kwotę
190 472,34 zł, stanowiącą 96,95 % wydatków całkowitych. Pozostała ich część
w kwocie 6 000 zł stanowiła wkład własny pozwanych. W § 10 umowy
postanowiono, że jeżeli na podstawie sprawozdań lub czynności kontrolnych
uprawnionych organów zostanie stwierdzone, że pozwani wykorzystali dotację
niezgodnie z przeznaczeniem, pobrali ją nienależnie lub w nadmiernej wysokości
3
pozwani zobowiązują się do zwrotu odpowiedniej części lub całości otrzymanych
środków z odsetkami w wysokości określonej dla zaległości podatkowych. W celu
zabezpieczenia realizacji umowy pozwani wręczyli powodowi weksel własny
in blanco wraz z deklaracją wekslową.
Na prośbę pozwanych powód, pismem z dnia 18 kwietnia 2007 r., przedłużył
czas trwania projektu do dnia 31 grudnia 2007 r. Pozwani składali sprawozdania
z realizacji projektu raz na pół roku, a rozliczali się raz na kwartał. Z końcowego
sprawozdania wynikało, że projekt nie został zrealizowany.
Powód zakwestionował częściowo wydatki związane z rozliczeniem drugiej
transzy w kwocie 40 000 zł wypłaconej pozwanym w dniu 22 stycznia 2007 r. oraz
wydatki związane z rozliczeniem trzeciej transzy w kwocie 40 000 zł wypłaconej
w dniu 26 kwietnia 2007 r. i czwartej transzy w kwocie 80 472,34 zł wypłaconej
w dniu 2 lipca 2007 r. Ogółem nie uznał wydatków w kwocie 140 397,16 zł,
stanowiącej 73,71% niezrealizowanych rezultatów. Stwierdził, że pozwani
z planowanych 502 osób objęli wsparciem 132 osoby, czyli 26,29 % i w związku
z tym rozliczył wydatki do kwoty odpowiadającej faktycznie osiągniętym rezultatom.
Pozwani zwrócili powodowi kwotę 4 389,57 zł, wobec czego powód określił ich
zadłużenie na kwotę 176 179,59 zł, obejmującą należność główną w kwocie
136 007,59 zł oraz odsetki za okres do dnia 16 września 2009 r. w kwocie 40 172
zł. Ponieważ pozwani nie wykupili weksla wystawionego na kwotę 176 179,59 zł,
powód wystąpił z pozwem, który zapoczątkował postępowanie w sprawie.
Odnosząc się do zarzutów podniesionych przez pozwanych w ramach
stosunku prawnego będącego podstawą wystawienia weksla, Sąd Okręgowy
stwierdził, że umowa łącząca strony nie była umową starannego działania,
lecz umową rezultatu, pozwani dali bowiem gwarancję osiągnięcia tzw. twardych
rezultatów. Wskazana we wniosku o dofinansowanie liczba 502 osób była
konkretnym wskaźnikiem do osiągnięcia przez pozwanych, o czym świadczy fakt,
że była do niej dostosowana kwota dofinansowania. Wykonanie projektu na
niższym poziomie powinno więc skutkować stosownym obniżeniem środków
przeznaczonych na jego realizację. Skoro pozwani nie wykazali, by otrzymane od
powoda środki finansowe zostały zużyte na realizację projektu w wyższej kwocie
4
niż wyliczona przez powoda, żądanie zasądzenia dochodzonej kwoty jest –
zdaniem Sądu Okręgowego – uzasadnione.
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2011 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
pozwanych, aprobując zarówno ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jak i
ich ocenę prawną.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego pozwani, powołując się
na obie podstawy kasacyjne określone w art. 398 3
§ 1 k.p.c., wnieśli o jego
uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie
orzeczenie co do istoty sprawy. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej wskazali
na naruszenie art. 627 i art. 734 § 1 w związku z art. 750 k.c. przez niewłaściwe
zastosowanie art. 627 k.c. do oceny praw i obowiązków wynikających z umowy
o dofinansowanie projektu oraz art. 56 i art. 65 k.c. przez błędną wykładnię
oświadczeń woli zawartych w tej umowie. W ramach drugiej podstawy postawili
natomiast zarzut obrazy art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c. przez zaniechanie
wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przepisu prawa materialnego
stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia, art. 386 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie
apelacji pomimo jej oczywistej zasadności, i art. 385 k.p.c. przez jego
zastosowanie, mimo że apelacja zasługiwała na uwzględnienie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przystępując do rozważenia zarzutów podniesionych w ramach drugiej
z powołanych podstaw kasacyjnych, za pozbawiony racji trzeba uznać zarzut
naruszenia art. 385 k.p.c. przez jego zastosowanie, mimo że apelacja skarżących
zasługiwała na uwzględnienie. Jak już wyjaśniał Sąd Najwyższy, art. 385 k.p.c. jest
adresowany do sądu drugiej instancji i przesądza o tym, w jaki sposób ma on
rozstrzygnąć sprawę, jeżeli stwierdzi, że apelacja jest bezzasadna. O naruszeniu
tego przepisu mogłaby być mowa wtedy, gdyby Sąd Apelacyjny stwierdził,
że apelacja jest bezzasadna, a jej nie oddalił, czego skarżący nie zarzucają.
Sąd drugiej instancji nie narusza natomiast art. 385 k.p.c., jeżeli oddali apelację na
podstawie oceny, że jest ona bezzasadna, niezależnie od twierdzenia strony,
iż była zasadna (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1997 r.,
I PKN 403/97, OSNAPiUS 1998, nr 20, poz. 602, wyroki Sądu Najwyższego z dnia
5
7 lipca 2000 r., I PKN 711/99, OSNAPiUS 2002, nr 1, poz. 13 i z dnia 7 lutego
2006 r., IV CK 400/05, nie publ.). Nie inaczej należy ocenić zarzut naruszenia art.
386 § 1 k.p.c. przez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie apelacji, pomimo jej
oczywistej zasadności, gdyż przepis ten jest również adresowany do sądu drugiej
instancji i wskazuje, w jaki sposób ma on rozstrzygnąć sprawę, jeżeli stwierdzi,
że apelacja jest uzasadniona.
Rację mają natomiast skarżący podnosząc, że Sąd Apelacyjny naruszył art.
328 § 2 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez niewyjaśnienie podstawy prawnej
zaskarżonego wyroku. Z powołanych przepisów wynika, że uzasadnienie wyroku
sądu drugiej instancji powinno zawierać – obok wskazania podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia – wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów
prawa. Obowiązek wyjaśnienia podstawy prawnej polega przy tym nie tylko na
przytoczeniu przepisów prawa, ale także na wskazaniu, dlaczego sąd zastosował
określony przepis lub przepisy i jaki miało to wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.
Wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku powinno też obejmować wskazanie
przyjętego przez sąd sposobu wykładni przepisów, chodzi bowiem o to, by sfera
motywacyjna wyroku została ujawniona w stopniu pozwalającym na poddanie go
kontroli kasacyjnej (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1997 r.,
III CKN 80/97, OSNC 1997, nr 12, poz. 206, z dnia 27 stycznia 1999 r., II UKN
437/98, OSNP 2000, nr 6, poz. 245 i z dnia 28 czerwca 2001 r., I PKN 498/00,
OSNP 2003, nr 9, poz. 222 i z dnia 8 grudnia 2005 r., II CK 317/05, nie publ.).
Uchybienie wymaganiom określonym w art. 328 § 2 w związku z art. 391 § 1
k.p.c. może być ocenione jako mogące mieć wpływ na wynik sprawy tylko
wyjątkowo, gdy braki w uzasadnieniu są tak znaczące, że uniemożliwiają kontrolę
kasacyjną zaskarżonego orzeczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97, OSNAPiUS 1998, nr 4, poz. 121, z dnia
26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000, nr 5, poz. 100 oraz z dnia
25 października 2000 r., IV CKN 142/00, nie publ., z dnia 7 lutego 2001 r., V CKN
606/00, nie publ., z dnia 7 maja 2002 r., I CKN 830/00, nie publ., z dnia 28 lipca
2004 r., III CK 302/03, nie publ. i z dnia 4 października 2007 r., I UK 111/07,
nie publ.). Trzeba zgodzić się z poglądem skarżących, że taka wyjątkowa sytuacja
wystąpiła w niniejszej sprawie, Sąd Apelacyjny nie wskazał bowiem podstawy
6
prawnej swojego wyroku, a jedynie zaaprobował stanowisko Sądu pierwszej
instancji, który również nie wskazał podstawy prawnej podjętego rozstrzygnięcia.
W konsekwencji, nie wiadomo na jakiej podstawie prawnej powództwo zostało
uwzględnione, postanowienia umowy nie mogą być bowiem uznane za prawo
materialne.
Spór między stronami koncentruje się na wykładni umowy o dofinansowanie
projektu pt. „[..]”, zawartej w ramach programu przyjętego rozporządzeniem Ministra
Gospodarki i Pracy z dnia 1 lipca 2004 r. w sprawie przyjęcia Sektorowego
Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich 2004 – 2006 (Dz.U. Nr 166,
poz. 1743 ze zm.), a następnie uzupełnionego rozporządzeniem z dnia 11 sierpnia
2004 r. w sprawie Uzupełnienia Sektorowego Programu Operacyjnego Rozwój
Zasobów Ludzkich 2004 – 2006 (Dz.U. Nr 197, poz. 2024 ze zm.). Według
powołanych przepisów, celem przyjętego programu – w odniesieniu do osób
niepełnosprawnych – była poprawa poziomu przygotowania zawodowego i
zdolności do zatrudnienia osób o znacznym i umiarkowanym stopniu
niepełnosprawności, rozwijanie potencjału oraz tworzenie nowych i doskonalenie
dotychczasowych instrumentów zwiększających szanse niepełnosprawnych
na rynku pracy. Umowa została zawarta na wniosek skarżących, przy czym
zarówno wniosek, jak i umowa zostały sporządzone według wzorów stanowiących
załączniki do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 8 października
2004 r. w sprawie trybu składania i wzoru wniosku o dofinansowanie realizacji
projektu oraz wzoru umowy o dofinansowanie projektu w ramach Sektorowego
Programu Operacyjnego Rozwój Zasobów Ludzkich 2004 – 2006 (Dz.U. Nr 234,
poz. 2348).
Rozstrzygnięcia wymagała kontrowersja dotycząca znaczenia postanowienia
§ 10 ust. 1 umowy, w którym jest mowa o wykorzystaniu dotacji przez beneficjenta
niezgodnie z przeznaczeniem, pobraniu jej nienależnie lub w nadmiernej
wysokości, oraz wzajemnego stosunku odnośnego postanowienia do postanowień
zawartych w § 22 ust. 1 w związku z § 21 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 1 umowy,
odnoszących się do rozwiązania umowy i łączącego się z tym uprawnienia do
wydatkowania dotacji w zakresie odpowiadającym prawidłowo zrealizowanej części
projektu. Sąd Apelacyjny zaaprobował i uznał za własne ustalenia Sądu pierwszej
7
instancji, sprowadzające się do dosłownego przytoczenia postanowienia § 10 ust. 1
umowy, bez ustalenia jego znaczenia w drodze wykładni.
Kolejna kontrowersja dotyczyła ustalenia przedmiotu umowy w sposób
pozwalający na dokonanie oceny czy skarżący zobowiązali się do należytej
staranności, czy do osiągnięcia umówionego rezultatu. W tej kwestii również Sąd
Apelacyjny zaaprobował ustalenia będące dosłownym przytoczeniem sformułowań
wniosku dotyczących tzw. twardych i miękkich rezultatów, bez ustalenia ich
znaczenia w drodze wykładni.
Rację mają skarżący podnosząc, że dopiero po ustaleniu w drodze wykładni
wiążącego znaczenia spornych sformułowań umowy możliwa była jej prawidłowa
kwalifikacja, a co za tym idzie – prawidłowa ocena żądania strony powodowej.
Ustalenie treści oświadczenia woli należy do ustaleń faktycznych, natomiast
jego wykładnia – do kwestii prawnych, błędy w zakresie wykładni są bowiem
naruszeniem prawa materialnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
27 czerwca 2000 r., I CKN 808/98, nie publ., z dnia 20 marca 2002 r., V CKN
945/00, nie publ., z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 358/03, nie publ., z dnia
4 października 2006 r., II CSK 117/06, nie publ., z dnia 22 marca 2006 r., III CSK
30/06, nie publ. i z dnia 11 stycznia 2008 r., V CSK 187/07, nie publ.).
Dla dokonania oceny prawnej i podjęcia rozstrzygnięcia miarodajny jest prawnie
wiążący sens spornych oświadczeń woli złożonych przez strony, a nie ich dosłowne
powtórzenie. Dlatego też w pierwszej kolejności zachodziła potrzeba dokonania
wykładni umowy o dofinansowanie i ustalenia właściwej treści regulacji zawartych
w oświadczeniach woli, wokół których ogniskował się spór.
Zgodnie z przyjętą w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95 (OSNC 1995, nr 12, poz. 168)
i późniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego ( zob. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 21 listopada 1997 r., I CKN 825/97, OSNC 1998, nr 5, poz. 81, z dnia
3 września 1998 r., I CKN 815/97, OSNC 1999, nr 2, poz. 38, z dnia 20 maja
2004 r., II CK 354/03, OSNC 2005, nr 5, poz. 91 i z dnia 4 października 2006 r.,
II CSK 117/06, nie publ.) kombinowaną metodą wykładni, priorytetową regułę
interpretacyjną oświadczeń woli składanych innej osobie stanowi rzeczywista wola
8
stron. Podstawę prawną do stosowania w tym wypadku wykładni subiektywnej
stanowi art. 65 § 2 k.c., zgodnie z którym w umowach należy raczej badać, jaki był
zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
To, w jaki sposób strony rozumiały oświadczenie woli w chwili jego złożenia można
wykazywać za pomocą wszelkich środków dowodowych. Jeżeli okaże się, że strony
nie przyjmowały tego samego znaczenia oświadczenia woli, za prawnie wiążące
należy uznać jego znaczenie ustalone według obiektywnego wzorca wykładni, czyli
tak, jak adresat znaczenie to rozumiał i rozumieć powinien. Decydujące jest w tym
wypadku rozumienie oświadczenia woli, będące wynikiem starannych zabiegów
interpretacyjnych adresata.
Sąd Apelacyjny nie brał pod rozwagę przyjętych w orzecznictwie
i przytoczonych reguł interpretacyjnych, w związku z czym podniesiony w skardze
kasacyjnej zarzut naruszenia art. 65 k.c. jest uzasadniony. Wątpliwości budzi tym
samym trafność stanowiska, że treścią zobowiązania skarżących było osiągnięcie
tzw. rezultatów twardych, polegających na przeprowadzeniu zajęć psychologiczno
– zawodowych dla 502 osób o znacznym i umiarkowanym stopniu niesprawności,
spowodowaniu wzrostu poziomu zatrudnienia o 38 osób w stosunku do liczby osób
czynnych zawodowo oraz wzrostu liczby uczestników szkoleń i kursów
zawodowych w Ośrodkach Kształcenia ZDZ i innych o 50 osób w stosunku do
liczby osób biorących udział w zajęciach, że wskazane liczby były konkretnym
wskaźnikiem do osiągnięcia przez skarżących, i wreszcie, że uzyskana dotacja
powinna być rozliczona w takim stosunku, w jakim pozostaje liczba osób objętych
szkoleniem do liczby założonej przez skarżących, czyli w stosunku 73,71% do
26,29%.
W braku wykładni spornych oświadczeń woli zawartych w umowie
o dofinansowanie i braku kwalifikacji prawnej tej umowy, rozważenie zarzutu
naruszenia art. 627 i art. 734 § 1 w związku z art. 750 k.c. trzeba uznać za
przedwczesne. Nie wiadomo zresztą czy Sąd Apelacyjny uznał umowę zawartą
przez strony za umowę o dzieło w rozumieniu art. 627 k.c., czy za umowę
mieszaną lub nienazwaną, nie jest bowiem równoznaczne z dokonaniem
kwalifikacji prawnej ogólne stwierdzenie, że była to umowa rezultatu.
9
Sąd Najwyższy uważa jednak za celowe zwrócenie uwagi, że odróżnienie
umowy o dzieło od umów pokrewnych, zwłaszcza o świadczenie usług innego
rodzaju, nasuwa często trudności. Wypada w związku z tym przypomnieć,
że umowa o dzieło, będąca umową rezultatu, różni się od umów starannego
działania koniecznością osiągnięcia oznaczonego rezultatu ludzkiej pracy, który
musi mieć charakter samoistny i musi być ucieleśniony, a więc przybrać określoną
postać w świecie zjawisk zewnętrznych. Rezultat ten musi być przy tym
sprawdzalny, czyli zdatny do poddania sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych
(zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2000 r., II UKN 386/99, OSNP
2001, nr 16, poz. 522, z dnia 3 listopada 2000 r., IV CKN 152/00, OSNC 2001, nr 4,
poz. 63, z dnia 9 maja 2007 r., II CSK 77/07, nie publ. i z dnia 9 grudnia 2008 r.,
I UK 140/08, nie publ.).
Z tych względów, skoro podniesione przez skarżących w ramach
powołanych podstaw kasacyjnych zarzuty obrazy art. 328 § 2 w związku z art. 391
§ 1 k.p.c. oraz art. 65 k.c. okazały się uzasadnione, Sąd Najwyższy na podstawie
art. 39815
§ 1 i art. 108 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok
i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
jw