POSTANOWIENIE
z dnia 29 czerwca 2011 r.
Sygn. akt Ts 400/08
Trybunał Konstytucyjny w składzie:
Piotr Tuleja – przewodniczący
Mirosław Granat – sprawozdawca
Andrzej Rzepliński,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2 lipca 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Jolanty D.,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE
W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 23 grudnia 2008 r. Jolanta D. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 52 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz. U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176, ze zm.; dalej: ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych) w związku z art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 12 listopada 2003 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 202, poz. 1956, ze zm.; dalej: ustawa zmieniająca) z art. 32 oraz art. 64 ust. 2, art. 2 w związku z art. 84 i art. 217 Konstytucji.
Postanowieniem z 2 lipca 2010 r. Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 47 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) – odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
Za powyższym rozstrzygnięciem przemawiały następujące argumenty. Po pierwsze, skarżąca nie wykazała sposobu naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności, lecz ograniczyła się jedynie do wyliczenia jako wzorców kontroli konstytucyjności art. 32 oraz art. 64 ust. 2, art. 2 w związku z art. 84 i art. 217 Konstytucji. Skarżąca jako podstawę skargi wskazała przepisy Konstytucji, które (za wyjątkiem art. 64 ust. 2 Konstytucji) nie kształtują praw podmiotowych ani wolności. Nie została zatem spełniona przesłanka z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, co uzasadniało odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Po drugie, skarżąca podjęła próbę formułowania zarzutów dotyczących pominięcia legislacyjnego, które – w jej ocenie – występuje w kwestionowanej regulacji, jednak nie uzasadniła istnienia przesłanek takiego pominięcia.
Odpis powyższego postanowienia został doręczony pełnomocnikowi skarżącej 9 lipca 2010 r., a w piśmie z 15 lipca 2010 r. złożono zażalenie na powyższe postanowienie.
Skarżąca bardzo ogólnikowo odniosła się do pierwszej przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Określiła jedynie, że nie zgadza się z zarzutem braku uzasadnienia, na czym polega naruszenie jej praw wynikających z Konstytucji, jak również z tym, że nie wykazała sposobu ich naruszenia, a jedynie wyliczyła wzorce konstytucyjne. W ocenie skarżącej, przez odwołanie się do art. 32 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji „wskazała, jaki – gwarantujący prawo podmiotowe skarżącej – przepis Konstytucji został naruszony”. Wnosząca skargę konstytucyjną stwierdziła również, że „z całą stanowczością” wykazała w skardze konstytucyjnej przesłanki pominięcia legislacyjnego. W przekonaniu skarżącej wobec stwierdzonych przez Trybunał Konstytucyjny licznych uchybień formalnych skargi (wobec braku jej oczywistej bezzasadności), zgodnie z art. 36 ust. 2 ustawy o TK, powinna być wezwana do usunięcia braków w terminie 7 dni od daty zawiadomienia.
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 3 lit. b w związku z art. 36 ust. 6–7 i w związku z art. 49 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zarzuty stanowią w istocie częściowe powtórzenie stanowiska skarżącej zawartego w skardze konstytucyjnej. Nie tracą tym samym na aktualności uwagi sformułowane przez Trybunał w postanowieniu, w którym wskazał podstawy i uzasadnienie odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.
W odniesieniu do zarzutu niezgodności kwestionowanej regulacji z art. 32 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarżąca nie spełniła dyspozycji z art. 47 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy o TK. Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, za zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Oznacza to – co do zasady – że przesłanką dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej nie jest każde naruszenie Konstytucji, ale tylko naruszenie wyrażonych w niej wolności lub praw człowieka i obywatela, z których wynikają przysługujące skarżącemu konstytucyjne prawa podmiotowe. Skarga konstytucyjna winna zatem zawierać – zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK – przede wszystkim wskazanie, które z określonych w Konstytucji wolności lub praw zostały naruszone, oraz określenie sposobu tego naruszenia (zob. wyrok TK z 23 listopada 1998 r., SK 7/98, OTK ZU nr 7/1998, poz. 114; a także postanowienie TK z 25 października 1999 r., SK 22/98, OTK ZU nr 6/1999, poz. 122), a w myśl art. 47 ust. 1 pkt 3 ustawy o TK skarga konstytucyjna powinna zawierać prawidłowe jej uzasadnienie.
W zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny zasadnie przyjął również, że nie ma obiektywnego prawa do ulgi normatywnej, do zwolnienia podatkowego. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego okoliczność ta uzasadnia odwołanie się do wyrażonych już w dotychczasowym orzecznictwie argumentów i poglądów dotyczących charakteru prawnego przepisów, które ustanawiają tego rodzaju ulgi i zwolnienia. Ze względu na tryb kontroli inicjowanej wniesioną skargą konstytucyjną, należy wziąć pod uwagę kwalifikację tych regulacji, które odnoszą się do konstytucyjnych unormowań statuujących prawa i wolności podatnika. Problem ten znalazł już swoje rozwiązanie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, także dotyczącym skarg konstytucyjnych. Trybunał podkreślił w związku z tym, że prawo do zwolnienia (odliczenia) podatkowego nie stanowi prawa konstytucyjnego o charakterze podmiotowym, którego naruszenie legitymuje do wniesienia skargi konstytucyjnej. Zwolnienia podatkowe stanowią odchylenie od zasady powszechności i równości opodatkowania, mają zatem charakter wyjątkowy, a o ich wprowadzeniu i zakresie decyduje ustawodawca, kierując się przesłankami o charakterze ekonomicznym i społecznym (zob. wyroki TK z 7 czerwca 1999 r., K 18/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 95 oraz 25 kwietnia 2001 r., K 13/01, OTK ZU nr 4/2001, poz. 81). Ponadto Trybunał wskazał, że samo wprowadzenie przez ustawodawcę zwolnienia podatkowego nie jest zasadniczo jednoznaczne z powstaniem prawa do osiągania dochodów w sposób niepodlegający opodatkowaniu, swoistego „prawa do zwolnienia podatkowego”, skoro zgodnie z art. 84 Konstytucji każdy obywatel obowiązany jest do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie. Z tych względów niezasadne jest traktowanie prawa do zwolnienia podatkowego jako prawa słusznie (niewadliwie) nabytego, którego ochrona gwarantowana jest przez zasadę demokratycznego państwa prawnego (zob. wyrok TK z 27 lutego 2002 r., K 47/01, OTK ZU nr 1/A/2002, poz. 6, a także postanowienie z 14 lipca 2004 r., Ts 21/04, OTK ZU nr 1/B/2005, poz. 19).
Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę także na problem adekwatności powoływania w tym kontekście (tj. zwolnień i odliczeń podatkowych) zarzutu naruszenia konstytucyjnego prawa własności. Zastosowanie obowiązującej regulacji podatkowej, prowadzące do realizacji obowiązku podatkowego, łączy się nieuchronnie z ingerencją w prawa majątkowe podatnika (zob. wyrok TK z 11 grudnia 2001 r., SK 16/00, OTK ZU nr 8/2001, poz. 257). Wziąwszy jednak pod uwagę, że obowiązek podatkowy znajduje swoje bezpośrednie zakotwiczenie w przepisach Konstytucji (przede wszystkim w art. 84), samo jego wprowadzenie nie może być rozważane w kategoriach związanych z ograniczaniem przysługujących danemu podmiotowi praw lub wolności konstytucyjnych, w tym prawa własności lub innych praw majątkowych. Niezależnie od tego Trybunał podkreślał też wielokrotnie, że nie zasługuje na aprobatę argument (wyrażony także w niniejszej skardze konstytucyjnej) utożsamiający naruszenie art. 64 Konstytucji z koniecznością uiszczenia podatku i doznanym w ten sposób uszczerbkiem majątkowym. W tym zakresie Trybunał Konstytucyjny zwracał już uwagę na bezpodstawność stanowiska, zgodnie z którym każde ograniczenie majątkowe spowodowane nałożeniem podatku lub innej daniny publicznej jest zawsze niedopuszczalnym ograniczeniem własności. Podkreślano w związku z tym, że mogłoby ono prowadzić do fałszywego wniosku, że każda niekorzystna zmiana w sytuacji majątkowej obywatela stanowi ograniczenie jego własności (zob. wyrok TK z 30 stycznia 2001 r., K 17/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 4). Tak daleko idąca (absolutna) ochrona własności i innych praw majątkowych nie znajduje uzasadnienia w świetle przepisów Konstytucji (por. też wyrok z 5 listopada 2008 r., SK 79/06, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 153).
Odnosząc się do zarzutu skarżącej dotyczącego wykazania w skardze konstytucyjnej przesłanek pominięcia legislacyjnego, Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje stanowisko przedstawione w postanowieniu o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W ocenie Trybunału treść zażalenia nie dostarcza żadnych argumentów podważających przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w wyżej wymienionym zakresie. Pominięcie prawodawcze (regulacja niepełna) może wystąpić w przypadku unormowania sytuacji prawnej określonych kategorii adresatów z jednoczesnym pominięciem grupy podmiotów, znajdujących się w sytuacji dalece zbliżonej. Tymczasem w wypadku analizowanej skargi konstytucyjnej skarżąca podjęła próbę zakwestionowania nie tylko zakresu zastosowania art. 52 pkt 1 lit b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych w związku z art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy zmieniającej, ale przede wszystkim całego mechanizmu normowania przyjętego przez ustawodawcę. Uzasadnienie zarzutu niekonstytucyjności kwestionowanego przepisu, zmierzające w stronę podważenia nie tylko kręgu podmiotów objętych daną regulacją, jak również formułowanie ocen co do celowości przyjmowanych przez ustawodawcę rozwiązań, wykraczają poza zakres kontroli norm prawnych realizowanej przez Trybunał Konstytucyjny w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną.
Ponadto, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że z przepisów ustawy o TK nie da się wyprowadzić wniosku, iż wstępna kontrola kierowanych do Trybunału skarg konstytucyjnych zawsze i bezwyjątkowo wymaga wezwania skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi. Pogląd skarżącej nie znajduje potwierdzenia w obecnym stanie prawnym. W postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym obowiązuje zasada ekonomiki procesowej i z punktu widzenia tej reguły należy każdorazowo oceniać zasadność wzywania do usuwania braków formalnych skargi. Istnieją przecież takie uchybienia, które są nieusuwalne, stąd niecelowe jest wzywanie do ich poprawienia. Jak wynika z art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy o TK, odmowa nadania skardze dalszego biegu może wynikać zarówno z oczywistej bezzasadności, jak i braków formalnych tego pisma procesowego, przy czym ocenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca pozostawia rozstrzygnięcie, który z powodów odmowy i w jakim zakresie uzasadnia nienadanie skardze dalszego biegu. Wreszcie nie można pominąć i takiej okoliczności, że inny charakter ma uchybienie pisma procesowego polegające na przykład na niedołączeniu do akt sprawy pełnomocnictwa, a inny – jak ma to miejsce w niniejszej sprawie – nieprawidłowe określenie podstawy skargi, czyli uchybienie wynikające z niezrozumienia istoty skargi konstytucyjnej. Brak formalny to nieistnienie pewnego elementu składającego się na całość. W jego zakresie nie mieści się wada skargi, charakteryzująca się wyprowadzaniem przez stronę wniosków sprzecznych z zasadami logiki, ani też wypowiedź nieznajdująca oparcia w faktach lub w prawie czy zarzuty odnoszące się do stosowania prawa przez orzekające w sprawie organy. W związku z powyższym trudno uznać, że wskazanie jako konstytucyjnych wzorców kontroli przepisów, z których nie wynikają prawa podmiotowe jednostki (art. 32, art. 2 w związku z art. 84 i art. 217 Konstytucji), jest formalnym uchybieniem skargi (postanowienia TK z 13 września 2005 r., Ts 7/05, OTK ZU nr 6/B/2005, poz. 243 oraz 19 listopada 2007 r., Ts 152/06, OTK ZU nr 5/B/2008, poz. 195).
W tym stanie rzeczy należało postanowić jak w sentencji.
4