Pełny tekst orzeczenia

283/3/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 19 kwietnia 2012 r.
Sygn. akt Ts 320/10

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Wojciech Hermeliński,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Ewy P. w sprawie zgodności:
1) art. 14 § 5 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe (Dz. U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512, ze zm.) w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.),
2) art. 157 ust. 4 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. Nr 60, poz. 535, ze zm.) w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.) z:
art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i 2 w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 26 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 16 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167, ze zm.) oraz art. 7 i art. 22 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka – Rezolucji Zgromadzenia Narodowego 217 A (III) przyjętej i proklamowanej w Paryżu dnia 10 grudnia 1948 r. przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej skierowanej do Trybunału Konstytucyjnego 30 listopada 2010 r. Ewa P. (dalej: skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 14 § 5 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe (Dz. U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512, ze zm.; dalej: rozporządzenie) w związku z art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.; dalej: ustawa o systemie ubezpieczeń) oraz art. 157 ust. 4 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. Nr 60, poz. 535, ze zm.; dalej: prawo upadłościowe) w związku z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń z art. 2, art. 31 ust. 3 art. 32 ust. 1 i 2 w związku z art. 64 ust. 2 Konstytucji oraz z art. 26 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 16 grudnia 1966 r. (Dz. U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167, ze zm.) oraz art. 7 i art. 22 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka – Rezolucji Zgromadzenia Narodowego 217 A (III) przyjętej i proklamowanej w Paryżu 10 grudnia 1948 r. przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych.
Skarga została złożona na podstawie następującego stanu faktycznego.
W decyzji z 23 kwietnia 2008 r. (znak: 280300/DU-450/D/19/2008/54051608946) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Inspektorat w Ciechanowie stwierdził, że skarżąca podlega określonym ubezpieczeniom społecznym za wskazane tamże okresy. Sąd Okręgowy w Płocku wyrokiem z 23 września 2009 r. (sygn. akt VI U 890/08) oddalił odwołanie skarżącej od decyzji ZUS. Także apelacja od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 12 maja 2010 r. (sygn. akt III AUa 915/09). W dniu 30 października 2010 r. skarżąca wniosła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. W związku ze złożoną skargą kasacyjną Trybunał Konstytucyjny (postanowienie z 5 stycznia 2011 r.) zawiesił postępowanie do czasu zakończenia postępowania kasacyjnego.
W wyroku z 12 lipca 2011 r. (sygn. akt II UK 378/10) Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną. Okoliczność ta spowodowała podjęcie przez Trybunał Konstytucyjny zawieszonego postępowania (postanowienie TK z 10 stycznia 2012 r.). Tego samego sędzia Trybunału Konstytucyjnego wydał zarządzenie wzywające skarżącą do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej przez dokładne określenie przedmiotu skargi, wskazanie praw podmiotowych wynikających z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 64 ust. 2 Konstytucji i naruszonych przez wydanie ostatecznego orzeczenia organu władzy publicznej oraz wyjaśnienie, w jaki sposób doszło do tego naruszenia. W piśmie procesowym z 24 stycznia 2012 r. skarżąca ustosunkowała się do przedmiotowych uchybień formalnych i stwierdziła, że przedmiotem skargi jest art. 14 § 5 rozporządzenia w związku z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń oraz art. 157 ust. 4 prawa upadłościowego w związku z art. 13 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń w zakresie, w jakim „pomijają możliwość zastosowania wprost albo odpowiednio w stosunku do syndyka innych przepisów, które dotyczą osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność, a w szczególności art. 13 pkt 4 ustawy […] o systemie ubezpieczeń społecznych […] w związku z art. 14a ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej”. Odnosząc się do obowiązku wskazania naruszonych praw podmiotowych, skarżąca nadmieniła, że z art. 64 ust. 2 Konstytucji wynika prawo „do równej ochrony praw majątkowych, a w tym również podmiotów znajdujących się w sytuacjach podobnych oraz prawo do swobodnego decydowania o prowadzonej działalności zarobkowej, w tym w okresach jej zawieszenia”.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz uszczegóławiającymi go art. 46 i art. 47 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) każdy, czyje wolności lub prawa zostały naruszone przez wydanie ostatecznego orzeczenia organu władzy publicznej, którego podstawą prawną jest przepis aktu normatywnego jest uprawniony do wniesienia skargi konstytucyjnej. Dopuszczalność skargi konstytucyjnej zależy zatem od spełnienia łącznie następujących przesłanek. Po pierwsze, zaskarżony przepis stanowi podstawę prawną ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, wydanego w indywidualnej sprawie skarżącego. Po drugie, ostateczne orzeczenie prowadzi do naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw przysługujących skarżącemu wskazanych w skardze. Po trzecie wreszcie, źródłem naruszenia jest normatywna treść kwestionowanych przepisów, zaś sposób naruszenia powinien być wskazany przez samego skarżącego w uzasadnieniu wnoszonej skargi (art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK).
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego rozpatrywana skarga konstytucyjna powyższych wymogów nie spełnia.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że zarzuty skargi zostały sformułowane w sposób wywołujący zasadnicze wątpliwości. Skarżąca kwestionuje wskazane w petitum przepisy, gdyż „pomijają możliwość zastosowania wprost albo odpowiednio w stosunku do syndyka innych przepisów, które dotyczą osób fizycznych prowadzących pozarolniczą działalność, a w szczególności art. 13 pkt 4 ustawy […] o systemie ubezpieczeń społecznych […] w związku z art. 14a ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej”. Wątpliwości wynikające z takiego ujęcia przedmiotu skargi wiążą się z tym, że zaskarżone przepisy mają charakter odsyłający i – inaczej niż twierdzi skarżąca – nakazują zastosowanie do syndyków przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń, co oczywiście nie znaczy, że traktują syndyków jako przedsiębiorców.
Artykuł 157 ust. 4 prawa upadłościowego stanowi, że syndyk jest osobą prowadzącą pozarolniczą działalność w rozumieniu przepisów o systemie ubezpieczeń społecznych. Podobna regulacja wynikała z nieobowiązującego już art. 14 § 5 rozporządzenia, w myśl którego w zakresie ubezpieczeń społecznych do syndyków stosuje się przepisy o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą. Na tle rozpoznawanej sprawy zakres stosowania przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych był sporny, ale nie wynikał z zakresu odesłania. Nie można więc problemu zastosowania konkretnych przepisów ustawy ubezpieczeniowej ujmować w kategoriach pominięcia prawodawczego przepisów odsyłających, gdyż nie wyłączyły one – verba legis – z zakresu odesłania i stosowania jakichkolwiek treści normatywnych ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych; odesłanie to miało charakter generalny. W konsekwencji należało więc uznać, że skarżąca nie wskazała sposobu naruszenia jej konstytucyjnych wolności i praw (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).
Skarga konstytucyjna ma też inne uchybienia formalne. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego opisany w skardze konstytucyjnej problem dotyczy sposobu rozumienia art. 13 pkt 4 oraz częściowo także art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń, a nie zakresu przepisów odsyłających. Z materiału procesowego rozpoznawanej sprawy wynika przy tym, że wykładnia wymienionych przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wywołuje rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych. Orzekający w sprawie sąd I instancji wyraził pogląd, zgodnie z którym mogą powstać wątpliwości dotyczące obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne w przypadku, gdy syndyk w toku postępowania upadłościowego nie podejmuje żadnych czynności. Sąd II instancji poglądu tego nie podzielił, dopuścił natomiast możliwość powołania się przez syndyka na nadzwyczajne okoliczności, które wyjątkowo mogłyby uzasadnić odstąpienie od wskazanego obowiązku. Jeszcze inne stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy. W wyroku z 14 lutego 2008 r. (sygn. akt I UK 257/07) uznał, że syndyk nie jest przedsiębiorcą, nie jest osobą prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu art. 8 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń i nie można względem niego stosować możliwości czasowego zawieszenia obowiązku płacenia składek. Powyższe rozważania prowadzą do dwóch następujących wniosków.
Po pierwsze, dowodzą, że sposób interpretacji art. 13 pkt 4 w związku z art. 157 ust. 4 prawa upadłościowego (a wcześniej w związku z art. 14 § 5 rozporządzenia) jest źródłem rozbieżności, które ostatecznie muszą zostać przesądzone przez sądy, a tym samym znajdują się poza zakresem kognicji Trybunału Konstytucyjnego, który nie jest uprawniony do ingerowania w proces stosowania prawa (art. 188 Konstytucji).
Po drugie, od zasady nieingerowania w proces stosowania prawa istnieje jeden wyjątek. Trybunał Konstytucyjny jeszcze przed wejściem w życie Konstytucji z 1997 r. stwierdził, że „gdyby ponad wszelką wątpliwość okazało się, że przepis zyskał w praktyce treść sprzeczną z Konstytucją, uzasadnione stać by się mogło orzeczenie o niekonstytucyjności tak rozumianego i stosowanego przepisu” (orzeczenie z 15 lipca 1996 r., K 5/96, OTK ZU nr 4/1996, poz. 30). Skarżąca nie podjęła jednak jakiejkolwiek próby wykazania, że określony sposób rozumienia zaskarżonych przepisów utrwalił się w sposób oczywisty, a zwłaszcza, że znalazł jednoznaczny i autorytatywny wyraz w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
Niezależnie od powyższego uwadze skarżącej uszła jeszcze inna okoliczność. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że istotą przepisów odsyłających (a takie właśnie są przedmiotem zaskarżenia) jest zawarcie wskazówki (odesłania), w jakim innym przepisie można znaleźć poszukiwane wzory postępowania. Przepisy te są ustanawiane w celu uniknięcia powtarzania w akcie normatywnym treści z innych aktów normatywnych. Jak wynika z dotychczasowego orzecznictwa Trybunału, przepis odsyłający „nie przyznaje ani nie odbiera żadnych praw sam, w oderwaniu od procedur z nim związanych (odpowiednio również np. karnej czy administracyjnej)”, dlatego „w ogóle nie może być kwalifikowany jako źródło jakichkolwiek praw czy obowiązków” (postanowienie TK z 21 września 2006 r., SK 10/06, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 117). Nie ulega wątpliwości, że z art. 157 ust. 4 prawa upadłościowego oraz § 14 ust. 5 rozporządzenia nie wynikają żadne prawa podmiotowe. Ich dekodowanie staje się możliwe dopiero po uwzględnieniu treści przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń. Skarżąca poprzestała jednak na wskazaniu jedynie art. 13 pkt 4 tej ustawy jako przepisu kształtującego jej sytuację prawną. Zaskarżenie tego przepisu było konieczne, ale niewystarczające. Analiza orzeczeń wydanych przez sądy w rozpatrywanej sprawie prowadzi bezspornie do wniosku, że o braku możliwości uznania syndyka za podmiot prowadzący działalność gospodarczą przesądza art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Ten przepis nie został jednak objęty zaskarżeniem. Jest to kolejne uchybienie formalne skargi, gdyż skarżąca nie zaskarżyła wszystkich przepisów niezbędnych do dekodowania kwestionowanej przez nią normy prawnej. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że wynikający z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK obowiązek dokładnego określenia podstawy prawnej orzeczenia organu władzy publicznej wymaga wskazania przepisów, których treść definitywnie przesądziła o sytuacji prawnej skarżącego. Wymóg ten nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy z uwagi na stopień złożoności stosunków prawnych organy władzy publicznej, określając zakres uprawnień bądź obowiązków adresatów prawa, zmuszone są do współstosowania wielu przepisów i wydobywania normy prawnej w oparciu o ich treść. W konsekwencji należało więc uznać, że skarga nie spełnia warunku, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK.
Następnie Trybunał Konstytucyjny odniósł się do powołanych w skardze wzorców kontroli. Analizę tej części skargi należy poprzedzić wielokrotnie powtarzanym w orzecznictwie TK stwierdzeniem, zgodnie z którym wzorcami kontroli w sprawie wszczętej na skutek złożenia skargi konstytucyjnej mogą być tylko przepisy wyrażające wolności lub prawa skarżącego (zob. postanowienia pełnego składu TK z: 24 października 2001 r., SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001 poz. 225; 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60; 16 lutego 2009 r., Ts 202/06, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 23). Orzecznictwo w tym zakresie jest utrwalone, a Trybunał Konstytucyjny nie znajduje podstaw do odejścia od tego poglądu.
Niewłaściwe zatem jest uczynienie z art. 2 Konstytucji samodzielnego wzorca kontroli. Wynikająca z niego zasada demokratycznego państwa prawnego (podobnie jak i inne zasady) nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych. Wyznacza ona jedynie standard kreowania przez ustawodawcę wolności i praw oraz korzystania z nich, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa (zob. postanowienia TK z 10 stycznia 2001 r., Ts 72/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 12 oraz 20 lutego 2008 r., SK 27/07, OTK ZU nr 1/A/2008, poz. 22). Skarżąca nie może więc domagać się w skardze konstytucyjnej ochrony praw wynikających z art. 2 Konstytucji, gdyż ze względu na sposób sformułowania uzasadnienia nie jest możliwe zrekonstruowanie konkretnego konstytucyjnego prawa podmiotowego, które miałoby zostać naruszone.
Należy również przypomnieć, że art. 31 ust. 3 Konstytucji, określający przesłanki dopuszczalności ustanawiania ograniczeń konstytucyjnych wolności i praw człowieka i obywatela, wprowadza do systemu prawnego zasadę proporcjonalności. W aspekcie formalnym przepis ten wymaga, „by ograniczenia te były ustanawiane »tylko w ustawie«, wykluczając tym samym ich wprowadzenie w aktach niższej rangi, a w aspekcie materialnym – dopuszcza ustanawianie tylko takich ograniczeń, które nie naruszają istoty danej wolności lub prawa podmiotowego, i to tylko wtedy, gdy są one konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i praw innych osób” (wyrok TK z 30 października 2006 r., P 10/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 128). Jednak art. 31 ust. 3 Konstytucji nie jest samodzielnym wzorcem kontroli konstytucyjności zakwestionowanego przepisu m.in. ze względu na swój generalny charakter. Zarzut naruszenia zasady proporcjonalności (art. 31 ust. 3) musi zostać uzupełniony przez wskazanie konkretnego prawa lub wolności konstytucyjnej mających normatywną postać konstytucyjnego prawa podmiotowego, którego „nadmierne, nieproporcjonalne ograniczenia podnosi skarżący, co pozwalałoby Trybunałowi Konstytucyjnemu na dokonanie oceny zasadności wskazanych ograniczeń w płaszczyźnie art. 31 ust. 3 Konstytucji” (por. np. postanowienie TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60).
Podobnie wadliwe jest powołanie się – w trybie skargi konstytucyjnej – na niezgodność zaskarżonej normy z normami prawa międzynarodowego (por. postanowienia TK z 18 kwietnia 2000 r., SK 2/99, OTK ZU nr 3/2000, poz. 92 i 31 maja 2005 r., SK 59/03, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 61 oraz wyroki TK z: 8 czerwca 1999 r., SK 12/98, OTK ZU nr 5/1999, poz. 96; 10 lipca 2000 r., SK 21/99, OTK ZU nr 5/2000, poz. 144 i 13 stycznia 2004 r., SK 10/03, OTK ZU nr 1/A/2004, poz. 2). Z jednoznacznego brzmienia art. 79 ust. 1 Konstytucji wynika, iż za pomocą skargi konstytucyjnej chronione mogą być jedynie prawa i wolności o charakterze konstytucyjnym. Z tego względu poza zakresem rozważań należało pozostawić część skargi poświęconą Międzynarodowemu Paktowi Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
Z kolei skarżąca zarzuciła kwestionowanym przepisom niezgodność z art. 64 ust. 2 Konstytucji, lecz – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – nie wskazała praw podmiotowych wynikających z tego przepisu i nie określiła sposobu ich naruszenia (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Nie można bowiem bez zastrzeżeń przyjąć za skarżącą, że prawem gwarantowanym przez art. 64 ust. 2 Konstytucji jest „prawo do swobodnego decydowania o prowadzonej działalności zarobkowej”. Wątpliwości dotyczące tak określonego prawa podmiotowego wynikają z dwóch kwestii. Po pierwsze, Konstytucja reguluje zagadnienie prowadzenia działalności gospodarczej w odrębnych jednostkach redakcyjnych (art. 20 i art. 22). Po wtóre, niepodobna twierdzić, że art. 64 ust. 2 Konstytucji gwarantuje każdemu prawo do „swobodnego decydowania o prowadzonej działalności zarobkowej”, gdyż warunki prowadzenia takiej działalności nie mogą sprowadzać się jedynie do woli osób ją podejmujących.
Wreszcie należy także podkreślić, że wzorzec kontroli określony w art. 32 Konstytucji ma charakter niesamoistny. Jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wydanym w pełnym składzie postanowieniu z 24 października 2001 r. dotyczącym art. 32 Konstytucji: „Uznając więc prawo do równego traktowania za konstytucyjne prawo jednostki Trybunał Konstytucyjny podkreśla, iż ma ono charakter niejako prawa »drugiego stopnia«, tzn. przysługuje ono w związku z konkretnymi normami prawnymi lub innymi działaniami organów władzy publicznej, a nie w oderwaniu od nich – niejako »samoistnie«. Jeżeli te normy lub działania nie mają odniesienia do konkretnych określonych w Konstytucji wolności i praw, prawo do równego traktowania nie ma w pełni charakteru prawa konstytucyjnego, a to sprawia, że nie może ono być chronione za pomocą skargi konstytucyjnej” (SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w skardze konstytucyjnej nie nastąpiło również w odniesieniu do tego wzorca – konieczne z punktu widzenia ustawy o TK – doprecyzowanie naruszonego prawa podmiotowego przysługującego skarżącej. Jeśli bowiem skarżąca nie wskazała prawa podmiotowego dekodowanego z art. 64 ust. 2 Konstytucji, to nie mogła go skutecznie powiązać z art. 32 Konstytucji.
Na marginesie Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że skarga konstytucyjna służy eliminowaniu z porządku prawnego przepisów, w treści których istnieje wada powodująca naruszenie konstytucyjnych wolności lub praw. Celem skargi nie jest natomiast kontrola braku regulacji, jednakże w razie dokonania regulacji częściowej o niepełnym charakterze, możliwe jest zakwestionowanie zakresu tego unormowania, w szczególności na tle zasady równości (zob. m.in. orzeczenie TK z 3 grudnia 1996 r., K 25/95, OTK ZU nr 6/1996, poz. 52, a także liczne późniejsze orzeczenia TK, w tym np. wyroki z: 6 maja 1998 r., K 37/97, OTK ZU nr 3/1998, poz. 33; 30 maja 2000 r., K 37/98, OTK ZU nr 4/2000, poz. 112; 24 października 2000 r., SK 7/00, OTK ZU nr 7/2000, poz. 256 oraz 24 października 2001 r., SK 22/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 216). Rozpoznawanie zarzutów dotyczących braku regulacji wymaga jednak daleko posuniętego rygoryzmu co do stwierdzenia jakościowej tożsamości (albo przynajmniej wyraźnego podobieństwa) materii unormowanych w danym przepisie i tych, pozostawionych poza jego zakresem. Jak wskazano w postanowieniu TK z 11 grudnia 2002 r.: „zbyt pochopne »upodobnienie« materii nieunormowanych z tymi, które znalazły swoją wyraźną podstawę w treści badanego przepisu grozi bowiem każdorazowo postawieniem zarzutu o wykraczanie przez Trybunał Konstytucyjny poza sferę kontroli prawa i uzurpowanie sobie uprawnień o charakterze prawotwórczym” (SK 17/02, OTK ZU nr 7/A/2002, poz. 98). Skarżąca domaga się uznania syndyków za przedsiębiorców, a w szczególności stworzenia możliwości zawieszania działalności syndyków zależnie od ich zawodowej aktywności. Tak sformułowane zarzuty rozpatrywanej skargi konstytucyjnej nie wykazują niezbędnej dla przyjęcia istnienia pominięcia prawodawczego tożsamości materii normy kwestionowanej i wskazanej przez skarżącą normy niepełnej treściowo, a tym samym zarzuty te nie wchodzą z zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego.

Mając na uwadze powyższe, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK postanowił jak w sentencji.