Pełny tekst orzeczenia

2/1/B/2013



POSTANOWIENIE

z dnia 29 stycznia 2013 r.

Sygn. akt Tw 15/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zbigniew Cieślak – przewodniczący

Wojciech Hermeliński – sprawozdawca

Leon Kieres,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 października 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu wnioskowi Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Branży Rozrywkowej,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W dniu 30 czerwca 2011 r. wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Branży Rozrywkowej (dalej: OZPBR) o zbadanie zgodności, po pierwsze, ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. Nr 201, poz. 1540; dalej: ustawa o grach) z art. 2, art. 7, art. 9, art. 10 ust. 1, art. 20 i art. 83 Konstytucji; po drugie, art. 2 ust. 3-5 ustawy o grach z art. 2 Konstytucji; po trzecie, art. 2 ust. 4 i 5 ustawy o grach z art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji oraz art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1 Konstytucji; po czwarte, art. 2 ust. 3, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 14 w zw. z art. 3 i art. 129 ust. 3 ustawy o grach z art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji oraz art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1 Konstytucji; po piąte, art. 129 ust. 2, art. 135 ust. 2 i art. 138 ust. 1 ustawy o grach z art. 2 Konstytucji; po szóste, art. 138 ust. 3 ustawy o grach z art. 2, art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1 Konstytucji oraz art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji; po siódme, art. 89 ust. 1 pkt 1-3 w zw. z art. 103 pkt 4 i 7 ustawy o grach z art. 2 oraz art. 9 Konstytucji; po ósme, art. 99, art. 100 i art. 103 ustawy o grach z art. 2 oraz art. 7 w zw. z art. 112 Konstytucji; po dziewiąte, art. 116 pkt 7 ustawy o grach z art. 2, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 49 i art. 51 Konstytucji; po dziesiąte, art. 142 ust. 2 ustawy o grach z art. 2 i art. 7 Konstytucji.



2. Postanowieniem z 8 października 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wnioskowi.



2.1. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wyznaczony przez OZPBR zakres zaskarżenia wykroczył poza ograniczoną rzeczowo zdolność wnioskową organizacji pracodawców. Rozstrzygnięcie to dotyczyło żądania zbadania zgodności: po pierwsze, art. 2 ust. 3-5 ustawy o grach z art. 2 Konstytucji; po drugie, art. 2 ust. 4 i 5 ustawy o grach z art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji oraz art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1 Konstytucji; po trzecie, art. 129 ust. 2, art. 135 ust. 2 i art. 138 ust. 1 ustawy o grach z art. 2 Konstytucji; po czwarte, art. 89 ust. 1 pkt 1-3 w zw. z art. 103 pkt 4 i 7 ustawy o grach z art. 2 Konstytucji; po piąte, art. 142 ust. 2 ustawy o grach z art. 2 i art. 7 Konstytucji; po szóste, art. 99, art. 100 i art. 103 ustawy o grach z art. 2 i art. 7 w zw. z art. 112 Konstytucji.



2.2. W ocenie Trybunału za pochodzący od nieuprawnionego podmiotu należało uznać wniosek w zakresie, w jakim powołano w nim przepisy (przedmiot i wzorce kontroli) niewskazane w uchwałach podjętych 24 czerwca 2011 r. przez Walne Zgromadzenie Członków (nr 3) i Zarząd Główny (nr 07/11).



2.3. Zdaniem Trybunału występowanie przez OZPBR w obronie, po pierwsze, interesów gospodarczych swoich członków-przedsiębiorców, po drugie, sfery prywatności osób fizycznych (interes ogólnospołeczny), uzasadniło niedopuszczalność wydania orzeczenia w odniesieniu do badania zgodności art. 2 ust. 3, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 14 w zw. z art. 3 i art. 129 ust. 3 ustawy o grach z art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji oraz art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1 Konstytucji.



2.4. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że adresatem zaskarżonego art. 138 ust. 3 o grach jest organ właściwy w sprawie cofnięcia zezwolenia, co oznaczało, że art. 138 ust. 3 o grach nie mieści się w zakresie działania wnioskodawcy i z tego względu nie podlega kontroli (zgodności z art. 2, art. 31 ust. 3 w zw. z art. 22 i art. 41 ust. 1, art. 83 w zw. z art. 22 Konstytucji) zainicjowanej z pozycji podmiotu o ograniczonej rzeczowo zdolności wnioskowej (art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji).



2.5. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego z argumentacji przedstawionej we wniosku wynikało jednoznacznie, że OZPBR domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją zaniechania prawodawczego (w celu ochrony interesu ogólnospołecznego).



2.6. Trybunał Konstytucyjny zaznaczył, że przeprowadzenie kontroli poziomej norm wywiedzionych z art. 142 ust. 2 ustawy o grach i art. 53 § 1 zdanie drugie ustawy z dnia 10 września 1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz. U. z 2007 r. Nr 111, poz. 765, ze zm.) wykracza poza kompetencje Trybunału Konstytucyjnego (art. 188 pkt 1-3 Konstytucji).



2.7. Trybunał Konstytucyjny uznał, że poza kompetencjami Trybunału leży badanie zgodności kwestionowanych przepisów z art. 8 powołanej przez wnioskodawcę dyrektywy 98/34/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 22 czerwca 1998 r. ustanawiającej procedurę udzielania informacji w dziedzinie norm i przepisów technicznych oraz zasad dotyczących usług społeczeństwa informacyjnego (Dz. Urz. UE L 204 z 21.07.1998, s. 37, ze zm.) – aktu niemieszczącego się w katalogu źródeł prawa, które mogą być powoływane jako wzorce kontroli w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym (dyrektywa nie mieści się w katalogu, o którym mowa w art. 188 pkt 1-3 Konstytucji).

Trybunał Konstytucyjny ponadto podkreślił, że nie podlega jego kognicji rozpatrywanie zarzutu z płaszczyzny stosowania (a właściwie niezastosowania) prawa, tzn. powołanych przez wnioskodawcę § 4, § 5, § 8, § 10 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 23 grudnia 2002 r. w sprawie sposobu funkcjonowania krajowego systemu notyfikacji norm i aktów prawnych (Dz. U. Nr 239, poz. 2039, ze zm.).



2.8. Trybunał Konstytucyjny uznał, że nie podlega jego kognicji ocena zaskarżonych przepisów w aspekcie celowości.



3. W zażaleniu z 22 października 2012 r. wnioskodawca wnosi „o uwzględnienie przez Trybunał Konstytucyjny (…) zażalenia w całości i skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie”.



4. Do Trybunału wpłynęło również pismo z 3 grudnia 2012 r., zatytułowane „Pismo uzupełniające wnioskodawcy”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) wnioskodawcy przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania wnioskowi dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b w zw. z art. 36 ust. 6-7 ustawy o TK). Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy wydając zaskarżone postanowienie, prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania wnioskowi dalszego biegu. Oznacza to, że na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał analizuje przede wszystkim te zarzuty, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego rozstrzygnięcia.



2. Zaskarżonemu postanowieniu OZPBR zarzuca „naruszenie prawa materialnego, poprzez błędną jego wykładnię, a to art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji RP polegającą na przyjęciu, iż zakwestionowane we »wniosku« z 30 czerwca 2011 r. przepisy ustawy (…) o grach hazardowych (…) nie mieszczą się w zakresie działania Wnioskodawcy i przez to nie jest on podmiotem uprawnionym w rozumieniu art. 191 ust. 2 Konstytucji RP do skierowania do Trybunału Konstytucyjnego »wniosku« o zbadanie zgodności zakwestionowanych przepisów ustawy (…) o grach hazardowych z przepisami Konstytucji RP, co skutkowało odmową nadania dalszego biegu »wnioskowi«; tymczasem Wnioskodawcy przysługuje legitymacja procesowa na podstawie art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji RP”.



3. OZPBR podkreśla, że „wnioskodawca dostrzega okoliczności, iż zajęte w niniejszej sprawie stanowisko TK w znacznej mierze determinowane jest poglądem wyrażonym w (…) postanowieniu TK z 28 stycznia 2004 r. W ocenie Wnioskodawcy, uwzględniając linię orzeczniczą TK, ukształtowaną w większości już po wydaniu orzeczenia w sprawie Tw 74/02, a także uwzględniając zmianę ustawodawstwa zwykłego (zwłaszcza art. 5 ustawy z 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców […]), powyższy pogląd TK (…) wymaga rewizji”.



3.1. OZPBR twierdzi, że „w postanowieniu TK z 28 stycznia 2004 r. w sprawie o sygn. akt: Tw 74/02 uwzględniono, jako zasadniczą okoliczność przemawiającą za zawężającą wykładnią »spraw objętych zakresem działania« organizacji pracodawców, wykładnię pojęcia »pracodawcy« na podstawie ustawodawstwa zwykłego, a to przez pryzmat normy art. 3 kodeksu pracy, z której wynika, że status pracodawcy – po nowelizacji kodeksu pracy ustawą z 9 listopada 2000 r. – nie zależy od prowadzenia działalności gospodarczej. Wyraźnie więc widać, że przy wykładni wskazanego sformułowania TK odwołał się do pojęcia pracodawcy, które definiuje ustawa zwykła. Co więcej, odwołano się do definicji tego pojęcia wprowadzonego ustawą nowelizującą już po wejściu w życie Konstytucji (…). Tym samym nie sposób nie dostrzec, że zmiana ustawodawstwa zwykłego miała wpływ na wykładnię przepisu konstytucyjnego kreującego legitymację podmiotów do składania wniosków o zbadanie zgodności z Konstytucją RP ustaw i innych aktów prawnych. Wystarczyło więc odpowiednie »definiowanie« pojęcia pracodawcy w ustawie zwykłej, aby TK ograniczył krąg uprawnionych podmiotów do kierowania wniosków o zbadanie zgodności z Konstytucją RP ustaw i innych aktów prawnych”. OZPBR wyraża przekonanie, że „podstawą poglądu TK stało się więc, z jednej strony, definiowanie »pracodawcy« na podstawie ustawy zwykłej kodeks pracy, czyniąc z tej definicji zasadniczy argument za ścieśniającą wykładnią »spraw objętych zakresem działania« organizacji pracodawców, z drugiej natomiast strony, całkowite deprecjonowanie obecnego brzmienia art. 5 ustawy o organizacjach pracodawców, które wyraźnie odwołuje się do ochrony i reprezentowania interesów gospodarczych zrzeszonych w nich członków”. W ocenie OZPBR „dochodzi (…) do rażącej polaryzacji pojęć i to w przestrzeni prawa publicznego. Przy obecnym stanowisku TK zupełnie innego rozstrzygnięcia należy spodziewać się w ramach oceny ustawowego objęcia zadań organizacji pracodawców, którą dokonuje Sąd powszechny (Sąd rejestrowy) rejestrując organizację pracodawców i jej statut w Krajowym Rejestrze Sądowym, jako »reprezentant« władzy sądowniczej, a tą wywiedzioną przez TK”.



3.2. Trybunał Konstytucyjny nie podziela przytoczonego stanowiska z następujących względów.

Trybunał Konstytucyjny przypomina, że uprawnienie do kierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego jest oparte na normie rangi konstytucyjnej. O istnieniu tego uprawnienia po stronie konkretnego podmiotu nie mogą samodzielnie przesądzać rozwiązania przyjęte w ustawach zwykłych, a tym bardziej zawarte w statutach organizacji. Przy odmiennej interpretacji to nie Konstytucja, ale ustawa lub statut decydowałyby w istocie o przyznaniu takiego uprawnienia. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że pojęcie organizacji pracodawców, użyte w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, należy traktować autonomicznie wobec takiego samego pojęcia na gruncie ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców (Dz. U. Nr 55, poz. 235, ze zm.; dalej: ustawa o organizacjach pracodawców lub ustawa z 23 maja 1991 r.). Choć są to pojęcia naturalnie z sobą powiązane, to nie muszą być w pełni tożsame pod względem swego znaczenia i zakresu.

Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że w art. 191 ust. 2 Konstytucji jest mowa o „ich [podmiotów, o których mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 ustawy zasadniczej, tzn. organizacji pracodawców w autonomicznym rozumieniu konstytucyjnym] zakresie działania”, co przyznaje sam wnioskodawca.



3.3. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie w pełni podtrzymuje pogląd, zgodnie z którym przyjęcie w Konstytucji nazwy „organizacja pracodawców”, a nie „organizacja osób prowadzących działalność gospodarczą” lub „organizacja przedsiębiorców”, ma istotne znaczenie dla wyznaczenia kręgu podmiotów mających uprawnienie do występowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w roli wnioskodawcy. Nie ulega wątpliwości, że gdyby ustrojodawca chciał objąć interesy gospodarcze szczególną ochroną, wyrażającą się w możliwości kierowania wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, przyznałby takie uprawnienie organizacjom powołanym do reprezentowania właśnie takich interesów swoich członków (np. izbom gospodarczym). Skoro ustawodawca konstytucyjny nie przyjął powyższego rozwiązania, to zdolność wnioskowa organizacji pracodawców dotyczy tylko interesów ich członków jako pracodawców, tym bardziej że istnieją kategorie pracodawców, które z założenia nie mogą lub nie muszą prowadzić działalności gospodarczej (por. postanowienie pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego z 28 stycznia 2004 r., Tw 74/02, OTK ZU nr 1/B/2004, poz. 2).



3.4. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że podmiot inicjujący rozpoznanie wstępne z pozycji organizacji pracodawców ma obowiązek wykazać, że norma wyprowadzona z przepisu ustawy lub postanowienia statutu, powołanych we wniosku na dowód przynależności materii, zawartej w kwestionowanym uregulowaniu, do kategorii spraw objętych zakresem działania wnioskodawcy, jest spójna z normą wywiedzioną z art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji. Innymi słowy, wnioskodawca musi dowieść, że powołany przezeń zakres działania określony ustawowo lub statutowo odpowiada zakresowi działania, o którym mowa w art. 191 ust. 2 w zw. z art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji.



3.5. Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zwraca w swoim orzecznictwie uwagę wnioskodawców na uregulowanie zawarte w art. 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, ze zm.; dalej: kodeks pracy), to nie po to, by dokonywać w ten sposób wykładni Konstytucji w zgodzie z ustawą, lecz po to, by ułatwić inicjatorom postępowań sądowokonstytucyjnych dostrzeżenie, że uchwycona przez ustawodawcę w definicji zawartej w art. 3 kodeksu pracy cecha, tzn. okoliczność zatrudniania pracowników, odpowiada – wynikającej z samej natury rzeczy – istocie statusu pracodawcy, którego emanacją jest organizacja pracodawców w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji. Chodzi zatem o zasygnalizowanie, że rozwiązanie przyjęte w art. 3 kodeksu pracy jest spójne z normą o wyższej mocy prawnej wywiedzioną z art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. art. 191 ust. 2 Konstytucji. Z tą ostatnia normą koherentne jest także uregulowanie zawarte w art. 5 w zw. z art. 1 ust. 2 ustawy o organizacjach pracodawców, w zakresie, w jakim przewiduje że podstawowym zadaniem związków pracodawców jest ochrona praw zrzeszonych członków, czyli pracodawców.

Trybunał Konstytucyjny uznaje jednak za nieadekwatne odnoszenie wszystkich kryteriów, które cechują organizację pracodawców na gruncie ustawy z 23 maja 1991 r., w szczególności tych dotyczących reprezentowania interesów gospodarczych zrzeszonych członków, do konstytucyjnego pojęcia organizacji pracodawców w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 ustawy zasadniczej. Nie oznacza to, oczywiście, że Trybunał odmawia organizacjom pracodawców w ujęciu ustawy z 23 maja 1991 r. możliwości obrony interesów gospodarczych zrzeszonych w nich członków w drodze wniosków podmiotów legitymowanych generalnie (art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji).



3.6. Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny nie dostrzega okoliczności uzasadniających odejście w rozpatrywanej sprawie od stanowiska zajętego w dotychczasowej judykaturze Trybunału. Wobec powyższego Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że postawione w zażaleniu zarzuty naruszenia art. 191 ust. 1 pkt 4 i art. 191 ust. 2 Konstytucji nie zasługują na uwzględnienie.



4. Wnioskodawca twierdzi, że „w większości przypadków realizacja celu ekonomicznego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą wiąże się z zatrudnieniem pracowników. Istnieją też kategorie pracodawców, którzy nie mogą lub nie muszą prowadzić działalności gospodarczej. (…) Niewątpliwie więc konstytucyjny termin »pracodawcy« obejmuje również pracodawcę zatrudniającego pracowników dla realizacji celu ekonomicznego w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą”. W ocenie OZPBR, „mając na uwadze, że pojęcie »pracodawcy« obejmuje podmioty zatrudniające pracowników także w związku z prowadzoną przez nie działalnością gospodarczą, logicznym jest, że sprawami objętymi zakresem działania organizacji zrzeszających takich pracodawców będą również ich interesy gospodarcze”. Zdaniem wnioskodawcy w wypadku „pracodawców, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, (…) mogą występować inne od gospodarczych interesy”.



4.1. Ustosunkowując się do przytoczonego stanowiska, Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że intencją ustrojodawcy było przyznanie ochrony tylko takim interesom członków organizacji pracodawców, które mają pewien wspólny mianownik. Cechą, którą muszą odznaczać się aspirujące do uzyskania statusu pracodawcy (naturalny conditio sine qua non przynależności do organizacji pracodawców) podmioty – zarówno te będące, jak i te niebędące przedsiębiorcami, jest zatrudnianie pracowników, nie zaś prowadzenie działalności gospodarczej.



4.2. Trybunał Konstytucyjny przypomina ponadto, że przyznanie organizacjom pracodawców, związkom zawodowym oraz organizacjom zawodowym ograniczonej rzeczowo zdolności wnioskowej w jednym przepisie (art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji) wskazuje, że zakres tego uprawnienia powinien być wyznaczany jednolicie. Skoro organizacje zawodowe (a tym bardziej związki zawodowe) nie stanowią uniwersalnej formy zrzeszania się podmiotów gospodarczych, to tym samym nie można postrzegać organizacji pracodawców jako podmiotów, których rolą ustrojową jest ochrona interesów ekonomicznych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej przez członków organizacji.



5. W przekonaniu OZPBR „nie znajduje (…) uzasadnienia (…) argument TK, iż racjonalny ustawodawca chcąc objąć »interesy gospodarcze« szczególną ochroną, wyrażającą się w możliwości kierowania wniosku do Trybunału, przyznałby takie uprawnienie organizacjom powołanym do reprezentowania właśnie takich interesów swoich członków (np. izbom gospodarczym). Brak bowiem racjonalnego argumentu do uznania tezy o »wyjątkowym« charakterze wskazanego uprawnienia”.

W odniesieniu do przytoczonego stanowiska należy podkreślić, że skoro orzeczenie Trybunału stwierdzające niezgodność określonego przepisu z wzorcami kontroli wywołuje tak doniosły skutek, jakim jest wyeliminowanie kwestionowanych uregulowań z porządku prawnego, to tym samym podjęcie uchwały w sprawie hierarchicznej kontroli zgodności norm stanowi czynność o charakterze nadzwyczajnym, a możność wystąpienia z wnioskiem do sądu konstytucyjnego (zdolność wnioskowa) jest uprawnieniem o charakterze wyjątkowym.



6. OZPBR wychodzi z założenia, że „działania tych organizacji [pracodawców] dotyczą (…) życiowych problemów milionowych rzesz ludzi pracujących w gospodarce narodowej. Pozostawienie poza efektywną ochroną konstytucyjną interesów gospodarczych tych organizacji bezpośrednio uderza w miliony rzesz ludzi pracujących dla pracodawców”. OZPBR twierdzi, że „pogląd TK o braku ochrony »interesów gospodarczych« w ramach skargi abstrakcyjnej, wyprowadzony wyłącznie w drodze wykładni TK, skutkuje wyjęciem poza nawias tej istotnej sfery ustawodawstwa, co de facto deprecjonuje jej znaczenie. Argument o racjonalności ustawodawcy może tymczasem zostać wykorzystany właśnie w uzasadnieniu stanowiska, iż ta sfera interesów, jako objęta zakresem działania organizacji pracodawców, jako najbardziej adekwatnej grupy (pracodawcy prowadzący działalność gospodarczą), nie wymagała przyznawania legitymacji kolejnym podmiotom (np. izbom gospodarczym)”.



6.1. Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie potwierdza, że nieprzekonująca jest przedstawiona we wniosku i podtrzymywana w zażaleniu argumentacja, iż grupy pracodawców prowadzących działalność gospodarczą są najbardziej adekwatną grupą podmiotów do inicjowania kontroli konstytucyjności ustawodawstwa gospodarczego, skoro działalność gospodarczą mogą prowadzić również członkowie zrzeszeni w organizacjach zawodowych.



6.2. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego jest czymś naturalnym, że normatywna regulacja sfery gospodarczej rzutuje na sytuację ekonomiczną całego społeczeństwa, w szczególności zaś – przedsiębiorców i pracowników. Trybunał Konstytucyjny zwraca natomiast uwagę, że przepisy poddane kontroli nie kształtują, negatywnie modyfikując, ani statusu pracodawcy, ani pracownika. W konsekwencji nie wyznaczają relacji pracodawca – pracownik, których niekonstytucyjność uzasadniłaby wydanie orzeczenia w niniejszej sprawie (zob. postanowienie TK z 3 lutego 2010 r., Tw 25/09 i wymienione tam orzeczenia).

Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że uznanie istnienia po stronie organizacji pracodawców uprawnienia do podważania konstytucyjności przepisów prawnych tylko dlatego, że oddziałują one na funkcjonowanie zrzeszonych w niej przedsiębiorców czy życie „rzesz ludzi”, prowadziłoby do rozszerzenia ograniczonej rzeczowo zdolności wnioskowej wspomnianego podmiotu na bliżej nieokreśloną kategorię aktów normatywnych, i w konsekwencji równałoby się z uznaniem przesłanki wynikającej z art. 191 ust. 2 Konstytucji za prawnie nieznaczące kryterium oceny legitymacji procesowej w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym.



7. Zdaniem OZPBR „osobnego poruszenia wymaga kwestia występujących w orzecznictwie TK przykładów orzeczeń dotyczących wniosków organizacji pracodawców, w których sam Trybunał przyjął stanowisko odbiegające od poglądu wyrażonego w postanowieniu w sprawie o sygn. akt: Tw 74/02”. Na poparcie przytoczonego stanowiska wnioskodawca powołuje się na sprawy o sygn. K 18/03, K 60/07, K 23/07.



7.1. W odniesieniu do powyższego należy zaznaczyć, że rozpoznanie przez Trybunał Konstytucyjny wniosku Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych w sprawie o sygn. K 18/03 nie dowodzi – wbrew twierdzeniu wnioskodawcy – odstąpienia przez Trybunał od utrwalonej linii orzeczniczej w kwestii ograniczonej rzeczowo legitymacji procesowej organizacji pracodawców w postępowaniu o zbadanie hierarchicznej zgodności norm. Wyrok z 3 listopada 2004 r. (OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 103), wydany w sprawie o sygn. K 18/03, dotyczył bowiem odpowiedzialności podmiotu zbiorowego (pracodawcy) za popełnione przez osoby fizyczne (pracowników) czyny zabronione pod groźbą kary.



7.2. OZPBR twierdzi, że „w sprawie o sygn. akt K 60/07 Trybunał dopuścił do postępowania merytorycznego wniosek organizacji pracodawców, w którym zarzucono niezgodność ustawy z 11 maja 2007 r. o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych m.in. z wolnością działalności gospodarczej. (…) Postępowanie o sygn. akt K 60/07 zakończyło się umorzeniem, ale spowodowanym inną okolicznością niż brak legitymacji wnioskodawcy (postanowienie z 5 listopada 2008 r.)”.

W odniesieniu do przytoczonego stanowiska należy przypomnieć, że Trybunał weryfikuje legitymację wnioskodawcy na każdym etapie postępowania. Trzeba jednocześnie pamiętać, że zaistnienie chociażby jednej okoliczności, o których mowa w art. 39 ust. 1 ustawy o TK, uzasadnia w sposób wystarczający umorzenie postępowania (art. 39 ust. 2 ustawy o TK). Skoro w sprawie o sygn. K 60/07 Trybunał umorzył postępowanie ze względu na zbędność wydania wyroku (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK), to tym samym nie było potrzeby wskazywania innej podstawy umorzenia postępowania, w szczególności przesłanki niedopuszczalności wydania orzeczenia (art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK) z uwagi na brak zdolności wnioskowej po stronie inicjatora postępowania. W postanowieniu z 5 listopada 2008 r. (K 60/07, OTK ZU nr 9/A/2008, poz. 161) znalazło się wyraźne zastrzeżenie w brzmieniu: „ze względu na to, że zaskarżona ustawa utraciła moc obowiązującą z chwilą ogłoszenia w Dzienniku Ustaw wyroku w sprawie o sygn. K 46/07, Trybunał uznał za niecelowe rozstrzyganie podniesionej przez Prokuratora Generalnego kwestii legitymacji PKPP Lewiatan”. Powyższa okoliczność nie była zatem równoznaczna z automatycznym uznaniem przez Trybunał istnienia po stronie podmiotu, który wszczął procedurę w sprawie o sygn. K 60/07, zdolności występowania o hierarchiczną kontrolę zgodności norm ani z przesądzeniem kwestii jego legitymacji procesowej w ewentualnych przyszłych postępowaniach.



7.3. OZPBR podnosi, że „w uzasadnieniu wyroku TK z 1 lipca 2008 r., sygn. akt K 23/07 [OTK ZU nr 6/A/2008, poz. 100], [Trybunał] stwierdza, że »ocena, w jakim zakresie organizacja pracodawców jest uprawniona do występowania do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem w sprawach wskazanych w art. 188 pkt 1-3 Konstytucji, powinna zostać dokonana na podstawie ustawy z 23 maja 1991 r. o organizacjach pracodawców […], a następnie na podstawie statutu tej organizacji«. Jest to stanowisko niespójne z poglądem TK wyrażonym w postanowieniu Tw 74/02”.

Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie nie podziela poglądu wnioskodawcy. W ocenie Trybunału przytoczony w zażaleniu fragment orzeczenia w sprawie o sygn. K 23/07 nie dowodzi braku spójności orzecznictwa Trybunału, a wręcz przeciwnie – zawiera kwintesencję uprzednich wywodów Trybunału na temat relacji pomiędzy ustawą i statutem a Konstytucją w aspekcie legitymacji procesowej w zakresie abstrakcyjnej kontroli norm. Chodziło zatem o podkreślenie, że inicjator postępowania sądowokonstytucyjnego występujący do Trybunału z pozycji podmiotu o ograniczonej rzeczowo zdolności wnioskowej ma obowiązek wykazać, iż norma wyprowadzona z przepisu ustawy lub postanowienia statutu, powołanych we wniosku na dowód przynależności materii – zawartej w kwestionowanym uregulowaniu – do kategorii spraw objętych zakresem działania wnioskodawcy, jest spójna z normą wywiedzioną z art. 191 ust. 1 pkt 4 w zw. z art. 191 ust. 2 Konstytucji.



8. OZPBR twierdzi, że „aktualnie trudno mówić o »utrwalonej« linii orzeczniczej co do wykładni przesłanki zawartej w art. 191 ust. 2 Konstytucji RP. Jest bezsporne bowiem, że w sprawach wszczynanych wnioskami jednostek samorządu terytorialnego (wyrok w sprawie o sygn. akt: K 10/09), jak też organizacji zawodowych (wyroki np. w sprawach o sygn. akt: K 3/10, U 8/08), Trybunał podchodzi do legitymacji »wnioskodawcy« (art. 191 ust. 1 pkt 2, pkt 3 i pkt 4 Konstytucji RP) znacznie łagodniej, niż w przypadku organizacji pracodawców. Chodzi przede wszystkim o to, że TK – ustalając treść »spraw objętych zakresem działania« – odwołuje się w innych przypadkach wprost do ustawy określającej zadania »wnioskodawcy«”. Wnioskodawca dodaje, że „ustalając, czy dane zagadnienie należy do spraw objętych zakresem działania jednostki samorządowej TK opiera się na ustawach zwykłych (np. postanowienie TK z 8 lipca 2008 r. w sprawie o sygn. akt: K 40/06; wyrok TK z 24 listopada 2008 r. w sprawie o sygn. akt: K 66/07)”.



8.1. W odniesieniu do przywołanego stanowiska trzeba przede wszystkim przypomnieć, że badanie legitymacji w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym następuje a casu ad casum i obejmuje wyłącznie konkretny – oparty na jednej, określonej uchwale w sprawie hierarchicznej kontroli zgodności norm – wniosek, który inicjuje rozpoznanie wstępne. Oznacza to, że wynik tej analizy zależy w danym przypadku od okoliczności rozpatrywanej sprawy (por. postanowienie TK z 19 lipca 2011 r., Tw 3/11, OTK ZU nr 4/B/2011, poz. 284). Wymaga nadto podkreślenia, że rolą Trybunału Konstytucyjnego jest zbadanie legitymacji wnioskodawcy w rozpatrywanej sprawie. W konsekwencji, sąd konstytucyjny nie może sugerować się poglądem wyrażonym w orzeczeniu, które wydał w ramach innego postępowania, ani poczynionymi tamże ustaleniami oraz przesłankami wskazanymi jako podstawy odmowy. Trybunał Konstytucyjny ocenia legitymację procesową podmiotu występującego z wnioskiem, biorąc pod uwagę konkretne okoliczności rozpatrywanej sprawy. Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że konkretyzacja kryteriów dopuszczalności inicjowania postępowania przez podmioty wskazane w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji musi zawsze następować na tle konkretnych wniosków zgłaszanych przez konkretne podmioty (por. powołany wyrok TK z 13 lipca 2011 r., K 10/09, OTK ZU nr 6/A/2011, poz. 56).



8.2. Niezależnie od powyższego Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że rozróżnienie podmiotów posiadających legitymację ogólną i ograniczoną należy odczytywać w powiązaniu z wyraźnym oddzieleniem poszczególnych wnioskodawców z tej drugiej kategorii w ramach punktów 3-5 art. 191 ust. 1 Konstytucji. Nie mamy w tym przypadku do czynienia z wyliczeniem podobnym do tego, jakie zastosowano w art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji, gdyż poszczególne podmioty wyposażone w ograniczone prawo inicjowania kontroli konstytucyjności zostały ujęte osobno w ramach kolejnych punktów w art. 191 ust. 1 Konstytucji. Dokonywanie wykładni przesłanki wynikającej z art. 191 ust. 2 Konstytucji wymaga zatem uwzględnienia nie tylko jej zawężającego charakteru co do zakresu zaskarżenia, lecz także jej specyficznego znaczenia w perspektywie roli ustrojowej każdego z wnioskodawców, o których mowa kolejno w art. 191 ust. 1 pkt 3-5 Konstytucji.



8.3. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że to na podmiocie występującym z wnioskiem do Trybunału spoczywa ciężar dowodu (wykazania), że kwestionowany akt normatywny dotyczy zakresu działania wnioskodawcy w rozumieniu art. 191 ust. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny jest natomiast zobligowany do weryfikacji legitymacji procesowej na każdym etapie postępowania w konkretnej sprawie. Wiąże się to bezpośrednio z obowiązkiem Trybunału działania wyłącznie na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji), a więc możliwością podejmowania hierarchicznej kontroli norm jedynie na wniosek uprawnionego podmiotu.



8.4. Jeżeli w procesie weryfikacji legitymacji wnioskodawcy Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na przepisy ustawy lub statutu, to po to, ażeby sprawdzić, czy podmiot inicjujący rozpoznanie wstępne posiada – na gruncie ustawy (np. rada gminy w odróżnieniu od wójta) lub statutu (władza stanowiąca w odróżnieniu od organu wykonawczego) – status odpowiednio organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego, o którym mowa w art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji lub ogólnokrajowej władzy organizacji pracodawców albo ogólnokrajowej władzy organizacji zawodowej w rozumieniu art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji (aspekt formalny).

Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że wyznacznikiem legitymacji procesowej wnioskodawców w aspekcie formalnym, tzn. organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego (art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji), ogólnokrajowych władz organizacji pracodawców, ogólnokrajowych władz organizacji zawodowych (art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji), są istota i rola ustrojowa (nie zaś wyłącznie ustawowa czy statutowa) wnioskodawców w aspekcie materialnym, tj. odpowiednio – jednostek samorządu terytorialnego, organizacji pracodawców, organizacji zawodowych.



8.5. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego nie mogą wnioskować o hierarchiczną kontrolę zgodności norm w jakiejkolwiek sprawie „dotyczącej” tej jednostki lub wspólnoty samorządowej. Mogą to być sprawy, o bycie których przesądza istota samorządu terytorialnego (zob. postanowienie TK z 8 lipca 2008 r., K 40/06, OTK ZU nr 6/A/2008, poz.113 oraz powołany wyrok TK z 13 lipca 2011 r., K 10/09). Podobnie ma się rzecz w przypadku organizacji pracodawców, w odniesieniu do których rozstrzygającą rolę odgrywa istota statusu pracodawcy, tzn. zatrudnianie pracowników (zob. orzecznictwo powołane w zaskarżonym postanowieniu). Analogicznie istotą organizacji zawodowej jest reprezentowanie praw zrzeszonych członków w aspekcie wykonywania określonej profesji (zob. postanowienia TK z 30 maja 2000 r., U 5/99, OTK ZU nr 4/2000, poz. 114 oraz 1 września i 7 stycznia 2009 r., Tw 13/08, OTK ZU nr 1/B/2009, poz. 5 i 6).



8.6. Wnioskodawca podnosi, że „w wydanym w pełnym składzie wyroku TK z 13 lipca 2011 r. w sprawie o sygn. akt: K 10/09, TK przyjął, że wniosek jednostki samorządowej jest dopuszczalny w sytuacjach, gdy skarżone przepisy mają wpływ na interes ekonomiczny (majątkowy) jednostki będącej wnioskodawcą”.

Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że rozstrzygnięcie w sprawie o sygn. K 10/09 było uzasadnione koniecznością zwrócenia uwagi na charakter prawny jednostki samorządu terytorialnego (art. 191 ust. 1 pkt 3 Konstytucji) jako bytu odmiennego (substrat terytorialno-majątkowy – art. 164 i art. 165 Konstytucji) od podmiotów, o których mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, tzn. związków zawodowych, organizacji pracodawców, organizacji zawodowych (substrat osobowy).



8.7. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego nie sposób zgodzić się z wnioskodawcą, który twierdzi, że „w szczególności w sprawach z wniosków organizacji zawodowych TK nie określa zakresu legitymacji (zdolności) wnioskowej poprzez interpretację pojęć »zawód« czy »osoba wykonująca zawód« – tak jak czyni się to w przypadku organizacji »pracodawców« – lecz po prostu sięga do ustawy, która określa zakres zadań danego konkretnego »wnioskodawcy«”.

Wymaga bowiem przypomnienia, że w swoich orzeczeniach Trybunał Konstytucyjny podkreślał niejednokrotnie, że organizacja zawodowa, o której mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji, musi spełniać trzy podstawowe kryteria. Po pierwsze, powinna zrzeszać osoby fizyczne (kryterium podmiotowe), po drugie, członkowie organizacji winni stale i w celach zarobkowych wykonywać jedno lub kilka z wyodrębnionych zajęć, które mogą być uznane za zawód (kryterium przedmiotowe), po trzecie, podstawowym celem i zadaniem takiej organizacji winno być reprezentowanie interesów całego środowiska, całej grupy zawodowej (kryterium funkcjonalne). Trybunał zwracał również uwagę, że wykonywanie zawodu może przybierać różne formy. Na ogół zawód jest wykonywany w ramach stosunku pracy albo – w przypadku tzw. wolnych zawodów – w ramach innych stosunków prawnych (np. umowy o dzieło, zlecenia itp.). Jak podkreślał Trybunał, zdarza się również, że osoby prawne prowadzą działalność gospodarczą, w realizowaniu której uczestniczą osoby fizyczne, wykonujące określony zawód. Zastrzegał jednak wyraźnie, że zawód wykonują wyłącznie osoby fizyczne, nie zaś podmioty gospodarcze, które osoby takie zatrudniają. Na poziomie wykładni językowej pojęcie zawodu jest bowiem – w ocenie Trybunału – związane z posiadaniem określonych umiejętności lub kwalifikacji. Trybunał przypominał, że Konstytucja w art. 65 ust. 1 zapewnia każdemu wolność wyboru i wykonywania zawodu. Zdaniem Trybunału, skoro przepis ten znajduje się w rozdziale o wolnościach, prawach i obowiązkach człowieka i obywatela, należy przyjąć, iż jego adresatem są osoby fizyczne. Wolność wykonywania zawodu powiązana została z wolnością wyboru miejsca pracy, co dodatkowo potwierdza tezę, iż przepis Konstytucji dotyczy tylko osób fizycznych; tylko one bowiem mogą podjąć pracę w prawnym znaczeniu tego słowa. Brak jest natomiast możliwości uznania za zawód takiej sfery działalności, którą podejmują także osoby prawne. Konstytucja w art. 17 ust. 2 zdanie drugie wyraźnie odróżnia wolność wykonywania zawodu od wolności działalności gospodarczej, o której mowa w odrębnych przepisach Konstytucji, np. art. 20 i art. 22 (zob. powołane postanowienia TK z 30 maja 2000 r., U 5/99 oraz 1 września i 7 stycznia 2009 r., Tw 13/08).



9. Zdaniem OZPBR „twierdzenie TK, że »wskazany przepis (art. 138 ust. 3 ustawy z 19 listopada 2009 r.) nie podlega kontroli, ponieważ adresatem zaskarżonego przepisu jest organ właściwy w sprawie cofnięcia zezwolenia«, (…) jest niezasadne. Wynika z tego bowiem, że zdaniem TK wnioskodawca legitymowany szczególnie musi być adresatem zaskarżanego przepisu. Tymczasem takie stanowisko nie ma uzasadnienia w brzmieniu art. 191 ust. 2 Konstytucji RP, a ponadto w innych orzeczeniach TK badał także tego typu przepisy (np. wyrok w sprawie o sygn. akt: K 13/05, w której z wniosku organizacji pracodawców TK zbadał konstytucyjność przepisu adresowanego do organu administracji, tj. PFRON)”.

W odniesieniu do przywołanego zarzutu należy zwrócić uwagę, że wnioskodawca nie dostrzega całokształtu okoliczności, które uzasadniły odmowę nadania wnioskowi OZPBR dalszego biegu w zakresie badania konstytucyjności art. 138 ust. 3 ustawy o grach. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny trafnie wskazał, że kwestionowany przepis nie może podlegać kontroli zgodności z zasadami ochrony zaufania obywatela do państwa i przyzwoitej legislacji oraz zasady praworządności (ochrona systemu prawa) ani z zasadą proporcjonalności „w stosunku do ustawowego ograniczenia wolności gospodarczej i osobistej” (interes ogólnospołeczny, w tym gospodarczy).

Trybunał Konstytucyjny odsyła ponadto do rozważań zawartych w pkt 8.1 niniejszego uzasadnienia, odnoszących się do badania legitymacji w postępowaniu sądowokonstytucyjnym (a casu ad casum).



10. Trybunał Konstytucyjny zauważa, że wnioskodawca, podtrzymując w zażaleniu, że „ingerencja w prawa podmiotowe nie jest »zabezpieczona« odpowiednimi gwarancjami proceduralnymi, pozwalającymi na kontrolę czynności operacyjnych”, z drugiej zaś strony – twierdząc, że „przedmiotem (…) zarzutu nie jest zaniechanie”, sam sobie przeczy.

OZPBR przekonuje, że „wskazane przepisy są o tyle »niekonstytucyjne«, że zawierają nieograniczone, albo niewystarczająco ograniczone uprawnienia organów administracji publicznej ingerujące w prawa innych podmiotów. Należy przy tym podkreślić, że zarzuty formułowane w taki właśnie sposób były już kierowane do TK i nie uznawano ich za »zaniechanie legislacyjne« (np. wyrok w sprawie o sygn. akt: K 54/07)”. Trybunał Konstytucyjny odsyła w tym zakresie do rozważań zawartych w pkt 8.1 niniejszego uzasadnienia.

Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje także zajęte w zaskarżonym postanowieniu stanowisko, zgodnie z którym przedstawiony przez wnioskodawcę zarzut dotyczący „dolegliwości dla obywateli” wykracza poza ograniczoną zdolność wnioskową podmiotu inicjującego postępowanie sądowokonstytucyjne z pozycji organizacji pracodawców.



11. OZPBR wyraża przekonanie, że „»sprzeczność horyzontalna«, spowodowana wejściem w życie zaskarżonego przepisu [art. 142 ust. 2 ustawy o grach], jest przyczyną jego niezgodności z zasadami poprawnej legislacji”.

Abstrahując od argumentacji koncentrującej się ewidentnie na „sprzeczności horyzontalnej”, Trybunał Konstytucyjny przypomina, że w zaskarżonym postanowieniu odmówił wnioskowi nadania dalszego biegu w odniesieniu do badania konstytucyjności powołanego przepisu przede wszystkim z uwagi na wykroczenie przez OZPBR poza ograniczoną rzeczowo zdolność wnioskową organizacji pracodawców (występowanie w interesie ogólnospołecznym, w szczególności w obronie systemu prawa).



12. OZPBR polemizuje z poglądem, zgodnie z którym „we wniosku podmiotu legitymowanego szczególnie nie można stawiać zarzutów naruszenia procedury ustawodawczej”. W przekonaniu wnioskodawcy „jest to (…) stanowisko niespójne z wcześniejszym orzecznictwem TK, np. wyrokiem pełnego składu TK w sprawie o sygn. akt: K 6/06 czy wyrok[iem] w sprawie o sygn. akt: K 42/05”.

W ocenie Trybunału przytoczona argumentacja zażalenia nie zasługuje na uwzględnienie, skoro (pomijając okoliczność występowania w interesie ogólnospołecznym) OZPBR nie wykazał, jakie konkretnie uprawnienia przysługujące OZPBR w ramach procesu ustawodawczego zostały w stosunku do niego naruszone.

Trybunał Konstytucyjny przypomina ponadto, że zarzuty wnioskodawcy nie mogą być uwzględnione w zakresie, w jakim zaskarżona ustawa zawiera unormowania sięgające poza kwestie odnoszące się do podmiotu, o którym mowa w art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji (zob. wyrok z 19 kwietnia 2006 r., K 6/06, OTK ZU nr 4/A/2006, poz. 45). Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę, że zarówno w sprawie o sygn. K 6/06, jak i w sprawie o sygn. K 42/05 (zob. wyrok z 22 maja 2007 r., OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 49), zarzuty były skierowane przeciwko ustawom regulującym funkcjonowanie wnioskodawców jako samorządów zawodowych adwokatów i doradców podatkowych. Natomiast w zaskarżonym w niniejszej sprawie zakresie kwestionowana ustawa o grach wykracza poza krąg spraw, który obejmuje legitymacja podmiotu występującego o hierarchiczną kontrolę norm z pozycji organizacji pracodawców, tzn. OZPBR.



13. OZPBR podnosi w zażaleniu, że „w pkt 13.3 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia TK z 8 października 2012 r. pada stwierdzenie, że zarzut braku notyfikacji leży poza kompetencjami TK, ponieważ obowiązek notyfikacji wynika z prawa wtórnego UE. Problem ten jest jednak nie tylko bardzo szeroki i niejednoznaczny, a w orzecznictwie TK zdarzyła się już sprawa, w której TK zbadał merytorycznie (w pełnym składzie) zarzut niekonstytucyjności trybu ustawodawczego, wynikający z nieprzedstawienia Sejmowi przez Radę Ministrów opinii Europejskiego Banku Centralnego (wyrok w sprawie o sygn. akt: Kp 4/08). Uzasadniony jest więc wniosek, że niedochowanie na etapie procedury ustawodawczej obowiązków wynikających z prawa europejskiego może być analizowane także z perspektywy konstytucyjnej zasady praworządności”. W ocenie OZPBR „TK błędnie odczytał intencję wnioskodawcy”. OZPBR przekonuje, że „zarzutem nie było naruszenie dyrektywy UE, lecz naruszenie Konstytucji spowodowane pominięciem istotnego etapu postępowania ustawodawczego (tj. etapu notyfikacji)”.

W ocenie Trybunału przytoczona argumentacja zażalenia nie zasługuje na uwzględnienie, skoro (pomijając okoliczność występowania w interesie ogólnospołecznym, w szczególności w celu obrony systemu prawa) powołana na poparcie zawartych w zażaleniu sprawa Kp 4/08 była rozpatrywana z inicjatywy podmiotu legitymowanego generalnie (art. 191 ust. 1 pkt 1 Konstytucji), nie zaś z wniosku ogólnokrajowych władz organizacji pracodawców (art. 191 ust. 1 pkt 4 Konstytucji).



14. OZPBR podnosi w zażaleniu, że „w pkt 14 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia (…) wskazano, że wnioskodawca żąda od Trybunału oceny stanu faktycznego oraz kwestionuje celowość przepisu, co nie należy do kompetencji TK”. W ocenie wnioskodawcy „TK błędnie odczytuje intencję wnioskodawcy”. OZPBR przekonuje, że „wnioskodawca zamierza (…) – wskazując na faktyczne skutki obowiązywania zaskarżonego przepisu – wykazać, że ingerencja spowodowana przez zaskarżony przepis jest nadmierna i przez to niekonstytucyjna. Taki sposób analizy problemu konstytucyjnego jest jak najbardziej dopuszczalny i spotykany w orzecznictwie TK. Polega on na ocenie skutków, jakie zaskarżona regulacja wywołuje w praktyce jej stosowania (np. wyroki w sprawach o sygn. akt: P 3/06 oraz P 12/09). Co więcej, bez oceny tego typu faktów TK nie jest w stanie dokonać prawidłowej oceny proporcjonalności ingerencji”.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że przedstawione twierdzenia nie podważają trafności zaskarżonego rozstrzygnięcia, w szczególności z tego względu, że w ocenie Trybunału nie znajduje uzasadnienia posługiwanie się przez wnioskodawcę w niniejszej sprawie, rozpoznawanej w ramach kontroli abstrakcyjnej, argumentacją z analogii do orzeczeń zapadłych w trybie kontroli konkretnej, która przybiera formę odpowiedzi na pytania prawne, dotyczące zagadnień mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy toczącej się przed sądem.



Na marginesie należy zasygnalizować, że OZPBR podkreśla, iż w piśmie z 3 grudnia 2012 r. wnioskodawca „w sposób szczegółowy ustosunkowuje się do stanowiska i twierdzeń Trybunału Konstytucyjnego zawartych w zaskarżonym postanowieniu”. Okoliczność powyższa świadczy o tym, że OZPBR domaga się, ażeby Trybunał potraktował pismo z 3 grudnia 2012 r. jak zażalenie. Mając na względzie, z jednej strony, datę doręczenia wnioskodawcy zaskarżonego postanowienia, tj. 15 października 2012 r., z drugiej zaś datę nadania pisma z 3 grudnia 2012 r., tj. 14 grudnia 2012 r., Trybunał Konstytucyjny pozostawia to pismo bez rozpoznania (art. 36 ust. 4 i 5 ustawy o TK).



W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.