Pełny tekst orzeczenia

448/5/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 10 września 2014 r.

Sygn. akt Ts 268/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Rzepliński – przewodniczący

Mirosław Granat – sprawozdawca

Stanisław Rymar,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 lutego 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej E.P.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



1. W skardze konstytucyjnej sporządzonej przez adwokata i wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 30 września 2013 r. (data nadania) E.P. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 417 (w brzmieniu obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r.) oraz art. 417 (w brzmieniu obowiązującym od 1 września 2004 r.) w związku z art. 4171 § 4 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) – rozumianych w ten sposób, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę spowodowaną niewydaniem aktu normatywnego, którego obowiązek wydania przewiduje ustawa, tylko wtedy, gdy obowiązek ten został wyrażony precyzyjnie, w sposób umożliwiający pełne skonkretyzowanie treści mającej, która ma być uchwalona w wyniku zastosowania ścisłej wykładni językowej z wykluczeniem innych rodzajów wykładni – z art. 2, art. 32 ust. 1 oraz 77 ust. 1 Konstytucji.

Zdaniem skarżącej zakwestionowane przepisy naruszają: „określone w art. 77 ust. 1 Konstytucji RP prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niewydanie aktu normatywnego – przepisów regulujących sposób oraz wysokość wypłaty rekompensat z tytułu utraty własności nieruchomości stanowiących w chwili obecnej lasy państwowe, zaliczane do strategicznych zasobów naturalnych kraju”; „prawo do działania w zaufaniu do państwa (wywiedzioną z art. 2 Konstytucji RP zasadę lojalności państwa względem obywateli)”; „prawo do równego traktowania (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP), gdyż w sposób nieuzasadniony zróżnicowano sytuację prawną skarżących względem osób, którym organ władzy publicznej wyrządził szkodę w sposób inny niż poprzez nieuchwalenie ustawy”.



2. Postanowieniem z 21 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 in fine oraz art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), z powodu niedopuszczalności orzekania.



2.1. W pierwszej kolejności Trybunał wskazał na nieprawidłowe przywołanie przez skarżącą art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji jako „samodzielnych” wzorców kontroli. Wskazane przepisy ustawy zasadniczej nie są samoistnym źródłem praw podmiotowych jednostki, a przez to nie mogą być samoistną podstawą kontroli w sprawach skargowych, gdyż wyznaczają jedynie standardy kreowania wolności i praw przez prawodawcę, nie wprowadzając jednocześnie konkretnej wolności czy konkretnego prawa.



2.2. Skarżąca sformułowała zarzut, jakoby zaskarżone art. 417 (w brzmieniu obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r.) oraz art. 417 (w brzmieniu obowiązującym od 1 września 2004 r.) w związku z art. 4171 § 4 k.c. naruszały prawo do otrzymania wynagrodzenia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji). Trybunał stwierdził, że zarzut ten wiąże się z dokonaną przez sądy meriti orzekające w sprawie skarżącego wykładnią art. 7 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o zachowaniu narodowego charakteru strategicznego zasobów naturalnych kraju (Dz. U. Nr 97, poz. 1051, ze zm.; dalej: ustawa z 2001 r.), który nie był przedmiotem zaskarżenia w rozpatrywanej sprawie. Zatem choć zaskarżone przepisy k.c. były podstawą ostatecznego orzeczenia w sprawie skarżącej i określają jej sytuację prawną, to jednak istota skargi konstytucyjnej oraz przedstawiona w niej argumentacja nie dotyczą art. 417 (w obu redakcjach) ani art. 4171 § 4 k.c., lecz art. 7 ustawy z 2001 r., którego wykładnia przyjęta przez Sąd Okręgowy w Warszawie i Sąd Apelacyjny w Warszawie przesądziła niemożności dochodzenia odszkodowania na podstawie wskazanych przepisów k.c. Ponadto Trybunał wskazał, że ewentualna ocena konstytucyjności art. 7 ustawy z 2001 r. byłaby niemożliwa z powodu braku jednolitej wykładni tego przepisu w orzecznictwie sądowym.



2.3. Odpis postanowienia Trybunału został doręczony pełnomocnikowi skarżącej 3 marca 2014 r.



3. Pismem procesowym, sporządzonym przez adwokata i wniesionym do Trybunału Konstytucyjnego 7 marca 2014 r. (data nadania), skarżąca złożyła zażalenie na postanowienie Trybunału z 21 lutego 2014 r., zarzucając Trybunałowi: po pierwsze – „błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, że wskazane w skardze konstytucyjnej z 26 września 2013 r. rozumienie art. 417 i 4171 kodeksu cywilnego (w obu brzmieniach) nie stanowi powtarzalnej oraz powszechnej metody wykładni tych przepisów, która jako norma prawna może być przedmiotem kontroli konstytucyjnej”; po drugie – „naruszenie art. 36 ust. 2 w zw. z art. 47 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez brak wezwania do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej”; po trzecie – „naruszenie art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez uznanie, że skarżąca nie wskazała, iż naruszenia zasady równego traktowania (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP) upatruje w związku z jej prawem do uzyskania odszkodowania za niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej (art. 77 ust. 1 Konstytucji RP)”; po czwarte – „naruszenie art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym poprzez uznanie, że skarżąca nie określiła w sposób dokładny aktu normatywnego, którego stwierdzenia niezgodności z Konstytucją się domaga”; po piąte – „naruszenie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP poprzez uznanie, że przepis ten [art. 32 ust. 1] nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych jednostki”; po szóste – „naruszenie art. 79 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 2 Konstytucji RP poprzez uznanie, że przepis ten [art. 2] nie jest samoistnym źródłem praw podmiotowych jednostki”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



1. Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy o TK skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w związku z art. 36 ust. 6 i 7 w związku z art. 49 ustawy o TK). Na etapie rozpatrzenia zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada przede wszystkim, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu.



2. Trybunał Konstytucyjny uznaje, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe.



3. Trybunał stwierdza, że pierwszy zarzut sformułowany w zażaleniu nie ma usprawiedliwionych podstaw i nie zasługuje na uwzględnienie.



3.1. Jak wynika z treści postawionego w skardze zarzutu, istotą problemu jest wykładnia art. 7 ustawy z 2001 r., która przekłada się na stosowanie art. 417 i art. 4171 § 4 k.c. w sprawach odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa z tytułu zaniechania legislacyjnego. W postanowieniu z 21 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny trafnie uznał, że zarzuty skarżącej wiążą się ściśle z interpretacją art. 7 ustawy z 2001 r. dokonaną w jej sprawie przez sądy meriti obu instancji. Zdaniem Sądu Okręgowego w Warszawie oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie wskazany przepis ustawy z 2001 r. nie stanowi bowiem zobowiązania ustawodawcy do wydania stosownych regulacji dotyczących wypłaty odszkodowania za utracone mienie, o którym mowa w art. 1 tej ustawy. To z kolei przekłada się na niemożność uwzględnienia roszczeń wobec Skarbu Państwa wywiedzionych na podstawie art. 417 (w obu redakcjach) lub art. 4171 § 4 k.c.



3.2. Abstrahując od kwestii niewłaściwego przedmiotu zaskarżenia (zob. pkt 6 niniejszego uzasadnienia) należy stwierdzić, że, ocena zgodności zarówno art. 417 (w obu redakcjach) oraz art. 4171 § 4 k.c., jak i – niezaskarżonego w rozpatrywanej sprawie – art. 7 ustawy z 2001 r. (zważywszy na sformułowane przez skarżącego zarzuty dotyczące pozbawienia go prawa do uzyskania wynagrodzenia z tytułu poniesionej szkody związanej z działalnością organu władzy publicznej) byłaby niedopuszczalna ze względu na istniejące w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych rozbieżności w zakresie ustalania, czy doszło do zaniechania legislacyjnego na poziomie ustawodawczym. W części orzecznictwa przyjmuje się bowiem, że roszczenie oparte na art. 4171 § 4 k.c. musi być poparte wykazaniem, że nakaz wydania określonej regulacji ustawodawczej wyraźnie wynika z przepisu prawa. W odniesieniu do art. 7 ustawy z 2001 r. w części judykatów przyjmuje się, że przepis ten jest jedynie swoistą deklaracją programową ustawodawcy i nie statuuje nakazu wydania stosownej regulacji w sprawie rekompensat za utracone mienie, o którym mowa w art. 1 ustawy z 2001 r. (zob.: wyrok SN z 6 września 2012 r., sygn. akt I CSK 59/12, OSNC 2013, nr 4, poz. 51; wyrok SN z 29 listopada 2012 r., sygn. akt I CSK 96/12, „Lex” nr 1288638; uchwała SN z 20 grudnia 2012 r., sygn. akt III CZP 94/12, OSNC 2013, nr 7-8, poz. 85; wyrok SA w Gdańsku z 24 stycznia 2013 r., sygn. akt I ACa 779/12, niepubl.; wyrok SA w Warszawie z 27 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 1081/12, „Lex” nr 1322746).



3.3. Z kolei w innych orzeczeniach Sąd Najwyższy i sądy powszechne uznały, że możliwe jest ustalenie obowiązku wydania odpowiedniego aktu normatywnego wtedy, gdy taki obowiązek nie został wyrażony expressis verbis w przepisach, jeżeli prawa jednostek – przyznane w sposób oczywisty i bezwarunkowy – nie mogą być zrealizowane na skutek niewydania odpowiedniego aktu normatywnego (zob. np.: wyrok SN z 4 sierpnia 2006 r., sygn. akt III CSK 138/05, OSNC, nr 4, poz. 63; wyrok SA w Krakowie z 4 lutego 2011 r., sygn. akt I ACa 13/11, niepubl.).



3.4. W odniesieniu do art. 7 ustawy z 2001 r. Sąd Najwyższy stwierdził natomiast, że „[p]osłużenie się wyłącznie wykładnią językową normy art. 7 ustawy prowadzi do wniosku, że w przepisie tym nie zastrzeżono w sposób jednoznaczny obowiązku ustawodawcy wydania odrębnych przepisów. Poprzestanie jednak na takim rezultacie wykładni językowej nie jest możliwe, jeśli wynik takiej wykładni prowadzi do oczywiście irracjonalnego, nie dającego się sensownie zaaprobować, rezultatu. Powstaje wówczas konieczność posłużenia się innymi rodzajami wykładni, a tak jest właśnie w omawianej sytuacji. Trudno bowiem byłoby zaaprobować wskazany wynik wykładni językowej (brak obowiązku wydania odrębnych przepisów), gdyż skutkowałby on koniecznością uznania, że ustawodawca przyznaje określonym osobom fizycznym prawo podmiotowe polegające na jednoznacznym przyznaniu im roszczeń, które mają zostać zaspokojone w formie wypłaconych rekompensat, a zarazem uniemożliwia uprawnionym dochodzenie tych roszczeń wskutek zaniechania wydania odrębnych przepisów, które to zaniechanie legislacyjne miałoby nie skutkować żadną cywilnoprawną sankcją, w szczególności w postaci poniesienia odpowiedzialności odszkodowawczej przez Skarb Państwa. Przeciwne stanowisko byłoby wyrazem aprobowania metody przyznawania obywatelom przez ustawodawcę abstrakcyjnych (wirtualnych) uprawnień, nawet ze z góry przyjętym założeniem niemożliwości ich zrealizowania, przy równoczesnym aprobowaniu braku podstaw prawnych do uzyskania odszkodowania za szkodę wyrządzoną takim zachowaniem władzy ustawodawczej. W tej sytuacji istnieje wręcz konieczność posłużenia się wykładnią funkcjonalną i celowościową. Skoro więc celem ustawodawcy było przyznanie zaspokojenia, w formie wypłaty rekompensat, roszczeń określonych osób fizycznych z tytułu wskazanego w art. 7 ustawy, a sam tryb wypłaty rekompensat ustawodawca pozostawił do uregulowania w odrębnych przepisach, to należy uznać, że wydanie tych odrębnych przepisów było zastrzeżonym w art. 7 ustawy [z 2001 r.] obowiązkiem ustawodawcy, a nie tylko przewidywaniem możliwości ich wydania, czy też (…) deklaracją ich wydania” (wyrok z 29 czerwca 2012 r., sygn. akt I CSK 547/11, OSP 2012, nr 12, poz. 121).



3.5. Co istotne, wskazana wyżej rozbieżność w orzecznictwie nie została do tej pory usunięta przez Sąd Najwyższy w trybie art. 60 lub art. 61 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2013 r. poz. 499, ze zm.).



3.6. Należy przypomnieć, że zgodnie z utrwalonym poglądem Trybunału Konstytucyjnego normatywna treść przepisów może być kształtowana przez organy stosujące prawo. Jeżeli organy te nadają przepisom utrwalone i jednolite rozumienie, to powinno być ono uwzględniane przez Trybunał przy ocenie zarzutu niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją. Z kolei dotyczące wykładni przepisów rozbieżności w orzecznictwie organów stosujących prawo – w szczególności sądów – mogą wskazywać, że źródłem ewentualnego naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego są nie same przepisy, lecz ich nieprawidłowe zastosowanie (zob. np. postanowienie TK z 7 marca 2013 r., SK 31/12, OTK ZU nr 4/A/20013, poz. 46).



3.7. W rozpatrywanej sprawie występuje właśnie taka sytuacja, a merytoryczne rozpoznanie zarzutu skarżącej byłoby w istocie orzeczeniem w sprawie aktu stosowania prawa, polegającym na rozstrzygnięciu rozbieżności interpretacyjnych w orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przez Trybunał Konstytucyjny, który nie ma do tego kompetencji. Trybunał – co należy szczególnie podkreślić – jest sądem prawa, a nie organem sprawującym nadzór judykacyjny nad sądami.



3.8. W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo ustalił, iż sposób ustalania przesłanek, czy doszło do zaniechania legislacyjnego na poziomie ustawodawczym, a w konsekwencji – odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa z tego tytułu, nie jest ujmowany w orzecznictwie sądowym jednolicie.



4. Co do drugiego zarzutu zażalenia Trybunał przypomina, że nie w każdej sprawie możliwe (konieczne) jest wzywanie do uzupełnienia braków formalnych skargi. W sprawie skarżącego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej zadecydowała przede wszystkim nieusuwalna wada skargi niewskazania właściwego przedmiotu zaskarżenia (zob. pkt 4.4 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia oraz pkt 6 niniejszego uzasadnienia). Tym samym w analizowanej sprawie nie można uznać, że niewezwanie skarżącej do ewentualnego usunięcia braków formalnych skargi (tj. do prawidłowego wskazania wzorców kontroli) jest obrazą art. 36 ust. 2 w związku z art. 49 ustawy o TK. To oznacza, że także i drugi zarzut skarżącego nie podlegał uwzględnieniu.



5. Co do trzeciego zarzutu zażalenia Trybunał stwierdza, że zarówno w petitum, jak i w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej skarżąca jednoznacznie wskazała art. 32 ust. 1 Konstytucji jako samoistny wzorzec kontroli (nota bene tak samo postąpiła z art. 2 i art. 77 ust. 1 ustawy zasadniczej). Ponadto w uzasadnieniu skargi skarżąca przedstawiła argumentację o niezgodności zaskarżonych przepisów z – osobno – art. 2, art. 32 ust. 1 oraz art. 77 ust. 1 Konstytucji, nie wiążąc przywołanych wzorców konstytucyjnych ze sobą. W związku z powyższym zarzut skarżącej nie podlegał uwzględnieniu.



6. Odnosząc się do czwartego zarzutu zażalenia Trybunał przypomina, że jedną z podstawowych przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej – zwłaszcza w co do wskazanego przez skarżącą wzorca kontroli (czyli art. 77 ust. 1 Konstytucji) – jest wymóg uczynienia jej przedmiotem przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, będących podstawą orzeczenia, w związku z którym wniesiono skargę. Jak wielokrotnie podkreślał Trybunał w procedurze inicjowanej wniesieniem skargi konstytucyjnej przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego może być bowiem jedynie norma, na podstawie której wydano orzeczenie lub decyzję, które naruszają konstytucyjne prawa lub wolności (zob. np. postanowienie TK z 13 listopada 2007 r., SK 40/06, OTK ZU nr 10/A/2007, poz. 137). Artykuł 79 ust. 1 Konstytucji nie gwarantuje możliwości kwestionowania każdego przepisu kształtującego sytuację prawną skarżącego, ale jedynie tego, który był podstawą normatywną orzeczenia. Skarga konstytucyjna nie może zmierzać do inicjowania postępowania o charakterze abstrakcyjnym (zob. postanowienie TK z 6 lipca 2005 r., SK 25/03, OTK ZU nr 7/A/2005, poz. 83). Innymi słowy, aby można było uznać skargę konstytucyjną za dopuszczalną, musi występować ścisła relacja (związek) pomiędzy treścią orzeczenia, zaskarżonym przepisem aktu normatywnego a postawionym zarzutem niezgodności tego przepisu z określoną normą konstytucyjną.



6.1. Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrokiem z 24 lutego 2012 r. (utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 marca 2013 r.), oddalił powództwo skarżącej, uznawszy, że brak jest stosownego przepisu (o charakterze lex specialis), do którego odsyła art. 7 ustawy z 2001 r., w przedmiocie zaspokojenia roszczeń z tytułu utraty własności zasobów wymienionych w art. 1 ustawy z 2001 r., co w konsekwencji uniemożliwiało uwzględnienia roszczenia skarżącej na podstawie obowiązujących ogólnych przepisów k.c. dotyczących odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa.



6.2. W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że choć orzekające w sprawie skarżącej sądy meriti nie uwzględniły jej powództwa, wskazawszy na niemożność oparcia jego roszczenia na art. 417 (w brzmieniu obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r.) oraz art. 417 (w brzmieniu obowiązującym od 1 września 2004 r.) w związku z art. 4171 § 4 k.c., to jednak o takim rozstrzygnięciu przesądził art. 7 ustawy z 2001 r. i dokonana przez te sądy wykładnia tego przepisu. Tym samym w zaskarżonym postanowieniu z 21 lutego 2014 r. Trybunał słusznie orzekł, że to art. 7 ustawy z 2001 r. zdeterminował w sensie normatywnym treść rozstrzygnięcia przyjętego za podstawę skargi w tym jego aspekcie, w którym skarżąca upatruje naruszenie prawa gwarantowanego jej przez art. 77 ust. 1 Konstytucji. Wskazany przepis ustawy z 2001 r. nie został jednak zakwestionowany przez skarżącą w tej sprawie. To zasadnie przekładało się na odmowę nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie badania zgodności zaskarżonych przepisów k.c. z art. 77 ust. 1 ustawy zasadniczej ze względu na brak związku pomiędzy treścią orzeczenia, przedmiotem kontroli a sformułowanymi przez skarżącą zarzutami.



6.3. Trybunał zwraca także uwagę na to, że nawet jeśli art. 7 ustawy z 2001 r. zostałby zakwestionowany przez skarżącą, to rozpoznanie merytoryczne zarzutu niezgodności tego przepisu z Konstytucją byłoby niedopuszczalne z powodu – wskazanej w zaskarżonym postanowieniu oraz w punkcie 3 niniejszego uzasadnienia – występujących w orzecznictwie rozbieżności dotyczących jego wykładni.



6.4. W związku z powyższym zarzut skarżącej nie podlegał uwzględnieniu.



7. W odniesieniu do piątego i szóstego zarzutu postawionego w zażaleniu należy zauważyć, że stanowisko w sprawie braku cechy samoistności art. 32 ust. 1 oraz art. 2 Konstytucji jako wzorców kontroli w sprawach skargowych zostało zajęte – odpowiednio – w postanowieniach pełnego składu TK z 24 października 2001 r. w sprawie SK 10/01 (OTK ZU nr 7/2001, poz. 225) oraz 23 stycznia 2002 r. w sprawie Ts 105/00 (OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie podziela ten pogląd i przypomina, że na gruncie procesowym (czego świadomość powinien był mieć profesjonalny pełnomocnik skarżącego) – zgodnie z art. 25 ust. 1 pkt 1 lit. e in fine ustawy o TK – wszystkie składy orzekające Trybunału są związane określonym zapatrywaniem prawnym wyrażonym w orzeczeniu pełnego składu, dopóki Trybunał Konstytucyjny w takim składzie nie odstąpi od przyjętego stanowiska (zob. np. postanowienia TK z 12 października 2011 r., Ts 224/10, OTK ZU nr 5/B/2011, poz. 372 oraz 1 marca 2012 r., Ts 211/11, OTK ZU nr 2/B/2012, poz. 230). Tym samym wskazanie w skardze konstytucyjnej art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji bez powiązania ich z innymi przepisami statuującymi konstytucyjne prawa podmiotowe było nieprawidłowe i – zasadnie – skutkowało odmową nadania dalszego biegu z powodu niedopuszczalności orzekania.



7.1. Jednocześnie Trybunał przypomina, że o dopuszczalności stosowania art. 2 lub art. 32 ust. 1 Konstytucji jako samodzielnej podstawy kontroli prawa w trybie skargi konstytucyjnej nie może przesądzać to, że wspomniane przepisy mogą być samodzielną podstawą orzeczenia wydanego w następstwie rozpoznania wniosku złożonego przez podmioty wymienione w art. 191 ust. 1 pkt 1-5 Konstytucji albo pytania prawnego, o którym mowa w art. 193 ustawy zasadniczej. We wskazanych trybach kontroli ocena ta nie jest bowiem uwarunkowana istnieniem praw podmiotowych jednostki, naruszonych w wyniku zastosowania niekonstytucyjnego przepisu przez sąd lub inny organ władzy publicznej (zob. postanowienie TK z 25 marca 2009 r., Ts 75/08, OTK ZU nr 2/B/2009, poz. 126).



7.2. W związku z powyższym Trybunał stwierdza, że w zaskarżonym postanowieniu prawidłowo odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w zakresie badania zgodności zaskarżonych przepisów z art. 2 oraz art. 32 ust. 1 Konstytucji z powodu niedopuszczalności orzekania. Tym samym zarzuty skarżącej nie podlegały uwzględnieniu.



W tym stanie rzeczy – na podstawie art. 36 ust. 7 w związku z art. 49 ustawy o TK – Trybunał Konstytucyjny postanowił nie uwzględnić zażalenia.