Sygn. akt V CSK 322/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Owczarek (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z powództwa R. S.
przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 8 maja 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 24 stycznia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu
Okręgowego w C. (punkt 1) oraz oddalającej apelację powoda w
zakresie odnoszącym się do zadośćuczynienia (punkt 2) i w tym
zakresie przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w C. do
ponownego rozpoznania, pozostawiając mu rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powód R. S. pozwem, wniesionym w dniu 30 października 2009 r.,
skierowanym przeciwko pozwanemu Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń
Spółce Akcyjnej wniósł o ustalenie nieważności ugody pozasądowej z dnia
8 kwietnia 2008 r., zasądzenie kwoty 300.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia
wytoczenia powództwa tytułem zadośćuczynienia i kwot po 2.000 zł miesięcznie
poczynając od dnia 1 października 2009 r. tytułem renty obejmującej zwiększone
potrzeby. W pozwie zamieszczono wprost oświadczenie o uchyleniu się od skutków
prawnych ugody na skutek błędu wywołanego przez pozwanego, ponadto
wskazano jako kolejne podstawy jej nieważności wykorzystanie przymusowego
położenia i sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
Pozwany podniósł m.in. zarzut przedawnienia roszczeń.
Sąd Okręgowy w C. wyrokiem z dnia 31 lipca 2012 r. zasądził na rzecz
powoda zadośćuczynienie w kwocie 80.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18
stycznia 2010 r. i rentę w kwocie po 1.000 zł miesięcznie z tytułu zwiększonych
potrzeb poczynając od dnia 18 stycznia 2010 r., oddalił powództwo w pozostałym
zakresie. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013 r., uwzględniając
apelację obu stron, zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w części zasądzającej
zadośćuczynienie przez oddalenie powództwa, oddalił apelację powoda w części
zaskarżającej wyrok oddalający powództwo o zasądzenie dalszej części
zadośćuczynienia, uchylił wyrok Sądu pierwszej instancji w części zasądzającej i
oddalającej powództwo o rentę i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego
rozpoznania.
Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia sądów obu instancji była tożsama.
Ustalono, że w dniu 27 stycznia 1979 r. w następstwie wypadku
komunikacyjnego powód doznał znacznych urazów wielomiejscowych, w tym
otwartego zmiażdżeniowego złamania obydwu kości podudzia. Sprawca został
skazany prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 16 października 1979 r.
za czyn polegający na niezachowaniu bezpiecznej odległości i szybkości w czasie
mijania się samochodów, w następstwie czego przyczepa samochodu Jelcz
uderzyła w kabinę Osinobusa, kierowanego przez powoda. Pozwany zakład
3
ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność z tytułu umowy ubezpieczenia OC sprawcy
szkody. Powód przeszedł liczne operacje, po leczeniu w poradniach ogólnej,
chirurgiczno-urazowej, chirurgii naczyniowej, neurologicznej oraz kardiologicznej
nastąpiła znaczna poprawa stanu jego zdrowia. Do pogorszenia doszło w czerwcu
2008 r. W dniu 3 grudnia 2008 r. wykonano operację radykalnej resekcji tkanek
miękkich patologicznie zmienionych oraz stawu rzekomego zakażonego lewej
piszczeli, a w dniu 1 kwietnia 2009 r. amputacji lewego podudzia na poziomie
selektywnym. Powiatowy zespół ds. orzekania o niepełnosprawności stwierdził
znaczny stopień niepełnosprawności powoda oraz zakwalifikował go jako osobę
niezdolną do pracy, wymagającą stałej opieki oraz zaopatrzenia w sprzęty
ułatwiające samodzielną egzystencję. Powód poniósł koszt protezy modularnej
podudzia w kwocie 7.700 zł oraz inne określone wydatki na sprzęt specjalistyczny,
pobyty sanatoryjne i rehabilitacyjne, specjalne wyżywienie i kosmetyki, pomoc
sąsiedzką i kontrole protezy. Utrata kończyny w obrębie podudzia powoduje 50%
stałego uszczerbku na zdrowiu. Amputacja nie spowodowała następstw
neurologicznych. Stan naczyniowy jest stabilny i wykazuje poprawę, ale niezbędne
jest stosowanie leków służących leczeniu miażdżycy zarostowej tętnic kończyn
dolnych, choroby niedokrwiennej serca i nadciśnienia tętniczego oraz leków
przeciwbólowych. Zaopatrzenie w protezę ostateczną zakończyło leczenie, jednak
powód skarży się na okresowe bóle kikuta, potrzebuje pomocy w codziennych
czynnościach, w tym związanych z higieną osobistą.
Pozwana początkowo wypłacała powodowi rentę z tytułu utraconych
dochodów i zwiększonych potrzeb, następnie w ramach zbiorowej kapitalizacji
świadczeń rentowych przedstawiła mu propozycję jednorazowej wypłaty
świadczenia w kwocie 17.000 zł, odpowiadającej wysokości renty (150 zł
miesięcznie) pomnożonej przez 12 miesięcy oraz 9,5 roku. W piśmie ją
zawierającym, zatytułowanym „Ugoda”, zawarte było również oświadczenie,
że „wynikające z niej rozliczenie wyczerpuje wszelkie roszczenia główne i uboczne,
jakie powstały i mogą powstać w przyszłości w związku z wypadkiem, a uprawniony
zrzeka się wszelkich roszczeń zarówno w stosunku do pozwanej, jak
i ubezpieczonego odpowiedzialnego cywilnie za szkodę”. Powód w dniu 8 kwietnia
2008 r. podpisał pismo i odesłał je pozwanej. Kwota 17.000 zł została zapłacona.
4
W ocenie Sądu Okręgowego oświadczenie woli powoda zawarte w ugodzie
z dnia 8 kwietnia 2008 r. było nieważne, a uchylenie się od skutków prawnych
ze względu na jego złożenie pod wpływem błędu skuteczne. Przyjął, że powód nie
podpisałby ugody, gdyby znana mu była wysokość kwoty, jaką mógłby uzyskać od
zakładu ubezpieczeń. Istotny wpływ na złożenie oświadczenia miała jego ówczesna
sytuacja, tj. pilna potrzeba uzyskania środków pieniężnych na dalsze leczenie
i rehabilitację, którą wykorzystała pozwana. Powód dowiedział się o błędzie w dniu
3 sierpnia 2009 r., po ustanowieniu pełnomocnika procesowego, stąd
zachował roczny termin przewidziany w art. 88 k.c. Sąd Okręgowy, uwzględniając
okoliczności sprawy, uznał podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwany
zakład ubezpieczeń za naruszenie zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c.).
Stanowiska tego nie podzielił Sąd drugiej instancji. Z uzasadnienia wyroku wynika,
że zagadnienie wady oświadczenia woli rozważał jedynie w zakresie
rozstrzygnięcia dotyczącego roszczeń rentowych. Wydając w tej części orzeczenie
kasatoryjne przyjął, iż niewiedza co do wysokości możliwego świadczenia nie
stanowi ani błędu co do treści czynności prawnej (art. 84 § 1 k.c.) ani błędu
istotnego (art. 84 § 2 k.c.) oraz że nie występuje w rozumieniu wskazanego
przepisu związek pomiędzy niekorzystną sytuacją materialną a działaniem pod
wpływem błędu zatem, w braku ustawowych przesłanek, uchylenie się pozwanego
od skutków prawnych nie było skuteczne. Wskazał jednak że, skoro do amputacji
doszło rok po podpisaniu ugody, okoliczność ta jako nieznana stronom nie była
brana pod uwagę przy określaniu wysokości świadczenia oraz składaniu
oświadczenia, że uzgodniona kwota wyczerpuje wszelkie roszczenia główne
i uboczne, jakie powstały lub mogą powstać w związku z wypadkiem. Tym samym
ugoda nie mogła dotyczyć tego skutku wypadku i nowych potrzeb powoda. Gdyby
uznać inaczej wskazane postanowienie ugody, jako sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), należałoby uznać za nieważne.
Amputacja lewego podudzia w istotny sposób wpłynęła na sytuację życiową
powoda i wyznaczyła zakres jego zwiększonych potrzeb, od których
zależy wysokość renty zasądzanej na podstawie art. 444 § 2 k.c. i w tym zakresie
niezbędne jest ponowne przeprowadzenie postępowania.
5
Sąd Apelacyjny uznał za nietrafną ocenę, że podniesienie przez pozwaną
zarzutu przedawnienia roszczenia o zadośćuczynienie było sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego, gdyż materiał zebrany w sprawie nie wykazał okoliczności
usprawiedliwiających przyjęcie, że zarzut przedawnienia stanowi nadużycie prawa.
Przedawnienie nastąpiło w styczniu 1989 r. i było oczywiste, skoro zdarzenie
wywołujące szkodę miało miejsce przed 34 laty, pozew został wniesiony ponad
30 lat po jego zaistnieniu i ponad 20 lat po upływie dziesięcioletniego terminu
przewidzianego w art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. Przepis ten został uchylony
ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. Nr 80,
poz. 538), ale zgodnie z art. 2 nadal ma zastosowanie do roszczeń powstałych
i według przepisów dotychczasowych przedawnionych już przed dniem jej wejścia
w życie (10 sierpnia 2007 r.). W ocenie Sądu opóźnienie w dochodzeniu roszczenia
jest tak znaczne, że już sam jego rozmiar wyklucza zastosowanie art. 5 k.c.,
ponadto nie znajduje żadnego usprawiedliwienia. W szczególności nie mogło nim
być zachowanie pozwanego (jego poprzednika prawnego), który wypłacił
po wypadku zadośćuczynienie w niekwestionowanej wówczas wysokości i do
czasu zawarcia ugody regularnie świadczył rentę, modyfikując jej wysokość.
Taka postawa pozwanego nie zasługuje na negatywną ocenę. Podstawy do nie
uwzględnienia zarzutu przedawnienia nie daje fakt wystąpienia dopiero w 2009 r.
późnego skutku wypadku komunikacyjnego w postaci amputacji kończyny.
Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego
w zakresie odnoszącym się do zadośćuczynienia, tj. orzeczenia reformatoryjnego
i oddalającego apelację powoda. W skardze, opartej na podstawie przewidzianej
w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., zarzucając naruszenie art. 442 § 1 k.c. oraz art. 5 k.c.,
wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwana wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył:
6
Skarga kasacyjna w zakresie wskazującym na naruszenie art. 442 § 1 k.c.,
uchylonego z dniem 10 sierpnia 2007 r. ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie
ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 80, poz. 538), jest uzasadniona jedynie o tyle,
o ile podnosi bezzasadność zastosowania tego przepisu, powołanego wprost jako
podstawa ustalenia terminu przedawnienia. Regulował on wprawdzie termin
przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym, który wynosił trzy lata od dnia, w którym poszkodowany dowiedział
się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, z zastrzeżeniem
że w każdym wypadku roszczenie przedawniało się z upływem lat dziesięciu od
dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę (a tempore facti), jednak
w odniesieniu do roszczeń o naprawienie szkody wynikłej ze zbrodni lub występku
obowiązywał przepis szczególny (art. 442 § 2 k.c.) stwierdzający, że ulegają one
przedawnieniu z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez
względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie
obowiązanej do jej naprawienia (a tempore scientiae). Ten ostatni termin dotyczył
kierującego pojazdem mechanicznym, który wyrządził szkodę czynem
niedozwolonym będącym przestępstwem oraz zakładu ubezpieczeń
odpowiadającego z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy
szkody (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2003 r., V CKN 1664/00,
OSNC 2004, nr 5, poz. 75). Dalsze wywody skargi dotyczące wykładni art. 442 § 1
zdanie drugie k.c. i skutków prawnych jego derogacji na skutek uchylenia z dniem
10 sierpnia 2007 r. ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks
cywilny (Dz.U. 2007, Nr 80, poz. 538) oraz wcześniejszego stwierdzenia
niezgodności z Konstytucją tego przepisu z odroczeniem utraty mocy
obowiązującej w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 r.,
SK 14/05 (Dz.U. Nr 164, poz. 1166; OTK-A ZU 2006 nr 8, poz. 97) są zatem
irrelewantne.
Bez ustalenia, w oparciu właściwy przepis, czy i w jakiej dacie uległo
przedawnieniu roszczenie powoda o zadośćuczynienie przedwczesna jest ocena
zasadności podstawy kasacyjnej odnoszącej się do niezastosowania art. 5 k.c.,
mimo podniesienia przez powoda zarzutu nadużycia prawa podmiotowego.
Niemniej podzielić należy podniesiony w skardze zarzut, że wymogiem
7
zastosowania przez sąd orzekający art. 5 k.c. nie jest sprecyzowanie i oznaczenie
zasady współżycia społecznego rzekomo naruszonej przez pozwanego.
Stanowisko, że sąd, rozstrzygając sprawę na podstawie art. 5 k.c., powinien
określić wprost zasadę współżycia, na którą się powołuje, było przyjęte
we wcześniejszym orzecznictwie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 maja
1964 r., I PR 159/64, OSN 1965, nr 1, poz. 19, z dnia z 22 listopada 1994 r., II CRN
127/94, nie publ., z dnia 14 października 1998 r., II CKN 928/97, OSNC 1999, nr 4,
poz. 75). Judykatura odstąpiła od niego przyjmując, że odwołanie się do zasad
współżycia społecznego oznacza odwołanie się do idei słuszności w prawie i do
powszechnie uznawanych wartości w kulturze naszego społeczeństwa, a przez
zasady współżycia społecznego należy rozumieć podstawowe zasady etycznego
i uczciwego postępowania (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia
4 października 2001 r., I CKN 458/00, nie publ., z dnia 28 listopada 2001 r., IV CKN
1756/00, nie publ., z dnia 6 stycznia 2009 r., I PK 18/08, OSN 2010, nr 13-14, poz.
156, z dnia 16 czerwca 2009 r., I CSK 522/08, nie publ., z dnia 23 maja 2013 r.,
IV CSK 660/12, nie publ.). Wskazać w tym miejscu trzeba na obecne poglądy
orzecznictwa dotyczące zagadnienia nadużycia prawa podmiotowego poprzez
podniesienie zarzutu przedawnienia przez sprawcę szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym (osobę, która ponosi za niego odpowiedzialność) - por. m.in.
uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r.,
III CZP 84/05, OSNC 2006, nr 7-8, poz. 114, wyroki Sądu Najwyższego z dnia
20 maja 2009 r., OSNC-ZD 2009, nr D, poz. 109, z dnia 25 lutego 2010 r. V CSK
242/09, OSNC 2010 r., nr 11, poz. 147, z dnia 4 kwietnia 2013 r., II PK 236/12,
nie publ., z dnia 10 kwietnia 2013 r., IV CSK 611/12, nie publ., z dnia 25 kwietnia
2013 r., V CSK 239/12, nie publ., z dnia 27 listopada 2013 r., V CSK 516/12,
nie publ. Aktualność zachowują również poglądy wyrażone w poprzednich
judykatach, których stwierdzono, że zastosowanie art. 5 k.c. w odniesieniu do
zarzutu przedawnienia nakazuje ocenę interesów i postaw obu stron roszczenia,
tj. zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanego na tle całokształtu okoliczności
sprawy, przy czym nie jest wykluczone uznanie zarzutu przedawnienia
za nadużycie prawa wtedy, gdy przyczyny opóźnienia w dochodzeniu roszczenia
leżą po stronie uprawnionego, zwłaszcza jeżeli przemawia za tym charakter
8
uszczerbku lub szczególna sytuacja uprawnionego (por. uchwała pełnego składu
Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05, OSNC
2006, nr 7-8, poz. 114, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2009 r., OSNC-ZD
2009, nr D, poz. 109, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2010 r., V CSK
242/09, OSNC 2010 r., Nr 11, poz. 147). Podkreślić należy, że sytuacja, w której
dochodzi do przedawnienia roszczenia zanim uprawniony może zgłosić
przysługujące mu roszczenie, zawsze wymaga od sądu orzekającego odniesienia
się do zasad współżycia społecznego.
W okolicznościach sprawy niezbędna będzie również ocena stanowiska
pozwanego dotyczącego ugody. Niezależnie od nieważności oświadczenia woli
o nie dochodzeniu roszczeń o naprawienie przyszłej szkody na osobie i zwolnienia
z długu w zakresie istniejącej szkody na osobie (art. 58 § 2 k.c.) założeniem
propozycji pozwanego było wszak przyjęcie, że mimo przedawnienia roszczenia
te istnieją i mogą powstać w przyszłości, a możliwość wystąpienia z nimi miało
wyeliminować zrzeczenie się roszczeń.
W pierwszej kolejności Sąd orzekający będzie musiał jednak odnieść się do
kwestii czy w ogóle nastąpiło przedawnienie roszczenia odnoszącego się do nowej
szkody niemajątkowej, pozostającej w związku przyczynowym z wypadkiem
komunikacyjnym z dnia 27 stycznia 1979 r., obejmującej krzywdę wywołaną
nowymi uszkodzeniami ciała w następstwie przeprowadzonych w 2008 i 2009 r.
zabiegów resekcji i amputacji kończyny dolnej. W tym zakresie wskazać również
należy na istotną zmianę z dniem 10 sierpnia 2007 r. stanu prawnego odnośnie do
przedawnienia roszczeń o naprawienie szkód na osobie. Polegała ona na uchyleniu
art. 442 § 2 k.c. i dodaniu art. 4421
§ 2 i § 3 k.c., odmiennie regulujących zarówno
termin końcowy a tempore facti (dwadzieścia lat w miejsce dawnych dziesięciu),
jak i wprowadzeniu wyłączności terminu a tempore scientiae (przedawnienie nie
może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym
poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej
naprawienia). Relacja między tymi normami kształtuje się na zasadzie lex specialis
derogat legii generali. Oznacza to, że przepis art. 4421
§ 3 k.c. ma zastosowanie
także do szkód na osobie wyrządzonych przestępstwem i wyłącza termin końcowy
a tempore facti określony w art. 4421
§ 2 k.c. Niezbędne zatem będzie odniesienie
9
się do przepisu przejściowego, tj. art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie
ustawy - Kodeks cywilny. Przepis ten został uznany za zgodny z Konstytucją
wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 stycznia 2013 r. P 46/09 (OTK-A
2013, nr 1, poz. 3). Z jednej strony, jak wskazano w wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 25 kwietnia 2013 r., V CSK 239/12, sens regulacji zawartej w art. 2 polega
na tym, że jeżeli powód do dnia 10 sierpnia 2007 r. nie wystąpi z powództwem
o naprawienie szkody spowodowanej czynem niedozwolonym, który miał miejsce
przed tą datą, to gdy powództwo zostanie zgłoszone po tej dacie, a pozwany
podniesie zarzut przedawnienia sąd musi ocenić, czy biorąc pod uwagę przepisy
k.c., w brzmieniu obowiązującym do dnia 10 sierpnia 2007 r., roszczenie powoda
uległo do dnia 10 sierpnia 2007 r. już przedawnieniu, czy też termin, tak liczonego
przedawnienia, jeszcze nie upłynął. Z drugiej jednak podnosi się, że roszczenie jest
przedawnione w rozumieniu art. 2, jeżeli do dnia 10 sierpnia 2007 r. nie tylko
upłynął termin 10-ciu lat określony w art. 442 § 1 zdanie drugie k.c., ale również
przed tą datą ujawniła się szkoda (roszczenie stało się wymagalne), gdyż wówczas
mają zastosowanie przepisy dotychczasowe, a nie art. 4421
k.c. Natomiast, jeżeli
do dnia 10 sierpnia 2007 r. upłynie tylko termin z art. 442 § 1 zdanie drugie k.c.,
a nie ujawni się jeszcze szkoda, to w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej
roszczenie jest jeszcze nieprzedawnione według przepisów dotychczasowych,
a więc ma zastosowanie art. 4421
k.c. (przy szkodzie na osobie art. 4421
§ 3 k.c.) –
por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2012 r., II PK 92/12, nie publ.,
z dnia 10 lipca 2013 r., II PK 316/12, nie publ., z dnia 21 października 2011 r.,
IV CSK 46/11, nie publ. Stanowisko to, wskazując, że przepis oparty jest na
zasadzie bezpośredniego działania ustawy nowej, zwraca uwagę na konieczność
wykładni zwrotu „w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych” z uwzględnieniem reguły,
że zarzut materialno-prawny przedawnienia może być podniesiony tylko
wobec istniejącego (wymagalnego) roszczenia, a dopóki nie ujawni się
uszczerbek na zdrowiu stanowiący szkodę na osobie nie istnieje
wymagalne roszczenie. Funkcja przedawnienia realizuje się bowiem wówczas,
gdy istnieje możliwość pełnego ustalenia przesłanek odpowiedzialności. Odwołać
się ponadto należy do istoty stanowiska Trybunału Konstytucyjnego zawartego
10
w uzasadnieniu wyroku z dnia 1 września 2006 r., SK 14/05, który stwierdził,
że niekonstytucyjność art. 442 k.c. nie polega na zastosowaniu samego
mechanizmu przedawnienia do roszczeń odszkodowawczych ex delicto z tytułu
szkody na osobie ani też w określeniu długości terminów przedawnienia, co do
czego istnieje stosunkowo szeroka swoboda ustawodawcy, ale wadliwym
określeniu początku biegu terminu przedawnienia. Wskazał on również, że przepis
art. 442 k.c. wykładany zgodnie z orzeczeniem pełnego składu Izby Cywilnej Sądu
Najwyższego z 17 lutego 2006 r. stwarza ” swoistą pułapkę dla poszkodowanego
uniemożliwiając mu de facto w pewnych sytuacjach, w odniesieniu do szkody na
osobie, wytoczenie roszczeń odszkodowawczych także wtedy, gdy w zgodzie
z ogólnie przyjętymi zasadami wykazywałby on wymaganą staranność we własnych
sprawach”. Zwrócił ponadto uwagę, że szkoda na osobie jest w prawie cywilnym
poddana szczególnym regulacjom ochronnym, które realizują założenia
aksjologiczne systemu prawa.
W obecnym stanie sprawy z uwagi na zakres uwzględnionej podstawy skargi
kasacyjnej przedwczesne byłoby przesądzenie czy nastąpiło zdarzenie prawne
polegające na upływie terminu przedawnienia roszczeń, skutkujące powstaniem
materialno-prawnego zarzutu przedawnienia, umożliwiającego dłużnikowi uchylenie
się od obowiązku ich zaspokojenia.
Naruszenie art. 442 § 1 k.c. uzasadnia podstawę kasacyjną z art. 3983
§ 1
pkt 2 k.p.c. w stopniu skutkującym koniecznością wydania orzeczenia
kasatoryjnego oraz - wobec wcześniejszego uchylenia przez Sąd Apelacyjny
orzeczenia w części odnoszącej się do zasądzenia renty – uchylenie przez Sąd
Najwyższy ze względów celowościowych wyroków sądów obu instancji w zakresie
odnoszącym się do zadośćuczynienia i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu (art. 39815
§ 1 k.p.c.). O kosztach postępowania
kasacyjnego orzeczono w oparciu o art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art.
39821
k.p.c.