Sygn. akt III CZP 44/14
POSTANOWIENIE
Dnia 21 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant Bogumiła Gruszka
w sprawie z powództwa M. B., L. K., małoletniej A. L. reprezentowanej przez
przedstawiciela ustawowego W. L., i innych
przeciwko E. A. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w
W.
o zapłatę,
na posiedzeniu jawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 sierpnia 2014 r.,
na skutek zagadnienia prawnego przedstawionego
przez Sąd Okręgowy w P.
postanowieniem z dnia 18 marca 2014 r.,
"W jakim terminie ulega przedawnieniu roszczenie pasażera
domagającego się od przewoźnika lotniczego zryczałtowanego
odszkodowania za opóźniony lot na podstawie art. 7 Rozporządzenia
Parlamentu Europejskiego i Rady Nr 261/2004 z dnia 11 lutego
2004 r. ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy
dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo
odwołania lub dużego opóźnienia lotów?"
odmawia podjęcia uchwały.
UZASADNIENIE
Przedstawione przez Sąd Okręgowy zagadnienie prawne wyłoniło się przy
rozpoznawaniu apelacji pozwanego E. A. Sp. z o.o. w P. od wyroku Sądu
Rejonowego w P., zasądzającego na rzecz powodów kwoty po 400 EUR z
odsetkami na podstawie art. 7 rozporządzenia (WE) nr 261/2004 Parlamentu
2
Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r. ustanawiającego wspólne zasady
odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład
albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG)
nr 295/91 (Dz. U. L 46/1). O tym, że pasażerowie opóźnionych lotów mogą
powoływać się na prawo do odszkodowania przewidziane w tym przepisie, przy
spełnieniu określonych w nim warunków (w tym przekroczenia opóźnienia o 3
godziny), orzekł Trybunał Sprawiedliwości m.in. w wyrokach z dnia 19 listopada
2009 r. w sprawach połączonych C-402/07 i C-432/07 Sturgeon i in. oraz z dnia 23
października 2012 r. w sprawach połączonych C-581/10 i C-629/10 Nelson i in.
Podstawę faktyczną żądania powodów stanowiło opóźnienie realizowanego przez
pozwaną w dniu 26 lutego 2011 r. lotu pasażerskiego na trasie z F. do P., w wyniku
którego samolot dotarł do miejsca przeznaczenia spóźniony o 4 godziny i 40 minut.
Powództwa zostały wniesione w dniu 5 lutego 2013 r., a zatem po upływie roku,
i jednocześnie przed upływem dwóch lat, od zdarzenia.
Apelacja pozwanego została oparta m.in. na zarzucie wadliwego
niezastosowania art. 778 k.c. przewidującego roczny termin przedawnienia
roszczeń z umowy przewozu osób i błędnego przyjęcia przez Sąd pierwszej
instancji, że do roszczeń powodów ma zastosowanie dwuletni termin
przedawnienia, przy uwzględnieniu art. 205 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r.
Prawo lotnicze (jedn. tekst: Dz. U. 2013, poz. 1393) oraz na podstawie Konwencji
o ujednostajnieniu niektórych prawideł, dotyczących międzynarodowego przewozu
lotniczego, sporządzonej w dniu 12 października 1929 r. („konwencja warszawska”,
Dz. U. z 1933 r. Nr 8, poz. 49) i Konwencji o ujednostajnieniu niektórych prawideł
dotyczących międzynarodowego przewozu lotniczego, sporządzonej w Montrealu
w dniu 28 maja 1999 r. („konwencja montrealska”, Dz. U. z 2007 r. Nr 37, poz. 235).
Sąd Okręgowy stwierdził, że rozstrzygnięcie sporu wymaga udzielenia
odpowiedzi na pytanie, w jakim terminie przedawnia się roszczenie oparte na art. 7
rozporządzenia (WE) nr 261/2004. Powołał się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości
Unii Europejskiej z dnia 22 listopada 2012 r. w sprawie C-139/11, More KLM,
w którym Trybunał stwierdził, że przewidziany w art. 7 rozporządzenia nr 261/2004
środek w postaci odszkodowania znajduje się poza zakresem stosowania
konwencji warszawskiej i montrealskiej, i co za tym idzie - do powództw
3
wytoczonych na podstawie tego przepisu nie ma zastosowania dwuletni okres
przedawnienia przewidziany w konwencji warszawskiej (art. 29) i w konwencji
montrealskiej (art. 35). Trybunał wskazał też, że wobec tego, iż rozporządzenie nie
zawiera żadnego przepisu dotyczącego terminu przedawnienia roszczeń
dochodzonych przed sądami krajowymi, termin do wytoczenia powództwa
o odszkodowanie na podstawie art. 7 rozporządzenia jest określany przez prawo
krajowe każdego państwa członkowskiego, o ile jego zasady proceduralne są
zgodne z zasadami równoważności i skuteczności.
Zastosowanie przepisów prawa krajowego wymaga uwzględnienia,
że chociaż stosownie do art. 778 k.c. roszczenia z tytułu umowy przewozu osób
przedawniają się z upływem roku od dnia wykonania przewozu lub dnia, w którym
miał być wykonany, to jednocześnie z art. 775 k.c. wynika, że przepisy kodeksu
dotyczące umowy przewozu stosuje się tylko o tyle, o ile przewóz ten nie jest
uregulowany odrębnymi przepisami. Odrębne przepisy w zakresie transportu
lotniczego są zawarte w ustawie Prawo lotnicze, która nie reguluje kwestii
przedawnienia roszczeń wynikających z korzystania z tego transportu przez osoby
fizyczne. Stosownie do art. 205 Prawa lotniczego, do umowy przewozu, w tym
czarteru lotniczego oraz do innych stosunków cywilnoprawnych związanych
z przewozem lotniczym, nieuregulowanych przepisami tej ustawy i umowami
międzynarodowymi, stosuje się przepisy prawa cywilnego. Jednocześnie w art. 208
stanowi się, że przewoźnik lotniczy odpowiada za szkody w przewozie pasażerów,
bagażu i towarów na zasadach określonych w umowach międzynarodowych,
stosownie do zakresu ich stosowania oraz że postanowienia tych umów stosuje się
do odpowiedzialności przewoźnika lotniczego za szkody w przewozie
międzynarodowym niepodlegającym tym umowom, a rozpoczynającym się lub
kończącym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W tym kontekście
normatywnym, w ocenie Sądu Okręgowego, można rozważać ocenę przedawnienia
roszczeń powodów, wynikających z umowy przewozu lotniczego, zarówno na
podstawie art. 778 k.c. – wobec braku regulacji w którymkolwiek z przepisów
szczególnych, jak i na podstawie art. 118 k.c. - jeżeli przyjmie się, że wynikające
z art. 775 k.c. wyłączenie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących umowy
przewozu ma charakter „nieodwracalny” z powodu uregulowania kwestii
4
przedawnienia roszczeń z tytułu przewozu lotniczego w Prawie lotniczym oraz
w konwencjach warszawskiej i montrealskiej. Sąd Okręgowy nie wykluczył, lecz
ze względu na autonomiczny charakter rozważanego roszczenia za najmniej
uzasadnione uznał zastosowanie - jak uczynił w sprawie Sąd pierwszej instancji –
dwuletniego terminu przedawnienia przewidzianego w konwencji montrealskiej.
Podkreślił, że w każdym wypadku należy mieć na względzie, by przyjęte
rozwiązanie pozostawało w zgodzie z zasadą równoważności i skuteczności
prawa unijnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wszechstronnie wyjaśniono, w jaki
sposób powinny być Sądowi Najwyższemu przedstawiane zagadnienia prawne na
podstawie art. 390 § 1 k.p.c. Zgodnie z jednolitym i utrwalonym stanowiskiem,
dopuszczalne jest tylko przedstawianie pytań „do rozstrzygnięcia”, formułujących,
do wyboru adresata, dwie możliwe alternatywne odpowiedzi, nie jest
natomiast dopuszczalne wystąpienie z pytaniem otwartym („do uzupełnienia”),
o nieokreślonych możliwościach odpowiedzi; za tym stanowiskiem przemawia
zarówno treść normatywna art. 390 § 1 k.p.c., jak i postulat ścisłej wykładni
tego wyjątkowego przepisu (por. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 30 marca 1999 r., III CZP 62/98, OSNC 1999, nr 10, poz. 166
oraz postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2000 r., III CZP 2/00,
OSNC 2000, nr 11, poz. 200, z dnia 19 września 2000 r., III CZP 28/00, niepubl.,
z dnia 22 października 2002 r., III CZP 64/02, niepubl., z dnia 25 października
2006 r., III CZP 73/06, Biul. SN 2007, nr 1, s. 18, z dnia 19 stycznia 2007 r.,
III CZP 135/06, niepubl. i z dnia 30 marca 2011 r., III CZP 6/11, niepubl.).
Jeżeli zagadnienie prawne przedstawione przez sąd ma postać pytania otwartego
(do uzupełnienia) - a z takim wystąpił Sąd Okręgowy w P. - uzasadniona jest
odmowa podjęcia uchwały.
Należy też zwrócić uwagę, że jedynym przepisem wymienionym w pytaniu
jest przepis prawa unijnego (art. 7 rozporządzenia 261/2004). Wykładnia
prawa unijnego jest zastrzeżona do właściwości Trybunału Sprawiedliwości Unii
Europejskiej (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010 r., III CZP
5
3/10, OSNC 2010, nr 11, poz. 155). Sformułowanie sentencji zagadnienia
prawnego może budzić wątpliwość co do przedmiotu wykładni, i w konsekwencji –
kompetencji do jej podejmowania, chociaż jednocześnie z uzasadnienia
postanowienia wynika, że Sąd przyjął jako miarodajną wykładnię dokonaną
w powołanych orzeczeniach TSUE.
Podjęcie uchwały rozstrzygającej zagadnienie prawne przedstawione
na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. może nastąpić tylko wtedy, gdy stan faktyczny
sprawy został, w zakresie objętym tym zagadnieniem i dla jego wyjaśnienia
istotnym, w sposób pełny ustalony (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia
14 października 2002 r., III CZP 62/02, OSNC 2004, nr 1, poz. 7, z dnia
14 września 2006 r., III CZP 26/12, niepubl., z dnia 12 marca 2010 r., III CZP 7/10,
niepubl. i z dnia 6 czerwca 2012 r., III CZP 26/12, niepubl.). Wypowiedź w kwestii
przedawnienia danego roszczenia może nastąpić jedynie na kanwie jednoznacznie
ustalonego stosunku zobowiązaniowego, z którego roszczenie to wynika.
Sąd Okręgowy operuje w swych rozważaniach pojęciem umowy przewozu,
nie poczynił jednak żadnych konkretnych ustaleń dotyczących umowy łączącej
strony, stwierdzając jedynie, że pozwany „realizował spóźniony lot”.
Stosownie do art. 2 pkt b rozporządzenia (WE) nr 261/2004, w jego
rozumieniu „obsługujący przewoźnik” oznacza zarówno przewoźnika wykonującego
umowę zawartą z pasażerem, jak i przewoźnika, który nie pozostaje z pasażerem
w bezpośrednim stosunku umownym, lecz na podstawie upoważnienia udzielonego
przez podmiot mający umowę z pasażerem, przewóz faktycznie wykonuje;
pierwszy z nich nazywany jest „przewoźnikiem umownym”, drugi - „przewoźnikiem
faktycznym” (por. także art. 3 ust. 5 rozporządzenia). Przyjęty reżim
odpowiedzialności cywilnej przewoźnika lotniczego wychodzi zatem poza ramy
odpowiedzialności kontraktowej, w szczególności poza ramy umowy przewozu.
Ponadto, podróż lotnicza może odbywać się na podstawie samodzielnej umowy
o przewóz zawartej pomiędzy pasażerem i przewoźnikiem, może też być
realizowana na podstawie mieszanej umowy o usługę turystyczną. Wymienione
czynniki nie mają wprawdzie wpływu na zastosowanie przepisów rozporządzenia,
ale nie pozostają obojętne dla ustalenia rodzaju stosunku zobowiązaniowego
łączącego strony, a w konsekwencji, dla właściwego wyboru przepisu
6
określającego przedawnienie roszczenia wynikającego z tego stosunku.
Ma to także wpływ na ocenę, czy przedstawione zagadnienie prawne ma
rzeczywiste znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
Z omówionych względów Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały, na
podstawie art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym
(Dz. U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.).
Sąd Okręgowy w przedstawionym zagadnieniu prawnym nie powołał
przepisów o przedawnieniu, których alternatywne zastosowanie należałoby
rozważać.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd odniósł się powściągliwie do możliwości
zastosowania dwuletniego terminu przedawnienia przewidzianego w art. 35
konwencji montrealskiej, ze względu na to, że - pomimo iż konwencja stanowi
część krajowego porządku prawnego - terminy przedawnienia w niej określone nie
stosują się do roszczeń uregulowanych autonomicznie w rozporządzeniu
nr 261/2004. Zastrzeżenia Sądu Okręgowego są uzasadnione.
Bezpośrednie stosowanie konwencji, stanowiącej część krajowego
porządku prawnego, dotyczy tych stosunków, które są objęte jej regulacją.
Jak wskazano, w wyroku z dnia 22 listopada 2012 r., C-139/11 TSUE wyraźnie
stwierdził, że przewidziany w art. 5 i 7 rozporządzenia nr 261/2004 środek
w postaci odszkodowania pozostaje poza regulacją konwencji warszawskiej
i montrealskiej. Stwierdzenie to pozostaje w zgodzie z zasadniczą różnicą
pomiędzy odszkodowaniami uregulowanymi w konwencjach i odszkodowaniem
uregulowanym w rozporządzeniu, którą wyeksponował Trybunał Sprawiedliwości
w wyroku (pkt 43) z dnia 10 stycznia 2006 r., C- 344/04, IATA v. Department
for Transport. Trybunał wskazał, że opóźnienia w transporcie lotniczym mogą
powodować powstanie dwóch rodzajów szkód: z jednej strony, szkody niemal
identyczne dla wszystkich pasażerów, których naprawienie może nastąpić w formie
ujednoliconego dla wszystkich poszkodowanych środka, przybierającego
postać zryczałtowanego odszkodowania, z drugiej strony - szkody indywidualne,
których naprawienie wymaga skonkretyzowanej oceny a casu ad casum
rozmiaru spowodowanych szkód i może stanowić wyłącznie przedmiot świadczenia
7
zindywidualizowanego. Według Trybunału, konwencja montrealska reguluje
warunki przyznawania odszkodowań tylko w odniesieniu do szkód drugiego rodzaju.
Podejmując rozważania w kwestii przedawnienia na gruncie prawa
krajowego, Sąd Okręgowy trafnie zauważył, że stosowanie przepisów tego prawa
wymaga, by przewidziane nim zasady proceduralne były zgodne z zasadami
równoważności i skuteczności.
Najogólniej, zasada równoważności (niedyskryminacji) wymaga, by warunki
proceduralne dochodzenia roszczeń unijnych nie były mniej korzystne, niż te, które
dotyczą podobnych roszczeń prawa krajowego, a zasada skuteczności oznacza,
że norma proceduralna nie może prowadzić do uniemożliwienia lub nadmiernego
utrudniania wykonywania w praktyce praw uzyskanych na mocy prawa Unii.
Ewentualne przyjęcie na podstawie prawa krajowego terminu krótszego, niż
przewiduje konwencja montrealska nie wskazywałoby samo przez się na
naruszenie tych zasad, przy uwzględnieniu przyjętego wcześniej założenia,
że konwencja montrealska i przepisy rozporządzenia nr 261/2004 nie regulują
takich samych lub podobnych roszczeń, ani wzajemnie się nie zastępują i nie
uzupełniają. Warto też zauważyć, że w orzecznictwie TSUE w kwestii terminów
dochodzenia roszczeń w świetle tych zasad pozostawia się stosunkowo dużą
swobodę państwom członkowskim, poddając te terminy ocenie w szczególności
pod kątem tego, czy są one „rozsądne”; w interesie pewności prawa jest
wprowadzenie rozsądnych terminów dochodzenia roszczeń, co do których nie
można twierdzić, by powodowały, że uzyskanie zaspokojenia roszczenia jest
niemożliwe lub nadmiernie utrudnione (por. wyroki TS z dnia 17 listopada 1998 r.,
C-228/96, Aprile Srl i z dnia 17 czerwca 2004 r., C-30/02, Recheio Cash & Carry
S.A.). Porównywanie okresu przedawnienia danego roszczenia z okresami
przedawnienia w innych porządkach krajowych jest zawodne, ponieważ przepisy
takie nie są „prawem unijnym”, może być natomiast przydatne przy ocenie
dokonywanej pod kątem wskazanego kryterium „rozsądnego” ograniczenia.
Nie bez znaczenia dla wyniku tej oceny jest też charakter roszczenia,
w rozważanym wypadku mającego postać swoistej kary ustawowej, przysługującej
w ściśle określonej kwocie i nieobciążającej uprawnionego poważnymi
8
obowiązkami dowodowymi; jak wskazano, roszczenie to różni się w sposób istotny
od roszczeń dochodzonych na podstawie konwencji montrealskiej.
Z art. 775 k.c. oraz art. 205 i 208 Prawa lotniczego wynika ciąg odesłań,
najpierw do przepisów regulujących transport lotniczy, następnie z powodu braku
unormowania kwestii przedawnienia w tych przepisach - do umów
międzynarodowych, stosownie do zakresu ich zastosowania, a w wypadku
nieuregulowania w nich danej kwestii - powrót do przepisów prawa cywilnego.
Na końcu tego łańcucha pojawia się pytanie o to, które konkretnie przepisy prawa
cywilnego (kodeksu cywilnego) należy zastosować.
Wykładnia art. 775 k.c. pod kątem zakresu wynikającego z niego odesłania
wymaga w pierwszej kolejności uwzględnienia jego brzmienia, z którego wynika,
że przepisy tytułu XXV „Umowa przewozu” stosuje się tylko o tyle, o ile dany
przewóz nie jest uregulowany odrębnymi przepisami, co przemawiałoby za tezą
o definitywnym wyłączeniu stosowania kodeksowych przepisów o umowie
przewozu do przewozu lotniczego, niewątpliwie regulowanego odrębnymi
przepisami. Jak jednak wiadomo, sens przepisów prawnych może zależeć zarówno
od kontekstu językowego, jak również od kontekstów systemowego
i funkcjonalnego. Odesłanie do stosowania innych przepisów nie ma w kodeksie
formy jednorodnej i zakres odesłania (wyłączenia) może być różny w zależności od
sformułowania przepisu i kontekstu normatywnego; w szczególności zabieg taki
może polegać na tym, że określone przepisy w ogóle stosuje się tylko wtedy,
gdy danych stosunków nie reguluje inny akt normatywny (przepis) albo na tym,
że stosuje się je wtedy, gdy stosunki te są co prawda uregulowane w innych
przepisach, ale nie obejmują one konkretnej kwestii. W kodeksie cywilnym
wyłączenie stosowania przepisów przybiera różne postaci, m.in.: wyłączenia
większej grupy przepisów w relacji do całej instytucji, wyłączenia stosowania
konkretnego przepisu, wyłączenia nie wskazujące, jakich przepisów nie stosuje się,
ale zawierające ogólne odesłanie do „odrębnych przepisów”, wyłączenia, z których
wynika warunkowe stosowanie przepisów dotyczących danej instytucji uzależnione
od uprzedniego wykluczenia obowiązywania innych uregulowań. Spojrzenie na
przepis w kontekście innych regulacji odsyłających (wyłączających), i ich wykładni,
może ułatwić odtworzenie jego właściwego znaczenia. Innym aspektem
9
zagadnienia jest to, czy rozważanie relacji lex generalis/lex specialis dotyczy relacji
ustaw jako całości, czy relacji pomiędzy poszczególnymi przepisami ustaw.
Wreszcie, bywa przydatne zbadanie sposobu uregulowania zbliżonych stosunków
prawnych.
Wymienione czynniki mogą wpływać na przyjęcie i przedstawienie
argumentów przesądzających o ukształtowaniu się ostatecznego rezultatu
poszukiwania właściwego znaczenia normy prawnej.