Sygn. akt II UK 46/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Maciej Pacuda (sprawozdawca)
SSA Piotr Prusinowski
w sprawie z wniosku P. Spółka z o.o. w W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanego M. J.
o wydanie zaświadczenia w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 listopada 2014 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 10 października 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 8
stycznia 2013 r. oddalił odwołanie wniesione przez P. Sp. z o.o. od decyzji Zakładu
2
Ubezpieczenia Społecznych z dnia 27 sierpnia 2012 r., którą odmówiono wydania
odwołującej się zaświadczenia dotyczącego ustawodawstwa właściwego
potwierdzającego, że zainteresowany M. J. w okresie wykonywania pracy na
terytorium Francji od dnia 4 stycznia 2012 r. do dnia 31 marca 2012 r. podlegał
polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych i zasądził od
wnioskodawcy na rzecz organu rentowego kwotę 60 zł tytułem kosztów zastępstwa
procesowego.
Sąd Okręgowy ustalił, że odwołująca się P. Sp. z o.o. w dniu 23 stycznia
2012 r. złożyła wniosek o poświadczenie dokumentów o ustawodawstwie
właściwym dla pracownika firmy w związku z czasowym delegowaniem go do pracy
na terytorium Francji we wskazanym okresie.
P. jest agencją pracy tymczasowej. Zajmuje się m.in. działalnością związaną
z wyszukiwaniem miejsc pracy, pozyskiwaniem pracowników i udostępnianiem
wykwalifikowanych pracowników przedsiębiorstwom z krajów Unii Europejskiej w
branżach: budowlanej, konstrukcyjnej oraz turystycznej. Prowadzi w tym celu
działalność rekrutacyjną, logistyczną i administracyjną.
Zainteresowany M. J. został zatrudniony u w/w pracodawcy na podstawie
umowy o pracę zawartej na okres od dnia 4 stycznia 2012 r. do dnia 31 marca 2012
r. i został zgłoszony do ubezpieczeń jako pracownik. Zgodnie z umową o pracę
zainteresowany został wysłany na terytorium Francji do pracy na stanowisku
hydraulika.
W przedmiocie określenia danych dotyczących działalności prowadzonej w
Polsce i za granicą, Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził
postępowanie, a zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przyjęcie, że
odwołująca się na dzień delegowania zainteresowanego osiągnęła w kraju średnie
obroty z okresu 12 miesięcy prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej
na poziomie 12%. Wykazane przez odwołującą się dane we wniosku o
poświadczenie formularzy A1, złożonych od 2010 r., wskazują z kolei, że przychody
z działalności w kraju spadły, bowiem na dzień 30 sierpnia 2010 r. wynosiły 31%,
na dzień 31 grudnia 2010 r. - 18%, zaś na dzień 30 czerwca 2011 r. - 12%. W
okresie od stycznia 2012 r. do marca 2012 r. obrót osiągany przez firmę z
działalności w Polsce utrzymywał się na poziomie 12%.
3
Odwołująca się w okresie od stycznia 2012 r. do kwietnia 2012 r. zatrudniała
(na podstawie umów o pracę i umów zlecenia) i zgłaszała do ubezpieczeń
społecznych w kraju średnio - łącznie w miesiącu - 57 osób oraz realizowała 11
umów/kontraktów z podmiotami gospodarczymi w Polsce, natomiast we Francji i w
Niemczech pracę wykonywało łącznie średnio 178 osób w ramach realizowanych
ok. 38 umów/kontraktów.
Wobec tak poczynionych ustaleń Sąd pierwszej instancji uznał, że odwołanie
nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd ten stwierdził, że zasadniczym problemem w rozpoznawanej sprawie
było ustalenie właściwego ustawodawstwa, jakiemu powinien podlegać pracownik
(zainteresowany) wnioskodawcy w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia
społecznego. Przypomniał w związku z tym, iż obowiązek ubezpieczeń
społecznych pracownika w ustawodawstwie polskim określają przepisy ustawy z
dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2009 r.
Nr 205, poz. 1585). Osoby fizyczne, które na terytorium RP są pracownikami
podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym,
chorobowemu i wypadkowemu od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania
tego stosunku. Zgodnie zaś z art. 11 ust. 2 lit. „a” rozporządzenia Parlamentu
Europejskiego i Rady (WE) Nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie
koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego, osoba wykonująca w Państwie
Członkowskim pracę najemną, pracę na własny rachunek, podlega ustawodawstwu
tego państwa członkowskiego. Od tej zasady wyjątek stanowi art. 12 ust. 1
rozporządzenia 883/2004, zgodnie z którym osoba, która wykonuje działalność jako
pracownik najemny w Państwie Członkowskim w imieniu pracodawcy, który
normalnie tam prowadzi swoją działalność, a która jest delegowana przez tego
pracodawcę do innego Państwa Członkowskiego do wykonywania pracy w imieniu
tego pracodawcy, nadal podlega ustawodawstwu pierwszego Państwa
Członkowskiego, pod warunkiem, że przewidywany czas takiej pracy nie
przekracza 24 miesięcy i ta osoba nie jest wysłana w celu zastąpienia innej osoby.
Sąd pierwszej instancji dodał, że na podstawie art. 14 ust. 1 rozporządzenia
Nr 987/2009 co do celów stosowania art. 12 ust. 1 rozporządzenia 883/2004
„osoba, która wykonuje działalność jako pracownik najemny w państwie
4
członkowskim w imieniu pracodawcy, który normalnie tam prowadzi swoją
działalność, a która jest delegowana przez tego pracodawcę do innego państwa
członkowskiego”, oznacza także osobę zatrudnioną w celu oddelegowania jej do
innego państwa członkowskiego, pod warunkiem, że osoba ta bezpośrednio przed
rozpoczęciem zatrudnienia podlega już ustawodawstwu państwa członkowskiego,
w którym siedzibę ma jej pracodawca. Zastosowanie powołanego przepisu wymaga
spełnienia warunków, które zostały wskazane w rozporządzeniu nr 987/2009 i
omówione szerzej w Decyzji nr A2 Komisji Administracyjnej d/s Koordynacji
Systemów Zabezpieczenia Społecznego. Odpowiednie warunki muszą zostać
spełnione zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika. Po stronie pracodawcy
został określony wymóg, by wysyłające przedsiębiorstwo zazwyczaj prowadziło na
terenie kraju delegującego znaczną część działalności w rozumieniu art. 14 ust. 2
powyższego rozporządzenia. O tym, czy pracodawca spełnia to kryterium decydują
między innymi: wielkość obrotów osiągniętych w kraju i za granicą, a także liczba
pracowników wykonujących pracę w państwie wysłania, z wyjątkiem pracowników
administracyjnych i zarządzających oraz ilość umów zawartych w ramach
działalności prowadzonej na obszarze tego państwa. Przy czym, zdaniem Komisji
Administracyjnej, powyższy wykaz nie jest wyczerpujący, ponieważ kryteria
powinny być dostosowane do konkretnego przypadku i uwzględniać charakter
działalności prowadzonej przez przedsiębiorstwo w państwie, w którym ma ono
siedzibę.
Sąd Okręgowy podkreślił, że powyższe przepisy jednoznacznie stanowią, iż
zasadą jest podleganie ustawodawstwu tego państwa, w którym praca jest
wykonywana. Wyjątkiem od tej zasady jest natomiast podleganie ustawodawstwu
państwa członkowskiego, w którym pracodawca ma siedzibę, w sytuacji
delegowania pracownika przez pracodawcę do innego państwa członkowskiego,
pod warunkiem, iż czas takiej pracy nie przekracza 24 miesięcy i osoba ta nie jest
wysłana, by zastąpić inną osobę. Wyjątek ten znajdzie również zastosowanie do
osoby, która została zatrudniona właśnie w celu delegowania jej do innego państwa
członkowskiego. Aby jednak, mimo wykonywania pracy na terenie innego państwa
członkowskiego, utrzymać ustawodawstwo państwa, w którym pracodawca
normalnie prowadzi swoją działalność, musi zostać spełniony warunek
5
legitymowania się pracownika, co najmniej miesięcznym stażem podlegania
ubezpieczeniom społecznym w tym państwie bezpośrednio przed rozpoczęciem
zatrudnienia.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że umowa zawarta pomiędzy odwołującą
się a zainteresowanym została zawarta w celu oddelegowania go do pracy w innym
państwie członkowskim - we Francji. Sąd Okręgowy zaznaczył też, że nawet gdyby
zainteresowany takiemu ubezpieczeniu podlegał, to nie pozwoliłoby to jednak na
utrzymanie względem niego ustawodawstwa polskiego jako właściwego, z uwagi na
to, iż przepisy mówią o utrzymaniu ustawodawstwa kraju, w którym pracodawca
normalnie prowadzi swoją działalność. Tymczasem w sprawie nie można było
stwierdzić, aby normalna działalność wnioskodawcy prowadzona była w Polsce.
Przedłożone przez odwołującą się dokumenty świadczą, iż w spornym okresie
Spółka prowadziła swoją działalność przede wszystkim na terenie Francji, a w
niewielkim jedynie stopniu na terenie Polski.
W świetle powyższych okoliczności Sąd pierwszej instancji uznał, że nie
zostały spełnione przesłanki do ustalenia ustawodawstwa polskiego jako
ustawodawstwa właściwego dla okresu pracy zainteresowanego we Francji, a tym
samym do wystawienia stosownego zaświadczenia A1 w tym zakresie.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 10
października 2013 r., wydanym na skutek apelacji wniesionej przez odwołującą się
od wyroku Sadu pierwszej instancji, zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go
decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 kwietnia 2012 r. oraz
zobowiązał stronę pozwaną do wydania odwołującej się zaświadczenia
potwierdzającego, że zainteresowany M. J. podlegał polskiemu ustawodawstwu w
zakresie ubezpieczeń społecznych od dnia 4 stycznia 2012 r. do dnia 31 marca
2012 r.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że spór w sprawie wymagał ustalenia, czy organ
rentowy zasadnie stwierdził, że zainteresowany podlegał francuskiemu
ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń społecznych oraz, czy zasadnie odmówił
wydania odwołującej się zaświadczenia, że w wyżej wymienionym okresie
zainteresowany podlega polskiemu ustawodawstwu w zakresie ubezpieczeń
społecznych.
6
Sąd Apelacyjny potwierdził, że w sprawie znajdują zastosowanie przepisy
rozporządzenia Parlamentu i Rady (WE) nr 883/2004 oraz rozporządzenia
Parlamentu Europejskiego i Rady nr 987/2009. Dodał też, że w przypadku
pracowników najemnych generalną regułą jest podleganie systemowi
zabezpieczenia społecznego tylko jednego kraju, w którym jest świadczona praca
(lex loci laboris). Taka konkluzja wypływa bowiem z dyspozycji art. 11 ust. 2a
rozporządzenia nr 883/2004, który stanowi, że osoba wykonująca w państwie
członkowskim pracę najemną lub pracę na własny rachunek, podlega
ustawodawstwu tego państwa członkowskiego.
Sąd drugiej instancji zaznaczył jednak, że rozporządzeniu nr 883/2004
przewidziane są liczne wyjątki od powyższej zasady terytorialności. Takie
odstępstwo od reguły przewiduje art. 12 ust. 1 powyższego rozporządzenia, który
stanowi, że osoba wykonująca działalność jako pracownik najemny w państwie
członkowskim w imieniu pracodawcy, który tam normalnie prowadzi działalność, a
która jest delegowana przez tego pracodawcę do innego państwa członkowskiego
do wykonywania pracy w imieniu pracodawcy, nadal podlega ustawodawstwu
pierwszego państwa członkowskiego, pod warunkiem, że przewidywany czas takiej
pracy nie przekracza 24 miesięcy i że osoba ta nie jest wysłana, by zastąpić inną
osobę. W szczegółowych uregulowaniach dotyczących art. 12 i art. 13
rozporządzenia nr 883/2004, zawartych w rozporządzeniu nr 987/2009
dotyczącego wykonywania rozporządzenia nr 883/2004, w art. 14 ust. 1 i 2
wskazano z kolei, że sformułowanie zawarte w art. 12 ust. 1 rozporządzenia
podstawowego - „osoba, która wykonuje działalność jako pracownik najemny w
państwie członkowskim w imieniu pracodawcy, który normalnie prowadzi tam swoją
działalność, a która jest delegowana przez tego pracodawcę do innego państwa
członkowskiego”, oznacza także osobę zatrudnioną w celu oddelegowania jej do
innego państwa członkowskiego, pod warunkiem, że osoba ta bezpośrednio przed
rozpoczęciem zatrudnienia podlega już ustawodawstwu państwa członkowskiego,
w którym siedzibę ma jej pracodawca. W ust. 2 wyjaśniono natomiast, że
sformułowanie z art. 12 ust. 1 rozporządzenia podstawowego - „który normalnie
tam prowadzi swą działalność” odnosi się do pracodawcy zazwyczaj prowadzącego
znaczną część działalności, innej niż działalność związana z samym zarządzaniem
7
wewnętrznym na terytorium państwa członkowskiego, w którym ma swoją siedzibę,
z uwzględnieniem wszystkich kryteriów charakteryzujących działalność prowadzoną
przez dane przedsiębiorstwo. Kryteria te muszą zostać dopasowane do
specyficznych cech każdego pracodawcy i do rzeczywistego charakteru
prowadzonej działalności.
Uwzględniając te uwagi, Sąd Apelacyjny stwierdził, iż rozpoznawanej
sprawie nie było sporne, że przewidywany okres wykonywania pracy we Francji
przez zainteresowanego nie przekraczał 24 miesięcy oraz że pracownik nie został
skierowany w miejsce innej osoby, której upłynął okres skierowania, nie było
również sporne, że przed oddelegowaniem do Francji, ubezpieczony podlegał
ubezpieczeniu społecznemu w Polsce. Spór wymagał więc rozstrzygnięcia, czy
odwołująca się prowadzi na terenie Polski „znaczną działalność”, o której mowa w
art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 883/2004, inną niż działalność związaną z samym
zarządzaniem wewnętrznym, oraz na jakich zasadach zainteresowany został
oddelegowany do pracy we Francji i czy Sąd Apelacyjny wskazał w tym zakresie na
treść decyzji nr A2 z dnia 6 sierpnia 2012 r. dotyczącej wykładni art. 12
powyższego rozporządzenia w sprawie ustawodawstwa mającego zastosowanie do
pracowników delegowanych i osób wykonujących pracę na własny rachunek,
tymczasowo pracujących poza państwem właściwym. Dodał, że Komisja
Administracyjna d/s Koordynacji Systemów Zabezpieczenia Społecznego wyjaśniła,
że pierwszym decydującym warunkiem dla zastosowanie art. 12 ust. 1 jest istnienie
bezpośredniego związku pomiędzy pracodawcą a zatrudnionym przez niego
pracownikiem. Drugim decydującym warunkiem jest istnienie więzi pomiędzy
pracodawcą a państwem członkowskim, w którym ma on swoją siedzibę. Możliwość
delegowania pracowników według Komisji powinna zatem ograniczać się wyłącznie
do przedsiębiorstw, które normalnie prowadzą swą działalność na terenie państwa
członkowskiego, którego ustawodawstwu nadal podlega pracownik delegowany,
dlatego przyjmuje się, że powyższe przepisy mają zastosowanie jedynie do
przedsiębiorstw, które zazwyczaj prowadzą znaczną część działalności na
terytorium państwa członkowskiego, w którym mają siedzibę. Przez cały okres
delegowania powinna istnieć możliwość przeprowadzania wszelkich kontroli,
dotyczących w szczególności opłacania składek i utrzymywania bezpośredniego
8
związku, wymaganych dla zapobieżenia niezgodnemu z prawem wykorzystaniu
wyżej wymienionych przepisów oraz dla zapewnienia odpowiednich informacji
organom administracyjnym, pracodawcom i pracownikom. Pracownik i pracodawca
muszą być należycie poinformowani o warunkach, pod którymi zezwala się na to,
by pracownik delegowany nadal podlegał ustawodawstwu państwa, z którego
został oddelegowany. Reasumując, Komisja stwierdziła, że przepis art. 12 ust. 1
rozporządzenia nr 883/2004 stosuje się do pracownika podlegającego
ustawodawstwu państwa członkowskiego (państwa wysyłającego) z tytułu
wykonywania pracy na rzecz pracodawcy, który zostaje wysłany przez tego
pracodawcę do innego państwa członkowskiego (państwa zatrudnienia) w celu
wykonywania tam pracy na rzecz tego pracodawcy. Przy czym pracę uważa się za
wykonywaną na rzecz pracodawcy państwa wysyłającego, jeżeli ustalono, że praca
ta jest wykonywana dla tego pracodawcy oraz że wciąż istnieje bezpośredni
związek pomiędzy pracownikiem a pracodawcą, który go oddelegował. W celu
ustalenia, czy taki bezpośredni związek wciąż istnieje, a zatem dla przyjęcia, że
pracownik nadal podlega zwierzchnictwu pracodawcy, który go oddelegował,
należy uwzględnić szereg elementów, w tym odpowiedzialność za rekrutację,
umowę o pracę, wynagrodzenie, niezależnie od ewentualnych umów między
pracodawcą w państwie wysyłającym a przedsiębiorstwem w państwie
zatrudnienia, dotyczących wynagradzania pracowników i zwalniania oraz prawo do
określenia charakteru pracy.
Z powyższego wynika, zdaniem Sądu drugiej instancji, że poza istnieniem
więzi pracowniczej wymaga się, aby przedsiębiorstwo delegujące „zwykle”
prowadziło działalność na terenie państwa, z którego pracownik został
oddelegowany. Ponadto chodzi o działalność „godną odnotowania” w kraju
delegującym. Z decyzji nie wynika przy tym, aby to właśnie obrót odgrywał
pierwszoplanową rolę przy ocenie, czy przedsiębiorstwo może powołać się na
art. 14 ust. 1 lit. „a” rozporządzenia 1408/71.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że analizując wskaźniki takie jak: miejsce siedziby
pracodawcy delegującego i jego administracji, liczbę personelu administracyjnego
obecnego w państwie członkowskim wysyłającym, miejsce rekrutacji pracowników
delegowanych, miejsce zawierania umów, prawo któremu podlegają umowy
9
zawarte z pracownikami, należy uznać prawidłowość ustaleń Sądu pierwszej
instancji. Jednakże Sąd drugiej instancji podniósł, że krótkotrwała zmiana
niektórych wskaźników nie powinna ważyć na ocenie wniosku. Funkcjonowanie
przedsiębiorstwa uzależnione jest bowiem od szeregu czynników, w tym od niego
niezależnych. Dokumentacja dostarczona przez Spółkę wskazuje na zmienne
wartości zarówno obrotów, jak i liczby zatrudnionych pracowników. W 2011 r. i
2012 r. odnotowano spadek osiąganego obrotu na terenie Polski, jednakże
tendencja ta związana jest z obecną sytuacją na rynku europejskim. Z tego też
względu wartość osiąganych przez stronę odwołującą się obrotów nie może
stanowić podstawowego determinantu w rozstrzyganiu niniejszej sprawy.
Wszystkie te okoliczności zdaniem Sądu Apelacyjnego, świadczą o istnieniu
po stronie wnioskodawcy przesłanek warunkujących wydanie zaświadczenia A1
potwierdzającego objęcie pracownika delegowanego krajowym systemem
ubezpieczeń społecznych.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł do Sądu najwyższego skargę
kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 10 października 2013 r.,
zaskarżając ten wyrok w całości i zarzucając mu naruszenie przepisów
postępowania, mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy przez:
(-) niewłaściwe zastosowanie art. 382 k.p.c. przez pominięcie znacznej
części zebranego materiału dotyczącego prowadzenia przez wnioskodawcę
działalności na terenie Polski i nieodniesienie się do całości materiału zebranego w
sprawie przez Sądem pierwszej instancji i Sądem drugiej instancji i w konsekwencji
uznanie, że odwołująca się prowadziła normalną działalność na terenie Polski oraz
przez brak odniesienia się do przesłanek warunkujących przyjęcie istnienia
znaczącej działalności w państwie wysyłającym przez wnioskodawcę;
(-) niewłaściwe zastosowanie art. 328 § 2 k.p.c., z związku z art. 391 k.p.c.
przez nieodniesienie się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich przeprowadzonych
w sprawie dowodów i w konsekwencji uznanie, że odwołująca się prowadziła w
spornym okresie normalną działalność na terenie Polski;
(-) zastosowanie art. 386 § 1 k.p.c. i uwzględnienie w części apelacji
odwołującej się, pomimo jej bezzasadności;
10
(-) niezastosowanie art. 385 k.p.c., mimo że apelacja odwołującej się jest w
całości bezzasadna.
W skardze zarzucono również naruszenie prawa materialnego przez błędną
wykładnię art. 12 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr
883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów
zabezpieczenia społecznego w związku z art. 14 ust. 1 rozporządzenia Parlamentu
Europejskiego i Rady (WE) z dnia 16 września 2009 r. dotyczącego wykonywania
rozporządzenia nr 883/2004, przez ich niezastosowanie wskutek nieprawidłowej
wykładni przesłanki normalnego prowadzenia przez pracodawcę kierującego
pracownika do wykonywania pracy w innym państwie członkowskim w państwie, w
którym ma siedzibę, przez co zostało przyjęte, że strona przeciwna w spornym
okresie nie prowadziła normalnej działalności na terenie Polski.
Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i oddalenie w całości odwołania, ewentualnie o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu, a także o zasądzenie od odwołującej się na rzecz organu rentowego
kosztów postępowania, w tym kosztów postępowania kasacyjnego, według norm
prawem przepisanych.
Skarżący podniósł, że jak wykazuje zebrana w sprawie dokumentacja,
odwołująca się od lat nie potrafiła wykazać znaczącej wysokości obrotów
osiąganych na terytorium Polski w stosunku do tych osiąganych we Francji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga kasacyjna jest uzasadniona.
Trafne okazały się zarówno zarzuty odnoszące się do naruszenia prawa
procesowego, jak i materialnego.
Nie są uzasadnione jedynie sformułowane w skardze zarzuty naruszenia
art. 386 § 1 k.p.c. i art. 385 k.p.c. w tym zakresie Sąd Najwyższy uważa bowiem za
niezbędne podnieść, iż oba te przepisy są adresowane do sądu drugiej instancji i
przesądzają o tym, w jaki sposób ma on rozstrzygnąć sprawę, jeżeli stwierdzi, że
apelacja jest bezzasadna, bądź że powinna być uwzględniona. O ich naruszeniu
11
mogłaby być zatem mowa jedynie wtedy, gdyby Sąd drugiej instancji stwierdził, że
apelacja jest niezasadna, a ją uwzględnił, czego skarżący przecież nie zarzuca.
Natomiast sąd drugiej instancji nie narusza art. 386 § 1 k.p.c., a także art. 385
k.p.c., jeżeli uwzględni apelację na podstawie oceny, że jest ona zasadna,
niezależnie od twierdzenia strony, iż była bezzasadna (por. np. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 2 grudnia 1997 r., I PKN 403/97, OSNP 1998 nr 20, poz. 602,
czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2000 r., I PKN 711/99, OSNP 2002 nr
1, poz. 13).
W przytoczonych wyżej okolicznościach sprawy, w szczególności za
usprawiedliwiony należy uznać natomiast zarzut naruszenia art. 382 k.p.c. W myśl
tego przepisu sąd drugiej instancji orzeka na podstawie materiału zebranego w
postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Materiałem
zebranym w rozumieniu tego przepisu są twierdzenia, wnioski i zarzuty stron oraz
przeprowadzone dowody. W przedmiotowej sprawie Sąd Apelacyjny zdaje się
pomijać precyzyjne ustalenia Sądu pierwszej instancji dotyczące działalności
prowadzonej przez wnioskodawcę w kraju i za granicą w odniesieniu do liczby
pracowników zatrudnionych i zgłoszonych do ubezpieczenia w Polsce, liczby umów
realizowanych w kraju, osiągania odpowiedniej wysokości obrotów krajowych.
Zamiast tego powołuje jedynie treść rozporządzeń nr 883/2004 i nr 987/2009, a
także treść decyzji A2 Komisji Administracyjnej d/s Koordynacji Systemów
Zabezpieczenia Społecznego z dnia 12 czerwca 2009 r. i obszernie cytuje przyjęte
przez tę Komisję kryteria. I o ile Sąd drugiej instancji przyznaje, że istota
przedmiotowej sprawy wymagała rozstrzygnięcia, czy odwołująca się prowadzi na
terenie Polski znaczną działalność, to swoje rozważania na ten temat w zasadzie
ogranicza do konkluzji, że „krótkotrwała zmiana niektórych wskaźników nie powinna
ważyć na ocenie wniosku,(...) a wartość osiąganych przez stronę odwołującą się
obrotów nie może stanowić podstawowego determinantu”. W tym miejscu należy
też zauważyć, że Sąd Apelacyjny nie precyzuje już, jakie kryteria uznaje za
„determinant podstawowy”, gdyż wcześniej powołanych przez siebie czynników
wyszczególnionych decyzją Komisji nie odnosi w żaden sposób do ustaleń
przedmiotowej sprawy.
12
Tego rodzaju stwierdzenie przesądza również o słuszności kasacyjnego
zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. z reguły nie ma
wprawdzie wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego
wydaniu (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 1 lipca 1998 r., I PKN 220/98,
OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 482; z dnia 9 lipca 1998 r., I PKN 234/98, OSNAPiUS
1999 nr 15, poz. 487; z dnia 7 kwietnia 1999 r., I PKN 653/98, OSNAPiUS 2000 nr
11, poz. 427 oraz z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP 2003 nr 15,
poz. 352). Wyjątkowo jednak, niezgodne z art. 328 § 2 k.p.c. sporządzenie
uzasadnienie wyroku sądu drugiej instancji, może stanowić usprawiedliwioną
podstawę skargi kasacyjnej, gdy niezachowanie jego wymagań konstrukcyjnych
może czynić zasadnym kasacyjny zarzut naruszenia prawa materialnego przez
jego zastosowanie do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP 2003 nr
15, poz. 352), gdy uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który
doprowadził do wydania orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18
marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420) lub nie pozwala na jego kontrolę
kasacyjną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01,
LEX nr 78271). Tak sytuacja wystąpiła w rozpoznawanej sprawie, co trafnie
zarzuca skarga.
Uzasadniona jest także zarzucana podstawa naruszenia prawa
materialnego.
Sąd Najwyższy w składzie orzekającym w niniejszej sprawie w pełni
aprobuje stanowisko wyrażone w analogicznej sprawie w wyroku z dnia 4 czerwca
2014 r., II UK 550/13, i argumenty podniesione w uzasadnieniu tego orzeczenia.
Przede wszystkim nie można podzielić stanowiska Sądu Apelacyjnego, że obrót nie
odgrywa pierwszoplanowej roli w ocenie „czy przedsiębiorstwo może powołać się
na art. 14 ust. 1 lit. a rozporządzenia 1408/71”, a więc przyjęcie, że obrót w kraju
delegowania nie przesądza, czy przedsiębiorstwo delegujące (w sprawie agencja
pracy tymczasowej) prowadzi znaczną część działalności w kraju delegowania. Jak
się wydaje, Sąd na skutek pomyłki odwołał się zresztą do poprzedniej regulacji,
gdyż od dnia 1 maja 2010 r. znaczenie mają już regulacje aktualnie obowiązujących
rozporządzeń nr 883/2004 i nr 987/2009. Nawet podzielając tak ogólnie
13
sformułowaną tezę, należy ją uzupełnić o istotne zastrzeżenie, że obrót nie może
być pomijany jako kryterium bez znaczenia. Opracowany przez Komisję
Administracyjną na podstawie Decyzji „Praktyczny Poradnik: Ustawodawstwo
mające zastosowanie do pracowników w Unii Europejskiej (UE), Europejskim
Obszarze Gospodarczym (EOG) i Szwajcarii” wyraźnie wskazuje, że obroty
osiągane przez delegujące przedsiębiorstwo w państwie zatrudnienia w
odpowiednim okresie powinny wynosić co najmniej 25%, zaś przypadki, kiedy obrót
jest niższy wymagają pogłębionej analizy. Obrót ustalony w sprawie jest o ponad
połowę niższy niż wymagany, wynosi bowiem zaledwie 12%. Obrót na poziomie
25% odnosi się zaś dla wszystkich państw Unii i w tym wyraża się jego uniwersalny
walor jako jednakowego punktu odniesienia dla wszystkich adresatów (firm,
przedsiębiorstwa) z wielu różnych państw. Taki poziom wymaganego obrotu
odpowiada regulacji prawnej, adresowanej do „pracodawcy zazwyczaj
prowadzącego znaczną część działalności, innej niż działalność związana z samym
zarządzaniem wewnętrznym na terytorium państwa członkowskiego, w którym ma
siedzibę, (…)” - art. 12 ust. 1 rozporządzenia nr 987/2009 w związku z art. 14 ust. 2
rozporządzenia nr 987/2009). Potwierdza to także orzecznictwo ETS (por. sprawa
Sarl Manpower przeciwko Caisse Promaire d' Assurace Maladie - wyrok ETS z dnia
17 grudnia 1970, sygn. 35/70, ECR 1970/2/01251; sprawa Fitzwilliam - wyrok ETS
z dnia 10 lutego 2000 r., C-202/97, ECR 2000/2/I-00883; sprawa Plum - wyrok ETS
z dnia 9 listopada 2000 r., C-404/98, ECR 2000/11A/I-09397). Szczególne
znaczenie w tej kwestii należy przypisać stanowisku wyrażonemu w sprawie
Fitzwilliam, w którym przyjęto, że warunek zwykłego wykonywania swej działalności
w pierwszym państwie jest spełniony, jeżeli przedsiębiorstwo stale wykonuje
znaczącą działalność w państwie, w którym ma siedzibę. Tak więc stanowisko, że
obrót stanowi istotne kryterium odwołujące się do skali działalności
przedsiębiorstwa, można uznać za utrwalone i aktualne jako kryterium racjonalnie
sprawdzalne. Przekładając to na okoliczności niniejszej sprawy należy uznać, że
skoro wymagany jest obrót na poziomie 25% w kraju delegowania, a więc jednej
czwartej całego obrotu, to po pierwsze, dotyczyć to może jedynie przedsiębiorstwa
działającego w danym państwie, a po drugie, przedsiębiorstwa z wymaganą
granicą obrotu, który co do zasady nie pozwala na dowolne odejście poniżej tak
14
zakreślonej skali. Wspomniany wyżej Poradnik praktyczny stwierdza, że przypadki,
w których obrót jest niższy niż 25% „wymagałyby pogłębionej analizy”. Z tego
ostatniego zapisu nie wynika, że znosi zastrzeżony poziom obrotu, lecz tylko, że
odstępstwo powinno stanowić wyjątek oparty na racjonalnej podstawie, a więc na
analizie, która musi być tym bardziej wzmocniona. Nie oznacza to jednak, że niższy
obrót może być równoważony (kompensowany) wartością innych kryteriów, gdyż są
one rodzajowo odmienne i dotyczą czego innego. Kryteria te, dotyczące siedziby
przedsiębiorstwa i zawierania umów w miejscu delegowania, również powinny być
spełnione, gdyż należy to do zwykłej istoty rozważanej regulacji. Natomiast ilość
umów czy kontraktów nie zastępuje obrotu, który stanowi właśnie pochodną ich
realizacji. Reasumując, obrót jako kryterium oceny w rozważanym aspekcie
legitymuje przedsiębiorcę (agencję) dopiero przy określonej wartości (25%), co
oznacza, że 12% obrót nie spełnia kryterium wymaganego obrotu w kraju
delegowania, gdy się dodatkowo uwzględni, że jak wynika z jednoznacznych
ustaleń Sądu pierwszej instancji, zaaprobowanych przez Sąd Apelacyjny, niższy
obrót nie był krótkotrwały, lecz utrzymywał się dłużej na poziomie 12% - ustalono
wszak, że na koniec 2010 r. wynosił 18%, w 2011 r. 12% i podobnie w 2012 r.,
znaczącym dla wydania zaświadczenia.
W sprawie nie ustalono natomiast, aby tendencja spadkowa była
krótkotrwała i że pewna jest poprawa do wymaganego poziomu, gdyż „sytuacja na
rynku europejskim” (dekoniunktura) sama w sobie nie uzasadnia wyjątku, od
przedstawionej wyżej zasady - wykładnia i stosowanie przepisów nie może zależeć
od koniunktury czy dekoniunktury w danym państwie.
Stwierdzenie więc, że „wartość osiąganych przez stronę odwołującą się
obrotów (…) nie może stanowić podstawowego determinantu w rozstrzyganiu
niniejszej sprawy”, nie zasługuje na podzielenie, gdy się uwzględni, że w
omawianej regulacji chodzi o wyjątek od zasady lex loci laboris, a więc ułatwienia, a
nie o system, w którym pracownik z kraju o niższych kosztach pracy (ubezpieczenia
społecznego) jest wysyłany (delegowany) do pracy w kraju o wyższych kosztach
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2009 r., II UK 99/09, OSNP 2011
nr 11-12, poz. 162). Dobrodziejstwo wyjątku od zasady lex loci laboris odnosi się do
pracodawcy osadzonego w jednym państwie i wykonującego roboty lub usługi w
15
innym państwie, zatrudniając do tej pracy swoich dotychczasowych pracowników
albo osoby dopiero zatrudniane z kraju delegowania. Dzięki takiemu rozwiązaniu
pracodawca (agencja pracy tymczasowej) za granicą nie musi zatrudniać
pracowników z innego kraju według kosztów miejsca pracy (wykonywania usługi,
działania firmy). Jednak taki wyjątek ma swe racjonalne granice, które wyznacza
warunek prowadzenia znaczącej części działalności, innej niż działalność związana
z samym zarządzaniem wewnętrznym, na terytorium państwa członkowskiego, w
którym ma swoją siedzibę. Na tle przedstawionego stanu faktycznego sprawy nie
można nie dostrzegać różnicy między pracodawcą, który za granicą wykonuje
roboty lub usługi a agencją pracy tymczasowej, gdyż w przypadku zatrudnienia
przez agencję pracodawcą faktycznym jest tzw. pracodawca użytkownik, gdyż to on
określa reżim pracy i sprawuje kierownictwo w zatrudnieniu. Pracownik delegowany
jest więc do zagranicznego pracodawcy użytkownika, czyli nie jest to sytuacja
typowa, w której pracownik delegowany jest do wykonywania pracy (robót, usług)
na rzecz delegującego pracodawcy. Innymi słowy, agencja pracy tymczasowej
pośredniczy w zatrudnieniu, co uzasadnia jej określony profit, czyli zapłatę za
usługę (marżę) po zwrocie kosztów. Te czynniki determinują też zasadniczy cel jej
działalności, dlatego agencja pracy tymczasowej nie powinna być zwolniona z
wymaganego poziomu obrotu jako kryterium oceny w podstawowej kwestii, czy
prowadzi znaczącą część działalności na terytorium państwa członkowskiego, z
którego wysyła zatrudnionych do pracy za granicę. Innymi słowy skoro próg obrotu
na poziomie 25% odnosi się do zwykłych pracodawców, to tym bardziej dotyczy
także agencji pracy tymczasowej.
Uzasadnia to konkluzję, według której agencja pracy tymczasowej,
delegująca zatrudnianych pracowników do pracy za granicą, może być uznana za
pracodawcę zazwyczaj prowadzącego znaczną część działalności, innej niż
działalność związana z samym zarządzaniem wewnętrznym na terytorium państwa
członkowskiego, w którym ma swoją siedzibę, w rozumieniu przepisów
rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 (art. 12 ust. 1)
oraz nr 987/2009 (art. 14 ust. 2), jeżeli osiąga w kraju delegowania wymagany obrót
z prowadzonej działalności, na poziomie 25% całego jej obrotu.
16
Uwzględniając przedstawioną wyżej argumentację, Sąd Najwyższy uznał
zatem, że sformułowane w skardze kasacyjnej zarzuty są uzasadnione. Dlatego
też, opierając się na treści art. 39815
§ 1 k.p.c., a w odniesieniu do kosztów
postępowania kasacyjnego na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c., orzekł jak w sentencji swego wyroku.