Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 279/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 marca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z odwołania J. T.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do emerytury,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 24 marca 2015 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 30 grudnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30 grudnia 2013 r. zmienił zaskarżony
przez organ rentowy wyrok Sądu Okręgowego w C. z dnia 10 czerwca 2013 r. w
ten sposób, że oddalił odwołanie J. T. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń
2
Społecznych z dnia 29 czerwca 2012 r., odmawiającej prawa do emerytury w wieku
obniżonym z tytułu pracy w warunkach szczególnych.
Sąd odwoławczy wskazał, że zgodnie z treścią art. 184 i art. 32 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej jako : „ustawa
emerytalna”), prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu, urodzonemu po
dniu 31 grudnia 1948 r., który ukończył 60 lat, udokumentował do dnia 31 grudnia
1998 r. 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych, w tym co najmniej 15 lat
zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, nie
przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek o przekazanie
środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za
pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz rozwiązał stosunek
pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem. Ten ostatni
warunek został usunięty z dniem 1 stycznia 2013 r. na mocy ustawy z dnia 11 maja
2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2012 r., poz. 637), jednakże
obowiązywał w dacie wydania zaskarżonej decyzji.
Sąd odwoławczy za bezsporne uznał, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia
1999 r. legitymował się ponad 34 – letnim stażem ubezpieczeniowym i nie jest
członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Obniżony wiek emerytalny osiągnął w
dniu 17 kwietnia 2010 r. Niekwestionowane było też, że odwołujący się nie
rozwiązał stosunku pracy, co zwalniało Sąd pierwszej instancji od czynienia ustaleń
odnośnie do charakteru i wymiaru czasu pracy w spornym okresie jego zatrudnienia
od 1 lutego 1975 r. do 30 listopada 1991 r. w Przedsiębiorstwie Robót
Instalacyjno-Montażowych Budownictwa Rolniczego. Według Sądu drugiej
instancji, spełnienie warunków uprawniających do emerytury w wieku obniżonym
podlega bowiem ocenie według stanu prawnego obowiązującego w dacie wydania
decyzji przez organ rentowy. Skoro zaś w tej dacie obowiązywał wynikający z
art. 184 ustawy emerytalnej warunek rozwiązania stosunku pracy, którego
ubezpieczony bezsprzecznie wówczas nie spełniał, to brak było podstaw do
stwierdzenia, że nabył uprawnienia emerytalne na podstawie tego przepisu.
3
Niezależnie od tego, Sąd Apelacyjny podniósł, że wbrew stanowisku Sądu
Okręgowego, zatrudnienie odwołującego się w Przedsiębiorstwie Robót
Instalacyjno-Montażowych Budownictwa Rolniczego w okresie od 1 lutego 1975 r.
do 30 listopada 1991 r. nie miało cech pracy w warunkach szczególnych. Według
przedłożonego przez ubezpieczonego świadectwa wykonywania prac w warunkach
szczególnych, był on w tym czasie zatrudniony przy wytwarzaniu i przesyłaniu
energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń
elektroenergetycznych i cieplnych, tj. wykonywał prace opisane w wykazie A, dział
II, poz. 1 pkt 7, stanowiącym załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Budownictwa i
Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r. w sprawie wykazu
stanowisk pracy w zakładach pracy nadzorowanych przez Ministra Budownictwa i
Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których wykonywane są prace w
szczególnych warunkach, uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę
oraz do wzrostu emerytury lub renty. Fakt wydania świadectwa określonej treści
przez pracodawcę nie zwalnia jednak sądu od dokładnej jego analizy i poddania
weryfikacji, a w końcu rozstrzygnięcia, czy w oparciu o zawarte w nim dane
zachodzi podstawa do uwzględnienia wynikających z niego informacji. W niniejszej
sprawie brak jest takiej podstawy, albowiem ubezpieczony wykonywał prace
elektromontera w budownictwie, a prace opisane w wydanym mu świadectwie,
polegające na wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy
montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych,
zostały wymienione jedynie w dziale II wykazu A, stanowiącego załącznik do
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w
szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.; dalej jako: „rozporządzenie”),
dotyczącego zatrudnienia w energetyce. Wyodrębnienie prac w załączniku ma zaś
charakter stanowiskowo – branżowy, na co wielokrotnie zwracał uwagę Sąd
Najwyższy. Nie można zatem swobodnie, czy wręcz dowolnie, wiązać konkretnych
stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie
prawnym. Uzupełnianie załącznika do rozporządzenia zarządzeniami
poszczególnych ministrów, reprezentujących określone branże, o kolejne prace,
niepozostające w związku z głównym działem przemysłu, do którego się odnoszą,
4
nie może mieć zatem żadnego wpływu na ocenę charakteru pracy i jej
przyporządkowanie do innego działu. Z tych względów nie ma podstaw do
stwierdzenia, że ubezpieczony, będący w spornym okresie elektromonterem w
przedsiębiorstwie budowlanym, wykonywał prace w szczególnych warunkach,
przypisane zatrudnieniu w energetyce, co łącznie z nierozwiązaniem stosunku
pracy na dzień wydania zaskarżonej decyzji uniemożliwiało przyznanie mu
emerytury po myśli art. 184 ustawy emerytalnej, w związku z tym za błędne musiało
być uznane przeciwne stanowisko Sądu pierwszej instancji.
Ubezpieczony wywiódł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego,
zarzucając naruszenie:
1. art. 184 w związku z art. 32 i art. 100 ustawy emerytalnej, przez
błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że prawo do emerytury na zasadach
przewidzianych w art. 184 ustawy emerytalnej powstaje z dniem spełnienia
wszystkich przesłanek, w tym przesłanki rozwiązania stosunku pracy przez
ubezpieczonego, pomimo zmiany przepisu art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej od
dnia 1 stycznia 2013 r. (w trakcie postępowania sądowego toczącego się z
odwołania od decyzji organu rentowego);
2. § 2 ust. 1 oraz § 4 ust. 1 rozporządzenia w związku z załącznikiem do
tego rozporządzenia, stanowiącym wykaz A, dział II oraz w związku z art. 32 ust. 4 i
art. 184 ustawy emerytalnej, przez błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że
zatrudnienie w charakterze elektromontera w przedsiębiorstwie budowlanym nie
stanowi pracy w warunkach szczególnych, bowiem wykaz prac określony w
załączniku do rozporządzenia ma charakter stanowiskowo – branżowy i konieczny
jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym
właściwym dla danego działu gospodarki;
3. art. 316 § 1 k.p.c., przez jego niewłaściwe zastosowanie i pominięcie
przy orzekaniu zmiany stanu prawnego w zakresie przepisu art. 184 ust. 2 ustawy
emerytalnej od dnia 1 stycznia 2013 r.
Opierając skargę na takich podstawach, skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie o
uchylenie tego wyroku oraz orzeczenie co do istoty sprawy.
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ubezpieczonego ma usprawiedliwione podstawy.
W dacie wydania zaskarżonej decyzji wedle art. 184 ust. 2 ustawy
emerytalnej, emerytura, o której mowa w ust. 1 tego artykułu, przysługiwała pod
warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia
wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu
emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa oraz
rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego
pracownikiem. Od 1 stycznia 2013 r. nastąpiła zmiana stanu prawnego. Ustawą z
dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw zmieniono treść
powyższego przepisu, rezygnując z warunku rozwiązania stosunku pracy, a zatem
zmiana ta nastąpiła przed wydaniem wyroku przez Sąd pierwszej instancji.
Z przepisu art. 316 § 1 k.p.c. wynika ogólna zasada obowiązująca w
postępowaniu cywilnym, zgodnie z którą podstawą rozstrzygnięcia jest stan rzeczy
istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Nie budzi wątpliwości, że „stan rzeczy” w
rozumieniu powyższego przepisu obejmuje również stan prawny. Na gruncie spraw
z zakresu ubezpieczeń społecznych powyższa reguła doznaje weryfikacji z tego
względu, że postępowanie sądowe w tych sprawach wszczynane jest na skutek
odwołania wniesionego od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które
zastępuje pozew. Postępowanie to ma zatem charakter odwoławczy, a jego
przedmiotem jest ocena zgodności z prawem wydanej decyzji. W orzecznictwie
Sądu Najwyższego przyjmuje się jednak, że zasada ta nie ma charakteru
absolutnego. Ma ona bowiem uzasadnienie tylko wtedy, kiedy odwołanie się do
art. 316 § 1 k.p.c. wypaczałoby charakter postępowania w sprawach z zakresu
ubezpieczeń społecznych i prowadziłoby do jaskrawego pominięcia odrębności
tego postępowania przez całkowite pozbawienie znaczenia postępowania
administracyjnego poprzedzającego postępowanie sądowe. Niebezpieczeństwa
takiego nie ma w sytuacji, kiedy spełnienie się ostatniej z przesłanek prawa do
świadczenia w trakcie postępowania sądowego jest oczywiste i niekwestionowane
6
przez organ rentowy (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca
1998 r., II UKN 555/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 181; wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r., I UK 152/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 273;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2007 r., III UK 25/07, OSNP 2008 nr
19-20, poz. 293, OSP 2009 nr 4, poz. 45). W wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 r.,
II UK 235/11 (OSNP 2013 nr 7-8, poz. 87) Sąd Najwyższy podkreślił, że odstępstwo
od zasady badania legalności decyzji na dzień jej wydania jest szczególnie
uzasadnione w przypadku oceny prawa do świadczenia uzależnionego, między
innymi, od warunku rozwiązania stosunku pracy, np. na podstawie art. 88 ust. 1
ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela, czy art. 184 ustawy
emerytalnej. Jeśli powyższe wymaganie zostanie spełnione po wydaniu decyzji - w
trakcie postępowania odwoławczego przed sądem - nie ma przeszkód, aby sąd,
stwierdziwszy spełnienie pozostałych przesłanek tego prawa, przyznał świadczenie
(por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 1998 r., II UKN 555/97,
OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 181, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia
2013 r., I UK 362/2012, LexPolonica nr 5145858). Z tych samych przyczyn Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 13 maja 2014 r., I UK 409/13 (LEX nr 1620586) przyjął,
że zmiana stanu prawnego przez wycofanie warunku rozwiązania stosunku pracy
(art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej) przed wydaniem wyroku przez Sąd drugiej
instancji uzasadnia zastosowanie przez Sąd art. 316 § 1 k.p.c., a w konsekwencji
zobowiązuje do uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji oddalającego odwołanie
tylko z powodu niespełnienia tego warunku.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą skargę kasacyjną w
pełni akceptuje powyżej przedstawione poglądy, wobec czego za trafny uznaje
zarzut skarżącego naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 316 § 1 k.p.c., co
polegało na nieprzyjęciu za podstawę rozstrzygnięcia art. 184 ust. 2 ustawy
emerytalnej w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2013 r., oczywiście z
uwzględnieniem art. 100 ust. 1 ustawy emerytalnej. Taka zmiana stanu prawnego
stanowiła bowiem novum niewymagające dokonywania merytorycznej oceny przez
organ rentowy, nie powodowała więc konieczności przeprowadzenia przed
organem rentowym jakiegokolwiek postępowania.
7
Tym samym prawo ubezpieczonego do emerytury w obniżonym wieku
uzależnione było jedynie od oceny tej spornej przesłanki, jaką jest kwestia
posiadania przez wnioskodawcę co najmniej 15 - letniego okresu pracy w
szczególnych warunkach.
Ustawą z dnia 27 marca 2003 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 56,
poz. 498) zmieniono treść art. 32 ustawy emerytalnej, w związku z czym od dnia 2
maja 2003 r. w celu ustalenia uprawnień, o których mowa w jego ust. 1, za
pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważało się pracowników
zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym
stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze
względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia w podmiotach, w których
obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów dotychczasowych.
Przepis ten, w zakresie, w jakim posługiwał się określeniem „w podmiotach, w
których obowiązują wykazy stanowisk ustalone na podstawie przepisów
dotychczasowych", został wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 czerwca
2004 r., P 17/03 (OTK-A 2004 nr 6, poz. 57 i Dz.U. Nr 144, poz. 1530) pozbawiony
mocy prawnej. Artykuł 32 ust. 4 ustawy pozostał bez zmian i stanowi, że wiek
emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na
podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do
emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych.
Wykładni pojęcia „przepisy dotychczasowe” dokonał Sąd Najwyższy w
uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 13 lutego 2002 r., III ZP 30/01 (OSNP 2002
nr 10, poz. 243), wskazując na przepisy rozporządzenia, z wyłączeniem tych, które
zobowiązywały ministrów, kierowników urzędów centralnych i centralne związki
spółdzielcze do ustalenia wykazu stanowisk pracy w podległych im zakładach
pracy. Stwierdził, że odesłanie do przepisów dotychczasowych w kwestii wykazów
obejmujących świadczenie pracy w warunkach szczególnych, zawarte w art. 32 ust.
4 ustawy emerytalnej, nie obejmuje przepisów kompetencyjnych § 1 ust. 2-3
rozporządzenia. Odesłanie dotyczy więc tylko wieku emerytalnego, rodzajów prac,
stanowisk, warunków uprawniających do wcześniejszej emerytury. To pozwala na
wniosek, że przepisy dotychczasowe, o których mowa w odesłaniu, to § 2 ust. 1
8
rozporządzenia, stanowiący, iż okresami pracy uzasadniającymi prawo do
świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i
w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy;
przepisy § 4-8a, określające wiek emerytalny i okres wykonywania pracy w
szczególnych warunkach pracowników wykonujących prace wyszczególnione w
wykazach A i B stanowiących załącznik do rozporządzenia oraz przepisy § 9-15,
dotyczące wieku emerytalnego i warunków przechodzenia na emeryturę osób
zatrudnionych w szczególnym charakterze. Sąd Najwyższy w konsekwencji
stwierdził więc, że odesłanie do przepisów dotychczasowych nie dotyczy
kompetencji do tworzenia wykazów obejmujących stanowiska, na których świadczy
się pracę w szczególnych warunkach, ale obejmuje samą treść tych wykazów i inne
okoliczności wyraźnie wskazane w art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej in principio, co
zostało zaakceptowane przez Trybunał Konstytucyjny w motywach wskazanego
wyżej wyroku.
Jak stwierdził Sąd Apelacyjny, w judykaturze rzeczywiście przyjmuje się, że
w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia,
wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo - branżowy. Pod
pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem
konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w
szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego.
Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne
znaczenie dla jej kwalifikacji, jako pracy w szczególnych warunkach.
Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości do oddzielnych
działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest
przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na
ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności
od tego, w którym dziale przemysłu jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni
związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego
działu gospodarki (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK
20/09 i I UK 24/09; z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10 a także z dnia 14 marca
2013 r., I UK 547/12; niepublikowane). Oznacza to, że przynależność pracodawcy
9
do określonej gałęzi przemysłu ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z
naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z
branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 maja 2011 r., III UK 174/10, niepublikowany).
Nietrafnie jednak Sąd odwoławczy, uznając że decydujące znaczenie dla
możliwości uznania pracy za wykonywaną w warunkach szczególnych ma jedynie
przyporządkowanie pracodawcy do określonego działu przemysłu, przypisał tej
zasadzie charakter absolutny, abstrahując od okoliczności faktycznych
poszczególnych spraw, czyli nie uwzględniając warunków, w jakich konkretna praca
jest świadczona. Tymczasem biorąc pod uwagę treść art. 32 ust. 2 ustawy
emerytalnej, zgodnie z którym za pracowników zatrudnionych w szczególnych
warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej
szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających
wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub
otoczenia, należy przede wszystkim stwierdzić, czy konkretne stanowisko narażone
jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w różnym stopniu w zależności od tego, w
którym dziale przemysłu jest umiejscowione. Jeżeli bowiem uciążliwość i
szkodliwość dla zdrowia konkretnej pracy wynika właśnie z jej branżowej specyfiki,
to należy odmówić tego szczególnego waloru pracy wykonywanej w innym dziale
przemysłu. Natomiast w sytuacji, gdy stopień szkodliwości, czy uciążliwości danego
rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest
wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach
szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia została
przyporządkowana do innego działu przemysłu (por. też wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 6 lutego 2014 r., I UK 314/13, LEX nr 1439383, czy też wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 26 marca 2014 r., II UK 368/14, LEX nr 1458633).
Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym
wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które
narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie
same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie
tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w
zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących
10
taką samą pracę. Z ustanowionej na gruncie art. 32 ust. 1 Konstytucji RP zasady
wynika bowiem nakaz jednakowego traktowania podmiotów znajdujących się w
zbliżonej sytuacji oraz zakaz różnicowania w tym traktowaniu bez przyczyny
znajdującej należyte uzasadnienie w przepisie rangi co najmniej ustawowej. Zasady
sprawiedliwości wymagają przy tym, aby zróżnicowanie prawne podmiotów
(ich kategorii) pozostawało w adekwatnej relacji do różnic w ich sytuacji faktycznej,
jako adresatów danych norm prawnych.
Z ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie przez Sąd pierwszej instancji
wynika, że ubezpieczony, zatrudniony w przedsiębiorstwie budowlanym (które
zajmowało się również wykonywaniem sieci elektroenergetycznych, w tym instalacji
linii kablowych na wysokości), w spornym okresie pracował jako elektromonter w
pełnym wymiarze czasu pracy przy budowie linii energetycznych niskiego,
średniego i wysokiego napięcia. W wykazie A, stanowiącym załącznik do
rozporządzenia, prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej
oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i
cieplnych zostały uwzględnione w dziale II, odnoszącym się do prac w energetyce.
W podstawie faktycznej wyroku Sądu Apelacyjnego brakuje zaś
jakichkolwiek ustaleń odnośnie do tego, że ubezpieczony, pracując w innym dziale
przemysłu, w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy
nie był narażony na działanie tych samych szkodliwych czynników, na które
narażeni byli pracownicy przemysłu energetycznego, w ramach którego to działu
tego rodzaju prace elektromonterskie zaliczane są do pracy w szczególnych
warunkach, co czyni skargę kasacyjną uzasadnioną. Nie jest bowiem możliwe
prawidłowe zastosowanie przepisów prawa materialnego, w tym wypadku art. 184
ustawy emerytalnej, do niedostatecznie wyjaśnionego stanu faktycznego (np. na
podstawie opinii biegłego do spraw BHP) odnośnie do tego, czy pracując w
przedsiębiorstwie budowlanym przy budowie linii energetycznych niskiego,
średniego i wysokiego napięcia ubezpieczony był narażony na taką samą
ekspozycję czynników szkodliwych jak zatrudnieni przy takich pracach w
energetyce, co determinuje ocenę warunków jego pracy jako szczególnych w
rozumieniu art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej.
11
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c. i
art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).