Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1117/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 sierpnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: SA Genowefa Glińska

Sędziowie: SA Marcjanna Górska (spr.)

SO del. Artur Fryc

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Kapanowska

po rozpoznaniu w dniu 28 sierpnia 2015 r. w Warszawie

sprawy B. Ż.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych w B.

z udziałem zainteresowanej (...) sp. z o.o. w Ś.

o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji B. Ż.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 31 marca 2014 r. sygn. akt XIII U 1/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od B. Ż. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w B. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt III AUa 1117/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27 września 2012 r. nr (...), wydaną na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1-2, art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt. 1, art. 38 ust. 1. ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, ze zm.) oraz art. 58 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz. .U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) w związku z art. 22 § 1 i art. 300 Kodeksu pracy (Dz. U. z 1998r. Nr 21, poz. 94 ze zm.) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. stwierdził, że B. Ż. jako pracownik u płatnika składek (...) SP. z o. o. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu, wypadkowemu od 12 marca 2012 r.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podniósł między innymi, że umowa o pracę zawarta przez B. Ż. w dniu 1 marca 2012 r. z (...) SP. z o. o. reprezentowaną przez członka zarządu P. Ż. na czas nieokreślony, na stanowisko prezesa zarządu z wynagrodzeniem 20.000 zł miesięcznie od dnia 12 marca 2012 r. nie skutkowała nawiązania stosunku pracy w rozumieniu art. 22 § 1 k.p.. Zdaniem Zakładu miała na celu obejście prawa, a zatem stosownie do treści art. 58 § 1 k.c. była umową nieważną. Nie zostały bowiem spełnione warunki do podjęcia przez wnioskodawczynię zatrudnienia, nie miało też miejsca rzeczywiste wykonywanie obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze. B. Ż. posiadała zdecydowaną większość udziałów spółki – 99.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła ubezpieczona B. Ż. domagając się jej zmiany i ustalenia, że podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu oraz zasądzenia od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na jej rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonej decyzji ubezpieczona zarzuciła:

- naruszenie art. 58 § 1 k.c. poprzez jego wadliwe zastosowanie w następstwie uznania, że umowa o pracę została zawarta wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, zatem w celu obejścia ustawy, co w ocenie organu powoduje jej nieważność z mocy prawa w świetle art. 58 § 1 k.c, w sytuacji gdy przepis art. 58 k.c. jest regulacją wyjątkową, zwłaszcza w zatrudnieniu opartym na pracy, w którym decyduje określona osobista praca zatrudnianego, nieważność zatrudnienia z powodu obejścia prawa musi więc łączyć się z wykazaniem podstaw takiego rozstrzygnięcia - nie można poprzestać na hasłowym tylko zanegowaniu zatrudnienia ze względu na pozorność, jak to uczynił organ ZUS, nie można pominąć samej pracy, jako świadczenia z którego korzystał zatrudniający,

- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 22 § 1 k.p. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że dla wspólnika Spółki, który zachował 99 % udziałów w Spółce, pracodawcą nie może być wspólnik posiadający 1 udział, prowadzi to bowiem do skrzyżowania kompetencji powodujących zobowiązanie wspólnika do wykonywania swoich własnych poleceń jako prezesa zarządu, utrzymywania ze sobą stałych kontaktów w ramach czasu pracy i bieżącego rozliczania się przed sobą z funkcjonowania Spółki, w sytuacji gdy osoba zarządzająca zakładem pracy w imieniu pracodawcy może być zatrudniona na podstawie stosunku pracy, w którym wykonywanie pracy podporządkowanej ma cechy specyficzne, odmienne od "zwykłego" stosunku pracy, w takim modelu "autonomicznego" podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem pracy, podległość wobec pracodawcy (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników i wypełnianiu obowiązków płynących z Kodeksu spółek handlowych, nadto praca wspólnika dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na stanowisku członka zarządu tej spółki, niepolegająca na obrocie wyłącznie jego własnym kapitałem w ramach tej spółki, nie oznacza połączenia kapitału i pracy. - błąd w ustaleniach faktycznych poprzez wadliwe ustalenie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, że w stosunku prawnym łączącym B. Ż. ze Spółką brak jest elementu podporządkowania pracowniczego, zatem nie doszło do nawiązania stosunku pracowniczego, nadto uznanie, że skarżąca nie wykonywała faktycznie obowiązków o cechach kreujących zobowiązanie pracownicze, a sprawowała zadania związane z zarządzaniem spółką oraz błędne ustalenie, że brak było innego podmiotu, pod którego kierownictwem skarżąca pozostawałaby w stosunku pracy, skoro skarżąca posiadała większość udziałów w Spółce,

- naruszenie art. 7 i 8 k.p.a. poprzez niewyjaśnienie w sposób wszechstronny i zupełny, jakie konkretnie zadania i obowiązki ciążyły na skarżącej jako pracowniku Spółki.

W ocenie ubezpieczonej naruszenia te doprowadziły do ustalenia przez organ, że odwołująca nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od dnia 12 marca 2012 r.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jego oddalenie podtrzymując argumentację zawartą w uzasadnieniu decyzji.

Wyrokiem z dnia 31 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w (...) XIII Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie B. Ż. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych O/B. z dnia 27 września 2012 r. (nr (...)) (pkt 1) i zasądził od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego kwotę 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego (pkt 2).

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

B. Ż. została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych z tytułu zawartej umowy o pracę u płatnika składek (...) Sp. z o.o. od dnia 12 marca 2012 r. Ubezpieczona była zatrudniona u powyższego płatnika na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 1 marca 2012 r. na czas nieokreślony, z dniem rozpoczęcia pracy określonym na 12 marca 2012 r., w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku Prezesa Zarządu, z miesięcznym wynagrodzeniem wynoszącym 20.000 zł brutto.

Spółka (...) Sp. z o.o. została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym - Rejestrze Przedsiębiorców pod numerem KRS (...) w dniu 6 października 2010 r. W chwili dokonywania wpisu do KRS całość udziałów w spółce należała do B. Ż.. Zarząd w spółce był jednoosobowy, w skład którego wchodziła B. Ż. jako prezes zarządu uprawniony do reprezentacji spółki. Od 1 czerwca 2011 r. w skład zarządu spółki wchodził również P. Ż. jako członek zarządu. Umową sprzedaży z dnia 7 lipca 2011 r. B. Ż., jako jedyny wspólnik w spółce (...) Sp. z o.o. dokonała sprzedaży na rzecz J. Ż. jednego udziału w tej spółce.

Powyższą umowę sprzedaży poprzedziło zawarcie przez B. Ż. z J. Ż. umowy pożyczki w dniu 22 grudnia 2010 r. na mocy której J. Ż. zobowiązał się do udzielenia (...) Sp. z o.o. pożyczki w maksymalnej wysokości 44.000 zł i oraz 22.000 euro a pożyczkobiorca pożyczkę tę przyjął. Wobec udzielenia powyższej pożyczki J. Ż. chciał nabyć udział w spółce.

Uchwałą podjętą w dniu 28 lutego 2012 r. Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników Spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Ś. udzieliło P. Ż. pełnomocnictwa do zawarcia umowy o pracę z B. Ż. - Prezesem Zarządu Spółki (...) Sp. z o.o. W dniu 1 marca 2012 r. P. Ż. działający na mocy powyższego pełnomocnictwa zawarł w imieniu spółki opisaną wyżej umowę o pracę z B. Ż..

Spółka (...) Sp. z o.o. zajmuje się handlem papierem do produkcji sztucznej skóry oraz dodatkami do serów topionych. Na początku 2012 r. na walnym zgromadzeniu udziałowców została podjęta decyzja o zatrudnieniu B. Ż. na podstawie umowy o pracę jako prezesa zarządu. Uznano bowiem, że spółka już w tym momencie zarabia i może zatrudnić prezesa zarządu za wynagrodzeniem.

B. Ż. w ramach wykonywanej pracy zajmowała się klientami, bankami, telekomunikacją, prowadziła rozmowy z dostawcami. Świadczenie pracy odbywało się w siedzibie spółki. B. Ż. i P. Ż., jako zarząd podzielili się obowiązkami. Czas pracy B. Ż. nie był określony, podpisywała ona listę obecności. Pracę B. Ż. kontroluje zgromadzenie udziałowców, w skład którego oprócz B. Ż., wchodzi również jej ojciec J. Ż. jako właściciel jednego udziału. J. Ż., po nabyciu udziału w spółce zaczął kontrolować sprawy spółki, reszta obowiązków B. Ż. nie zmieniła się. B. Ż. musiała konsultować sprawy spółki z J. Ż., np. co do zakupu nieruchomości przez spółkę, przy czym w większości spraw udziałowcy zgadzali się. Księgowa prowadząca księgi rachunkowe spółki głównie kontaktuje się z odwołującą lub z byłym prokurentem spółki (...), natomiast z J. Ż. nie kontaktuje się.

Odwołująca zarządzała i kierowała wszystkim w spółce. J. Ż. nie przejął zarządzania w spółce, w spółce niczym się nie zajmował, jedynie bywał w spółce, chcąc zobaczyć co się dzieje, pytał o różne rzeczy związane z kosztami.

Odwołująca została dopuszczona do pracy na podstawie zaświadczenia lekarskiego z dnia 1 marca 2012 r. stwierdzającego, iż jest ona zdolna do pracy na stanowisku prezesa zarządu.

Od dnia 18 kwietnia 2012 r. B. Ż. przebywała na zwolnieniu lekarskim związanym z ciążą. Pismem z dnia 25 lipca 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wystąpił do (...) Sp. z o.o. z wezwaniem do złożenia wyjaśnień na okoliczność świadczenia pracy przez B. Ż. na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. od dnia 12 marca 2012 r. w ramach umowy o pracę.

W toku postępowania wyjaśniającego płatnik składek złożył do organu rentowego dokumenty osobowe pracownika B. Ż. oraz dokumenty mające potwierdzić zatrudnienie u płatnika składek w postaci list obecności za marzec i kwiecień 2012 r., zakres obowiązków pracownika, zaświadczenie lekarskie oraz umowę o pracę oraz zajął stanowisko w sprawie.

Po zakończeniu prowadzonego postępowania wyjaśniającego Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wydał zaskarżoną decyzję.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy oraz w aktach rentowych odwołującej się. W zakresie ustalenia okoliczność zależności służbowej pomiędzy odwołującą i J. Ż., odpowiedzialności za poszczególne czynności, miejsca świadczenia pracy przez odwołującą i J. Ż., składu zarządu spółki S. Sąd oparł się również na zeznaniach powołanych świadków P. Ż. i W. K.. Co do faktu świadczenia pracy przez odwołującą, rodzaju pracy i zakresu obowiązków Sąd oprał się na zeznaniach świadków M. B. i W. Ż., natomiast co do charakteru zatrudnienia odwołującej w spółce Sąd posiłkował się zeznaniami świadka J. Ż. oraz odwołującej B. Ż..

Sąd Okręgowy podkreślił, że zeznania powyższych świadków były spontaniczne, logiczne i konsekwentne, pokrywały się również z zeznaniami odwołującej B. Ż., przy czym zeznania świadka W. K. okazały się nieprzydatne w niniejszym postępowaniu, bowiem świadek ten nie znał sytuacji w spółce, nie znał J. Ż. i nie miał wiedzy na temat roli odwołującej i J. Ż. w spółce. Potwierdził jedynie, iż podpisał z B. Ż. jako prezesem spółki umowę wynajmu hali oraz wskazał, iż widywał odwołującą w firmie.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, zebrane w aktach sprawy dowody są wiarygodne, nie były kwestionowane przez żadną ze stron i nie budzą wątpliwości. Tym samym zasługiwały na to, aby uczynić je podstawą ustaleń faktycznych.

Przystępując do oceny dokonanych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy podniósł, że zasady podlegania ubezpieczeniom społecznym oraz zasady ustalania składek na ubezpieczenia społeczne oraz podstawy ich wymiaru reguluje ustawa z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 z późn. zm.).

Według art. 6 ust. 1 pkt. 1 powołanej ustawy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów.

W myśl art. 18 ust. 1 ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych wymienionych w art. 6 ust. 1 pkt 1-3 i pkt 18a stanowi przychód, o którym mowa w art. 4 pkt 9 i 10, z zastrzeżeniem ust. la i 2, ust. 4 pkt 5 i ust. 12.

Art. 36 u.s.u.s w ust. 1 wskazuje, iż każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych, natomiast ust. 2 wskazanego przepisu określa, iż obowiązek zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osób określonych w art. 6 ust. 1 pkt 1-4, 6-9b, 11, 12, 18a-21, ust. 2, ust. 2a i 2d, duchownych będących członkami zakonów lub klasztorów oraz osób współpracujących, o których mowa w art. 8 ust. 11, należy do płatnika składek.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że kwestią kluczową dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy było ustalenie, czy zawarcie w dniu 1 marca 2012 r. umowy o pracę przez odwołującą B. Ż. ze spółką (...) Sp. z o.o., na czas nieokreślony na stanowisku prezesa zarządu w pełnym wymiarze czasu pracy, na mocy której pracownik będzie otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 20.000 zł brutto, miało wyłącznie na celu umożliwienie odwołującej uzyskania wysokich świadczeń przysługujących z tytułu choroby, o czym miała świadczyć niezdolność do pracy odwołującej już od dnia 18 kwietnia 2012 r.

Sąd zauważył, że zgodnie z dyspozycją art. 8 ust. 1 u.s.u.s. za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a.

Sąd przypomniał, że organ rentowy kwestionując ważność zawartej przez ubezpieczoną umowy o pracę, podniósł, że w związku z okolicznością, iż B. Ż., została zatrudniona jako wspólnik zachowujący 99% udziałów, nie może być dla niej pracodawcą wspólnik posiadający 1 udział, bowiem dochodzi do skrzyżowania kompetencji powodujących zobowiązanie wspólnika do wykonywania swoich własnych poleceń jako prezesa zarządu, utrzymywanie ze sobą stałych kontaktów w ramach czasu pracy i bieżącego rozliczania się przed sobą z funkcjonowania spółki.

Odnosząc się do tego stanowiska organu rentowego, Sąd pierwszej instancji stwierdził, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jest ono trafne. Przez nawiązanie stosunku pracy, zgodnie z art. 22 k.p., pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

W ocenie Sądu Okręgowego, z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy oraz z zeznań powołanych świadków, jak również zeznań ubezpieczonej, wynika, że zakres obowiązków B. Ż. po zawarciu umowy o pracę nie zmienił się. Przez cały czas odwołująca kierowała sprawami spółki, podpisywała w imieniu spółki umowy, natomiast J. Ż., jako wspólnik, nie zajmował się sprawami spółki, co zresztą zostało przez niego przyznane. J. Ż. nie przejął obowiązków B. Ż. w żadnym zakresie. Rzeczywiście J. Ż., jako właściciel jednego udziału w spółce wchodził w skład zgromadzenia wspólników, jednak jego decyzyjność w stosunku do wspólnika posiadającego 99% udziałów w spółce w ocenie Sądu była znikoma, a co za tym idzie nie można w tej sprawie stwierdzić, iż między pracodawcą a pracownikiem obok innych elementów stosunku pracy zaistniał element podporządkowania pracowniczego.

Sąd podkreślił, że kierownictwo pracodawcy oznacza możliwość wydawania przez niego poleceń, które są wiążące dla pracownika, jeżeli nie są sprzeczne z umową i prawem. Warunek ten nie jest spełniony w sytuacji występowania tej samej osoby fizycznej równocześnie w kilku różnych rolach, a mianowicie w roli większościowego (99%) udziałowca, a więc większościowego właściciela kapitału, w tym też prezesa zarządu spółki, oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie pokrywają się z zadaniami należącymi do zarządu spółki. Wszystkie powyższe okoliczności powodują w ocenie Sądu, iż nie można w tej sytuacji mówić o skutecznym zawarciu umowy o pracę. Czynność taka na zasadzie art. 58 § 1 k.c. jest nieważna. Nieważność, o której stanowi art. 58 k.c., dotyczy w tej sytuacji oświadczenia woli o zawarciu umowy o pracę stanowiącej podstawę powstania stosunku pracy i jest nieważnością bezwzględną, co oznacza, że czynność prawna nie wywołała i nie może wywołać żadnych skutków prawnych objętych wolą stron. Nieważność ta powstaje z mocy prawa od samego początku (ex tunc), a więc od chwili dokonania nieważnej czynności prawnej.

Reasumując swoje rozważania Sąd Okręgowy uznał, że zawarcie umowy o pracę w dniu 1 marca 2012 r. pomiędzy B. Ż. a spółką (...) Sp. z o.o. nie skutkowało powstaniem stosunku pracowniczego między stronami umowy, a tym samym nie skutkuje podleganiem ubezpieczeniom społecznym pracowników.

Na poparcie swojego stanowiska Sąd powołał wyrok Sądu Najwyższego, z dnia 11 września 2013 r. w sprawie II UK 36/13, w którym to Sąd wyraził pogląd, że jedyny (lub niemal jedyny) wspólnik spółki z o.o. co do zasady nie może pozostawać z tą spółką w stosunku pracy, gdyż w takim przypadku status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje "wchłonięty" przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Inaczej mówiąc, tam gdzie status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o. nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy wspólnika, który w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż - skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika - nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy, a nadto dyktuje mu sposób działania jako zgromadzenie wspólników.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku, o kosztach postępowania orzekł w punkcie 2 sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 11 ust. 2 i § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

Apelację od tego wyroku złożyła ubezpieczona B. Ż.. Zaskarżając wyrok w całości zarzuciła mu:

1. naruszenie przepisów postępowania:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie na podstawie materiału dowodowego tj. zeznań świadka J. Ż., P. Ż. oraz ubezpieczonej wniosków z niego nie wynikających, a mianowicie uznanie, iż decyzyjność J. Ż. na zgromadzeniu wspólników była znikoma, co skutkowało brakiem podporządkowania ubezpieczonej wobec pracodawcy i uznaniem umowy o pracę za nieważną, podczas gdy- jak wynika z uzasadnienia wyroku- „J. Ż. po nabyciu udziału zaczął kontrolować sprawy spółki, a B. Ż. musiała z nim konsultować sprawy spółki";

2. naruszenie przepisów prawa materialnego polegające na:

a) błędnej wykładni art. 22 § 1 k.p. w zw. z art. 201, 203, 204, 227, 245 k.s.h. poprzez przyjęcie, że pomiędzy pracodawcą a pracownikiem nie doszło do skutecznego zawarcia umowy o pracę z powodu braku elementu podporządkowania się pracodawcy, podczas gdy owe podporządkowanie w umowach z członkami zarządu ma cechy specyficzne i jest zdeterminowane w sposób autonomiczny, wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników, a ponadto podporządkowanie takie jest dopuszczalne nawet w spółce z o.o., w której jest tylko 2 wspólników i jeden z nich jest zatrudniony na stanowisku prezesa zarządu;

b) niewłaściwym zastosowaniu art. 58 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że wskutek występowania ubezpieczonej w roli wspólnika oraz pracownika zatrudnionego na stanowisku prezesa zarządu nie mogła wykonywać poleceń pracodawcy, co skutkowało brakiem podporządkowania i nieważnością umowy o pracę ubezpieczonej, podczas gdy umowa o pracę z ubezpieczoną została skutecznie zawarta, a ubezpieczona świadczyła pracę na rzecz pracodawcy - spółki z ograniczoną odpowiedzialnością;

c) niewłaściwym zastosowaniu art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez przyjęcie braku obowiązku ubezpieczenia w sytuacji, gdy ubezpieczona zawarła skutecznie umowę o pracę, została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych oraz świadczyła pracę, więc powinna podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym.

Wskazując na powyższe apelująca wniosła o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie, że odwołująca podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu, wypadkowemu od 12 marca 2012 r.,

- zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje, według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu apelacji jej autor przedstawił szczegółową argumentację podniesionych zarzutów. Podniósł między innymi, że istota sporu sprowadza się do interpretacji elementu podporządkowania w stosunku pracy członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (spółki kapitałowej) a w zasadzie, jaka jest granica wielkości udziału wspólnika mniejszościowego wystarczająca do stwierdzenia istnienia stosunku podporządkowania (l%-49%), pozwalająca ustalić podstawę obowiązku ubezpieczenia (pracownik czy prowadzący działalność gospodarczą). Odwołując się do poglądów doktryny oraz orzecznictwa Sądu Najwyższego, odnoszących się do kwestii pracowniczego zatrudnienia wspólników spółek kapitałowych, skarżący podniósł między innymi, że w wyroku z dnia 12 maja 2011 r. II UK 20/11 Sąd Najwyższy zajął stanowisko, iż „praca wspólnika dwuosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na stanowisku członka zarządu tej spółki, niepolegająca na obrocie wyłącznie jego własnym kapitałem w ramach tej spółki, nie oznacza połączenia kapitału i pracy. W modelu "autonomicznego" podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem pracy, podległość wobec pracodawcy (spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników i wypełnianiu obowiązków płynących z Kodeksu spółek handlowych".

Skarżący zwrócił uwagę, że obowiązki ubezpieczonej B. Ż. na zajmowanym stanowisku prezesa zarządu polegały na zarządzaniu i podejmowaniu wszelkich strategicznych decyzji dotyczących spółki. Jako pracownik zatrudniony na stanowisku prezesa zarządu podlegała bezpośrednio zgromadzeniu wspólników (w którego skład wchodziła jako większościowy udziałowiec, obok J. Ż.). Pracownicze podporządkowanie ubezpieczonej wobec spółki wyrażało się m.in. w jej związaniu zadaniami spółki oraz zależności ekonomicznej od spółki (wypłata wynagrodzenia). Ubezpieczona dysponowała niewątpliwie swobodą w podejmowaniu decyzji dotyczących spółki, jednak wynikała ona z zajmowanego przez nią stanowiska. Ponadto formalnie podlegała nadzorowi sprawowanemu przez zgromadzenie wspólników. B. Ż. nie jest jedynym wspólnikiem. Mimo iż J. Ż. ma 1 udział, to nie zmienia faktu, iż również jest wspólnikiem i ma w związku z tym uprawnienia wynikające z kodeksu spółek handlowych.

Według autora apelacji, Sąd pierwszej instancji, na podstawie materiału dowodowego, tj. zeznań świadka J. Ż., P. Ż. oraz ubezpieczonej wyprowadził wnioski z niego nie wynikające, a mianowicie uznał, iż decyzyjność J. Ż. na zgromadzeniu wspólników była znikoma, co skutkowało brakiem podporządkowania ubezpieczonej wobec pracodawcy i uznaniem umowy o pracę za nieważną, podczas gdy, jak wynika z uzasadnienia wyroku, „J. Ż. po nabyciu udziału zaczął kontrolować sprawy spółki, a B. Ż. musiała konsultować sprawy spółki z J. Ż., np. co do zakupu nieruchomości; J. Ż. bywał w spółce, chcąc zobaczyć, co się dzieje, pytał o różne rzeczy związane z kosztami". Potwierdza to, że J. Ż. korzystał ze swoich uprawnień i nie był jedynie „wspólnikiem na papierze". Ponadto ilość posiadanych przez wspólnika udziałów - czy jest to 90% czy 51% udziałów, nie jest czynnikiem decydującym o tym, czy dany wspólnik mógłby być zatrudniony w ramach umowy o pracę. Przepisy prawa bowiem nie regulują tej kwestii.

Zdaniem apelanta, zatrudnienie B. Ż. posiadało wszystkie konstrukcyjne cechy zatrudnienia w ramach stosunku pracy, takie jak świadome i dobrowolne osobiste świadczenie pracy podporządkowanej pracodawcy w sposób ciągły za wynagrodzeniem, na rzecz i ryzyko odrębnego podmiotu prawa - sp. z o.o..

Ponadto skarżący zauważył, że z tego ważnego, ponieważ rzeczywiście realizowanego stosunku (tytułu) prawnego, ubezpieczona była zgłoszona do pracowniczego ubezpieczenia społecznego, a organ ubezpieczeń społecznych przyjmował należne składki do czasu rozpoczęcia korzystania przez ubezpieczoną ze świadczeń przysługujących z tego ubezpieczenia.

W konsekwencji można stwierdzić, że w niniejszej sprawie ubezpieczona zawarła ważną umowę o pracę, na podstawie której świadczyła pracę, w związku z czym podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 12 marca 2012 r.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od odwołującej kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;

Apelacja nie jest zasadna i jako taka podlegała oddaleniu. Sąd pierwszej instancji przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje i przyjmuje za własne, co sprawia, że nie zachodzi potrzeba ich ponownego szczegółowego powtarzania (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2013 roku, II PK 300/12 – LEX nr 1341270).

Wydany wyrok, w ocenie Sądu odwoławczego, odpowiada prawu pomimo częściowo błędnej argumentacji prawnej, dokonanej przez Sąd Okręgowy.

Kwestią sporną w rozpoznawanej sprawie było istnienie tytułu do objęcia wnioskodawczyni B. Ż. ubezpieczeniami społecznymi z tytułu pozostawania w stosunku pracy. Warunki podlegania tym ubezpieczeniom określone zostały w przepisach art. 6 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 11, poz. 74). Z ich treści wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym podlegają osoby będące pracownikami, od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Definiujący pojęcie pracownika przepis art. 8 ust. 1 wymienionej ustawy stanowi, że pracownikiem jest osoba pozostająca w stosunku pracy z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a. Oznacza to, co prawidłowo przyjął Sąd pierwszej instancji, że tytułem ubezpieczeń społecznych wskazanych osób jest posiadanie statusu pracownika. W rezultacie, zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu posiadało ustalenie czy pomiędzy wnioskodawczynią B. Ż. a zainteresowaną (...) Spółką z o.o. z siedzibą w Ś. w konsekwencji zawartej w dniu 1 marca 2012 roku umowy o pracę, został nawiązany stosunek pracy w rozumieniu art. 22 k.p.

Przepis ten stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Sąd Okręgowy przyjmując brak faktycznego nawiązania stosunku pracy w rezultacie zawartej umowy o pracę podzielił stanowisko organu rentowego, że umowa ta, której celem było uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego, była umową mającą na celu obejście prawa, a tym samym stosownie do treści art. 58 § 1 k.c. była umową nieważną i jako taka nie wywarła skutków w zakresie ubezpieczeń społecznych.

Zasadny w tej sytuacji jest zarzut apelacji dotyczący naruszenia wskazanego przepisu. Trafnie skarżąca podnosi, że skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczaniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę, a zatem nie można z tego powodu czynić zarzutu działania mającego na celu obejście ustawy. Jednoznacznie w taki sposób wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lutego 2012 r., I UK 265/11 (LEX nr 1169836) stwierdzając, że „Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania”.

Podzielenie tego zarzutu apelacji, nie jest jednak równoznaczne z akceptacją wywodów skarżącej dotyczących faktycznego powstania stosunku pracy jako skutku zawartej umowy.

Przystępując do rozważań w tej materii, warto na wstępie przypomnieć ukształtowane i utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego zgodnie, z którym przyjmuje się, że elementami, bez istnienia których stosunek prawny nie może być uznany za stosunek pracy są: 1) osobiste wykonywanie przez osobę zatrudnioną pracy zarobkowej (za wynagrodzeniem), 2) "na ryzyko" socjalne, produkcyjne i gospodarcze (ekonomiczne) podmiotu zatrudniającego, 3) w warunkach podporządkowania kierownictwu tego podmiotu (vide: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2004 r., I PK 488/03, OSNP 2005 nr 10, poz. 135 oraz z dnia 20 marca 2008 r., II UK 155/07, LEX nr 465988 i orzeczenia w nich powołane).

Odnosząc powyższe uwagi do okoliczności faktycznych rozpoznawanej sprawy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, przyjąć należy, że w rezultacie zawartej w dniu 1 marca 2012 r. umowy o pracę nie powstał stosunek prawny odpowiadający wskazanym kryteriom. O charakterze stosunku prawnego nie może bowiem decydować spełnienie niektórych bądź tylko jednego z jego elementów (świadczenie pracy), co trafnie zauważył Sąd pierwszej instancji. Trafnie także Sąd ten wskazał, że w przypadku ubezpieczonej, nie występował istotny element stosunku pracy, jakim jest podporządkowanie kierownictwu zatrudniającego podmiotu, co oznacza możliwość wydawania poleceń, które są wiążące dla pracownika, jeżeli nie są sprzeczne z umową i prawem. Warunek ten nie jest spełniony w sytuacji występowania tej samej osoby fizycznej równocześnie w kilku różnych rolach, a mianowicie w roli większościowego udziałowca (99 udziałów), a więc większościowego właściciela kapitału, w tym też prezesa zarządu spółki oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie pokrywają się z zadaniami należącymi do zarządu spółki.

Zauważyć w tym miejscu należy, że omawiana problematyka, na tle analogicznych okoliczności faktycznych była przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w powołanym przez Sąd Okręgowy wyroku z dnia 11 września 2013 r., II UK 36/13 (LEX nr 1391783), gdzie stwierdzono, że „Jedyny (lub niemal jedyny) wspólnik spółki z o.o. co do zasady nie może pozostawać z tą spółką w stosunku pracy, gdyż w takim przypadku status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje "wchłonięty" przez status właściciela kapitału (pracodawcy). Inaczej mówiąc, tam gdzie status wykonawcy pracy (pracownika) zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o. nie może być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy wspólnika, który w takiej sytuacji wykonuje czynności (nawet typowo pracownicze) na rzecz samego siebie (we własnym interesie) i na swoje własne ryzyko produkcyjne, gospodarcze i socjalne. Jedyny wspólnik jest od pracodawcy (spółki z o.o.) niezależny ekonomicznie, gdyż - skoro do przesunięcia majątkowego dochodzi w ramach majątku samego wspólnika - nie zachodzi przesłanka odpłatności pracy, a nadto dyktuje mu sposób działania jako zgromadzenie wspólników”.

Taki stan rzeczy, jak wynika z prawidłowych ustaleń Sądu pierwszej instancji, nieuchybiających, wbrew zarzutowi apelacji, wymogom wynikającym z art. 233 § 1 k.p.c., ma miejsce w rozpoznawanej sprawie. Nie ma racji skarżący, jakoby ustalenie Sądu Okręgowego, że „J. Ż. po nabyciu udziału zaczął kontrolować sprawy spółki, a B. Ż. musiała z nim konsultować sprawy spółki” podważało ustalenie tego Sądu odnośnie braku podporządkowania ubezpieczonej wobec pracodawcy. Jak wynika bowiem z zeznań J. Ż. po nabyciu przez niego udziału w spółce, ubezpieczona musiała konsultować pewne sprawy, n.p. co do nabycia nieruchomości. Jednocześnie świadek ten zeznał, że nie zajmował się sprawami spółki, przychodził tylko po to aby zobaczyć co się dzieje.

Zeznania te, jak prawidłowo uznał Sąd pierwszej instancji, świadczą o braku aktywności drugiego wspólnika, biorącego udział tylko w tych czynnościach, w których podejmowaniu jego uczestniczenie było prawnym obowiązkiem.

Nie ma też racji autor apelacji twierdząc, że sposób zarządzania i kierowania spółką przez wnioskodawczynię mieści się w modelu „autonomicznego” podporządkowania pracowniczego osoby zarządzającej zakładem pracy, gdzie podległość wobec pracodawcy (spółki) wyraża się w respektowaniu uchwał wspólników i w wypełnianiu obowiązków płynących z Kodeksu spółek handlowych, ciążących z jednej strony na spółce, z drugiej zaś na członku zarządu.

Odnosząc się do tego stanowiska zauważyć należy, że pojęcie „podporządkowania autonomicznego” występujące w doktrynie i orzecznictwie, nie zostało zdefiniowane w przepisach prawa pracy. Odkodowując jego treść Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 września 1999 r, I PKN 277/99 (LEX nr 44853) stwierdził, że „podporządkowanie autonomiczne polega na wyznaczaniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób wykonania tych zadań. Przedmiotowa materia była też przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 11 lutego 2014 r., I UK 211/14 (LEX nr 1631899), gdzie stwierdzono, że „autonomiczne podporządkowanie pracownicze nie wynika z samej relacji zarządu do walnego zgromadzenia czy do rady nadzorczej spółki z o.o. Jest to pozycja (relacja) wynikająca z prawa handlowego, natomiast autonomiczne podporządkowanie pracownika jest elementem kierownictwa pracodawcy w stosunku pracy, z reguły w szczególnym stosunku pracy. Walne zgromadzenie spółki nie sprawuje kierownictwa wobec zarządu spółki, takiego jak w art. 22 k.p., czyli w relacji właściwej dla stosunku pracy. Walne zgromadzenie nie zbiera się i nie podejmuje uchwał dla sprawowania kierownictwa w takim rozumieniu. Zarząd ma swoją samodzielność w prowadzeniu spraw spółki (art. 201 § 1, art. 204 § 1 i 2 k.s.h.). Skoro walne zgromadzenie nie sprawuje kierownictwa, to również spółka nie sprawuje kierownictwa w rozumieniu art. 22 k.p. wobec zarządu”.

W konsekwencji podniesiony w apelacji zarzut naruszenia prawa materialnego, t.j. art. 22 k.p. w związku z art. 201, 203, 204, 227, 245 k.s.h. nie mógł być uznany za zasadny.

W sposób analogiczny, zdaniem Sądu odwoławczego, ocenić należy kolejny zarzut dotyczący naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Skoro bowiem w zawarta w dniu 1 marca 2012 r. umowa o pracę, nie spowodowała zaistnienia stosunku pracy jako tytułu ubezpieczeń społecznych, to prawidłowo Sąd Okręgowy, nie naruszając wymienionych wyżej przepisów oddalił odwołanie ubezpieczonej.

Mając te wszystkie względy na uwadze i na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku, o kosztach orzekając na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (tekst jednolity: Dz.U. z 2013 r., poz. 490).