Sygn. akt I UK 265/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca)
SSA Maciej Piankowski
w sprawie z odwołania "P.-INVEST" Spółki z o. o.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanej K. C.
o ustalenie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 lutego 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 maja 2010 r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych, rozpoznając odwołanie „P.-Invest" Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością z udziałem zainteresowanej K. C. od decyzji Zakładu
2
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 marca 2009 r., zmienił zaskarżoną decyzję
ustalając, że K. C. podlega od dnia 1 września 2008 r. ubezpieczeniom
społecznym jako pracownik w firmie „P.-Invest" Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością w Łodzi.
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2011 Sąd Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację organu rentowego. Zasadniczym zarzutem apelacji
organu rentowego było wskazanie na naruszenie przez Sąd rozstrzygający sprawę
przepisu art. 58 § 2 k.c., zgodnie z którym, nieważna jest czynność prawna
sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Formułując tak opisany zarzut,
skarżący podzielił ukształtowany w orzecznictwie sądowym pogląd, że zawarcie
umowy o pracę może być ocenione jako niezgodne z zasadami współżycia
społecznego, jeżeli z okoliczności faktycznych sprawy wynika, że została ona
zawarta wyłącznie w celu wyłudzenia świadczeń ubezpieczeniowych, w tym zasiłku
chorobowego i macierzyńskiego, a nie w celu rzeczywistego realizowania
obowiązków pracowniczych.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zawarcie umowy o pracę i objęcie z tego tytułu
ochroną ubezpieczeniową nie jest działaniem sprzecznym z zasadami współżycia
społecznego. Stwierdzenie, że umowa jest społecznie szkodliwa wymaga bowiem
poczynienia konkretnych ustaleń faktycznych w kierunku wykazania, że na
podstawie zawartej umowy o pracę nie były w rzeczywistości wykonywane
obowiązki i prawa płynące z tej umowy. Tylko w przypadku uznania, że zawarta
umowa o pracę nie była faktycznie wykonywana przez strony, istnieje możliwość
oceny w płaszczyźnie zgodności jej celu z zasadami współżycia społecznego.
Uwzględniając powyższe, Sąd Apelacyjny wskazał, że w okolicznościach
przedmiotowej sprawy zarzut naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu art. 58 §
2 k.c. w związku z art. 300 k.p. nie może się ostać. Poczynione w rozpoznawanej
sprawie ustalenia faktyczne wykluczają przyjęcie, że zawarta w dniu 1 września
2008 r. umowa o pracę pomiędzy odwołującą się „P.-Invest" Sp. z o.o., a
ubezpieczoną K. C., może być nieważna z tej przyczyny, że pozostaje w
sprzeczności z zasadami współżycia społecznego. Postępowanie dowodowe
wykazało bowiem, że po stronie pracodawcy istniała rzeczywista potrzeba
zatrudnienia ubezpieczonej na stanowisku dyrektora zarządzającego a związana ze
3
zmianami organizacyjnymi firmy, zaś awans pracowniczy ubezpieczonej poparty był
dotychczasowymi wynikami pracy i doświadczeniem zdobytym podczas
świadczonej przez okres dwóch lat pracy na podstawie udzielonego zlecenia.
Ustalenia faktyczne sprawy potwierdzają, że praca ta była faktycznie świadczona
przez ubezpieczoną w wymiarze i w zakresie powierzonych umową obowiązków,
za umówionym wynagrodzeniem. Okoliczności powyższe zostały wykazane przez
odwołującą się nie tylko na podstawie zeznań wnioskodawcy i ubezpieczonej, ale
także przy pomocy zeznań świadków, którzy nie byli bezpośrednio zainteresowani
rozstrzygnięciem w sprawie. Równocześnie organ rentowy, w postępowaniu przed
Sądem pierwszej instancji, nie przedstawił żadnych dowodów świadczących o tym,
że umowa nie była faktycznie realizowana przez strony. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego, ustalenia faktyczne sprawy wskazują w sposób niebudzący
wątpliwości, że rzeczywistym celem stron umowy była wola zatrudnienia
ubezpieczonej w ramach stosunku pracy i świadczenia na tej podstawie pracy, a
cel taki nie może być uznany za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W
konsekwencji, objęcie K. C. ochroną ubezpieczeniową w następstwie zawarcia
umowy, nie może być ocenione jako społecznie szkodliwe. Ponadto Sąd odnosząc
się do argumentów podniesionych w apelacji przez skarżącego wskazał, że nie
znajdują one uzasadnienia w okolicznościach przedmiotowej sprawy. Fakt, że w
dacie zawarcia umowy o pracę pracodawca wiedział o pozostawaniu ubezpieczonej
w ciąży nie może być oceniany negatywnie, gdyż samo zawarcie umowy o pracę z
kobietą w ciąży nie może być kwalifikowane jako społecznie naganne. Jak słusznie
wskazał Sąd Okręgowy, stan zdrowia ubezpieczonej w dacie zawarcia umowy o
pracę umożliwiał realizację obowiązków pracowniczych, a w czasie pomiędzy
nawiązaniem stosunku pracy a powstaniem niezdolności do pracy ubezpieczona
efektywnie i w pełnym wymiarze świadczyła pracę, na co wskazują ustalenia
faktyczne sprawy, w tym fakt, że uczestniczyła aktywnie w targach branżowych.
Sąd Apelacyjny wskazał dodatkowo, że z zeznań D. K. wynika, iż decyzja o
zatrudnieniu ubezpieczonej na stanowisku dyrektora zarządzającego była
poprzedzona rozważeniem, jak ciąża i ewentualna niezdolność do pracy wpłynie na
wykonywanie obowiązków pracowniczych a motywem jej podjęcia były posiadane
przez nią kompetencje i wiedza. Oznacza to, że pracodawca liczył się z ewentualną
4
niezdolnością ubezpieczonej do pracy i poniósł związane z tym koszty finansowe,
gdyż za pierwszy okres niezdolności do pracy wynagrodzenie zostało wypłacone z
jego środków oraz przejął na siebie ryzyko nieobecności ubezpieczonej w pracy
poprzez przejęcie jej obowiązków. Ponadto niekwestionowane jest ustalenie, że po
dacie zawarcia umowy K. C. wydawała wiążące polecenia pracownikom firmy.
Rzeczywista zmiana stanowiska pracy i zakresu obowiązków przez ubezpieczoną
nie może budzić żadnych wątpliwości, zwłaszcza że okoliczność tę potwierdzają
jednoznaczne zeznania świadków. W ocenie Sądu zarzut skarżącego, że jedynym
celem umowy było ustalenie wyższego wynagrodzenia z zamiarem uzyskania
naliczonych od tej podstawy świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest także
zasadny, gdyż po powrocie z urlopu wychowawczego została ona ponownie
zatrudniona za wynagrodzeniem w porównywalnej wysokości.
Od tego orzeczenia organ rentowy wniósł skargę kasacyjną. Wyrok Sądu
Apelacyjnego został zaskarżony w całości na podstawie naruszenia przepisów
prawa materialnego - art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. poprzez błędne
nieuznanie, iż umowa o pracę zawarta przez ubezpieczoną będącą w ciąży, która
dotychczas wykonywała zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia, w sytuacji, gdy
w rzeczywistości nie nastąpiła faktyczna zmiana w wykonywanych czynnościach
nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, ewentualnie art. 58 k.c. w
związku z art. 300 k.p. poprzez błędne nieuznanie, iż zawarta umowa o pracę miała
charakter pozorny oraz art. 22 k.p. poprzez błędne uznanie, iż strony zawarły
umowę, na której podstawie w rzeczywistości miały zamiar, aby ubezpieczona
wykonywała zatrudnienie na stanowisku dyrektora zarządzającego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności wskazać należy, że skarga kasacyjna nie zawiera
zarzutów objętych drugą podstawą kasacyjną (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Zatem
kwestionowane w skardze kasacyjnej ustalenia faktyczne przez sądy obu instancji -
wskazane przy okazji podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego - nie
mogą odnieść skutku. Zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c. podstawą skargi kasacyjnej nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów. Ustalenia natury
5
faktycznej w postępowaniu kasacyjnym mogą bowiem być skutecznie
kwestionowane jedynie w sposób pośredni, a mianowicie, przez wskazanie
konkretnego przepisu czy przepisów prawa procesowego i wykazanie w niej, że
jego (ich) naruszenie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Tego rodzaju
zarzutu (dotyczącego naruszenia przepisów postępowania) skarga kasacyjna nie
formułuje (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 września 2005 r., III CSK
13/05, OSNC 2006/4/76).
Z kolei zarzuty prawa materialnego nie znajdują uzasadnienia. Przepis
art. 58 § 1 k.c. stanowi w swojej początkowej części, że czynność prawna
sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna. Czynność
prawna jest sprzeczna z ustawą wówczas, gdy jej treść jest formalnie i materialnie
niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa. Natomiast czynność
prawna mająca na celu obejście ustawy polega na takim ukształtowaniu jej treści,
które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, lecz w
rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego
osiągnięcie jest przez nią zakazane. Innymi słowy, o czynności prawnej (także
zawarciu umowy) mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy
czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń
wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie ma
na celu obejścia prawa dokonanie czynności prawnej dla osiągnięcia skutków, jakie
ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o
systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-
rentowego, chorobowego i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia
ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia
nie jest obejściem prawa. Sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia
społecznego jako motywacja do podjęcia zatrudnienia nie świadczy o zamiarze
obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające
umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków utrzymania (por.
wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04, OSNP 2005 nr
15, poz. 235., z dnia 5 października 2005 r., I UK 32/05, OSNP 2006 nr 15-16, po.
249, z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 236/04 ,OSNP 2006 r. nr 1-2, poz. 28, z dnia
11 stycznia 2006 r., II UK 51/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 366).
6
Pomimo braku w skardze kasacyjnej zarzutu naruszenia art. 83 § 1 k.c.,
wskazać należy, że także ten przepis nie został w niniejszej sprawie naruszony. W
myśl art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone innej osobie za jej
zgodą dla pozoru; jeżeli zaś takie oświadczenie zostało złożone dla ukrycia innej
czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej
czynności. W doktrynie prawa cywilnego i piśmiennictwie przyjmuje się
powszechnie, że w zdaniu pierwszym art. 83 § 1 k.c. została uregulowana tzw.
pozorność zwykła (albo inaczej: czysta lub bezwzględna), tj. taka, gdy strony
zawierają czynność prawną dla pozoru i nie mają zamiaru wywołania jakichkolwiek
skutków prawnych, natomiast w zdaniu drugim tego przepisu jest mowa o tzw.
pozorności kwalifikowanej, która występuje wtedy, gdy strony zawierają czynność
prawną pozorną dla ukrycia innej, rzeczywiście zamierzonej przez nie i dokonanej
czynności. W orzecznictwie Sądu Najwyższego dominuje pogląd, że wady
oświadczeń woli dotykające umowy o pracę - nawet powodujące jej nieważność -
nie skutkują w sferze prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych
stosunkach prawną doniosłość ma jedynie zamiar obejścia prawa przez „fikcyjne"
(pozorne) zawarcie umowy, czyli takie, które nie wiąże się ze świadczeniem pracy,
a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia następuje pod pozorem zatrudnienia. W
takich sytuacjach dochodzi do zgłoszenia do ubezpieczenia osoby, która nie może
być uznana za podmiot ubezpieczenia, ponieważ nie świadczy pracy i przez to nie
można jej przypisać cech „zatrudnionego pracownika", skoro nie są wykonywane
obowiązki i prawa płynące z umowy o pracę (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z
17 grudnia 1996 r., II UKN 32/96, OSNAPiUS 1997 nr 15, poz. 275, z 16 marca
1999 r., II UKN 512/98, OSNAPiUS 2000 nr 9, poz. 368 oraz z 28 lutego 2001 r., II
UKN 244/00, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 496).
W niniejszej sprawie wiążące Sąd Najwyższy ustalenia faktyczne, które
jednoznacznie wskazują, że Sąd Apelacyjny oddalając apelację organu rentowego
nie naruszył, ani art. 58 § 1 i § 2 k.c., ani art. 83 § 1 k.p. - skoro z ustaleń tych
wynika, że stan zdrowia ubezpieczonej w dacie zawarcia umowy o pracę umożliwiał
realizację obowiązków pracowniczych. Ponadto pomiędzy nawiązaniem stosunku
pracy a powstaniem niezdolności do pracy ubezpieczona efektywnie i w pełnym
wymiarze świadczyła pracę. W dacie zawarcia umowy o pracę pracodawca wiedział
7
o pozostawaniu ubezpieczonej w ciąży i liczył się z ewentualną niezdolnością
ubezpieczonej do pracy, ponosząc związane z tym koszty finansowe, gdyż za
pierwszy okres niezdolności do pracy wynagrodzenie zostało wypłacone z jego
środków oraz przejął na siebie ryzyko nieobecności ubezpieczonej w pracy poprzez
przejęcie jej obowiązków. Niekwestionowane jest także ustalenie, że po dacie
zawarcia umowy K. C. wydawała wiążące polecenia pracownikom firmy, a
rzeczywista zmiana stanowiska pracy i zakresu obowiązków przez ubezpieczoną
nie może budzić żadnych wątpliwości, zwłaszcza że okoliczność tę potwierdzają
jednoznaczne zeznania świadków oraz fakt, że po powrocie z urlopu
wychowawczego została ona ponownie zatrudniona za wynagrodzeniem w
porównywalnej wysokości. Z uwagi na charakter objętego stanowiska i zakres
obowiązków, zwiększenie wysokości wynagrodzenia było zatem w pełni
uzasadnione i nie mogło być tym bardziej kwalifikowane jako sprzeczne zasadami
współżycia społecznego - art. 58 § 2 k.c.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji, na
podstawie art. 39814
k.p.c.