Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 919/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2015 r. w Szczecinie

sprawy L. R. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 października 2014 r. sygn. akt VII U 249/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie,

2.  zasądza od ubezpieczonego L. R. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka – Szkibiel

Sygn. akt III AUa 919/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 31.12.2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił L. R. (2) prawa do emerytury wskazując, że nie wykazał 15 lat pracy w szczególnych warunkach wymaganych ustawą; w szczególności zajmując stanowiska kierownicze w Zakładach (...) kierował całokształtem spraw poprzez podległych mu pracowników, a więc nie wykonywał pracy wymienionej w Dziale XIV, poz. 24 wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Odwołanie od decyzji wniósł ubezpieczony, domagając się świadczenia.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z 8 października 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonemu L. R. (1) prawo do emerytury od 20.11.2012 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Wniosek o emeryturę złożył w dniu 5.02.2012 r. Organ rentowy uznał 14 lat, 6 miesięcy i 29 dni pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. W Zakładach (...) S.A. ubezpieczony pracował od 3.10.1975 r. do 13.05.2001 r., z dniem 14.05.2001 r. został przeniesiony na mocy 23 ( 1) k.p. do (...) sp. z o.o. w P.. Do 31.12.1996 r. ubezpieczony pracował na stanowiskach mistrza, starszego mistrza, kierownika Wydziału(...) zastępcy Kierownika Zakładu (...) i kierownika Zakładu (...). W okresie spornym od 1.10.1982 r. do 31.01.1984 r. ubezpieczony będąc kierownikiem Wydziału (...) wykonywał obowiązki analogiczne do świadczonych poprzednio na stanowisku starszego mistrza. Zmiana stanowisk związana była ze zmianą struktury organizacyjnej, która miała na celu jedynie zwiększenie prestiżu stanowiska. W okresie tym bezpośrednio nadzorował i kontrolował innych pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach, w miejscu wykonywania przez nich zadań. Miał bezpośredni kontakt z produkcją, codziennie kontrolował i nadzorował pracowników realizujących zadania przewozowe i sprzętowe. W pracy miał styczność z substancjami tj. biel tytanowa, nawozy, kwas siarkowy, kwas fosforowy. Nadto koordynował działania związane z usuwaniem awarii, kontrolował przestrzeganie przepisów przewozowych, załadunkowych i wyładunkowych, zwracając szczególną uwagę na eliminacje rozlewów, ulotów i rozsypów transportowanych substancji. Czynności tego typu wykonywał co najmniej 8 godzin dziennie, a w biurze przebywał przed rozpoczęciem i po zakończeniu pracy. Ubezpieczony legitymuje się świadectwem, z którego wynika, że stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace wymienione w wykazie A, będącym załącznikiem do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r.

Sąd Okręgowy, na podstawie art. 184 oraz art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej i § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, uznał odwołanie ubezpieczonego za zasadne. Ubezpieczony domagał się doliczenia do stażu pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia w Zakładach (...) od 1.10.1982 r. do 31.01. 1984 r., kiedy zajmował stanowisko kierownika Wydziału (...)Zdaniem sądu pierwszej instancji, ubezpieczony wykazał, iż świadczył w tym okresie pracę w szczególnych warunkach. Szczególny charakter pracy ubezpieczonego wynikał z pisma z 5.12.2012 r. sporządzonego przez spółkę (...) oraz wystawionego 7.08.2009 r. przez pracodawcę świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Dokumenty te wskazywały, że w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace wymienione w Dziale XIV, poz. 24 wykazu A wspomnianego wcześniej rozporządzenia.

Apelację od wyroku złożył organ rentowy, który zarzucił rozstrzygnięciu: - obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 184 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 32 ust. 1 ustawy z 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS oraz § 1 ust. 1, § 2 ust. 1 i 2 oraz § 4 ust. 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 7.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż ubezpieczony wykonywał w pełnym wymiarze czasu prace zaliczane do prac w szczególnych warunkach przez 15 lat i tym samym, że spełnia on warunki do przyznania prawa do emerytury oraz naruszenie art. 184 ust. 2 w związku z art. 100 ust. 1 w związku z art. 100 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS przez jego niezastosowanie i pominięcie warunku koniczności rozwiązania stosunku pracy, który to obowiązywał do 31.12.2012 r., co skutkowało przyznaniem prawa do świadczenia ubezpieczonemu od błędnej daty 20.11.2012 r.; - obrazę przepisów prawa procesowego, które w konsekwencji doprowadziło do błędnie ustalonego stanu faktycznego sprawy, tj. art. 233 w związku z art. 258 i 299 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na bezzasadnym pominięciu istotnej części materiału dowodowego w postaci zeznań świadków oraz samego ubezpieczonego w zakresie, w jakim wykazane zostało, że wnioskodawca nie sprawował bezpośredniego dozoru nad procesami na kierowanym przez siebie oddziale, gdyż taki dozór był sprawowany przez mistrzów zmianowych oraz naruszenie art. 233 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego wywiedzenie faktu polegające na uznaniu przez sąd, iż ubezpieczony świadczył pracę w szczególnych warunkach w okresie od 1.10.1982 r. do 31.01.1984 r. w oparciu o świadectwo pracy z dnia 7.08.2009 r. oraz pismo spółki, które zostały wystawione przy braku istnienia dokumentacji osobowej z w/w okresu. Zakład wnioskował o zmianę wyroku i oddalenie odwołania, a ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd apelacyjny rozważył sprawę i uznał, że apelacja organu była zasadna.

Sąd okręgowego nieprawidłowo zastosował prawo materialne. Przewidziane w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach prawo do emerytury w niższym wieku emerytalnym niż określony w art. 27 tej ustawy jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo. Odmowa emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych, nie jest zatem krzywdząca dla osoby, która jest aktywna zawodowo (por. między innymi wyroki: 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008 Nr 5-6, poz. 81; 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008 Nr 21-22, poz. 328; 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, Lex Nr 375653; 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, Lex Nr 483283; 13 listopada 2008 r., II UK 88/08, niepublikowany; 5 maja 2009 r., I UK 4/09, Lex Nr 509022). Należy więc stwierdzić, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym stopień uciążliwości czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Przy tym, jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu. Z uwagi na wyjątkowość regulacji wykonywanie pracy w warunkach szczególnych nie może zostać tylko uprawdopodobnione, ale musi zostać wykazane w sposób niezbity i niebudzący jakichkolwiek wątpliwości. Dokonując oceny materiału dowodowego sprawy trzeba mieć na uwadze, że zaliczenie nieudokumentowanych okresów składkowych do uprawnień lub wzrostu świadczeń emerytalno-rentowych wymaga zawsze dowodów niebudzących wątpliwości, spójnych i precyzyjnych (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 9 stycznia 1998 r., II UK 440/97). Nie można zatem przyznać tego przywileju, jeżeli istnieją wątpliwości dowodowe, albo okoliczności pracy nie wskazują na warunki szczególne.

W przypadku apelującego, bezspornie pracował on jako osoba koordynująca, nadzorująca, kontrolująca pracowników zatrudnionych w transporcie. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, w myśl którego dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie - aby mógł być uznany za pracę w szczególnych warunkach musi być dozorem specjalistycznym, a nie dozorem wykonywanym w ramach pracowniczego podporządkowania kierownictwu pracodawcy, powinien być wykonywany bezpośrednio w określonym, skonkretyzowanym środowisku pracy, w którym istnieje narażenie na czynniki o znacznej szkodliwości dla zdrowia lub powodujące znaczny stopień uciążliwości pracy albo wymagające wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, powinien dotyczyć prac zgodnych z wykazami prac w szczególnych warunkach i wykonywanych bezpośrednio przez osoby, nad którymi sprawowany jest nadzór, musi być wykonywany stale przez osobę nadzorującą, a także powinien być sprawowany w pełnym wymiarze czasu, jaki obowiązuje osobę nadzorującą na zajmowanym przez nią stanowisku (por. wyroki sądów apelacyjnych: w Lublinie III AUa 278/15 z 2015-05-27, w Rzeszowie III AUa 26/15 z 2015-05-06, w Katowicach III AUa 371/15 z 2015-04-24, w Białymstoku III AUa 1363/14 z 2015-03-03; postanowienie Sądu Najwyższego I UK 389/13 z 2014-02-03, wyrok Sądu Najwyższego II UK 229/13 z 2014-01-08, wyrok Sądu Najwyższego I UK 184/13, Lex 1448473 z 2013-12-3, , II UK 326/10 z 2011-05-5, Lex 885016). W związku z powyższym ubezpieczony musiał w toku postępowania wykazać, że wykonywał czynności ogólnie pojętego nadzoru, czy też kontroli w wydziałach lub oddziałach, objęte pozycją 24 działu XIV, wykazu A, które miały miejsce w warunkach bezpośrednio narażających go na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Niedopuszczalne jest uznanie, że w każdym przypadku sprawowania nadzoru, kontroli i dozoru nad pracą osób zatrudnionych na stanowiskach ujętych w wykazie A można mówić o pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, uprawniającej do niższego wieku emerytalnego. W każdym przypadku natomiast konieczne jest ustalenie rzeczywistego zakresu obowiązków oraz warunków w jakich były wykonywane prace, a zatem czy ubiegający się o świadczenie emerytalne istotnie był narażony bezpośrednio na szkodliwe czynniki, a nadto stale i w pełnym wymiarze czasu pracy . Jak wskazał ubezpieczony, nadzorował pracowników wykonujących pracę w szczególnych warunkach, a z wykazu wynika, że byli to operatorzy i kierowcy, przy czym należy zauważyć, że za pracę kierowców w szczególnych warunkach można uznać tylko tę, która była wykonywana na pojazdach powyżej 3,5 t. W ocenie sądu apelacyjnego, nadzór nad takimi pracownikami z definicji nigdy nie będzie pracą w warunkach szczególnych, gdyż praca nadzorcza w tym przypadku nie jest wykonywana w warunkach, w jakich pracują osoby na dźwigach, koparkach, czy w pojazdach powyżej 3,5 t. Upraszczając, aby w taki przypadku udowodnić pracę w szczególnych warunkach nadzorujący musiałby wykazać, że pracował wraz z pracownikiem w kabinie i był poddawany takim samym negatywnym czynnikom jak pracownik, czyli wibracje, hałas, praca z natężeniem uwagi, wysiłek psychofizyczny, czynniki ergonomiczne. Co więcej, sąd apelacyjny nie podziela stanowiska organu rentowego, który pracę mistrzów działu transportu zalicza do pracy w warunkach szczególnych. Praca mistrza w dziale transportu jest świadczona w terenie, ale nie w narażeniu na czynniki szkodliwe analogiczne do tych, którym poddawani są kierowcy i operatorzy sprzętu ciężkiego.

W ocenie sądu apelacyjnego(...)nie udowodnił wymaganego, co najmniej 15-letniego stażu pracy w warunkach szczególnych, a więc nie spełnił wszystkich wymaganych ustawą przesłanek do przyznania mu wnioskowanego świadczenia. Niespełnienie chociażby jednej z przesłanek wyklucza możliwość przyznania wcześniejszej emerytury.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 K.p.c., orzekając co do istoty sprawy zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. Na podstawie art. 98 § 1 i § 3 K.p.c. w zw. z art. 99 K.p.c. w zw. z art. 108 § 1 K.p.c., zasądzono od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancje. Wysokość kosztów ustalono na podstawie § 2 ust. 1 i ust. 2 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. 2013.490).

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka – Szkibiel