Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 388/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 stycznia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek (spr.)

SSA Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2016 r. w Szczecinie

sprawy A. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 lutego 2015 r. sygn. akt VI U 2079/13

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska

Sygn. akt III AUa 388/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 24 lipca 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., po rozpoznaniu wniosku A. J. z 29 maja 2013 r., odmówił ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, powołując się na orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 16 lipca 2013 r., stwierdzające, ze ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła ubezpieczona, która domagała się jej zmiany i przyznania prawa do wnioskowanego świadczenia na dalszy okres. Podniosła, że występujące u niej schorzenia uniemożliwiają jej pracę zgodną z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych. Nadto stan jej zdrowia pogorszył się.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, podtrzymując dotychczasową argumentację.

Wyrokiem z dnia 5 lutego 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonej. Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczona urodziła się (...), posiada tytuł magistra prawa, pracowała jako referent oraz radca prawny. Od 1 stycznia 2012 r. do 30 czerwca 2013 r. pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że u ubezpieczonej rozpoznaje się aktualnie:

- zespół bólowy kręgosłupa w wywiadzie, bez cech podrażnienia układu nerwowego i dysfunkcji narządu ruchu,

- nadciśnienie tętnicze II° w okresie WHO, z cechami zespołu hyperkinetycznego krążenia,

- zaburzenia nerwicowe z somatyzacją,

- zespół jelita drażliwego (czynnościowe zaburzenia motoryki jelita grubego),

- stan po usunięciu macicy w 1995 r. z zachowaniem przydatków.

Sąd I instancji ustalił, ze schorzenia te nie dają podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy, a więc po dniu 30 czerwca 2013 r. ubezpieczona jest zdolna do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Sąd Okręgowy wydał wyrok w oparciu o przepisy art. 57 i 58, art. 12, art. 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz. 1440 ze zm.). W celu wyjaśnienia, czy ubezpieczona po 30 czerwca 2013 r. była nadal osobą niezdolną do pracy, Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłych specjalistów ortopedy, neurologa, kardiologa, gastrologa i psychiatry, a więc lekarzy o specjalnościach adekwatnych do schorzeń występujących u ubezpieczonej. Sąd Okręgowy wskazał, że biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej występujących u niej w chwili wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji i ich wpływu na zdolność do pracy. Rozpoznany zespól bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo - krzyżowego może być leczony ambulatoryjnie w ramach niezdolności do pracy. Schorzenia z zakresu psychicznego mają charakter czynnościowy, z manifestacją somatyczną w sytuacjach stresogennych. Leczenie farmakologiczne przyniosło poprawę. Biegła podzieliła stanowisko konsultanta ZUS, jednak podstawowe rozpoznanie było odmienne, co jednak nie miało wpływu na kwalifikację orzeczniczą. Również nadciśnienie tętnicze nie daje podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy, podobnie jak zaburzenia z zakresu gastrologii.

W świetle takiej opinii, formułowane przez ubezpieczoną zarzuty nie dawały podstaw do podważenia prawidłowości ustaleń biegłych, którzy w opinii uzupełniającej nie znaleźli podstaw do zmiany treści i wniosków opinii. Nadto biegła psychiatra wskazała, że ubezpieczona powinna być włączona w aktywność zawodową, także zgodnie z kwalifikacjami, co ma duże znaczenie, jeżeli natomiast jest to zbyt trudne, ograniczone innymi okolicznościami ubezpieczona winna przekwalifikować się. Podstaw do zmiany stanowiska nie dało także zaświadczenie lekarskie z 24 czerwca 2014 r. przedłożone przez A. J.. Dalsze zarzuty podnoszone przez ubezpieczoną stanowiły, w ocenie Sądu Okręgowego, jedynie powtórzenie wcześniejszych zastrzeżeń i nie zawierały merytorycznych argumentów, mogących podważyć prawidłowość badania.

W opinii Sądu I instancji, rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia nie ograniczają zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, biorąc pod uwagę zarówno wiek, ogólny stan zdrowia, poziom wykształcenia, jak i możliwość wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji zawodowych. A. J. może nadal pracować w zawodzie.

Z powyższym wyrokiem nie zgodziła się ubezpieczona, która w wywiedzionej apelacji zarzuciła rozstrzygnięciu błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego przez niewyjaśnienie istotnych okoliczności dotyczących jej stanu zdrowia, nieodniesienie się do specyfiki zawodu radcy prawnego i niewyjaśnienie na czym polega poprawa jej stanu zdrowia.

Mając to na uwadze wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 lipca 2013 r. W uzasadnieniu wskazała, że biegli nie odnieśli się do przedłożonej przez nią dokumentacji medycznej. Leczący ją lekarz rodzinny stwierdził ponownie, że schorzenia na które cierpi ubezpieczona są przeciwwskazaniami do pracy prawnika, radcy prawnego. Nadto z opinii biegłych wynika, że odnieśli się oni jedynie do jej stanu zdrowia pod kątem całkowitej niezdolności do pracy i niezdolności do samodzielnej egzystencji, a nie do częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się bezzasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998 r. IPKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720). Sąd Apelacyjny podzielił również stan prawny wskazany jako podstawa rozstrzygnięcia.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż w postępowaniu sądowym ocena niezdolności do pracy, a co za tym idzie również weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników, wymaga zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Przy czym oceny niezdolności do pracy nie można dokonywać w oparciu o jedynie opinie lekarzy leczących ubezpieczonego. Podstawowym więc dowodem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. Z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r. II CR 748/74, Lex 7618). Sąd ocenia opinie biegłych pod kątem ich logiki, spójności oraz tego, czy odpowiadają one na postawione tezy dowodowe. Nadto, ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania.

Sąd Apelacyjny wskazuje, że o niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Dotyczy to również schorzeń o przewlekłym charakterze, które występują u ubezpieczonej (wyrok SN
z 1 grudnia 2000 r. II UKN 113/00, OSNP 2002/14/343; wyrok SA w Szczecinie
z 5 kwietnia 2013 r. III AUa 900/12, Lex nr 1315707). Schorzenia te muszą naruszać sprawność organizmu w znacznym stopniu na dłuższy okres czasu. Również stałość pozostawania w leczeniu nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania niezdolności do pracy, nawet jeśli w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd I instancji dopuścił dowody z opinii biegłych o specjalnościach adekwatnych do zdiagnozowanych i wskazywanych przez ubezpieczoną schorzeń. Sąd Apelacyjny dokładnie zapoznał się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, z dokumentami dostarczanymi przez ubezpieczoną, a przede wszystkim z opiniami biegłych. Rozpoznane dolegliwości i ich ocena dokonana przez lekarzy specjalistów w żaden sposób nie daje podstaw do uznania, że ubezpieczona nie może wykonywać pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Biegli sądowi jednoznacznie wskazali, że w okresie po 30 czerwca 2013 r. niezdolność do pracy nie istniała. Ich stawisko jest zgodne również z opinią komisji lekarskiej ZUS. Sąd Odwoławczy, jak również Sąd Okręgowy, nie kwestionuje, że ubezpieczona jest osobą schorowaną i występujące u niej dolegliwości utrudniają wykonywanie pracy, jednakże nie powodują niemożliwości podjęcia zatrudnienia. Ubezpieczona nie przedstawiła żadnych dowodów, które uzasadniałyby odmienną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Jej argumenty sprowadzają się do polemiki z prawidłowo wydanym rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Odczucia ubezpieczonej w zakresie schorzeń, które u niej występują były brane pod uwagę przez biegłych podczas przeprowadzania badań, jednakże nie mogą przesądzać o prawidłowości wydanego rozstrzygnięcia. Oceny dokonanej przez biegłych nie zmieniają także zaświadczenia lekarskie dostarczane przez ubezpieczoną. O niezdolności do pracy nie decydują lekarze leczący ubezpieczonego, gdyż chodzi tu o ocenę niezdolności do pracy w prawnym rozumieniu, podejmowaną w trybie określonej procedury i przez odpowiednie organy (por. wyrok SN z 18 maja 2010 r. I UK 22/10, Lex nr 607130). Jednak zgromadzona dokumentacja lekarska ubezpieczonej – wyniki badań oraz zaświadczenia lekarskie – są przedmiotem oceny lekarzy orzeczników ZUS, a następnie biegłych lekarzy w postępowaniu sądowym. Biegli wydając opinie w niniejszej sprawie, oparli się nie tylko na badaniu ubezpieczonej i wywiadzie z nią, ale także na zgromadzonej dokumentacji lekarskiej zawierającej wyniki badań lekarskich i zaświadczenia obrazujące stan zdrowia aktualny na dzień wydania zaskarżonej decyzji.

Oczywiście, jeżeli stan zdrowia ubezpieczonego ulega pogorszeniu, w każdym czasie może on ponownie wystąpić do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie świadczenia. Prawo do świadczeń rentowych uzależnione jest bowiem od niezdolności do pracy i może ulegać zmianom w przypadku powstania niezdolności, jej ustania.

Argumentacja przedstawiona przez apelującą nie wskazuje na żadne okoliczności, które mogłyby podważyć słuszność wyroku Sądu Okręgowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji rozstrzygając przedmiotową sprawę wszechstronnie rozważył materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego rozumowania. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd zasad określonych w art. 233 k.p.c., wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko te uchybienia mogą być przeciwstawiane uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, LEX nr 322031). Chybiony jest zatem zarzut dotyczący poczynienia błędnych ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd pierwszej instancji.

Reasumując, zarzuty podnoszone w apelacji, skierowane przeciwko ustaleniu stopnia niezdolności do pracy ubezpieczonej A. J. pozbawione są merytorycznego uzasadnienia i stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną zgromadzonego materiału dowodowego. Podkreślić też należy, że sąd nie jest obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinia biegłego przekonała strony sporu. Wystarczy zatem, że opinia jest przekonująca dla sądu, który wiążąco ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 28 marca 2012 r. II UK 167/2011, LexPolonica nr 5777693).

W związku z powyższym, skoro ubezpieczona nie jest osobą choćby częściowo niezdolną do pracy, nie spełniła przesłanki określonej w art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy rentowej. O uprawnieniu do renty z tytułu niezdolności do pracy decyduje łączne spełnienie wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do tego świadczenia. Brak więc jednej z przesłanek, uniemożliwia zatem przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W związku z tym, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonej jako bezzasadną.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska