Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 243/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 kwietnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Kalinka

Sędziowie:

SSO Joanna Smycz

SSO Grzegorz Tyrka (spr.)

Protokolant:

Ewa Gambuś

po rozpoznaniu w dniu 14 kwietnia 2016r. w Gliwicach

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w R.

przeciwko A. P. (P.)

o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę oraz zaliczki na zakup paliwa

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w T. G.

z dnia 14 września 2015 r. sygn. akt IV P 238/14

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(-) SSO Joanna Smycz (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka (spr.)

Sędzia Przewodniczący Sędzia

VIII Pa 243/15

UZASADNIENIE

Dnia 10 marca 2014 roku powódka (...) Spółka Akcyjna w R. wniosła pozew, w którym domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego A. P.:

a)  kwoty 35 809,66 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnie wypłaconego wynagrodzenia za pracę;

b)  kwoty 2 943,29 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu zaliczki na zakup paliwa;

c)  kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie podano, że powódka zajmuje się dystrybucją sprzętu oświetleniowego. Pozwany był zatrudniony u powódki na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora ds. rynku ukraińskiego w okresie od dnia 1 czerwca 2009 roku do dnia 16 września 2011 roku. Pozwany faktycznie zarządzał spółką prawa ukraińskiego (...) K., która należy do powódki. Miejscem świadczenia pracy pozwanego było terytorium Ukrainy. Do podstawowych obowiązków pracowniczych pozwanego należało: opracowanie i realizacja strategii sprzedaży na rynku ukraińskim, realizacja obsługi i zamówień na rynku ukraińskim, przygotowanie projektów umów z kontrahentami ukraińskimi, zarządzanie operacyjne sprzedażą na rynku ukraińskim na podstawie bieżących działań marketingowych, kontrola działalności spółki (...). W okresie zatrudnienia pozwany został wspólnikiem i członkiem zarządu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B., konkurencyjnej spółki w stosunku do powódki. Na podstawie zestawień połączeń z telefonu służbowego pozwanego oraz raportu z monitoringu lokacji telefonu służbowego pozwanego powódka ustaliła, że pozwany nie świadczył pracy na jej rzecz przez większą część okresu zatrudnienia, lecz zajmował się sprawami prywatnymi, które były wymierzone na osiągnięcie własnych korzyści i na szkodę pracodawcy. W okresie od dnia 3 stycznia do dnia 16 września 2011 roku pozwany nie świadczył pracy bez usprawiedliwienia w następujących okresach: 3-5 i 7 stycznia; 18, 24-25 marca; 8 i 15 kwietnia; 4-6, 16-17, 19-20 maja; 6-7, 13-17, 20-21, 27-30 czerwca; 1, 8, 11-15, 18-22, 28-29 lipca; 1-5, 8-12, 16-17 sierpnia (łącznie 55 dni). Powódka, przedstawiając szczegółowe wyliczenia podała, że pozwany pobrał wynagrodzenie za pracę, której faktycznie nie świadczył, w następujących wysokościach i za następujące okresy w 2011 roku: 2 850,44 zł za styczeń, 1 858,99 zł za marzec, 1 425,22 zł za kwiecień, 4 750,74 zł za maj, 8 822,80 zł za czerwiec, 9 501,47 zł za lipiec, 6 600 zł za sierpień. Powódka dodała, że powierzyła pozwanemu samochód służbowy wraz z kartą paliwową. Powódka nie wyraziła zgody na korzystanie przez pozwanego z samochodu służbowego dla celów prywatnych. Pozwany zakupił paliwo o wartości 2 943,29 zł brutto (2 392,93 zł netto) w okresie od czerwca do sierpnia 2011 roku dla celów prywatnych. Powódka na podstawie zestawienia faktur ustaliła, że pozwany w tym okresie przebywał w Polsce w okolicach B. i nie świadczył na jej rzecz pracy. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty nienależnie pobranych świadczeń, wynagrodzenia za pracę oraz zaliczki na zakup paliwa, wyznaczając termin końcowy do spełnienia świadczenia na dzień 5 września 2013 roku. Pozwany nie zareagował na wezwanie do zapłaty.

Powódka dodała, że rozwiązała z pozwanym umowę o pracę z powodu naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych, tj. informowania podległych sobie pracowników o nieprawdziwych okolicznościach, w celu nakłonienia ich do założenia spółki konkurencyjnej wobec powódki, nieusprawiedliwionym nieświadczeniu pracy przez 40 dni roboczych (czerwiec-sierpień 2011 roku) i przebywaniu w tym czasie w Polsce, zamiast Ukrainie, udostępnieniu środków finansowych powódki konkurencyjnej firmie, wykorzystanie samochodu służbowego do celów prywatnych. Na skutek odwołania pozwanego od oświadczenia woli powódki o rozwiązaniu stosunku pracy, prawomocnym wyrokiem Sąd Rejonowy w T. G. oddalił powództwo, uznając je za bezzasadne.

Powódka podała, że pracownik posiada prawo do wynagrodzenia za pracę faktycznie wykonaną (art. 80 k.p). Pracownik powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu pobranego wynagrodzenia za pracę za okres, w którym pracy nie świadczył. Powódka wskazała, że dochodzone przez nią świadczenia są nienależne – art. 409 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz od powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie podano, że roszczenie powódki uległo przedawnieniu. Pozwany dodał, że w okresie objętym sporem świadczył pracę na rzecz powódki. Natomiast sprawa o przywrócenie do pracy dotyczyła zasadności rozwiązania umowy o pracę, a nie tego, czy pozwany w tych dniach świadczył pracę na rzecz powódki. Pozwany podał, że logowanie telefonu służbowego do sieci w Polsce, nie jest dowodem, że w tym czasie nie świadczył pracy na rzecz powódki. Pozwany wskazał, że zużył świadczenia otrzymane od powódki na bieżące utrzymanie i nie jest już wzbogacony. Pozwany podniósł, że zachowanie powódki stanowi nadużycie prawa (art. 8 k.p.), bowiem od wypłaty dochodzonego roszczenia upłynęło kilka lat.

Wyrokiem z dnia 14 września 2015 roku Sąd Rejonowy w T. G. w punkcie pierwszym zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 32 959,22 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę; w punkcie drugim zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2 392,93 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu zaliczki na zakup paliwa; w punkcie trzecim oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w punkcie czwartym orzekł o kosztach postępowania.

W pisemnym uzasadnieniu Sąd I instancji ustalił, że powódka zajmuje się importem i sprzedażą produktów elektrycznych na terenie całej Europy. W związku z tym posiada poza granicami kraju 8 oddziałów, w tym na terenie Ukrainy. Pozwany był zatrudniony u powódki na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora ds. rynku ukraińskiego. Do obowiązków pracowniczych pozwanego należało: opracowanie i realizowanie strategii sprzedażowej na rynku ukraińskim, realizacja zamówień z rynku ukraińskiego, przygotowywanie projektów umów z kontrahentami z rynku ukraińskiego, przygotowywanie i realizacja planów sprzedażowych dla podległego rynku, zrządzanie operacyjne sprzedażą na rynku ukraińskim, kontrolowanie działalności spółki (...). Pozwany obowiązki pracownicze świadczył na Ukrainie w spółce (...) powiązanej kapitałowo z powódką.

Sąd I instancji ustalił, że pozwany miał obowiązek świadczyć pracę na terenie Ukrainy; natomiast o wszelkich pobytach w Polsce miał obowiązek informować swojego przełożonego A. O.. Pozwany na przyjazd do kraju musiał uzyskać zgodę zarządu powodowej spółki.

Sąd I instancji ustalił, że w połowie sierpnia 2011 roku powódka powzięła wiedzę, że pozwany został wspólnikiem i członkiem zarządu (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B., spółki konkurencyjnej wobec powódki, zajmującej się importem i handlem artykułami elektrotechnicznymi. Spółka została utworzona przez byłych pracowników powódki. Fakt ten skłonił zarząd powódki do bliższego przyjrzenia się pracy wykonywanej przez pozwanego. W wyniku analizy logowania się telefonu służbowego pozwanego, zarząd powódki doszedł do przekonania, że pozwany przebywał w Polsce, zamiast wykonywać swoje obowiązki służbowe na terenie Ukrainy. Powódka zleciła także wykonanie zestawienie stacji benzynowych, na których powód tankował paliwo do samochodu służbowego. Z zestawienia stacji benzynowych oraz z wystawionych faktur zakupu paliwa wynika, że powód w okresie od czerwca do sierpnia 2011 roku przebywał w Polsce.

W następstwie ustalenia przez powódkę, że powód nie świadczył pracy, z pozwanym rozwiązano umowę o pracę z winy pracownika. Powódka zarzuciła pozwanemu: informowanie podległych pracowników o nieprawdziwych okolicznościach, w celu nakłonienia ich do założenia spółki konkurencyjnej wobec powódki; nieusprawiedliwione nieświadczenie pracy przez 40 dni roboczych i przebywanie w tym czasie w Polsce, zamiast na terytorium Ukrainie; udostępnienie środków finansowych powódki konkurencyjnej firmie; wykorzystanie samochodu służbowego do celów prywatnych.

Pozwany nie zgodził się z przyczynami rozwiązania stosunku pracy i wniósł przeciwko pracodawcy pozew o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. Prawomocnym wyrokiem Sąd Rejonowy w T. G. oddalił powództwo o odszkodowanie. Sąd ten ustalił między innymi, że pozwany miał obowiązek świadczyć pracę na terytorium Ukrainy. Dodatkowo, że w okresie od dnia 1 czerwca do dnia 9 sierpnia 2011 roku pozwany przez 40 dni przebywał w Polsce, w okolicach B., zamiast realizować obowiązki pracownicze na Ukrainie. Nadto, że w tym okresie pozwany korzystał na terenie Polski z firmowej karty paliwowej i dokonywał przy jej udziale zakupów paliwa.

Sąd I instancji ustalił, że pozwany co najmniej w 2011 roku, w dniach: 3-5, 7 stycznia; 18, 24-25 marca; 8, 15 kwietnia; 4-6, 16-17, 19-20 maja; 6-7, 13-17, 20-21, 27-30 czerwca; 1, 8, 11-15, 18-22 i 28-29 lipca bez usprawiedliwienia nie świadczył pracy na rzecz powódki. Sąd tę okoliczność ustalił na podstawie zakresu obowiązków pracowniczych, raportów lokacji telefonu służbowego o nr 609 850 579. Pozwany wykonywał połączenia telefoniczne, będąc na terenie kraju, zamiast na terytorium Ukrainy. Pozwany za w/w dni nieświadczenia pracy pobrał wynagrodzenie w łącznej kwocie 35 809,66 zł. Dodatkowo w okresie od czerwca do sierpnia 2011 roku pozwany wydatkował na własne potrzeby środki zgromadzone na rachunku powódki na łączną kwotę 2 943,29 zł brutto, korzystając bez usprawiedliwienia ze służbowej karty paliwowej. Pozwany nie kwestionował wysokości dochodzonych świadczeń.

Sąd I instancji ustalił, że (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w B. została założona w dniu 21 czerwca 2011 roku i zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 20 lipca 2011 roku. Spółka ta zajmuje się min. produkcją i sprzedażą elektrycznego sprzętu oświetleniowego.

Sąd I instancji uznał, że bezsporna w sprawie była wysokość wynagrodzenia pobranego przez pozwanego. Nadto bezsporna była okoliczność, że pozwany w czasie pracy przebywał w Polsce. Sporną okolicznością było, w jakim charakterze pozwany przebywał w Polsce, czy mógł on świadczyć pracę na rzecz spółki ukraińskiej na terytorium Polski, i czy czynił to za przyzwoleniem powódki, czy też powódka nie miała świadomości takiego postępowania pozwanego.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, Sąd I instancji uznał, że przedłożone przez powódkę dowody z dokumentów (raport z monitoringu lokacji telefonu służbowego, faktury zakupu paliwa) były wiarygodne, gdyż ich prawdziwość nie została zakwestionowana. Sąd I instancji uznał, że materiał dowodowy świadczy o tym, iż pozwany przebywał na terytorium Polski nie w celu świadczenia pracy na rzecz powódki, ale w związku z założeniem i kierowaniem konkurencyjnej spółki (...). Za takim stanowiskiem przemawiała treść umowy o pracę, gdzie wyraźnie wskazano, że miejscem świadczenia pracy pozwanego, to terytorium Ukrainy. Również z zakresu obowiązków pracowniczych wynika, że pozwany faktycznie miał za zadanie kierowanie ukraińską spółką (...), należącą do powódki. W ocenie Sądu I instancji sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania były twierdzenia pozwanego, że zapomniał wziąć z kraju służbowy telefon, oraz że mógł zarządzać ukraińską spółką z terytorium Polski. Sąd I instancji zwrócił uwagę, że pozwany w okresie objętym sporem często (a nie okazjonalnie) i bez zgody pracodawcy przebywał na terytorium Polski. W związku z tym dokonane przez pozwanego wydatki ze służbowej karty paliwowej, nie mogły zostać uznane za związane z wykonywaniem przez pozwanego pracy na rzecz powódki. Sąd I instancji uznał, że pozwany, nie świadcząc pracy na rzecz powódki, powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Natomiast twierdzenia o zużyciu środków na potrzeby własnej rodziny i braku statusu wzbogaconego nie zasługiwały na uwzględnienie, bowiem pozwany uzyskiwał wysokie miesięczne wynagrodzenie (13 500 zł) i mógł zaoszczędzić część środków. Nadto, pozwany był świadomy, że jego zachowanie wobec powódki jest nieuczciwe.

Sąd I instancji uznał, że powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Sąd I instancji podał, że skoro pozwany nie świadczył pracy w okresie objętym sporem, to pobrane wynagrodzenie za pracę oraz środki na zakup paliwa są świadczeniami nienależnymi. Sąd I instancji uznał za zasadny zarzut przedawnienia za miesiąc styczeń 2011 roku, bowiem wynagrodzenie za pracę podlega trzyletniemu okresowi przedawnienia. Nadto, Sąd I instancji uznał, że powódka może domagać się zwrotu kwoty netto, co do środków na zakup paliwa, ponieważ mogła odliczyć podatek VAT. W związku z tym na podstawie art. 80 k.p. w związku z art. 405 k.c. rozstrzygnięto spór między stronami.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na mocy art. 98 k.p.c. oraz § 6 ust. 5 w związku z § 11 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 ust. 1, 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2002 roku, Nr 163, poz.1349 ze zm.).

Apelację wywiódł pozwany, domagając się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Pozwany zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 291 § 2 k.p. oraz art. 409 k.c. w związku z art. 5 k.c. poprzez ich niezastosowanie;

2.  naruszenie przepisów postępowania, a w szczególności:

a)  art. 233 k.p.c. – poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na całkowitym pominięciu dowodów przemawiających za argumentacją pozwanego, a także przyjęcie, że nie świadczył on pracy na rzecz powódki i wobec tego należy się zwrot części wynagrodzenia za pracę oraz niewyjaśnienie wszystkich wątpliwości i wnioskowanie na niekorzyść pozwanego pomimo tego, że logicznym jest, iż pracownicy pracodawcy co do zasady zawsze zeznają na jego korzyść z obawy o miejsce pracy,

b)  art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nieuzasadnienie, dlaczego Sąd I instancji przyjął 3-letni okres przedawnienia roszczenia, pomimo tego, że właściwym w rozpoznaniu niniejszej sprawy jest okres 1 roku na podstawie art. 291 § 2 k.p. oraz dlaczego odmówił wiarygodności kopii paszportu pozwanego złożonego na okoliczność przebywania na terenie Ukrainy, nadto nie uzasadnił należycie jaki moment przyjął na rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczenia powódki.

Na uzasadnienie podano, że roszczenie powódki uległo przedawnieniu, bowiem zastosowanie ma norma prawna zawarta w art. 291 § 2 k.p. w zakresie rocznego terminu przedawnienia. Pozwany wskazał, że otrzymane wynagrodzenie za pracę zużył i w związku z tym powódka po tak długim okresie nie może domagać się jego zwrotu (art. 409 k.p.).

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie podano, że powódka dochodziła zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę na podstawie art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c. w związku z art. 300 k.p. i w związku z art. 80 k.p. Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, powódka podała, że jedyną podstawą prawną do dochodzenia przez pracodawcę od pracownika zwrotu nienależnie otrzymanego wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia związanego z pracą są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu, które stanowią odrębną podstawę odpowiedzialności – uchwała z dnia 27 marca 2007 roku, w sprawie II PZP 2/07, opublikowana w OSNP z 2007 roku, Nr 15-16, poz. 210; wyrok z dnia 12 kwietnia 2012 roku, w sprawie II PK 174/11, opublikowany w Monitorze Prawa Pracy z 2012 roku, Nr 8, s. 425-429. Powódka wskazała, że roszczenie o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę nie jest roszczeniem odszkodowawczym, do którego zastosowanie miałaby norma prawna zawarta w art. 291 § 2 k.p. Zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę następuje na podstawie art. 405 i n. k.c., i w związku z tym brak jest podstaw do stosowania art. 291 k.p. do oceny przedawnienia takich roszczeń – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2009 roku, w sprawie II PK 125/08, opublikowany w OSNP z 2010 roku, Nr 15-16, poz. 180.

Odnosząc się do roszczenia o zwrot zaliczki na zakup paliwa, powódka podała, że pozwany umyślnie wyrządził szkodę pracodawcy, co ustaliły Sądy I i II instancji w sprawie o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy (akt Sądu Rejonowego w T. G. IV P 272/11). W związku z tym w zakresie przedawnienia zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego na mocy art. 291 § 3 k.p.

Powódka dodała, że w sprawie nie mają zastosowania przepisy art. 409 k.c. w związku z art. 5 k.c., bowiem pozwany wyzbywając się korzyści lub zużywając je powinien był liczyć się z obowiązkiem ich zwrotu. Odwołując się do orzecznictwa, powódka wskazała, że pracownik otrzymujący wynagrodzenie za pracę powinien liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu w każdej sytuacji niewykonywania pracy, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. O zakresie zwrotu świadczenia nienależnego decyduje powinność przewidywania obowiązku zwrotu. (...) oznacza taką sytuację, w której zobowiązany do zwrotu wiedział, że korzyść mu się nie należy – uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1994 roku, w sprawie I PZP 49/94, opublikowana w OSNP z 1995 roku, Nr 16, poz. 202; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 21 grudnia 2012 roku, w sprawie I ACa 666/12, opublikowany w LEX Nr 1289570; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2007 roku, w sprawie II PK 138/06, opublikowany w OSNP z 2008 roku, Nr 3-4, poz. 38.

Powódka podała, że zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdził, iż pozwany miał pełną świadomość tego, że nie świadczył pracę, pobierając wynagrodzenie za pracę w sposób nienależny. Pozwany działał w złej wierze i wprowadził pracodawcę w błąd, co do okoliczności wypełniania obowiązków pracowniczych na terytorium Ukrainy, w sytuacji przebywania w tym czasie w Polsce. Pozwany zajmował się interesami prywatnymi, w tym rozwijaniem działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy. Pozwany w tym celu używał służbowy samochód, tankując paliwo na rachunek powódki. Powódka wskazała, że pozwany nie tylko naruszył rażąco podstawowe obowiązki pracownicze, ale jego nielojalnemu zachowaniu towarzyszyła wina umyślna. Pozwany powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę. Powódka dodała, że domagała się zwrotu nienależnie pobranych świadczeń tylko za część okresu nieświadczenia pracy. Powódka dopiero w toku postępowania sądowego powzięła wiedzę, że pozwany przez dłuższy okres nie świadczył pracy, na co wskazuje przedłożony przez niego paszport.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego podlega oddaleniu, jako bezzasadna.

I

Należy wskazać, że postępowanie apelacyjne jest merytorycznym sądzeniem sprawy, a więc wyrok Sądu II instancji musi opierać się na jego własnych i samoistnych ustaleniach – zarówno faktycznych, jak i prawnych, choćby przez odpowiednie jasne stwierdzenie, że Sąd II instancji przyjmuje ustalenia Sądu I instancji za własne.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi naruszenie art. 291 § 2 k.p. i art. 328 § 2 k.p.c. w zakresie przyjęcia trzyletniego terminu przedawnienia dla dochodzonych roszczeń i niewyjaśnienie tej okoliczności.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. W ocenie pozwanego do stanu faktycznego niniejszej sprawy zastosowanie ma roczny termin przedawnienia. Strona powodowa nie podzieliła tego twierdzenia i przedstawiła obszerną argumentację na okoliczność przyjęcia trzyletniego terminu przedawnienia, którą Sąd Okręgowy akceptuje.

Zgodnie z art. 291 § 1 k.p. roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Natomiast § 2 stanowi, iż […] roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem 1 roku od dnia, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia. Zaś zgodnie z § 3 jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, do przedawnienia roszczenia o naprawienie tej szkody stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego.

Inicjując rozważania prawne, należy zaakcentować, że roszczenie o zwrot nienależnie pobranego przez pracownika wynagrodzenia za pracę jest roszczeniem pracodawcy ze stosunku pracy (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2007 roku, w sprawie II PZP 2/07, opublikowana w OSNP z 2007 roku, Nr 15-16, poz. 210), które przedawnia się w terminie 3 lat od spełnienia nienależnego świadczenia w określonym terminie jego wypłaty (art. 292 § 1 k.p. w związku z art. 120 k.c. i art. 300 k.p.). Wymagalność roszczenia o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę dotyczy świadczenia „terminowego” wypłaconego w konkretnym terminie, w którym pracodawca świadczył nienależnie i już w tym dniu pracodawca staje się wierzycielem nienależnie wypłaconego wynagrodzenia za pracę świadczenia, bo ma prawną możliwość żądania od pracownika zwrotu nienależnego świadczenia.

Zgodnie z art. 85 § 1 k.p. wypłaty wynagrodzenia za pracę dokonuje się co najmniej raz w miesiącu, w stałym z góry określonym terminie. Regulacja ta potwierdza terminowy charakter wynagrodzenia za pracę, które staje się wymagalne w określonych terminach płatności, w których wierzyciel może domagać się ich spełnienia, a dłużnik powinien świadczyć. Oznacza to, że wierzytelność z tytułu nienależnie wypłaconego wynagrodzenia za pracę staje się wymagalna od momentu płatności nienależnego wynagrodzenia za pracę i od daty płatności nienależnego świadczenia biegnie przedawnienie tego roszczenia bez względu na świadomość pracodawcy co do bezpodstawności wypłaconego składnika wynagrodzenia za pracę. Natomiast stan uzyskania wiadomości przez pracodawcę, który nienależnie świadczył ze stosunku pracy, może wpływać na oznaczenie terminu zwrotu nienależnego składnika wynagrodzenia za pracę w zakresie zasądzenia należnych odsetek. Roszczenie o odsetki od nienależnie spełnionego w konkretnym terminie („terminowego”) świadczenia ze stosunku pracy ma charakter bezterminowy w tym znaczeniu, że odsetki należą się od nieprzedawnionego roszczenia głównego dopiero od daty wezwania skierowanego przez zubożonego pracodawcę do zwrotu przez pracownika nienależnie wypłaconych mu świadczeń ze stosunku pracy (art. 455 k.c. w związku z art. 300 k.p.) – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2010 roku, w sprawie I PK 31/10, opublikowany w LEX nr 818424.

Powyższe rozważania prawne wskazują, że roszczenie powódki o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę nie podlega rocznemu, lecz trzyletniemu terminowi przedawnienia.

Powódka wypłaciła na rzecz pozwanego wynagrodzenie za pracę za miesiąc styczeń 2011 roku dnia 4 lutego 2011 roku (k.44); natomiast pozew datowany na dzień 27 lutego 2014 roku został złożony w sądzie dnia 10 marca 2014 roku (k. 2). Pozwany został wezwany do zwrotu części wynagrodzenia za pracę do dnia 5 września 2013 roku (k. 53-54). W związku z tym Sąd I instancji słusznie przyjął, że tylko roszczenie o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę za miesiąc styczeń 2011 roku uległo przedawnieniu.

Należy wskazać, że roszczenie o zwrot zaliczki na zakup paliwa także nie uległo przedawnieniu. Sąd II instancji, uzupełniając materiał dowodowy ustalił, że powódka powierzyła pozwanemu samochód służbowy wraz z kartą paliwową dnia 10 czerwca 2009 roku. Pozwany podpisał oświadczenie o przyjęciu odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone dnia 10 czerwca 2009 roku – dowód akta osobowe. Zgodnie z regulaminem pracy pozwany miał prawo do używania powierzonego samochodu wyłącznie do celów służbowych – k. 78 akt sprawy Sądu Rejonowego w T. G. IV P 272/11. Powódka rozwiązała z pozwanym umowę o pracę w trybie natychmiastowym między innymi zarzucając, że pracownik bez zgody pracodawcy wykorzystywał samochód służbowy do celów prywatnych. Sądy I i II instancji w sprawie pracownika o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę uznały, że ten zarzut okazał się prawdziwy. Sądy wskazały, że pozwany w sposób umyślny naruszył obowiązki pracownicze, korzystając ze służbowego paliwa oraz samochodu do celów niezwiązanych ze świadczeniem pracy na rzecz powódki. Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu I instancji, że pozwany swoim zachowaniem umyślnie doprowadził do szkody w mieniu pracodawcy poprzez zakup paliwa dla celów prywatnych. Pozwany zachowywał się nielojalnie wobec pracodawcy, który był przekonany, że jego pracownik w czasie pracy przebywa na terenie Ukrainy.

Należy wskazać, że roszczenie pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych staje się wymagalne w dniu, w którym pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody. Od tego dnia biegnie roczny okres przedawnienia roszczenia. Przedawnienie nie może jednak nastąpić później niż z upływem 3 lat od dnia wyrządzenia szkody. Od tego dnia biegnie zatem okres przedawnienia trzyletniego. Terminy te dotyczą wyrządzenia szkody przez pracownika nieumyślnie (art. 114 k.p.) oraz wyrządzenia szkody przez niezwrócenie lub niewyliczenie się z powierzonego mienia (art. 124 k.p.) – uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1981 roku, w sprawie IV PZP 6/80, opublikowana w LEX Nr 14575. Jednakże dniem wymagalności roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracownika umyślnym czynem niedozwolonym (art. 415 i n. k.c. w związku z art. 291 § 3 k.p.) jest dzień powzięcia przez pracodawcę wiadomości o powstaniu szkody z winy umyślnej pracownika (art. 442 1 § 1 k.c. w związku z art. 291 § 3 k.p.). Od tak ustalonego dnia wymagalności biegnie trzyletni termin przedawnienia.

W niniejszej sprawie pracodawca najpóźniej na przełomie sierpnia i września 2011 roku dowiedział się o wyrządzonej szkodzie, i ta data wyznacza początek biegu przedawnienia. Wówczas powódka ustaliła na podstawie raportu lokacji telefonu służbowego, że pozwany nie świadczył pracy na jej rzecz; natomiast z faktur zakupu paliwa powódka ustaliła wysokość szkody – zeznania świadka A. O. w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w T. G. o sygnaturze IV P 272/11, k.327-330. Powódka z pozwem wystąpiła dnia 10 marca 2014 roku.

Reasumując dotychczasowe rozważania, należy przyjąć, że Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że roszczenia powódki nie uległy przedawnieniu za wyjątkiem zwrotu wynagrodzenia za pracę za miesiąc styczeń 2011 roku.

II

Pozwany w apelacji zarzucił naruszenie między innymi art. 233 k.p.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że nie świadczył on pracy na rzecz powódki w okresie objętym sporem.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Zasada swobodnej oceny dowodów jest jedną z podstawowych reguł procesu cywilnego. Odnosi się ona zarówno do wyboru określonych środków dowodowych, jak i do sposobu ich przeprowadzenia. Ramy swobodnej oceny dowodów określone w art. 233 § 1 k.p.c. wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie rozważenia zebranego materiału. Dając lub odmawiając wiary zeznaniom dowodowym kieruje się wyłącznie własnym przekonaniem (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 czerwca 1999 roku, w sprawie II UKN 685/98, opublikowany w OSNP z 2000roku, Nr 17, poz. 655; z dnia 29 września 2000 roku, w sprawie V CKN 94/00, opublikowany w LEX 52589; z dnia 14 grudnia 2001 roku, w sprawie V CKN 561/00, opublikowany w LEX 52713).

Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, samo przytoczenie w apelacji odmiennej własnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego nie może być uznane za wystarczające do podważenia dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych oraz ich oceny i znaczenia jako przesłanek rozstrzygnięcia sprawy i nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 3 września 1969 roku, w sprawie PR 228/69, nie publikowany; z dnia 7 stycznia 2005 roku, w sprawie IV CK 387/04, opublikowany w LEX nr 177263; z dnia 15 kwietnia 2004 roku, w sprawie IV CK 274/03, opublikowany w LEX nr 164852).

Sąd II instancji rozpoznaje sprawę i orzeka na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z jego prekluzji – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 roku, w sprawie III CSK 128/05, opublikowany w L..

Sąd II instancji uzupełnił materiał dowodowy w ten sposób, że dopuścił następujące dowody: 1) z akt osobowych pozwanego na okoliczność łączącego strony stosunku pracy, 2) z wyliczeń dochodzonego świadczenia, 3) z zeznań świadka A. O. na okoliczność wykonywanych obowiązków pracowniczych przez pozwanego.

Z uzupełnionego materiału dowodowego wynika, że obowiązkiem pozwanego było świadczenie pracy na rzecz powódki na terytorium Ukrainy. Powódka zapewniła pozwanemu mieszkanie w K. i samochód służbowy. Pozwanemu powierzono nie tylko samochód do celów wyłącznie służbowych, ale także kartę na zakup paliwa ze środków powódki. Pozwany między innymi kierował i nadzorował bieżące prace podległych mu pracowników na Ukrainie w spółce (...); był odpowiedzialny za kontakty z kontrahentami oraz za sprzedaż produktów powódki na terenie Ukrainy. Pracę pozwanego nadzorował A. O. za pośrednictwem telefonu, poczty elektronicznej oraz wizyt na terenie Ukrainy. Praca pozwanego nie mogła być świadczona na odległość i w związku z tym pozwany w czasie pracy nie mógł przebywać na terenie Polski. W czasie pracy pozwany mógł stawić się w siedzibie powódki lub w innym wyznaczonym przez pracodawcę miejscu w kraju wyłącznie na polecenie przełożonego lub członków zarządu. Z uwagi na powzięcie wątpliwości co do świadczenia pracy przez pozwanego, powódka wszczęła postępowanie wyjaśniające, które toczyło się od połowy sierpnia 2011 roku. W tym celu zwróciła się do operatora telefonii komórkowej o dostarczenie raportu lokacji telefonu służbowego, którym posługiwał się pozwany. Z raportu lokacji telefonu służbowego wynikało, że pozwany w następujący okresach 2011 roku przebywał na terenie Polski (woj. (...), woj. (...), woj. (...)), a głównie w miejscowości B. lub okolicach: 3-5 i 7 stycznia; 18, 24-25 marca; 8 i 15 kwietnia; 4-6, 16-17, 19-20 maja; 6-7, 13-17, 20-21, 27-30 czerwca; 1, 8, 11-15, 18-22, 28-29 lipca; 1-5, 8-12, 16-17 sierpnia. Pozwany poinformował pracodawcę, że od dnia 1 maja 2011 roku jego miejscem zamieszkania i zameldowania jest miejscowość K.. W wyżej wymienionych okresach obowiązkiem pozwanego było przebywanie i świadczenie pracy na terenie Ukrainy. Powódka, nie wiedząc o nagannym zachowaniu pozwanego, wypłaciła mu wynagrodzenie za pracę za okres objęty sporem. Pozwany zakupił paliwo ze środków powódki w okresach, w których przebywał w kraju i nie świadczył pracy. Pozwany bez zgody powódki zużył paliwo dla celów prywatnych. Pracodawca ufał pozwanemu i nie posiadał wiedzy, że pracownik bez jego zgody przebywa na terenie Polski, nie świadcząc pracy. Powódka nie wyraziła zgody, aby pozwany w czasie pracy przebywał w kraju. Powódka po dokonaniu weryfikacji raportu lokacji telefonu służbowego oraz zapoznaniu się z fakturami zakupu paliwa podjęła decyzją o rozwiązaniu umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika między innymi z przyczyny: nieświadczenia pracy oraz wykorzystywania samochodu służbowego do celów prywatnych. Powódka złożyła oświadczenie woli pozwanemu w zakresie rozwiązania umowy o pracę dnia 16 września 2011 roku.

Uzupełnione postępowanie dowodowe pozwala przyjąć, że wyrok Sądu I instancji jest trafny i odpowiada prawu. Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zebranego materiału dowodowego w sprawie, wyciągając przy tym właściwe wnioski i nie przekraczając ram swobodnej oceny dowodów. Sąd I instancji wskazał, które dowody uznał za podstawę swoich ustaleń faktycznych, a którym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Sąd ten uzasadnił przyjęte przez siebie stanowisko i nie naruszył art. 328 § 2 k.p.c. Sąd I instancji słusznie nie dał wiary pozwanemu, że zostawił on w kraju służbowy telefon, oraz że świadczył pracę, przebywając w Polsce, zamiast w K. na Ukrainie. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że pozwany nie przebywał okazjonalnie w kraju w okresie objętym sporem. Z upływem czasu pozwany częściej przebywał w kraju niż na Ukrainie bez zgody pracodawcy. Trudno przyjąć, że w tych okresach (za każdym razem) zostawiał telefon służbowego w kraju, który był podstawowym narzędziem jego pracy. Zakres obowiązków pracowniczych, w tym nadzór na podległymi pracownikami, wykluczał możliwość przebywania pozwanego w kraju w czasie pracy. Z zeznań świadka A. O. wynika, że pozwany zachowywał się nielojalnie wobec pracodawcy. Dla przykładu świadek wskazał, że podczas rozmowy w dniach 16 i 17 sierpnia 2011 roku pozwany poinformował go, że przebywa na terenie Ukrainy i odbywa spotkania z kontrahentami, podczas gdy raportu lokacji telefonu wynika, że pozwany przebywał na terenie B. i w okolicach. To zdarzenie spowodowało, że powódka wszczęła wewnętrzne postępowania, celem ustalenia, czy pozwany świadczy pracy zgodnie z treścią umowy o pracę. Przedstawiony przez pozwanego paszport nie zmienia ustalonego stanu faktycznego, bowiem z dokumentu wynika, że pracownik przez dłuższy okres 2011 roku przebywał w Polsce zamiast na Ukrainie. Natomiast z zeznań świadka A. O. wynika, że raz zdarzyło się, iż pozwany musiał w konsulacie ukraińskim załatwiać kwestię pobytu na terytorium Ukrainy, co zajęło mu kilka dni. Poza tą okolicznością pozwany nie informował pracodawcę, że nie może przebywać na terenie Ukrainy.

Sąd I instancji, nie naruszając art. 233 k.p.c., prawidłowo ustalił, że pozwany w okresie objętym sporem nie świadczył pracy, nienależnie pobrał wynagrodzenie za pracę i wykorzystał kartę paliwową dla celów prywatnych.

Należy podzielić stanowisko zaprezentowane przez powódkę, że w sprawie o zwrot nienależnego świadczenia spełnionego na rzecz pracownika przez pracodawcę stosuje się z mocy art. 300 k.p. odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o bezpodstawnym wzbogaceniu (nienależnym świadczeniu), kwestii tej bowiem Kodeks pracy nie normuje. Odpowiednie stosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu oznacza przy tym odpowiednie stosowanie wszystkich przepisów normujących tę instytucję (art. 405 - 414 KC), a nie tylko wybranych – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1975 roku, w sprawie III PRN 67/74, opublikowany w OSNC z 1975 roku, z. 7-8, poz. 123.

Prawidłowo Sąd I instancji przyjął, że wynagrodzenie za pracę przysługuje pracownikowi za wykonaną pracę (art. 80 k.p.). Skoro zatem pozwany w okresach objętych pozwem nie świadczył pracy, to pobrane wynagrodzenie za pracę stanowi nienależne świadczenie (art. 410 § 2 k.c.). Uwzględnienie roszczenia strony powodowej było wyprowadzone przez Sąd I instancji z art. 405 k.c., z którego wynika obowiązek wydania korzyści uzyskanej bez podstawy prawnej. Pozwany uzyskał korzyść na podstawie prawnej, która odpadła wobec nieświadczenia pracy.

Zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Należy wskazać, że powinność liczenia się z obowiązkiem zwrotu korzyści oznacza zarówno sytuację, w której wzbogacony wiedział, że korzyść mu się nie należy, jak i sytuację, w której był on subiektywnie przekonany o tym, że korzyść mu się należy, chociaż na podstawie okoliczności sprawy obiektywnie powinien był się liczyć z obowiązkiem zwrotu. Powinność liczenia się z obowiązkiem zwrotu, o jakiej stanowi art. 409 k.c., jest zatem kategorią z zakresu zjawisk psychicznych, takich jak wiedza, wola, zamiar, wina. Przypisanie pracownikowi, iż wiedział, że pobrane (wypłacone mu) wynagrodzenie za pracę nie należy mu się albo że powinien był o tym wiedzieć na podstawie obiektywnego rozsądnego osądu rzeczy, wymaga oceny stanu jego świadomości – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2001 roku, w sprawie I PKN 511/00, opublikowany w OSNP z 2003 roku, Nr 9, poz. 218.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że pozwany zachowywał się nielojalnie wobec pracodawcy. Pozwany wprowadzał w błąd swojego przełożonego, że przebywa na terenie Ukrainy i świadczy pracę, podczas gdy przebywał kilkaset kilometrów od miejsca pracy, głównie na terenie województwa (...). Strony stosunku pracy ustaliły, że miejscem świadczenia pracy będzie terytorium Ukrainy. W tym celu powódka zapewniła pozwanemu mieszkanie, służbowy samochód, środki łączności na odległość. Pozwany miał swobodę w organizacji pracy na terytorium Ukrainy. Niemożliwe było zarządzanie spółką ukraińską należącą do powódki z odległości kilkuset kilometrów. Pozwany miał obowiązek nie tylko zarządzać podległymi pracownikami, ale również prowadzić sprzedaż na terenie Ukrainy, odbywać spotkania z kontrahentami. Pozwany nie mógł przebywać w kraju w czasie pracy bez zgody pracodawcy. Powódka podała, że nie wyraziła zgody na przebywanie pozwanego w kraju, bowiem nie było takiej potrzeby i nie taki był cel łączącego strony stosunku pracy. W niniejszej sprawie pozwany jest subiektywnie przekonany, że świadczył pracę na rzecz powódki, jednakże w toku całego postępowania nie wykazał, jakie czynności pracownicze wykonywał na rzecz powódki na terenie kraju. Swoim zawinionym zachowaniem pozwany w sposób ciężki naruszył obowiązki pracownicze, za co powódka zasadnie rozwiązała z nim stosunek pracy w trybie natychmiastowym. Należy przyjąć, że pozwany obiektywnie winien był liczyć się z tym, że pobrane wynagrodzenie nie należy mu się. Z akt sprawy Sądu Rejonowego w T. G. o sygnaturze IV P 272/11 wynika, że pozwany swoim zachowaniem działał na szkodę powódki, bowiem przez dłuższy okres zatrudnienia w 2011 roku nie tylko nie świadczył pracy, ale swoim zachowaniem zmierzał do upadłości spółki ukraińskiej (...) K. należącej do powódki. Pozwany bowiem nakłaniał pracowników do odejścia z pracy z (...) K., podając nieprawdziwe informacje na temat kondycji finansowej zakładu pracy.

W związku z powyższym pozwany nie może skutecznie powoływać się na dobrodziejstwo przepisu art. 409 k.c. w związku z art. 300 k.p. Zachowanie pozwanego nie może podlegać ochronie przewidzianej w art. 5 k.c., skoro to pozwany naruszył zasady słuszności (współżycia społecznego). Powódka była uprawniona do dochodzenia swojego roszczenia w okresie biegnącego przedawnienia; zaś pozwany powinien był liczyć z obowiązkiem zwrotu wynagrodzenia za pracę.

Nie ma też uzasadnienia zarzut pozwanego naruszenia art. 411 pkt 1 k.c., który został zaprezentowany w odpowiedzi na pozew. Dochodzone świadczenie stało się nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., natomiast nie można przyjąć, by było nienależne w chwili spełnienia. Było należne, gdyż wynikało z umowy o pracę. Świadczenie stało się nienależne, gdyż jego podstawa odpadła w rozumieniu art. 410 § 2 k.c.; postępowanie dowodowe wykazało, że pozwany w okresach wskazanych przez powódkę nie świadczył pracy, to jest nie realizował obowiązku wynikającego z umowy o pracę. Dopiero po tych uwagach można przejść do problemu stosowania art. 411 k.c. Przepis ten reguluje wyjątki od nakazanego ustawą obowiązku zwrotu nienależnie otrzymanego świadczenia. Nie można twierdzić, że świadczenie dokonane na podstawie umowy o pracę, należne w chwili świadczenia zostało spełnione ze świadomością braku zobowiązania do świadczenia. Powódka, realizując umowę o pracę i będąc przekonana o lojalności pozwanego, nie pozostawała w żadnym razie w świadomości braku zobowiązania do świadczenia. Skoro nie można uznać, że powódka nie była w sytuacji spełniającego świadczenie ze świadomością braku zobowiązania, nie ma żadnego znaczenia brak zastrzeżenia przez niego zwrotu. Wyjątek określony w art. 411 pkt 1 k.c. nie miał więc w sprawie zastosowania. Podobnie niezasadny jest zarzut naruszenia art. 411 pkt 2 k.c.. W myśl tego przepisu nie można żądać zwrotu nienależnego świadczenia jeżeli jego spełnienie czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Przesłanką stosowania tego przepisu jest ocena z punktu widzenia zgodności z zasadami współżycia społecznego spełnienia świadczenia nie zaś żądania zwrotu świadczenia, które było lub stało się nienależne. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 2004 roku, w sprawie V CK 220/03, opublikowany w OSNC z 2005 roku, Nr 3, poz. 49, i ta wykładnia zasługuje na pełną aprobatę.

Reasumując Sąd I instancji prawidłowo uwzględnił roszczenie o zwrot nienależnie pobranego wynagrodzenia za pracę na podstawie art. 410 k.c. w związku z art. 405 k.c. i przy zastosowaniu art. 300 k.p. Prawidłowo orzeczono także o ustawowych odsetkach na mocy art. 455 k.c., art. 481 § 1 i § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.

III

Roszczenie o zwrot zaliczki na zakup paliwa należało oprzeć na przepisach o odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone.

Uzupełniając postępowanie dowodowe, Sąd Okręgowy ustalił, że powódka prawidłowo powierzyła pozwanemu samochód służbowy wraz z kartą paliwową dnia 10 czerwca 2009 roku. Pozwany podpisał oświadczenie o przyjęciu odpowiedzialności materialnej za mienie powierzone dnia 10 czerwca 2009 roku.

(...) odpowiedzialność materialna za mienie powierzone z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia się jest odmiennym reżimem odpowiedzialności pracowniczej. Podstawową przesłanką omawianej odpowiedzialności jest prawidłowe powierzenie mienia do zwrotu lub do wyliczenia się. Kolejną przesłanką jest powstanie szkody w powierzonym mieniu. Dopiero w chwili wystąpienia szkody, pracownik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności z art. 124 k.p., o ile nie udowodni, że szkoda nastąpiła z przyczyn od niego niezależnych. Jeżeli natomiast pracownik nie może tego udowodnić, a pracodawca wykaże fakt zaistnienia szkody w mieniu prawidłowo powierzonym, oraz że stworzono pracownikowi warunki umożliwiające mu zabezpieczenia mienia, przyjmuje się, że szkoda nastąpiła z winy pracownika i w związku przyczynowym z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków pracowniczych. Przy mieniu powierzonym pracodawca nie ma więc obowiązku udowodnienia winy pracownika, wystarczy wykazanie szkody. Z faktu bowiem, że mienie zostało prawidłowo powierzone, wynika, że ujawnione w nim braki są następstwem zaniedbań pracownika.

W związku z powyższym, w razie dochodzenia od pracownika odszkodowania na podstawie art. 114 k.p. na zakładzie pracy spoczywa ciężar udowodnienia szkody, winy pracownika oraz normalnego związku przyczynowego pomiędzy powstaniem albo zwiększeniem szkody a zachowaniem się pracownika. Natomiast w przypadku dochodzenia odszkodowania na podstawie art. 124 k.p. pracodawca powinien jedynie wykazać: prawidłowe powierzenie mienia, szkodę spowodowaną niezwróceniem mienia lub niewyliczeniem się pracownika, wysokość szkody.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że pozwany w okresie nieświadczenia pracy, korzystał ze służbowego samochodu i kupował paliwo na koszt powódki. Zgodnie z regulaminem pracy pozwanemu nie wolno było korzystać ze służbowego samochodu i paliwa do celów nie związanych ze świadczeniem pracy. Powódka poniosła szkodę, którą wykazała przedstawiając faktury VAT na zakup paliwa. Daty zakupu paliwa odpowiadają okresom, w których pozwany przebywał a kraju, nie świadcząc pracy na rzecz powódki.

W związku z powyższym o zwrocie zaliczki na zakup paliwa należało orzec na podstawie art. 124 § 1 k.p.; zaś o ustawowych odsetkach na mocy art. 455 k.c., art. 481 § 1 i § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.

Prawidłowo Sąd I instancji ustalił wysokość odszkodowania w związku z zaliczką na zakup paliwa, kształtowanego cenotwórczym podatkiem od towarów i usług (VAT). Problem ten był przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego. I tak w uchwale z dnia 22 kwietnia 1997 roku, w sprawie III CZP 14/97 (OSNC z 1997 roku, Nr 8, poz. 103) wyrażony został pogląd, iż odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT na skutek zniszczenia rzeczy, ustalone według cen rzeczy, nie obejmuje podatku VAT mieszczącego się w tej cenie, w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy. Podobne stanowisko zostało zaprezentowane w uchwale z dnia 16 października 1998 roku, w sprawie III CZP 42/98, opublikowanej w OSNC z 1999 roku, Nr 4, poz. 69. Według przedstawionego poglądu, podatek VAT ma znaczenie cenotwórcze i może wpłynąć na wysokość odszkodowania, ale tylko wtedy, gdy poszkodowany - rekompensując poniesiony uszczerbek majątkowy - efektywnie go poniesie.

IV

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną. O kosztach procesu orzeczono w pkt. 2 wyroku w oparciu o przepisy art. 98 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. (t.j.: Dz. U. z 2013 roku, poz. 490), zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

(-) SSO Joanna Smycz (-) SSO Teresa Kalinka (-) SSO Grzegorz Tyrka (spr.)

Sędzia Przewodniczący Sędzia