Sygn. akt II CSK 215/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Owczarek (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Krzysztof Strzelczyk (sprawozdawca)
Protokolant Agnieszka Łuniewska
w sprawie z powództwa S. B.
przeciwko Gminie S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 18 lutego 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 listopada 2014 r.,
1) oddala skargę kasacyjną,
2) zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5400 (pięć
tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 14 lutego 2014 r. w sprawie
z powództwa S. B. przeciwko Gminie S. o zapłatę zasądził od pozwanej na rzecz
powoda kwotę 2 065 804,44 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lutego 2013 r.
do dnia zapłaty. Oddalił powództwo w pozostałym zakresie.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 27 listopada 2014 r. oddalił apelacje obu
stron wniesione od wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 14 lutego 2014 r.
Podstawą wyrokowania były następujące ustalenia faktyczne: Gmina S. jako
zamawiający (inwestor) zawarła w dniu 3 grudnia 2010 r. z generalnym wykonawcą
- konsorcjum, w skład którego wchodził Zakład Ogólnobudowlany Z. sp. z o.o. i E.
Przedsiębiorstwo Budowlane sp. z o.o. umowę o realizację zadania „Kompleksowe
rozwiązanie gospodarki wodościekowej w aglomeracji S.” (dalej jako Kontrakt ).
Postanowienia Kontraktu przewidywały wymóg zgody zamawiającego na zawarcie
przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą. Po uzyskaniu
akceptacji zamawiającego, obowiązkiem wykonawcy było przedłożenie umowy
z podwykonawcą na realizację powierzonego do wykonania zakresu robót.
Pozwana Gmina w dniu 5 maja 2011 r. wyraziła zgodę na zawarcie przez
generalnego wykonawcę umowy o roboty budowlane z powodem. W dniu 12 maja
2011 r. generalny wykonawca Z. sp. z o.o. zawarła umowę o wykonanie robót
budowlanych z powodem prowadzącym działalność gospodarczą pod nazwą
Zakład Ogólnobudowlany „H”. Generalny wykonawca powierzył, a podwykonawcą
przyjął do wykonania: prace budowlane-kubaturowe na oczyszczalni ścieków.
Termin zakończenia realizacji robót objętych umową upływał 18 miesięcy od dnia 3
grudnia 2010 r., a jego zmiana mogła nastąpić wyłącznie w drodze zmian umowy.
Strony podały, że wynagrodzenie za wykonanie umowy ustalone zostało na kwotę
12 285 745,76 zł brutto i było wynagrodzeniem ryczałtowym (według załączonego
do umowy harmonogramu). Rozliczenie wykonania przedmiotu umowy miało
nastąpić na podstawie faktur częściowych oraz faktury końcowej wystawionych
generalnemu wykonawcy przez podwykonawcę na podstawie protokołów
3
potwierdzonych przez upoważnionych przedstawicieli inwestora, generalnego
wykonawcy i podwykonawcy oraz zatwierdzonych przez inwestora P.
Zgodnie z intencją stron umowy podwykonawczej wysokość wynagrodzenia
przysługującego powodowi za wykonanie powierzonych robót stanowiło 89%
wynagrodzenia za prace uznane generalnemu wykonawcy przez inwestora
i ujętego w fakturach wystawianych przez Z. sp. z o.o. na rzecz pozwanej.
Do czasu wypowiedzenia Kontraktu przez inwestora faktury wystawiane przez
powoda dla generalnego wykonawcy obejmowały kwoty stanowiące równowartość
90% wynagrodzenia przysługującego Z. sp. z o.o. Odstępstwo to wynikało z tego,
że generalny wykonawca nie zapewnił wszelkiej obsługi technicznej kontraktu, co
robili pracownicy powoda. W związku z tym generalny wykonawca zamiast
ustalonego 89% wartości wynagrodzenia dla podwykonawcy zaliczał mu je w
wysokości 90% swojego wynagrodzenia od inwestora. Ponadto w fakturze VAT nr
28/A/2012 powód określił przysługującą mu należność wobec generalnego
wykonawcy w tej samej wysokości, jaka przysługiwała od inwestora.
Także po wypowiedzeniu Kontraktu faktury wystawiane przez powoda za
należności przysługujące od generalnego wykonawcy pokrywały
w 100% wynagrodzenie należne od inwestora. Strony umowy przewidziały także
możliwość naliczenia kar umownych, do których zapłaty generalnemu wykonawcy
podwykonawca zobowiązał się w wypadku m.in. opóźnienia w wykonaniu
określonego przedmiotu umowy.
W dniu 13 maja 2011 r. Z. sp. z o.o. przedłożyła pozwanej Gminie umowę
zawartą w dniu 12 maja 2011 r. z powodem jako podwykonawcą. Zakres
przedłożonej umowy określał harmonogram rzeczowo-finansowy, który nie
obejmował robót zabezpieczających oraz za pompowanie wody w zakresie później
objętym fakturami VAT nr 49/2012 i 50/2012. Prace te jako dodatkowe
zostały powierzone do wykonania powodowi przez generalnego wykonawcę na
podstawie później zawartej umowy ustnej, której postanowienia nie zostały
przedstawione do akceptacji inwestora. Określona w umowie podwykonawczej
z dnia 12 maja 2011 r. kwota wynagrodzenia obejmowała jedynie roboty związane
z wniesieniem obiektów kubaturowych, nie uwzględniając prac odwodnieniowych
i zabezpieczających w zakresie określonym później fakturami 49/2012 i 50/2012.
4
Wykonanie robót zabezpieczających zostało zlecone powodowi przez generalnego
wykonawcę w drodze ustnej umowy o wykonanie prac zabezpieczających.
W dniu 23 maja 2011 r. powód jako podwykonawca i generalny wykonawca
zawarli aneks do umowy o wykonanie robót budowlanych z dnia 12 maja 2011 r.,
podając, że wynagrodzenie za wykonanie umowy powiększa się o wartość
zbiornika, który został pominięty w harmonogramie rzeczowo-finansowym.
Wartość umowy ustalono na kwotę 12 646 19,75 zł brutto, zaznaczając,
że jest to wynagrodzenie obmiarowe zgodnie z umową generalnego
wykonawcy z inwestorem. Inwestor nie został poinformowany o zmianie umowy
podwykonawczej na skutek zawarcia aneksu. Powód wystawił w dniu 11 czerwca
2012 r. Zakładowi Ogólnobudowlanemu Z. fakturę VAT nr 28/A/2012
na kwotę 1 256 141,95 zł brutto za kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno-
ściekowej aglomeracji w S. na podstawie P. nr 4, którym Inżynier Kontraktu objął
roboty wykonane przez podwykonawcę w okresie od 1 stycznia 2012 r. do dnia 5
maja 2012 r. Zakład Ogólnobudowlany Z. nie uregulował należności wynikających z
faktury nr 28/A/2012, wobec czego powód wystąpił do pozwanej z żądaniem
zapłaty należności w kwocie 1 256 141,95 zł brutto. W związku z zatwierdzeniem
wykonanych robót w P. nr 4 pozwana dokonała zapłaty należności, na jakie fakturę
wystawił generalny wykonawca, w tym za roboty wykonane przez podwykonawcę w
okresie od 1 stycznia 2012 r. do 5 maja 2012 r. Pozwana nie zapłaciła należności
wynikających z faktury 28/A/2012.
W dniu 4 lipca 2012 r. inwestor złożył generalnemu wykonawcy
oświadczenie o wypowiedzeniu Kontraktu z dnia 3 grudnia 2010 r., m. in. z powodu
opóźnienia realnego postępu prac względem programu objętego klauzulą 8.3.
Umowa wygasła z dniem 1 sierpnia 2012 r. W dniu 15 października 2012 r.
powód wystawił Zakładowi Ogólnobudowlanemu Z. sp. z o.o. fakturę VAT nr
41/2012 na kwotę 913 045,00 zł brutto za kompleksowe rozwiązanie gospodarki
wodno-ściekowej aglomeracji w S., wskazując na rozliczenie P. nr 5. Faktura
41/2012 została wystawiona na kwotę 100% wartości wynagrodzenia należnego
generalnego wykonawcy od inwestora. Należności wynikające z faktury nie zostały
uregulowane ani przez generalnego wykonawcę kontraktu, ani przez inwestora. W
dniu 19 grudnia 20102 r. powód wystawił Zakładowi Ogólnobudowlanemu Z. sp. z
5
o.o. trzy faktury VAT: fakturę nr 48/2012 na kwotę 180 264,13 zł brutto za
kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno-ściekowej aglomeracji w S. - roboty
ogólnobudowlane na oczyszczalni ścieków; fakturę nr 49/2012 na kwotę 494
685,36 zł brutto za kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno - ściekowej
aglomeracji w S. - roboty zabezpieczające i materiały pozostawiona na
oczyszczalni ścieków zgodnie z poleceniem Inżyniera Kontraktu; fakturę nr
50/2012 za kompleksowe rozwiązanie gospodarki wodno- ściekowej aglomeracji w
S. (obniżenie poziomu wód gruntowych - pompowanie wody na obiektach
oczyszczalni ścieków) na kwotę 4 942 255,58 zł brutto.
W adresowanym do powoda piśmie z dnia 21 grudnia 2012 r. Prezes spółki
Z. stwierdził zasadność i wymagalność wystawionych przez powoda faktur:
nr 28/A/2012, 41/2012, 48/2012, 49/2012, 50/2012, jednocześnie informując, że Z.
sp. z o.o. jako generalny wykonawca nie posiada środków pozwalających
uregulować wskazane należności. Powód poinformował inwestora, że w dniu
19 grudnia wystawił generalnemu wykonawcy faktury o nr 48/2012, 49/2012,
50/2012 na łączną kwotę 5 617 205,07 zł i oświadczył, że generalny wykonawca
nie uregulował należności wynikających z faktur 28/A/2012 i 41/2012.
Powód S. B. wniósł o zasądzenie od pozwanej Gminy S. kwoty 7 786 392,02
zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 lutego 2013 r. do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę uznał wytoczone powództwo
za zasadne tylko w części, tj. co do kwoty 2 065 804,44 zł stanowiącej sumę
należności z tytułu wynagrodzenia powoda za wykonanie robót budowlanych
objętych fakturami VAT nr: 28/A/2012, 41/2012 i 48/2012, każda w wysokości 89%
wynagrodzenia przysługującego generalnemu wykonawcy od inwestora. W ocenie
Sądu Okręgowego, nie było podstaw, aby uznać odpowiedzialność kontraktową
pozwanej Gminy co do wynagrodzenia powoda za prace nie objęte przedmiotem
umowy podwykonawczej z dnia 12 maja 2011 r., tj. należności wskazane
w fakturach nr: 49/2012 i 50/2012. Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego
stanowił art. 647 1
§ 5 k.c.
Sąd Apelacyjny uznał, że apelacje wniesione przez powoda S. B. i przez
pozwaną Gminę S. nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny zaaprobował
6
ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i w pełni podzielił oceny
prawne poczynione przez ten Sąd.
Sąd Apelacyjny wskazał, że podstawę prawną powództwa stanowił art. 6471
§ 5 k.c. Zwrócił uwagę, że umowa o podwykonawstwo, choć powiązana
z umową zawartą pomiędzy inwestorem a wykonawcą kreuje odrębny
stosunek zobowiązaniowy. Sytuację prawną podwykonawcy wyznacza przede
wszystkim treść umowy zawartej z wykonawcą. Odpowiedzialność inwestora,
powstała w następstwie wyrażenia przez niego zgody na zawarcie umowy
podwykonawczej, ma charakter dodatkowej gwarancji uzyskania wynagrodzenia
przez wykonawcę zabezpieczeniem interesów inwestora jest jego wiedza
o przedmiocie i potrzebach realizacyjnych inwestycji. Odpowiedzialność inwestora
wobec wykonawcy wynika z zawartej umowy o roboty budowlane i ta umowa
określa zakres tej odpowiedzialności, natomiast odpowiedzialność inwestora
wobec podwykonawców wynika z ustawy i ma charakter gwarancyjny.
Ramy tej odpowiedzialności określa umowa wykonawcy z podwykonawcą, a nie
zakres odpowiedzialności inwestora wobec wykonawcy.
Jak wskazał Sąd Apelacyjny, bezspornym było, iż pozwana Gmina wyraziła
zgodę na zawarcie przez generalnego wykonawcę umowy podwykonawczej
z powodem. Zakres rzeczowy umowy określał załączony do niej harmonogram.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie było przeszkód, aby stwierdzić odpowiedzialność
Gminy co do zasady za zapłatę należnego powodowi wynagrodzenia w oparciu
o art. 6471
§ 5 k.c. za prace wykonane w ramach umowy z dnia 12 maja 2011 r.
i objęte fakturami: 28/A/2012, 41/2012, 48/2012 (ta ostatnia w części). Należało
także uznać, że intencją umowy podwykonawczej było, aby powód za wykonane
prace otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 89 % tego, co przysługiwało
generalnemu wykonawcy. Należało zatem przyjąć, że powodowi przysługiwało
każdorazowo wynagrodzenie w wysokości 89 % wartości prac określonych
w umowie między generalnym wykonawcą a pozwaną Gminą. Stąd łączna kwota
wynagrodzenia należnego powodowi od pozwanej wynosi 2 065 804,44 zł.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie było natomiast podstaw do przyjęcia solidarnej
odpowiedzialności pozwanej co do roszczeń powoda wynikających z faktur nr:
49/2012 i nr 50/2012. Należności z tych faktur dotyczyły rozliczenia wykonanych
7
przez powoda robót zabezpieczających po rozwiązaniu Kontraktu oraz prac
odwadniających realizowanych w trakcie budowy obiektu oczyszczalni ścieków.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie było możliwe przyjęcie w tym przypadku istnienia
dorozumianej zgody inwestora – pozwanej. Odnosząc się do apelacji pozwanej
Gminy, Sąd Apelacyjny wskazał w szczególności, że nietrafny był zarzut
naruszenia art. 375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c. poprzez przyjęcie, iż zarzut
potracenia kar umownych jako oparty na zarzucie nienależytego wykonania umowy
przez podwykonawcę jest zarzutem osobistym wykonawcy umowy, na który
pozwana nie może się powołać w niniejszym postępowaniu. Artykuł 6471
§ 5 k.c.
statuuje ustawową bierną odpowiedzialność ex lege za cudzy dług. Zgodnie z art.
375 § 1 k.c. inwestor jako dłużnik solidarny może podnieść jedynie te zarzuty, które
przysługują mu osobiście względem podwykonawcy – a takimi nie są roszczenia
z tytułu potracenia kar umownych - lub też zarzuty, które ze względu na sposób
powstania lub treść zobowiązania są wspólne wszystkim dłużnikom. Nietrafny był
także zarzut naruszenia art. 375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c. poprzez
nieuwzględnienie zarzutu uznania długu przez wykonawcę. Sąd Apelacyjny
wskazał, iż fakt, że generalny wykonawca nie dochodził od powoda kar umownych
z tytułu opóźnienia w wykonywaniu robót, mimo że takie uprawnienie mu
przysługiwało w oparciu o postanowienia umowy o podwykonawstwo, nie może
działać na korzyść pozwanej. Uprawnienie do naliczania kar umownych w związku
z niewykonaniem umowy w terminie jest przywilejem strony Kontraktu. Zatem to
współdłużnik solidarny spółka Z. mogła decydować o skorzystaniu z tego zarzutu
osobistego, dotyczącego relacji z powodem.
Pozwana Gmina S. w skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 27 listopada 2014 r. podniosła następujące zarzuty naruszenia prawa
materialnego: zarzut niewłaściwego zastosowania art. 375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c.; zarzut niewłaściwego zastosowania art. 375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c.;
zarzut błędnej wykładni art. 375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c.; błędną wykładnię art.
371 k.c. w zw. z art. 6471
k.c.; niewłaściwe zastosowanie art. 371 k.c. w zw. z art.
375 § 1 k.c. w zw. z art. 6471
k.c. Zarzuciła także naruszenie przepisów
postępowania: art. 227 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz
art. 232 k.p.c w zw. z art. 224 § 2 k.p.c. Na tych podstawach skarżąca wniosła o
8
uchylenie zaskarżonego wyroku w części oddalającej apelację pozwanego i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego Sądowi Apelacyjnemu, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez oddalenia
powództwa w całości i zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów
procesu za pierwsza i druga instancję oraz kosztów postępowania kasacyjnego, w
tym kosztów zastępstwa procesowego za wszystkie instancji według norm
przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów naruszenia przepisów
procesowych, nie można bez żadnych wyjątków wykluczyć uwzględnienia ogólnie
sformułowanego wniosku o przeprowadzenie dowodu z akt innej określonej sprawy,
o którym mowa wprost w art. 224 § 2 k.p.c. Jak przyjmuje się w orzecznictwie Sądu
Najwyższego, uwzględnienie tak sformułowanego wniosku może między innymi
usprawiedliwiać brak dostępu do akt innej sprawy strony zgłaszającej wniosek
(tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 stycznia 2012 r., I CSK 133/11, niepubl.;
podobnie w wyroku z dnia 20 lipca 2007 r., I CSK 134/07, niepubl.
Na tę okoliczność zasadnie powołała się powodowa Gmina. Nie oznacza to jednak,
iż odmowę uwzględnienia ogólnie sformułowanego wniosku o przeprowadzenie
dowodu z akt postępowania przygotowawczego o sygn. […] należy uznać za
naruszenie art. 232 w zw. z art. 224 § 2 k.p.c. Nie można bowiem pominąć,
iż wniosek pozwanej Gminy o przeprowadzenie dowodu z wymienionych akt
wynikał z powzięcia wątpliwości, czy należności, których dochodzi powód
w niniejszym procesie nie zostały zaspokojone a poza tym bezsporne było,
że faktury stanowiące podstawę roszczenia powoda nie były objęte postępowaniem
karnym. To okoliczność obok zarzucanej ogólności wniosku dowodowego mogła
stanowić uzasadnioną podstawę do jego oddalenia.
Pozostając przy zarzutach dotyczących naruszenia przepisów postępowania
należy podzielić stanowisko Sądu Apelacyjnego, który oddalił wnioski dowodowe
pozwanej Gminy na okoliczności nienależytego wykonania umowy przez powoda.
Istotne w tym zakresie, w związku z odpowiedzialnością pozwanej z tytułu
9
wynagrodzenia należnego podwykonawcy, były zarzuty jakie stawiała pozwana
kwestionując obowiązek spełnienia świadczenia na rzecz podwykonawcy.
Były to zarzuty dotyczące terminu wykonania umowy podwykonawczej, które
pozwana Gmina formułowała jedynie w związku z nieskorzystaniem przez
generalnego wykonawcę z zastrzeżonych na jego rzecz kar umownych na wypadek
opóźnień ze strony podwykonawcy. Skuteczność tych zarzutów ocenił Sąd drugiej
instancji na podstawie przepisów prawa materialnego i w związku z tym, zbędne
było prowadzenie postępowania dowodowego na okoliczność nieterminowego
wykonania zobowiązania przez powoda.
Przepis art. 6471
§ 5 k.c. - wprowadzony do Kodeksu cywilnego ustawą
z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych
ustaw (Dz. U. Nr 49, poz. 408), która weszła w życie w dniu 24 kwietnia 2003 r. -
stanowi, że zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca
ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty
budowlane wykonane przez podwykonawcę. Celem zawartego w tym przepisie
unormowania, wskazanym w uzasadnieniu projektu ustawy, było przeciwdziałanie
negatywnemu zjawisku niepłacenia wynagrodzenia za prace wykonane przez
podwykonawców - małych i średnich przedsiębiorców. W orzecznictwie wyjaśniono,
że przytoczony przepis statuuje ustawową bierną solidarność o charakterze
gwarancyjnym w postaci odpowiedzialności ex lege za cudzy dług,
co jest odstępstwem od zasady prawa obligacyjnego, zgodnie z którą skuteczność
zobowiązań umownych ogranicza się do stron zawartego kontraktu (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2011 r, IV CSK 293/10, niepubl.; z dnia
9 marca 2007 r., V CSK 457/06, niepubl. i uchwałę składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2008 r., III CZP 6/08, OSNC 2008, nr 11,
poz. 121; z dnia 16 kwietnia 2014 r. V CSK 296/13, niepubl.).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że umowa
o podwykonawstwo jest odrębną umową od umowy inwestora
z generalnym wykonawcą, choć jest z nią ściśle związana. Odrębność umowy
o podwykonawstwo przejawia się przede wszystkim w tym, że podlega
właściwym dla siebie regułom odnoszącym się do formy, treści
zobowiązania, skutków niewykonania lub nienależytego wykonania. Jak wskazał
10
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 czerwca 2006 r., sygn. akt III CZP
36/06 (OSNC 2007/4/52), przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność
inwestora wobec wykonawcy i podwykonawców wynika z różnych
stosunków zobowiązaniowych. Rozwijając to stwierdzenie można wskazać,
że odpowiedzialność inwestora wobec wykonawcy wynika z zawartej umowy
o roboty budowlane, która określa jej zakres, natomiast odpowiedzialność
inwestora wobec podwykonawców wynika z ustawy, ma charakter gwarancyjny,
a jej ramy określa umowa wykonawcy z podwykonawcą, a nie zakres
odpowiedzialności inwestora wobec wykonawcy (tak też Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 11 stycznia 2008 r., V CSK 179/07, OSNC-ZD 2008/4/100 ). Inwestor zatem
nie może zwolnić się od przewidzianej w art. 6741
§ 5 k.c. odpowiedzialności wobec
podwykonawcy, powołując się na wykonanie swojego zobowiązania wobec
wykonawcy, wynikającego z innego stosunku zobowiązaniowego. Analogicznie, nie
może zwolnić się od zapłaty całego wynagrodzenia należnego wykonawcy,
powołując się na to, że zapłacił wynagrodzenie należne podwykonawcom.
W świetle takiej regulacji inwestor jest zobowiązany zapłacić podwykonawcom
należne im wynagrodzenie także wtedy, gdy już zapłacił całe wynagrodzenie
należne wykonawcy, jak również nie jest zwolniony od zapłaty całego
wynagrodzenia należnego wykonawcy, tylko dlatego, że zapłacił na podstawie art.
6471 § 5 k.c. wynagrodzenie należne podwykonawcom. Jak słusznie wskazał
Sąd Apelacyjny, inwestor ma w takiej sytuacji roszczenie do wykonawcy o zwrot
kwoty wynagrodzenia wypłaconej podwykonawcom (art. 376 k.c.) i tę swoją
wierzytelność może potrącić z wierzytelnością wykonawcy z tytułu wynagrodzenia
za roboty budowlane.
Następstwem zgody inwestora na zawarcie umowy między wykonawcą
a podwykonawcą jest powstanie po jego stronie ustawowej, solidarnej
odpowiedzialności za cudzy dług. Odpowiedzialność ta ma charakter gwarancyjny,
gdyż nie jest wynikiem wspólnej lub jednakowej sytuacji dłużników, ani udziału
w odpowiedzialności za tę samą szkodę, tylko - powstając z mocy przepisu
szczególnego ius cogens - prowadzi do dodatkowej gwarancji uzyskania
świadczenia przez wierzyciela. Istotną cechą tej solidarności nie jest zobowiązanie
inwestora do spełnienia świadczenia, tylko ponoszenie przez niego
11
odpowiedzialności za spełnienie świadczenia (verba legis: za zapłatę
wynagrodzenia) przez wykonawcę. Innymi słowy inwestor w istocie nie jest
współdłużnikiem w wykonaniu zobowiązania. Wynikają stąd znaczące różnice
sytuacji prawnej inwestora i wykonawcy, w szczególności ich obowiązki (powinne
zachowania) nie muszą być identyczne, a stosunki wewnętrzne wynikające
z umowy inwestor - wykonawca oraz postanowienia wykraczające poza
świadczenie ciążące na wykonawcy z umowy wykonawca - podwykonawca
pozbawione są znaczenia prawnego dla przedmiotu i zakresu odpowiedzialności
inwestora (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 września 2012 r., IV CSK 91/12,
niepubl.).
Z uregulowaną w art. 6471
§ 5 k.c. bierną solidarnością o charakterze
gwarancyjnym w postaci odpowiedzialności ex lege za cudzy dług wiąże się
kwestia dopuszczalności i zakresu zarzutów, przysługujących inwestorowi jako
dłużnikowi solidarnemu. Odpowiedzi należy poszukiwać w treści art. 375 § 1 k.c.,
który dopuszcza obronę dłużnika zarzutami przysługującemu mu osobiście wobec
wierzyciela, jak również tymi, które ze względu na sposób powstania lub
treść zobowiązania są wspólne. Do tych ostatnich zarzutów można zaliczyć
umorzenie zobowiązania na skutek zaspokojenia wierzyciela przez któregokolwiek
z dłużników prowadzącego do umorzenia długu, przy czym zaspokojenie
w całości lub części wierzyciela może być wynikiem potrącenia w relacji
wykonawca (generalny wykonawca) - podwykonawca. Taką możliwość
dopuścił Sąd Najwyższy w wymienionym wyroku z dnia 5 września 2012 r.
(sygn. akt IV CSK 91/12). Warunkiem skuteczności tego zarzutu jest jednak
złożenie przez współdłużnika, stosownie do treści art. 498 § 1 k.c.,
oświadczenia o potrąceniu jego wierzytelności z wierzytelnością podwykonawcy.
Jak wynika z pisemnych motywów omawianego wyroku Sądu Najwyższego takie
oświadczenie woli o potrąceniu zostało złożone przez wykonawcę.
Jest to uprawnienie osobiste możliwe do zrealizowania jedynie wtedy, gdy
generalny wykonawca i podwykonawca są jednocześnie wobec siebie
dłużnikami i wierzycielami. Dopóki, jak w przedmiotowej sprawie, generalny
wykonawca nie złoży stosownego oświadczenia o potrąceniu własnej
wierzytelności z tytułu kar umownych z wierzytelnością podwykonawcy
12
z tytułu wynagrodzenia za roboty budowlane nie może dojść z tego tytułu
do umorzenia wierzytelności podwykonawcy. Inwestor współodpowiedzialny
solidarnie za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy, nie może sam złożyć
oświadczenia woli o potrąceniu wierzytelności podwykonawcy z tytułu
wynagrodzenia z wierzytelnością przysługującą generalnemu wykonawcy wobec
tego samego podwykonawcy z tytułu kar umownych i w konsekwencji nie może
powoływać się wobec podwykonawcy na umorzenie jego wierzytelności na skutek
potrącenia z wierzytelnością generalnego wykonawcy przysługującą wobec
podwykonawcy.
Pomimo istniejących więzi pomiędzy podmiotami ponoszącymi solidarną
odpowiedzialność na podstawie art. 6471
§ 5 k.c. nie ma podstaw do
ich wzajemnej reprezentacji. Dłużnik solidarny, który składa wierzycielowi
oświadczenie o potrąceniu własnej wierzytelność, jaka przysługuje mu
przeciwko wierzycielowi realizuje prawo przysługującego mu osobiście.
Natomiast dłużnik solidarny, który powołuje się na potrącenie dokonane przez
któregokolwiek ze współdłużników solidarnych jako przyczynę wygaśnięcia
zobowiązania podnosi w ten sposób zarzut wspólny. Dla oceny tych sytuacji nie
ma znaczenia, czy źródłem nadającej się do potrącenia wierzytelności
generalnego wykonawcy była umowa zawarta z podwykonawcą domagającym się
zapłaty wynagrodzenia od inwestora. Inwestor nie jest bowiem związany
stosunkiem umownym z podwykonawcą. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie,
aby inwestor, o ile dysponuje własną wierzytelnością wobec podwykonawcy, mógł
tę wierzytelność zgłosić do potrącenia z wierzytelnością podwykonawcy z tytułu
wynagrodzenia za roboty budowlane.
Z tych względów brak jest podstaw do przyjęcia, że doszło do zarzucanego
w skardze kasacyjnej naruszenia art. 6471
§ 5 oraz art. 375 k.c.
Podobnie należy ocenić zarzuty naruszenia art. 371 k.c. w relacji pomiędzy
inwestorem a podwykonawcą. Stosownie do jego treści, działania i zaniechania
jednego z dłużników solidarnych, polegające zarówno na czynnościach
prawnych jak i działaniach faktycznych, nie mogą szkodzić współdłużnikom, zatem
nie mogą być szerszej ich odpowiedzialności. Niezłożenie przez generalnego
13
wykonawcę oświadczenia o potrąceniu tylko jemu przysługującej wierzytelności
z wierzytelnością podwykonawcy z tytułu wynagrodzenia za roboty budowlane nie
oznacza działania na szkodę inwestora, którego łączy umowa z generalnym
wykonawcą. Jest to kwestia rozliczeń pomiędzy inwestorem a generalnym
wykonawcą a podwykonawcy nie mogą ponosić konsekwencji wadliwych
uzgodnień, zwłaszcza zapłaty przez inwestora wykonawcy wynagrodzenia. Jak
przyjmuje się w orzecznictwie Sądu Najwyższego, okoliczność ta nie wyłącza
odpowiedzialności inwestora na podstawie art. 647 1
§ 5 k.c. wobec podwykonawcy
(zob. uchwałę z dnia 28 czerwca 2016, III CZP 36/06, OSNC 2007/4/52).
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.c.
oddalił skargę kasacyjną pozwanej Gminy rozstrzygając o kosztach postępowania
kasacyjnego zgodnie z art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i 398 21
k.p.c.
kc
jw